Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 417/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 czerwca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Andrzej Szewczyk

Sędziowie:

SSA Barbara Górzanowska

SSA Grzegorz Krężołek (spr.)

Protokolant:

sekr.sądowy Katarzyna Rogowska

po rozpoznaniu w dniu 10 czerwca 2015 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa A. B. (1)

przeciwko Skarbowi Państwa - Wojewodzie (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 3 grudnia 2014 r. sygn. akt I C 475/14

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu w Krakowie do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt : I ACa 417/15

UZASADNIENIE

A. B. (1) w pozwie skierowanym przeciwko Skarbowi Państwa - Wojewodzie (...), domagał się zasądzenia 743 057 złotych i 83 groszy wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 września 2012r , tytułem odszkodowania za szkodę jaką poniósł przez to , iż Wojewoda nie wydał w odpowiednim czasie decyzji stwierdzającej przejście na podstawie art. 73 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998r Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną [ Dz U z 1998r nr 133 poz. 872 / , na rzecz Skarbu Państwa prawa własności zajętych pod drogi publiczne , położonych na terenie K. nieruchomości , w odniesieniu do których przysługuje mu udział w tym prawie w wysokości 10 %.

Nie wydanie tego aktu administracyjnego spowodowało , że nie uzyskał, jak dotąd, odszkodowania za utracone prawo, do wypłaty którego zobowiązuje organ administracyjny art. 73 ust. 4 ustawy.

Wobec zaniechania strony pozwanej mimo , że w wymaganym przez ustawę terminie, wystąpił do niej o spełnienie świadczenia z tego tytułu , czyniąc to w dniu 18 sierpnia 2004r , powód wystąpił ze skargą na bezczynność organu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K. , który wyrokiem z dnia 29 czerwca 2010r , bezczynność tę stwierdzając , nakazał Wojewodzie (...) wydanie decyzji stwierdzającej przejście prawa własności na rzecz Skarbu Państwa w terminie jednego miesiąca.

W oparciu o to orzeczenie, powód wezwał Wojewodę do jego wykonania , a wobec dalszej bezczynności , złożył do WSA kolejną skargę , domagając się nałożenia na organ administracyjny grzywny. Skarga została uwzględniona wyrokiem z dnia 8 maja 2012r. Nakładając grzywnę , w kwocie 5 000 złotych , Sąd stwierdził , iż bezczynność organu miała miejsce w warunkach rażącego naruszenia prawa.

Po tym orzeczeniu A. B. (1) wezwał Wojewodę do wypłaty odszkodowania , wyrównującego szkodę wynikającą z tej opieszałości , a wobec bezskutecznego upływu trzech miesięcy , w jakim miał to świadczenie otrzymać , domaga się wyrównania szkody na drodze sądowej przed sądem powszechnym. Podstawą materialną zgłoszonego roszczenia jest norma art. 154 §4 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi z 30 sierpnia 2002r [ jedn. tekst DzU z 2012 poz. 270 /

Uzasadniając konstrukcję samego roszczenia oraz jego wysokość , powód identyfikował je ze skalą utraconych korzyści wynikających z zaniechania ze strony Wojewody wydania aktu stwierdzającego przejście prawa własności nieruchomości zajętych pod drogi publiczne , które uniemożliwiło mu otrzymanie należnego mu odszkodowania w odpowiednim / właściwym /czasie.

Podnosił , że gdyby odszkodowanie to zostało mu wypłacone w tym terminie , uzyskane świadczenie mógłby złożyć na lokatę terminową o oprocentowaniu rocznym- średnio pięcioprocentowym- i właśnie ta, nie osiągnięta korzyść, stanowi jego szkodę.

Powód przedstawił wyliczenie świadczeń cząstkowych , składających się łącznie na sumę dochodzoną w pozwie. Wielkości te zostały odniesione do każdej z działek , stanowiących jego współwłasność , oraz okresów opóźnienia w wypłacie odszkodowania , przy założeniu , że Wojewoda był obowiązany wydać decyzję stwierdzające przejście prawa własności na Skarb Państwa i wypłacić odszkodowanie w terminach oznaczonych przez powoda , początek biegu których rozpoczynał się w datach w których / w odniesieniu do każdej z działek / Prezydent Miasta K. przedłożył Wojewodzie dokumentację geodezyjną każdej z nich.

Powód domagał się również przyznania na swoja rzecz kosztów postępowania.

Reprezentowana przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa strona pozwana domagała się oddalenia powództwa oraz obciążenia przeciwnika procesowego kosztami postępowania.

W swoim stanowisku w pierwszej kolejności wskazywała , że powód nie dowiódł swojej legitymacji czynnej do dochodzenia roszczenia określonego pozwem albowiem nie wykazał , iż rzeczywiście przysługuje mu udział wynoszący 10 % w prawie własności wszystkich nieruchomości , które identyfikuje jako te , które mają być zajęte pod drogi publiczne , co do których Wojewoda nie wydał aktu stwierdzającego przejście prawa własności na rzecz Skarbu Państwa , następujący z mocy przepisu art. 73 ust 1 , wskazanej wyżej ustawy.

Po wtóre oceniła roszczenie A. B. (1) jako przedwczesne , podnosząc, iż Sąd Powszechny nie jest uprawniony do ustalania wysokości odszkodowania , którego domaga się powód. Zasada jego przyznania oraz określenie jego wysokości może nastąpić bowiem jedynie na podstawie decyzji administracyjnej , w oparciu o reguły wymienione w ust. 4 art. 73 ustawy. Dopóty dopóki decyzja taka na rzecz powoda nie została wydana określanie przez niego skali szkody jakiej miałby doznać, jest jedynie wyrazem jego nieusprawiedliwionych oczekiwań.

W tym kontekście strona pozwana zwracała uwagę , że jak dotąd zarówno wydanie decyzji stwierdzającej przejście prawa własności tych nieruchomości na które powód wskazuje na rzecz Skarbu Państwa , a co za tym idzie, także ustalenie rozmiarów odszkodowania z tego tytułu na rzecz tych , którzy utracili tytuł własności z mocy prawa nie jest możliwe , wobec nie dających się przezwyciężyć trudności w ustaleniu kręgu współwłaścicieli realności , które są źródłem sporu.

