Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1077/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 maja 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: SSA Anna Szczepaniak-Cicha

Sędziowie:SSA Iwona Szybka (spr.)

SSA Dorota Rzeźniowiecka

Protokolant: st. sekr. sąd. Joanna Sztuka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 maja 2015 r. w Ł.

sprawy K. R. prowadzącego Przedsiębiorstwo Produkcyjno - Handlowo - Usługowe (...) w Ł. przy udziale M. A.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w Ł.

o podleganie obowiązkowi ubezpieczeń społecznych i podstawę wymiaru składek

na skutek apelacji M. A. i K. R. prowadzącego Przedsiębiorstwo Produkcyjno - Handlowo - Usługowe (...) w Ł.

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 3 czerwca 2014 r. sygn. akt VIII U 936/13

1.  oddala apelacje;

2.  zasądza od M. A. i K. R. prowadzącego Przedsiębiorstwo Produkcyjno - Handlowo - Usługowe (...) w Ł. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. kwoty po 900 (dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.

Sygn. akt III AUa 1077/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 4 marca 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. stwierdził, że M. A. podlega od 1 grudnia 2009 r. ubezpieczeniom społecznym jako pracownik PPHU (...) z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę a jej miesięczna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenia społeczne z tytułu zatrudnienia od 1 kwietnia 2011 r. stanowi kwota 700 zł.

Odwołanie od powyższej decyzji złożył płatnik składek K. R., wnosząc o jej zmianę poprzez uznanie, że podstawa wymiaru składki M. A. od 1 kwietnia 2011 r. wynosi 3.000 zł brutto w związku ze zmianą jej stanowiska pracy na kierownika gabinetu kosmetologicznego. Podniósł, że posiadała ona odpowiednie do niego kwalifikacje w postaci szkolenia pedagogicznego i szkolenia z medycznych fal radiowych. Ponadto, jej obowiązki zostały poszerzone o nadzorowanie personelu, sprzętu medycznego oraz o marketing firmy.

Zainteresowana M. A., reprezentowana przez radcę prawnego, wniosła o zmianę decyzji ZUS z dnia 4 marca 2013 r. poprzez określenie miesięcznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne z tytułu zatrudnienia od 1 kwietnia 2011 r. na 3.000 zł. Wskazała, iż zawarcie kwestionowanej umowy nie nosi znamion czynności pozornej. Podniosła, że wraz z rozwojem firmy i wzrostem jej przychodów normalną tego konsekwencją było podwyższenie jej wynagrodzenia połączone ze zmianą stanowiska. W ramach pracy na stanowisku kierownika gabinetu kosmetologicznego przeprowadzała rozmowy kwalifikacyjne, koordynowała pracę i harmonogramy pracowników, pozyskiwała środki na zakup nowych urządzeń m.in. poprzez składanie wniosków o dofinansowanie unijne, prowadziła negocjacje z klientami, poszukiwała nowego sprzętu do gabinetu, kontaktowała się z mediami w celu promocji firmy, przeprowadzała badania rynkowe, organizowała promocje, przygotowywała szkolenia z zakresu BHP dla nowych pracowników, używała pieczątki i wizytówki kierownika. Dzięki efektywności zainteresowanej wzrosło zatrudnienie w firmie wnioskodawcy. Wzrost wynagrodzenia był spowodowany nie tylko awansem M. A., ale również zwiększeniem wymiaru czasu pracy z połowy do całego etatu oraz stałym poszerzaniem kwalifikacji przez zainteresowaną. Poza tym, M. A. dowiedziała się o ciąży dopiero w czasie wizyty lekarskiej w dniu 18 maja 2011 r., kiedy została założona karta ciąży.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 3 czerwca 2014r. Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił odwołania i zasądził od K. R. na rzecz organu rentowego kwotę 1200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach i rozważaniach: K. R. prowadzi działalność gospodarczą od 1998 r. Główna część tej działalności polega na produkcji skarpet. M. A. jest córką K. R.. Z zawodu jest kosmetologiem. W okresie od 3 lipca 2004 r. do marca 2009 r. ukończyła szereg kursów związanych z kosmetologią. W dniu 27 maja 2009 r. ukończyła wyższe studia kosmetologiczne na Wydziale Farmaceutycznym (...) w Ł.. Skarżący otworzył gabinet kosmetologiczny pod koniec 2009 r. Gabinet był czynny w zależności od potrzeb klientów. Dochody Przedsiębiorstwa Handlowo-Usługowego (...) w pierwszej połowie 2011 r. wynosiły: za styczeń 2011 r. -6.298,40 zł; za luty 2011 r. -3.359,66zł; za marzec 2011 r. 13.370,60 zł; za kwiecień 2011 r. 4.233,34 zł; za maj 2011 r. 5.691,52 zł; za czerwiec 2011 r. 10.220,87 zł.

W dniu 30 listopada 2009 r. pomiędzy wnioskodawcą a zainteresowaną została zawarta umowa o pracę na czas nieokreślony na stanowisku kosmetologa w wymiarze ½ etatu. Dzień rozpoczęcia pracy określono na 1 grudnia 2009 r. z wynagrodzeniem 700,- zł brutto miesięcznie. Zainteresowana, na stanowisku kosmetologa, organizowała działalność, pozyskiwała klientów poprzez kontakty z radiem, G., reklamą w Internecie. Ubezpieczona udzielała wywiadu w Radio (...) na temat depilacji laserowej, będącego reklamą dla Przedsiębiorstwa Handlowo-Usługowego (...). W dniu 12 stycznia 2011 r. i 3 lutego 2011 r. M. A. podpisała 2 umowy o współpracę z G.. Ubezpieczona pracowała od 2 do 6 godzin dziennie. Miała około 20-30 pacjentów miesięcznie, ale nie więcej niż 50. Nie była prowadzona ewidencja czasu pracy. W dniu 8 grudnia 2009 r. pomiędzy (...) Spółką z o.o. w Ł. a (...) K. R. została zawarta umowa o wyprodukowanie i wyemitowanie spotów reklamowych w terminie od 14 grudnia 2009 r. do 13 stycznia 2010 r. Zainteresowana występowała na antenie radiowej udzielając wywiadu w ramach akcji reklamowej. K. R. zatrudniał w gabinecie kosmetycznym od stycznia 2010 r. do kwietnia 2011 r. 1 pracownika, od maja 2011 r. do lipca 2011r. 2 pracowników, od sierpnia 2011 r. do kwietnia 2012 r. 1 pracownika, od maja 2012 r. do czerwca 2012 r. 2 pracowników, od lipca do sierpnia 2012 r. 3 pracowników, od września 2012 r. do grudnia 2012 r. 4 pracowników. Przychód netto z gabinetu kosmetologicznego odwołującego się wynosił: za wrzesień 2010 r. 7.319,67 zł; za październik 2010 r. 12.252,46 zł; za listopad 2010 r. 8.790,98 zł; za grudzień 2010 r. 20.193,44 zł; za styczeń 2011 r. 13.686,18 zł; za luty 2011 r. 15.565,04 zł; za marzec 2011 r. 17.409,75 zł; za kwiecień 2011 r. 19.034,95 zł; za maj 2011 r. 17.117,88 zł; za czerwiec 2011 r. 20.348,78 zł; za lipiec 2011 r. 10.381,31 zł. Zainteresowana w dniu 4 listopada 2010 r. ukończyła kurs pedagogiczny. M. A. miała ostatnią miesiączkę 9 marca 2011 r. Za okres od grudnia 2009 r. do marca 2011 r. płatnik odprowadzał składki za zainteresowaną od podstawy wymiaru 700 zł. Za kwiecień 2011 r. podstawa wymiaru składki wyniosła 3.000 zł. Za maj 2011 r. podstawa wymiaru składki wyniosła 1.600 zł. Zmiana wysokości podstawy wymiaru składek zgłoszona została do ZUS w dniu 13 maja 2011 roku.

