Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII R C 163/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 lipca 2015 roku

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie Wydział VIII Rodzinny i Nieletnich w następującym składzie :

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Karol Paździoch

Protokolant: st. sekr. sądowy Dorota Cydzik

po rozpoznaniu w dniu 17 czerwca 2015 roku na rozprawie

sprawy

z powództwa A. B.

przeciwko W. K.

o roszczenie regresowe

I.  oddala powództwo,

II.  zasądza od A. B. na rzecz W. K. kwotę 617 (sześciuset siedemnastu) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VIII RC 163/15

UZASADNIENIE

W dniu 10 marca 2014 r. A. B. wniosła pozew przeciwko W. K. o zasądzenie na swoją rzecz kwoty 4.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi w następujący sposób:

-

od kwoty 500 zł do dnia 11 marca 2011 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 500 zł do dnia 11 kwietnia 2011 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 500 zł do dnia 11 maja 2011 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 500 zł do dnia 11 czerwca 2011 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 500 zł do dnia 11 lipca 2011 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 500 zł do dnia 11 sierpnia 2011 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 500 zł do dnia 11 września 2011 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 500 zł do dnia 11 października 2011 r. do dnia zapłaty.

Ponadto powódka wniosła o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka wskazała, iż w dniu 16 stycznia 2011 r. pozwany zadeklarował, iż będzie łożył na utrzymanie małoletniego dziecka stron – M. K. kwotę 500 zł miesięcznie, czego jednak nie czynił aż do października 2011 r. Z tego względu wszelkie koszty związane z jego bieżącym utrzymaniem ponosiła powódka.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie na swoją rzecz od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Podniósł, iż w okresie objętym pozwem pokrywał koszty pobytu dziecka u niego przez 12 dni w miesiącu, a ponadto partycypował w kosztach przedszkola i zajęć dodatkowych.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Małoletni M. K., urodzony w dniu (...), jest dzieckiem A. B. i W. K..

Niesporne, a nadto dowód:

- odpis skrócony aktu urodzenia, k. 9 akt sprawy VIII RC 276/12 Sądu Rejonowego (...)

Pismem z dnia 18 stycznia 2011 r. W. K. dobrowolnie zobowiązał się do uiszczania na rzecz małoletniego M. K. kwoty 500 zł miesięcznie tytułem alimentów.

W okresie od 1 marca 2011 r. do 31 października 2011 r. W. K. sfinansował małoletniemu M. K. komitet rodzicielski w kwocie 15 zł i rytmikę w kwocie 25 zł. W tym samym okresie stałe miejsce pobytu dziecka znajdowało się przy matce, jednakże przez 10 dni w każdym miesiącu mieszkało ono u ojca, który zapewniał mu zakwaterowanie, wyżywienie i ubranie.

Dopiero od października 2011 r., po ustaniu możliwości przebywania u niego dziecka przez 10 dni w miesiącu, W. K. dobrowolnie łoży na rzecz małoletniego M. K. kwotę 500 zł miesięcznie.

Dowód:

- pismo z dnia 18.01.2011 r. k. 17;

- potwierdzenie uiszczenia opłaty k. 58;

- przesłuchanie powódki A. B. k. 64-66;

- przesłuchanie pozwanego W. K. k. 66-67.

W dniu 2 marca 2012 r. małoletni M. K., reprezentowany przez swoją matkę A. B. i zastępowany przez zawodowego pełnomocnika, bezpośrednio do Sądu Rejonowego (...) wniósł pozew przeciwko W. K. o zasądzenie na swoją rzecz alimentów w kwocie po 1.500 zł miesięcznie, płatnych do 10. dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat, poczynając od dnia 1 marca 2011 r. Ani w pozwie, ani też w toku postępowania nie został przez stronę powodową złożony wniosek o udzielenie zabezpieczenia.

Dowód:

- pozew z dnia 2 marca 2012 r. k. 21-24 oraz k. 2-8 akt sprawy VIII RC 276/12 Sądu Rejonowego (...) k. 115-116.

W dniu 20 listopada 2012 r., za pośrednictwem poczty, W. K. wniósł odpowiedź na pozew, w której uznał powództwo o alimenty do kwoty 500 zł.

Dowód:

- odpowiedź na pozew z dnia 20 listopada 2012 r. k. 19-20 oraz k. 53-56 akt sprawy VIII RC 276/12 Sądu Rejonowego(...)

