Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Pa 51/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 kwietnia 2015r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SSO Katarzyna Antoniak (spr.)

Sędziowie: SSO Elżbieta Wojtczuk

SSO Jacek Witkowski

Protokolant: sekr. sądowy Anna Wąsak

po rozpoznaniu w dniu 16 kwietnia 2015 r. w Siedlcach

na rozprawie

sprawy z powództwa A. K.

przeciwko M. K.

o przywrócenie do pracy

na skutek apelacji powódki A. K.

od wyroku Sądu Rejonowego (...)IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 11 kwietnia 2014r. sygn. akt IV P 729/13

oddala apelację.

Sygn. akt: IV Pa 51/14 UZASADNIENIE

Wyrokiem z 11 kwietnia 2014r. Sąd Rejonowy (...)oddalił powództwo A. K. skierowane przeciwko M. K. o przywrócenie do pracy, umorzył postępowanie w zakresie objętym cofnięciem pozwu (dotyczącym roszczeń o ekwiwalent za urlop wypoczynkowy) oraz zasądził od powódki A. K. na rzecz pozwanej M. K. kwotę 77 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Rozstrzygnięcie to było wynikiem następujących ustaleń i wniosków Sądu Rejonowego:

W pozwie wniesionym w dniu 4 października 2013r. przeciwko M. K. powódka A. K. domagała się przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach i zasądzenia od pozwanej kosztów procesu według norm prawem przewidzianych. W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że od 15 września 2011r. pracowała u pozwanej na stanowisku obsługi klienta, pracownika biurowego i z dniem 27 września 2013r. pozwana rozwiązała z nią umowę o pracę bez wypowiedzenia, uzasadniając to narażeniem na straty finansowe pracodawcy, klienta oraz banku, z którym pozwana współpracuje. Zdaniem powódki przyczyna rozwiązania umowy o pracę jest bezzasadna i nie wskazuje, na czym miała polegać jej wina, nadto nie podano jej daty zdarzenia, z którego pracodawca wywodzi skutki prawne. W ocenie powódki wskazana jej przyczyna rozwiązania umowy o pracę jest również nazbyt ogólnikowa, więc nie może się do niej w pełni odnieść, a spór przed sądem może toczyć się tylko w granicach tej przyczyny.

W piśmie procesowym z 18 października 2013 r. powódka zmieniła powództwo w ten sposób, że wniosła o przywrócenie jej do pracy na poprzednich warunkach lub zasądzenie odszkodowania w wysokości 3-miesięcznego wynagrodzenia, a w razie nieuwzględnienia roszczenia o przywrócenie do pracy, wniosła o sprostowanie świadectwa pracy poprzez wskazanie w punkcie 4 świadectwa, że przysługuje jej ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w wymiarze 20 dni i o zasądzenie tego ekwiwalentu, podtrzymując żądanie zasądzenia kosztów procesu według norm prawem przewidzianych. Powódka wskazała, że zwróciła się do pozwanej o sprostowanie świadectwa pracy, ale jej wniosek nie został uwzględniony w całości, gdyż pracodawca nie uznał za słuszne stanowiska powódki o tym, że ilość niewykorzystanego przez nią urlopu wynosi 20 dni, przyjmując, że wynosi ona 11 dni.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według złożonej na rozprawie faktury. W uzasadnieniu stanowiska pozwana podniosła, że przyczyny rozwiązania z powódką umowy o pracę są precyzyjne, jasne i rzeczywiste. Wyjaśniła, że w ramach pośrednictwa finansowego współpracuje z (...) Bank S.A. W ramach tej współpracy powódka zawarła z klientem M. Z. umowę wprowadzając go w błąd i narażając na straty finansowe, a następnie naruszając tajemnicę bankową starała się wpłacić pieniądze na konto M. Z.. Działanie to mogło narazić pozwaną na wypowiedzenie umowy z bankiem, a przez to na istotne straty finansowe. Powódka miała tego świadomość i chcąc ratować sytuację sporządziła sprzeczne ze sobą oświadczenia. Jako niezasadne pozwana oceniła również roszczenia powódki o sprostowanie świadectwa pracy i zasądzenie ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, gdyż za lata 2012-2013 należał się jej urlop w wymiarze łącznie 35 dni, który wykorzystała w wymiarze 24 dni, a za pozostałe wypłacono jej ekwiwalent.