W dniu 30 marca 2011 r. M. A. podpisała z wnioskodawcą porozumienie zmieniające warunki zatrudnienia. Stanowisko zmieniono na kierownika gabinetu kosmetologicznego a wynagrodzenie zasadnicze na 3.000 zł. Wymiar czasu pracy został zwiększony do całego etatu. Wynagrodzenie zainteresowanej w wysokości 3.000 zł brutto zostało uwzględnione na liście płac za kwiecień 2011 r. W ramach nowych obowiązków zainteresowana zajmowała się roznoszeniem ulotek. Ubezpieczona nie miała ustalonego czasu pracy i po awansie nie przekroczyła wymiaru czasu pracy właściwego dla połowy etatu. W kwietniu 2011 r. zainteresowana prowadziła korespondencją mailową z G. i Dziennikiem (...). J. S. była zatrudniona na umowę o pracę w wymiarze całego etatu na stanowisku kosmetologa w okresie od 16 maja 2011 r. do 31 lipca 2011 r. za wynagrodzeniem 1400 zł brutto miesięcznie. Przejęła obowiązki kosmetologa należące do zainteresowanej. O ciąży zainteresowana dowiedziała się w maju 2011 roku, kiedy zasłabła podczas zabiegu. W dniu 10 maja 2011 r. ubezpieczona wykonała badania na HIV, toksoplazmozę, H. i Vr. Są to rutynowe badania w każdej sytuacji ciąży. W dniu 16 maja 2011 r. M. A. uzyskała skierowanie do szpitala. Wiązało się ono z bólami w dole brzucha i podwyższona temperaturą. W dniu 18 maja 2011 r. zainteresowana została przyjęta do szpitala. Rozpoznano u niej zakażenie pęcherza moczowego w ciąży oraz zagrożenie poronieniem. Stwierdzono, że na dzień 19 maja 2011 r. pacjentka znajduje się w 10 tygodniu ciąży.

Zainteresowana była niezdolna do pracy od 18 maja 2011 r. do 13 grudnia 2011 r. W dniu (...) urodziła syna. Od 1 stycznia 2012 r. do 29 maja 2012 r. M. A. pobierała zasiłek macierzyński.

W dniu 20 maja 2011 r. K. R. zawarł z E. S. umowę zlecenia. Jej przedmiotem było wykonywania doraźnych czynności pomocniczych przy obsłudze kosmetologicznej w terminie od 20 maja 2011 r. do 20 czerwca 2011 r. Wynagrodzenie zostało określone na 250 zł. Strony zawierały następnie umowy zlecenia, z czego ostatnia została sporządzona w dniu 2 sierpnia 2012 r.

M. A. ukończyła kurs mezoterapii igłowej w dniu 4 czerwca 2012 r. W dniu 12 czerwca 2012 r. zainteresowana w imieniu firmy wnioskodawcy zawarła umowę z Grupą (...) Sp. z o.o. w ramach serwisu (...).

M. P. była zatrudniona w Przedsiębiorstwie Handlowo-Usługowym (...) od 18 czerwca 2012 r. na stanowisku kosmetologa na umowę o pracę. Od 3 września 2012 r. E. S. także została zatrudniona na podstawie umowy o pracę na stanowisku kosmetologa.

Sąd Okręgowy odmówił wiary zeznaniom wnioskodawcy, że jego dochód z gabinetu kosmetycznego wzrósł w związku z pracą zainteresowanej, ponieważ przeczą temu dokumenty księgowe, które nie wskazują na wzrost dochodu w zależności od tego na podstawie, której umowy była ona zatrudniona. Niewiarygodne są też zeznania płatnika składek, że do kontaktów zainteresowanej z G. i Radiem doszło dopiero po zmianie umowy o pracę, bo przeczą im w sposób jednoznaczny dokumenty złożone w sprawie.

Sąd Okręgowy odmówił też wiary zeznaniom wnioskodawcy i zainteresowanej w zakresie dat, w których dowiedzieli się o ciąży ubezpieczonej. Zainteresowana wiedziała o ciąży jeszcze przed wizytą u lekarza bowiem w związku z tym przeprowadziła, w dniu 10 maja 2011 roku, szereg badań ściśle związanych z faktem ciąży. Okoliczność, że zainteresowana często przeprowadza badania kontrolne nie zmienia faktu, iż bez zlecenia lekarza przeprowadziła badania wykonywane właśnie w związku z ciążą i z tymi badaniami udała się do lekarza ginekologa.

Zdaniem Sądu Okręgowego materiał dowodowy i doświadczenie życiowe wskazują na to, że właśnie z powodu ciąży zmieniono warunki zatrudnienia zainteresowanej. Choć porozumienie nosi datę 1 kwietnia 2011 roku to jednak, zdaniem sądu, zostało zawarte później, a konkretnie dopiero po tym kiedy zainteresowana dowiedziała się o ciąży. Świadczy o tym, między innymi, zgłoszenie zmian do ubezpieczeń. W dacie, w której zainteresowana dowiedziała się o ciąży możliwe było jeszcze terminowe zgłoszenie zmian w podstawie ubezpieczeń społecznych za kwiecień 2011 roku. Jednocześnie zgłoszenie tych zmian od kwietnia 2011 roku czyniło je bardziej wiarygodnymi w sytuacji, gdy już w maju 2011 roku zainteresowana korzystała ze zwolnienia lekarskiego. Jednocześnie M. A. mogła podejrzewać taką konieczność choćby z uwagi na fakt, że o ciąży dowiedziała się kiedy zasłabła podczas zabiegu.

