Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI U 104/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 sierpnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodnicząca:

SSO Monika Miller-Młyńska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Katarzyna Herman

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 sierpnia 2015 r. w S.

sprawy M. B.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w S.

o prawo do renty rodzinnej

na skutek odwołania M. B.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S.

z dnia 9 stycznia 2015 roku znak: (...)

I. zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje M. B.prawo do renty rodzinnej po zmarłym ojcu J. B. (1)na okres od (...) roku do 31 sierpnia 2017 roku;

II. stwierdza brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania prawidłowej decyzji w niniejszej sprawie.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 9 stycznia 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił M. B. prawa do renty rodzinnej po zmarłym ojcu, J. B. (1). W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, iż w ostatnim dziesięcioleciu przed zgonem, tj. w okresie od 18 października 2004 r. do 17 października 2014 r. J. B. (1) przebył tylko 4 lata, 8 miesięcy i 18 dni okresów ubezpieczenia, a więc nie udowodnił wymaganego 5-letniego okresu składkowego i nieskładkowego. Ponadto wskazał, że śmierć nie nastąpiła w czasie ubezpieczenia ani w ciągu 18 miesięcy od jego ustania.

W odwołaniu od decyzji przedstawicielka ustawowa małoletniej M. B., matka E. B., wniosła o zmianę decyzji i przyznanie jej córce prawa do renty rodzinnej po zmarłym ojcu. Dołączając do odwołania nową dokumentację podniosła, że zmarły pobierał przed śmiercią zasiłek stały i miał odprowadzane składki na ubezpieczenie społeczne.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jego oddalenie w całości, z argumentacją jak w zaskarżonej decyzji. Odnosząc się do nowych dokumentów wskazał, że za zmarłego – w związku z pobieraniem zasiłku stałego – były odprowadzane tylko składki na ubezpieczenie zdrowotne, a nie na ubezpieczenie społeczne, co pozostaje bez wpływu na możliwość przyznania córce zmarłego prawa do renty.

W trakcie postępowania sądowego M. B. ukończyła 18 lat. Podtrzymała stanowisko zajmowane dotychczas w procesie w jej imieniu przez jej matkę, udzielając jej pełnomocnictwa do reprezentowania w toku dalszego postępowania.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

J. B. (1), urodzony w dniu (...), zmarł w dniu (...) r.

Niesporne, a nadto dowód: odpis skrócony aktu zgonu – k. 14 akt rentowych.

J. B. (1) z wykształcenia był monterem rurociągów okrętowych – miał wykształcenie zasadnicze zawodowe; ukończył szkołę przysposabiającą do wykonywania zawodu montera rurociągów okrętowych. Oprócz tego w czasie zatrudnienia uzyskał uprawnienia spawalnicze oraz uprawnienia do obsługi sprzętu acetylenowo-tlenowego. W okresie swojej aktywności zawodowej przez większość czzasu wykonywał pracę zgodną z poziomem swoich formalnych kwalifikacji, tj.:

- w okresie od 1 września 1985r. do 30 listopada 1995r. był zatrudniony w (...) Stoczni (...) w S. jako monter rurociągów okrętowych;

- w okresie od 4 listopada 1996r. do 15 sierpnia 2002r. był zatrudniony w Stoczni (...) S.A. w S. jako monter rurociągów okrętowych oraz monter maszyn i urządzeń okrętowych. Ten stosunek pracy ustał z dniem 15 sierpnia 2002r., wskutek rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia przez syndyka masy upadłości w trybie przepisu art. 7a ust. 1 ustawy z dnia 28 grudnia 1989r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy. J. B. (1) wypłacono w związku z powyższym odszkodowanie o jakim mowa w tym przepisie, w wysokości wynagrodzenia za trzymiesięczny okres wypowiedzenia, tj. w kwocie 6.729,39 złotych. Miesięczne wynagrodzenie J. B. (1), liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy, wynosiło wówczas 2243,12 zł.

Niesporne, a nadto dowody:

- świadectwa pracy – w aktach rentowych;

- akta osobowe J. B. z okresu zatrudnienia w Stoczni (...) – k. 81 akt sprawy;

- dokumentacja Powiatowego Urzędu Pracy w P. dot. J. B. – k. 28 akt sprawy;

- informacja o naliczonych i wypłaconych wynagrodzeniach z 8.10.2002r. – k. 111 akt ZUS.