Ponadto pozwana podnosiła , że wadliwe są założenia A. B. w oparciu o które określa on wysokość poniesionej przez siebie szkody.

Po pierwsze dlatego , że nie dowiódł , iż zasadnym jest przyjęcie średniego oprocentowania lokat bankowych na poziomie 5 % rocznie , a po wtóre nietrafne jest uznanie , iż postępowanie administracyjne w przedmiocie ustalenia odszkodowania mogło być zakończone w przyjętym przez powoda terminie trzech miesięcy już chociażby z tego powodu , że ocena wysokości należnej z tego tytułu sumy musi być poprzedzona przeprowadzeniem dowodu z opinii rzeczoznawcy makatkowego, co istotnie wydłuża czas trwania postępowania , czyniąc ten, wskazany przez powoda okres, nierealistycznym.

Ponadto podnosiła , iż . wbrew zapatrywaniu powoda Wojewódzki Sąd Administracyjny wydając orzeczenie o nałożeniu grzywny na organ prowadzący postępowanie nie przesądził odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa.

Wyrokiem z dnia 3 grudnia 2014r, Sąd Okręgowy w Krakowie :

- oddalił powództwo [ pkt I ],

- zasądził od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa , kwotę 7200 złotych , tytułem kosztów procesu. [ pkt II sentencji orzeczenia ]

Sąd Okręgowy ustalił następujące fakty istotne dla rozstrzygnięcia :

W działach II ksiąg wieczystych nr (...) 1 (...),b/(...) (...), c/ (...), i(...) (...) , prowadzonych dla nieruchomości składających się odpowiednio z działek ewidencyjnych nr(...) (...)oraz (...)położonych w K. , zajętych pod ulice: Aleję (...) oraz ulice: J. G. ,(...), J. i K. , wpisany jest powód jako współwłaściciel w 5760/57600 części.

Wobec zajęcia tych nieduchowności pod wskazane ulice, 18 sierpnia 2004r powód złożył do Wojewody (...) żądanie wypłaty odszkodowania na podstawie art. 73 ust.4 i 5 w zw ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998r.

Wobec nie wydawania przez organ administracyjny decyzji stwierdzającego przejście prawa własności do tych nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa, która warunkowała możliwość wydania decyzji przyznaniu odszkodowania , przez okres pięciu lat, powód złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę , zarzucając przewlekłość postępowania. Została ona uwzględniona i WSA w Krakowie, stwierdzając bezczynność w postępowaniu, wyrokiem z dnia 29 czerwca 2010r , w sprawie o sygnaturze II SAB /Kr 53/ 10, zobowiązał Wojewodę (...) do wydania, w terminie jednego miesiąca , aktu administracyjnego w sprawie znak : (...), dotyczącej nabycia przez Skarb Państwa prawa własności nieruchomości, w trybie art. 73 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998r Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną.

Wobec nie dochowania tego terminu zakończenia sprawy, A. B. (1) wystąpił do WSA o nałożenie na organ prowadzący postępowanie grzywny. Sąd żądanie to uwzględnił i wyrokiem z dnia 8 maja 2012r , w sprawie o sygnaturze II SA/ KR 1952/11, nałożył na Wojewodę (...) grzywnę w kwocie 5 000 złotych , jednocześnie stwierdzając , że bezczynność organu miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa.

Po upływie kilku miesięcy od daty wydania wyroku , który uzyskał walor prawomocności , powód , w dniu 27 września 2012r , wezwał Wojewodę do zapłaty odszkodowania w kwocie 858 000 złotych, w terminie do dnia 31 października 2012r.

Z dalszych ustaleń Sądu I instancji wynika , że w informacji jaka powód uzyskał od Prezydenta Miasta K. , Prezydent wskazał , iż dokumentację geodezyjną , niezbędną dla wydania aktu stwierdzającego przejście prawa własności działek , stanowiących współwłasność powoda na rzecz Skarbu Państwa na podstawie art. 73 ust. 1 ustawy z 13 października 1998r ,w odniesieniu do tych realności z którymi powód wiąże swoje roszczenie dochodzone pozwem , przekazał Wojewodzie w dniach:

- w odniesieniu do działki nr (...) - 8 lipca 2008r,

- działki (...)/1 – 11 lipca 2008r,

- działki (...)/1 – 16 lipca 2008r ,

- działki (...)/1 – 29 lipca 2008r ,

- działki (...)/2 – 1 sierpnia 2008r,

- działki (...)/7 – 7 kwietnia 2009r.

Prowadząc postępowania administracyjne dotyczące wydania decyzji administracyjnych stwierdzających przejście własności poszczególnych działek zajętych pod drogi publiczne , Wojewoda zwracał się do organów samorządowych , instytucji państwowych i osób fizycznych, ujawnionych w księgach wieczystych o informacje lub też o podjęcie czynności mających, w jego ocenie , zmierzać do usunięcia niezgodności pomiędzy treścią ujawnionych w nich wpisów z rzeczywistym stanem prawnym.

Z tych przyczyn postanowieniami z dnia 26 stycznia 2011r zawiesił postępowania dotyczące działek nr (...) , objętych księgą wieczystą nr (...) (...)

W dniu 23 listopada 2010r zawiesił postępowanie dotyczące działki nr (...) , które z inicjatywy powoda , zostało uchylone postanowieniem organu II instancji , Ministra Transportu , Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 17 stycznia 2011r

W dniu 12 września 2011r zawiesił postępowanie dotyczące działki nr (...) , objętej księgą wieczystą nr KR 1 (...) - orzeczenie to , także na skutek zażalenia powoda , zostało uchylone postanowieniem organu II instancji , Ministra Transportu , Budownictwa i Gospodarki Morskiej z 5 lutego 2013r

Zawieszone zostało , postanowieniem z dnia 23 listopada 2010r , również postępowanie dotyczące działki nr (...).