Sąd nie uwzględnił w całości zeznań świadka E. S. co do zakresu obowiązków i stanowiska zainteresowanej, ponieważ rozpoczęła ona pracę na rzecz wnioskodawcy dopiero w dniu 20 maja 2011 r., co wynika z umowy zlecenia, kiedy M. A. już nie świadczyła pracy.

Sąd nie oparł ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie na podstawie zeznań świadka A. Ś. na okoliczność awansu zainteresowanej, ponieważ świadek przeprowadzał jedynie szkolenie w zakresie BHP dla M. A. w 2009 r. na stanowisko kosmetologa. Natomiast ubezpieczona nie przeszła już instruktażu BHP po zmianie swojego stanowiska na kierownika gabinetu kosmetologicznego. Toteż nieprzekonujące jest twierdzenie świadka, że ma on wiedzę, iż zainteresowana „zmieniła stanowisko na kierownika.” Świadek próbował uzasadniać, że jej wiedza wzięła się z tego, że zainteresowana współpracowała z nią jako osoba nadzorująca pracę personelu podczas wiosny 2011 r. i rzekomo wtedy była około 5 razy w jej gabinecie by przeprowadzić szkolenia. Tymczasem wówczas świadek nie miał kogo szkolić, gdyż jedynie przez 3 dni, od 16 maja 2011 r. do 18 maja 2011 r., poza zainteresowaną była zatrudniona druga osoba – J. S..

Brak również dowodów na przygotowywania przez zainteresowaną wniosku o dotację unijną.

Sąd odmówił także wiary zeznaniom świadka R. W. w zakresie w jakim zeznał, że zmiana warunków zatrudnienia zainteresowanej została podpisana 1 kwietnia 2011 roku, bo jest nieprawdopodobne aby świadek tak dokładnie pamiętał datę zarówno rozmów jak i podpisania zmiany warunków a także ich treść, skoro obsługuje około 100 podmiotów i nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie kogo aktualnie zatrudnia K. R.. W ocenie sądu świadczy o to tym, iż świadek nie opiera zeznań na swojej pamięci a został do nich przygotowany.

Sąd nie dał wiary twierdzeniom, że M. A. zajęła się reklamą dopiero po awansie, gdyż umowa z radiem została podpisana już 8 grudnia 2009 r.

W ocenie Sądu nieprawdziwe są twierdzenia wnioskodawcy, jakoby prowadził ewidencję czasu pracy dla zainteresowanej. Przeczą temu jej zeznania, które wskazują wprost, że „nikt nie prowadził faktycznej ewidencji czasu pracy”. Nadto sam wnioskodawca podał, że do karty pracy wpisywał średnią liczbę godzin.

W tak ustalonym stanie faktyczny Sąd Okręgowy uznał odwołanie za bezzasadne. Jako podstawę prawną wskazał art. 6 ust. 1 pkt.1, art. 13 pkt.1 i art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2009 Nr 205 poz. 1585 z późn. zm.) oraz art. 58 kodeksu cywilnego. Podniósł, że organ rentowy zakwestionował ważność postanowień porozumienia zmieniającego warunki umowy o pracę, ustalających kwotę wynagrodzenia zasadniczego na poziomie 3.000 zł brutto za pracę za pełen wymiar czasu pracy. Uznając postanowienia porozumienia w tej kwestii za nieważne na podstawie art. 58 § 2 k.c. organ rentowy przyjął, że miesięczna podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu zatrudnienia wnioskodawczyni wynosi 700 zł miesięcznie. Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma prawo do badania zarówno tytułu zawarcia umowy o pracę, jak i ważności jej poszczególnych postanowień i - w ramach obowiązującej go procedury - zakwestionowania tych postanowień umowy o pracę w zakresie wynagrodzenia, które pozostają w kolizji z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa.

Zdaniem Sądu Okręgowego w dacie figurującej jako data zawarcia porozumienia (1.04.2011r.) obie strony nie zmieniły warunków zatrudnienia. Takie ustalenie, zdaniem sądu, dokonane zostało dopiero po powzięciu pewności, co do faktu i stanu ciąży ubezpieczonej. Pewność tę strony uzyskały w maju 2011 roku, przed badaniami z 10 maja 2011 roku. I w związku z tymi wynikami strony postanowiły zmienić na korzystniejsze warunki podlegania przez zainteresowaną ubezpieczeniom społecznych, co pozwoli jej na otrzymanie znacznie wyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego z tytułu choroby i macierzyństwa.

W ocenie Sądu kwestionowane porozumienie jest sprzeczne zasadami współżycia społecznego, co skutkuje jego nieważnością.

Zainteresowanej nie zmieniono faktycznie ani czasu pracy ani zakresu obowiązków.

Zakwestionowane porozumienie miało na celu jedynie uzyskanie korzystniejszych świadczeń z ubezpieczeń społecznych w związku z ciąża zainteresowanej. Działania stron zmierzały do uwiarygodnienia fikcyjnego zwiększenia wymiaru czasu pracy i zakresu obowiązków. Fakt pokrewieństwa skarżącego i ubezpieczonej wskazuje, iż płatnik miał motyw, aby pomóc M. A. w uzyskaniu wyższych zasiłków.

Mimo, że w porozumieniu został określony cały etat, to zainteresowana sama przyznała, że nie wykonywała pracy w wymiarze dłuższym niż połowa etatu.

W ramach nowych obowiązków M. A. roznosiła ulotki, czego nie można uznać za wykonywanie pracy kierownika gabinetu. Należy zauważyć, że na stanowisko zainteresowanej nie została zatrudniona żadna osoba. Mimo, iż od 16 maja 2011 r. w firmie wnioskodawcy została zatrudniona J. S., to przejęła ona jedynie obowiązki kosmetologa a nie kierownika gabinetu. W ocenie Sądu, nowy pracownik faktycznie zastąpił M. A., która nie wykonywała czynności kierownika, leczy wyłącznie kosmetologa.

Przychody netto gabinetu kosmetologicznego w okresie rzekomego świadczenia pracy przez zainteresowaną na stanowisku kosmetologa i bezpośrednio przed nim, pozostawały, ogólnie rzecz biorąc, na stałym poziomie.

Po awansie obowiązki M. A. nie rozszerzyły się o marketing i reklamę firmy, gdyż wykonywała ona te obowiązki przed spornym porozumieniem zmieniającym.

