Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIRCa 54/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 lipca 2015 roku

Sąd Okręgowy w Olsztynie VI Wydział Cywilny Rodzinny w składzie:

Przewodniczący: SSO Waldemar Pałka

Sędziowie: SO Lech Dłuski

SSR del do SO Arkadiusz Rokicki (spr.)

Protokolant: sekr. sąd. Iwona Zapłatyńska-Bogusz

po rozpoznaniu w dniu 1 lipca 2015 roku w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. L.

przeciwko S. L.

o obniżenie alimentów

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie

z dnia 10 grudnia 2014 roku

sygn. akt III RC 66/13

1.  Oddala apelację.

2.  Zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem kosztów procesu.

Sygn. akt VI RCa 54/15

UZASADNIENIE

Powód A. L. wniósł o obniżenie jego obowiązku alimentacyjnego wobec pozwanej z kwoty po 2.000 zł do kwoty po 500 zł miesięcznie, poczynając od 01 stycznia 2012r. Żądał również zasądzenia od pozwanej kosztów procesu według norm przepisanych. Ostatecznie zmienił swoje żądanie, domagając się obniżenia alimentów do kwoty po 1.000 zł miesięcznie. Pozwana S. L., w odpowiedzi na pozew, wniosła o jego oddalenie w całości. Domagała się również zasądzenia od pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

Sąd Rejonowy w Olsztynie, wyrokiem z dnia 10 grudnia 2014r. powództwo oddalił i zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że wyrokiem z dnia 08 września 2011r. Sąd Okręgowy w Olsztynie w sprawie VI RC 2473/09 rozwiązał przez rozwód małżeństwo rodziców pozwanej oraz zasądził od A. L. na rzecz córki S. L. alimenty w wysokości po 2.000 zł miesięcznie. Sąd I instancji ustalił także, że powód jest przedsiębiorcą i utrzymuje się dochodów uzyskiwanych z prowadzonej działalności gospodarczej. Jego sytuacja materialna jest bardzo dobra – jest on w stanie bez uszczerbku dla zaspokajania własnych potrzeb łożyć na pozwaną alimenty w wysokości po 2.000 zł, a nawet wyższe. Pozwany odmówił ujawnienia wielkości oraz składników swojego majątku. Według pozwanej majątek powoda to co najmniej 10.000.000 zł. W czasie orzekania o alimentach w sprawie rozwodowej pozwana uczyła się w klasie maturalnej, chodziła na kursy przygotowawcze do matury oraz na terapię (...). Pozwana ma obecnie (...) lat. Studiuje na (...) roku na wydziale prawa i administracji (...)w O.. Uczęszcza dodatkowo na zajęcia z języka angielskiego (cena za semestr nauki wynosiła 1.500 zł). Chciałaby również uczyć się języka niemieckiego. S. L. mieszka obecnie samodzielnie. Mieszkanie, w którym zamieszkuje, zakupiła za pieniądze uzyskane z darowizn od dziadka macierzystego oraz dziadków ojczystych. Opłaty za mieszkanie pozwanej wynoszą około 300 zł. Oprócz tego ponosi ona opłaty za energię elektryczną, gaz, telewizję kablową i Internet. Dziadkowie zakupili pozwanej samochód osobowy S. (...), z