Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 911/14

II Cz 765/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

14 maja 2015r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Maria Leszczyńska

Sędziowie

SO Janusz Kasnowski (spr.)

SO Wojciech Borodziuk

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 14 maja 2015r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa I. M.

przeciwko J. L. i Gminie (...) - Zarządowi (...) w B.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki i zażalenia pozwanego J. L.

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 21 sierpnia 2014r. sygn. akt. I C 1253/13

I/ oddala apelację,

II/ oddala zażalenie pozwanego J. L. na postanowienie zawarte w

punkcie III (trzecim) zaskarżonego wyroku.

II Ca 911/14 i II Cz 765/14

UZASADNIENIE

PowódkaI. M. domagała się zasądzenia od pozwanego J. L. działającego pod firmą P.W. (...)zapłaty kwoty 5 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 10 czerwca 2010r. i kosztami postępowania.

W trakcie postępowania, na wniosek pozwanego, Sąd Rejonowy wezwał do udziału w sprawie po stronie pozwanej Gminę (...) - Zarząd(...) w B. (postanowieniem z dnia 9 grudnia 2013r. - k.48)

Zaskarżonym wyrokiem z dnia Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo (w punkcie 1); zasądził od powódki I. M. na rzecz pozwanego J. L.kwotę 617 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (w punkcie 2) i zasądził od pozwanego J. L. na rzecz pozwanej Gminy (...) - Zarządu (...)kwotę 600 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (w punkcie 3).

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 9 lutego 2012r. około godz.ll ( 00) - 11 ( 30), powódka idąc z pracy w kierunku przystanku autobusowego linii (...) na Placu (...) w B. pośliznęła się na chodniku, a upadając uderzyła głową o chodnik. Oprócz stłuczeń powódka nie doznała żadnych obrażeń, a prześwietlenie głowy nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Powódka wystąpiła do pozwanego J. L. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą Przedsiębiorstwo (...), z którym zarząd (...) w B. zawarł umowę w dniu 26.10.20l0r. na wykonywanie prac związanych z zimowym utrzymaniem chodników w B. w latach 2010 - 2012r., o zapłatę zadośćuczynienia, czego ten odmówił. Stanął bowiem na stanowisku, że zdarzenie z dnia 9 lutego 2012r. należy uznać za nieszczęśliwy wypadek, bowiem swoje zobowiązania wykonał należycie.

Z dalszych ustaleń Sądu Rejonowego wynikało, że firma pozwanego miała obowiązek sprzątać chodniki wtedy, gdy uzyska wyraźne polecenie od Zarządu (...), który na podstawie prognozy pogody decyduje, które rejony maja być odśnieżone, a godziny odśnieżania określał w telefonogramie wysyłanym do wszystkich firm sprzątających. Z reguły, w warunkach normalnych, podstawowe czynności sprzątania chodników zajmują około 4 godzin. W dniu 9 lutego 2012r. sprzątanie chodników przeprowadzono w godzinach od 4 00 - 8 00. Tego dnia warunki pogodowe były ekstremalne, bowiem do godziny 10 bez przerwy padał śnieg. Po tej godzinie przeprowadzono kontrole stanu chodników w mieście i po uzyskaniu informacji synoptyka, że nie będzie dalszych opadów, wydano polecenie ponownego wyjazdu firm sprzątających w swoje rejony. Tego dnia nie zgłoszono żadnych zastrzeżeń do przeprowadzonych prac odśnieżających. Przed dniem 9 lutego 2012r. również miały miejsce opady śnieg, a stan chodników był kontrolowany i śnieg był na bieżąco sprzątany.

W ramach oceny prawnej tych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy uznał, że nie można przypisać odpowiedzialności pozwanemu J. L. za skutki wypadku, jakiemu uległa powódka w dniu 9 lutego 2012r., z braku podstaw przewidzianych w art.415 kc. Ewentualne zaniechanie z jego strony utrzymania określonego odcinka drogi w stanie wykluczającym narażenie powódkiI. M. na wypadek pozostający w adekwatnym związku przyczynowym z korzystaniem przez nią z chodnika, musiałoby mieścić się w pozakontraktowym (tj. nie wynikającym tylko z umowy zawartej z Zarządem (...)w B. w dniu 26.10.2010r.), a więc powszechnym obowiązku działania, który spoczywałby na tym pozwanym wobec wszystkich użytkowników drogi, w tym powódki. Wówczas jedynie - zdaniem Sądu - można by potraktować zaniechanie J. L. w utrzymania określonego odcinka drogi (chodnika) w należytym stanie, jako zaniedbanie, a więc zawinienie w ujęciu art.415 kc. Niezależne od tego Sąd Rejonowy stwierdził, iż z całokształtu dowodów zebranych w sprawie wynika, że w dniu 9 lutego2012r. pozwany J. L.wywiązał się ze swojej umowy z Gminą (...) w sposób należyty.

