Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI W 3021/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 kwietnia 2015 roku.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia - Śródmieścia VI Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSR Wojciech SAWICKI

Protokolant Aleksandra DZIAŁAK

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 09 kwietnia 2015 roku,

w obecności oskarżyciela publicznego – radcy prawnego P. L. z/u Dyrektora (...) we W.,

sprawy przeciwko M. G. (1)

synowi B. i Z.,

urodzonemu (...) we W.,

obwinionego o to, że:

w dniu 20 listopada 2013 roku utrudniał działalność organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej poprzez nieudzielenie organowi wszelkich informacji związanych z przeprowadzoną kontrolą sanitarną oraz prowadzoną przez siebie działalnością gospodarczą, nie okazał dokumentacji dotyczącej sposobu zarządzania przez siebie Wspólnotą Mieszkaniową - ul. (...) we W., nie okazał umowy na dzierżawę terenu pod kontenery na odpady komunalne (właścicielem terenu jest Gmina W.), nie udzielił też informacji co do częstotliwości wywozu odpadów komunalnych z kontenerów, które służą dla potrzeb zarządzanej wspólnoty mieszkaniowej, w trakcie kontroli utrudniał sporządzanie protokołu z kontroli oraz nie zgadzał się z treścią protokołu i odmówił jego podpisania, jednocześnie jednak przyjął protokół kontrolny; kontrolowany obrażał pracownika (...) w trakcie wykonywanych czynności, zarzucał kontrolującej nieznajomość przepisów prawa i nieprzygotowanie do czynności kontrolnych; jednocześnie oświadczył, że obecnie odpowiedzialność za utrzymanie czystości spoczywa na innym podmiocie - Spółka (...); negował mające zastosowanie w niniejszej sprawie okazywane mu akty prawne, z których jednoznacznie wynikała jego odpowiedzialność za stwierdzone uchybienia sanitarne; kontrolowany nie przedstawił żadnej dokumentacji uzasadniającej zajmowane przez siebie w trakcie kontroli stanowisko; w dalszej części postępowania administracyjnego kontrolowany, na żądanie organu przedstawił dokumenty, z których wynika, iż zarządcą przymusowym przedmiotowej wspólnoty mieszkaniowej, na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Śródmieścia (IX Wydział Cywilny) z dnia 27 lipca 2010 roku jest M. G. (2), co stoi w sprzeczności ze stanowiskiem kontrolowanego;

tj. o wykroczenie z art. 38 ust. 1 ustawy z dnia 14 marca 1985 roku o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (Dz.U. z 2011r., Nr 212, poz. 1263 z późn. zm.):

***************************

I.  uniewinnia obwinionego M. G. (1) od zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku;

II.  zasądza od Skarbu Państwa [kasa Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Śródmieścia] na rzecz obwinionego M. G. (1) kwotę 252 (dwustu pięćdziesięciu dwóch) złotych – tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w niniejszej sprawie;

III.  kosztami postępowania w sprawie obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

W toku przewodu sądowego ustalono następujący stan faktyczny:

Obwiniony M. G. (3) prowadzi własną działalność gospodarczą pod firmą (...) s/z we W. przy ul. (...). Ustalono, iż przedmiotem działalności gospodarczej prowadzonej przez obwinionego od 1993 roku jest przede wszystkim zarządzanie nieruchomościami na zlecenie osób trzecich – jednocześnie nie potwierdzono, aby Firma prowadzona przez obwinionego zarządzała nieruchomością zlokalizowaną we W. przy ulicy (...) oraz reprezentowała Wspólnotę Mieszkaniową mieszkańców tejże posesji. Ustalono natomiast, iż na mocy prawomocnego postanowienia Tutejszego Sądu z dnia 27 lipca 2010 roku (wydanego w sprawie o sygn. IX Ns 635/09) zarządcą przymusowym nieruchomości położonej we W. przy ulicy (...) jest małżonka obwinionego – pani M. G. (2), która ponadto reprezentuje Wspólnotę Mieszkaniową mieszkańców tejże posesji oraz dokonuje czynności zwykłego zarządu w ramach zarządu przedmiotową nieruchomością. Ponadto nie potwierdzono, jakoby M. G. (3) dysponował dokumentacją związaną z prowadzeniem zarządu wskazanej nieruchomości (przez jego małżonkę) i był zobowiązany okazywać przedmiotową dokumentację osobom trzecim uprawnionym do prowadzenia czynności kontrolnych.