Na rozprawie powódka popierała powództwo o zasądzenie odszkodowania w wysokości 3-miesięcznego wynagrodzenia za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę, a w pozostałym zakresie cofnęła pozew. Pozwana niezmiennie wnosiła o oddalenie powództwa.

Sąd Rejonowy ustalił, że powódka A. K. od 15 września 2011r. była pracownikiem pozwanej M. K., zatrudnionym na stanowisku obsługi klienta/pracownika biurowego, od 16 października 2011r. w pełnym wymiarze czasu pracy, na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony do 30 czerwca 2017r. Pozwana jest przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie pośrednictwa finansowego i w tym zakresie ma zawartą z (...) Bank S.A. w W. umowę o współpracy, w ramach której prowadzi placówkę franczyzową tego banku w S. . Do obowiązków powódki zatrudnionej w powyższej placówce należało w szczególności udzielanie kredytów, zakładanie lokat, uruchamianie programów oszczędnościowych i inwestycyjnych, zakładanie kont, przyjmowanie wpłat i dokonywanie wypłat pieniędzy. W dniu 19 czerwca 2013r. w placówce należącej do pozwanej stawił się klient M. Z., który liczył na udzielenie mu kredytu w wysokości 30.000 złotych. Powódka poinformowała go, że warunkiem przyznania mu kredytu będzie przystąpienie do programu oszczędnościowego i wpłacenie na ten poczet kwoty 600 złotych tytułem składki, z góry za 3 miesiące. Jako że kredyt był mu bardzo potrzebny i nie widząc innej możliwości jego uzyskania niż opisana przez powódkę, M. Z. zgodził się przystąpić do rzeczonego programu i wydać dyspozycję przelania z przyszłego kredytu 600 złotych na poczet tego programu. Z pozostałej części kredytu kwotę 10 200 złotych M. Z. przeznaczył na zamknięcie poprzedniego kredytu w G. (...) Bank, kwotę 17 000 złotych pobrał w gotówce w dniu uruchomienia kredytu, a 200 złotych następnego dnia. Po pozostałą kwotę 2 000 złotych miał zgłosić się za kilka dni, gdyż powódka podała mu, iż takiej sumy akurat zabrakło w kasie. W ciągu kolejnych dni M. Z. wielokrotnie dowiadywał się w placówce pozwanej w S. o termin wypłaty zaległej kwoty. Powódka za każdym razem zwłokę tłumaczyła niezależnymi od niej przyczynami, aż wreszcie powiedziała M. Z., że ta kwota będzie mu przelana na jego konto. Następnie powódka dokonała trzech przelewów na rachunek bankowy M. Z. na kwotę łącznie 2 000 złotych za pośrednictwem konta bankowego swojego męża, numer rachunku bankowego M. Z. uzyskując z jednej z faktur, którą dołączył on do swojego wniosku o przyznanie kredytu. W dniu 18 września 2013r. w placówce pozwanej w S. została przeprowadzona kontrola przez kontrolerów z (...) Bank S.A. w W. w związku ze skargą, jaką do banku złożył M. Z., zarzucając nieotrzymanie całości środków z przyznanego kredytu. Kontrolerzy pytali powódkę czy dokonywała jakichś prywatnych przelewów na konto M. Z. i poprosili o szczegóły dotyczące takich przelewów, ale powódka zaprzeczyła podając, że możliwe, iż takie przelewy wykonywał jej mąż, który miał mieć kontakty handlowe z M. Z. . Wobec kontrolerów powódka sporządziła pisemne oświadczenie na temat okoliczności udzielenia kredytu gotówkowego M. Z.. Podała w nim w szczególności, że w dniu 18 czerwca 2013r. klient M. Z. przyszedł do placówki w S. w sprawie kredytu i wprowadziła do systemu jego wniosek w tym zakresie, a o program oszczędnościowy sam zapytał w dniu 19 czerwca 2013r. W dniu 20 czerwca przyszedł zaś podpisać umowę kredytu i uczestnictwo w programie oszczędnościowym (...), po czym gotówką wypłaciła mu kwotę 17 000 złotych, 10 200 złotych na konto innego zamykanego kredytu, a 2 600 złotych na program (...). W dniu 21 czerwca wypłaciła zaś temu klientowi kwotę 200 złotych, która pozostała na rachunku. Przelewy na konto klienta z konta swojego męża powódka w oświadczeniu wyjaśniła ich handlowymi kontaktami podając, że numer rachunku klient zapewne sam przekazał jej mężowi. Zaznaczyła, że klient świadomie podpisał umowę przystąpienia do programu oszczędnościowego (...) i świadomie przelał kwotę 2 600 złotych na konto programu. W dniu 23 września 2013r. powódka sporządziła kolejne pisemne oświadczenie, w którym wskazała, że poinformowała klienta o programie oszczędnościowym (...) jako o warunku uruchomienia kredytu i zdecydował się on na takich warunkach do niego przystąpić. Wskazała, że poinformowała go o składce inicjującej w wysokości łącznie 2 600 złotych, jednak w lipcu 2013r. klient przyszedł do placówki zarzucając, że to za duża kwota i będzie dochodził jej zwrotu. Sama postanowiła w tej sytuacji zwrócić mu te środki i zrobiła to w trzech ratach przelewami z konta swojego męża w okresie od lipca do września 2013r., a numer rachunku klienta wzięła z faktur, które przedstawił przy kredycie.