którego obecnie korzysta. Jej matka przekazywała córce co miesiąc około 500 zł, a obecnie od czerwca 2014r. przelewa kwoty po 1.000 zł miesięcznie. Dodatkowo kupuje pozwanej część żywności, środków czystości oraz odzieży. Pozwana częściowo stołuje się u matki. Leczy się z powodu depresji, (...). Jest znerwicowana, pobudliwa, drażliwa, łatwo traci kontrolę nad swoim zachowaniem. Pozwana była hospitalizowana w (...) w O. z powodu (...)i (...)od 21 listopada 2009r. do 08 lutego 2010r. Zażyła raz dopalacze, w wyniku czego trafiła na kilka dni do szpitala na przełomie 2012/2013. S. L. z uwagi na wadę zgryzu ma mieć przeprowadzony zabieg usunięcia dwóch zębów oraz wstawienie implantów. Koszt leczenia stomatologicznego wyniesie według pozwanej około 10.000 zł. Nadal uczęszcza na terapię (...) (jedna wizyta kosztuje 100 zł) i przyjmuje leki (...). W 2012r. pozwana zadeklarowała w Urzędzie Skarbowym w O. przychody w wysokości 5.822 zł, a w roku kolejnym w wysokości 1.900 zł. W wakacje w roku 2013 i 2014r pracowała u dziadka macierzystego w Hotelu- (...) nad jeziorem D.. S. L. na swoje miesięczne utrzymanie potrzebuje obecnie 3.000 zł miesięcznie. Sąd I instancji ustalił ponadto, że powód przed kilkoma laty związał się z M. B.. Wraz z partnerką oraz dwójką jej dzieci (w wieku (...) i (...)lat) zamieszkał w domu na ul. (...), który stanowił współwłasność jego, byłej żony, oraz pozwanej. Była żona powoda oraz pozwana nie mogły korzystać z tego domu. Próbowały tam przyjeżdżać po swoje rzeczy. W czasie tych wizyt dochodziło do awantur pomiędzy domownikami i właścicielkami. Partnerka powoda prowadzi salon kosmetyczny. Uzyskuje z tego tytułu dochody w wysokości 2-3 tysiące złotych miesięcznie. Powód z partnerką oraz jej dziećmi i swoim synem wyjeżdżali na narty do A.. A. L. pożyczył partnerce na „rozkręcenie” jej działalności gospodarczej kwotę 500.000 zł. Przed Sądem Rejonowym w Olsztynie z udziałem stron oraz J. L. toczyło się od 2010r. postępowanie ( I Ns 102/10) o zniesienie współwłasności nieruchomości stanowiącej dom jednorodzinny położony w O. przy ul. (...). Postępowanie zakończyło się przyznaniem własności nieruchomości J. L., z obowiązkiem spłat byłego męża. Pozwana zachowała swoje udziały w nieruchomości w wysokości ¼ części. Postanowienie Sądu Rejonowego nie jest prawomocne. Przed Sądem Rejonowym w Olsztynie toczy się postępowania o zapłatę z powództwa pozwanej oraz jej matki przeciwko partnerce powoda za bezprawne korzystanie z w/w nieruchomości. Strony są bardzo silnie skonfliktowane. Wielokrotnie dochodziło pomiędzy nimi do awantur, w czasie których wyrażali się o sobie w sposób obraźliwy, z pogardą, wulgarnie i złośliwie. Stroną, która prowokuje awantury, jest powód. Wykorzystuje on stan psychiczny córki, jej drażliwość, znerwicowanie, skłonność do gwałtownego wyrażania emocji.