Ustalono, iż w dniu 20 listopada 2013 roku w godzinach przedpołudniowych pani K. D. (starszy instruktor higieny komunalnej (...) we W.) rozpoczęła czynności kontrolne związane z pisemną interwencją osoby trzeciej – interwencja to dotyczyła niewłaściwej odległości od miejsca usytuowania kontenerów na odpady komunalne do budynku posesji położonej we W. przy ulicy (...), a także niewłaściwego stanu sanitarnego miejsca, w którym ustawione były przedmiotowe kontenery. Po przeprowadzeniu wizji lokalnej na terenie wskazanej posesji (w trakcie której częściowo potwierdzono niewłaściwy stan sanitarny miejsca ustawienia kontenerów na odpady komunalne) świadek K. D. udała się do siedziby Firmy prowadzonej przez obwinionego, tj. pod adres we W. przy ul. (...), gdzie obecny był syn M. G. (3) – świadek A. G.. Ustalono, iż po chwili (po telefonie od syna) obwiniony pojawił się w siedzibie swojej Firmy, a następnie między M. G. (3) a świadkiem K. D. doszło do utarczki słownej dotyczącej zakresu odpowiedzialności osoby obwinionego za nieprawidłowości stwierdzone przez świadka podczas wizji lokalnej na posesji położonej we W. przy ulicy (...). Nie potwierdzono w sposób jednoznaczny, jakoby obwiniony swoim zachowaniem we wskazanym miejscu i czasie faktycznie utrudnił działalność pani K. D. jako organowi Państwowej Inspekcji Sanitarnej – działając w zamiarze bezpośrednim bądź ewentualnym w rozumieniu przepisu art. 6§1 Kodeksu wykroczeń. Nie zdołano jednak wykluczyć możliwości, iż M. G. (3) w krytycznym czasie miał problemy z opanowaniem swoich emocji i jego zachowanie faktycznie zostało subiektywnie odebrane przez świadka K. D. jako mające na celu umyślne utrudnienie wykonywania przez jej osobę swoich obowiązków służbowych jako pracownika (...) we W. – ponadto nie wykluczono możliwości, iż wypowiedzi obwinionego wobec świadka K. D. faktycznie zostały przez nią odebrane jako obraźliwe. Nie potwierdzono jednak, aby w krytycznym czasie M. G. (3) używał wobec K. D. słów powszechnie uznanych za obelżywe – przy czym nie wykluczono, iż w trakcie ostrej wymiany zdań świadek także wygłaszała pewne uwagi, które obwiniony również potraktował „ad persona”. Ponadto ustalono, iż w trakcie wskazanej utarczki słownej M. G. (3) podnosił okoliczność, iż on sam jako Zakład Usługowy (...) nie jest odpowiedzialny za zarządzanie posesją zlokalizowaną we W. przy ulicy (...) – ustalono także, że świadek K. D. mimo nalegań obwinionego nie chciała wpisać tejże okoliczności do sporządzanego przez siebie protokołu kontroli i ostatecznie M. G. (3) odmówił podpisania tegoż dokumentu. Ponadto ustalono, iż kilka dni później obwiniony złożył pisemną skargę na zachowanie świadka K. D. (we wskazanym miejscu i czasie) do Państwowego Powiatowego Inspektora we W., jednakże skarga ta nie została jednak uznana za zasadną.

(dowód: wyjaśnienia obwinionego, karty 132-133 akt; zeznania świadka A. P., karta 134 akt; zeznania świadka A. G., karty 134-135 akt; częściowo zeznania świadka K. D., karty 133-134 akt; także: dokumentacja załączona przez oskarżyciela publicznego do wniosku o ukaranie, karty 6-118 akt; dokumentacja załączona przez obrońcę obwinionego do sprzeciwu od wyroku nakazowego, karty 57- 118 akt oraz kserokopie dokumentów z akt sprawy IX Ns 635/09, karty 141-154 akt)

M. G. (3) z zawodu jest technikiem budowlańcem i utrzymuje się z prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Stan cywilny – żonaty, bez osób na utrzymaniu. Obwiniony nie był dotychczas karany sądownie.