Pismem z 23 września 2013r., doręczonym powódce w dniu 27 września 2013r. pozwana rozwiązała z nią umowę o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art.52§1 pkt 1 kp, jako przyczynę wskazując narażenie na straty finansowe zakładu pracy, klienta oraz banku, z którym współpracuje poprzez celowe i z rozmysłem wprowadzenie klienta M. Z. w błąd, a po ujawnieniu tego faktu przez kontrolę składanie nieprawdziwych oświadczeń, czym naraziła pozwaną na rozwiązanie umowy wiążącej ją z (...) Bank S. A. i na straty finansowe.

W przedstawionym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo jest nieuzasadnione i podlega oddaleniu.

Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art.52§1 kp pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie:

1) ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych,

2) popełnienia przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem,

3) zawinionej przez pracownika utraty uprawnień koniecznych do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku.

Klauzula wskazana w art.52§1 pkt 1 kp należy do generalnych, które muszą być doprecyzowane, ponieważ wymieniony przepis nie wskazuje obowiązków pracowniczych, których naruszenie uzasadniałoby rozwiązanie umowy o pracę z pracownikiem bez wypowiedzenia. Wiadomo tylko, że obowiązki te muszą należeć do podstawowych, a do ich naruszenia powinno dojść z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa. Ponadto zauważyć należy, że z punktu widzenia zasadności rozwiązania umowy o pracę w tym trybie wystarczającym jest, że co najmniej jedna z tych przyczyn, o ile pracodawca wskazał ich kilka, jest uzasadniona i prawdziwa. W orzecznictwie i doktrynie podkreśla się, że tryb rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia należy do nadzwyczajnych i jego zastosowanie powinno być uzasadnione w sposób szczególny. Po pierwsze bowiem powinno następować tylko w przypadkach wskazanych przez ustawę, a ponadto znajdować uzasadnienie w całokształcie okoliczności dotyczących zdarzenia, które legło u podstaw rozwiązania stosunku pracy. Jako nadzwyczajny sposób rozwiązania stosunku pracy, powinno zaś być stosowane przez pracodawcę wyjątkowo i z ostrożnością. Musi być uzasadnione wyjątkowymi okolicznościami, które w zakresie winy pracownika polegają na jego złej woli lub rażącym niedbalstwie, a nie na błędnym przekonaniu o działaniu w interesie pracodawcy (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 2 czerwca 1997r. w sprawie I PKN 193/97, OSNP 1998/9/269).

Zgodnie z utrwalonym poglądem Sądu Najwyższego przesłankami zastosowania normy z art. 52 § 1 pkt 1 kp są zachodzące łącznie bezprawność działania, zagrożenie interesów pracodawcy i zawinienie co najmniej w stopniu rażącego niedbalstwa. Przy czym ocenę stopnia i rodzaju winy pracownika należy odnieść nie tylko do naruszenia samego obowiązku pracowniczego, ale także do zagrożenia lub naruszenia interesów pracodawcy (wyrok SN z dnia 19 stycznia 2000r., I PKN 473/99, OSNP 2001/10/348).

