Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIA Ca 859/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 czerwca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA– Małgorzata Kuracka

Sędzia SA– Beata Waś

Sędzia SO (del.) – Marcin Łochowski (spr.)

Protokolant: – sekr. sąd. Beata Pelikańska

po rozpoznaniu w dniu 18 czerwca 2015 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. D.

przeciwko (...) Towarzystwo (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 21 marca 2014 r., sygn. akt XXV C 1184/12

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

- w punkcie pierwszym zasądza od (...) Towarzystwo (...) w W. na rzecz J. D. kwotę 974.094 (dziewięćset siedemdziesiąt cztery tysiące dziewięćdziesiąt cztery) zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 sierpnia 2012 r. do dnia zapłaty,

- w punkcie drugim zasądza od (...) Towarzystwo (...) w W. na rzecz J. D. kwotę 55.922 (pięćdziesiąt pięć tysięcy dziewięćset dwadzieścia dwa) zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

- w punkcie trzecim nakazuje pobrać od (...) Towarzystwo (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w W. kwotę 558 (pięćset pięćdziesiąt osiem) zł tytułem kosztów sądowych;

2. zasądza od (...) Towarzystwo (...) w W. na rzecz J. D. kwotę 54.105 (pięćdziesiąt cztery tysiące sto pięć) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 859/14

UZASADNIENIE

J. D. wniósł o zasądzenie od (...) S.A. (...) z siedzibą w W. kwoty 974.094 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów procesu.

Powód wskazał, że dochodzi roszczenia z generalnej umowy ubezpieczenia z dnia 1 grudnia 2006 r., w tym świadczenia ubezpieczeniowego w kwocie 800.000 zł oraz skapitalizowanych, ustawowych odsetek za opóźnienie w zapłacie świadczenia od dnia 21 grudnia 2010 r. do dnia 22 sierpnia 2012 r. wynoszących łącznie 174.094 zł.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenia od powoda kosztów procesu.

Rzecznik Ubezpieczonych na podstawie art. 63 k.p.c. przedstawił istotny dla spraw pogląd, że powództwo w niniejszej sprawie zasługuje na uwzględnienie.

Wyrokiem z dnia 21 marca 2014 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo i obciążył powoda kosztami procesu oraz kosztami sądowymi.

Sąd Okręgowy ustalił, że B. D. była córką powoda J. D.. Do 1992 r. powód wraz z żoną i dwiema córkami, w tym B. D., zamieszkiwał naprzemiennie w Polsce i Szwecji. Po rozwodzie rodziców, dzieci pozostały przy matce, a następnie samodzielnie zamieszkiwały na terenie Szwecji. Powód powrócił na stałe do Polski w 1994 r. Od tego momentu B. D. bywała u ojca, zatrzymując się w jego mieszkaniu na różne okresy, w zależności od swoich potrzeb. W 1999 r. powód kupił córce mieszkanie o powierzchni ok. 40 m 2 przy ul. (...) w W., gdzie B. D. zamieszkała na stałe. B. D. była osobą zdecydowaną i samodzielną, a choć informowała ojca o ważnych decyzjach życiowych, to czyniła to z pewnym opóźnieniem i zwykle nie zwracała się do niego o rady. Nie udzielała ona też ojcu bliższych informacji o stanie swojego zdrowia i przebytym leczeniu. Z wykształcenia prawnik, wykonywała zawód (...), intensywnie pracując i odnosząc sukcesy zawodowe. W weekendy odpoczywała, spotykając się z rodziną i z przyjaciółmi. Nie zawarła związku małżeńskiego, natomiast pozostawała w związkach nieformalnych, które kończyły się rozstaniem. Nie miała dzieci, aczkolwiek jeszcze w kwietniu 2010 r. planowała ciążę.

Od osiemnastego roku życia u B. D. występowały epizody zaburzeń nastroju, częściowo związane z niepowodzeniami życiowymi, w postaci zespołów depresyjnych, a okresowo także myśli samobójcze – kilkukrotnie dokonywała ona samookaleczeń. B. D. leczona była przez lekarzy psychiatrów, przyjmowała leki przeciwdepresyjne i przeciwlękowe. Kuracje trwały od kilku miesięcy do roku, w ich rezultacie uzyskiwano poprawę stanu psychicznego.

Występujące u B. D. zaburzenia depresyjne nawracające charakteryzowały się powtarzalnymi epizodami depresji o różnym nasileniu, których głównymi objawami były: obniżenie nastroju (uczucie smutku), utrata zainteresowań i przeżywania przyjemności, zwiększona męczliwość, osłabienie koncentracji i uwagi, niska samoocena, mała wiara w siebie, poczucie winy i małej wartości, pesymistyczne, czarne widzenie przyszłości, myśli i czyny samobójcze, zaburzenia snu, zmniejszony apetyt. Nasilenie tych przeżyć różniło się w czasie, zaburzenia nastroju nawracały. Pomiędzy objawami funkcjonowała prawidłowo.