Pieczątka oraz wizytówka kierownika gabinetu wskazują jedynie na okoliczność dopełnienia formalnych i zewnętrznych warunków, mających świadczyć o wykonywaniu pracy kierownika gabinetu. Nie można z nich wysnuć wniosku, że zainteresowana rzeczywiście świadczyła pracę kierownika.

Podobnie należy ocenić fakt, że wynagrodzenie 3.000 zł brutto zostało ujęte w liście płac płatnika.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy nie ma wątpliwości, iż zawarcie kwestowanego porozumienia zmieniającego było czynnością nieważną z powodu jej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.

Materiał dowodowy wskazuje, że w spornym okresie M. A. świadczyła pracę, lecz na tych samych zasadach, co przed 1 kwietnia 2011 r., czyli stanowisku kosmetologa w wymiarze połowy etatu za wynagrodzeniem 700 zł brutto miesięcznie.

O kosztach sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika Sąd ustalił na podstawie § 6 pkt 4 w zw. z § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu z dnia 28 września 2002r. (Dz.U.2013.490 j.t.). Wartość przedmiotu sporu wyniosła 7.504,44 zł, to koszty zastępstwa procesowego 1.200 zł. W uchwale z dnia 9 marca 1993 roku ( II UZP 5/93, opubl. w OSNC z 1993 roku, nr 11, poz. 194) Sąd Najwyższy wskazał, że „składki na ubezpieczenie społeczne nie są świadczeniami pieniężnymi z ubezpieczenia społecznego, lecz świadczeniami na to ubezpieczenie.

Apelacje od powyższego wyroku wniosła zainteresowana i płatnik składek. Zaskarżyli wyrok w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucili:

1. naruszenie przepisów postępowania w postaci art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 233 § 2 kpc i art. 245 kpc poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegajace na sprzecznej z zasadami logicznego rozumowania, wiedzy i doświadczenia życiowego ocenie dowodów prowadzacej do odmówienia wiary dowodom z zeznań M. A., K. R., E. S., A. Ś. i R. W. oraz dowodom z dokumentów przedstawionych w postępowaniu sądowym;

2. art 98 kpc w związku z art. 8 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r.o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2010 nr 90 poz. 594 z późn. zm) w związku z § 12 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu z dnia 28 września 2002 r.(tj. Dz. U. z 2013 r. poz. 461) poprzez jego niezastosowanie;

3. art 98 kpc w związku z art. 8 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r.o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2010 nr 90 poz. 594 z późn. zm) w związku z § 6 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu z dnia 28 września 2002 r.(tj Dz. U. z 2013 r. poz. 461) poprzez błędne zastosowanie.

Powyższe naruszenie przepisów postępowania doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych i bezzasadnego przyjęcia, że porozumienie wzajemne z dnia 30 marca 2011 r. zawarte pomiędzy ubezpieczoną M., A. oraz płatnikiem K. R. prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą PPHU (...) z siedzibą w Ł. było nieważne z uwagi na jego sprzeczność z zasadami współżycia społecznego.

W konsekwencji, wskutek nieprawidłowego ustalenia stanu faktycznego doszło do naruszenia prawa materialnego poprzez nieuzasadnione zastosowanie art. 58 § 2 kc i uznanie, że zmiana wymiaru czasu pracy M. A. oraz zmiana wysokości wynagrodzenia była nieważna z uwagi na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego, co skutkowało odmówieniem M. A. tytułu do ubezpieczenia społecznego z miesięczną podstawą wymiaru składki w kwocie 3.000,00 zł brutto.

Apelujący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie odwołania poprzez zmianę zaskarżonej decyzji organu rentowego i ustalenie, że M. A. podlega ubezpieczeniom społecznym tj. ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu jako pracownik K. R. prowadzącego działalność gospodarcza pod firma PPHU (...) z siedziba w Ł. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony od dnia 1 grudnia 2009 przy czym od dnia 1 kwietnia 2011 r. z miesięczna podstawą wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne z tytułu zatrudnienia w kwocie 3.000,00 zł oraz o zasądzenie od organu rentowego na rzecz odwołujących się kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Skarżący wnieśli ponadto o dopuszczenie, w oparciu o przepis art. 381 KPC, dowodu z uzupełniającego przesłuchania M. A. na okoliczność ile czasu pracy spędzała w pracy w trakcie zatrudnienia na 1/2 etatu i czy przekraczała ustalony wymiar czasu pracy oraz ile czasu pracy spędzała w pracy po zmianie warunków pracy i płacy. W uzasadnieniu wniosku podali, że potrzeba powołania dowodu wystąpiła dopiero w postępowaniu apelacyjnym na skutek treści zawartych w uzasadnieniu Sądu I instancji.

W uzasadnieniu apelujący podnieśli, że zadziwiający jest wniosek Sądu Okręgowego, który wywodzi z faktu odnotowania ostatniej miesiączki ubezpieczonej przypadającej na dzień 9 marca 2011 r. fakt, że rzekomo już w dniu 30 marca 2011 r. M. A. powinna sobie zdawać sprawę ze swojego stanu i nie zawierać porozumienia z płatnikiem K. R..

Nie zgodzili się ze stanowiskiem Sądu, który wskazuje konkretną datę, w której ubezpieczona w jego ocenie wiedziała już o ciąży. Za niezrozumiałe uznali stanowisko Sądu Okręgowego, który odmówił w tym zakresie wiarygodności zeznaniom ubezpieczonej i płatnika, którzy zeznali, że o ciąży M. A. dowiedziała się dopiero w maju 2011 r. Takie rozumowanie również stanowi przekroczenie zasad swobodnej oceny dowodów.

Zarzucili, że nie sposób podzielić poglądów Sądu, iż zmiana umowy o pracę w drugim tygodniu prawidłowo rozwijającej się ciąży jest sama w sobie niedopuszczalna i ma charakter naruszenia zasad współżycia społecznego.

Dokonując zmian w zatrudnieniu poprzez zwiększenie wymiaru czasu pracy oraz wynagrodzenia ubezpieczona nie miała żadnej wiedzy na temat przyszłych problemów zdrowotnych i nie spodziewała się ich.

Nawet gdyby hipotetycznie zgodzić się z argumentacją Sądu Okręgowego, że ubezpieczona dowiedziała się o ciąży już w dniu 10 maja 2011 r. na skutek czego podpisała porozumienie z datą wsteczną celem objęcia jej wyższymi świadczeniami z ubezpieczenia to i tak nie miała i nie mogła mieć wtedy jakichkolwiek podejrzeń co do przyszłych problemów zdrowotnych. Samo zawarcie umowy o pracę w okresie ciąży nawet gdyby głównym motywem było uzyskanie zasiłku macierzyńskiego nie jest naganne, ani tym bardziej sprzeczne z prawem i pogląd ten ma odniesienie także do zmian w istniejącym już stosunku pracy.