Sąd Rejonowy podniósł dalej, że ocena wagi naruszenia obowiązków uzależniona jest natomiast od wysokości szkód, które mógł ponieść lub poniósł pracodawca oraz od charakteru zawinienia. Pomocny może tu być wyrok Sądu Najwyższego z 1 października 1997r. w sprawie I PKN 300/97, OSNAPiUS 1998r. nr 14, poz. 424), zgodnie z którym przy ocenie, czy doszło do ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, należy wziąć pod rozwagę towarzyszące temu okoliczności, zwłaszcza stan świadomości i woli pracownika. Jednocześnie zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 11 stycznia 2011r. w sprawie I PK 152/10 (OSNP 2012/5-6/62) wymóg wskazania przez pracodawcę konkretnej przyczyny rozwiązania umowy o pracę nie jest równoznaczny z koniecznością sformułowania jej w sposób szczegółowy, drobiazgowy, z powołaniem opisów wszystkich faktów i zdarzeń, dokumentów, ich dat oraz wskazaniem poszczególnych działań, czy zaniechań, składających się w ocenie pracodawcy na przyczynę uzasadniającą wypowiedzenia umowy o pracę. Wymóg konkretności może być spełniony poprzez wskazanie kategorii zdarzeń, jeżeli z okoliczności sprawy wynika, że szczegółowe motywy wypowiedzenia są pracownikowi znane.

Odnosząc powyższe do realiów niniejszej sprawy Sąd Rejonowy stwierdził, że decyzja pozwanej o rozwiązaniu z powódką A. K. umowy o pracę w trybie bez wypowiedzenia była adekwatna do okoliczności zarzucanych jej czynów oraz ich ciężaru gatunkowego. Sąd podkreślił, że zgodnie z art.101§1 kp pracownik jest obowiązany wykonywać pracę sumiennie i starannie. Obowiązek wykonywania pracy starannie oznacza, że pracownik powinien stosować się do wszelkich reguł zawartych w obowiązujących przepisach prawnych czy aktach wewnątrzzakładowych, które odnoszą się danego rodzaju pracy. Obowiązek wykonywania pracy sumiennie oznacza powinność najlepszego - w intencji pracownika - jej wykonywania. Równie istotna jest dbałość o dobro i mienie pracodawcy oraz jego ochrona, która także jest podstawowym, fundamentalnym obowiązkiem każdego pracownika, wynikającym z art.100§2 pkt 4 kodeksu pracy. Obowiązek ten jest pojmowany szeroko. Oznacza z jednej strony konieczność powstrzymania się pracownika od jakichkolwiek działań, które mogą szkodzić pracodawcy, a z drugiej podejmowanie wszelkich koniecznych działań dla dobra zakładu pracy. Każdy pracownik jest więc obowiązany z własnej inicjatywy nie tylko powstrzymać się od działań, które mogłyby pracodawcy wyrządzić szkodę, ale także podejmować, bez polecenia przełożonych, takie działania, które służą ochronie mienia pracodawcy. Tymczasem, jak wynika z materiału dowodowego sprawy, powódka umyślnie, działając w zamiarze bezpośrednim wprowadziła w błąd klienta swojego pracodawcy i jednocześnie (...) Banku S.A. w W. M. Z., informując go o nieistniejącym warunku udzielenia kredytu w postaci przystąpienia do programu oszczędnościowego (...). Wykorzystała w ten sposób jego niewiedzę i sytuację, w jakiej się znalazł, jako że pilnie potrzebował on kredytu. Nie widząc innej możliwości uzyskania kredytu M. Z. zgodził się więc przystąpić do tego programu, podpisując stosowne dyspozycje. Jednakże i w tym momencie powódka nie udzieliła M. Z. rzetelnych informacji, gdyż powiedziała, że jego przystąpienie do programu oszczędnościowego będzie się wiązać z wyłożeniem kwoty 600 złotych, jako łączna kwota rat za trzy miesiące płatna z góry. Tymczasem dla klienta koszt uczestnictwa w programie wyniósł 2.600 złotych, o czym mu nie powiedziała. Sąd Rejonowy ocenił, że postępując w powyższy sposób powódka działała z pobudek finansowych. Wiedziała, że sprzedając dodatkowy, nowy na rynku produkt finansowy zyska w oczach pracodawcy i ten nagrodzi ją prowizją, którą zresztą później otrzymała, co sama przyznała. Klient M. Z. zaczął jednak domagać się wyjaśnienia co się stało z kwotą 2 000 złotych, o którą pomniejszono mu środki z kredytu. Jednak i tutaj powódka zamiast przyznać się do wszystkiego i przeprosić klienta, próbowała wytworzyć u niego wrażenie, że nie dostał 2 000 złotych z udzielonego mu kredytu wskutek okoliczności niezależnych od niej, a zależnych od placówki, w której pracowała i od banku – partnera. Nie poinformowała klienta, zgodnie z prawdą, że rzeczona kwota została przesunięta na konto programu oszczędnościowego, tylko utrzymywała, że nie została mu wypłacona z powodu chwilowego braku środków w placówce. Sąd podkreślił, że klient M. Z. wielokrotnie musiał się upominać u niej o wypłacenie mu pozostałej części kredytu. Widząc nieustępliwość klienta domagającego się zwrotu pieniędzy oraz to, że informacja o sprawie doszła do kontrahenta pozwanej (...) Banku S.A. w W., powódka ostatecznie, ale dopiero po pewnym czasie, podjęła decyzję o zwrocie klientowi pieniędzy z własnych środków finansowych. W konsekwencji dokonała trzech przelewów z konta swojego męża na prywatny numer rachunku M. Z., który samowolnie spisała z faktury, jaką przedstawił on do celów kredytowych, chociaż nie miała prawa posługiwać się nim do celów prywatnych, a zgodnie z art.100§2 pkt 4 kp pracownik ma również obowiązek zachować w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić na szkodę pracodawcę oraz przestrzegać tajemnicy określonej w odrębnych przepisach, w tym przypadku prawa bankowego. Jednocześnie powódka sporządziła na piśmie dwukrotnie oświadczenia na temat powyższych wydarzeń, opisując je w obu przypadkach sprzecznie ze sobą i odmiennie przedstawiając ich okoliczności niż w rzeczywistości miały miejsce.

