Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Pa 39/13

WYROK

W IMIENIU

RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15.04.2013 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący- Sędzia: SSO Joanna Sawicz (spr.)

Sędziowie: SO Iwona Iwanek, SO Jacek Pluta

Protokolant: st. sekretarz sądowy Magdalena Karaś

przy udziale ----

po rozpoznaniu w dniu 15.04.2013 r. w Świdnicy

sprawy z powództwa J. C.

przeciwko (...) Sp. z o.o. w W.

o o odszkodowanie

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Wałbrzychu

z dnia 04.01.2013 r. sygn. akt V P 411/12

I.  oddala apelację:

II.  zasądza od powoda J. C. na rzecz strony pozwanej (...) Sp. z o.o. w W. kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VII Pa 39/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 4 stycznia 2013r. Sąd Rejonowy w Wałbrzychu oddalił powództwo J. C. przeciwko (...) Spółka z o. o. w W. o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę.

Rozstrzygnięcie swoje Sąd oparł o następująco ustalony stan faktyczny:

J. C. był zatrudniony (...) Spółka z o. o. w W. od dnia 1.06.2006r. jako Mistrz Utrzymania Ruchu, przy czym od dnia 5.01.2009r. pracował u strony pozwanej w systemie równoważnego czasu pracy . Powód był odpowiedzialny za utrzymanie maszyn i urządzeń w stanie umożliwiającym zgodną z planem realizację produkcji, stworzenie systemu zapewnienia utrzymania maszyn w ruchu.

W dniu 5 czerwca 2012 roku powód miał zmianę rozpoczynającą się o godzinie 18. Poprzedniego dnia też pracował na tę zmianę. Przed pracą wypił 400g słodkiej wódki, aby nie było czuć woni alkoholu, ugotował dzieciom obiad, poszedł po dziecko do matki. Po powrocie żony z pracy zjadł wspólnie obiad, i udał się na zakupy, w sklepie wypił piwo. Po zgłoszeniu się do pracy, rozdzielił pracę między brygadzistów i pracowników, po czym zaczął pracować na komputerze robiąc raporty dla przełożonych. Czuł się trzeźwy. Około godziny 22.20 pracownik D. B. powiadomił telefonicznie przełożonego powoda i pracowników ochrony, że na terenie (...) przebywa pracownik J. C., który może być pod wpływem alkoholu. Przełożony zdecydował o wszczęciu procedury alkoholowej. Pracownicy ochrony otrzymali polecenie aby znaleźć powoda, bo nigdzie go nie ma. Ochroniarze udali się na halę celem jego odszukania. Po ustaleniu miejsca pobytu około godziny 23.20 wszczęto wobec powoda procedurę jako pracownika podejrzanego o spożycie alkoholu i na polecenie przełożonego doprowadzili J. C. do gabinetu lekarskiego, gdzie wykonano test alkomatem. Pierwsze badanie o godz. 23.25 wykazało wynik 1,6 promila a drugie wykonane o godz. 23.42 - 1.55 promila. Powód na piśmie odmówił odwiezienia go do domu przez patrol V.. W toku procedury Grupa Decyzyjna, w skład której wchodzili przełożeni powoda, przeprowadziła z powodem rozmowę o przyczynach pojawienia się w pracy w stanie nietrzeźwym. Stwierdził on, że przed pracą wypił 2 drinki, z powodu stresu związanego z możliwym transferem na inny obszar oraz atmosferą niepewności gdzie trafi i jakie zadania będzie wykonywał. Stwierdził, że w przeszłości miał problemy z alkoholem i za namową żony zasięgał porady psychologa, aktualnie nie pił od dwóch lat. Twierdził, że nie wystąpił o urlop, bo był zablokowany psychicznie i nie był w stanie komunikować się z przełożonymi. W trakcie postępowania powód nie zgłaszał żadnych dolegliwości, na początku - po wejściu do pomieszczenia Grupy - nie było czuć od niego woni alkoholu, po kliku minutach pobytu, w całym pomieszczeniu czuć było jego odór. Po zakończeniu procedury alkoholowej Grupa Decyzyjna zdecydowała o zwolnieniu dyscyplinarnym powoda.

W dniu 11.06.2012r. powód otrzymał pismo zawierające oświadczenie strony pozwanej o rozwiązaniu z nim umowy o pracę w trybie natychmiastowym w związku z ciężkim naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych, tj. przebywaniu w dniu 5.06.2012r. na terenie zakładu pracy pod wpływem alkoholu.