W późniejszym okresie J. B. wykonywał pracę różnego rodzaju, z dłuższymi lub krótszymi przerwami, na podstawie umów o pracę lub umów zlecenia. Zajmował się m.in. paleniem konstrukcji i obcinaniem wg wymiarów pieca, docinaniem i wierceniem ramek do pieca, składaniem elementów (kominów, maszyn itp.). Pracował także jako pomocnik operatora zestawu produkcyjnego oraz – w ramach robót publicznych – jako zamiatacz ulic. W latach 2008-2014 J. B. podlegał ubezpieczeniom społecznym w następujących okresach: od 24 października 2007 do 15 stycznia 2009r., od 15 listopada 2010r. do 14 maja 2011r., od 16 maja 2011r. do 31 grudnia 2011r., od 27 stycznia 2012r. do 26 lipca 2012r. oraz od 19 września 2012r. do 14 grudnia 2012r. W późniejszym okresie pobierał świadczenia z opieki społecznej, będąc jednakże z tego tytułu zgłoszonym wyłącznie do ubezpieczenia zdrowotnego.

Niesporne, a nadto dowody:

- dokumentacja w aktach rentowych dot. J. B.;

- akta osobowe J. B. z okresu zatrudnienia w spółce (...) – k. 87 akt sprawy;

- dokumentacja Ośrodka Pomocy (...) w P. dot. J. B. – k. 4-7, k. 33 akt sprawy;

- dokumentacja Powiatowego Urzędu Pracy w P. dot. J. B. – k. 28 akt sprawy.

J. B. (1) od 25 czerwca 2010r. do 9 lipca 2010r. był hospitalizowany w Klinice (...) w S. z rozpoznaniem zaostrzenia przewlekłego zapalenia trzustki, niewyrównanej cukrzycy w przebiegu przewlekłego zapalenia trzustki, wyniszczenia oraz przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Od pierwszego dnia tej hospitalizacji stał się częściowo niezdolny do pracy. Z uwagi na ogólny stan zdrowia oraz konieczność leczenia insuliną przeciwwskazane stało się bowiem w jego przypadku wykonywanie ciężkiej pracy fizycznej, w szczególnie trudnych warunkach, na wysokości. Z tego powodu stał się w szczególności niezdolny do wykonywania pracy montera rurociągów okrętowych, a zachował wyłącznie zdolność do wykonywania lżejszych prac warsztatowych na poziomie zerowym.

Dowody:

- opinia biegłej z zakresu medycyny pracy i chorób wewnętrznych dr R. D. – k. 41-42 oraz opinia uzupełniająca – k. 80 akt sprawy;

- dokumentacja medyczna – k. 26, 31, 44, 50

W sierpniu 2013r. – w okresie od 6 do 14 sierpnia 2013r. - J. B. był ponownie hospitalizowany w klinice diabetologii, tym razem z rozpoznaniem wyniszczenia, cukrzycy niewyrównanej u pacjenta z przewlekłym zapaleniem trzustki, nadżerki przełyku, przepukliny rozworu przełykowego, przewlekłej obturacyjnej choroby płuc, zespołu zależności alkoholowej i nikotynizmu.

Od dnia tej hospitalizacji aż do dnia śmierci J. B. (1) był całkowicie niezdolny do pracy z powodu ogólnego stanu zdrowia, w tym w szczególności z powodu przewlekle utrzymującego się wyniszczenia, przewlekłego zapalenia trzustki, przewlekle źle wyrównanej cukrzycy oraz konieczności wprowadzenia w leczeniu cukrzycy metody intensywnej funkcjonalnej insulinoterapii.