Wyrokiem z dnia 25 listopada 2013 r. w sprawie VIII RC 276/12 Sąd Rejonowy (...) zasądził od pozwanego W. K. na rzecz małoletniego powoda M. K. alimenty w kwocie po 750 zł miesięcznie, płatne do 15. dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat, począwszy od 2 marca 2012 r., z prawem powołania się pozwanego na wpłaty dokonane po tej dacie. W pozostałym zakresie Sąd powództwo oddalił.

W apelacji wniesionej za pośrednictwem poczty w dniu 31 grudnia 2013 r. pozwany wniósł o zmianę ww. wyroku poprzez zasądzenie od niego na rzecz małoletniego M. K. alimentów w kwocie po 500 zł miesięcznie, zamiast w kwocie po 750 zł miesięcznie, płatnych do 15. dnia każdego miesiąca, a ponadto o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

W apelacji wniesionej za pośrednictwem poczty w dniu 13 stycznia 2014 r. małoletni powód M. K., reprezentowany przez swoją matkę A. B. i zastępowany przez zawodowego pełnomocnika, wniósł o zmianę ww. wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego W. K. na swoją rzecz alimentów w kwocie po 1.000 zł miesięcznie, płatnych do 15. dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat, począwszy od 2 marca 2012 r., a także o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Wyrokiem z dnia 26 maja 2014 r. w sprawie X RCa 68/14 Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił obie apelacje.

Dowód:

- wyrok Sądu Rejonowego (...) z dnia 25 listopada 2013 r. k. 18 oraz k. 192 akt sprawy VIII RC 276/12 Sądu Rejonowego (...);

- apelacja powoda z dnia 31 grudnia 2013 r. k. 209-212 akt sprawy VIII RC 276/12 Sądu Rejonowego (...);

- apelacja powoda z dnia 13 stycznia 2014 r. k. 220-221 akt sprawy VIII RC 276/12 Sądu Rejonowego (...);

- wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 26 maja 2014 r. k. 247 akt sprawy VIII RC 276/12 Sądu Rejonowego (...)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się bezzasadne i jako takie zostało oddalone.

Podstawę prawną powództwa stanowił przepis art. 140 § 1 k.r.o., zgodnie z którym osoba, która dostarcza drugiemu środków utrzymania lub wychowania nie będąc do tego zobowiązana albo będąc zobowiązana z tego powodu, że uzyskanie na czas świadczeń alimentacyjnych od osoby zobowiązanej w bliższej lub tej samej kolejności byłoby dla uprawnionego niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami, może żądać zwrotu od osoby, która powinna była te świadczenia spełnić.

Sąd stoi na stanowisku, iż roszczenie regresowe, którego dochodziła powódka, nie ma charakteru roszczenia alimentacyjnego. W tym zakresie Sąd podziela dominujące i ukształtowane przez wiele dziesięcioleci poglądy Sądu Najwyższego. W szczególności w wyroku z dnia 22 kwietnia 1970 r., III CRN 41/70, Sąd Najwyższy wskazał, iż „charakter roszczeń zwrotnych jest inny niż charakter roszczeń alimentacyjnych w rozumieniu art. 128 i 135 k.r.o.” Z tego stwierdzenia Sąd Najwyższy wywiódł zaś wniosek, iż do roszczeń regresowych nie mają zastosowania przepisy materialnoprawne i procesowe dotyczące uprzywilejowania roszczeń alimentacyjnych. Podobnie w wyroku z dnia 13 stycznia 1982 r., III CRN 301/81, Sąd Najwyższy podkreślił, iż „przedmiotem rozstrzygnięcia w sprawie z art. 140 k.r.o. jest czysto majątkowe roszczenie cywilne i w związku z tym nie wyposażone w przywileje służące roszczeniom alimentacyjnym”. Ponadto w postanowieniu z dnia 24 lutego 1999 r., wydanym w sprawie III CZ 179/98, Sąd Najwyższy uznał, iż „roszczenie [regresowe] powstaje przez sam fakt dostarczenia uprawnionemu środków utrzymania lub wychowania zamiast zobowiązanego. Pozostaje w ścisłym związku z zakresem obowiązku alimentacyjnego zobowiązanego do alimentacji, bowiem roszczenie regresowe względem tego zobowiązanego zależy od istnienia po jego stronie obowiązku alimentacyjnego i zakresu tego obowiązku. Roszczenia regresowego można dochodzić tylko od osoby rzeczywiście zobowiązanej do alimentacji uprawnionego. Możliwości zobowiązanego do wypełnienia ciążącego na nim obowiązku sąd orzekający ocenia według stanu rzeczy istniejącego w okresie, za który dochodzi się roszczeń regresowych”. W ocenie Sądu, należy podzielić powyższe poglądy Sądu Najwyższego, albowiem roszczenie zwrotne, określone w art. 140 § 1 k.r.o., ze swej istoty jest nierozerwalnie związane z zobowiązaniami o charakterze alimentacyjnym, o czym świadczy chociażby fakt umiejscowienia tego przepisu w dziale III Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zatytułowanym „Obowiązek alimentacyjny”. W cytowanym postanowieniu Sąd Najwyższy nie utożsamił jednak expressis verbis roszczenia regresowego z roszczeniem alimentacyjnym, a jedynie wskazał na ich immanentny związek. Dlatego, zdaniem Sądu, nie sposób zaaprobować i podzielić odmiennej interpretacji przytoczonego postanowienia, jakiej Sąd Najwyższy dokonał w postanowieniu z dnia 28 maja 2013 r., V CZ 6/13 (LEX nr 1360397) oraz w postanowieniu z dnia 5 marca 2015 r., V CZ 125/14 (LEX nr 1677177), nie podając przy tym żadnej własnej, nowej argumentacji, która sprzeciwiałaby się przyjęciu, iż roszczenie regresowe zachowuje swój odrębny, cywilnoprawny charakter majątkowy.