W dniu 15.06.2012r powód wystąpił drogą mailową do pracodawcy z prośbą o ponowne rozpatrzenie sprawy, wskazując, że nie zgadza się z rozwiązaniem umowy o pracę, ponieważ stawienie się do pracy w stanie nietrzeźwości pracownika dotkniętego przewlekłą psychozą alkoholową nie stanowi dostatecznej podstawy do przypisania mu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych z art. 52k.p

Powód J. C. w dniu 8.01.2010r. zarejestrował się w SP ZOZ (...) w C. (...) od (...) w Ś. z rozpoznaniem „uzależnienie od alkoholu” i zaleceniem „psychoterapii uzależnienia”. Po raz kolejny zgłosił się dopiero w dniu 12.06.2012r., oświadczając, że po poprzedniej wizycie uczestniczył w terapii przez około 3 miesięcy, nadto podał, że ostatnio spożywał alkohol dwa tygodnie temu, jednorazowo. Przy rozpoznaniu jak poprzednio zlecono mu ponownie terapię. Uczestniczył w niej około 2-miesiący, przerywając z uwagi na wyjazd do pracy zagranicę.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Rejonowy w Wałbrzychu uznał, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zebrany materiał dowodowy wykazał bez żadnych wątpliwości, że powód J. C. dopuścił się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych, gdyż w dniu 5 czerwca 2012roku po ponad 4 godzinach pracy badanie alkomatem wykazało u niego zawartość 1,6/1,55 promila alkoholu we krwi. W ocenie Sądu Rejonowego powód pijąc alkohol przed wyjściem do pracy miał świadomość ( zdolność ) do rozumowania istoty swojego postępowania i pokierowania nim. Zdawał sobie doskonale sprawę, iż nie powinien pić, a jeżeli już wypił alkohol to nie powinien podejmować pracy w stanie nietrzeźwym, gdyż stanowi to ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i rodzi zagrożenie bezpieczeństwa dla niego samego i podległych mu pracowników.

W ocenie Sądu I-szej Instancji J. C. nie udowodnił również, że był w ciągu psychozy alkoholowej i z tego też powodu oddalił wniosek dowodowy o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychiatry, bowiem przedłożona przez powoda dokumentacja medyczna nie potwierdzała, aby kiedykolwiek leczył się na chorobę alkoholową.

Od powyższego wyroku apelację wniósł powód J. C. , zaskarżając wyrok w całości i zarzucając mu naruszenie:

- art. 52 § 1 pkt 1 k.p. przez niewłaściwe zastosowanie tego przepisu i przyjęcie, że istnieją podstawy faktyczne do rozwiązania z powodem umowy o pracę bez zachowania terminu wypowiedzenia, gdyż powód ze względu na chorobę alkoholową, na którą cierpi, nie był w stanie świadomie podejmować decyzji i kierować swym postępowaniem, co wyklucza możliwość przypisania mu winy,

2. naruszenie przepisów postępowania mający istotny wpływ na wynik sprawy, polegające na nieprzeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny, w celu ustalenia czy powód cierpiący na chorobę alkoholową był w stanie świadomie kierować swym postępowaniem i czy można przepisać mu winę oraz dokonanie oceny zachowania powoda w tym zakresie przez Sąd bez posiadania wiadomości specjalnych

Wskazując na powyższe zarzuty powód wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 17.010 zł. z odsetkami ustawowymi od 20.06.2012r. do dnia zapłaty,

- zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa procesowego wg norm przepisanych za obie instancje.

Nadto w uzasadnieniu apelacji powód domagał się przeprowadzenia przez Sąd II-giej Instancji dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny na okoliczność jak w piśmie z dnia 10.09.2012r.

W odpowiedzi na apelację powoda, strona pozwana (...) Spółka z o. o. w W. wniosła o:

- oddalenie apelacji w całości z uwagi na brak uzasadnionych podstaw,

- oddalenie wniosku powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny na okoliczności wskazane w uzasadnieniu apelacji,

- zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wg norm przepisanych.

Sąd II-giej Instancji , zważył co następuje:

Apelacja wniesiona przez powoda J. C. nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie niniejszych rozważań należy wskazać, że Sąd Okręgowy po rozpoznaniu sprawy podziela w całości stanowisko Sądu I-szej Instancji, zarówno w zakresie ustaleń faktycznych, jak i oceny prawnej wniesionego powództwa, przyjmując ustalenia i wnioski tego Sądu za własne ( tak SN np. w wyroku z dnia 19.05.1998r., II CKN 770/97, Lex nr 82299; wyroku z dnia 8.10.1998r., II CKN 923/97, OSNC 1999, nr 3, poz. 60).