W 2005 r. B. D. podjęła leczenie w poradni (...) przy ul. (...) w W.. W czasie pierwszej wizyty podała, że od 3 miesięcy ma gorszy nastrój, odczuwa lęk, zwłaszcza w godzinach rannych, napady lęku, kołatanie serca, wewnętrzny niepokój, zaburzenia snu, spadek aktywności i apetytu oraz że miewa myśli samobójcze. B. D. otrzymała lek przeciwdepresyjny E. i lek nasenny S., a równocześnie uczęszczała na psychoterapię indywidualną. Leczenie trwało łącznie 4 miesiące, a do ostatniej wizyty B. D. u lekarza doszło w dniu 20 października 2005 r. Wstępnie rozpoznano epizod depresyjny umiarkowany, przy czym nie uzyskano pełnej poprawy.

W późniejszym okresie, B. D. nie zgłosiła się już do lekarza psychiatry, natomiast korzystała z leczenia, prowadzonego przez lekarzy innych specjalności (neurologa, endokrynologa). Lekarze ci przepisywali jej leki: F. (przeciwmigrenowy), L. (przeciwlękowy, uspokajający, nasenny), A. (przeciwlękowy, uspokajający), a nadto odnotowywali, że pacjentka stale przyjmuje lek E..

W 2007 r. B. D., postanowiła nabyć mieszkanie o powierzchni około 80 m 2, położone przy ul. (...) w W.. Środki na zakup tego mieszkania pochodzić miały częściowo z kwoty uzyskanej ze sprzedaży mieszkania przy ul (...), a częściowo z kredytu. W dniu 30 lipca 2007 r. B. D. złożyła do (...) Bank S.A. z siedzibą w W. wniosek o udzielenie kredytu na zakup lokalu mieszkalnego w kwocie 1.000.000 zł. We wniosku tym B. D. oświadczyła, w szczególności, że:

- w przypadku przyznania jej kredytu przystępuje do grupowego ubezpieczenia na życie oraz niezdolności do pracy, na podstawie umowy zawartej między (...) Bank S.A. a (...) oraz oświadcza, że zapoznała się z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia (dalej, jako: „o.w.u.”) i akceptuje je (część X.A. ust. 1 lit. a wniosku)

- wyznacza (...) Bank S.A. jako jedynego uposażonego i uprawnionego do odbioru świadczeń lub odszkodowań z tytułu wymienionej umowy ubezpieczenia na zaspokojenie zobowiązania oraz do wysokości zobowiązania wobec banku z tytułu umowy kredytowej (część X.A. ust. 1 lit. c wniosku),

- wyraża zgodę na przelew praw z ubezpieczenia wyżej wskazanego jako zabezpieczenie wnioskowanego kredytu na rzecz (...) Bank S.A., do wysokości sumy ubezpieczenia nie wyższej niż kwota zobowiązania wobec banku z tytułu kredytu.

B. D. złożyła również wniosek o ubezpieczenie kredytu przez (...) S.A. z siedzibą w W.. Załącznikiem do wniosku była ankieta medyczna, zawierająca m. in. następujące pytania, na które należało odpowiedzieć poprzez postawienie znaku „X” w rubryce „tak” albo „nie”:

- czy w ciągu ostatnich 5 lat wystąpiły u pani poważne dolegliwości lub choroby wymagające porady lekarskiej, stosowania leczenia lub wykonania badań diagnostycznych, taki jak – między innymi – choroby psychiczne,

- czy pani stosuje środki psychotropowe (środki uspokajające, nasenne, pobudzające, itp.) i czy jest pani od nich uzależniona.

B. D. wypełniła ankietę w dniu 20 sierpnia 2007 r. W odpowiedzi na każde z tych pytań, postawiła znak „X” w rubryce „nie”.

W dniu 6 września 2007 r. B. D., występująca jako kredytobiorca, zawarła z (...) Bank S.A. umowę nr (...) kredytu hipotecznego dla osób fizycznych waloryzowanego kursem CHF. W umowie tej, strony umowy oświadczyły, w szczególności, że celem kredytu jest finansowanie zakupu lokalu mieszkalnego o numerze (...) położonego w W. przy ul. (...) (kwota 855.000 zł), refinansowanie poniesionych nakładów związanych z zakupem (kwota 75.000 zł) oraz pokrycie opłat okołokredytowych (kwota 70.000 zł) (§ 1 ust. 1 umowy), kwota kredytu wynosi 1.000.000 zł (§ 1 ust. 2 umowy). Nadto, potwierdza się przystąpienie kredytobiorcy do grupowego ubezpieczenia na życie i od niezdolności do pracy zarobkowej – nr generalnej umowy ubezpieczenia (...)(...) S.A.