Jak wskazano powyżej, pomimo, iż roszczenie regresowe nie ma charakteru roszczenia alimentacyjnego, to jednak pomiędzy tymi oboma roszczeniami istnieje ścisły związek, polegający na tym, że skuteczność dochodzenia roszczenia regresowego zależy od istnienia po stronie pozwanego obowiązku alimentacyjnego i zakresu tego obowiązku. Niewątpliwie, jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 stycznia 1982 r., III CRN 301/81, „wysokość roszczenia zwrotnego z art. 140 k.r.o. jest limitowana zakresem tych świadczeń alimentacyjnych, które zobowiązany powinien był w danej sytuacji (art. 138 k.r.o.) spełnić stosownie do zasad określonych w art. 27 k.r.o., art. 129 § 2 k.r.o., art. 133 § 1 k.r.o. i art. 135 k.r.o.” Podzielając w pełni to stanowisko Sądu Najwyższego, należy wskazać, iż powyższe przepisy wyznaczają zakres świadczeń alimentacyjnych jedynie w sposób ogólny, który każdorazowo ulega konkretyzacji w wyroku Sądu w przedmiocie alimentów, a więc ich zasądzenia, podwyższenia, obniżenia albo ustalenia wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego. W wyżej cytowanym orzeczeniu Sąd Najwyższy stwierdził, iż „wyrok zasądzający alimenty, (…) ze względu na swój charakter nie przesądza o zasadzie i wysokości opartego na przepisie art. 140 k.r.o. powództwa o zwrot dostarczonych środków utrzymania lub wychowania dziecka”, ponieważ „dla powództwa z art. 140 k.r.o. istotny jest ustawowy zakres obowiązku alimentacyjnego nie wywiązującego się z niego rodzica, a nie zakres tego obowiązku ustalony w tytule egzekucyjnym (art. 777 pkt 1 k.p.c.)”. Tym niemniej Sąd Najwyższy równocześnie zastrzegł, że dotyczy to tylko takiej sytuacji, w której po wydaniu tytułu egzekucyjnego w postaci wyroku zasądzającego alimenty „później doszło do zmiany stosunków w rozumieniu art. 138 k.r.o.”. W oparciu o powyższe stanowisko Sądu Najwyższego należy zatem stwierdzić, iż a contrario zakres obowiązku alimentacyjnego, istniejący przed wydaniem prawomocnego wyroku zasądzającego alimenty, jest skonkretyzowany w tym wyroku. Na kanwie tych rozważań godzi się wskazać, iż zakres obowiązku alimentacyjnego pozwanego W. K. wobec małoletniego M. K. – i to zarówno co do wysokości, jak i co do czasu trwania – został precyzyjnie ustalony w wyroku Sądu Rejonowego (...) z dnia 25 listopada 2013 r. w sprawie VIII RC 276/12. Oddalając powództwo „w pozostałej części” niż ta, o której mowa w punkcie I sentencji tego wyroku, Sąd ustalił, iż W. K. nie jest zobowiązany do łożenia alimentów na rzecz małoletniego dziecka ponad kwotę 750 zł miesięcznie oraz w ogóle w okresie wcześniejszym niż dzień 2 marca 2012 r., chociaż małoletni dochodził alimentów w kwocie 1.500 zł płatnych od dnia 1 marca 2011 r. Powyższe rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji nie zostało zakwestionowane w apelacji małoletniego powoda, wywiedzionej przez profesjonalnego pełnomocnika, wobec czego nie zostało też zmienione ani uchylone przez Sąd Okręgowy w Szczecinie. Oznacza to, iż co do okresu objętego pozwem w niniejszej sprawie prawomocnie orzeczono, że W. K. nie był zobowiązany do łożenia alimentów na rzecz małoletniego M. K.. Sąd orzekający w niniejszej sprawie nie był zaś ani uprawniony, ani tym bardziej zobowiązany do weryfikacji trafności i prawidłowości zapadłego w tym zakresie prawomocnego wyroku. W jego świetle bez znaczenia pozostaje zaś pisemne oświadczenie W. K. z dnia 18 stycznia 2011 r. o dobrowolnym zobowiązaniu się do płacenia na utrzymanie dziecka kwoty 500 zł miesięcznie, którego złożenie pozwany przyznał w trakcie przesłuchania, a także uznanie przez pozwanego powództwa do tej samej kwoty w sprawie o alimenty. Należy zatem stwierdzić, iż ze względu na treść prawomocnego wyroku w sprawie o alimenty, w okresie od dnia 1 marca 2011 r. do dnia 31 października 2011 r. W. K. nie był osobą, „która powinna była świadczenia spełnić” w rozumieniu art. 140 § 1 k.r.o.

