Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. I ACa 69/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 czerwca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący

SSA Kazimierz Rusin

Sędziowie:

SA Jan Sokulski

SA Dariusz Mazurek (spraw.)

Protokolant:

st. sekr. sądowy Aleksandra Szubert

po rozpoznaniu w dniu 11 czerwca 2015 r. na rozprawie

sprawy z powództwa B. K.

przeciwko S. B.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Gospodarczego w Rzeszowie

z dnia 5 grudnia 2014 r., sygn. akt VI GC 56/12

u c h y l a zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu – Sądowi Gospodarczemu w Rzeszowie, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

UZASADNIENIE

Powód B. K. domagał się zasądzenia od pozwanego S. B. kwoty 454.994,57 zł z odsetkami ustawowymi od kwoty 414.480 4,37 zł od dnia 17 maja 2011 r. i od kwoty 40.510,20 zł od dnia 25 lutego 2012 r. Powód domagał się również od zasądzenia od pozwanego kosztów procesu.

Z twierdzeń powoda podniesionych na uzasadnienie żądania wynikało, że pomiędzy stronami zawarte zostało ustne porozumienie na podstawie którego powód za wynagrodzeniem zobowiązał się do wykona części robót budowlanych związanych z wykonaniem kanalizacji sanitarnej w gminie M.. Według twierdzeń powoda firma jego wykonała 6280,59 m kanalizacji, a wartość robót wykonanych przez firmę powoda wyniosła 720 258,06 zł. Powód podnosił, że za wykonane roboty otrzymał od pozwanego na podstawie faktury z dnia 30 września 2009r. kwotę 152 500 zł i na podstawie faktury z dnia 29 stycznia 2010r. kwotę 128 100 zł. Wobec nie zawarcia przez stronę pisemnej umowy o roboty powód opierał swoje żądanie o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Pozwany S. B. wnosił o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na jego rzecz zwrotu kosztów procesu. Zaprzeczył okolicznościom na które powód powoływał się w pozwie, za wyjątkiem faktu, że na podstawie porozumienia zawartego pomiędzy stronami firma powoda wykonywała roboty budowlane związane z wykonaniem kanalizacji w gminie M.. Jednak według twierdzeń pozwanego wszelkie należności z tego tytułu zostały z powodem rozliczone.

Rozstrzygając o żądaniu powoda wyrokiem z dnia 5 grudnia 2014 r. Sąd Okręgowym w Rzeszowie zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 131 959,57 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 1 marca 2012 r., a w pozostałej części oddalił powództwo. Zniósł między stronami koszty procesu. Zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3817tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 7217 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Obciążył powoda kosztami sądowymi z tytułu zaliczki na koszty stawiennictwa świadków w kwocie 560 zł.