(dowód: dane osobo-poznawcze, karta 131 akt; informacja z Krajowego Rejestru Karnego, karta 122 akt)

M. G. (3) nie był formalnie przesłuchany w toku czynności wyjaśniających, natomiast na dalszym etapie postępowania obwiniony konsekwentnie i stanowczo nie przyznawał się do zarzucanego mu wykroczenia.

Na pierwszym terminie rozprawy w dniu 04 listopada 2014 roku M. G. (3) złożył logiczne i zborne wyjaśnienia, w których szczegółowo przedstawił swoją wersję sytuacji konfliktowej, jaka miała miejsce między nim a świadkiem K. D. w dniu 20 listopada 2013 roku w siedzibie Zakładu Usługowego (...) we W. przy ul. (...). Obwiniony podkreślił m.in. iż w krytycznym czasie „próbowałem pani inspektor wiele spraw wyjaśnić, ale nie chciała [ona] tego przyjąć do wiadomości i odmówiła wpisania moich uwag do protokołu (…) nie czuje się winny tego, że utrudniałem czynności organu Państwowej Inspekcji Sanitarnej”. M. G. (3) podkreślił także, że K. D. zignorowała jego twierdzenia odnośnie małżonki jako osoby odpowiedzialnej za zarządzanie nieruchomością zlokalizowaną we W. przy ulicy (...) i nie chciała tejże informacji wpisać do protokołu kontroli. Ponadto obwiniony zaznaczył, iż bez zgody małżonki nie powinien okazywać [osobie trzeciej] dokumentów dotyczących Wspólnoty Mieszkaniowej, której formalnie nie reprezentował. M. G. (3) przyznał, że nie podpisał protokołu kontroli, ponieważ nie zgadzał się z jego treścią, ale w jakikolwiek sposób nie utrudniał jego sporządzania ( vide: karty 132-133 akt).

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Dokonując wnikliwej oceny zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego uznać należy, iż sprawstwo M. G. (3) odnośnie zarzucanego mu wykroczenia budzi poważne oraz uzasadnione, a jednocześnie niedające się usunąć wątpliwości. W świetle całokształtu materiału procesowego brak jest zdaniem Tutejszego Sądu podstaw do jednoznacznego przyjęcia, iż we wskazanym miejscu i czasie obwiniony swoim zachowaniem faktycznie utrudnił działalność pani K. D. jako organowi Państwowej Inspekcji Sanitarnej (w trakcie wykonywania przez świadka swoich obowiązków służbowych) – działając w zamiarze bezpośrednim bądź ewentualnym w rozumieniu przepisu art. 6§1 Kodeksu wykroczeń; M. G. (3) konsekwentnie i zdecydowanie temu zaprzecza, a jego wersja znajduje praktycznie pełne potwierdzenie w zeznaniach dwóch postronnych i całkowicie wiarygodnych świadków. Podkreślić w tym miejscu należy, iż wykroczenie stypizowane przez ustawodawcę w art. 38 ust. 1 ustawy z dnia 14 marca 1985 roku o Państwowej Inspekcji Sanitarnej ze swojej istoty może być popełnione wyłącznie z winy umyślnej – przy czym nawet niewłaściwe bądź opryskliwe zachowanie osoby kontrolowanej wobec inspektora Państwowej Inspekcji Sanitarnej w trakcie wykonywania przez niego swoich czynności służbowych nie może jeszcze samo przez się (bez uwzględnienia całokształtu okoliczności konkretnej sprawy) stanowić strony przedmiotowej wskazanego wykroczenia. W przekonaniu Sądu Rejonowego dla zaistnienia bytu prawnego wykroczenia stypizowanego przez ustawodawcę w art. 38 ust. 1 powołanej ustawy po stronie sprawcy czynu konieczna jest wola, aby faktycznie utrudnić (swoim zachowaniem) czynności organu Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