W o.w.u. generalnej umowy ubezpieczenia, zawartej w dniu 1 grudnia 2006 r. między (...) S.A. z siedzibą w W. a (...) Bank S.A określono natomiast w szczególności, że:

- przedmiotem ubezpieczenia jest życie i zdrowie ubezpieczonego, tj. klienta banku, objętego ochroną ubezpieczeniową na podstawie umowy ubezpieczenia, który zawarł z bankiem umowę kredytu (art. 3 ust 1 w zw. z art. 2 ust. 5 o.w.u.),

- dniem rozpoczęcia odpowiedzialności jest dzień uruchomienia kredytu bądź pierwszej transzy kredytu lub dzień pobrania pierwszej miesięcznej składki w przypadku klientów banku, przystępujących do umowy ubezpieczenia po zawarciu umowy kredytu (art. 2 ust. 9 o.w.u.),

- sumą ubezpieczenia jest kwota odpowiadająca saldu zadłużenia klienta banku, w danym dniu, wynikająca z udzielonego kredytu, z wyłączeniem zadłużenia przeterminowanego (art. 2 ust. 6 o.w.u.), saldem zadłużenia jest zobowiązanie kredytobiorcy wobec banku wynikające z zawartej umowy kredytu, obejmujące niespłacony kapitał zgodny z bieżącym harmonogramem spłat, tj. harmonogramem obowiązującym w dniu ustalenia salda zadłużenia (art. 2 ust. 7 o.w.u.),

- w przypadku salda zadłużenia przekraczającego kwotę 800.000 zł odpowiedzialność (...) S.A. powyżej tej kwoty jest ograniczona do śmierci ubezpieczonego w wyniku nieszczęśliwego wypadku (art. 3 ust. 3 pkt 1 o.w.u.),

- w razie zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego w okresie trwania ochrony ubezpieczeniowej (...) S.A. wypłaci bankowi świadczenie w wysokości odpowiadającej, w razie śmierci ubezpieczonego – sumie ubezpieczenia aktualnej w dacie zajścia zdarzenia (art. 8 ust. 2 pkt 1 o.w.u.), jako datę zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego uznaje się dzień śmierci ubezpieczonego (art. 8 ust. 3 zd. 1 o.w.u.),

- (...) S.A. nie ponosi odpowiedzialności, jeżeli śmierć ubezpieczonego nastąpiła, w szczególności w wyniku samobójstwa, w ciągu pierwszych 2 lat od daty objęcia go ochroną ubezpieczeniową, a także w wyniku chorób zdiagnozowanych i leczonych lub zdarzeń zaistniałych przed dniem rozpoczęcia odpowiedzialności (...) S.A. w odniesieniu do danego ubezpieczonego (art. 5 ust. 1 pkt 1 i 5 o.w.u.).

W lipcu 2010 r. B. D. udała się na trzytygodniowy wyjazd turystyczny do Indii, skąd wróciła do Polski w dniu 2 sierpnia 2010 r. W dniu 4 sierpnia 2010 r. B. D. zmarła śmiercią samobójczą na skutek zażycia nadmiernej dawki różnych leków. Zostawiła list pożegnalny o treści: „Przepraszam. Nawet nie wiecie jak jest mi przykro, ale już nie mogę, nie mogę, nie mogę. Kocham was. Przepraszam”. W oparciu o opinię biegłego A. K. Sąd Okręgowy przyjął, że stwierdzone u zmarłej schorzenie (depresja) „mogło mieć wpływ na zwiększenie prawdopodobieństwa popełnienia samobójstwa”. Również treść listu pożegnalnego, zestawiona z zaprezentowaną w opinii biegłej charakterystyką psychicznych zaburzeń depresyjnych, wskazuje, że wystąpienie (nawrót) tych zaburzeń jest w istocie jedynym, możliwym do racjonalnego przyjęcia wytłumaczeniem targnięcia się B. D. na własne życie.

Spadek po B. D. nabył ojciec J. D. w całości. Według stanu na dzień 4 sierpnia 2010 r. zadłużenie B. D. z tytułu umowy kredytu z dnia 6 września 2007 r. wynosiło 1.267.691,94 zł.

Umową z dnia 14 maja 2012 r. (...) Bank S.A. przelał na rzecz J. D. wierzytelność obejmującą świadczenie pieniężne wynikające z umowy grupowego ubezpieczenia na życie z dnia 1 grudnia 2006 r. w łącznej kwocie 1.267.691,94 zł, stanowiącej saldo zadłużenia z umowy kredytowej z B. D. z dnia 6 września 2007 r., wyliczone na dzień 4 sierpnia 2010 r.

Następcą prawnym (...) S.A. była pozwana (...) Towarzystwo (...) S.A. (...) z siedzibą w W., a obecnie jest – (...) Towarzystwo (...) z siedzibą w W. (k.433-440v).