W uzasadnieniu wyroku Sąd Okręgowy wskazał, że nie było sporne w sprawie że pozwany na podstawie umowy zawartej ze firmą (...) wykonywał roboty w ramach zadania o nazwie „budowa kanalizacji sanitarnej w gminie M. - II etap”. Pozwany jako podwykonawca robót zawierał umowy o częściowe wykonanie robót budowlanych z innymi podwykonawcami na piśmie. Jedynie z powodem pozwany pisemnej umowy nie zawarł. Sąd Okręgowy na podstawie okoliczności przyznanych przez pozwanego oraz na podstawie przeprowadzonych dowodów z zeznań świadków ustalił, że powód wykonywał roboty budowlane na tym samym zadaniu co firma pozwanego. Sąd Okręgowy ustalił, że powód wraz z pozwanym brali udział w negocjacjach prowadzonych z firmą (...) dotyczących warunków realizacji zadania na podstawie umowy zawartej przez pozwanego z wykonawcą. Według ustaleń sądu strony nie ustaliły dokładnie zakresu robót jakie miał wykonywać powód ani nośników cen. Sąd Okręgowy ocenił, że twierdzenia pozwu opierają się o kosztorys powykonawczej sporządzony osobiście przez powoda, który nie ma mocy dowodowej. Wartość robót wykonanych przez powoda Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o opinię biegłego. Według oceny sądu mimo przeprowadzonego postępowania dowodowego nie dało się ustalić rzeczywistego rozmiaru robót wykonanych przez powoda oraz czy roboty te zostały wykonane z usterkami ewentualnie jaka firma dokonywała usunięcia usterek. Dlatego Sąd Okręgowy podzielił jako prawidłowe wnioski zawarte w opinii biegłego, że zakres robót należało ustalić na podstawie rzeczywistego zaangażowania siły roboczej i sprzętu jakimi dysponował powód na budowie, kosztów pracy siły roboczej i sprzętu na budowie jako odpowiadającym wartości przerobu firmy powoda. Na tej podstawie biegły a zanim Sąd Okręgowy ustalił, iż do rozliczenia pomiędzy stronami z tytułu wykonanych robót budowlanych pozostaje kwota 435 397,19 zł. Uznając wnioski opinii biegłego za wiążące Sąd Okręgowy ocenił kierowane przez strony do tej opinii zarzuty jako nie merytoryczne.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy rozważył zasadność żądania powoda w oparciu przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu w (art. 405 k.c.). Wziął pod uwagę, że pozwany otrzymał wynagrodzenie również za roboty wykonane przez powoda, a zatem stał się bezpodstawnie wzbogacony kosztem powoda. Ustalając, że strony rozliczyły się z wykonanych przez powoda robót co do kwoty 313 437, 62 zł Sąd Okręgowy ocenił, że do rozliczenia pozostała kwota co do której uwzględniono powództwo. Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu Sąd Okręgowy wskazał art. 100 k.p.c.

Z takim rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodzili się powód i pozwany.

Powód zaskarżając wyrok w części oddalającej powództwo zarzucił mu w pierwszej kolejności naruszenie przepisów postępowania. W ocenie powoda wyrok w zaskarżonej części naruszył przepis art. 233 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na nie zasądzeniu na rzecz powoda kwoty 34 422,52 zł i uznaniu, że powód dochodząc zapłaty na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu zobowiązany jest do zapłaty pozwanemu kaucji gwarancyjnej wynikającej z umowy zawartej między pozwanym a generalnym wykonawcą budowy.

Apelujący zarzucił naruszenie art. 227 k.p.c. przez oddalenie wniosków dowodowych powoda i nieprzeprowadzenie dowodu z dokumentacji budowlanej będącej w dyspozycji (...) SA na okoliczność wykazania wzbogacenia pozwanego jego wartości, oraz dowodu z uzupełniającej opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa na okoliczność wykazania wartości robót budowlanych wykonanych przez powoda na rzecz pozwanego. Powód zarzucił również naruszenie art. 278 k.p.c. przez nieprzeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa na okoliczność wykazania wartości robót budowlanych wykonanych przez powoda na rzecz pozwanego w sytuacji, gdy opinia opracowana w sprawie pomija nie wyjaśnia szeregu elementów kosztorysu budowlanego sporządzonego przez biegłego.

Powód wskazywał również na sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, że przedmiotem niniejszego sporu objęte były roboty dodatkowe polegające na kuciu skały o wartości 32 837,62 zł podczas gdy powód nie dochodził pozwem tej kwoty w niniejszej sprawie.

Co do naruszenia prawa materialnego powód zarzucił naruszenie art. 405 k.c. przez nie zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda pełnej wartości wzbogacenia się pozwanego w wyniku robót wykonanych na jego rzecz przez powoda.

Wskazując na powyższe zarzuty powód domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i uwzględnienia powództwa w całości oraz zasądzenia kosztów procesu za obie instancje. Ewentualnie powód domagał się uchylenia w zaskarżonego wyroku w całości i przekazania sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelacji powód podnosił, że sąd pierwszej instancji w sposób bezkrytyczny oceniły wnioski zawarte w opinii biegłego z zakresu budownictwa i uznał, że mogą one stanowić podstawę rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Powód zarzucił, że sprzecznie z treści żądania Sąd Okręgowy przyjął, że do rozliczenia w niniejszej sprawie pozostaje kwota 32 837,62 zł która dotyczyła robót dodatkowych nieobjętych żądaniem pozwu. Zarzucając, że sąd z naruszeniem przepisów postępowania przyjął i ustalił, że do rozliczenia w niniejszej sprawie pozostawał kwota wynikająca z kaucji gwarancyjnej, które to ustalenie sąd poczynił na podstawie nieprawidłowo sporządzonej opinii biegłego z zakresu budownictwa. W efekcie tego sąd na skutek naruszenia przepisów postępowania błędnie ustalił, że do rozliczenia pomiędzy stronami pozostała kwota co do której uwzględniono powództwo.