W pierwszej kolejności zważyć należy, iż w rozpatrywanej sprawie jest oczywistym i niepodlegającym dyskusji fakt zaistnienia we wskazanym miejscu i czasie (w dniu 20 listopada 2013 roku w siedzibie Zakładu Usługowego (...) we W. przy ul. (...)) ostrej sytuacji konfliktowej między obwinionym M. G. (3) a świadkiem K. D.. Sąd Rejonowy nie znalazł jednak wystarczających podstaw do przypisania obwinionemu sprawstwa zarzucanego mu wykroczenia. Zdaniem Sądu zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy nie podważył wyjaśnień M. G. (3), w których obwiniony jednoznacznie i kategorycznie zaprzeczał, jakoby zamiarem jego osoby w krytycznym czasie było utrudnienie czynności organu Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Sąd Rejonowy w tym zakresie dał wiarę wyjaśnieniom M. G. (3) w całości, stosując naczelną zasadę postępowania dowodowego w procesie karnym – czyli zasadę rozstrzygania wszystkich niedających się usunąć wątpliwości na korzyść osoby obwinionej. Tutejszy Sąd oczywiście nie traci z pola widzenia, że obwiniony kategorycznie zaprzeczając swojemu sprawstwu może w ten sposób jedynie realizować przysługujące mu prawo do obrony, na mocy którego nie ma on żadnego obowiązku dostarczania dowodów na swoją niekorzyść. Taka konstatacja nie dyskredytuje jednak postawy M. G. (3) i nie upoważnia Sądu Rejonowego do podważenia faktu jego nie przyznania się do winy. Aby wykazać bowiem obwinionemu sprawstwo zarzucanego mu czynu, należałoby ujawnić taki wiarygodny środek (bądź środki dowodowe), z którego (z których) sprawstwo M. G. (3) odnośnie przedmiotowego wykroczenia wynikałoby dla Sądu w sposób jednoznaczny. W opinii Tutejszego Sądu w przedmiotowej sprawie takich środków po prostu brak, a zeznania świadka K. D. budzą wątpliwości co do swojej wiarygodności. Należy także w tym miejscu podkreślić, iż Sąd Rejonowy związany jest zasadą domniemania niewinności (którego przecież nie obalono) oraz stypizowaną przez ustawodawcę w art. 5§2 Kodeksu postępowania karnego zasadą rozstrzygania wszystkich niedających się usunąć wątpliwości na korzyść osoby obwinionej. Zdaniem Tutejszego Sądu w rozpatrywanej sprawie właśnie takie wątpliwości ewidentnie zachodzą.

Przy ocenie osobowych źródeł dowodowych Sąd Rejonowy dostrzega uzasadnione wątpliwości odnośnie wiarygodności zeznań świadka K. D.. Nie uszło uwadze Sędziego Referenta, iż na sali rozpraw świadek starała się podkreślić wagę i znaczenie własnych twierdzeń oraz wyraźnie była wyczuwalna jej niechęć wobec osoby obwinionego. Ponadto (w świetle zasad doświadczenia życiowego oraz notoryjności spraw podobnych) budzi poważne wątpliwości, dlaczego świadek sporządził dodatkowe trzy adnotacje do protokołu kontroli dopiero dwa dni po jej zakończeniu – w tychże adnotacjach znalazły się okoliczności, które nie były wcześniej przedstawione w protokole kontroli. Twierdzenia K. D., iż M. G. (3) utrudniał jej sporządzanie protokołu kontroli także nie jawią się jako przekonywujące – obwiniony logicznie wyjaśnił, dlaczego odmówił podpisania przedmiotowego dokumentu (to przecież było jego prawo). Ponadto jest zastanawiające, iż w protokole kontroli (sporządzanym jeszcze w siedzibie Zakładu Usługowego (...) we W. przy ul. (...)) świadek K. D. zdążyła zapisać, że „Poinformowałam kontrolowanego, iż razem z wnioskiem do Sądu o jego ukaranie [konkretnie za co?] będzie umieszczona informacja o jego niewłaściwym zachowaniu w stosunku do mojej osoby [?]” ( karta 35 akt) – przy czym świadek nie stwierdziła wprost w tymże dokumencie, iż to „niewłaściwe” zachowanie obwinionego faktycznie stanowiło w jej przekonaniu utrudnienie czynności kontrolnych i na czym konkretnie ono polegało. Ponadto zważyć w tym miejscu należy, iż sytuacje konfliktowe w trakcie wykonywania czynności kontrolnych przez funkcjonariuszy publicznych zdarzają się nagminnie i nie są niczym nietypowym – w przekonaniu Tutejszego Sądu świadek K. D. w krytycznym czasie zupełnie niepotrzebnie wdała się w utarczkę słowną z M. G. (3) oraz osobą mu towarzyszącą, co tylko generowało niepotrzebne emocje po obu stronach. Mówiąc wprost – doświadczony inspektor Inspekcji Sanitarnej nie powinien nigdy „dać się sprowokować”, a zwłaszcza wdawać się w jakiekolwiek pyskówki z kimkolwiek w trakcie wykonywania swoich obowiązków służbowych. Tylko na marginesie zważyć należy, iż przy czynnościach kontrolnych wykonywanych przez pracowników Urzędu Miejskiego W. wobec właścicieli nieruchomości z zakresu przestrzegania przepisów ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach standardowo asystują funkcjonariusze Straży Miejskiej W. – w tej konkretnej sprawie mamy do czynienia z klasyczną sytuacją „słowo przeciw słowu”. W przekonaniu Tutejszego Sądu brak jest natomiast jakichkolwiek podstaw do kwestionowania wiarygodności zeznań świadków A. P. i A. G. – są to osoby postronne, które nie mają żadnego powodu ani interesu w celowym podawaniu okoliczności niezgodnych z prawdą; ponadto ich zeznania są logiczne i spójne oraz wzajemnie się potwierdzają i uzupełniają.