Sąd Okręgowy w sposób dowolny przyjął, że M. A. wykonując w dniu 10 maja 2011 r. badania profilaktyczne musiała już wiedzieć o ciąży. Jak zeznawała ubezpieczona z uwagi na charakter swojej pracy zmuszona jest regularnie wykonywać szereg badań. Z zeznań ubezpieczonej wynika, że o ciąży dowiedziała się dopiero w szpitalu w dniu 18 maja 2011 r.

Do obowiązków zainteresowanej po zmianie stanowiska pracy należało m.in. decydowanie o wyborze kosmetyków stosowanych w gabinecie, wybór sprzętu, który miał zostać zakupiony i jego testowanie, szkolenie nowych pracowników, planowanie i przeprowadzanie promocji gabinetu, itd.

Sąd I instancji całkowicie pomija udział ubezpieczonej w organizacji zakładu kosmetycznego, a tym samym czyni błędne ustalenia faktyczne. Jak wynika bowiem ze zgromadzonego materiału dowodowego od samego początku utworzenie, rozwój i funkcjonowanie zakładu było wynikiem działań M. A.. Zajmowała się wyborem i zamówieniami kosmetyków, sprzętu oraz doborem nowych pracowników i ich szkoleniem. K. R. nie posiadał bowiem wiedzy i kwalifikacji do prowadzenia takiego gabinetu. M. A. stworzyła gabinet, wyposażyła go w odpowiedni sprzęt, który sama wybrała, wypromowała gabinet i stworzyła bazę stałych klientów, jak również cały czas szkoliła się i dokształcała.

Wbrew stanowisku Sądu przychody z gabinetu kosmetologicznego wykazywały znaczący wzrost, wystarczy bowiem zestawić ze sobą przychód w wysokości 7.319,67 zł we wrześniu 2010 r. z przychodem w grudniu 2010 r. w wysokości 20.193,44 zł.

Całkowicie dowolny i nieuzasadniony jest wniosek Sądu Okręgowego, że M. A. po awansie nie przekroczyła wymiaru czasu pracy właściwego dla połowy etatu. Sąd wyprowadził ten wniosek z nieprecyzyjnego zaprotokołowania przebiegu rozprawy z dnia 9 sierpnia 2013 r., a z zeznań świadka E. S. wynika, że „w maju 2011 r. zainteresowana była od 8:00 do 16:00".

Całkowicie nieuzasadnione i nielogiczne jest stanowisko Sądu Okręgowego odmawiające wiary świadkowi R. W.. Świadek stawiając się na rozprawę, prowadząc wieloletnia współpracę z płatnikiem mógł domyślać się czego sprawa dotyczy, a tym samym mógł zapoznając się z posiadaną dokumentacją przedsiębiorstwa płatnika przypomnieć sobie różne daty i dane.

Sąd I instancji nie dał wiary zeznaniom A. Ś. i pominął całkowicie osoby zatrudnione na podstawie umów cywilnoprawnych.

Nie było tak, że strony miały świadomość tego, że pracownik nie będzie świadczyć pracy w zwiększonym wymiarze, a pracodawca nie będzie z pracy korzystać, zaś zawarcie porozumienia z dnia 30.03.2011 r. zostało dokonane nie w celu awansu M. A., ale z zamiarem uzyskania świadczeń z ubezpieczeń społecznych w razie choroby i macierzyństwa.

Sąd wydając orzeczenie w przedmiocie kosztów dopuścił się naruszenia art. 98 § 1 k.p.c w związku z § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu z dnia 28 września 2002 r., bowiem zastosowanie powinien mieć § 11 ust. 2 ww. rozporządzenia. Spór dotyczył podlegania obowiązkowi ubezpieczeń społecznych. (nieprawda, wysokości podstawy wymiaru)

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu albowiem Sąd Okręgowy wydał trafne rozstrzygnięcie.

Przedmiotem sporu była podstawa wymiaru składki na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne od dnia 1 kwietnia 2011r. Organ rentowy ustalił, że podstawę tę stanowi kwota 700 zł. Płatnik składek i ubezpieczona wnosili natomiast aby podstawę tę ustalić na kwotę 3000 zł. Jako uzasadnienie swojego stanowiska podali, że ubezpieczona w ramach pracy na nowym stanowisku kierownika gabinetu kosmetologicznego przeprowadzała rozmowy kwalifikacyjne, koordynowała pracę i harmonogramy pracowników, pozyskiwała środki na zakup nowych urządzeń m.in. poprzez składanie wniosków o dofinansowanie unijne, prowadziła negocjacje z klientami, poszukiwała nowego sprzętu do gabinetu, kontaktowała się z mediami w celu promocji firmy, przeprowadzała badania rynkowe, organizowała promocje, przygotowywała szkolenia z zakresu BHP dla nowych pracowników oraz, że wzrost wynagrodzenia był spowodowany nie tylko awansem M. A., ale również zwiększeniem wymiaru czasu pracy z połowy do całego etatu.

Stanowisko organu rentowego podzielił Sąd Okręgowy albowiem po przeprowadzeniu postępowania dowodowego doszedł do przekonania, że w związku z porozumieniem z dnia 30 marca 2011r., zainteresowanej nie zmieniono faktycznie ani czasu pracy, ani zakresu obowiązków, a porozumienie miało na celu jedynie uzyskanie korzystniejszych świadczeń z ubezpieczeń społecznych w związku z ciążą zainteresowanej. Działania stron zmierzały do uwiarygodnienia fikcyjnego zwiększenia wymiaru czasu pracy i zakresu obowiązków. Sąd Apelacyjny podziela to ustalenie Sądu Okręgowego. Istotnie, zebrany w sprawie materiał dowodowy prowadzi do powyższego wniosku. Ocena zebranego w tym zakresie materiału dowodowego dokonana przez Sąd I instancji, nie budzi wątpliwości. W konsekwencji nietrafny okazał się zarzut naruszenie przepisów postępowania w postaci art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 233 § 2 kpc i art. 245 kpc poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. To, że określony dowód został oceniony niezgodnie z intencją skarżącego, nie oznacza naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Ocena dowodów należy bowiem do sądu orzekającego i nawet w sytuacji, w której z dowodu można było wywieść wnioski inne niż przyjęte przez sąd, nie dochodzi do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