Sąd Rejonowy w Olsztynie, wydając wyrok z dnia 10 grudnia 2014r., za podstawę swojego rozstrzygnięcia przyjął przepisy art. 133 § 1 k.r.o., art. 144 1 k.r.o. i art. 138 k.r.o. W ocenie Sądu I instancji w ciągu ostatnich 3 latach nie zaszły takie zmiany okoliczności, które uzasadniałyby inne ukształtowanie treści łączącego strony obowiązku alimentacyjnego. Poza sporem pozostaje fakt, iż powód jest w stanie wywiązywać się z zobowiązań alimentacyjnych. Przyznawał to wielokrotnie w toku postępowania. Pozwana nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać. Studiuje w systemie dziennym na(...)roku studiów i z tej racji nie może podjąć zatrudnienia. Dwukrotnie podejmowała zatrudnienie w wakacje w hotelu dziadka, ale żadną miarą nie można na tej podstawie zasadnie wywodzić wniosku, iż osiąga ona stałe dochody. Pozwana nie posiada również majątku, które przynosiłby jej dochody. Jest właścicielką mieszkania oraz samochodu, ale z przedmiotów tych na co dzień korzysta zaspokajając własne potrzeby mieszkaniowe oraz komunikacyjne. S. L. jest wprawdzie współwłaścicielem nieruchomości przy ul. (...) w O., stanowiącej dom jednorodzinny, ale mienie to również nie przynosi jej dochodów. Z nieruchomości tej, co najmniej od września 2013r., korzystał wyłącznie powód ze swoją partnerką. W ocenie Sądu Rejonowego nie doszło po stronie pozwanej do zmniejszenia zakresu jej usprawiedliwionych potrzeb, w stosunku do ustalonego w czasie sprawy rozwodowej. Pozwana nadal kontynuuje naukę, pozostaje pod opieką psychologów i ponosi koszty zakupu leków. Ponadto leczy się stomatologicznie, dokształca się i poszerza swoje umiejętności. Nie mieszka wprawdzie z matką, ale musi za pokrywać wydatki związane z utrzymaniem mieszkania i samochodu. Pozwana ma prawo do rozwijania swoich zainteresowań i umiejętności, do zdobywania wiedzy, korzystania z rozrywek i wakacyjnych wyjazdów. Posiadała takie możliwości w czasie małżeństwa rodziców. Deklaracje pozwanej, iż na swoje utrzymanie potrzebuje ona miesięcznie kwoty rzędu 3.000 zł miesięcznie są wiarygodne i usprawiedliwione okolicznościami sprawy. Wymieniona kwota, choć obiektywnie bardzo wysoka, jest adekwatna do możliwości majątkowych rodziców pozwanej. Należy podkreślić, iż pozwana ma prawo żyć na poziomie zbliżonym do poziomu na jakim życie wiodą jej rodzice. W ocenie Sądu Rejonowego potrzeby pozwanej nie zmalały, zaś sytuacja majątkowa jej rodziców nie uległa pogorszeniu. Odnosząc koszty utrzymania pozwanej do statusu majątkowego jej rodziców, a w szczególności ojca, uznano, iż zasądzone alimenty nie są kwotą wygórowaną. Ponadto, w ocenie sądu I instancji, brak jest również jakichkolwiek powodów do rozłożenia obowiązku alimentacyjnego rodziców w innych proporcjach. Zdaniem Sądu Rejonowego sytuacja materialna matki pozwanej – choć bardzo dobra, głównie dzięki pomocy rodziny – jest nieporównywalnie gorsza od sytuacji majątkowej powoda. Fakt udzielenia pożyczki na rozwinięcie działalności gospodarczej partnerce w wysokości 500.000 zł jednoznacznie dowodzi skali jego majątku i dochodów. Stąd też nadal zasadne jest, aby powód ponosił koszty utrzymania córki w 2/3 części, zwłaszcza, że matka pozwanej udziela jej również znacznej pomocy materialnej. Ostatnią przesłanką, na podstawie której możliwe byłoby przynajmniej częściowe podzielenie żądań powoda, było uznanie, iż utrzymywanie tak wysokich alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego ( art. 144 1 kro ). Sąd I instancji ustalił, że strony są bardzo silnie skonfliktowane, a ich relacje cechuje brak wzajemnego szacunku. Kontakty są pełne złośliwości, pogardy. Odpowiedzialność za taki stan rzeczy nie obciąża, zdaniem Sądu Rejonowego, pozwanej. Sąd co do zasady dał wiarę zeznaniom powoda oraz jego partnerki, w których wskazywali na liczne przykłady zachowań pozwanej, które oceniane w odosobnieniu od całokształtu okoliczności sprawy mogłyby dowodzić jej niewdzięczności, arogancji, zdemoralizowania, bezczelności, braku szacunku do rodzica. To, że pewne bezsporne fakty rzeczywiście miały miejsce nie dowodzi, iż ocena tych zachowań dokonana przez powoda jest trafna. W ocenie sądu I instancji przeprowadzone postępowanie dowodowe jednoznacznie pozwoliło ustalić, iż to powód jest tą stroną, która wykorzystując słabości córki, prowokuje do zachowań, w których traci ona nad sobą kontrolę i panowanie. Powód ma pełną świadomość trudności rozwojowych, zaburzeń emocjonalnych i psychicznych jakie w przeszłości przeszła pozwana. Wielokrotnie cynicznie wykorzystywał tę wiedzę w celu sprowokowania córki, tak aby później wykorzystać jej wybuchy nerwów na potrzeby chociażby przedmiotowego postępowania. W rezultacie Sąd ten stwierdził, że to powód odpowiada za stan obecnych stosunków z córką. To poprzez swoje celowe działania stosunki te zaognia, prowokuje awantury, dąży do konfrontacji. W tych okolicznościach powództwo jako nieuzasadnione zostało oddalone. Sąd I instancji na podstawie art. 217 k.p.c. pominął w trakcie postępowania szereg wniosków dowodowych, głównie powoda, jako zbędnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd uchylił również wiele pytań, głównie strony powodowej, jako nieistotnych w sprawie, albo powtarzających się. Na podstawie reguł dowodowych zawartych w art. 230 k.p.c., 231 k.p.c. oraz 233 § 2 k.p.c. Sąd ocenił również postępowanie procesowe stron w trakcie postępowania.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł powód, który zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  naruszenie prawa procesowego mające wpływ na wynik sprawy, tj.:

- art. 299 k.p.c. poprzez przesłuchanie pozwanej w charakterze strony przed przeprowadzeniem innych dowodów,

- art. 233 § 2 k.p.c. w zw. z art. 248 k.p.c. poprzez nieprzyjęcie przez Sąd za prawdziwych twierdzeń powoda oraz nieuznanie za nieudowodnione twierdzeń pozwanej, pomimo, że pozwana zobowiązana przez Sąd na rozprawie w dniu 17 lutego 2014r. do przedłożenia historii rachunku bankowego od stycznia 2012r. odmówiła wykonania tego zobowiązania;

- art. 233 § 2 k.p.c. w zw. z art. 248 k.p.c. poprzez nieprzyjęcie przez Sąd za prawdziwych twierdzeń powoda oraz nieuznanie za nieudowodnione twierdzeń pozwanej, pomimo, że pozwana zobowiązana przez Sąd na rozprawie w dniu 02 czerwca 2014r. do przedłożenia dokumentacji lekarskiej z leczenia szpitalnego odmówiła wykonania tego zobowiązania;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów polegające na braku wszechstronnego rozważenia dowodów z przesłuchania powoda, zeznań świadka M. B., jak również dokumentacji w postaci wydruku z facebooka pozwanej, nagrania dokumentującego zachowanie pozwanej w domu na ul. (...) w zakresie w jakim wynika z nich, iż zmniejszył się zakres usprawiedliwionych potrzeb pozwanej i, że utrzymywanie alimentów na jej rzecz na poziomie 2.000 zł miesięcznie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego;

- art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wskazania przez sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia dowodów, na podstawie których dokonał ustaleń faktycznych, a także przyczyn dla których odmówił wiarygodności i mocy dowodowej relacjom powoda, wyżej wskazanego świadka oraz dowodom z wyżej wskazanych dokumentów;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów polegające na przyznaniu wiarygodności zeznaniom J. S. i relacjom pozwanej, pomimo, że ich zeznania są sprzeczne i niespójne;

- art. 217 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku dowodowego powoda o zwrócenie się do J. S. o przedłożenie zestawienia operacji na jej rachunku bankowym, rejestrów w funduszach inwestycyjnych w oryginałach, pomimo, że okoliczności te miały istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy,

- naruszenia zasady równości stron w procesie cywilnym, tj. art. 32 ust 2 Konstytucji w zw. z art. 45 ust. 1 Konstytucji poprzez uchylenie przez Sąd pytań pełnomocnika powoda o źródła utrzymania partnera pozwanej, pomimo, że partnerka powoda została szczegółowo przepytana na okoliczność źródeł jej utrzymania, wysokości dochodów, a nawet alimentów zasądzonych na rzecz jej dzieci;

2. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegająca na błędnym przyjęciu, że:

- w ciągu ostatnich trzech lat nie zaszły okoliczności, które uzasadniałyby inne ukształtowanie treści łączącego strony obowiązku alimentacyjnego, że nie doszło po stronie pozwanej do zmniejszenia zakresu jej usprawiedliwionych potrzeb i że pozwana na swoje utrzymanie potrzebuje 3.000 zł;

- sytuacja materialna matki pozwanej jest nieporównywalnie gorsza od sytuacji powoda,

- pozwana nadal uczęszcza na terapię(...)oraz przyjmuje leki (...),

- matka pozwanej przelewa córce po 1.000 zł miesięcznie od czasu, gdy ojciec zaczął płacić niższe alimenty,

- powód i jego partnerka prowokują awantury z pozwaną wykorzystując jej drażliwość, znerwicowanie, skłonność do gwałtownego wyrażania emocji oraz, że w związku z tym utrzymanie alimentów w wysokości po 2.000 zł miesięcznie nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

W oparciu o powyższe zarzuty powód wniósł zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, tj. obniżenie alimentów zasądzonych od powoda na rzecz pozwanej z kwoty 2.000 zł miesięcznie do kwoty po 1.000 zł miesięcznie lub ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