Konsekwencją zachowań, których dopuściła się powódka mogło być zerwanie umowy o współpracy między pozwaną a (...) Bank S.A. w W., gdyż oczywiste jest, że dając franczyzobiorcy prawo do wykonywania czynności bankowych w swoim imieniu, dostęp do produktów bankowych, pozwalając mu korzystać w tym celu z całego zaplecza, infrastruktury informatycznej i firmy pod jaką działa bank, podmiot taki ma określone wymagania i jednym z podstawowych jawi się być wykorzystywanie tych instrumentów zgodnie z celem, zgodnie z prawem, w dobrej wierze oraz w interesie banku i franczyzobiorcy. W przekonaniu Sądu Rejonowego niewątpliwie świadome i celowe wprowadzenie klienta w błąd na temat warunków sprzedaży danego produktu i informowanie go o nieistniejących warunkach dodatkowych dla uruchomienia tego produktu po to, aby wykorzystując jego błąd sprzedać mu jeszcze inny produkt, o który nie występował, stanowi narażenie banku na utratę zaufania klientów, jego dobrego imienia oraz wyrządzenie mu szkód wizerunkowych i realnych szkód finansowych. W rozpoznawanej sprawie takiego zachowania dopuściła się powódka, czym dodatkowo naruszyła interes swojego pracodawcy ściśle współpracującego z (...) Bank S.A. w W.. Z zeznań kontrolerów z tego banku wynika, że zachowania których dopuściła się powódka mogły skutkować rozwiązaniem z pozwaną umowy franchisingu przez bank i karami finansowymi.

