Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 262/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 26 listopada 2014 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi w sprawie o sygn. akt III C 779/14 z powództwa S. J. przeciwko Skarbowi Państwa – Wojewodzie (...) w Ł. o zapłatę w punkcie 1. zasądził od Skarbu Państwa - Wojewody (...) w Ł. na rzecz S. J. kwotę 521,10 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 28 sierpnia 2014 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 30 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, a w punkcie 2. oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

Apelację od przedmiotowego wyroku wywiódł pozwany Skarb Państwa – Wojewoda (...) zaskarżając go w całości i zarzucając naruszenie:

1. przepisów prawa materialnego poprzez pominięcie obligatoryjnego przepisu, stanowiącego lex specialis art. 24 ust.1 ustawy z 25 sierpnia 2006r. o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw (Dz.U. z 2006r., Nr 169, poz.1200 ze zm.), stanowiącego, że jeżeli przeprowadzone badania wykazały, że paliwo nie spełnia wymagań jakościowych określonych w ustawie, wojewódzki inspektor zobowiązuje kontrolowanego w drodze postanowienia do uiszczenia kwoty stanowiącej równowartość przeprowadzonych badań;

2. przepisów prawa procesowego w stopniu mającym istotny wpływ na wynik rozstrzygnięcia, w szczególności art. 233 §1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd ustaleń w sposób dowolny z uchybieniem zasadom swobodnej oceny materiału dowodowego, zwłaszcza dotyczącego uwzględnienia wyników przeprowadzonych analiz laboratoryjnych w przedmiotowej sprawie na skutek kontroli przeprowadzonej przez Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Ł.. Zarzucał przekroczenie przez Sąd granic swobodnej oceny dowodów, polegające na braku istotnych ustaleń z treścią zebranego materiału dowodowego, wyrażające się w sprzeczności wyprowadzonych przez Sąd logicznie błędnych wniosków z ustalonych przez siebie okoliczności oraz przyjęciu faktów za ustalone bez dostatecznej podstawy, tj. w sytuacji, gdy fakty te nie są potwierdzone zebranym materiałem dowodowym.

W konkluzji do tak sformułowanych zarzutów apelacyjnych skarżący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości, ewentualnie zaś o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz pozostawienia temu sądowi rozstrzygnięcia o kosztach instancji odwoławczej, a ponadto wnosił o zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego kosztów postępowania sądowego według norm prawem przepisanych za I i II instancję. W uzasadnieniu apelacji skarżący podnosił m.in., że Wojewodzie (...) reprezentującemu Skarb Państwa nigdy nie został doręczony nakaz zapłaty w powyższej sprawie, a zatem termin do złożenia sprzeciwu w ogóle nie rozpoczął biegu.

W odpowiedzi na apelację powód wnosił o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja skutkuje wzruszeniem zaskarżonego wyroku.

W ocenie Sądu Okręgowego analizując zasadność zarzutów apelacyjnych nie można nie zauważyć, iż w toku postępowania pierwszoinstancyjnego doszło do uchybień, które muszą skutkować uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania.

Tytułem wstępu należy przypomnieć, że w obecnie obowiązującej procedurze cywilnej, zgodnie z art. 378 §1 k.p.c. Sąd odwoławczy rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jedynie z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Powinność rozpoznania sprawy w granicach apelacji oznacza m.in. nakaz wzięcia pod uwagę, rozważenia i oceny wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Na etapie postępowania apelacyjnego, spór dotyczył - oprócz kwestii prawidłowości zasądzenia na rzecz powoda roszczenia jak w pkt 1 skarżonego wyroku - także właściwego oznaczenia strony pozwanej i zapewnienia jej możliwości podjęcia obrony prawnej przed Sądem Rejonowym. Ocenę Sądu pierwszej instancji we wskazanym zakresie apelujący podważa co prawda jedynie w ostatnim zdaniu uzasadnienia apelacji, co nie znalazło wyrazu w formalnie podniesionym zarzucie ze wskazaniem naruszenia konkretnego przepisu postępowania, wobec czego Sąd odwoławczy doszedł do przekonania, iż był zobowiązany do wzięcia pod uwagę tej kwestii z urzędu, jako bezwzględnej przesłanki nieważności postępowania. Należy bowiem zaznaczyć, że zgodnie z art. 379 pkt 2 k.p.c. nieważność postępowania zachodzi m.in. jeżeli strona nie miała organu powołanego do jej reprezentowania.