W uzasadnieniu apelacji powód podniósł, że po stronie pozwanej, wbrew ustaleniom sądu I instancji, nastąpiło zmniejszenie zakresu usprawiedliwionych potrzeb. W chwili obecnej pozwana nie uczęszcza na zajęcia dodatkowe z fizyki i chemii oraz nie korzysta z terapii (...) Ponadto Sąd Rejonowy nie wziął pod uwagę tego, że S. L. uzyskiwane alimenty przeznacza na papierosy, alkohol, dopalacze. Nie można się również zgodzić, w ocenie powoda, z ustaleniem, że pozwana na swoje utrzymanie potrzebuje 3.000 zł miesięcznie. Od czasu ostatniego orzekania o wysokości alimentów znacznie zwiększył się stan majątkowy pozwanej, a także uzyskała ona nowe możliwości zarobkowe. Za rażąco sprzeczne z materiałem dowodowym uznać należy ustalenie, iż sytuacja materialna matki pozwanej była nieporównywalnie gorsza od sytuacji majątkowej powoda, a tym samym brak jest jakichkolwiek powodów, aby obowiązek alimentacyjny został na nich rozłożony w innych proporcjach niż po połowie. Tymczasem sąd I instancji nie wymienił nawet jakie są dochody matki pozwanej oraz nie określił jej stanu majątkowego. Nie można również podzielić ustalenia, że utrzymywanie wysokości alimentów należnych pozwanej na dotychczasowym poziomie nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Pozwana nieustannie obraża powoda i jego partnerkę, kieruje pod ich adresem, a nawet dzieci M. B. wulgarne wyzwiska. Nie interesuje się ojcem, nawet stanem jego zdrowia. Z niezrozumiałych i nieuzasadnionych względów sąd I instancji zachowanie pozwanej usprawiedliwia jej chorobą, tj. (...). O ile (...)może spowodować pewne rozdrażnienie i znerwicowanie, to nie można nią usprawiedliwiać kierowania przez pozwaną wobec ojca i jego partnerki wyzwisk. Nie ma podstaw do przyjęcia, że to powód i jego partnerka prowokują awantury. Poza błędnymi ustaleniami, Sąd Rejonowy dopuścił się także obrazy przepisów postępowania cywilnego. Nie wyciągnął odpowiednich wniosków z odmowy wykonania przez pozwaną zobowiązania do przedłożenia historii rachunku bankowego, dopuścił dowód z przesłuchania pozwanej w charakterze strony przed przeprowadzeniem innych dowodów, a uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie odpowiada wymaganiom art. 328 § 2 k.p.c.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd I instancji ustalił wszystkie istotne fakty i wyciągnął z nich logiczne wnioski, a ustalenia te i wnioski Sąd Okręgowy przyjął jako własne. Sąd ten prawidłowo przyjął, iż podstawę rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie stanowią przepisy art. 133 § 1 k.r.o., art. 144 1 k.r.o. i art. 138 k.r.o.

Sąd Rejonowy w Olsztynie, oddalając powództwo, prawidłowo uwzględniał zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego, a także usprawiedliwione potrzeby uprawnionej (art. 135 § 1 k.r.o.). Pojęcia usprawiedliwionych potrzeb nie można jednoznacznie zdefiniować, ponieważ nie ma jednego stałego kryterium odniesienia. Rodzaj i rozmiar tych potrzeb jest uzależniony od cech osoby uprawnionej oraz od splotu okoliczności natury społecznej i gospodarczej, w których osoba uprawniona się znajduje. Nie jest możliwe ustalenie katalogu usprawiedliwionych potrzeb podlegających zaspokojeniu w ramach obowiązku alimentacyjnego i odróżnienie ich od tych, które jako przejawy zbytku nie powinny być uwzględnione. W każdym razie zakres obowiązku alimentacyjnego wyznaczać będą poszczególne sytuacje uprawnionego i zobowiązanego, konkretne warunki społeczno-ekonomiczne oraz cele i funkcje obowiązku alimentacyjnego. Dopiero na tym tle można określić potrzeby życiowe, materialne i intelektualnie uprawnionego (uzasadnienie to tezy IV uchwały Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987 roku, II CZP 91/86). Dzieci mają prawo do równej stopy życiowej z rodzicami, zarówno wówczas gdy zamieszkują z nimi wspólnie, jak i wtedy, gdy żyją oddzielnie. Trafnie podniesiono w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że deklaracje pozwanej, która koszty zaspokojenia swoich usprawiedliwionych potrzeb określiła na kwotę 3.000 zł miesięcznie są wiarygodne i usprawiedliwione okolicznościami sprawy. Wymieniona kwota, choć obiektywnie bardzo wysoka, jest adekwatna do możliwości majątkowych jej rodziców, która od czasu zamknięcia rozprawy w sprawie rozwodowej nie uległa pogorszeniu. Odnosząc koszty utrzymania pozwanej do statusu majątkowego jej rodziców, a w szczególności ojca, uznać należało, iż zasądzone alimenty nie są wygórowane. Ponadto podzielić należało stanowisko sądu I instancji, że brak jest przesłanek do uznania, iż obowiązek alimentacyjny rodziców pozwanej powinien być rozłożony pomiędzy nich w równych proporcjach. Możliwości zarobkowe i dochody matki pozwanej są nieporównywalnie mniejsze, aniżeli powoda. Zauważyć również należy, że w uzasadnieniu apelacji zarzucono, iż sąd I instancji nie określił wysokości dochodów uzyskiwanych przez matkę pozwanej. Jednocześnie powód wielokrotnie podkreślał, że jest w stanie płacić alimenty w dotychczasowej wysokości, a ponadto wskazywał, że nie ma potrzeby ustalania jego sytuacji majątkowej. Odmówił także ujawnienia wielkości oraz składników swojego majątku. Zatem strona powodowa nie wykazała istnienia przesłanek, które uzasadniałyby rozłożenie obowiązku utrzymania pozwanej pomiędzy rodzicami w inny sposób, aniżeli dokonany w wyroku rozwodowym.

