Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 247/ 15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 maja 2015 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Marzanna Chojnowska

Sędziowie SSO Wiesław Oksiuta – spr.

SSO Krzysztof Kamiński

Protokolant Agnieszka Malewska

przy udziale Prokuratora Małgorzaty Zińczuk

po rozpoznaniu w dniu 29 maja 2015 roku

sprawy Ł. M.

oskarżonego o czyn z art. 156 § 1 pkt 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 19 stycznia 2015 roku sygn. akt III K 457 /14

I.  Zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.

II.  Zasadza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 300 ( trzysta ) złotych tytułem opłaty za drugą instancję i obciąża go pozostałymi kosztami procesu w kwocie 20 ( dwadzieścia ) złotych za postępowanie odwoławcze.

UZASADNIENIE

Ł. M. został oskarżony o to, że:

w dniu 26.12.2013 r. w miejscowości (...) umyślnie spowodował u S. G. na skutek uderzenia pokrzywdzonego pięścią w twarz obrażenia ciała w postaci złamania kości skroniowej lewej, wylewu krwawego nadtwardówkowego w okolicy skroniowo - ciemieniowej lewej, stłuczenia tkanki mózgowej na podstawie płatów czołowych i złamania kości nosa, które stanowiły ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, to jest o czyn z art. 156 § 1 pkt 2 kk.

Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 19 stycznia 2015 roku w sprawie sygn. akt III K 457/14 oskarżonego Ł. M. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 156 § 1 pkt 2 kk skazał go na karę 1 (jeden) roku i 8 (osiem) miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił oskarżonemu na okres próby wynoszący 4 (cztery) lata.

Na podstawie art. 415 § 3 kpk powództwo cywilne pozostawił bez rozpoznania.

Zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa opłatę w kwocie 300 (trzysta) złotych oraz obciążył go pozostałymi kosztami sądowymi.

Na mocy art. 425§1 i 2 kpk i art. 444 kpk zaskarżył powyższy wyrok w całości obrońca oskarżonego.

Na mocy art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt. 2 i 3 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił:

1. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na jego treść, a polegający na błędnym przyjęciu, że Ł. M. uderzył pokrzywdzonego w nos, który to cios spowodował upadek S. G. połączony z uderzeniem głową o podłoże i powstanie obrażeń w postaci złamania kości skroniowej lewej, wylewu krwawego nadtwardówkowego w okolicy skroniowej lewej oraz stłuczenia tkanki mózgowej na podstawie płatów czołowych, podczas gdy analiza materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, a w szczególności zeznań M. S. (1) i E. S. wskazują, że pokrzywdzony po otrzymanym ciosie nie upadł na ziemię i w nic nie uderzył głową, a jedynie usiadł, przez co wniosek, że otrzymany cios spowodował realne zagrożenie dla życia S. G. jest nieuzasadniony i stojący w opozycji do zeznań naocznych świadków zdarzenia;

2. obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:

- art. 4 k.p.k., 5 § 2 k.p.k., 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. polegającą na dowolnej ocenie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, uwzględnieniu okoliczności wyłącznie obciążających oskarżonego i uznaniu wbrew zasadzie in dubio pro reo, że Ł. M. dopuścił się zarzucanego mu czynu, podczas gdy zeznania jedynego bezstronnego świadka w osobie M. S. (2) przeczą depozycjom bliskich kolegów pokrzywdzonego (żywo zainteresowanych w pomocy S. G.) i wskazują na odmienny przebieg zdarzenia niż ten ustalony przez instancję orzekającą;

- art. 366 § l k.p.k. poprzez zaniechanie ustalenia, czy stwierdzone u pokrzywdzonego obrażenia mogły powstać w innych okolicznościach niż te związane z zajściem przed dyskoteką, tym bardziej, że S. G. na skutek uderzenia w nos nie upadł na ziemię uderzając się głową, nie stracił przytomności i sam poprosił o odwiezienie go do domu, a przez to całokształt okoliczności, w tym tych związanych ze stanem upojenia alkoholowego w jakim znajdował się pokrzywdzony prowadzą do wniosku, że do urazów głowy mogło dojść w jego domu na skutek uderzenia się w łazience, czy też innych dotąd nie ustalonych;

Powołując się na powyższe, wniósł o :

- uniewinnienie Ł. M. od popełnienia zarzucanego mu czynu,

ewentualnie

- o uchylenie skarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Białymstoku.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego jako oczywiście bezzasadna nie zasługiwała na uwzględnienie.