Dowody:

- opinia biegłej z zakresu medycyny pracy i chorób wewnętrznych dr R. D. – k. 41-42 oraz opinia uzupełniająca – k. 80 akt sprawy;

- dokumentacja medyczna – k. 26, 31, 44, 50

Łączny staż ubezpieczeniowy J. B. (1) na dzień jego śmierci wynosił 20 lat, 11 miesięcy i 25 dni, w tym 20 lat, 4 miesiące i 4 dni okresów składkowych. W okresie ostatniego dziesięciolecia, licząc wstecz od dnia śmierci, J. B. przebył 4 lata, 8 miesięcy i 18 dni okresów składkowych i nieskładkowych. Z kolei w okresie ostatniego dziesięciolecia, licząc od dnia powstania całkowitej niezdolności do pracy, tj. 6 sierpnia 2013r. – przebył 4 lata, 9 miesięcy i 13 dni okresów składkowych i nieskładkowych. Wreszcie, w okresie ostatniego dziesięciolecia, licząc od dnia powstania częściowej niezdolności do pracy, tj. od dnia 25 czerwca 2010r., przebył 5 lat, 2 miesiące i 12 dni okresów składkowych i nieskładkowych.

Dowody: dokumentacja w aktach ZUS dot. J. B..

Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności w P.w wyniku postępowania wszczętego w październiku 2013 r., orzeczeniem z dnia 17 grudnia 2013r. uznał J. B. (1)za osobę niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym, okresowo do 31 grudnia 2014r. Symbole przyczyny niepełnosprawności oznaczono jako: 11-I oraz 08-T.

Niesporne, a nadto dowód: orzeczenie Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w P.dot. J. B.– k. 26 akt sprawy.

W dniu 21 listopada 2014 r. E. B., działająca w imieniu swojej córki, M. B., złożyła w ZUS O/S. wniosek o rentę rodzinną dla córki po zmarłym ojcu, J. B. (1).

Niesporne, a nadto dowód: wniosek – k. 1-12 akt rentowych.

M. B. urodziła się w dniu (...). W roku szkolnym 2014/2015 była uczennicą drugiej klasy Technikum G. w S.. Programowo naukę w tej szkole powinna ukończyć w czerwcu 2017 roku.

Dowody:

- odpis skrócony aktu urodzenia – k. 15 akt rentowych;

- zaświadczenie Technikum G. w S.z 8.06.2015r. – k. 51 akt sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie okazało się uzasadnione.

Zgodnie z treścią przepisu art. 65 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity obowiązujący w dacie wydania zaskarżonej decyzji: Dz. U. z 2013 r. poz. 1440 z późn. zm. – dalej jako: ustawa rentowa) renta rodzinna przysługuje uprawnionym członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy lub spełniała warunki wymagane do uzyskania jednego z tych świadczeń. Przy ocenie prawa do renty przyjmuje się, że osoba zmarła była całkowicie niezdolna do pracy (ust.2).

Z kolei zgodnie z treścią przepisów art. 57 ust. 1 i 2 ustawy rentowej, renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie następujące warunki:

1)jest niezdolny do pracy;

2)ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy;

3)niezdolność do pracy powstała w okresach, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1 i 2, pkt 3 lit. b, pkt 4, 6, 7 i 9, ust. 2 pkt 1, 3-8 i 9 lit. a, pkt 10 lit. a, pkt 11-12, 13 lit. a, pkt 14 lit. a i pkt 15-17 oraz art. 7 pkt 1-4, 5 lit. a, pkt 6 i 12, albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Przepisu ust. 1 pkt 3 nie stosuje się do ubezpieczonego, który udowodnił okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiety lub 25 lat dla mężczyzny oraz jest całkowicie niezdolny do pracy.

Zgodnie z art. 58 ust. 1 powołanej ustawy, warunek posiadania wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego, w myśl art. 57 ust. 1 pkt 2, uważa się za spełniony, gdy ubezpieczony osiągnął okres składkowy i nieskładkowy wynoszący łącznie co najmniej:

1) 1 rok - jeżeli niezdolność do pracy powstała przed ukończeniem 20 lat;

2) 2 lata - jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 20 do 22 lat;

3) 3 lata - jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 22 do 25 lat;

4) 4 lata - jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 25 do 30 lat;

5) 5 lat - jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 30 lat.

Okres, o którym mowa w ust. 1 pkt 5, powinien przypadać w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem powstania niezdolności do pracy; do tego dziesięcioletniego okresu nie wlicza się okresów pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy, renty szkoleniowej lub renty rodzinnej (art. 58 ust. 2 w/w ustawy).