Pozwany zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w Rzeszowie w części co do pkt I w zakresie w jaki uwzględniono powództwo oraz co do pkt IV w zakresie zasądzającym od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3 817 zł tytułem kosztów procesu.

Pozwany zarzucił wyrokowi w zaskarżonej części naruszenie przepisów postępowania i prawa materialnego.

Co do naruszenia przepisów postępowania apelujący wskazał na naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego co doprowadziło do błędnego przyjęcia przez sąd, że strony wzajemnie rozliczyły się co do kwoty 313 437,62 zł, a do uregulowania przez pozwanego pozostała kwota 131 959, 57 zł. Ustalenia te oparte zostały o wnioski opinii opracowanej przez biegłego którą sąd uznał za sporządzoną w sposób przekonywujący i fachowym w sytuacji gdy w ocenie pozwanego:

- wartość robót wykonanych przez powoda został ustalona na podstawie rzeczywistego zaangażowania siły roboczej sprzętu powoda na budowie, podczas gdy zgodnie z postanowieniem dowodowym biegły miał ustalić ilość metrów bieżących kanalizacji sanitarnej wykonanej przez powoda na przedmiotowej inwestycji oraz w oparciu o wyliczoną wartość ilości metrów bieżących i zakresu robót wykonanych przez powoda miał wskazać wartość robót budowlanych wykonanych przez powoda na rzecz pozwanego;

- biegły w opinii wskazał na brak możliwości stwierdzenia rzeczywistego rozmiaru robót wykonanych przez firmę powoda z czego nie wyciągnięto stosownych wniosków;

- biegły w opinii uzupełniającej przyjął, że powód wykonał 6280,59 m bieżącego kanalizacji w sytuacji gdy osoba posiadająca fachową wiedzę powinna zauważyć, że czyni swoje ustalenia w zakresie ilości metrów bieżących wykonanej kanalizacji nie w oparciu o dokumenty prywatne czy też urzędowe w rozumieniu k.p.c. lecz na podstawie wydruków, które przedstawił powód.

W dalszej kolejności pozwany zarzucił naruszenie art. 210 § 3 k.p.c. w związku z art. 235 i 236 k.p.c. przez dokonanie przez sąd ustaleń faktycznych w zakresie wartości robót wykonanych przez powoda na rzecz pozwanego w oparciu o koszty robocizny sprzętu wyliczone przez biegłego, który dokonał ustaleń na podstawie dokumentów i twierdzeń powoda złożonych poza rozprawą oraz nie dopuszczonych w sprawie przez sąd jako dowód.

Pozwany zarzucił, że Sąd Okręgowy dopuszczając dowód z opinii biegłego sądowego na okoliczności wskazane przez powoda w piśmie procesowym z dnia 18 listopada 2013 r. naruszyła art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 479 12 § 1 k.p.c. bowiem tezy dowodowe powinny zostać oddalone jako sprekludowane albowiem dalsze twierdzenia powinny być powołane w terminie dwutygodniowym od dnia w którym powołanie stało się możliwe lub wynikła potrzeba ich powołania.

Pozwany zarzucił naruszenie art. 278 § 1 k.p.c. poprzez dopuszczenie przez sąd pierwszej instancji dowodu z opinii biegłego na okoliczności faktyczne podczas gdy zadaniem biegłego nie może być czynienie ustaleń faktycznych.