Co do odpowiedzialności pozwanej Gminy (...) - Zarządu (...)Sąd Rejonowy uznał, że pozwana, jako zarządca drogi obejmującej także chodnik jest zobowiązana do jej utrzymania w należytym stanie, takim, który wyklucza narażenie użytkowników na wypadek pozostający w bezpośrednim związku ze stanem drogi (zgodnie z art.19 ust. l i 2 pkt 4 oraz art.20 ustawy z dnia 21.03.1985r. o drogach publicznych (j.t. w Dz.U. 19 z 2007r. poz. 115 ze zm.). Dla przypisania pozwanej odpowiedzialności z szkodę konieczne jest jej zawinienie, a więc wykazanie, że stan chodnika w miejscu zdarzenia (w sprawie w okolicy przystanku autobusowego) był zły. Tymczasem z ustaleń Sądu wynika, że na chodniku, co prawda, leżał śnieg, ale było to spowodowane wówczas panującymi warunkami pogodowymi. Podejmowane w dniu 9 lutego 2012r. działania mające na celu oczyszczenie chodników sprawiły, że teren wokół przystanku pozostawał obiektywnie w lepszym stanie niż w miejscach, gdzie takich działań nie podejmowano. Poza tym, w dniu 9 lutego 2012r. i wcześniej były znaczne i nieustanne opady śniegu. W godzinach rannych (4 - 8) ekipy sprzątające oczyszczały obszary, za które były odpowiedzialne, mimo tego, że nadal trwały opady. Następnie, kiedy opady ustały, po konsultacji z synoptykiem, że na dobre, podjęto ponownie decyzję o przeprowadzeniu prac oczyszczających. W tym stanie rzeczy Sąd Rejonowy uznał, że skoro w dniu 9 lutego 2012r. zarówno pracownicy pozwanej Gminy, jak i firm sprzątających pozostawali w niezwłocznej gotowości do pracy, kontrolowali stan dróg i podejmowali wszelkie działania zabezpieczające w stosunkowo krótkim czasie, to pozwanej Gminie (...)także nie można zarzucić wadliwości zachowania. Nie sposób natomiast wymagać, aby pozwana podczas całodniowych opadów śniegu wykonywał nieustannie prace polegające na oczyszczaniu chodników w całym miesicie. Byłoby to pozbawione sensu i niewykonalne w ekstremalnych warunkach pogodowych. Miernik staranności nie może stawiać zobowiązanemu wyzwań niemożliwych do wykonania, jeżeli jego odpowiedzialność może opierać się na zasadzie winy, a nie być odpowiedzialnością absolutną. Ostatecznie zdaniem Sądu Rejonowego - brak było uzasadnionych podstaw do przypisania pozwanej Gminie odpowiedzialności na podstawie art.415 kc. Natomiast zdarzenie z dnia 9 lutego 2012r., w którym powódka przewróciła się uznać należało za nieszczęśliwy wypadek.

Z tych zasadniczych przyczyn Sąd Rejonowy oddalił powództwo I. M., jako nieuzasadnione. O kosztach postępowania należnych pozwanemu J. L. od powódki orzekł po myśli art.98 kpc. Natomiast zasądził od pozwanegoJ. L. na rzecz pozwanej Gminy (...) - Zarządu (...) zwrot kosztów postępowania, bowiem to z jego wniosku doszło do wezwania do udziału w sprawie pozwanej Gminy. W podstawie prawnej orzeczenia odwołał się do art.194 § 1 kpc.

W apelacji powódkaI. M. zaskarżyła wyrok Sądu Rejonowego w części tj. w punktach pierwszym i drugim. Domagała się:

-

jego zmiany poprzez zasądzenie od pozwanegoJ. L.na jej rzecz kwoty 5 000 zł z ustawowymi odsetkami (brak wskazania, od jakiej daty) oraz zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych, a ewentualnie:

-

jego uchylenia i przekazania sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Apelująca zarzuciła Sądowi Rejonowemu:

- sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, wskutek oceny dowodów z naruszeniem zasady przewidzianej w art.233 § 1 kpc, w szczególności doświadczenia życiowego, i ustalenie, że w miejscu zdarzenia pozwany J. L. wykonał czynności zlecone przez gminę i że chodnik w tym miejscu był odśnieżony i posypany piaskiem oraz błędne uznanie, ze skoro zostały podjęte jakiekolwiek czynności zmierzające do zabezpieczenia terenu w ramach zimowego utrzymania terenu, a pracownicy pozostawali w niezwłocznej gotowości do pracy, to pozwany dochował należytej staranności przy wykonywaniu prac zleconych;

-

naruszenie przepisów prawa materialnego, a dokładniej art.429 kc poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że pozwanyJ. L.nie odpowiada za szkodę powódki;

-

naruszenia przepisów prawa materialnego, a dokładniej art.415 kc i art.435 kc poprzez przyjęcie, że pozwany dochował należytej staranności przy wykonywaniu prac zleconych przez gminę dla bezpieczeństwa osób i mienia drogi, na której doszło do wypadku.