Dodatkowo ustawodawca wprowadził ustawą z 28 lipca 2011 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U.2011.187.1112), obowiązującą od 23 września 2011 r., przepis art. 58 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, który uzależnił zwolnienie z warunku wykazania 5 lat ubezpieczenia w dziesięcioleciu poprzedzającym złożenie wniosku (oraz powstanie niezdolności do pracy) od wykazania okresu składkowego, o którym mowa w art. 6, wynoszącego co najmniej 25 lat dla kobiety i 30 lat dla mężczyzny oraz uznania ubezpieczonych za całkowicie niezdolnych do pracy.

W tym miejscu wymaga wyjaśnienia, iż przez okres, o którym mowa w art. 57 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 58, należy rozumieć tzw. okres minimalny, tj. taką liczbę okresów składkowych wraz z nieskładkowymi, której wykazanie warunkuje spełnienie wymogów formalnych do uzyskania renty, niezależnie od kwestii medycznych, czyli ewentualnej niezdolności do pracy oraz daty jej powstania. Okres minimalny wynosi zasadniczo pięć lat, przy czym jest on stopniowo obniżany w stosunku do osób, u których niezdolność do pracy wystąpiła przed 30 rokiem życia. W celu zachowania czasowego związku niezdolności do pracy z tytułem ubezpieczeń rentowych wprowadzono zasadę, że wymagany okres składkowy i nieskładkowy musi przypadać w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku rentowego lub przed dniem powstania niezdolności do pracy (art. 58 ust. 2). Ten dodatkowy warunek dotyczy wyłącznie okresu pięcioletniego, wymaganego od osób, u których niezdolność do pracy powstała powyżej 30 roku życia (por. wyrok SN z dnia 2 grudnia 2004 r., I UK 56/04, OSNPUSiSP 2005, nr 12, poz. 178; zob. również komentarz do art. 57, teza 3). Wprowadzenie obok konieczności zaistnienia niezdolności do pracy dodatkowych kryteriów formalnych wynika z faktu, że renta z tytułu niezdolności do pracy nie jest świadczeniem o charakterze socjalnym na rzecz osób niezdolnych do pracy, pozostającym bez związku z tytułem ubezpieczenia rentowego (wyrok SA w Warszawie z dnia 19 września 2000 r., III AUa 1405/99, OSA 2001, z. 4, poz. 17).

Odnosząc powyższe do niniejszej sprawy, trzeba wskazać, że bezspornym w niej było to, że J. B. (1)należało uznać za całkowicie niezdolnego do pracy najpóźniej z chwilą śmierci, tj. z dniem (...) r. Niesporne było również to, że córka zmarłego, M. B., należy do kręgu osób potencjalnie uprawnionych do renty rodzinnej po J. B. (1). W myśl bowiem przepisu art. 68 ust. 1 pkt 2 ustawy rentowej dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione mają prawo do renty rodzinnej do ukończenia nauki w szkole, jeżeli przekroczyły 16 lat życia, nie dłużej jednak niż do osiągnięcia 25 lat życia. M. B.w dacie śmierci ojca miała ukończone 17 lat; uczyła się jednakże (i uczy się nadal) w szkole ponadgimnazjalnej.

Mając na uwadze udowodniony przedłożonymi w toku postępowania dokumentami staż ubezpieczeniowy J. B. (1), na który złożyły się okresy pozostawania w zatrudnieniu, a także okresy pobierania zasiłków dla bezrobotnych i zasiłków chorobowych, sąd ustalił, iż J. B. (1)w ostatnim dziesięcioleciu przed datą śmierci, tj. w okresie od 19 października 2004 r. do (...) r., przebył 4 lata, 8 miesięcy i 18 dni okresów ubezpieczenia zamiast wymaganego co najmniej 5-letniego okresu składkowego i nieskładkowego, co samo w sobie nie dawało córce zmarłego prawa do renty rodzinnej po ojcu.

W niniejszej sprawie niemożliwe było przy tym zastosowanie przepisu art. 58 ust. 4 ustawy rentowej, gdyż uzależnił on zwolnienie z warunku wykazania 5 lat ubezpieczenia w dziesięcioleciu poprzedzającym złożenie wniosku (oraz powstanie niezdolności do pracy) od wykazania okresu składkowego, o którym mowa w art. 6, wynoszącego co najmniej 25 lat dla kobiety i 30 lat dla mężczyzny. Tymczasem łączny staż pracy J. B. (1) (okresy składkowe) nie wynosił 30 lat.