Na koniec pozwany zarzucił naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewskazanie w uzasadnieniu wyroku przyczyn dla których sąd odmówił wiarygodności zeznaniom pozwanego oraz świadków T. U. i K. B. w zakresie rozliczenia się pozwanego z powodem za wszelkie wykonane przez niego roboty, niewykonania przez powoda robót w sposób kompleksowy oraz sposobu w jaki były wykonywane roboty a także poprzez nie poczynienie jakichkolwiek rozważań w zakresie tego na podstawie jakich dowodów sąd pierwszej instancji uznał, że powód wykazał swoje powództwo.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części w całości oraz zasądzenia od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu. Ewentualnie domagał się uchylenia wyroku w zaskarżonym przez pozwanego w zakresie z uwagi na nierozpoznanie istoty sprawy.

W uzasadnieniu apelacji pozwany argumentował, że dokonane przez sąd ustalenie co do nierozliczenia przez pozwanego z powodem kwoty 435 497, 19 zł pozostaje w oczywistej sprzeczności z zebranym w sprawie materiałem dowodowym oraz postanowieniem sądu dopuszczającym dowód z opinii biegłego z zakresu budownictwa. Pozwany podnosił, że wnioski opinii biegłego wykraczały poza zakres opinii wynikający z postanowienia dowodowego. Argumentował, że biegły oparł wnioski opinii o nie uwierzytelnione kserokopie dokumentów. Według pozwanego biegłych pomimo zgłoszenia wobec opinii przez pozwanego konkretnych zarzutów nie ustosunkował się do ich treści. Pozwany sformułował też zarzut, że w niniejszej spraw biegły zastępował sąd w gromadzeniu materiału dowodowego i jego ocenie. Pozwany zarzucał, że w pisemnej opinii biegły nie wyjaśnił na jakiej podstawie wyliczył czas pracy sprzętu na budowie a w aktach sprawy brak było dokumentów świadczących jaki sprzęt powód zaangażował na budowie. Według pozwanego swoje wnioski biegły oparł wyłącznie o twierdzenia powoda. Pozwany podkreślił, się przeprowadzony przez sąd na wniosek powoda dowody naruszały zasady kosztem wynikające z art. 479 12 § 1 zdanie pierwsze k.p.c. Na koniec pozwany zarzucił zaskarżonemu wyrokowi, że pisemne uzasadnienie nie odpowiada wymogom wynikającym z art. 328 § 2 k.p.c., bowiem sąd pierwszej instancji nie wskazał przyczyn z jakich odmówił wiarygodności zeznaniom pozwanego i powołanych przez niego świadków co do dokonanych przez strony rozliczeń oraz nie wskazał w oparciu o jakiej dowody uznał, że powód wykazał zasadność swojego żądania w zakresie w jakim to wynikało z zaskarżonego rozstrzygnięcia.

W odpowiedzi na apelację pozwanego powód domagał się jej oddalenia i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie po rozpoznaniu apelacji obu stron zważył, co następuje:

Obie apelacje okazały się uzasadnione o ile wskazując na naruszenie przepisów postępowania domagały się uchylenie zaskarżonego wyroku z uwagi na nierozpoznaniu istoty sprawy (art. 386 § 4 k.p.c.).

Na podstawie dominujących w doktrynie i orzecznictwie poglądów przyjmuje się, że nierozpoznanie istoty sprawy odnosi się do roszczenia będącego podstawą powództwa i zachodzi, gdy sąd pierwszej instancji nie orzekł w ogóle merytorycznie o żądaniach stron, zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo pominął merytoryczne zarzuty pozwanego. Przyjmuje się, że zasadniczo do nierozpoznania istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji dojdzie w szczególności w razie oddalenia powództwa z uwagi na przyjęcie przedawnienia roszczenia, prekluzji lub braku legitymacji procesowej strony, której oceny sąd drugiej instancji nie podziela (zob. w szczególności wyrok SN z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC 1999, nr 1, poz. 22; wyrok SN z dnia 14 maja 2002 r., V CKN 357/00, LEX nr 55513). Sąd Najwyższy przyjął, że oceny, czy sąd pierwszej instancji rozpoznał istotę sprawy, dokonuje się na podstawie analizy żądań pozwu i przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia, nie zaś na podstawie ewentualnych wad postępowania. Niewyjaśnienie okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy nie jest równoznaczne z nierozpoznaniem istoty sprawy (zob. wyrok SN z dnia 22 kwietnia 1999 r., II UKN 589/98, OSNP 2000, nr 12, poz. 483).