Z przebiegu procesu wynika, że pierwszorzędną kwestią nasuwającą problem było właściwe ustalenie strony pozwanej. Porządkując chronologicznie przebieg postępowania przed Sądem pierwszej instancji wskazać wypada, że pierwotnie powód oznaczył jako pozwanego Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej /k.2/. Postanowieniem z 28 października 2013 r. Sąd Rejonowy odrzucił pozew, podając w motywach tego orzeczenia, że pozwany podmiot nie ma osobowości prawnej oraz zdolności procesowej, co skutkuje odrzuceniem pozwu na mocy art. 199 § 1 pkt 3 k.p.c. /k. 26/. W tym miejscu wypada wskazać, że w ocenie Sądu odwoławczego podniesiony przez powoda w zażaleniu na w/w postanowienie zarzut naruszenia art. 199 § 2 k.p.c. i art. 70 § 1 k.p.c. nie był zasadny /k. 28/. Przepis art. 199 §2 k.p.c. uzależnia bowiem możliwość odrzucenia pozwu, m.in. z powodu braku zdolności sądowej, od nieuzupełnienia tego braku zgodnie z przepisami kodeksu, natomiast z art. 70 § 1 k.p.c., który ma w tym przypadku zastosowanie, wynika, że jeśli braki w zakresie zdolności sądowej dają się uzupełnić, sąd wyznaczy w tym celu odpowiedni termin. Tym samym obowiązek dążenia do usunięcia braku zdolności sądowej jest uzależniony od tego, czy wspomniany brak można usunąć, czy też nie jest to możliwe. Niewątpliwie określony pierwotnie jako pozwany Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej nie ma zdolności sądowej i brak ten mimo ewentualnego wyznaczenia terminu do jego usunięcia nie mógłby być usunięty przez powoda. Tym niemniej, mimo że przepis art. 199 § 2 k.p.c. nie nakłada na Sąd obowiązku wzywania do zmiany oznaczenia strony postępowania, to jednak Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu Rejonowego, że z uwagi na to, iż jednocześnie w omawianym zażaleniu powód wskazał, że pozwanym powinien być Skarb Państwa – Wojewoda (...), tenże Sąd słusznie uchylił skarżone orzeczenie postanowieniem z 25 listopada 2013 r. i wezwał powoda do uzupełnienia braków formalnych pozwu poprzez prawidłowe określenie strony pozwanej w terminie 7 dni pod rygorem odrzucenia pozwu /k. 34/, albowiem dokonanie takiej zmiany było celowe i konieczne, a nadto niewątpliwie przemawiają za tym względy pragmatyczne, gdyż powód działał w niniejszej sprawie bez profesjonalnego pełnomocnika, wobec czego - w uznaniu Sądu II instancji - w takim stanie rzeczy Sąd Rejonowy powinien, zgodne z dyrektywą wynikającą z art. 5 k.p.c., poinformować powoda, że wskazanie jako strony pozwanej Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej jest nieprawidłowe, gdyż podmiot ów nie ma zdolności sądowej. Analiza akt sprawy wskazuje, że powód wykonując przedmiotowe wezwanie podał, że pozwanym jest Skarb Państwa – Wojewoda (...) /k. 36/, co skutkowało powstaniem po stronie Sądu Rejonowego obowiązku ustalenia z urzędu i dalszego czuwania nad tym, czy Skarb Państwa reprezentowany jest przez właściwą jednostkę organizacyjną. Następnie Sąd pierwszej instancji wydał 19 grudnia 2013 r. nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, którym orzekł zgodnie z żądaniem powoda wyrażonym w pozwie zasądzając na jego rzecz dochodzone roszczenie od pozwanego Skarbu Państwa – Wojewody (...). Gwoli ścisłości wypada dodać, że tego rodzaju oznaczenie pozwanego nie było przekształceniem po stronie pozwanej. Oczywistym jest bowiem, że powód, na którym ciąży obowiązek oznaczenia strony pozwanej, może uściślić jej oznaczenie, o ile nie prowadzi to do naruszenia tożsamości stron (zob. np. wyrok SN z dnia 22.06.2006 r., V CSK 139/06, Lex nr 196953). Z karty 41 akt sprawy wynika, że 4 lutego 2014 r. referendarz sądowy zarządził przesłanie nakazu zapłaty na adres pozwanego, jak na karcie 36 i 38 akt sprawy, tj. Skarb Państwa – Wojewoda (...). Powyższe zarządzenie nigdy jednak nie zostało prawidłowo wykonane, albowiem przesyłka sądowa zawierająca przedmiotowy nakaz zapłaty została zaadresowana do Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej /k. 42/. Natomiast Skarb Państwa – Wojewoda (...) nigdy przedmiotowego nakazu nie otrzymał. Tym samym rację ma apelujący, że w ogóle nie rozpoczął się dla niego bieg terminu do wniesienia sprzeciwu, skoro nigdy nie miało miejsca skuteczne doręczenie nakazu zapłaty wydanego w niniejszej sprawie przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Wojewodę (...).