W dalszej części apelacji skarżąca przedstawiła szersze uzasadnienie wyżej opisanych zarzutów (k. 149 - 153).

Zażalenie w sprawie złożył też pozwany J. L., który domagał się zmiany postanowienia zamieszczonego w punkcie trzecim zaskarżonego wyroku, którym Sąd Rejonowy nałożył na niego obowiązek zwrotu kosztów pozwanej Gminie (...) Domagał się jego zmiany poprzez nałożenie tego obowiązku na powódkę i zasadzenie na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania zażaleniowego.

Twierdził, że przepis art.194 § 1 kpc nie dawał podstawy do obciążenia go obowiązkiem zapłaty kosztów na rzecz innego pozwanego, bowiem jedynie w sytuacji, gdy wniosek o dopozwanie okaże się bezzasadny, osoba wezwana do wzięcia udziału w sprawie może domagać się zwrotu kosztów od pozwanego (zażalenie pozwanego - k. 129 - 131).

S ąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie znajduje uzasadnienia. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w sprawie, w zakresie niezbędnym do jej rozstrzygnięcia, które Sąd odwoławczy podziela i przyjmuje za podstawę także swego orzeczenia. Dotyczy to w szczególności okoliczności zdarzenia w dniu 9 lutego 2012r., w którym powódka pośliznęła się i upadła na chodnik, doznając stłuczenia głowy, panujących w tym czasie i wcześniej złych warunków pogodowych wywołanych ciągłymi opadami śniegu i czynności odśnieżających podjętych przez pozwanegoJ. L.oraz Gminę (...) - Zarząd (...) w B.. Sąd Rejonowy wskazał wprost, na których dowodach zebranych w sprawie oparł się czyniąc te ustalenia, których ocena -zdaniem Sądu odwoławczego - nie wykroczyła poza granice swobodnej oceny dowodów zakreślone w art. 233 § 1 kpc.

Zatem za chybiony uznać należy zarzut pierwszy apelacji powódki, jakoby ustalenia Sądu Rejonowego były sprzeczne z dowodami zebranymi w sprawie. One rzeczywiście są odmienne od twierdzeń powódki na temat stanu chodnika w miejscu i w chwili zdarzenia, ale to zeznania powódki są odosobnione, nie poparte żadnymi innymi dowodami, a na niej właśnie spoczywał ciężar wykazania, że w miejscu zdarzenia chodnik nie był należycie utrzymany i to jedynie spowodowało jej upadek (jak wymaga art.6 kc oraz art.3 i 232 kpc). Pozwani nie kwestionowali, że w dniu 9 1utego 2012r. i w porze zdarzenia na miejscu wypadku mógł leżeć śnieg, ale było to spowodowane ciągłymi jego opadami. Fakt ten nie wynikał jedynie z prognozy pogody (k.59), jak twierdzi apelująca, ale znajduje potwierdzenie w telefonogramie Zarządu (...) skierowanym do firm oczyszczających o potrzebie podjęcia prac w ramach akcji zima w dniu 09.02.2012r. w godzinach od 4 do 8 rano (k.65), a także z zapisów w dzienniku dyżurów zimowego utrzymania ulic, w którym pod datą 09.02.2012r. odnotowano, że od godziny 6 - tej występowały obfite opady śniegu i że po ich zakończeniu, o godzinie 11 ( 15) ponownie skierowano firmy (w tym M. należącą do pozwanego J. L.) do prac w ich rejonach (k.67). Wykonanie tych działań odśnieżających i fakt istnienia złych warunków atmosferycznych w dniu 9 lutego 2012r. znajduje potwierdzenie także w zeznaniach świadka J. P. (k.93 - 95). Co prawda jest on pracownikiem zatrudnionym w Zarządzie (...), ale jego rzeczowe zeznania znajdują potwierdzenie we wcześniej przywołanych dowodach.