Sąd Okręgowy uznał, że powództwo jest bezzasadne. Wskazał, że przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku (art. 805 § 1 k.c.). Natomiast, ubezpieczający obowiązany jest podać do wiadomości ubezpieczyciela wszystkie znane sobie okoliczności, o które ubezpieczyciel zapytywał w formularzu oferty albo przed zawarciem umowy w innych pismach (art. 815 k.c.). Przy ubezpieczeniu na życie samobójstwo ubezpieczonego nie zwalnia ubezpieczyciela od obowiązku świadczenia, jeżeli samobójstwo nastąpiło po upływie lat dwóch od zawarcia umowy ubezpieczenia. Umowa lub ogólne warunki ubezpieczenia mogą skrócić ten termin, nie bardziej jednak niż do 6 miesięcy (art. 833 k.c.). Jeżeli do wypadku doszło po upływie lat trzech od zawarcia umowy ubezpieczenia na życie, ubezpieczyciel nie może podnieść zarzutu, że przy zawieraniu umowy podano wiadomości nieprawdziwe, w szczególności że zatajona została choroba osoby ubezpieczonej (art. 834 k.c.).

Według Sądu Okręgowego, przewidziana przepisem art. 833 k.c. odpowiedzialność w przypadku śmierci samobójczej nie stanowi przeszkody do zastosowania również reguł z art. 834 k.c. Umowa ubezpieczenia między B. D. a pozwanym została zawarta w oparciu o o.w.u., które ubezpieczona zaakceptowała. Postanowienia § 5 o.w.u. przewidują wyłączenia odpowiedzialności pozwanego. Wśród tych wyłączeń znajduje się przypadek śmierci samobójczej zaistniały w ciągu pierwszych 2 lat od daty objęcia ochroną ubezpieczeniową, a drugim jest wypadek śmierci ubezpieczonego, jeśli ta śmierć nastąpiła w wypadku chorób zdiagnozowanych i leczonych lub zdarzeń zaistniałych przed dniem rozpoczęcia odpowiedzialności pozwanego. Według Sądu Okręgowego, pozwany może skutecznie powoływać każdą z przesłanek określona tym przepisem, a fakt śmierci samobójczej nie wyłącza możliwości powołania innej podstawy.

Nie ma przy tym wątpliwości, że pozwany nie może podnosić wyłączenia odpowiedzialności z art. 833 k.c., ponieważ śmierć ubezpieczonej miał miejsce po upływie dwóch lat od objęcia ja umową ubezpieczenia na życie. Może jednak skutecznie podnosić zarzut z art. 834 k.c. Z przytoczonego przepisu a contrario wynika, że jeżeli do wypadku doszło przed upływem lat trzech od zawarcia umowy ubezpieczenia na życie, to ubezpieczyciel może podnieść zarzut, że przy zawieraniu umowy podano wiadomości nieprawdziwe, w szczególności że zatajona została choroba osoby ubezpieczonej. B. D. miała obowiązek podać do wiadomości ubezpieczyciela wszystkie znane sobie okoliczności, o które ubezpieczyciel zapytywał w ankiecie. B. D. wypełniła ankietę i podpisała się potwierdzając, że podane przez nią wszelkie informacje są zgodne z prawdą. Oświadczyła również, że zatajenie lub podanie nieprawdziwych informacji zwalnia ubezpieczyciela z odpowiedzialności. Oświadczenie to było zgodne z regułami wynikającymi z art. 815 § 3 k.c., zgodnie z którymi ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności za skutki okoliczności, które z naruszeniem wskazanego obowiązku z § 1 nie zostały podane do jego wiadomości. Jeżeli do naruszenia owego obowiązku doszło z winy umyślnej, w razie wątpliwości przyjmuje się, że wypadek przewidziany umową i jego następstwa są skutkiem okoliczności niepodanych do wiadomości ubezpieczyciela.

W stanowiącej załącznik do wniosku o ubezpieczenie – ankiecie medycznej, wypełnionej w dniu 20 sierpnia 2007 r., B. D. zaprzeczyła, aby w ciągu ostatnich 5 lat wystąpiły u niej poważne dolegliwości lub choroby wymagające porady lekarskiej, stosowania leczenia lub wykonania badań diagnostycznych, w tym m. in. choroby psychiczne. Zaprzeczenie to było oczywiście niezgodne z prawdą, skoro jeszcze w październiku 2005 r. B. D., w związku z występującymi u niej psychicznymi zaburzeniami depresyjnymi, korzystała z ambulatoryjnego leczenia psychiatrycznego w wysokospecjalistycznej placówce, tj. zespole psychiatrycznych zakładów opieki zdrowotnej. Wskazane zaburzenia występowały od 18 roku życia, a B. D. z pewnością zdawała sobie sprawę z ich istnienia i powagi, skoro specjalistyczne leczenie psychiatryczne podejmowała z własnej decyzji i woli. Nic nie wskazuje, że lekarze psychiatrzy, z których konsultacji korzystała, podawali jej niepełne lub nieprawdziwe informacje o jej stanie zdrowia. Zatajenia wskazanych faktów przed ubezpieczycielem nie można więc ujmować inaczej, jak świadomego i celowego działania B. D., chcącej uniknąć przeszkód w przystąpieniu do umowy ubezpieczenia i zawarciu umowy kredytu, od którego uzyskania uzależniona była realizacja planów nabycia większego mieszkania.