Powyższe nie oznaczało jednak konieczności oddalenia odwołania. Była żona zmarłego, działająca w niniejszym postępowaniu najpierw jako przedstawicielka ustawowa ubezpieczonej, a potem jako jej pełnomocniczka, zwróciła bowiem uwagę na fakt, iż były mąż chorował już na kilka lat przed śmiercią. Sąd przeprowadził w związku z powyższym uzupełniające postępowanie dowodowe, w trakcie którego zgromadzono dowody z dokumentów (dokumentacji medycznej, ale także z dokumentów dotyczących aktywności zawodowej zmarłego – z dokumentów znajdujących się w jego aktach osobowych od poszczególnych pracodawców, w aktach Powiatowego Urzędu Pracy w P., w którym był zarejestrowany jako bezrobotny oraz w aktach Ośrodka Pomocy (...) w P., z którego pomocy korzystał) oraz przeprowadzono dowód z opinii biegłej sądowej – lekarz specjalistki z zakresu chorób wewnętrznych oraz medycyny pracy. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości sądu. Zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji oraz w sposób rzetelny, stąd też zostały uznane za wiarygodne. Tak samo ocenił sąd wydaną w niniejszej sprawie opinię biegłej dr R. D..

Zważyć w tym miejscu należy, iż specyfika oceny tego rodzaju dowodów wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd – który nie posiada wiadomości specjalnych – tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Kryteria oceny tego dowodu stanowią również: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen (wyrok SN z 15 listopada 2002r. V CKN 1354/00 LEX nr 77046).

Mając na uwadze powyższe, sąd dał wiarę opinii biegłej tak odnośnie rozpoznanych u zmarłego schorzeń, jak i w zakresie ustalenia ich wpływu na jego zdolność do pracy. Brak było bowiem podstaw do ich podważenia. Także obie strony procesu nie zgłosiły żadnych zastrzeżeń do opinii, w szczególności Zastępczyni Głównego Lekarza Orzecznika ZUS zgodziła się z jej wnioskami (vide: pismo z 11.08.2015r., k. 94 akt sprawy). Z opinii tej wynikało zaś, że całkowita niezdolność J. B. (1) do pracy powstała znacznie wcześniej niż w dacie jego śmierci, bo już w sierpniu 2013r., w momencie powtórnej hospitalizacji w Klinice (...), która rozpoczęła się w dniu 6 sierpnia 2013r. (organ rentowy na potrzeby dokonywania przez siebie wyliczeń błędnie przyjął w tym przypadku datę 1 września 2013r.), natomiast jego częściowa niezdolność do pracy powstała jeszcze wcześniej, bo już z dniem pierwszej hospitalizacji w Klinice (...), tj. z dniem 25 czerwca 2010r.

W tym miejscu trzeba przypomnieć, iż definicję niezdolności do pracy zamieszczono w przepisie art. 12 ustawy rentowej, w którym wskazano, iż niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu, zaznaczając iż całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, natomiast częściowo niezdolną do pracy - osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Z całkowitą niezdolnością do pracy mamy zatem do czynienia w sytuacji utraty zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy, przy czym zgodnie z art. 13 ust. 4 zachowanie zdolności do pracy w warunkach określonych w przepisach o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych nie stanowi przeszkody do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy. Przesłanka niezdolności do jakiejkolwiek pracy odnosi się do każdego zatrudnienia w innych warunkach niż specjalnie stworzone na stanowiskach pracy odpowiednio przystosowanych do stopnia i charakteru naruszenia sprawności organizmu (wyrok SN z dnia 8 grudnia 2000 r., II UKN 134/00, OSNAPiUS 2002, nr 15, poz. 369). Oznacza to, że możliwość uznania całkowitej niezdolności do pracy jest wykluczona przy zachowaniu choćby ograniczonej zdolności do pracy w tzw. normalnych warunkach. Częściowa niezdolność do pracy jest natomiast wynikiem utraty w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Wyjaśnić przy tym należy, iż o częściowej niezdolności do pracy nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (vide: wyroku Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 r., sygn. akt II UKN 113/00; publ. OSNAP 2002/14/343). Wymóg utraty zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami w stopniu znacznym wskazuje zatem na możliwość zachowania nieznacznej zdolności do pracy.