Jednak rodzaj zarzucanych wyrokowi Sądu Okręgowego przez strony uchybień nakazywał dokonanie przez Sąd Apelacyjny oceny przesłanek do zastosowania art. 386 § 4 k.p.c. w kontekście znanego sądowi odwoławczemu poglądu prezentowanemu w orzecznictwie Sądu Najwyższego zgodnie z którymi „ nierozpoznanie istoty sprawy następuje w sytuacji dokonania przez sąd pierwszej instancji oceny prawnej roszczenia bez oparcia jej o właściwie ustaloną podstawę faktyczną i konieczności czynienia przez sąd odwoławczy po raz pierwszy ustaleń faktycznych, co czyni koniecznym uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji z uwagi na obowiązek respektowania konstytucyjnej zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego”
( vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2015r. w sprawie sygn. akt V CZ 119/14, postanowienie S.N. z dnia 18 marca 2015r. sygn. akt I CZ 26/15, postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 2012-12-05, I CZ 168/12 publ: Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna rok 2013, Nr 5, poz. 68, str. 84 ). Podobne zapatrywanie wyrażone zostało w okolicznościach niektórych spraw w orzecznictwie sądów powszechnych. W uzasadnieniu wyroku z dnia 16 kwietnia 2015r. w sprawie sygn. akt I ACa 1588/14 Sąd Apelacyjny w Łodzi stwierdził, że nierozpoznanie więc istoty sprawy sprowadza się do pozostawienia poza oceną sądu okoliczności faktycznych stanowiących przesłanki zastosowania norm prawa materialnego”. Z kolei biorąc pod uwagę uchybienia dotyczące ustaleń faktycznych Sąd Apelacyjny w Białymstoku w uzasadnieniu wyroku z dnia 10 kwietnia 2015r. w sprawie sygn. I ACa 1002/14 wskazywał na konieczność zapewnienia stronom w modelu apelacji pełnej zasady dwuinstancyjności postępowania.

Z cytowanych orzeczeń wynika, że rozpoznanie istoty sprawy wymaga prawidłowego zidentyfikowania jej przedmiotu. Bez tego zabiegu nie jest możliwe dokonanie oceny żądania pozwu w płaszczyźnie prawa materialnego.

Tymczasem zaskarżone przez obie strony rozstrzygniecie opiera się o okoliczności, które jedynie w ocenie sądu pierwszej instancji były relewantne dla rozpoznania istoty sprawy. Jednak jakie przyczyny skłoniły Sąd Okręgowy do takiej oceny nie jest wiadome ani stronom, ani sądowi odwoławczemu, bowiem nie wspomina o nich uzasadnienie zaskarżonego wyroku. W ocenie Sądu Apelacyjnego podstawa faktyczna nie została w niniejszej sprawie ustalona. W uzasadnieniu wyroku Sąd Okręgowy powołał się na okoliczności bezsporne, czy też przyznane przez strony w sytuacji, gdy pozwany zaprzeczył wszystkim okolicznościom faktycznym na które powołał się powód. Ze stanowiska pozwanego wynikającego nie tylko z treści pism procesowych, ale również treści złożonych przez S. B. zeznań wynika, że pozwany zakwestionował rodzaj robót które według twierdzeń pozwu powód wykonywał, ich kompletność, jakość. Nie zakwestionował jedynie obecności powoda na budowie i faktu rozliczenia z powodem robót, za które w ocenie pozwanego powodowi należało się wynagrodzenie. Jednak w okolicznościach sprawy wynikających z treści określonego przez powoda żądania, nie jest istotne w jakiej wysokości wynagrodzenie należne jest powodowi za wykonane roboty oraz w oparciu o jakie elementy należy to wynagrodzenie obliczyć. Zgodnie z twierdzeniami powoda pozwany wzbogacił się kosztem powoda, który bez ważnie zawartej umowy wykonywał na rzecz pozwanego roboty budowlane i w niniejszej sprawie powód domaga się zwrotu wartości tego wzbogacenia. Dla przypomnienia Sąd Apelacyjny zauważa, że Sąd Najwyższy uznał, że w sytuacji, gdy nieważność umowy, ze względu na niezachowanie formy, uniemożliwia zasądzenie tej równowartości jako wynagrodzenia, nie ma przeszkód, aby równowartość tych robót uwzględnić na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, skoro o ich wartość strona pozwana bezspornie została wzbogacona. Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 marca 2010 r. IV CSK 401/10 (niepubl.), uznając, że jeżeli powód domaga się zasądzenia określonej kwoty pieniężnej na podstawie umowy zawartej z pozwanym, sąd - stwierdziwszy nieważność tej umowy - może uwzględnić powództwo na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, bez potrzeby dokonywania przedmiotowej zmiany powództwa. Nawet w sytuacji, gdy umowa na podstawie której zostały wykonane roboty budowlane jest nieważna, od strony korzystającej z efektów przeprowadzonych prac sąd może zasądzić wynagrodzenie na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (wyrok S.N. z dnia 7 listopada 2007r. sygn. akt II CSK 344/07 M. Prawn. 2007/24/1339).