Jak wynika z dalszej części uzasadnienia wyroku , ustalenia te Sąd I instancji oparł jedynie na treści dokumentów, a oddalił wszystkie inne wnioski dowodowe powoda , zmierzające w ocenie A. B. (1) do wykazania rozmiaru poniesionej przez niego szkody.

Zdaniem Sądu I instancji przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego dla ustalenia wartości gruntów wskazanych w podstawie faktycznej powództwa, które zostały zajęte pod drogi publiczne było zbędne dla poczynienia na jej podstawie ustaleń doniosłych dla rozstrzygnięcia , nadto prowadząc do zbędnego wydłużenia czasu trwania postępowania , dlatego ,że powód nie dowiódł wysokości oprocentowania lokat bankowych na których miałby ulokować uzyskane odszkodowanie za odjecie prawa własności. Wykazanie wysokości oprocentowania tych lokat jest bowiem , zdaniem Sądu I instancji , warunkiem stwierdzenia samej szkody i jej wysokości.

Oddalając wniosek o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania powoda w charakterze strony, Sąd uznał go za niedopuszczalny o ile A. B. miałby za jego pośrednictwem wykazywać wysokość poniesionej szkody. Wskazując na nieprecyzyjność tezy dowodowej , potwierdzeniu której treść tego dowodu miałaby służyć , stanął na stanowisku , iż wysokość oprocentowania lokat w poszczególnych bankach może być wykazywana wyłącznie dowodami z dokumentów jakimi są informacje z poszczególnych banków oferujących lokaty terminowe o warunkach na jakich są one otwierane.

Rozważania prawne rozpoczął Sąd I instancji od przedstawienia przesłanek normatywnych od których spełnienia ustawodawca , zgodnie z art. 154 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi z dnia 30 sierpnia 2002r [jedn. tekst Dzu z 2012 poz., 270] uzależnia możliwość dochodzenia wyrównania szkody pozostającej w adekwatnym związku przyczynowym z faktem przewlekłego prowadzenia postępowania administracyjnego.

Analizując treść oraz motywy obu wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K. , w których taka zwłoka została stwierdzona po stronie Wojewody (...) w odniesieniu do postępowania mającego za przedmiot stwierdzenie przejścia na rzecz Państwa prawa własności gruntów zajętych pod drogi publiczne , których powód jest współwłaścicielem uznał , że co do zasady, tego rodzaju odpowiedzialność natury odszkodowawczej należy mu przypisać .

Jednakowoż nie decyduje to o uznaniu roszczenia powoda za usprawiedliwione, dlatego , że , w jego ocenie , roszczenie to jest przedwczesne.

Taki wniosek oprał na następujących podstawach:

- wskazał , że A. B. (1) identyfikuje poniesiony uszczerbek z utraconymi korzyściami jakich nie podniósł przez to , że organ administracyjny nie wydał tego aktu administracyjnego , warunkującego wydanie decyzji o ustaleniu oraz wysokości odszkodowania w odpowiednim czasie nie dopuszczając się nieuzasadnionej zwłoki. Korzyści te , to dochody z lokat bankowych na które wypłacone w odpowiednim czasie świadczenie z tytułu odszkodowania zostałyby przezeń osiągnięte,

- tak opisana szkoda nie jest możliwą do określenia bez wcześniejszego stwierdzenia w drodze decyzji administracyjnej , wydanej na warunkach wskazanych przez ust. 4 art. 73 ustawy z dnia 13 października 1998r Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administracje publiczną [ DzU Nr 133 poz. 872] czy i jaka kwota byłaby z tytułu odjęcia powodowi prawa własności do gruntów zajętych pod drogi publiczne , rzeczywiście przyznana. Przy tym jej określenie w ten sposób może nastąpić jedynie na drodze administracyjnej ,

- dopiero po jej określeniu możliwym byłoby stwierdzenie czy rzeczywiście tak opisany, jak czyni to powód , uszczerbek rzeczywiście po jego stronie ma miejsce , ponieważ zgodnie z przewidzianą przez wskazany wyżej przepis zasadą, wartość nieruchomości ustala się według jej stanu na datę wejścia w życie ustawy z 13 października 1998r i jej wartości na chwile ustalenia odszkodowania. Nie jest zatem wykluczone , że ta [dotąd nie ustalona w postępowaniu administracyjnym ] kwota będzie , z uwagi na wzrost cen nieruchomości pomiędzy data wejścia w życie ustawy, [ 29 października 1998r ] , a chwilą ,kiedy decyzja ustalająca odszkodowanie rzeczywiście zostanie wydana , A. B. z faktu , że organ administracyjny pozostawał w zwłoce z jej wydaniem odniesie korzyść, a nie uszczerbek o charakterze majątkowym,

- nawet gdyby skala nie uzyskanego przez powoda dochodu wynikającego z umieszczenia sumy odszkodowania na lokatach bankowych , przez czas przez niego wskazany w pozwie, była wyższa od ostatecznie określonej w decyzji kwoty odszkodowania , to i tak szkoda podlegająca wyrównaniu , stanowiłaby jedynie różnicę pomiędzy obydwoma tymi wielkościami.

Tak czy inaczej , w ocenie Sądu I instancji , wobec nie zakończenia postępowania administracyjnego powództwo należy ocenić jako przedwczesne.

W dalszym fragmencie rozważań, mimo wskazanego wyżej zapatrywania , Sąd I instancji podjął jednak jego ocenę roszczenia powoda uznając go za niezasadne albowiem :

a/ pomiędzy zdarzeniem w postaci dopuszczenia się przez organ administracyjny w postępowaniu dotyczącym stwierdzenia nabycia prawa własności gruntów zajętych pod drogi publiczne przez Skarb Państwa , zwłoki z rażącym naruszeniem prawa , którą stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w K. , w szczególności w wyroku z dnia 8 maja 2012r , a szkodą opisaną przez A. B. brak jest adekwatnego związku przyczynowego albowiem wiąże on tę szkodę nie z faktem nie wydania aktu administracyjnego stwierdzającego przejście prawa własności gruntów na Skarb Państwa ale z tym ,że nie otrzymał w postępowaniu administracyjnym , zakończonym we właściwym czasie , odszkodowania , którego podstawą jest norma art. 73 ust. 4 ustawy z 13 października 1998r

b/ nie wykazał w postępowaniu wysokości tej szkody , w tym dowody , które zaoferował w tym celu nie były przydatne dla potwierdzenia skali twierdzonego przez niego uszczerbku.