Wbrew wywodom apelującego Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i dokonał trafnej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów. Zdaniem Sądu Okręgowego przeprowadzona kontrola odwoławcza nie wykazała żadnych uchybień procesowych ani innych nieprawidłowości, które mogłyby rzutować na treść zapadłego wyroku (art. 438 pkt 1 i 2 k.p.k.). Zarówno przebieg rozprawy przed Sądem Rejonowym jak i treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazują, że Sąd ten prawidłowo, nie naruszając reguł rzetelnego procesu, ocenił zebrany materiał dowodowy, przyjmując za podstawę orzeczenia całokształt okoliczności ujawnionych na rozprawie głównej. Ocena ta nie nosi cech dowolności i pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. W uzasadnieniu Sąd I instancji wskazał jakie fakty uznał za udowodnione, na czym oparł poszczególne ustalenia i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych, a następnie wyprowadził z dokonanych ustaleń prawidłowe wnioski w zakresie sprawstwa oskarżonego, przyjętej kwalifikacji prawnej przypisanego mu czynu, jak również orzeczonej za przypisane przestępstwo kary.

Pozbawione trafności są także zarzuty dotyczące obrazy pozostałych wymienionych w apelacji przepisów prawa procesowego.

Przepis art. 4 k.p.k. określa sposób, w jaki powinny procedować organy prowadzące postępowanie karne. Zakwestionowanie jedynie wyników analizy materiału dowodowego zgromadzonego w toku procesu oraz w szczególności podważenie ustaleń dokonanych przez Sąd Rejonowy poprzez zaprezentowanie własnych subiektywnych zapatrywań – co wystąpiło w apelacji w rozpoznawanej sprawie – nie może prowadzić do uznania zasadności ich naruszenia (por. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 26 czerwca 2013 r. w sprawie o sygn. akt II AKa 181/13, LEX nr 1356730).

Nie sposób zgodzić się także z zarzutem obrazy art. 410 k.p.k., albowiem naruszenie tego przepisu może polegać jedynie na pominięciu jakiejś okoliczności ujawnionej w toku rozprawy, bądź oparciu ustaleń faktycznych na okoliczności w jej toku nieujawnionej. Dokonanie oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w sposób odmienny od oczekiwań stron procesowych nie stanowi naruszenia przepisu art. 410 k.p.k. Treść sformułowanego w apelacji zarzutu i jego uzasadnienia wskazuje natomiast, że w istocie apelujący zarzucił nieprawidłową jego zdaniem ocenę materiału dowodowego.

Przeprowadzona kontrola odwoławcza wykazała również, że chybiony okazał się zarzut apelującego oparty na niepełności postępowania dowodowego i naruszenia przepisu art. 366§1 k.p.k., bowiem Sąd I instancji przeprowadził wszystkie niezbędne dla rozstrzygnięcia sprawy czynności dowodowe. Szczegółowo wskazane i omówione przez Sąd Rejonowy w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku dowody pozwoliły temu Sądowi na ustalenie stanu faktycznego, który nie budzi żadnych wątpliwości i znajduje pełne oparcie w materiale dowodowym sprawy. Pamiętać przy tym należy, że obowiązek nałożony na przewodniczącego rozprawy w ramach – powołanego przez obrońcę oskarżonego – art. 366§1 k.p.k. obejmuje tylko wyjaśnienie istotnych okoliczności sprawy. Oczywiście kwestia, jakie okoliczności są „istotne”, jest ocenna, jednakże ewentualne naruszenie art. 366§1 k.p.k. musi być oceniane przez pryzmat realizacji zasady prawdy materialnej, a więc poprzez ocenę dokonanych ustaleń faktycznych. Innymi słowy, należy odpowiedzieć na pytanie, czy nie wyjaśnienie danej okoliczności mogłoby mieć wpływ na ustalenia faktyczne i czy gdyby ją wyjaśniono, to te ustalenia mogłyby być inne (vide m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 26 września 2012 r. w sprawie o sygn. akt II AKa 244/12, LEX nr 1220702).