Zatem dla rozpoznania istoty sprawy konieczne było rozważenie w kontekście zgłoszonego przez powoda żądania i podniesionych przez pozwanego zarzutów świadczących o bezzasadności żądania, czy pozwany skorzystał z efektów robót wykonanych przez powoda. Na tę okoliczność powód wnioskował o przeprowadzenie dowodów z dokumentów wskazanych w pozwie, a będących w posiadaniu (...) S.A. między innymi na podstawie których powód zamierzał wykazać jaki zakres robót wykonał powód za które wynagrodzenie otrzymał pozwany i w jakiej wysokości. Wnioskowane przez powoda dokumenty miały również stanowić podstawę do wydania opinii przez biegłego o co wnosił powód. (...) powoda o dopuszczenie na tę okoliczność dowodów nie spotkała się z akceptacją sądu, który wnioski powoda oddalił na posiedzeniu poprzedzającym zamknięcie rozprawy (elektroniczny protokół posiedzenia z dnia 24 listopada 2014r. k. 899 - 903) dysponując już opinią biegłego z zakresu budownictwa.

W ocenie Sądu Apelacyjnego wydana na zlecenie Sądu Okręgowego przez biegłego S. N. opinia nie mogła stanowić podstawy do dokonania ustaleń faktycznych w oparciu o zawarte w niej wnioski. Przede wszystkim budzi wątpliwości zakres zlecenia jakie otrzymał biegły. Ani w postanowieniu dowodowym ani w treści zlecenia ( k. 695 - 696) nie zostały określone przez sąd podstawy w oparciu o które biegły miał opracować opinię. W konsekwencji tego błędu biegły samodzielnie te podstawy ustalił na podstawie prowadzonej ze stronami korespondencji i wymienionych ze stronami informacji. Podjęte przez biegłego czynności w celu zgromadzenia materiału w oparciu o który możliwe było wydanie opinii obrazują sporządzone przez biegłego notatki służbowe z przebiegu spotkań z przedstawicielami stron. Z treści opinii wynika, że wnioski opinii zostały opracowane przez biegłego na podstawie samodzielnie zgromadzonego przez biegłego materiału, który nie zawsze odpowiada materiałowi dowodowemu zgromadzonemu w niniejszej sprawie. Biegły samodzielnie dokonał weryfikacji przedstawionych przez strony dowodów, oceniając, które z nich mogą stanowić podstawę do opracowania wniosków opinii. W tym zakresie biegły wkroczył w kompetencje sądu. Wynikało to jednak z uchybień w sposobie przeprowadzenia przez sąd dowodu z opinii biegłego ( art. 278 § 1 k.p.c.). Nie jest również zrozumiała przez Sąd Apelacyjny zastosowana przez biegłego metodologia, która doprowadziła do sformułowania wniosków końcowych. W ocenie Sądu Apelacyjnego już ze względu na treść tezy dowodowej na którą Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego, wnioski opinii nie mogły mieć istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem na ich podstawie nie można było czynić ustaleń co do faktu bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego kosztem powoda. Istotne też z punktu widzenia podniesionych przez powoda zarzutów było uchybienie sądu pierwszej instancji polegające na zleceniu opracowania opinii pomimo nie rozstrzygnięcia przez sąd o zgłoszonych przez powoda wnioskach dowodowych, które miały stanowić materiał źródłowy do wydania opinii (n.p. wniosek o dopuszczenie dowodów z protokołów odbioru częściowego).