Odnośnie wymiaru czasu pracy wskazać należy, że zebrany materiał dowodowy nie pozwala na ustalenie, że wymiar ten faktycznie zwiększył się od 1 kwietnia 2011r. z ½ etatu, do 1/1 etatu na skutek porozumienia z dnia 30 marca 2011r. Świadek E. S. pracowała w salonie kosmetycznym od 20 maja 2011r., czemu apelacja nie zaprzecza. Zatem na podstawie zeznań tego świadka nie można ustalić, że z dniem 1 kwietnia 2011r. zwiększył się wymiar czasu pracy ubezpieczonej i był taki do 18 maja 2011r., czyli do dnia długotrwałej nieobecności w pracy. Wymiaru czasu pracy od dnia 1 kwietnia 2011r. nie potwierdzają także zeznania świadka A. Ś.. Świadek ten zeznał, że ubezpieczona współpracowała z nią w zakresie BHP, jako osoba nadzorująca pracę personelu i było to w latach 2011-2012, przy czym w 2011r. było to na wiosnę. Z materiału dowodowego wynika natomiast, że do 16 maja 2011r. nikt poza ubezpieczoną w gabinecie kosmetycznym nie pracował. Ponadto, lektura zeznań świadka A. Ś. prowadzi do jednoznacznego wniosku, że nie można na ich podstawie poczynić jakichkolwiek ustaleń odnośnie czasu pracy zainteresowanej od dnia 1 kwietnia 2011r. do dnia 18 maja 2011r. Także z zeznań płatnika składek nie wynika faktyczne zwiększenie wymiaru czasu pracy od 1 kwietnia 2011r. Płatnik składek zeznał, że do dnia 1 kwietnia 2011r., jak i po tym dniu, ubezpieczona nie miała ustalonych godzin pracy i pracowała jak byli klienci, z którymi się umawiała.

Prawidłowo Sąd Okręgowy ocenił zeznania ubezpieczonej w zakresie wymiaru czasu pracy od dnia 1 kwietnia 2011r. M. A. zeznała: „na pełen etat zostałam zatrudniona, gdyż było coraz więcej pacjentów. (…). Zmieniliśmy wymiar czasu pracy, gdyż oprócz tego, że było coraz więcej pacjentów i zabiegów do wykonania, to spotykałam się z różnymi kontrahentami. Faktycznie wymiar czasu pracy zmienił się, gdy zmieniła się umowa, bo wcześniej nie mogłam spotykać się z kontrahentami. Zwiększyło się zainteresowanie zabiegami. Nie zdarzyło się żebym przekroczyła wymiar czasu pracy właściwy dla pół etatu i nigdy nie odmówiłam przyjęcia pacjenta”. W ocenie Sądu Apelacyjnego, tak jak i w ocenie Sądu Okręgowego, powyższe zeznania dotyczą wymiaru czasu pracy, kiedy to ubezpieczona miała świadczyć pracę na cały etat. Zauważyć przy tym trzeba, że w aktach osobowych ubezpieczonej znajduje się informacja do umowy z dnia 30 listopada 2009r. ze wskazaniem stanowiska „kosmetolog”, że obowiązuje ją 8 godzinny dzień pracy i przeciętnie 40 godzinny tydzień pracy.(k. 5 akt osobowych).

Reasumując, za niezasadny należy uznać zarzut apelacji, że „całkowicie dowolny i nieuzasadniony jest wniosek Sądu Okręgowego, że M. A. po awansie nie przekroczyła wymiaru czasu pracy właściwego dla połowy etatu.” Materiał dowodowy nie pozwala na ustalenie, że wymiar ten zwiększył się od dnia 1 kwietnia 2011r. Ponadto, wbrew twierdzeniom skarżących przebieg rozprawy został prawidłowo zaprotokołowany o czym świadczy brak wniosku stron, czy też ich pełnomocnika o sprostowanie lub uzupełnienie protokołu rozprawy. Pełnomocnik odwołującego i zainteresowanej otrzymał w dniu 19 sierpnia 2013r. odpis protokołu rozprawy z dnia 9 sierpnia 2013r. Uznać zatem należy, że protokół ten nie zawierał żadnych wad, które podlegałyby sprostowaniu lub uzupełnieniu. Ponadto, na rozprawie w dniu 9 sierpnia 2013r. ubezpieczona złożyła tylko informacyjne wyjaśnienia i dopiero na rozprawie w dniu 20 maja 2014r. została przesłuchana w charakterze strony. Oświadczyła wówczas, że pamięta wszystko, co mówiła i potwierdza to jako prawdziwe. Zatem ubezpieczona potwierdziła złożone uprzednio wyjaśnienia. Także i odnośnie tego protokołu nie było wniosku o sprostowanie, czy uzupełnienie. Dopiero po zapoznaniu się z uzasadnieniem skarżonego wyroku, pełnomocnik ubezpieczonej podjął kroki zmierzające do zmiany i uzupełnienia zeznań strony. Sąd Apelacyjny oddalił zgłoszony w apelacji wniosek dowodowy uznając, że wniosek ten zmierza do korekty protokołu rozprawy z dnia 9 sierpnia 2013r. i z dnia 20 maja 20, a ponadto nie było żadnych przeszkód aby pytania zawarte w tezie dowodowej zadać ubezpieczonej w toku postępowania przed Sądem I instancji, bo były to okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia już na tym etapie postępowania i nie zaszły żadne przeszkody do ich zadania.

Prawidłowe są też ustalenia Sądu Okręgowego odnośnie zakresu obowiązków M. A. od dnia 1 kwietnia 2011r. Znajdują potwierdzenie w zebranym materiale dowodowym ustalenia, że zakres ten nie zwiększył się w porównaniu do okresu sprzed 1 kwietnia 2011r.