Sąd Rejonowy wskazał, że nie dał wiary zeznaniom powódki, która podnosiła, że za zaistniałą sytuację nie ponosi winy i próbowała nią obarczyć świadka S. K. twierdząc, że to on namówił ją do tego, żeby przekazała klientowi M. Z., że otrzyma kredyt pod warunkiem wykupienia dodatkowego produktu bankowego. Świadek S. K. zaprzeczył tym okolicznościom, a jego zeznania znalazły potwierdzenie w zeznaniach pozostałych świadków, więc fakt, iż jest to mąż pozwanej, a więc osoba potencjalnie zainteresowana korzystnym dla jego żony wynikiem sprawy, nie mógł skutecznie podważyć wiarygodności jego zeznań. Abstrahując od tego trzeba przypomnieć, że pracownik ma zawsze możliwość odmówić wykonania polecenia, gdy jest ono niezgodne z prawem. Poza tym powódka nie dowiodła w inny sposób okoliczności, na które się powoływała. W szczególności nie stanowią dowodów na poparcie jej twierdzeń załączone do akt sprawy nagrania rozmów pomiędzy powódką a S. K.. Chociaż nagrania trwają łącznie blisko półtorej godziny, to sama rozmowa znacznie mniej. Do tego niewiele z tej rozmowy daje się zrozumieć ze względu na złą jakość nagrania, a ta część, w której daje się rozpoznać słowa nie jest przydatna dla niniejszej sprawy. Strona powodowa nie wnioskowała natomiast o przeprowadzenie dalszych dowodów z wykorzystaniem zdobyczy współczesnej techniki, które uczyniłyby nagranie zrozumiałym w całości. Sąd Rejonowy podniósł, że nieprzydatne dla sprawy okazały się także nagrania na płytach dvd z placówki pozwanej w S., na których zapisany był sam obraz z placówki w S., jako że dźwięk w ogóle nie był rejestrowany. Okoliczności udzielenia kredytu świadkowi M. Z. szczegółowo i wiarygodnie opisał natomiast sam zainteresowany. Sąd Rejonowy ocenił, że świadek M. Z. jest osoba zupełnie obcą dla stron procesu. Nie miał on żadnego interesu w składaniu zeznań korzystnych dla którejś z nich, przez to jego zeznania są całkowicie wiarygodne. Szczegółowo opisał on okoliczności udzielenia mu kredytu przez powódkę. Jego relacja była spójna, logiczna i korelowała z innymi dowodami w sprawie.

Reasumując Sąd Rejonowy uznał, że niewątpliwie opisywane zachowania powódki stanowią naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych ,tj. starannego i sumiennego wykonywania pracy, troski o dobro pracodawcy, zachowania w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę oraz przestrzegania tajemnicy określonej w odrębnych przepisach i zdaniem tego Sądu spełniają przesłanki jego kwalifikowanej postaci, czyli ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Pozwana miała więc podstawy do tego, żeby rozwiązać z powódką umowę o pracę w trybie bez wypowiedzenia.

W zakresie, w jakim powódka cofnęła pozew, a więc roszczenia o sprostowanie świadectwa pracy i o ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, Sąd Rejonowy umorzył postępowanie uznając, że cofnięcie pozwu nie jest niedopuszczalne, albowiem okoliczności sprawy nie wskazują, że wymieniona czynność jest sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa. Ponadto powódka cofnęła pozew bez zrzeczenia się roszczenia, na co pozwana wyraziła zgodę, zatem w razie dostrzeżenia takiej potrzeby będzie mogła wrócić do sądowego rozpoznania tego sporu.

O kosztach procesu Sąd pierwszej instancji rozstrzygnął w oparciu o art.98§1 kpc, zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony oraz §12 ust.1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2002r., Nr 163, poz. 1348).

Od powyższego wyroku apelację złożyła powódka A. K. zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

1.  obrazę art.233§1 kpc poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności zeznań świadka M. Z. i uznanie, że powódka uwarunkowała przyznanie mu kredytu od przystąpienia przez niego do programu oszczędnościowego, w sytuacji, gdy zeznania te pozostają w sprzeczności z dokumentem znajdującym się w aktach sprawy w postaci „Warunków ubezpieczenia grupowego na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...), z którego to dokumentu jednoznacznie wynika, że przystąpienie do przedmiotowego programu oszczędnościowego nie jest warunkiem przyznania kredytu, a M. Z. potwierdził własnoręcznym podpisem, że zapoznał się z tym dokumentem,

2.  obrazę art.233§1 kpc poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i uznanie, że powódka działała z pobudek finansowych, w sytuacji, gdy ze znajdującej się w aktach sprawy umowy o pracę wynika, że powódka otrzymywała jedynie stałe miesięczne wynagrodzenie, którego wysokość nie była uzależniona od wyników jej pracy,

3.  obrazę art.233§1 kpc poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i uznanie, że działanie powódki mogło narazić pozwaną na straty finansowe oraz na rozwiązanie umowy z G. (...) Bank są, w sytuacji, gdy te okoliczności nie zostały poparte przez pozwaną żadnymi dowodami,

4.  obrazę art.52§1 kp poprzez niewskazanie w wyroku naruszenia jakiego rodzaju podstawowych obowiązków pracowniczych dopuściła się powódka.

