Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 50/15
POSTANOWIENIE
Dnia 31 marca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Rafał Malarski
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 kpk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 31 marca 2015 r.,
sprawy M. M.
skazanego z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. i in.
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 13 sierpnia 2014 r., zmieniającego wyrok Sądu Okręgowego w C.
z dnia 13 czerwca 2013 r.,
p o s t a n o w i ł
1) oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
2) obciążyć skazanego kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Okręgowego w C. z dnia 13 czerwca 2013 r. M. M. został
skazany za przestępstwo z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 270
§ 1 k.k. przy zastosowaniu art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. na karę roku i 6
miesięcy pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości 200 stawek
dziennych po 50 zł każda.
Powyższy wyrok został zaskarżony apelacją przez obrońcę skazanego, który
zarzucił orzeczeniu: obrazę prawa materialnego, tj. art. 65 § 1 k.k., naruszenie
prawa procesowego, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. w zw. z
art. 410 k.p.k. i z art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., art. 424 § 1 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k., a
2
także błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że działania M. M.
wypełniły znamiona przestępstw określonych w art. 270 k.k. i art. 286 § 1 k.k. w zw.
z art. 65 k.k. W konsekwencji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie
oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu, ewentualnie uchylenie wyroku
Sądu pierwszej instancji w zaskarżonej części i przekazanie sprawy temu Sądowi
do ponownego rozpoznania.
Po rozpoznaniu apelacji Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 13 sierpnia 2014 r.
zmienił zaskarżony wyrok w odniesieniu do M. M. w ten sposób, że ustalił, iż
wartość mienia, którym pokrzywdzony miał niekorzystnie rozporządzić, wynosi
128637,06 zł, nadto z opisu czynu usunął sformułowanie „działając w
zorganizowanej grupie przestępczej”, natomiast z podstawy prawnej skazania i
wymiaru kary wyeliminował art. 65 § 1 k.k., a podstawę prawną wymiaru kary
uzupełnił o przepis art. 14 § 1 k.k., zaś orzeczoną wobec M. M. karę pozbawienia
wolności złagodził do roku i 2 miesięcy.
Orzeczenie to zaskarżył kasacją obrońca skazanego. Formułując zarzuty
naruszenia prawa procesowego – art. 7 k.p.k. oraz art. 457 § 3 k.p.k. w zw. z art.
433 § 2 k.p.k., skarżący wniósł o zmianę wyroku poprzez uniewinnienie skazanego
od przypisanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie wyroku „Sądu I instancji” w
zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania „Sądowi
Apelacyjnemu”.
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator wniósł o jej oddalenie, jako
oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja obrońcy skazanego była bezzasadna w stopniu oczywistym,
uzasadniającym jej oddalenie w trybie art. 535 § 3 k.p.k. W tym zakresie w pełni
zasługiwało na aprobatę stanowisko prokuratora zawarte w odpowiedzi na ten
nadzwyczajny środek zaskarżenia.
Sąd Najwyższy, rozpoznając kasację, nie stwierdził istnienia podstaw
określonych w art. 435 k.p.k., art. 439 k.p.k. i art. 455 k.p.k. obligujących do wyjścia
poza granice zaskarżenia i podniesione zarzuty (art. 536 k.p.k.).
Zarzut naruszenia art. 7 k.p.k., aczkolwiek co do zasady nie wykluczony w
kasacji, w realiach procesowych niniejszej sprawy nie mógł być zarzutem
3
skutecznym. Formułując go, skarżący w istocie zmierzał do zdezawuowania
pierwszoinstancyjnej oceny dowodów, na podstawie których przypisano skazanemu
M. M. usiłowanie oszustwa na szkodę spółki cywilnej S. s.c. Podkreślić należy, że w
skardze apelacyjnej jej autor posługiwał się tożsamą argumentacją wskazując, że
działania skazanego M. nie wykazywały woli w zakresie sfałszowania przelewu,
wyboru pokrzywdzonego, specyfikacji towaru czy też korzyści, jakie miał odnieść w
następstwie popełnienia czynu zabronionego. Twierdzenia te zostały wówczas
zakwalifikowane jako błąd w ustaleniach faktycznych (pkt 5). Te same wywody
przeniesione zostały do kasacji, w której odmienna jest jedynie ich kwalifikacja -
tym razem określona jako obraza art. 7 k.p.k. (pkt 2). Omawiany zarzut nie pozostał
poza zakresem instancyjnej kontroli, dlatego też powielony w nadzwyczajnym
środku zaskarżenia skutkował uznanie go za oczywiście bezzasadny. Nie jest
bowiem rolą postępowania kasacyjnego „dublowanie” kontroli apelacyjnej i
ponowna ocena zarzutów podnoszących w rzeczywistości niedopuszczalne na tym
etapie procedowania uchybienia, o których mowa w art. 438 pkt 3 k.p.k.