Przede wszystkim stwierdzić należy, że w ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd Rejonowy przeprowadził w sposób szczegółowy powstępowanie dowodowe i wbrew zarzutom apelacji prawidłowo zastosował przepisy prawa, dokonując trafnej ich interpretacji. Materiał dowodowy jaki został zebrany w postępowaniu przed Sądem I-szej Instancji jednoznacznie bowiem wykazuje, że wypowiedzenie umowy o pracę w oparciu o przepis art. 52 § 1 pkt1 k.p. było jak trafne, uzasadnione i tym samym zasługujące na aprobatę. Zgodnie z wyżej wymienionym przepisem pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Nie ulega wątpliwości w tym przypadku, iż powód jako pracownik , stawiając się do pracy w stanie nietrzeźwym, co potwierdzone zostało dwukrotnym badaniem zawartości alkoholu we krwi, naruszył te podstawowe obowiązki pracownicze. Ponadto sam powód jak wynika z analizy jego zeznań nie zaprzecza powyższej okoliczności. Zaznaczyć przy tym należy, że zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Sądu Najwyższego typowymi przyczynami z § 1 pkt 1 przepisu art.52 k.p. są: nietrzeźwość pracownika, niewykonanie polecenia, opuszczenie pracy bez usprawiedliwienia oraz zakłócenie porządku w miejscu pracy. W myśl art. 100 §1 k.p. podstawowe znaczenie w strukturze obowiązków pracowniczych ma sumienność i staranność wykonywania pracy, stąd też w bezpośredniej koincydencji z obowiązkiem sumiennego i starannego wykonywania pracy pozostają wszelkie zachowania pracowników związane z zakazem używania alkoholu bądź środków odurzających. Doktryna prawa pracy , podobnie jak i judykatura, ze znacznym rygoryzmem odnosi się do wszelkich naruszeń obowiązku trzeźwości. Nawet jednorazowe jego pogwałcenie może być więc uznane za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych. W tym kontekście warto zaakcentować, że wedle poglądu Sądu Najwyższego wyrażonego w wyroku z dnia 2.12.2004r. (I PK 86/04) o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. decyduje jednostkowy czyn, a nie przebieg dotychczasowej kariery zawodowej. Przy czym naruszenie tego obowiązku musi nastąpić z winy pracownika. Ze względu na fakt, że ustawodawca nie wprowadza w tej materii żadnych podziałów, uprawniony wydaje się wniosek , że w art. 52 § 1 k.p. chodzi zarówno o winę umyślną, jak i nieumyślną. W szczególności w pojęciu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków mieści się wina umyślna oraz rażące niedbalstwo - rodzaj winy nieumyślnej , której nasilenie wyraża się w całkowitym ignorowaniu przez pracownika następstw swojego działania, chociaż rodzaj wykonywanych obowiązków lub zajmowane stanowisko nakazują szczególną ostrożność i przezorność w działaniu ( por. wyrok SN z dnia 11.09.2001r. I PK 634/00.

W niniejszej sprawie brak winy wykazywał powód , powołując się na wyrok Sądu Najwyższego dnia 10.10.2000r., I PKN 76/00, OSNAPiUS 2002, nr 10, poz. 237. Zaznaczyć jednak należy, że jak wynika ze stanu faktycznego ustalonego w sprawie I PKN 76/00 , na podstawie którego doszło do takiej konkluzji, chodziło tam o pracownika ze stwierdzoną psychozą alkoholową, skutkującą szpitalnym leczeniem psychiatrycznym z rozpoznaniem zespołu abstynencyjnego z majaczeniem. Nadto w sprawie tej powód legitymował się zaświadczeniem o niezdolności do pracy poprzedzającej dzień, kiedy został rozwiązany stosunek pracy w trybie natychmiastowym. Wyrok ten nie może mieć jednak zastosowania w niniejszej sprawie, z uwagi na odmienność ustalonego stanu faktycznego. W ocenie Sądu Odwoławczego powód nie wykazał w sposób jednoznaczny i przekonywujący, aby jego zachowanie spowodowane było występowaniem u niego tego typu jednostki chorobowej tj. psychozy alkoholowej, która w konsekwencji potwierdzałaby brak winy w jego zachowaniu.