B. D. można więc przypisać zawinione naruszenie obowiązku informacyjnego, o którym mowa w art. 815 § 1 zd. 1 k.c. Śmierć B. D. nastąpiła na skutek choroby, na którą cierpiała, a której istnienie zataiła przed stroną pozwaną.

Sąd Okręgowy odnosząc się do treści pytania z ankiety medycznej, dotyczącego stosowania środków psychotropowych wskazał, że wątpliwości wywołuje zastosowanie między dwiema częściami składowymi pytania spójnika „i”. Z punktu widzenia logiki formalnej (koniunkcja) wskazywałoby to, że odpowiedzi twierdzącej na to pytanie powinna udzielić wyłącznie osoba, która nie tylko stosuje środki psychotropowe, ale też jest od nich uzależniona. Od profesjonalnego ubezpieczyciela można natomiast wymagać podwyższonej staranności w działaniu, w tym w formułowaniu wzorów dokumentów, wykorzystywanych przy zawieraniu umów ubezpieczenia, opiewających na kwoty rzędu kilkuset tysięcy złotych. Przytoczone sformułowanie ankiety, w kontekście braku danych, by B. D. była osobą uzależnioną od środków psychotropowych, nie daje wystarczających podstaw do przypisania B. D., w tym zakresie, udzielenia odpowiedzi niezgodnej z prawdą. Nie ma to jednak istotnego znaczenia, ponieważ skuteczna podstawę zwalniają pozwanego z odpowiedzialności stanowi fakt zatajenia choroby z pkt 3. ankiety. Skutkowało to oddaleniem powództwa w całości.

Powód, jako strona przegrywająca, obowiązany jest zwrócić stronie pozwanej poniesione przez pozwaną koszty procesu (art. 98 § 1 k.p.c.).

W apelacji powód zaskarżył ten wyrok w całości, zarzucając zaskarżonemu orzeczeniu naruszenie:

- art. 5 ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 82 z 2007 r., poz. 557 – dalej, jako: „ustawa z dnia 13 kwietnia 2007 r.”) przez przyjęcie, że w niniejszej sprawie znajdzie zastosowanie art. 815 § 2 1 k.c., podczas gdy przepis ten nie ma zastosowania do stosunku ubezpieczeniowego, w ramach którego została udzielona ochrona ubezpieczeniowa wobec B. D.;

- art. 833 k.c. przez błędną wykładnię i niezastosowanie, a w konsekwencji przyjęcie, że przewidziana tym przepisem odpowiedzialność ubezpieczyciela w przypadku śmierci samobójczej ubezpieczonego nie stanowi przeszkody do zastosowania reguł wynikających z art. 815 § 3 k.c. w zw. z art. 834 k.c. i uznanie, że ubezpieczyciel może się uwolnić od odpowiedzialności na podstawie art. 815 § 3 k.c., podczas gdy w okolicznościach niniejszej sprawy przepis art. 833 k.c. wyłącza jako szczególny zastosowanie art. 815 § 3 k.c.;

- art. 6 k. c. przez uwzględnienie powództwa pomimo faktu, że pozwany nie przeprowadził dowodu na okoliczność, z której wyciąga dla siebie konsekwencje prawne –

to jest dowodu na to, że B. D. udzieliła niezgodnych ze stanem faktycznym odpowiedzi na pytania zawarte w formularzu – załączniku do wniosku o ubezpieczenie kredytu przez (...) S.A., ponieważ w okresie 5 lat poprzedzających przystąpienie do ubezpieczenia cierpiała na poważną chorobę psychiczną;

- art. 815 § 3 k.c. przez jego błędną wykładnię i w konsekwencji przyjęcie, że możliwość zwolnienia się przez ubezpieczyciela z odpowiedzialności na podstawie art. 815 § 3 k.c. dotyczy również sytuacji, w której naruszenie przez ubezpieczonego obowiązku wynikającego z art. 815 § 1 k.c. dotyczyło okoliczności innych niż te, które były przyczyną wypadku ubezpieczeniowego;

- art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. przez błędną ocenę zebranego materiału dowodowego i przyjęcie, że B. D. udzieliła niezgodnych ze stanem faktycznym odpowiedzi na pytania zawarte w formularzu – załączniku do wniosku o ubezpieczenie kredytu przez (...) S.A., to jest przyjęcie, że w okresie 5 lat poprzedzających przystąpienie do ubezpieczenia cierpiała na poważną chorobę psychiczną.