Pomimo zgromadzenia przez Sąd Okręgowy dużego materiału dowodowego w postaci zeznań świadków, zeznania przesłuchanych osób nie zostały uwzględnione przy rozstrzyganiu sprawy. Nie były też one uwzględnione w sformułowaniu przez biegłego wniosków wydanej w sprawie opinii. Tymczasem zeznania świadków zawierają bogaty materiał dowodowy wskazujący na zaangażowanie pracowników powoda na budowie, rodzaj wykonywanych przez nich robót, odcinki na jakich powód wykonywał roboty, rodzaj sprzętu użytego przez powoda, charakter stwierdzonych usterek i podmiot, który dokonywał ich usunięcia. Na zeznania wnioskowanych przez powoda świadków Sąd Okręgowy powołał się przy okazji stwierdzenia, że pozwany nie kwestionował, że powód wykonywał roboty przy budowie kanalizacji w gminie M., co było w sprawie okolicznością bezsporną. Nie ocenił jednak Sąd Okręgowy jakie znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy mają te zeznania co do spornych w sprawie okoliczności dotyczących rodzaju wykonywanych przez powoda robót, rodzaj sprzętu użytego przez powoda, charakter stwierdzonych usterek i podmiot, który dokonywał ich usunięcia. Co do tych istotnych z punktu widzenia treści żądania powoda okoliczności Sąd Okręgowy nie poczynił jakichkolwiek ustaleń. Oparł się na wnioskach opinii biegłego wynikających z teoretycznych rozważań, nie mających żadnego odniesienia do okoliczności faktycznych sprawy.

Niezależnie od braku ustaleń faktycznych, Sąd Okręgowy nie rozważył jakie znaczenie dla merytorycznej oceny żądania powoda opartego o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu ma ustalenia wartości robót wykonanych przez powoda w oparciu o rzeczywiste zaangażowanie siły roboczej i sprzętu jako przerobu firmy powoda. Sprzecznie z przyjętym przez siebie sposobem procedowania w rozważaniach nad zasadnością żądania powoda sąd stwierdził, że pozwany stał się wzbogacony w zakresie w jakim skorzystał z wykonanych przez powoda robót i otrzymał za to wynagrodzenie. Jednak mimo tego stwierdzenia Sąd Okręgowy ocenił, że ustalenie kwoty wynagrodzenia jakie uzyskał pozwany za zrealizowane etapy budowy nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

W konsekwencji tego Sąd Apelacyjny stwierdza, że zawarta w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocena prawna nie odnosi się do wynikających z ustaleń sądu okoliczności sprawy i jako taka nie dotyka istoty sprawy. Nie zostało bowiem ocenione co stanowi wartość bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego, a zawarte w uzasadnieniu wyroku wywody dotyczące tej kwestii zawierają sprzeczności uniemożliwiające dokonanie kontroli instancyjnej wyroku.