Niezależnie od powyższych okoliczności, które stanowią samoistną podstawę do nieuwzględnienia powództwa, należy także wskazać, iż ze względu na cywilnoprawny majątkowy charakter roszczenia regresowego powódka powinna była wykazać fakt poniesienia przez siebie w okresie objętym pozwem wydatków na utrzymanie małoletniego dziecka w kwocie przewyższającej jej udział w jego utrzymaniu o kwotę dochodzoną od pozwanego. O ile bowiem w sprawie o roszczenie alimentacyjne jest możliwe szacunkowe określenie na przyszłość wysokości usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego nawet w oparciu o zeznania jego przedstawiciela ustawowego, ocenione przez pryzmat zasad doświadczenia życiowego i zawodowego, o tyle w sprawie o roszczenie regresowe, ze względu na jego cywilnoprawny charakter majątkowy, niezbędne jest udowodnienie konkretnych wydatków poniesionych w przeszłości na utrzymanie uprawnionego do alimentów. To stanowisko znajduje ugruntowanie w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 1963 r., III CR 311/63, OSNC 1964/10/211, który zachował aktualność również w czasie obowiązywania Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Sąd Najwyższy stwierdził, iż „przy ustaleniu wysokości roszczeń z tytułu regresu, (…) nie jest decydującą przesłanką to, ile zobowiązany powinien był świadczyć na utrzymanie uprawnionego, lecz to, ile dochodzący roszczeń regresowych rzeczywiście świadczył na utrzymanie uprawnionego. Dlatego też może być zasądzony tylko zwrot rzeczywiście świadczonych kwot, mieszczących się nadto w granicach obowiązku alimentacyjnego zobowiązanego. Poza tym jeżeli dochodzący roszczeń regresowych jest sam zobowiązany ustawowo do alimentowania osoby uprawnionej, to jego roszczenia regresowe mogą dotyczyć jedynie kwot rzeczywiście świadczonych na utrzymanie uprawnionego ponad własny obowiązek”. W ocenie Sądu, powódka, pomimo korzystania z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, temu zadaniu nie podołała, ponieważ nie udowodniła wysokości konkretnych wydatków poniesionych przez siebie na utrzymanie dziecka w okresie objętym pozwem, a jedynie w trakcie przesłuchania podała szacunkowe koszty utrzymania dziecka, które skądinąd już uprzednio zostały uznane za zawyżone przez Sądy obu instancji, rozpoznające sprawę o alimenty. Dowodami poniesienia takich wydatków nie mogą być również paragony fiskalne, ponieważ ze względu na fakt, iż nie wykazują one tożsamości nabywcy ani celu transakcji, ich wartość dowodowa jest znikoma. Dowody takie nie znajdują się również w załączonych aktach sprawy VIII RC 276/12 Sądu Rejonowego (...) W tej sytuacji niemożliwe okazało się ustalenie, jakie faktycznie wydatki na utrzymanie dziecka poniosła w tym okresie powódka oraz czy wydatki poniesione w tym okresie przez powódkę w ogóle przewyższały zakres jej obowiązku utrzymania małoletniego dziecka, a jeśli tak to w jakiej części. Sąd nie był zaś zobowiązany do przeprowadzenia na te okoliczności praktycznie całego postępowania dowodowego z urzędu, skoro zgodnie z art. 6 k.c. i art. 232 zd. 1 k.p.c. ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na powódce, która była reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika.