W rozpatrywanej sprawie, zdaniem Sądu Okręgowego, do naruszenia art. 366§1 k.p.k. nie doszło.

Jako, że Sąd I instancji w pisemnych motywach wyroku szczegółowo uzasadnił swoje stanowisko (zgodnie z art. 424§1 k.p.k.), w tym w kwestionowanym zakresie wskazując przy tym fakty, jakie uznał za udowodnione lub nie udowodnione, na jakich oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych – okoliczność ta zwalnia ( zgodnie ze poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 lipca 2003 r., sygn. akt III KK 108/02, Lex nr 81194) Sąd Okręgowy od odnoszenia się w szerszym zakresie do wskazanych w apelacjach zarzutów, gdyż byłoby to jedynie zbędnym powtórzeniem poglądów przedstawionych przez Sąd I instancji. W tej sytuacji należy odnieść się do kwestii najistotniejszych, które skupiły uwagę apelującego.

I tak podkreślić należy, że dokonując ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy weryfikował dowody pochodzące ze źródeł osobowych, w tym zeznania świadków S. G., M. K., M. S. (1), K. R., E. S., K. C., D. N., M. P. i M. R. zestawiając je z dowodami pozaosobowymi w postaci opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny sądowej R. M. i dokumentów. Taka analiza pozwoliła na nie budzącą wątpliwości – także Sądu Okręgowego – identyfikację osoby Ł. M. jako sprawcy przestępstwa uszkodzenia ciała S. G., który doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu oraz odtworzenie podjętych przez niego czynności sprawczych, które spowodowały taki skutek.

Przeprowadzone dowody niezbędne dla rozstrzygnięcia sprawy, pozwoliły jednoznacznie stwierdzić, że to oskarżony Ł. M. zaatakował pokrzywdzonego S. G. zadając cios pięścią w twarz, po którym ten upadł na ziemię. Ten fakt potwierdzili świadkowie M. S. (1) i M. K.. Zdaniem Sądu Okręgowego za nieuzasadnione uznać należy sugestie, jakoby obrażenia ciała u pokrzywdzonego wykraczające poza złamanie kości nosa powstały w innych okolicznościach, a mianowicie już po odjeździe pokrzywdzonego z dyskoteki, w jego domu na skutek uderzenia się w łazience. W ocenie Sądu Okręgowego jak zasadnie ustalił Sąd Rejonowy taki przebieg zdarzenia nie znajduje oparcia w materiale dowodowym. Skoro bowiem świadkowie E. S., M. S. (1), K. C. i D. N. widzieli S. G. leżącego na ziemi nieopodal remizy z krwawiącą głową, to wniosek stąd taki, że upadł tamże uderzając głową o podłoże. Przyjęcie innego mechanizmu powstania stwierdzonych u pokrzywdzonego obrażeń ciała nie jest zatem możliwe – również z uwagi na treść ustnej opinii biegłego R. M. ( k. 166-167 ). Otóż wynika z niej, że wspomniane obrażenia powstały dwuetapowo. I tak w wyniku pierwszego urazu wyrażającego się zadaniem ciosu w twarz S. G. doznał złamania kości nosa. Następnie na skutek jego upadku na ziemię połączonego z uderzeniem głową o twarde podłoże doszło do złamania kości skroniowej lewej, wylewu krwawego nadtwardówkowego w okolicy skroniowo - ciemieniowej lewej oraz stłuczenia tkanki mózgowej na podstawie płatów czołowych. Biegły w sposób rzeczowy, logiczny uzasadnił swoje stanowisko w tym zakresie i Sąd w pełni je podziela.