Prawidłowe rozstrzygnięcie sprawy wymaga przede wszystkim przeprowadzenia postępowania dowodowego w na istotne w sprawie okoliczności, zgodnie z obowiązująca procedurą. Rozpoznając ponownie sprawę Sąd Okręgowy w razie ponowienia pominiętych wniosków dowodowych oceni, które z nich mają istotne znaczenie dla wykazania przez strony swoich twierdzeń istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy z punktu widzenia treści żądania. Nie uwzględnienie przez sąd wniosku dowodowego strony o ile zmierza on do ustalenia okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy może stanowić naruszenie art. 217 § 1 k.p.c. . W okolicznościach niniejszej sprawy wydaję się konieczne wykorzystanie dokumentów źródłowych posiadanych przez (...) S.A. o ile powód wywodzi z nich korzystne dla siebie okoliczności n.p. w postaci wysokości wynagrodzenia jakie otrzymał pozwany za odebrane od pozwanego roboty wykonane przez powoda, co stanowić może podstawę wyjściową do ustalenia czy pozwany wzbogacił się kosztem powoda.

Nie jest natomiast dopuszczalne aby przeprowadzając dowód z opinii biegłego Sąd dopuszczał do wkraczania przez biegłego w kompetencje zastrzeżone wyłącznie dla sądu w zakresie czynienia ustaleń faktycznych lub oceny dowodów. Rozstrzygnięcie sprawy niewątpliwie wymaga wiadomości specjalnych, ale przedmiotem oceny biegłego powinny być twierdzenia stron w oparciu o wcześniej zgromadzony w sprawie materiał dowodowy na podstawie wniosków dowodowych zaoferowanych przez strony. Biegły nie powinien też zastępować stron w ich inicjatywie dowodowej i poszukiwać dowodów w oparciu o które można czynić wiążące ustalenia, jak miało to miejsce w niniejszej sprawie. Należy też przypomnieć, że z uwagi na zakreślone przez powoda granice żądania i jego podstawę wynikającą z określonych przez powoda okoliczności wskazanych na uzasadnienie żądania wartość wzbogacenie pozwanego nie musi odpowiadać wartości robót wykonanych przez powoda. Powód wydaje się o tym zapominać domagając się zasądzenia kwoty wynikającej z obliczonego przez powoda wynagrodzenia kosztorysowego. Tymczasem pozwany również ponosił koszty związane z realizacją tego zadania, a sporna pozostaje pomiędzy stronami okoliczność w jakim zakresie pozwany pokrył koszty.

Rozstrzygnięcie przez sąd istotnych w sprawie okoliczności, które pozostają przedmiotem sporu pomiędzy stronami wymaga dokładnej i pogłębionej analizy całego zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego z precyzyjnym określeniem przez sąd jakie okoliczności w oparciu o które z przeprowadzonych dowodów zostały ustalone oraz wskazaniem motywów którymi kierował się sąd uznając dowody za niewiarygodne lub nie przydatne dla dokonania ustaleń faktycznych. W oparciu o prawidłowo dokonana ocenę dowodów możliwe będzie dokonanie przez sąd pierwszej instancji oceny czy powód wykazał przesłanki do domagania się od pozwanego zwrotu wartości bezpodstawnego wzbogacenia i jego wysokości. Obowiązkowi temu nie sprostał Sąd Okręgowy w dotychczas prowadzonym postępowaniu . Nie poczynienie przez sąd ustaleń faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, nie rozważenie ustawowych przesłanek do domagania się przez powoda zwrotu przez pozwanego wartości uzyskanego od powoda świadczenia w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu nie pozwalają sądowi odwoławczemu w obecnym stanie sprawy na wyrażenie w niniejszym uzasadnieniu szczegółowych wskazań co do toku dalszego postepowania poza ogólnym wskazaniem kierunku postępowania i zasad jakie należy przestrzegać przy ponownym rozpoznaniu sprawy.

Wobec stwierdzonych wad zaskarżonego rozstrzygnięcia odniesienie się przez Sąd Apelacyjny do zawartych w apelacji pozwanego zarzutów naruszenia prawa materialnego, poza zakresem omówionym w niniejszym uzasadnieniu, nie jest możliwe.

Skoro rozstrzygając o żądaniu powoda Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy, Sad Apelacyjny zgodnie z art. 386 § 4 k.p.c. uwzględnił podniesione w tym zakresie przez obie strony zarzuty i uchylił zaskarżony wyrok przekazując sprawę do ponownego rozpoznania sadowi pierwszej instancji.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego uzasadnia art. 108 § 2 k.p.c.

Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.