W tym kontekście Sąd uznał , że okresy zwłoki wskazane przez A. B. są zupełnie dowolnie przez niego oznaczone , a ich granice czasowe oparte wyłącznie na mechanicznym , nie odniesionym do charakteru postępowania , wyliczeniu , opartym na odwołaniu się do wybranych przezeń fragmentów postępowania administracyjnego, w miejsce inicjatywy dowodowej powoda o dokonanie analizy całości jego przebiegu.

Ponadto nieprawidłowością po stronie powoda było nie wnioskowanie dowodów z ofert poszczególnych banków dotyczących warunków na jakich prowadziły one lokaty terminowe w okresie doniosłym dla rozstrzygnięcia, a tym samym twierdzenia poszkodowanego , iż średnie ich oprocentowanie w czasie wynosiło 5 % jest faktem przez A. B. (1) nieudowodnionym.

Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach postępowania była norma art. 98 §1 kpc i wynikającą z niej , dla rozliczenia stron z tego tytułu, zasada odpowiedzialności za wynik sprawy.

W apelacji od tego wyroku powód , zaskarżając go w całości domagał się jego uchylenia i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Środek odwoławczy został oparty na następujących zarzutach :

- nieważności postępowania z przyczyni wskazanej w art. 379 pkt 5 kpc , której realizacji upatrywał apelujący w tym , że Sąd Okręgowy ,w jego ocenie nietrafnie , oddalił wszystkie, wskazane przez niego wnioski dowodowe służące wykazaniu poniesienia szkody oraz jej rozmiarów ,

- naruszenia prawa procesowego , w sposób mający istotny wpływ na wynik sprawy a to :

a/ art. 299 kpc wobec oddalenia wniosku o przeprowadzenie dowodu z przysłuchania powoda w charakterze strony mimo , że nie wszystkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia zostały uprzednio wyjaśnione , w szczególności wobec oddalenia przez Sąd I instancji , wcześniej dowodu z opinii biegłego za pomocą którego apelujący chciał wykazać fakt oraz wysokość uszczerbku podlegającego wyrównaniu . Dowód z jego przesłuchania miał właśnie temu celowi posłużyć .

Zarzut ten jest tym bardziej , zdaniem apelanta uzasadniony , gdy wziąć pod uwagę motywy , które powołał Sąd i instancji w motywach orzeczenia , dla uzasadnienia oddalenia tego wniosku , wskazując , że jest on nieprzydatny by stwierdzić ten fakt, gdyż wysokość oprocentowania lokat może zostać potwierdzona wyłącznie za pośrednictwem dowodu z dokumentów - ofert w zakresie lokat - pochodzących od poszczególnych banków. Tymczasem , jak wskazywał A. B. w motywach tego zarzutu , jego relacja potwierdziłaby ,że pieniądze , które powinien był otrzymać z racji odszkodowania w odpowiednim czasie , zamierzał umieścić na lokacie w banku , który prowadzi jego rachunek,

b/ art. 217 kpc jako następstwa wydania wyroku objętego kontrolą instancyjną , w warunkach niewyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy , w tym bez ustalenia za pomocą dowodu z opinii biegłego , wartości nieruchomości , do których powód utracił tytuł właścicielski, mimo , że wniosek o przeprowadzenie tego dowodu został przez powoda złożony,

c/ art. 233 kpc jako konsekwencji wadliwego ustalenia , iż pomiędzy szkodą doznaną przez powoda, a zwłoką w postępowaniu prowadzonym przez Wojewodę (...) brak jest adekwatnego związku przyczynowego,

d/ art. 365 kpc wobec nie uwzględnienia przez Sąd I instancji treści orzeczeń wydanych przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w K. z 29 czerwca 2010r oraz 8 maja 2012r i nietrafnego ustalenia , iż postępowanie administracyjne prowadzone przez Wojewodę nie jest przewlekłe ,

e/ art. 102 kpc w następstwie jego niezastosowania wobec powoda , w zakresie rozliczeń stron z tytułu kosztów procesu, mimo istnienia ku temu dostatecznych podstaw zarówno w samym charakterze sprawy , w tym w fakcie , że należne powodowi odszkodowanie nie jest wypłacane od szeregu lat , jak również w okolicznościach związanych z trudną sytuacją osobistą i majątkową A. B. (1),

- naruszenia prawa materialnego, a to art. 361 §2 kc jako konsekwencji uznania przez Sąd Okręgowy , że nie osiągnięte przez powoda , na skutek opieszałego prowadzenia postępowania przez organ administracyjny, korzyści mogą by zrekompensowane przez wzrost cen nieruchomości udziały w których zostały uzyskane przez Skarb Państwa z mocy ustawy mimo , że do takiego wniosku brak podstaw w okolicznościach ustalonych w sprawie.

Odpowiadając na apelację strona pozwana domagała się jej oddalenia jako pozbawionej usprawiedliwionych podstaw oraz obciążenia A. B. (1) kosztami postępowania apelacyjnego.

Odnosząc się polemicznie do każdego z postawionych przez powoda zarzutów apelacyjnych reprezentująca pozwany Skarb Państwa Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa , w sposób szczególny zaakcentowała dwie kwestie.

Po pierwsze tę , iż zawodowo zastępowany w postępowaniu powód , wobec oddalenia przez Sąd Okręgowy zgłoszonych przez niego wniosków dowodowych nie złożył zarzutów naruszenia w ten sposób procedury , opartych o normę art. 162 kpc , wobec czego A. B. nie może powoływać się na zarzuty związane z faktem ich nieprzeprowadzenia w postępowaniu odwoławczym. Druga z nich dotyczyła sposobu ustalenia wysokości odszkodowania , którego dochodził powód. Zdaniem strony pozwanej jedynie droga administracyjna jest właściwą do ustalenia należnej potencjalnie powodowi sumy , określonej w oparciu o kryteria wymieniane w ust. 4 art. 73 ustawy z 13 października 1998r i tym samym wyłączona jest kompetencja sądu powszechnego dla określania jej wysokości.