Wskazując na powyższe powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie zgodnie z żądaniem pozwu oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za pierwszą i drugą instancję, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki podlegała oddaleniu jako bezzasadna.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne oraz ocenę prawną przedstawione w uzasadnieniu wyroku Sądu Rejonowego (...). W ocenie Sądu Okręgowego Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się zarzucanych mu naruszeń prawa procesowego, a także naruszenia przepisu art.52§1 kp, o którym mowa w pkt 4 zarzutów apelacyjnych.

Bezzasadny okazał się zarzut dokonania przez Sąd Rejonowy dowolnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności zeznań świadka M. Z., co do którego Sąd Rejonowy miał błędnie uznać, że powódka uwarunkowała przyznanie mu kredytu od przystąpienia przez niego do programu oszczędnościowego w sytuacji, gdy z dokumentu pt. „Warunki ubezpieczenia grupowego na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) jednoznacznie wynika, że przystąpienie do tego programu nie było warunkiem przyznania kredytu, a M. Z. potwierdził własnoręcznym podpisem, że zapoznał się z tym dokumentem. Zarzut ten jest nieuzasadniony, gdyż fakt poinformowania klienta M. Z. o przystąpieniu do przedmiotowego programu oszczędnościowego jako warunku udzielenia kredytu, którym zainteresowany był wymieniony klienta przyznała sama powódka w toku wyjaśnień złożonych na rozprawie w dniu 4 grudnia 2011r. Wskazała wówczas cyt.: „Ja popełniałam błąd informując p. Z., że program oszczędnościowy był konieczny do udzielenia kredytu, a tak nie było” (k.37 akt sprawy). Należy podkreślić, że do obowiązków powódki należała obsługa klientów, w tym przedstawianie oferty banku i zawieranie w imieniu banku umów z klientami. Pracownik banku jest osobą, z którą potencjalny klient rozmawia i od której uzyskuje pierwsze podstawowe informacje dotyczące określonego produktu. Okoliczność, że decydując się na zawarcie umowy z bankiem klient podpisuje stosowne dokumenty określające zasady udzielenia określonej usługi lub produktu bankowego nie zwalnia pracownika banku z obowiązku udzielenia klientowi prawdziwych informacji dotyczących interesującego go produktu .. (...) zeznań powódki wynika, że klient M. Z. przyszedł do placówki pozwanej w celu uzyskania informacji o warunkach uzyskania kredytu, gdyż takim produktem był zainteresowany. Powódka zaś poinformowała go, że udzielnie kredytu jest możliwe pod wskazanym warunkiem, który w rzeczywistości nie istniał. W tych okolicznościach nie można zarzucić Sądowi Rejonowemu dokonania dowolnej oceny dowodów w zakresie, w jakim Sąd ten stwierdza, że powódka świadomie wprowadziła klienta w błąd na temat warunków sprzedaży danego produktu informując go o nieistniejących warunkach dodatkowych dla uruchomienia tego produktu.

Niezasadny jest również zarzut przekroczenia przez Sąd Rejonowy swobodnej oceny dowodów w zakresie, w jakim Sąd ten uznał, że przekazując klientowi nieprawdziwe informacje na temat warunków udzielenia kredytu powódka działała z pobudek finansowych. Z wyjaśnień powódki potwierdzonych w toku zeznań wynika, że program oszczędnościowy (...) był nowym produktem na rynku, za którego sprzedaż, pracownik mógł uzyskać nagrodę w postaci prowizji. Powódka przyznała również, że po sprzedaży tego produktu otrzymała prowizję (wyjaśnienia k.37). W tych okolicznościach uzasadniony i logiczny oraz zgodny z doświadczeniem życiowym jest wniosek Sądu Rejonowego, że opisane wcześniej działanie powódki było motywowane względami finansowymi. Okoliczności sprawy nie ukazują innego kontekstu działania powódki, niemniej jednak podkreślić należy, że niezależnie do pobudek, którymi kierowała się powódka, jej zachowanie ,tj. świadome błędne poinformowanie klienta o warunkach udzielenia kredytu należy ocenić negatywnie.