Brak było również podstaw do przyjęcia, że od czasu ustalenia obowiązku alimentacyjnego powoda na rzecz pozwanej w wysokości 2.000 zł zmniejszyły się jej potrzeby. Podkreślenia wymaga fakt, że od uprawomocnienia się wyroku orzekającego rozwód jej rodziców minęły prawie 4 lata. Zatem sam upływ czasu uzasadnia tezę, że koszty utrzymania S. L. wzrosły. W chwili obecnej nie zamieszkuje z matką, a zatem samodzielnie ponosi koszty zaspokajania swoich potrzeb. Ponadto studiuje, leczy się w poradni stomatologicznej, uczęszcza na płatne zajęcia z języka angielskiego, a chciałaby dodatkowo uczyć się języka niemieckiego. Powyższe okoliczności wskazują, że strona powodowa nie wykazała, aby od czasu uprawomocnienia się wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 08 września 2011r. w sprawie VI RC 2473/09 doszło do istotnych zmian w zakresie usprawiedliwionych potrzeb pozwanej, uzasadniających obniżenie obowiązku alimentacyjnego jej ojca.

Sąd I instancji trafnie ustalił, że okoliczności niniejszej sprawy uzasadniają stwierdzenie, że utrzymanie obowiązku alimentacyjnego powoda na dotychczasowym poziomie nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 144 1 k.r.o.).

Strony są bardzo silnie skonfliktowane i ich relacje cechuje brak wzajemnego szacunku. Kontakty są pełne złośliwości, pogardy. Nawet uznając, że odpowiedzialność za ten stan rzeczy ponoszą obie strony, brak było podstaw do uwzględnienia powództwa. Osoba, która sama narusza zasady współżycia społecznego, a takie zachowania wobec córki prezentował również powód (vide k. 240), nie może sama na zasady te skutecznie się powoływać. Powyższe stanowisko jest tym bardziej uzasadnione, że A. L. miał świadomość trudności rozwojowych, zaburzeń emocjonalnych i psychicznych jakie w przeszłości przeszła jego córka, a ze skutkami których obecnie nadal się zmaga. Postawa powoda wobec córki mogła w związku z tym prowokować pozwaną do zachowań, w których traci ona nad sobą kontrolę i panowanie.

Sąd Okręgowy uznał, że ocena materiału dowodowego dokonana przez sąd I instancji nie narusza zasad określonych w art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Rejonowy dokonał wnikliwej i prawidłowej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie. Ustalił wszystkie okoliczności faktyczne, mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Zasadnie oddalił te wnioski dowodowe, które takiego znaczenia nie miały.

Wbrew zarzutom apelacji, sąd II instancji uznał, że uzasadnienie zaskarżonego orzeczenie spełnia wymogi określone w art. 328 § 2 k.p.c., a przesłuchanie pozwanej w charakterze strony przed przeprowadzeniem innych dowodów nie miało istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie.

Uznając zatem, że apelacja nie ma uzasadnionych podstaw, na mocy art. 385 k.p.c., Sąd Okręgowy ją oddalił – pkt I wyroku.

O kosztach postępowania za instancję odwoławczą rozstrzygnięto na podstawie art. 98 k.p.c. oraz § 6 pkt. 5, § 7 ust. 1 pkt. 11 i ust. 4 oraz § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu (tekst jedn. Dz.U. z 2013r., poz. 461) – pkt II wyroku.