Z lektury akt sprawy wynika też, że sprzeciw wniósł podmiot do tego nieuprawniony, bo uczynił to jedynie Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej /k. 42-43/. Sprzeciw ów został przez Sąd Rejonowy przyjęty jednak jako wniesiony w terminie /k. 66/. Co więcej, pozwany Skarb Państwa – Wojewoda (...) złożył odpowiedź na sprzeciw, w której wnosił o jego odrzucenie słusznie argumentując, że został wniesiony przez nieuprawniony do tego podmiot, który jedynie w wyniku błędu sądu otrzymał nakaz zapłaty, choć nie był stroną w sprawie /pismo - k. 72/. Mimo to Sąd Rejonowy nie odrzucił sprzeciwu i nie doręczył nakazu zapłaty Skarbowi Państwa – Wojewodzie (...), a jedynie wezwał apelującego do udziału na rozprawie 12 listopada 2014 r. /k. 77/. Na wyznaczonym terminie rozprawy obecny był pełnomocnik pozwanego Skarbu Państwa – Wojewody (...). Następnie Sąd I instancji na odroczonym terminie publikacji ogłosił zaskarżony wyrok z 26 listopada 2014 r. Wskazać także należy, że w piśmie z 4 grudnia 2014 r. Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej wnosił o poinformowanie na jakim etapie jest niniejsza sprawa, albowiem po wniesieniu sprzeciwu nie otrzymał z Sądu Rejonowego żadnej informacji w jaki sposób został on rozpoznany /k. 84/.