Tym samym Skarb Państwa zaaprobował stanowisko Sądu I instancji zgodnie z którym nie zakończenie postępowania administracyjnego , które toczy się nadal, czyni żądanie A. B. (1) przedwczesnym, równocześnie wykluczając potwierdzenie , że wszystkie przesłanki normatywne odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa wobec niego zostały , na datę orzekania przez Sąd Okręgowy , spełnione.

Rozpoznając apelację, Sąd Apelacyjny rozważył:

Nie ma racji powód podnosząc zarzut nieważności postępowania przed Sądem I i instancji.

Zważywszy na argumenty , które A. B. (1) powołał by zarzut ten uzasadnić, przypomnieć należy , że zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego , wypracowanym na tle wykładni art 379 pkt 5 kpc , które Sąd Apelacyjny podziela , o pozbawieniu strony możliwości obrony swoich praw można mówić zasadnie wówczas , gdy na skutek wadliwych czynności procesowych Sądu lub strony przeciwnej , strona powołująca zarzut nie mogła ona brać i nie brała udziału w postępowaniu jako całości albo w istotnej jego części , przy czym chodzi o całkowite , faktyczne pozbawienie jej możliwości obrony jej praw procesowych.

/ por. bliżej w tej kwestii, powołane dla przykładu , postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2002r , sygn. II CKN 399/01 , powołane za zbiorem Lex nr 19607/

W okolicznościach faktycznych dotyczących przebiegu postępowania przed Sądem I instancji o tego rodzaju pozbawieniu po stronie A. B. (1) nie można mówić tym bardziej , gdy wziąć pod rozwagę , iż on sam upatruje realizacji wskazanej przez siebie przyczyny nieważności w nieuwzględnienia jego wniosków o przeprowadzenie dowodów z opinii biegłego oraz przesłuchania w charakterze strony.

Decyzja procesowa Sądu o ich nie uwzględnieniu nie jest przyczyną nieważności postępowania , opisaną przez normę art. 379 pkt 5 kpc.

Niezasadnie został podniesiony przez apelującego zarzut procesowy naruszenia art. 233 kpc .

Jakakolwiek bowiem w motywach tego zarzutu wskazał na sprzeczność ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego ale w istocie, biorąc pod uwagę treść uzasadnienia zarzutu za jego pośrednictwem nie zwalcza on samych poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń , tę sprzeczność wykazując ale wykorzystuje go jako środek do zakwestionowania oceny prawnej Sądu Okręgowego o braku adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy prowadzonym ze zwłoką postępowaniem administracyjnym, a szkodą powoda.

Taka konstrukcja zarzutu wyklucza jego trafność , szczególnie gdy wziąć pod uwagę , że zgodnie z utrwalonym , podzielanym przez Sąd II instancji , stanowiskiem Sądu Najwyższego , ukształtowanym na tle wykładni przepisu art. 233 kpc w tym w szczególności §1 tej normy , skuteczne powołanie się na jej naruszenie wymaga wykazania , iż w odniesieniu do zindywidualizowanych dowodów Sąd niższej instancji , wadliwie ocenił dowody albowiem ocena ta nie da się pogodzić czy to z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego rozumowania albo też, iż została przeprowadzona , wbrew regułom procesowym , nadając nadmierne znaczenie jednej ich grupie , deprecjonując nietrafnie , doniosłość innych / przeciwnych/

Tak zbudowanej polemiki z oceną dokonana przez Sąd I instancji, powód w ramach uzasadnienia omawianego zarzutu nawet nie stara się prowadzić , co tym bardziej upewnia , o zasadności uznania go za podlegający odparciu.

Nietrafnie A. B. (1) zarzuca naruszenie przez Sąd I instancji przepisu art. 365 kpc , którego realizacji upatruje w tym , iż Sąd Okręgowy uznał się za nie związany orzeczeniami WSA w Krakowie , a w szczególności tym z 8 maja 2012r , w którym stwierdzono bezczynność w prowadzonym przez Wojewodę (...) postępowaniu w warunkach rażącego naruszenia prawa.

Wbrew temu co podnosi apelujący z uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie wynika aby Sąd Okręgowy , wyraził stanowisko o braku związania orzeczeniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego , przeciwnie , odwoływał się w motywach orzeczenia do konsekwencji stwierdzonej w nim bezczynności organu administracyjnego / por. str. 9 uzasadnienia./

Poza tym o niezasadności tego zarzutu przesądza także i to [ na co trafnie zwraca uwagę strona pozwana w odpowiedzi na apelację ] , iż norma art. 365 kpc statuuje zasadę związania podmiotów i organów wskazanych w tej normie prawomocnym orzeczeniem sądu powszechnego, zapadłego w postepowaniu cywilnym, a nie wyrokiem sądu administracyjnego.

Nie ma też racji powód gdy , podnosząc zarzut naruszenia art. 299 kpc i 417 kpc, jak można sądzić , odwołując się w szczególności do §1 tego przepisu , zarzuca Sądowi Okręgowemu nie uwzględnienie jego wniosków o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego , która miałaby określać wartość nieruchomości , do której tytuł własnościowy utracił z mocy prawa oraz przesłuchania powoda w charakterze strony.

Jak bowiem wynika z treści protokołu rozprawy podczas której te decyzje procesowe zapadły, zastępowany profesjonalnie A. B. (1) nie złożył wobec ich podjęcia zastrzeżeń , wskazujących na naruszenie w ten sposób przez Sąd I instancji przepisów proceduralnych. / por. k. 221 akt - zapis dźwiękowy przebiegu rozprawy z dnia 20 listopada 2014r minuty 51:43- 54:27 /

Zatem , zgodnie z ukształtowanym na tle interpretacji normy art. 162 kpc stanowiskiem Sądu Najwyższego odniesionej do obecnie obowiązującego systemu apelacji pełnej , zaniechanie to uniemożliwia skuteczne powołanie się na to uchybienie Sądu I instancji , jako podstawę konstrukcji procesowego zarzutu apelacyjnego.