W konsekwencji, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez zasądzenie od pozwanego kwoty 974.094 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty i zasądzenie od pozwanego kosztów procesu.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja powoda jest zasadna.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego szczegółowo opisane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i przyjmuje je za własne. Nie można jednak zgodzić się z dokonaną przez Sąd I instancji oceną prawną dochodzonego roszczenia. Na tej płaszczyźnie zasadnicze zarzuty apelacji są zasadne.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, że zgodnie z art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Istotą umowy ubezpieczenia jest zatem spełnienie określonego świadczenia przez ubezpieczyciela w razie zajścia wypadku ubezpieczeniowego. Zatem wszelkie przepisy zwalniające ubezpieczyciela z odpowiedzialności winny być traktowane jako szczególne i należy je interpretować ściśle. Reguła ta ma istotne znaczenie w niniejszej sprawie, gdzie mimo bezspornego wypadku ubezpieczeniowego ubezpieczyciel powołuje się na okoliczności zwalniające go z odpowiedzialności.

Wymaga przede wszystkim wyjaśnienia, czy w niniejszej sprawie znajdują zastosowanie przepisy k.c. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 10 sierpnia 2007 r., czy też w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 13 kwietnia 2007 r. Przesądzenie tej kwestii determinuje bowiem zakres faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Powód w apelacji zarzucił, że Sąd Okręgowy błędnie oparł wyrok na przepisach obowiązujących od dnia 10 sierpnia 2007 r. Na rozprawie apelacyjnej strony zgodziły się jednak co do tego, iż w niniejszej sprawie znajdują zastosowanie przepisy k.c. w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 13 kwietnia 2007 r. W ocenie Sądu Apelacyjnego jest to stanowisko trafne, a zarzut powoda podniesiony w apelacji – chybiony.

Zgodnie z art. 5 ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 r. do stosunków z umów zawartych przed dniem wejścia w życie ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Ustawa ta weszła w życie w dniu 10 sierpnia 2007 r. (zob. art. 7 ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 r.). W tym kontekście trzeba zauważyć, że generalna umowa ubezpieczenia między (...) S.A. z siedzibą w W. (ubezpieczycielem) a (...) Bank S.A. (ubezpieczającym) została zawarta w dniu 1 grudnia 2006 r. B. D. (ubezpieczona) przystąpiła do tej umowy (została objęta ubezpieczeniem) w dniu zawarcia umowy kredytowej, tj. w dniu 6 września 2007 r.

Przyjęcie, że w dniu 1 grudnia 2006 r. między pozwanym a ubezpieczycielem została zawarta umowa ubezpieczenia na cudzy rachunek w rozumieniu art. 808 § 1 k.c., a B. D. wyraziła zgodę na objęcie jej ubezpieczeniem w dniu 6 września 2007 r. prowadziłoby do wniosku, że umowa ubezpieczenia została zawarta przed dniem 10 sierpnia 2007 r., a stosunek ubezpieczenia (między B. D. a ubezpieczycielem) powstał od dnia 6 września 2007 r. W takim wypadku literalna wykładnia art. 5 ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 r. skłaniałaby do konkluzji, iż do powstałego stosunku ubezpieczenia, wynikającego z umowy zawartej w dniu 1 grudnia 2006 r., stosuje się przepisy k.c. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 10 sierpnia 2007 r.

W okolicznościach niniejszej sprawy nie jest jednak możliwe przyjęcie, że „generalna umowa ubezpieczenia”, zwana też umową „grupowego ubezpieczenia na życie” z dnia 1 grudnia 2006 r. (k.25) jest umową, o jakiej mowa w art. 808 § 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem (w brzmieniu obowiązującym przed dniem 10 sierpnia 2007 r.) ubezpieczający może zawrzeć umowę ubezpieczenia na cudzy rachunek. Ubezpieczony może nie być imiennie wskazany w umowie, chyba że jest to konieczne do określenia przedmiotu ubezpieczenia. Należy jednak podzielić pogląd, że w odniesieniu do ubezpieczeń na życie na cudzy rachunek zasada ta nie obowiązuje. Ubezpieczenie na życie musi zawsze dotyczyć konkretnej osoby. „W przeciwnym wypadku okazywałoby się nie tylko, że nieznana jest osoba, której interesu dotyczy umowa ubezpieczenia, ale nieznany jest sam przedmiot ubezpieczenia, ustawa zaś dopuszcza ubezpieczenie anonimowej osoby, ale nie anonimowego ryzyka” ( tak M.Krajewski: Umowa ubezpieczenia. Art. 805 – 834 k.c. Komentarz, Warszawa 2004, s.83; por. też M.Drzewicki: Ubezpieczenia gospodarcze, Jaktorów 1999, s.83, M.Orlicki: Umowa ubezpieczenia, Warszawa 2002, s.121).