Nie można również zgodzić się z apelującą, że Sąd Rejonowy przekroczył zasadę swobodnej oceny dowodów uznając, że działanie powódki mogło narazić pozwaną na straty finansowe oraz na rozwiązanie umowy z (...) Bank SA. Sąd Okręgowy podziela w tym zakresie ustalenia Sądu Rejonowego. Należy zauważyć, że przedmiotem działalności prowadzonej przez pozwaną było pośrednictwo finansowe w ramach umowy o współpracę zawartej w (...) Bank SA. Ustalone przez Sąd pierwszej instancji okoliczności związane z obsługą klienta M. Z. ,tj. wprowadzenie go w błąd co do warunków udzielenia kredytu, a następnie okoliczności związane z przekazaniem na rzecz tego klienta kwoty 2 000 złotych z rachunku męża powódki (a zatem osoby trzeciej), włącznie z wykorzystaniem do tego celu rachunku bankowego klienta, którego numer został ujawniony bankowi wyłącznie do celów związanych z udzieleniem kredytu, wskazują jednoznacznie na nieprawidłowe działanie w procedurze udzielenia kredytu. Źródłem tych nieprawidłowości było działanie powódki, ale konsekwencje tego działania, w tym kontrola przeprowadzona przez przedstawicieli (...) Bank SA w palcówce pozwanej oraz sposób postrzegania pozwanej jako partnera banku w aspekcie jej wiarygodności i rzetelności świadczonych przez nią usług dotykały bezpośrednio pozwanej jako partnera banku. W tych okolicznościach stwierdzenie o narażeniu pozwanej na szkody nie tylko wizerunkowe, ale i finansowe jest w pełni uzasadnione. Z zeznań świadków w osobach pracowników banku przeprowadzających kontrolę w placówce pozwanej wynika, że wykorzystanie rachunku bankowego klienta M. Z. do celów niezwiązanych z procedurą udzielenia kredytu stanowiło naruszenie obowiązujących procedur i jedną z możliwych konsekwencji takiego działania mogło być wypowiedzenie przez bank umowy pozwanej albo kara finansowa.

Nieuzasadniony okazał się wreszcie zarzut zawarty w pkt 4 apelacji dotyczący naruszenia przez Sąd Rejonowy prawa materialnego ,tj. art.52§1 kp, które to naruszenie miało polegać na niewskazaniu przez Sąd Rejonowy w wyroku, jakie podstawowe obowiązki naruszyła powódka. Należy wskazać, że w wyroku sąd rozstrzyga o żądaniu pozwu, tj. uwzględnia je bądź oddala (art.325 kpc). W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy oddalił roszczenie powódki o zasądzenie od pozwanej odszkodowania z tytułu naruszenia przepisów o rozwiązywaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia. Rozstrzygnięcie to było wynikiem uznania przez Sąd pierwszej instancji, że pozwana nie naruszyła przepisów rozwiązując z powódką umowę o pracę bez wypowiedzenia. Motywy swojego rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy przedstawił w pisemnym uzasadnieniu wyroku. Na stronie 9 uzasadnienia (k.127 akt sprawy) Sąd ten wskazał, że opisane wcześniej działanie powódki stanowiło naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych ,tj. starannego i sumiennego wykonywania pracy, troski o dobro pracodawcy, zachowania w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę, a także przestrzegania tajemnicy określonej w odrębnych przepisach. Obowiązki te - w myśl art.100§1 i 2 kp – są uniwersalnymi obowiązkami każdego pracownika, niezależnie od stanowiska, na którym jest on zatrudniony. Sąd Okręgowy w całości podziela powyższa ocenę Sądu pierwszej instancji. Niewątpliwie waga dokonanych naruszeń uzasadniała rozwiązanie z powódką umowy o pracę bez wypowiedzenia.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie art.385 kpc apelację powódki oddalił. Ponadto zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, na podstawie art.98§1 i 3 kpc w zw. z art.99 kpc Sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 60 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.