/ por. w tej materii , wskazane jedynie przykładowo , judykaty Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2007r , sygn. IV CSK 340/06 i z dnia 3 czerwca 2006r , sygn.. IV CSK 96/09 , obydwa powołane za zbiorem Lex nr 395263 i 511990/

Z tego powodu uznając omawiany zarzut za nieusprawiedliwiony , przy braku podstaw , z przyczyn wyżej wskazanych , do podzielenia innych zarzutów powoda dotyczących sposobu dokonania ustaleń faktycznych przez Sąd I instancji , Sąd Apelacyjny ustalenia te aprobuje , uznając je za własne.

Tym nie mniej , nawet niezależnie od zarzutów prawnomaterialnych postawionych przez A. B. (1), orzeczenie poddane kontroli instancyjnej należy ocenić jako zapadłe w warunkach nierozpoznania istoty sprawy, co czyni usprawiedliwionym wniosek zawarty w środku odwoławczym powoda o wydanie przez Sąd II instancji rozstrzygnięcia kasatoryjnego na podstawie art. 386 §4 kpc.

W pierwszej kolejności zauważyć trzeba , że pisemne motywy orzeczenia Sądu Okręgowego , w części poświęconej ocenie prawnej roszczenia powoda, są wewnętrznie niespójne.

Z jednej bowiem strony Sąd ocenia je jako przedwczesne , by następnie prowadzić w jej ramach ocenę normatywnych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa , wskazując na brak związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem z którym A. B. wiąże doznany , podlegający wyrównaniu , uszczerbek , a nim samym , obszerny jej fragment poświęcając nieskuteczności środków dowodowych oferowanych przez powoda dla wykazania faktu oraz rozmiaru doznaj przez niego szkody , co przełożyło się , w ocenie Sądu Okręgowego , na jej nieudowodnienie przez powoda

Ocena Sądu I instancji , iż roszczenie powoda jest przedwczesne jest oceną niezasadną i jej niepodzielenie, decyduje o wydaniu przez Sąd II instancji orzeczenia kasatoryjnego albowiem to ona zdecydowała w zasadniczej części o sposobie prowadzenia przez Sąd I instancji postępowania rozpoznawczego , ostatecznie decydując o tym , że wyrok objęty kontrolą instancyjną zapadł w warunkach nierozpoznania istoty sprawy.

Stanowisko prawne Sądu I instancji , oceniające we wskazany wyżej sposób roszczenie A. B., opiera się na założeniu , że ustalenie czy , oraz w jakiej wysokości powodowi , który utracił prawo do nieruchomości zajętych pod drogi publiczne , należne jest odszkodowanie , mające być wypłaconym przez właściwego starostę , może określać jedynie decyzja administracyjna. Przy tym, sposób określenia wysokości tego świadczenia ma odpowiadać warunkom opisanym przez normę ust. 4 i 5 art. 73 ustawy z dnia 13 października 1998r Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administracje publiczną [ DzU Nr 133 poz. 872/ przy odpowiednim zastosowaniu również przepisów ustawy z dnia 21 sierpnia 1997r O gospodarce nieruchomościami [ jedn. tekst DzU z 2015 poz. 282 ]

Stanowisko Sądu Okręgowego w tym zakresie , o czym przekonuje jej pogląd zawarty w odpowiedzi na apelację , aprobuje w pełni strona pozwana , która wręcz wskazuje, że Sąd cywilny nie jest władny samodzielnie jego rozmiarów ustalać dla braku w tym zakresie drogi sądowej / por. stronę piątą odpowiedzi na apelację.

W konsekwencji dopiero wydanie takiej decyzji , pozwolić by mogło na oceny czy oraz w jakim rozmiarze powód poniósł szkodę na skutek zwłoki stwierdzonej przez Wojewódzki Sąd Administracyjny , szkodę , która identyfikował z utratą korzyści , które byłyby jego udziałem gdyby postępowanie administracyjne byłoby zakończone we właściwym czasie, decyzja o wypłacie świadczenia odszkodowawczego za odjecie prawa własności do gruntów zajętych pod drogi publiczne , na jego rzecz.

Pogląd ten nie jest prawidłowy nie uwzględnia bowiem tego co wynika z podstawy normatywnej na której opiera się roszczenie A. B. (1).

Jak wynika z podstawy faktycznej roszczenia ta podstawą jest przepis art. 154§4 w zw z z§5 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.

Z ustaleń faktycznych dokonanych w sprawie wynika natomiast , że poza sporem pomiędzy stronami było ,iż wszystkie warunki dla ubiegania się, na wskazanej podstawie przez powoda o wyrównanie szkody , wskazane w §1 tego przepisu zostały przezeń spełnione. W szczególności Wojewódzki Sąd Administracyjny w K. potwierdzając status powoda jako strony postępowania prowadzonego przez Wojewodę (...) , w wyroku z dnia 8 maja 2012r, stwierdził bezczynność Wojewody w prowadzeniu postępowania mającego na celu wydanie aktu administracyjnego , stwierdzającego przejście na rzecz Skarbu Państwa prawa własności do nieruchomości zajętych pod drogi publiczne / ulice / , prawa , którego współwłaścicielem był dotąd powód. Co więcej ta bezczynność odnosiła się także do realizacji wcześniejszego wyroku tego Sądu z dnia 29 czerwca 2010r , którym nakazał on/ znając argumentację organu dotyczącą przyczyn nie zakończenia postępowania pomimo / naówczas / upływu pięciu lat od daty jego wszczęcia / , wydanie tego aktu w terminie jednego miesiąca. Co więcej nakładając w orzeczeniu z 8 maja 2012r na organ prowadzący postepowania grzywnę , stwierdził , iż ta/ trwająca nadal, / bezczynność ma miejsce w warunkach rażącego naruszenia prawa.