Sąd odwoławczy zbadał w sposób wnikliwy prawidłowość oceny materiału
dowodowego dokonanej przez Sąd merti, w tym w szczególności wyjaśnień
skazanego oraz zeznań świadków R. B. i T. K. w aspekcie wymogów art. 7 k.p.k.,
nie stwierdzając, by doszło w jej ramach do uchybień zarzuconych przez obrońcę
M. M. w apelacji. W toku procedowania nie uszły uwagi Sądów obu instancji tak
labilność relacji składanych w poszczególnych stadiach postępowania przez
skazanego, jak też „łagodne” wycofywanie się przez T. K. z depozycji złożonych w
postępowaniu przygotowawczym (uzasadnienie Sądu pierwszej instancji str. 10 –
15 i uzasadnienie Sądu drugiej instancji str. 8 – 9). Kwestie te zostały ocenione
logicznie i bez naruszenia zasady wyrażonej w art. 7 k.p.k., a prawidłowości tejże
oceny nie może podważyć niesatysfakcjonujące skarżącego pod względem
zawartości motywacyjnej twierdzenie Sądu ad quem dotyczące „znaczącej roli”
skazanego w „lokalnym środowisku” oraz „opinii, jaką w nim posiada”. Pamiętać
bowiem należy, że nie ten argument miał decydujące znaczenie dla wyboru, którą
wersję zeznań T. K. uznać należało za prawdziwą. Już bowiem Sąd pierwszej
instancji na tę okoliczność przesłuchał świadka – funkcjonariusza CBŚ J. G., który
wykluczył, by miały miejsce sytuacje wskazywane przez T. K. mogące podać w
4
wątpliwość swobodę jego relacji przedstawionych w toku postępowania
przygotowawczego. Tak więc zeznania tego świadka, do których odwołał się także
Sąd Apelacyjny, oraz depozycje świadka R. B. pozwoliły na przyjęcie za podstawę
ustaleń faktycznych tej wersji przedstawionej przez T. K., która pozostawała w
oczywistej korelacji z powyższymi dowodami.
Lektura uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia nie potwierdza zarzutów
kasacyjnych wskazujących na to, by kontrola instancyjna w zakresie podnoszonego
w apelacji błędu w ustaleniach faktycznych cechowała się nierzetelnością. Sąd
drugiej instancji na wymienionych powyżej stronach pisemnych motywów
orzeczenia w sposób należyty wykazał powody podzielenia oceny zeznań
świadków R. B. i T. K., z których wprost wynika rola skazanego w przypisanym mu
inkryminowanym przedsięwzięciu począwszy od niekwestionowanego przez
samego M. M. skontaktowania T. K. z R. B., poprzez konsultacje dotyczące
szczegółów planowanego i zakończonego w formie stadialnej oszustwa. Tym
samym wymogi procesowe stawiane przez art. 457 § 3 k.p.k. i art. 433 § 2 k.p.k. nie
zostały przez Sąd odwoławczy w tym zakresie naruszone. Odwołanie się przez
autora apelacji do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2013 r., sygn.
III KK 184/13, i oczywistej konstatacji, że przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. i art. 297
§ 1 k.k. mogą zostać popełnione jedynie z zamiarem bezpośrednim kierunkowym, a
w wypadku formy zjawiskowej określonej w art. 18 § 3 k.k. wystarczające jest
wykazanie po stronie współdziałającego pomocnika zamiaru ewentualnego, nie
stanowiło odrębnego zarzutu determinującego obowiązek ustosunkowania się do
niego przez Sąd odwoławczy. Zacytowanie tego judykatu, który notabene nie
znajduje przełożenia na realia niniejszej sprawy, wpisywało się bowiem w nurt
odwoławczy kwestionujący ustalenia faktyczne w zakresie realizacji przez
skazanego znamion usiłowania oszustwa, które, o czym mowa wyżej, zostały
poddane kontroli apelacyjnej zgodnej z wymogami procesowymi.
Na marginesie należy zwrócić również uwagę na niespójność jednego z
alternatywnych wniosków kasacji, która utrudnia zdekodowanie intencji skarżącego.
Konsekwencją zaprezentowanego powyżej stanowiska wobec zarzutów
kasacyjnych było uznanie tego nadzwyczajnego środka zaskarżenia za bezzasadny
5
w stopniu oczywistym, co implikowało orzeczenie wyrażone w części
dyspozytywnej postanowienia.
Na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. skazany został obciążony kosztami
sądowymi za postępowanie kasacyjne.