Przepis art. 232 k.p.c. nakłada na strony obowiązek wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą one skutki prawne. Sąd może dopuścić dowód nie wskazany przez stronę. Należy zatem przyjąć, że strona ma obowiązek wyraźnego powołania konkretnego środka dowodowego. Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z dnia 7.10.1998r. (II UKN 244/98, OSNAPiUS 1999, nr 20, poz. 662) Sąd nie ponosi odpowiedzialności za wynik postępowania dowodowego. Ponadto zgodnie z poglądem zawartym w orzeczeniu Sądu Najwyższego z dnia 17.12.1996r. ( I CKU 45/96. OSNC 1997, nr 6-7, poz. 76) podzielanym przez Sąd orzekający, „rzeczą sądu nie jest zarządzanie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy”. W szczególności będzie miało to miejsce, gdy strony są reprezentowane przez fachowych pełnomocników. Podobna regulacja zawarta jest w przepisie art. 6 k.c., w myśl której ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, czyli w przypadku powoda winien on wykazać, że cierpi on na chorobę alkoholową - psychozę alkoholową. Mając jednak na uwadze zebrany materiał dowodowy trudno mówić w tym przypadku o tego typu okolicznościach. Przede wszystkim należy podnieść, że nadużywanie alkoholu nie jest równoznaczne z chorobą alkoholową, co jest oczywiste, i nie świadczy o wyłączeniu świadomości w zakresie zdolności do kierowania swoim działaniem. Psychoza alkoholowa jest chorobą psychiczną przebiegającą z zaburzeniami myślenia, spostrzegania, woli uczuć, intelektu, powodująca zaburzenia kontaktu. Nie sposób uznać, aby powyższe symptomy chorobowe występowały u powoda. W szczególności brak takiej informacji w dokumentacji lekarskiej powoda, uzasadnia odmowę przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny. W toku procesu przed Sądem Rejonowym ustalono także , na podstawie protokołów i dokumentacji procedury dotyczącej pracownika podejrzanego o spożycie alkoholu, że powód w rozmowie z przełożonymi nie miał zaburzenia orientacji i postępowania, odpowiadał logicznie, stwierdził, że wcześniej nie zdarzały mu się takie sytuacje, że miał problem z alkoholem ale w roku 2009, natomiast od momentu zgłoszenia się na terapię nie nadużywał alkoholu. Racjonalność działania powoda wynika również z samego faktu, że dopiero po otrzymaniu zwolnienia dyscyplinarnego w dniu 12.06.2012r. zgłosił się do Poradni Uzależnień, mając nadzieję, że pracodawca zmieni swoją decyzję. Dokumentacja medyczna powoda nie potwierdza , aby kiedykolwiek leczył się on na chorobę alkoholową, nigdy nie był z tej przyczyny leczony szpitalnie czy ambulatoryjnie. W przeciągu ponad dwóch lat dwukrotnie jedynie zgłosił się do Poradni Uzależnień, gdzie zdiagnozowano uzależnienie alkoholowe, nie stwierdzając jednak- również w dniu 12.06.2013r. - choroby alkoholowej czyli psychozy alkoholowej, która notabene każdorazowo wymaga leczenia odwykowego. Tym samym powód miał świadomości i powinien zdawać sobie sprawę z tego, że podejmując pracę po spożyciu alkoholu zagraża nie tylko sobie ale również podległym mu pracownikom. W tym miejscu zaznaczyć należałoby, że powód pełnił u strony pozwanej stanowisko kierownicze- mistrza utrzymania ruchu, odpowiadał zatem za bezpieczeństwo podległych mu osób, nadzorował ich pracę. W dniu 5.06.2012r. - czyli w dniu stawienia się do pracy pod wpływem alkoholu rozdzielił pracę pomiędzy brygadzistów i pracowników, przystąpił do sporządzania na komputerze raportów dla przełożonych, nie miał wyłączonej świadomości. Powód winien zdawać sobie sprawę z tego, że jego zachowanie łączy się nie tylko z możliwością wystąpienia niebezpieczeństwa po stronie jego osoby ale przede wszystkim podległych mu pracowników. Stąd też należy uznać za chybiony zarzut powoda w zakresie naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Przytoczone wyżej okoliczności jednoznacznie wskazują, że powód, biorąc pod uwagę stanowisko jakie piastował u strony pozwanej, a także bezsporny fakt stawienia się do pracy pod wpływem alkoholu, z jednoczesnym wykluczeniem choroby alkoholowej, dopuścił się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych z własnej winy, co w ocenie Sądu Odwoławczego dawało uzasadnione podstawy rozwiązania z nim umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym.