W konsekwencji, w ocenie Sądu Apelacyjnego, zawarta w dniu 1 grudnia 2006 r. umowa nie jest przypadkiem bezimiennego ubezpieczenia na cudzy rachunek. Na podstawie tej umowy ubezpieczający bank uzyskuje od swoich klientów zgody na objęcie ich ubezpieczeniem i dopiero następnie osoby te są obejmowane ochroną ubezpieczeniową. Ubezpieczeni są zatem określani imiennie, z tym że nie następuje to przy samym zawarciu umowy między ubezpieczającym i ubezpieczycielem, ale później. Ochrona ubezpieczeniowa nie jest więc świadczona ubezpieczonemu niewskazanemu imiennie w umowie. Należy wobec tego przyjąć, że umowa z dnia 1 grudnia 2006 r. określa jedynie zasady i tryb zawierania umów na rachunek klientów banku, którzy w przyszłości wyrażą zgodę na objęcie ubezpieczeniem. Ma więc charakter „organizacyjny” i jest zbliżona do umowy ramowej ( tak J.Pokrzywniak w: Umowa ubezpieczenia. Komentarz do nowelizacji k.c., Oficyna 2007).

Definitywne zawarcie umowy ubezpieczenia ze skonkretyzowanym ubezpieczonym oraz powstanie stosunku ubezpieczenia następuje dopiero w chwili zawarcia umowy kredytu lub pożyczki między ubezpieczającym (bankiem) a ubezpieczonym i wyrażenia zgody na „objęcie ubezpieczeniem” na warunkach określonych w o.w.u. W tym momencie powstaje zatem ostatecznie trójstronny stosunek prawny między ubezpieczającym bankiem, ubezpieczycielem i oznaczonym imiennie ubezpieczonym. Od tej chwili do tego stosunku mogą być stosowane postanowienia art. 808 k.c.

Inaczej rzecz ujmując, w ramach i na podstawie umowy „generalnej” z dnia 1 grudnia 2006 r. są następnie zawierane indywidulane umowy ubezpieczenia na cudzy rachunek. Z tych przyczyn należy przyjąć, że z uwagi na zawarcie umowy przez B. D. z bankiem (ubezpieczającym) w dniu 6 września 2007 r. zastosowanie w niniejszej sprawie będą miały przepisy k.c. w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 13 kwietnia 2007 r. Wbrew zarzutom apelacji nie doszło zatem do naruszenia art. 5 tej ustawy.

Na marginesie można zauważyć, że przyjęcie, iż w sprawie mają zastosowanie przepisy k.c. w kształcie sprzed wejścia w życie ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 r. nie miałoby wpływu na wynik sprawy. Zgodnie bowiem z art. 834 k.c. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 10 sierpnia 2007 r. po upływie lat trzech od zawarcia umowy ubezpieczenia na życie zakład ubezpieczeń nie może podnieść zarzutu, że przy zawieraniu umowy ubezpieczający podał wiadomości nieprawdziwe, w szczególności że zataił chorobę osoby ubezpieczonej. Skoro umowa została zawarta w dniu 6 września 2007 r., to możliwość powołania się przez ubezpieczyciela na podanie nieprawdziwych informacji w deklaracji ryzyka wygasła z dniem 6 września 2010 r. Natomiast, strona pozwana powołała się na taki zarzut dopiero w piśmie z dnia 11 kwietnia 2011 r. (k.57), a zatem już po upływie terminu określonego w art. 834 k.c.

Tym samym, również w świetle przepisów obowiązujących przed dniem 10 sierpnia 2007 r. strona pozwana nie mogłaby skutecznie zwolnić się z odpowiedzialności, powołując się na podanie przez B. D. nieprawdziwych informacji przy zawieraniu umowy.

Nie można zgodzić się z tezą skarżącego, że przepis art. 833 k.c. jest przepisem szczególnym wyłączającym działanie art. 815 § 3 k.c. w zw. z art. 834 k.c. Zgodnie bowiem z art. 815 § 1 zd. 1 k.c. ubezpieczający obowiązany jest podać do wiadomości ubezpieczyciela wszystkie znane sobie okoliczności, o które ubezpieczyciel zapytywał w formularzu oferty albo przed zawarciem umowy w innych pismach. Natomiast, stosownie do treści art. 815 § 3 k.c. ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności za skutki okoliczności, które z naruszeniem paragrafów poprzedzających (w tym § 1 zd. 1 art. 815 k.c.) nie zostały podane do jego wiadomości. Jeżeli do naruszenia paragrafów poprzedzających doszło z winy umyślnej, w razie wątpliwości przyjmuje się, że wypadek przewidziany umową i jego następstwa są skutkiem okoliczności, o których mowa w zdaniu poprzedzającym. Z kolei zgodnie z art. 834 zd. 1 k.c. jeżeli do wypadku doszło po upływie lat trzech od zawarcia umowy ubezpieczenia na życie, ubezpieczyciel nie może podnieść zarzutu, że przy zawieraniu umowy podano wiadomości nieprawdziwe, w szczególności że zatajona została choroba osoby ubezpieczonej.