Mając na uwadze wszystkie w/w okoliczności, Sąd Okręgowy uznał, że zasadnie skarżący podnosi, że skoro Sąd Rejonowy nigdy nie doręczył skutecznie stronie pozwanej nakazu zapłaty, przeto nie rozpoczął się dla pozwanego bieg terminu do wniesienia sprzeciwu, co musi skutkować konstatacją, że Sąd pierwszej instancji nie mógł wydać wyroku w niniejszej sprawie przeciwko apelującemu, albowiem zupełnie zignorował, że sprzeciw został wniesiony przez podmiot, który nie występował w niniejszej sprawie w charakterze strony pozwanej. Wskazać też należy na art. 67 § 2 k.p.c., zgodnie z którym za Skarb Państwa podejmuje czynności procesowe organ państwowej jednostki organizacyjnej, z której działalnością wiąże się dochodzone roszczenie, lub organ jednostki nadrzędnej, a w zakresie określonym odrębną ustawą za Skarb Państwa czynności procesowe podejmuje Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa. W konsekwencji, jeżeli w postępowaniu cywilnym jako strona ma występować Skarb Państwa, to zdolność sądową posiada zawsze Skarb Państwa, a reprezentują go organy państwowych jednostek organizacyjnych (czyli tzw. stationes fisci), z których działalnością wiąże się dochodzone roszczenie lub organ jednostki nadrzędnej. Jaki jest to konkretnie organ, decydują przepisy publicznoprawne. Co jednak istotne, w orzecznictwie ugruntowane jest stanowisko, że Sąd z urzędu obowiązany jest czuwać, aby Skarb Państwa reprezentowany był przez organ właściwej jednostki organizacyjnej przez cały czas w trakcie toczącego się postępowania (zob. np. wyroki SN: z 11.01.1974 r., II CR 685/73, OSNC 1975, nr 1, poz. 10, wyrok SN z 22.02.2001 r., III CKN 295/00, Lex nr 52382 i z 17.03.2010 r., II CSK 393/09). Stosownie bowiem do treści art. 202 zd. 2 k.p.c. „brak należytej reprezentacji strony, rozumiany m.in. jako niedziałanie za stronę – także za Skarb Państwa – organu uprawnionego (organu państwowej jednostki organizacyjnej, z której działalnością wiąże się dochodzone roszczenie) – Sąd bierze pod rozwagę z urzędu w każdym stanie sprawy (tak G.Bieniek: Reprezentacja Skarbu Państwa i jednostek samorządu terytorialnego w postępowaniu cywilnym, Warszawa 2004, s.23). W konsekwencji, jeżeli Skarb Państwa był reprezentowany w postępowaniu przez organ jednostki niewłaściwej, (art. 67 § 2 k.p.c.), postępowanie jest dotknięte nieważnością w oparciu o art. 379 pkt 2 k.p.c. (por. wyrok SN z 14.04.1999 r., III CKN 1239/98, OSNC nr 11 z 1991 r., poz. 191). Przepis art. 379 pkt 2 k.p.c. odwołuje się bowiem do tej samej przesłanki, o jakiej mowa w art. 202 zd. 2 k.p.c., czyli do „braku organu”, rozumianego w takiej sytuacji jako niedziałanie w postępowaniu właściwego organu uprawnionego do reprezentacji Skarbu Państwa.

Z powyższych względów nie można podzielić argumentacji Sądu I instancji, że doręczenie nakazu zapłaty Wojewódzkiemu Inspektoratowi Inspekcji Handlowej odniosło taki sam skutek, jak wtedy, gdyby doręczono go Wojewodzie (...), który reprezentuje Skarb Państwa w niniejszym postępowaniu i to wyłącznie z tego powodu, że siedziba Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej i siedziba Wojewody (...) mieści się pod tym samym adresem /k. 95v.- 96/ W tym stanie rzeczy wypada przyjąć, iż na skutek naruszenia przez Sąd Rejonowy dyspozycji art. 67 § 2 k.p.c. Skarb Państwa nie był należycie reprezentowany w postępowaniu poprzedzającym wydanie zaskarżonego wyroku, albowiem ani nakaz zapłaty nie został doręczony właściwie oznaczonej i reprezentowanej stronie pozwanej, ani też sprzeciw nie został wniesiony przez stronę pozwaną. Nie można bowiem pominąć, iż czynności procesowe za Skarb Państwa może skutecznie podejmować jedynie organ właściwej jednostki organizacyjnej. Jeśli zaś Skarb Państwa był reprezentowany w procesie przez niewłaściwe statione fisci, to nie mogło ono skutecznie podejmować żadnych czynności procesowych (podobnie SN w wyroku z 22.02.2001 r., III CKN 295/00, Lex nr 52382).