Brak jest również podstaw do uwzględnienia zarzutu w zakresie naruszenia przepisów postępowania, polegającego na nieprzeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego sądowego. Przedłożona przez powoda dokumentacja medyczna nie potwierdziła, aby powód kiedykolwiek leczył się na chorobę alkoholową, w związku z czym Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, że nie zostały wykazane okoliczności uzasadniające przeprowadzenie takiego dowodu. W tym miejscu należy podkreślić, że wniosek dowodowy winien być uzasadniony; w tym przypadku dokumentami potwierdzającymi istnienie choroby. Natomiast sam fakt nadużywania alkoholu przez pracownika stanowi raczej uzasadnienie dla rozwiązania umowy o pracę.

W tym miejscu należy jednocześnie podkreślić, że powyższy zarzut może być uwzględnione w postępowaniu odwoławczym tylko wówczas, jeżeli strona , w szczególności reprezentowana przez fachowego pełnomocnika, skorzysta z uprawnienia wynikającego z art. 162 k.p.c., zgłaszając odpowiednie uwagi do protokołu. W myśl bowiem tego przepisu, strony mogą w toku posiedzenia, a jeżeli nie były obecne, na najbliższym posiedzeniu zwrócić uwagę sądu na uchybienia przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Stronie, która zastrzeżenia nie zgłosiła, nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania, chyba że chodzi o przepisy postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy. Przepis ten przewiduje prekluzję zarzutów dotyczących niektórych naruszeń prawa procesowego. Z jego treści wynika wprost, że skutkiem niepodniesienia przez stronę zarzutu naruszenia przepisów postępowania w sposób określony w tym przepisie jest bezpowrotna utrata tego zarzutu w dalszym toku postępowania (i w środkach zaskarżenia lub środkach odwoławczych), a więc także w postępowaniu apelacyjnym i kasacyjnym. Skoro zatem powód nie podniósł zarzutu w tym zakresie przed Sądem I-szej Instancji i nie wykazał braku swojej winy , to nie może skutecznie podnosić naruszenia przepisów przez Sąd Rejonowy. Na marginesie powód w swojej lapidarnej apelacji nie wskazał jakie to przepisy naruszył Sąd i-szej instancji.

Odnosząc się natomiast do powtórzenia tego wniosku przez powoda w postępowaniu apelacyjnym, należy podnieść, że zmierza on w istocie do obejścia regulacji zawartej w art. 162 k.p.c. Zaniechanie bowiem złożenia zarzutów nie może być konwalidowane złożeniem tego samego wniosku w postępowaniu apelacyjnym. Wniosek ten nie znajduje także uzasadnienia w przepisie art. 381 k.p.c. Strona bowiem, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi się liczyć z tym, że sąd drugiej instancji jej wniosku dowodowego nie uwzględni (zob. wyrok SN z dnia 17.04.2002r., IV CKN 980/00, LEX nr 53922).

Tym samym mając na uwadze, że Sąd Odwoławczy, który ze swej istoty spełnia funkcję kontrolą , a także zachowując pełną swobodę jurysdykcyjną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia, ma obowiązek merytorycznie rozpoznać sprawę, należy wskazać, że Sąd Rejonowy, po kompleksowo przeprowadzonym postępowaniu dowodowym, mając na uwadze również doświadczenie życiowe, a także zasady logiki uznał, iż zarzuty strony powodowej nie znajdują uzasadnienia w ustalonym stanie faktycznym i prawnym.

Na marginesie zaznaczyć należy, że zgodnie z art. 8 k.p. nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Przepis ten, tak samo jak art. 5 k.c., określa granice wykonywania praw podmiotowych przez pracownika i pracodawcę. W orzecznictwie dominuje pogląd, że nie może powoływać się na naruszenie takich zasad ten, kto sam je narusza, a niewątpliwe powód stawiając się do pracy w stanie nietrzeźwości naruszył generalne zasady prawa pracy i trudno uznać jego zachowanie w świetle elementarnych zasad współżycia społecznego za właściwe, w szczególności, gdy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem mógł narazić współpracowników na utratę zdrowia i życia.

Z tych też względów nie znajdując uzasadnionych podstaw do uwzględnienia apelacji strony powodowej Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych orzekł na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c.