W niniejszej sprawie istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia miał fakt, iż J. B. (1) był wysoko wykwalifikowanym robotnikiem. Oceny istnienia (lub nie) jego częściowej niezdolności do pracy należało więc dokonywać przy uwzględnieniu faktu, iż był on z wykształcenia monterem rurociągów okrętowych i taką też - zgodną z poziomem swoich formalnych kwalifikacji - pracę faktycznie wykonywał przez większość okresu swojej aktywności zawodowej. Najpierw przez 10 lat pracował bowiem w wyuczonym zawodzie w (...) Stoczni (...), a następnie, przez kolejnych 6 lat – w Stoczni (...). Oznacza to, że należało uznać go za częściowo niezdolnego do pracy w każdym przypadku ustalenia, że utracił zdolność do wykonywania pracy takiego właśnie rodzaju jaką wykonywał w obu stoczniach, tj. ciężkiej pracy fizycznej, wykonywanej na wysokości, zaliczanej do prac wykonywanych w szczególnie trudnych warunkach. Jak zaś wynika z opinii biegłej dr R. D. zdolność do wykonywania takiej właśnie pracy J. B. (1) utracił już poczynając od pierwszej hospitalizacji w Klinice (...), tj. od 25 czerwca 2010r. Jak wynika ze znajdującej się w posiadaniu sądu historii choroby z okresu tej hospitalizacji stwierdzono bowiem wówczas u niego zaostrzenie przewlekłego zapalenia trzustki, niewyrównaną cukrzycę w przebiegu przewlekłego zapalenia trzustki, wyniszczenie oraz przewlekłą obturacyjnej choroby płuc. Z uwagi na ogólny stan zdrowia oraz konieczność stałego leczenia insuliną przeciwwskazane stało się od tego czasu w jego przypadku wykonywanie ciężkiej pracy fizycznej, w tym w szczególnie trudnych warunkach i na wysokości. Z tego powodu J. B. (1) stał się w szczególności niezdolny do wykonywania pracy montera rurociągów okrętowych, zachowując wyłącznie zdolność do wykonywania lżejszych prac warsztatowych na poziomie zerowym. Oznacza to, w świetle przytoczonej na wstępie definicji częściowej niezdolności do pracy, że od tej właśnie daty (25 czerwca 2010r.) zmarły utracił w znacznym stopniu zdolność do wykonywania pracy zgodnej z poziomem jego kwalifikacji.

W tej sytuacji należało zbadać jeszcze czy zostały spełnione dwie pozostałe przesłanki wymagane do przyznania prawa do renty. Pierwszą z nich było powstanie niezdolności do pracy w okresie ubezpieczenia lub w ciągu 18 miesięcy od ustania ostatniego tytułu ubezpieczenia.

Jak wynika ze zgromadzonych w aktach sprawy dokumentów, J. B. (1) do dnia 31 stycznia 2009r. był zatrudniony w Przedsiębiorstwie (...) spółce z o.o. w D., przy czym w okresie od 16 do 31 stycznia 2009r. korzystał z urlopu bezpłatnego. Po tej dacie a przed ustalonym wyżej dniem powstania częściowej niezdolności do pracy, nie był nigdzie zatrudniony ani nie podlegał ubezpieczeniom społecznym z żadnego innego tytułu. Oznacza to, że osiemnastomiesięczny okres od ustania ostatniego tytułu ubezpieczenia upływał w jego przypadku z dniem 14 lipca 2010r. Skoro więc – jak wykazano wyżej – częściowo niezdolność do pracy powstała wcześniej, bo w dniu 25 czerwca 2010r., należało uznać, że została spełniona przesłanka o jakiej mowa w przepisie art. 57 ust. 1 pkt 3 ustawy rentowej.