W rezultacie za bezskuteczne wypada uznać wszelkie czynności procesowe podejmowane w postępowaniu przed Sądem I instancji przez Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej tym bardziej, że podmiot ów nie tylko, że nie mógł reprezentować w niniejszej sprawie Skarbu Państwa, ale też z treści pisma procesowego z 4 grudnia 2014 r. wynika, że po jego stronie nie było nawet takiej woli – w szczególności, gdy wnosił sprzeciw od omyłkowo doręczonego mu nakazu zapłaty, bo działał wtedy wyłącznie we własnym imieniu.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy zważył, że omawiane uchybienie procesowe nie może być skutecznie konwalidowane na etapie postępowania apelacyjnego, bo udział w procesie właściwej statio fisci ma na celu zapewnienie Skarbowi Państwa możliwości podjęcia skutecznej obrony jego praw. Prawidłowe oznaczenie jednostki organizacyjnej uprawnionej do podejmowania czynności procesowych za Skarb Państwa w rozumieniu art. 67 § 2 k.p.c. powinno wiązać się z doręczeniem jej odpisu pozwu i pism procesowych przedstawiających podstawę faktyczną i prawną żądania powoda, tak by przy zachowaniu zasady równości stron możliwe było podjęcie obrony przez Skarb Państwa, tym razem reprezentowany przez jednostkę organizacyjną uprawnioną do działania w procesie. Sąd Okręgowy zważył też, że właściwe określenie strony pozwanej na etapie postępowania apelacyjnego naruszałoby procesowe uprawnienia Skarbu Państwa, który zyskałby możliwość prawidłowego podejmowania czynności procesowych, a tym samym merytorycznej obrony dopiero przed Sądem II instancji. Taka wykładnia przepisu art. 67 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. kłóci się zaś z gwarantowaną konstytucyjnie zasadą instancyjności postępowania sądowego ( art. 176 ust. 1 Konstytucji RP). Jak podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z 19.08.2010 r. w sprawie IV CSK 53/10 (Lex nr 1084731), prawo do kontroli sądowej ma charakter autonomiczny. Nie chodzi zatem o formalne istnienie w danej sprawie co najmniej dwu instancji sądowych oraz ustanowienie powszechnie dostępnego środka zaskarżenia, ale o realne zagwarantowanie możliwości skorzystania z tego środka, przeniesienie sprawy do wyższej instancji i przeprowadzenie merytorycznej kontroli orzeczenia. Przy założeniu, że pozwany Skarb Państwa zyskuje możliwość podejmowania czynności procesowych dopiero na etapie postępowania apelacyjnego, powyższa gwarancja konstytucyjna niewątpliwie nie zostałaby zachowana. Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, iż w realiach sprawy zachodzą przesłanki z art. 386 § 2 k.p.c. dla uchylenia zaskarżonego wyroku Sądu I instancji.

Rozpoznając ponownie sprawę Sąd Rejonowy w pierwszej kolejności winien zatem zbadać, czy właściwa jednostka organizacyjna reprezentuje Skarb Państwa, pamiętając, że reprezentacja Skarbu Państwa jest prawidłowa wtedy, gdy wykonuje ją jednostka organizacyjna mająca związek z dochodzonym roszczeniem, lub organ jednostki nadrzędnej, nie zaś przypadkowy podmiot. Następnie poczynając od prawidłowego doręczenia nakazu zapłaty właściwie oznaczonej i reprezentowanej stronie pozwanej powinien w dalszym ciągu prowadzić postępowania wyłącznie z udziałem właściwie reprezentowanego Skarbu Państwa występującego z woli powoda w charakterze strony pozwanej.

Z tych względów Sąd drugiej instancji w oparciu o treść art. 386 § 2 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając jednocześnie temu Sądowi, zgodnie z dyspozycją art. 108 § 2 k.p.c., rozstrzygnięcie o kosztach procesu w instancji odwoławczej.