Wskazany wyżej przepis ustawy Prawo o postepowaniu przed sądami administracyjnymi, w §4 stanowi , iż osobie , która poniosła szkodę na skutek nie wykonania orzeczenia Sądu , służy roszczenie o odszkodowanie na zasadach określonych w kodeksie cywilnym oraz [ §5] , że przysługuje ono od organu , który tego orzeczenia nie wykonał , a warunkiem wytoczenia powództwa odszkodowawczego jest po pierwsze złożenie przez poszkodowanego wniosku o jego zapłatę oraz bezskuteczny upływ terminu na wykonanie tego obowiązku przez odpowiedzialny odszkodowawczo organ administracyjny.

Poza sporem pomiędzy stronami było , że warunki te A. B. (1) także spełnił.

Brzmienie tej normy wskazuje w sposób jednoznaczny , poprzez odesłanie do przepisów regulujących zasady odpowiedzialności odszkodowawczej w kodeksie cywilnym , że po pierwsze poszkodowany może skutecznie ubiegać się o wyrównanie szkody w postaci tak rzeczywistej straty jak i utraconych korzyści skoro obydwie te postaci uszczerbku podlegają indemnizacji w ramach regulacji kodeksowych.

Po wtóre i przede wszystkim , wbrew stanowisku tak Sądu I instancji jak i strony pozwanej to sąd powszechny rozpoznając żądanie przyznania odszkodowania na tej podstawie jest uprawniony do samodzielnego ustalenia wysokości poniesionego uszczerbku i nie jest zobligowany oczekiwać na zakończenie postępowania administracyjnego , którego przedmiotem jest ustalenie wysokości odszkodowania na podstawie art. 73 ust. 4 i 5 w zw z art. 73 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998r Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną [ DzU z 1998r Nr 133 poz. 872]

Reguły ustalenia rozmiaru ilościowego takiego roszczenia , szczególnie gdy zważyć na tę jego postać jaką określa w niniejszym postępowaniu powód powinny odpowiadać zasadom wyznaczonym przez wskazany przepis art. 73 ustawy Przepisy wprowadzające , szczególnie ust. 4 i 5 tej normy , tym nie mniej, jest to samodzielna kompetencja sądu powszechnego.

Tym samym pogląd zgodnie z którzy brak tej kompetencji jursdykcyjnej po jego stronie w sprawie o odszkodowanie wywodzone z art. 154 §4 u. p.o p. s. a., decyduje o przedwczesności roszczenia powoda jest wadliwy , decydując o nierozpoznaniu istoty sprawy.

Już tylko na marginesie tej części wywodu należy wskazać , że postępowania administracyjne prowadzone przez Wojewodę (...) , odnoszące się odrębnie do każdej z nieruchomości zajętych pod drogi publiczne , co do których powód uznaje , że utracił tytuł właścicielski na podstawie następującego z mocy prawa skutku wynikającego z normy art. 73 ust. 1 ustawy z 13 października 1998r , nadal są prowadzone i nie wyszły poza stadium pierwszego etapu , w procesie uzyskiwania odszkodowania na drodze administracyjnej - wydania aktu administracyjnego stwierdzającego przejście własności do nich na rzecz Skarbu Państwa. Jego zakończenie warunkuje dopiero przejście do etapu drogiego , zmierzającego do wydania decyzji ustalającej osoby beneficjentów oraz rozmiar ilościowy świadczeń odszkodowawczych.

W takich warunkach uznawanie , że powód miałby oczekiwać na ich zakończenie , w bliżej niepokreślonym czasie , aby móc skutecznie dochodzić należnego mu wynagrodzenia szkody spowodowanej zwłoką organu administracyjnego , której dopuszcza się on w warunkach rażącego naruszenia prawa , nie da się pogodzić nie tylko ze zwykłym poczuciem sprawiedliwości ale także z normami rangi konstytucyjnej w tym art. 2 i 7 Ustawy Zasadniczej , zasadami demokratycznego państwa prawnego i praworządności.

Ocena , że przy podejmowaniu rozstrzygnięcia oddalającego powództwo Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy , co spowodowało konieczność uchylenia go i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu , czyni dalsze , przedstawione poniżej uwagi i oceny uzupełniającymi, poczynionymi dla zapewnienia kompletności wywodu , pozostając także konsekwencją obowiązku odniesienia się do wszystkich zarzutów jakie powód sformułował w środku odwoławczym.

Odesłanie przez ustawodawcę we wskazanym wyżej przepisie ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r [ jedn. tekst DzU z 2012 poz. 270] do reguł odpowiedzialności odszkodowawczej określonych w kodeksie cywilnym ma również dalsze następstwo , odnoszące się do zakresu obowiązków stron w zakresie dowodzenia okoliczności z których wywodzą one dla siebie korzystne skutki prawne.

Nie może zatem budzić wątpliwości , że to na powodzie spoczywa on w zakresie udowodnienia wszystkich przesłanek tej odpowiedzialności drugiej strony , jak w szczególności doznanie samego uszczerbku , a także istnienia adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zwłoką organu administracyjnego, a szkodą.

W związku z tym obowiązkiem A. B. (1) stwierdzić należy iż nietrafnym jest pogląd prawny Sądu I instancji , iż związek taki jest wykluczony dlatego , że powód nie wiąże uszczerbku podlegającego wyrównaniu z faktem opieszałego prowadzenia postępowania administracyjnego mającego za przedmiot wydanie decyzji ustalającej na podstawie ust. 4 i 5 art. 73 ustawy Przepisy wprowadzające […] odszkodowania za odjęcie mu prawa własności gruntów pod drogi publiczne ale ze zwłoką w postępowaniu o wydanie aktu administracyjnego, stwierdzającego przejście prawa własności do nich na rzecz Skarbu Państwa.

Zdaniem Sądu II instancji , ma rację powód , który negując ten pogląd Sadu niższej instancji powołuje zarzut naruszenia art. 361 §1 kc.