Należy także wskazać, iż – jak wynika z zeznań powódki – pozwany po raz pierwszy dobrowolnie uiścił kwotę 500 zł na rzecz dziecka już w październiku 2011 r., a zatem w okresie objętym pozwem. W związku z tym żądanie przez powódkę od pozwanego zapłaty tej kwoty za październik 2011 r. jest – również z tego powodu – bezzasadne.

W każdym zaś miesiącu okresu objętego pozwem dziecko mieszkało u ojca przez 10 dni, co przyznała powódka. Pozwany nie zdołał zaś udowodnić swojego twierdzenia, że następowało to przez 12 dni w każdym miesiącu. Strony były natomiast zgodne co do tego, że w czasie pomieszkiwania u ojca to właśnie on finansował pełne wyżywienie dziecka. Ponadto W. K. podniósł, iż w tym czasie wyposażał również dziecko w niezbędne ubrania, czemu powódka ostatecznie nie zaprzeczyła w sposób kategoryczny, stwierdzając, iż nie ma na ten temat wiedzy. Fakt ten należy zatem uznać za przyznany, zgodnie z art. 230 k.p.c. Oznacza to, że w okresie objętym pozwem pozwany partycypował w kosztach utrzymania dziecka.

Wreszcie należy wskazać, iż pozew w sprawie alimentacyjnej został wniesiony dopiero w dniu 2 marca 2012 r. Co więcej, ani w tym pozwie, ani w żadnym odrębnym piśmie procesowym powódka, która wówczas występowała w charakterze przedstawicielki ustawowej małoletniego powoda, nie złożyła wniosku o udzielenie zabezpieczenia poprzez zobowiązanie pozwanego W. K. do łożenia alimentów na rzecz dziecka już w czasie trwania postępowania oraz za okres sprzed wniesienia powództwa. Natomiast z dochodzenia alimentów za okres wcześniejszy niż dzień wytoczenia powództwa całkowicie zrezygnowała w apelacji od wyroku Sądu pierwszej instancji, żądając podwyższenia alimentów wyłącznie za okres, za który zostały one zasądzone przez ten Sąd. Nie istniała zaś żadna racjonalna przyczyna, dla której matka dziecka zwlekała przez cały rok z wytoczeniem powództwa o alimenty, ani taka, która przemawiałaby za rezygnacją najpierw ze złożenia wniosku o udzielenie zabezpieczenia, a później z dochodzenia części roszczenia, jakie nie zostało uwzględnione przez Sąd pierwszej instancji. Przyczyn swoich decyzji w tym zakresie powódka nie potrafiła logicznie wyjaśnić podczas przesłuchania w niniejszej sprawie.

Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku.

Zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne dla celowego dochodzenia prac i celowej obrony (koszty procesu). Mając na uwadze powyższe, Sąd, działając na wniosek pozwanego, w punkcie II sentencji wyroku zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 617 zł tytułem zwrotu poniesionych przez niego kosztów procesu. Na kwotę tę składa się opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, a także wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika w kwocie 600 zł, zgodnie z § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, albowiem roszczenie regresowe – jak wskazano powyżej – jest cywilnoprawnym roszczeniem majątkowym.

Sygn. akt VIII RC 163/15

ZARZĄDZENIE

1.  Odnotować.

2.  Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powódki oraz pełnomocnikowi pozwanego.

3.  Przedłożyć z wpływem lub za 21 dni wraz z (...).

17 lipca 2015 r.