Wreszcie, w ocenie sądu spełniona została także ostatnia przesłanka, tj. wymóg posiadania przez zmarłego co najmniej pięcioletniego okresu ubezpieczenia w okresie ostatniego dziesięciolecia przed dniem powstania częściowej niezdolności do pracy. Odnosząc się do treści opinii biegłej organ rentowy przedstawił w tym zakresie wyliczenia, z których wynikało, iż w omawianym dziesięcioleciu (tj. w okresie od 26 czerwca 2000r. do 25 czerwca 2010r.) zmarły przebył tylko 4 lata, 11 miesięcy i 12 dni ubezpieczenia. Wyliczenie to – choć w pozostałych jego aspektach prawidłowe – nie wzięło jednak pod uwagę tego, w jaki sposób ustał (z dniem 15 sierpnia 2002r.) stosunek pracy łączący J. B. (1) ze Stocznią (...).

Jak wynika już tylko z treści świadectwa pracy znajdującego się w aktach ZUS, stosunek ten ustał w trybie przepisu art. 7a ust. 1 ustawy z dnia 28 grudnia 1989r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy. Jak zaś wynika z dokumentacji płacowej i osobowej nadesłanej przez przechowujące akta byłych pracowników Stoczni (...) archiwum w M., J. B. (1) wypłacono w związku z powyższym odszkodowanie o jakim mowa w tym przepisie, w wysokości wynagrodzenia za trzymiesięczny okres wypowiedzenia, tj. w kwocie 6.729,39 złotych. Miesięczne wynagrodzenie J. B. (1), liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy, wynosiło wówczas 2243,12 zł. Koniecznym stało się więc zwrócenie uwagi na fakt, że rozwiązanie stosunku pracy zgodnie z przywołanym wyżej przepisem było możliwe m.in. w razie ogłoszenia upadłości i braku środków na wynagrodzenia dla pracowników (co miało miejsce w przypadku Stoczni (...)). Syndyk mógł wówczas rozwiązać stosunki pracy bez wypowiedzenia, pod warunkiem niezgłoszenia przez pracownika sprzeciwu w terminie 5 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o zamierzonym rozwiązaniu stosunku pracy. Ustawodawca wskazał ponadto w ostatnim zdaniu ustępu pierwszego art. 7a przywołanej wyżej ustawy, iż „ pracownikowi, z którym rozwiązano stosunek pracy, przysługuje, niezależnie od odprawy przewidzianej w art. 8, dodatkowo odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia.” Ponadto, w ustępie drugim omawianego artykułu wskazano wprost, że „ rozwiązanie stosunku pracy w trybie, o którym mowa w ust. 1, traktuje się jak rozwiązanie stosunku pracy za wypowiedzeniem dokonanym przez zakład pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy.”

Powyższa regulacja w pełni koreluje z treścią przepisu art. 36 1 § 1 Kodeksu pracy, w myśl którego „ jeżeli wypowiedzenie pracownikowi umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony następuje z powodu ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy albo z innych przyczyn niedotyczących pracowników, pracodawca może, w celu wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę, skrócić okres trzymiesięcznego wypowiedzenia, najwyżej jednak do 1 miesiąca. W takim przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za pozostałą część okresu wypowiedzenia.” Jak zaś wskazano w § 2 tej regulacji, „ okres, za który przysługuje odszkodowanie, wlicza się pracownikowi pozostającemu w tym okresie bez pracy do okresu zatrudnienia.

Rozwiązanie stosunku pracy w trybie art. 7a ustawy z dnia 28 grudnia 1989r. jest szczególnym przypadkiem rozwiązania stosunku pracy w trybie art. 36 1 Kodeksu pracy – tak w zakresie trybu rozwiązania, jak i jego skutków. W obu przypadkach ustawodawca nakazuje bowiem przyjęcie fikcji prawnej, że stosunek pracy pracownika trwał dłużej niż miało to miejsce faktycznie, gdyż okres wypowiedzenia został skrócony z uwagi na szczególne okoliczności i bez jakiejkolwiek winy pracownika. Obie te sytuacja należy traktować więc identycznie, zwłaszcza gdy zauważyć, iż skrócenie okresu wypowiedzenia ledwie do 5 dni (o jakim mowa w art. 7a ust. 1 ustawy z 28 grudnia 1989r.) jest dla pracownika dużo bardziej dotkliwe niż skrócenie do jednego miesiąca (o jakim mowa w art. 36 1 Kodeksu pracy - wnioskowanie a minori ad maius).

Zgodnie z treścią przepisu art. 7 pkt 3 ustawy rentowej, okresami nieskładkowymi są m.in. okresy niewykonywania pracy po ustaniu zatrudnienia, jeżeli za te okresy, na podstawie przepisów Kodeksu pracy, zostało wypłacone odszkodowanie.