W ocenie Sądu Apelacyjnego bowiem związek ten istnieje , gdy wziąć pod rozwagę, że akt administracyjny o którym mowa wyżej jest warunkiem koniecznym dla skutecznego ubiegania się o przyznanie na drodze administracyjnej , odszkodowania za utracone prawo na warunkach wskazanych w ust. 4 i 5 art. 73 ustawy.

Zatem kwalifikowana zwłoka w zakończeniu tego etapu postępowania zmierzającego do wyrównania szkody , na drodze administracyjnej rodzi także opóźnienie w odniesieniu do wszczęcia , a co za tym idzie zakończenia decyzją tego etapu postępowania w którym ustalone zostanie czy i w jakim rozmiarze ilościowym powodowi odszkodowanie może zostać przyznane. Nie uzyskanie zatem wyrównania szkody wynikającej z odjęcia powodowi prawa własności do gruntów , w odpowiednim / właściwym czasie / jest normalnym następstwem tego , że pierwszy etap postępowania zmierzającego do uzyskania tego świadczenia toczy się z kwalifikowaną zwłoką , której organ administracyjny dopuszcza się , prowadząc je już od niemal jedenastu lat , w warunkach rażącego naruszenia prawa, nie wykonując przy tym wyroku sądu administracyjnego nakazującego zakończenie go w ściśle określonym czasie.

Powracając do rozważań dotyczących ciężaru dowodzenia tego , iż spełnione zostały przesłanki warunkujące powstanie po stronie Skarbu Państwa odpowiedzialności odszkodowawczej wobec powoda zauważyć należy , że w stanowisku zaprezentowanym w uzasadnieniu rozstrzygnięcia , Sąd Okręgowy stanął na stanowisku , że A. B. nie zdołał dowieść faktu poniesienia oraz wysokości szkody podlegającej wyrównaniu.

Przy tym ocena ta była następstwem uprzedniego uznania przez Sąd , że obydwa środki dowodowe , które zaoferował by sam uszczerbek[ w postaci utraconych korzyści ] oraz jego wymiar ilościowy wykazać w postaci opinii biegłego oraz przesłuchania powoda w charakterze strony są nieprzydatne dla stwierdzenia tych okoliczności.

Stanowisko , iż powód nie dowiódł doznania uszczerbku, jako co najmniej przedwczesne , będąc przy tym następstwem nieprawidłowości, proceduralnych , narusza prawo materialne , a to normę art. 417 1 §3 w zw z art. 154 §4 i 5 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi [ jedn. tekst DzU z 2012 poz.270]

Oddalenie obu wniosków dowodowych , zważywszy na zawartą w motywach wyroku motywacje tej decyzji , jest w odniesieniu do opinii biegłego po części wyrazem niezasadnej oceny o przedwczesności samego roszczenia , skoro Sąd wskazuje , że opracowanie to posłużyłoby jedynie ustaleniu hipotetycznej wysokości odszkodowania , a generalnie uznaje ten dowód za zbędny skoro A. B. nie wykazał jakie było oprocentowanie lokat bankowych , w czasie doniosłym dla rozstrzygnięcia. Co do wniosku o przesłuchanie powoda w charakterze strony , natomiast następstwem nieusprawiedliwionego poglądu , iż okoliczności dotyczące wysokości oprocentowania lokat bankowych mogą być dowodzone jedynie poprzez dowód z dokumentów [ ofert poszczególnych banków ] , wykazywanie ich w drodze relacji samej strony , jest wręcz niedopuszczalne.

Tego rodzaju wnioski nie tylko nie znajdują uzasadnienia w przepisach prawa procesowego ale nadto sprzeciwiają się regule , że dobór środków dowodowych pozostawiony jest stronie obarczonej obowiązkiem dowodzenia oznaczonej okoliczności faktycznej . Nie można w szczególności zasadnie uznawać , że dana okoliczność może by wykazywana jedynie za pomocą określonego środka dowodowego. Rzeczą Sądu natomiast jest ocena, czy w sposób określony przez dowodzącego , dany fakt, istotny z punktu widzenia rozstrzygnięcia , a przy tym sporny pomiędzy stronami procesu, rzeczywiście został udowodniony.

Wadliwość opisanego założenia Sądu Okręgowego doprowadziła w sprawie do nieco nietypowej sytuacji w której z jednej strony Sąd I instancji odmawia dopuszczenia dowodu z opinii biegłego uznając go za zbędny dlatego , że powód nie wykazał jak kształtowało się oprocentowanie lokat bankowych w doniosłym dla rozstrzygnięcia czasie, co jego zdaniem mógłby uczynić zgłaszając tylko dowody z dokumentów, by równocześnie ocenić jako nieprzydatny czy wręcz niedopuszczalny /str 13 v uzasadnienia / , dowód z przesłuchania powoda w charakterze strony za pomocą którego A. B. zmierzał do wykazania właśnie faktów dotyczących wysokości szkody , w tym wysokości oprocentowania lokat bankowych.

Wszystkie te opisane wyżej nieprawidłowości Sądu I instancji w zakresie merytorycznej oceny roszczenia powoda, w tym przede wszystkim wadliwa ocena zakresu kompetencji jurysdykcyjnej Sądu Powszechnego rozstrzygającego spór i wynikająca z nietrafnego poglądu w tym zakresie , ocena żądania A. B. (1) jako przedwczesnego, zdecydowała o tym ,że zdaniem Sądu II instancji wydany w sprawie wyrok zapadł w warunkach nierozpoznania istoty sprawy, skutkując wydaniem rozstrzygnięcia kasatoryjnego , w oparciu o normy art. 386 §4 oraz 108 §2 kpc.

W na nowo prowadzonym postepowaniu Sąd I instancji uwzględni wyrażone wyżej oceny prawne, i w oparciu o dowody wskazane w ramach inicjatywy stron , oceni czy A. B. zdołał wykazać poniesiony uszczerbek za wyrównanie którego miałby odpowiadać Skarb Państwa , w takiej jego postaci jaką opisuje konsekwentnie w podstawie faktycznej powództwa oraz określa w ramach dotychczas prowadzonego postępowania.