Uzasadniając podpisanie porozumienia zarówno płatnik składek jak i ubezpieczona wskazywali, że głównym powodem podpisania tego porozumienia było zwiększenie obowiązków i wymiaru czasu pracy. Odnośnie zwiększenia tych obowiązków, to płatnik składek zeznał, że nowe obowiązki polegały na reklamowaniu salonu za pośrednictwem G. i Radia oraz, że wcześniej kontaktów z tymi podmiotami nie było. Sąd Okręgowy ocenił te zeznania jako niewiarygodne, ponieważ przeczą im w sposób jednoznaczny dokumenty złożone w sprawie, a mianowicie 2 umowy o współpracę z G. z dnia 12 stycznia 2011 r. i 3 lutego 2011 r. podpisane przez M. A. oraz umowa z dnia dniu 8 grudnia 2009 r. zawarta pomiędzy (...) Spółka z o.o. w Ł. a (...) K. R. o wyprodukowanie i wyemitowanie spotów reklamowych w terminie od 14 grudnia 2009 r. do 13 stycznia 2010 r. Jednocześnie brak jakiejkolwiek umowy zawartej w okresie od 1 kwietnia 2011r. do 18 maja 2011r. Kolejna umowa została zawarta w dniu 12 czerwca 2012 r. z Grupą (...) Sp. z o.o. w ramach serwisu (...). Zatem po dniu 1 kwietnia 2011r. obowiązki M. A. nie rozszerzyły się o marketing i reklamę firmy, gdyż wykonywała ona te obowiązki przed spornym porozumieniem. Zwiększenia obowiązków nie można też ustalić, co prawidłowo wskazał Sąd Okręgowy ani na podstawie zeznań świadka E. S., ani na podstawie zeznań świadka A. Ś.. Pierwsza z tych osób rozpoczęła pracę w salonie kosmetycznym dopiero w dniu 20 maja 2011 r., co nie jest kwestionowane w apelacji. Z zeznań A. Ś. wynika natomiast, że współpracowała z M. A., jako osobą nadzorującą pracę personelu, w zakresie BHP i było to wiosną 2011r. Tymczasem z niekwestionowanych ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że pierwszy pracownik został zatrudniony dopiero 16 maja 2011r. Słusznie więc Sąd Okręgowy ocenił, że na podstawie tych zeznań nie można ustalić, że od 1 kwietnia 2011r. zwiększyły się obowiązki ubezpieczonej.

W apelacji wskazuje się, że do obowiązków zainteresowanej po zmianie stanowiska pracy należało m.in. decydowanie o wyborze kosmetyków stosowanych w gabinecie, wybór sprzętu, który miał zostać zakupiony i jego testowanie, szkolenie nowych pracowników, planowanie i przeprowadzanie promocji gabinetu, itd. Jednocześnie podnosi się, że od samego początku utworzenie, rozwój i funkcjonowanie zakładu było wynikiem działań M. A., bowiem zajmowała się ona wyborem i zamówieniami kosmetyków, sprzętu oraz doborem nowych pracowników i ich szkoleniem, wypromowała gabinet i stworzyła bazę stałych klientów, gdyż K. R. nie posiadał wiedzy i kwalifikacji do prowadzenia takiego gabinetu. Powyższe twierdzenia wskazują, że w zakresie obowiązków ubezpieczonej nic nie zmieniło się od dnia 1 kwietnia 2011r. i twierdzenia te odpowiadają ustalonemu przez Sąd Okręgowy stanowi faktycznemu.

Podnoszony w apelacji fakt ukończenia kursu mezoterapii igłowej przez M. A. nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem kurs został ukończony w dniu 4 czerwca 2012 r. i nie mógł mieć wpływu na zmianę stanowiska pracy.

Prawidłowo Sąd Okręgowy odmówił wiary zeznaniom wnioskodawcy, że jego dochód z gabinetu kosmetycznego wzrósł w związku z pracą zainteresowanej na stanowisku kierownika gabinetu. Z dokumentów księgowych, niekwestionowanych w apelacji wynika, że przychód netto z gabinetu kosmetologicznego wynosił: za wrzesień 2010 r. 7.319,67 zł; za październik 2010 r. 12.252,46 zł; za listopad 2010 r. 8.790,98 zł; za grudzień 2010 r. 20.193,44 zł; za styczeń 2011 r. 13.686,18 zł; za luty 2011 r. 15.565,04 zł; za marzec 2011 r. 17.409,75 zł; za kwiecień 2011 r. 19.034,95 zł; za maj 2011 r. 17.117,88 zł; za czerwiec 2011 r. 20.348,78 zł; za lipiec 2011 r. 10.381,31 zł. Zatem trafnie Sąd Okręgowy ustalił, że przychody netto gabinetu kosmetologicznego w okresie rzekomego świadczenia pracy przez zainteresowaną na stanowisku kosmetologa i bezpośrednio przed nim, pozostawały na stałym poziomie. Niezasadnie skarżący zarzucają, że wbrew stanowisku Sądu przychody z gabinetu kosmetologicznego wykazywały znaczący wzrost, „wystarczy bowiem zestawić ze sobą przychód w wysokości 7.319,67 zł we wrześniu 2010 r. z przychodem w grudniu 2010 r. w wysokości 20.193,44 zł.” Skarżący pomijają bowiem, że ustalenia Sądu Okręgowego odnosiły się do okresu od 1 kwietnia 2011r.

Powyższe ustalenia odnośnie fikcyjnego zwiększenia czasu pracy i zakresu obowiązków muszą prowadzić do wniosku, że porozumienie z dnia 30 marca 2011r. było pozorne. A takie porozumienie jest nieważne z mocy art. 83 kc i nie może stanowić podstawy wymiaru składki na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne. Obie strony porozumienia przy składaniu oświadczeń woli miały świadomość i wolę tego, że ubezpieczona nie będzie świadczyć pracy w zwiększonym niż dotychczas wymiarze czasu pracy i, że nie będzie miała większego niż dotychczas zakres obowiązków do wykonania, a zawarcie porozumienia opatrzonego datą 30 marca 2011r. zostało dokonane nie w celu awansu M. A., ale z zamiarem uzyskania wyższych świadczeń z ubezpieczeń społecznych w razie choroby i macierzyństwa od wskazanego w porozumieniu wyższego niż dotychczas czterokrotnie wynagrodzenia.