Jak wynika z dokumentacji znajdującej się aktach osobowych J. B. (1) z okresu zatrudnienia w Stoczni (...), w związku ze skróceniem okresu wypowiedzenia otrzymał on odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za trzymiesięczny okres wypowiedzenia. Oznacza to, że do jego okresów nieskładkowych w omawianym dziesięcioleciu należało doliczyć jeszcze trzy miesiące (tj. tak jakby okres od 15 sierpnia 2002r. do 15 listopada 2002r.). Było to w pełni uprawnione, gdyż kolejny udokumentowany okres ubezpieczenia J. B. (1) rozpoczął się dopiero w dniu 29 listopada 2004r. Razem pozwoliło to na przyjęcie, iż w okresie od 26 czerwca 2000r. do 25 czerwca 2010r. zmarły przebył 5 lat, 2 miesiące i 12 dni okresów składkowych i nieskładkowych, a więc że została przezeń spełniona także ostatnia przesłanka wymagana do przyznania mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

W powyższej sytuacji koniecznym zmiana się zmiana zaskarżonej decyzji poprzez przyznanie córce zmarłego, M. B., prawa do renty rodzinnej po zmarłym ojcu. Prawo do tego świadczenia zostało jej przyznane na okres od (...) roku do 31 sierpnia 2017 roku. Jeśli chodzi o datę początkową, ustalono ją stosownie do dyspozycji przepisu art. 129 ust. 2 ustawy rentowej. J. B. (1)zmarł w dniu 18 października 2014r., podczas gdy wniosek o rentę rodzinną po nim dla jego córki złożono w organie rentowym w dniu 21 listopada 2014r. Wskazany przepis stanowi zaś, że „ w razie zgłoszenia wniosku o rentę rodzinną w miesiącu przypadającym bezpośrednio po miesiącu, w którym nastąpiła śmierć ubezpieczonego, emeryta lub rencisty, rentę rodzinną wypłaca się od dnia śmierci, nie wcześniej jednak niż od dnia spełnienia warunków do renty przez uprawnionych członków rodziny.” M. B.w dacie śmierci ojca spełniała wszystkie warunki do przyznania jej prawa do renty rodzinnej po ojcu (choć miała ukończone 16 lat, to jednak kontynuowała wówczas naukę), wobec czego prawo do tego świadczenia przysługiwało jej już od dnia śmierci jej ojca.

Jeśli chodzi natomiast o datę końcową przysługiwania prawa do świadczenia, sąd ustalił ją, biorąc pod uwagę treść przedłożonego do akt sprawy zaświadczenia dotyczącego kontynuowania nauki przez M. B.. Wynika z niego, że jest ona aktualnie uczennicą szkoły ponadgimnazjalnej, a planowana data ukończenia przez nią nauki w tej szkole to czerwiec 2017 roku. W powyższej sytuacji, biorąc pod uwagę fakt, iż rok szkolny kończy się z dniem 31 sierpnia 2017 roku, do tej właśnie daty przyznano ubezpieczonej prawo do renty (por. także wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 13 lutego 2014 roku, sygn. akt III AUa 678/13).

O powyższym, w trybie art. 477 14 § 2 k.p.c., orzeczono w punkcie I. sentencji.

W punkcie II wyroku sąd stwierdził brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania prawidłowej decyzji w niniejszej sprawie. W myśl art. 118 ust. 1a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zdanie drugie, organ odwoławczy, wydając orzeczenie, stwierdza odpowiedzialność organu rentowego (ust. 1a). W analizowanym przypadku przyznanie prawa do świadczenia nastąpiło bowiem na skutek ustaleń faktycznych dokonanych przez sąd, a organ rentowy przy wydawaniu decyzji nie dysponował materiałem, który umożliwiał mu pozytywne rozpoznanie wniosku ubezpieczonej. Z uwagi na powyższe niemożliwym więc było przyjęcie, że organ rentowy ponosi odpowiedzialność za niewydanie decyzji uwzględniającej wniosek ubezpieczonej o rentę po zmarłym ojcu.

Zarządzenia:

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

SSO Monika Miller-Młyńska