W tej sytuacji należy zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, że pomiędzy zachowaniem oskarżonego, a zaistniałym skutkiem w postaci doznanych przez pokrzywdzonego urazów głowy, które stanowiły ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu występuje związek przyczynowy.

Przypomnieć należy za Sądem Rejonowym, że występek z art. 156 § 1 pkt 2 kk popełniony w jego typie podstawowym charakteryzuje się umyślnością w obu jej postaciach, to jest w zamiarze bezpośrednim lub wynikowym (tak Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 07 sierpnia 2012 r; II AKa 167/12). W tej kwestii przy umyślnych uszkodzeniach ciała przyjmuje się tak zwany zamiar ogólny, który obejmuje faktycznie powstałe następstwa zadanych umyślnie obrażeń. Zakłada się bowiem, że w takiej sytuacji sprawca nie może mieć świadomości dokładnego obrazu wszystkich następstw swego działania, lecz biorąc pod uwagę chociażby liczbę i siłę uderzeń bądź odporność ofiary działa ze świadomością możliwości powstania u niej daleko sięgającej krzywdy (tak Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 05 czerwca 2013 r; II AKa 134/13). Jak zasadnie wskazał Sąd Rejonowy nie trzeba wiadomości specjalnych aby wiedzieć, że zaatakowanie człowieka nietrzeźwego i jego upadek na twarde podłoże może spowodować uderzenie głową o takie podłoże, a w efekcie chorobę zagrażającą zdrowiu pokrzywdzonego. Prawdopodobieństwo takiego przebiegu zdarzenia jest większe, jeśli atakujący sam jest nietrzeźwy i nad zbornością swych działań panuje w stopniu niewielkim (tak Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 05 czerwca 2012 r; II AKa 160/12). Jak wynika z dokonanych ustaleń taka sytuacja w niniejszej sprawie zaistniała. Bezpośredni uczestnicy zdarzenia, a mianowicie oskarżony Ł. M. i pokrzywdzony S. G. byli nietrzeźwi, zaś do zdarzenia doszło w miejscu, w którym podłoże było twarde, a przy tym zmrożone na skutek panującej w grudniu niskiej temperatury.

Zatem słusznie Sąd Rejonowy uznał, że w tych okolicznościach Ł. M. jako osoba dorosła o sporym zasobie doświadczenia życiowego winien liczyć się z tym, że zadanie silnego ciosu nietrzeźwemu S. G. może spowodować nie tylko utratę przezeń równowagi, ale również upadek na twarde podłoże z jednoczesnym uderzeniem głową o nie, co też w efekcie nastąpiło. W związku z tym ujęcie zachowania oskarżonego w ramy przestępstwa z art. 156 § 1 pkt 2 kk było prawidłowe.

W tym kontekście – odwołując się do zarzutu apelującego – przypomnieć jedynie należy, że w art. 366§1 k.p.k. mowa jest o okolicznościach „istotnych” sprawy (które mają być obligatoryjnie wyjaśnione) co należy odróżnić od pojęcia „wszystkich” okoliczności (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 kwietnia 2014 r. w sprawie o sygn. akt II AKa 74/14, LEX nr 1459083).

Zarzucając Sądowi I instancji zaniechanie ustalenia, czy stwierdzone u pokrzywdzonego obrażenia mogły powstać w innych okolicznościach niż te związane z zajściem przed dyskoteką, że do urazów głowy mogło dojść w jego domu na skutek uderzenia się w łazience, obrońca pomija, że te okoliczności, które wynikały z zeznań świadków, opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej R. M. wykluczają tą drugą okoliczność.