Ustalenie, już de facto przez Sąd Okręgowy, że z dniem 1 kwietnia 2011r. ani nie zwiększył się wymiar czasu pracy, ani zakres obowiązków ubezpieczonej, nakazuje poszukiwanie celu w jakim porozumienie z dnia 30 marca 2011r. zostało podpisane. Podzielić należy stanowisko Sądu Okręgowego, że porozumienie to zostało podpisane wówczas, gdy ubezpieczona miała już uzasadnione podejrzenie, że jest w ciąży. Do powyższego wniosku prowadzą daty, w których zostały wykonane badania właściwe dla kobiet w ciąży, dzień zgłoszenia do ubezpieczenia wyższej podstawy wymiaru składki. Prawidłowo przy tym Sąd Okręgowy ocenił zeznania świadka R. W. w zakresie w jakim zeznał, że zmiana warunków zatrudnienia zainteresowanej została podpisana 1 kwietnia 2011 roku. Sąd Okręgowy wyjaśnił motywy takiej oceny i ocena ta nie jest dowolna. Sąd Okręgowy podniósł, że świadek nie opiera zeznań na swojej pamięci a został do nich przygotowany. W apelacji skarżący w zasadzie nie przeczą tym ustaleniom, skoro podają, że świadek stawiając się na rozprawę, prowadząc wieloletnia współpracę z płatnikiem mógł domyślać się czego sprawa dotyczy, a tym samym mógł zapoznając się z posiadaną dokumentacją przedsiębiorstwa płatnika przypomnieć sobie różne daty i dane. Niewadliwa też jest ocena zeznań płatnika składek i zainteresowanej w zakresie dat, w których dowiedzieli się o ciąży ubezpieczonej. W postępowaniu apelacyjnym skarżący nie udowodnili, że badanie WR (jest to badanie na obecność choroby wenerycznej przeprowadzane u kobiet w ciąży), HIV i toksoplazmoza były wykonywane już wcześniej w związku z zatrudnieniem. Tym samym podzielić należy ustalenia Sądu Okręgowego, że materiał dowodowy i doświadczenie życiowe wskazują na to, że porozumienie z dnia 30 marca 2011 roku zostało podpisane później, a konkretnie dopiero po tym kiedy zainteresowana dowiedziała się o ciąży i, że z powodu ciąży strony postanowiły zmienić na korzystniejsze warunki podlegania przez zainteresowaną ubezpieczeniom społecznych aby umożliwić jej otrzymać znacznie wyższe świadczenia z ubezpieczenia społecznego z tytułu choroby i macierzyństwa, czyli także zasiłku macierzyńskiego w przyszłości.

Odnosząc się do zarzutów podniesionych w uzasadnieniu apelacji, to błędnie apelujący wskazali, że Sąd Okręgowy z faktu odnotowania ostatniej miesiączki ubezpieczonej przypadającej na dzień 9 marca 2011 r. wywodzi, że już w dniu 30 marca 2011 r. M. A. powinna sobie zdawać sprawę ze swojego stanu i nie zawierać porozumienia z płatnikiem K. R.. Sąd Okręgowy takich ustaleń nie poczynił. Ustalił, o czym była mowa powyżej, że porozumienie zostało antydatowane i podpisane wówczas, gdy ubezpieczona miała już uzasadnione podejrzenie, że jest w ciąży.

Ustalony w sprawie stan faktyczny świadczący o pozorności porozumienia z dnia 30 marca 2011r. powoduje, że z mocy art. 83 kc kwota wynagrodzenia w nim ustalona nie może stanowić podstawy wymiaru składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne.

Analiza stanowiska prezentowanego przez płatnika składek i zainteresowaną przed Sądem Okręgowym, wyraźnie wskazuje, że strony starały się na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego wykazać brak pozorności porozumienia (por. pismo procesowe z dnia 12.04.2013r., k. 17 akt sprawy; pismo procesowe z dnia 23 .05.2014r., k. 160 akt sprawy). Także w apelacji treść zarzutów odnosi się do błędnego ustalenia przez Sąd Okręgowy fikcyjności porozumienia poprzez twierdzenia, że od 1 kwietnia 2011r. faktycznie zwiększył się czas pracy ubezpieczonej i zakres jej obowiązków, czyli, że porozumienie z dnia 30 marca 2011r. nie było pozorne.

Sąd Apelacyjny po analizie materiału dowodowego sprawy i ocenie zarzutów apelacyjnych doszedł do przekonania, że wyrok Sądu I Instancji odpowiada prawu. Skoro bowiem porozumienie z dnia 30 marca 2011r. jest nieważne, to podstawa wymiaru składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne, w myśl art. 18 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, nie może wynosić 3000 zł i pozostaje w dotychczasowej wysokości 700 zł.

Wobec powyższego poza rozpoznaniem pozostają zarzuty odnoszące się do naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 58 par. 2 kc. Badaniu z punktu widzenia zgodności z zasadami współżycia społecznego należy poddawać tylko ważne prawnie czynności. (zob. wyrok SN z dnia 22 września 1987 r., III CRN 265/87, OSNC 1989, Nr 5, poz. 80, postanowienie SN z dnia 28 listopada 2000 r., IV CKN 170/00, LEX nr 52502; wyrok SN z dnia 29 maja 2013 r., I UK 649/12, LEX nr 1380863)

Niezasadny jest zarzut naruszenia art. 98 kpc w związku z art. 8 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r .o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2010 nr 90 poz. 594 z późn. zm) w związku z § 12 ust. 2 i w związku z § 6 pkt. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu z dnia 28 września 2002 r.(tj. Dz. U. z 2013 r. poz. 461). Z utrwalonego już orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że w sprawach, w których spór dotyczy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne należy stosować stawki minimalne uzależnione od wartości przedmiotu sporu. (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 9 marca 1993 r., II UZP 5/93, OSNCP 1993 nr 11, poz. 194; postanowienie Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2012 r., I UZ 47/11, LEX nr 1215612; uchwałę Sądu Najwyższego z 7 maja 2013 r., I UZP 1/13, OSNP 2013/23-24/280). Jako uzasadnienie powyższego stanowiska Sąd Najwyższy wskazał, że przedmiotem takiej sprawy nie są z całą pewnością świadczenia pieniężne z ubezpieczenia społecznego ani z zaopatrzenia emerytalnego, zatem w sprawach tych wynagrodzenie radcy prawnego winno być określone na podstawie § 6 rozporządzenia, czyli według wartości przedmiotu sporu, a nie według stawki z § 11 ust 2 rozporządzenia. Sąd Apelacyjny w Łodzi w pełni akceptuje powyższy pogląd (por. też wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 6 marca 2014 r., III AUa 997/13 LEX; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 19 czerwca 2013 r., III AUa 1511/12, LEX).

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc apelację oddalił.

O kosztach zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej Sąd Apelacyjny orzekł zgodnie z treścią przepisu art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz § 2 ust. 2 i § 12 ust. 1 pkt 2 w związku z § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r. poz. 490). Wartość przedmiotu zaskarżenia została wskazana na kwotę 7505,00 zł. Zasądzając od skarżących na rzecz ZUS kwoty po 900 zł tytułem zwrotu kosztu zastępstwa procesowego, to jest 75% stawki minimalnej określonej w § 6 pkt 4 rozporządzenia, Sąd Apelacyjny miał na uwadze powyżej przedstawione ujednolicone stanowisko judykatury zgodnie, z którym w sprawach, w których wniesiono odwołanie od decyzji organu rentowego ustalającej podstawę wymiaru składek, wynagrodzenie radcy prawnego ustala się według § 6 w/w rozporządzenia.