W świetle zatem powyższych rozważań, w ocenie Sądu Rejonowego, brak jest podstaw do przyjęcia za udowodnionych okoliczności wskazanych w zarzucie wniosku o ukaranie. Zaznaczyć przy tym należy, iż zgodnie z dyspozycją art. 5§2 Kodeksu postępowania karnego w postępowaniu w sprawach o wykroczenia (analogiczne jak w postępowaniu karnym) obowiązuje nakaz rozstrzygania wątpliwości, których nie da się usunąć, na korzyść osoby obwinionej. Na Sądzie ciąży obowiązek czynienia ustaleń zgodnych z prawdą. Zasada domniemania niewinności wymaga zawsze pewności stwierdzeń co do winy osoby obwinionej. Istota domniemania niewinności sprowadza się do tego, że obwiniony jest w procesie niewinny, a twierdzenie przeciwne musi mu być udowodnione, przy czym związana ściśle z domniemaniem niewinności zasada in dubio pro reo, określona w art. 5§2 Kodeksu postępowania karnego, nakazuje rozstrzygnąć niedające się usunąć wątpliwości na jego korzyść. Oznacza to, że udowodnienie winy oskarżonemu [obwinionemu] musi być całkowite, pewne, wolne od wątpliwości (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 1999 roku, V KKN 362/97, Prok. i Pr. 1999/7-8/11). Gdy zaś pomimo przeprowadzenia wszystkich dostępnych dowodów pozostają w dalszym ciągu niewyjaśnione okoliczności, a żadnemu z wariantów Sąd nie jest w stanie dać wiary bez ryzyka pomyłki, wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego [obwinionego], wybierając wersję, która jest dla oskarżonego [obwinionego] najkorzystniejsza, choć nie wyklucza to tego, że mogło być inaczej, ale nie zdołano tego ustalić w sposób stanowczy (L. Paprzycki J. Grajewski, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Tom I, Kraków 2003, s. 40; także Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Wojskowa z dnia 04 grudnia 1990 roku, WR 369/90, OSP 1992/1 poz. 12). Zatem w sytuacji, gdy dowód z zeznań świadka K. D. budzi poważne wątpliwości co do swojej wiarygodności, Tutejszy Sąd uznaje linię obrony M. G. (3) za wiarygodną – tym samym Sąd Rejonowy uznaje, że obwiniony we wskazanym miejscu i czasie nie wyczerpał swoim zachowaniem ustawowych znamion wykroczenia stypizowanego przez ustawodawcę w art. 38 ust. 1 ustawy z dnia 14 marca 1985 roku o Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji wyroku, a orzeczenie o kosztach postępowania oparto o przepis art. 118§2 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.