Wbrew zarzutowi skarżącego także Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ocenił zeznania świadka M. S. (3) i słusznie uznał, że trudno dać wiarę sugestiom M. S. (3), jakoby w pobiciu S. G. mogła ewentualnie brać udział czwórka sprawców kopiących go leżącego na ziemi. O ile bowiem świadek widział taką ilość uciekających z miejsca zdarzenia rzekomych sprawców, to nie pokrywa się ona z zeznaniami świadków M. K., M. S. (1), E. S., D. N. i K. C., według których wspomnianych uciekinierów, jak też przebywających w pobliżu pokrzywdzonego było dwóch obcych im mężczyzn. Z drugiej zaś strony należy zauważyć, że założeniu o możliwości kopania leżącego na ziemi S. G. przeczą zapisy zawarte w tyczącej jego osoby obdukcji lekarskiej. Wskazane w niej obrażenia ciała pokrzywdzonego nie przystają do deklarowanego przez M. S. (3) przebiegu zdarzenia.

W związku z tym należy uznać, że skarżący nie wykazał, iż zeznania świadka M. S. (3), który zaprzeczył depozycjom bliskich kolegów pokrzywdzonego mogły zmienić ocenę stanu faktycznego przebiegu zdarzenia dokonaną przez Sąd Rejonowy.

Wbrew twierdzeniom obrońcy oskarżonego Sąd Rejonowy czyniąc powyższe ustalenia nie dopuścił się obrazy art. 5§2 k.p.k.

Przypomnieć należy, że zasada in dubio pro reo wyrażona w art. 5§2 k.p.k. jest adresowana do organów postępowania karnego. Oznacza to, że do jej naruszenia dochodzi jedynie wówczas, gdy ów organ – mimo dostrzeżenia nie dających się usunąć wątpliwości – nie rozstrzyga ich na korzyść oskarżonego ( por. wyrok w sprawie o sygn. akt II AKa 118/12, KZS 2012/10/40).

Tymczasem w przedmiotowej sprawie okoliczności przedstawione przez apelującego jako wątpliwe zostały stwierdzone przez Sąd Rejonowy w sposób stanowczy na podstawie dowodów ze źródeł osobowych, w tym opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej i ocenione jako wiarygodne, zgodnie z regułą wynikającą z art. 7 k.p.k.. Dlatego też i ten zarzut apelującego okazał się chybiony.

Reasumując, żaden z zarzutów apelującego nie zdołał wzruszyć rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w zakresie winy oskarżonego odnośnie przypisanego mu czynu.

Nie budzi zastrzeżeń Sądu Okręgowego także wymiar orzeczonej wobec oskarżonego kary. Jak wynika z pisemnych motywów zaskarżonego wyroku uwzględnia ona wszystkie istotne dyrektywy, o których mowa w art. 53§1 i 2 k.k., w tym znaczny stopień winy i społecznej szkodliwości czynu, właściwości i warunki osobiste oskarżonego oraz cele kary.

Orzeczona wobec oskarżonego kara 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania zdecydowanie mieści się w granicach sądowego uznania i z całą pewnością nie jest niewspółmierna, a zwłaszcza w stopniu rażącym (art. 438 pkt. 4 k.p.k.).

Nie stwierdzając innych uchybień, które mogły mieć wpływ na treść ocenianego wyroku, orzeczono jak w pkt I sentencji niniejszego wyroku.

O opłacie za drugą instancję orzeczono na mocy art. 2 ust. 4 w zw. z art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (tj. Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223), natomiast o pozostałych kosztach procesu na podstawie art. 636 §1 k.p.k. Na pozostałe koszty procesu, złożyły się koszty doręczeń wezwań i innych pism – ryczałt – w kwocie 20 zł. (art. 618 § 1 pkt 1 k.p.k. w zw. z § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym Dz. U. 2003 r., nr 108, poz. 1026 z późn. zm.).