W tych okolicznościach Sąd Rejonowy miał uzasadnione podstawy do przyjęcia, że ani pozwanemuJ. L., ani pozwanej Gminie (...) - Zarządowi (...)w B., na której spoczywa obowiązek utrzymania drogi (w tym chodnika) w należytym stanie wynikający z art. 19 ust. 1 i 2 pkt 4 oraz art.20 ustawy z dnia 21.03.1985r. o drogach publicznych (j.t. w Dz.U. 19 z 2007r. poz.115 ze zm.), nie można przypisać zawinienia, choćby wynikającego z zaniedbania w należytym utrzymaniu stanu chodnika w chwili zdarzenia, a w konsekwencji nie można przypisać odpowiedzialności na podstawie art.415 kc.

Nie znajduje uzasadnienia zrzut drugi apelacji powódki, którym zmierzała do wykazania odpowiedzialności pozwanego J. L. na podstawie art.429 kc. Przywołany przepis, co wynika wprost z jego treści, nie może stanowić podstawy odpowiedzialności tego pozwanego, z którym podmiot odpowiedzialny ustawowo za utrzymanie dróg w należytym stanie (tu pozwana Gmina działająca przez Zarząd (...) zawarł stosowną umowę na wykonywanie prac oczyszczających i odśnieżających, a co najwyżej, może być podstawą odpowiedzialności powierzającego, a więc Gminy, chyba że zachodzą okoliczności wyłączające jej odpowiedzialność przewidziane w tym przepisie. Innymi słowy przepis należy rozumieć w ten sposób, że jeżeli zachodzą okoliczności w nim przewidziane, ekskulpujące tego, kto powierza wykonanie czynności drugiemu, to ten drugi odpowiada za powstałą szkodę wywołaną swoim zawinionym działaniem lub zaniechaniem przy wykonywaniu powierzonej czynności (w zasadzie na podstawie art.415 kc). Na tej podstawie prawnej, co oczywiste, ponosiły on też odpowiedzialność (samodzielną) za wyrządzenie szkody jedynie przy sposobności wykonywania powierzonej czynności. To oznacza, że wbrew argumentom przywołanym przez apelującą, Sąd Rejonowy dokonał właściwej wykładni przepisu art.429 kc i trafnie uznał, że nie daje on podstawy do przypisania odpowiedzialności pozwanemuJ. L. za szkodę powódki.

W świetle ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy i przyjętych za podstawę orzeczenia Sądu Okręgowego, nie mógł znaleźć uzasadnienia także ostatni zarzut apelacji. Jak już bowiem wczesnej wskazano, zarówno pozwany J. L., jak pozwana Gmina(...) w sposób należyty wywiązali się z obowiązku utrzymania chodników w dniu 9 lutego 2012r. w należytym stanie tj. takim, na jaki pozwalały panujące w tym dniu złe warunki atmosferyczne, wywołane ciągłe padającym śniegiem. Co oczywiste, wymagały one także od użytkowników drogi zachowania zwiększonej w tym dniu ostrożności w poruszaniu się. W tych okolicznościach Sąd Rejonowy miał podstawy do zakwalifikowania pośliźnięcia się i upadku powódki na chodnik, jako nieszczęśliwego zdarzenia. Nie można bowiem przyjąć domniemania, że zimową porą każdy upadek na chodniku, bez względu na okoliczności temu towarzyszące, jest następstwem braku jego utrzymania w należytym stanie przez podmioty odpowiedzialne.

Mając powyższe okoliczności na uwadze i podzielając w zupełności argumenty przywołane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd odwoławczy oddalił apelację powódki, jako nieuzasadnioną (na podstawie art.385 kpc).

Oddalił też zażalenie pozwanegoJ. L. na postanowienie zawarte w punkcie trzecim zaskarżonego wyroku, którym nałożono na niego obowiązek zwrócenia drugiemu z pozwanych kosztów postępowania. Wezwanie Gminy (...) - Zarządu (...) do udziału w sprawie nastąpiło na wniosek pozwanego, choć strona powodowa już w pozwie określiła z kim chce się procesować. Tymczasem przepis art.194 § 1 kpc pozwala wezwać do udziału w sprawie inną osobę, gdy powództwo nie zostało wniesione przeciwko osobie, która powinna być w sprawie stroną pozwaną. W tych okolicznościach stwierdzić należy, że brak było podstaw do zgłoszenia takiego wniosku, a skoro tak się stało i powództwo wobec wezwanego też zostało oddalone, nie ma uzasadnionych podstaw do przyjęcia, ze koszty udziału wezwanego w sprawie powinna ponieść powódka, która takiego wniosku nie składała i już w pozwie określiła stronę pozwaną. W tym okolicznościach orzeczenie o kosztach postępowania z odwołaniem się do art.194 § 1 zd.2 kpc było uzasadnione.

Dlatego teę Sąd odwoławczy oddalił zażalenie pozwanego J. L., jako nieuzasadnione (na podstawie art.385 kcp w związku z art.397 § 2 kpc).