Nie ulega więc wątpliwości, że upływ trzech lat od zawarcia umowy wyklucza możliwość uchylenia się przez ubezpieczyciela od odpowiedzialności z powołaniem się na art. 815 § 3 k.c. Zatem art. 834 k.c. ogranicza w czasie stosowanie podstaw wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela określonych w art. 815 § 3 k.c. Myli się zatem Sąd Okręgowy wskazując, że ubezpieczyciel może uchylić się od odpowiedzialności przed upływem trzech lat od zawarcia umowy w oparciu o art. 834 k.c. a contrario, powołując się na podanie nieprawdziwych informacji w deklaracji ryzyka (uzasadnienie zaskarżonego wyroku – k.362). Podstawą wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela będzie bowiem w takim wypadku art. 815 § 3 k.c.

Natomiast, zgodnie z art. 833 zd. 1 k.c. przy ubezpieczeniu na życie samobójstwo ubezpieczonego nie zwalnia ubezpieczyciela od obowiązku świadczenia, jeżeli samobójstwo nastąpiło po upływie lat dwóch od zawarcia umowy ubezpieczenia. Rację ma skarżący o tyle, o ile wskazuje, że jest to norma szczególna w tym znaczeniu, że przewiduje odpowiedzialność ubezpieczyciela za zdarzenie (śmierć) będące wynikiem umyślnego działania ubezpieczonego. Co do zasady przecież takie zdarzenie jako niestanowiące zdarzenia losowego, nie mogłoby być uznane za wypadek ubezpieczeniowy.

Według Sądu Apelacyjnego, samobójstwo ubezpieczonego popełnione po upływie dwóch lat od zawarcia umowy (art. 833 k.c.), ale przed upływem lat trzech wyklucza możliwości odwołania się przez ubezpieczyciela do treści art. 815 § 3 k.c. Jednak nie z uwagi na to, że art. 833 k.c. jest przepisem szczególnym względem art. 815 § 3 k.c. Nie budzi bowiem wątpliwości, że jedna norma jest normą szczególną wobec drugiej w wypadku, gdy hipoteza pierwszej z nich zawiera się w hipotezie drugiej. Rzecz jednak w tym, że hipotezy art. 815 § 3 k.c. i art. 833 k.c. mają rozłączne zakresy. Nie ma bowiem takich stanów faktycznych, które mieściłby się jednocześnie w hipotezach obu tych norm.

Przepis art. 815 § 3 k.c. wyłącza bowiem odpowiedzialność ubezpieczyciela „za skutki okoliczności”, które nie zostały podane do jego wiadomości. Odwołuje się zatem do przyczyn wypadku ubezpieczeniowego. Inaczej rzecz ujmując, ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności jeżeli w deklaracji ryzyka nie zostały podane okoliczności, które następnie okazały się lub stały się przyczyną zaistnienia wypadku ubezpieczeniowego. Brzmienie art. 815 § 3 k.c. obowiązujące po dniu 10 sierpnia 2007 r. zawęża zakres okoliczności zwalniających ubezpieczyciela od odpowiedzialności. Poprzednia treść art. 815 § 3 k.c. odwoływała się bowiem do znaczenie szerszej kategorii okoliczności „zwiększających prawdopodobieństwo wypadku objętego umową”.

Natomiast, przepis art. 833 k.c. wyłącza zwolnienie się ubezpieczyciela z odpowiedzialności, jeżeli przyczyną wypadku ubezpieczeniowego (śmierci) było samobójstwo ubezpieczonego po upływie lat dwóch od zawarcia umowy. Przyjmuje się powszechnie, że samobójstwo to umyślne pozbawienie się życia przez ubezpieczonego. Wymaga przy tym podkreślenia, że w ujęciu art. 833 k.c. przyczyną śmierci ubezpieczonego jest tylko i wyłącznie samobójstwo. Dlatego bez znaczenia jest przyczyna samobójstwa i stan psychiczny ubezpieczonego w chwili śmierci ( tak np. H.Ciepła w: Komentarz do k.c. Księga trzecia. Zobowiązania. Tom 2, Warszawa 2003, s.565).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, nie jest możliwe przyjęcie, że ubezpieczony, który popełnił następnie samobójstwo, może zataić w deklaracji ryzyka okoliczności stanowiące przyczynę wypadku ubezpieczeniowego – śmierci. Śmierć samobójcza nie może być przecież – w rozumieniu art. 815 § 3 k.c. – „skutkiem okoliczności” niepodanych do wiadomości ubezpieczyciela, skoro przyczyną śmierci jest w takim wypadku samobójstwo. Czyn taki jest wynikiem świadomej decyzji, podejmowanej z różnych przyczyn. W chwili zawierania umowy ubezpieczenia nie sposób racjonalnie oczekiwać od ubezpieczonego, że będzie antycypował przyszły stan psychiczny towarzyszący ewentualnej decyzji o popełnieniu samobójstwa. W szczególności, jeżeli między zawarciem umowy, a samobójstwem upływa ponad 2 lata.

Jedynie teoretycznie można by rozważać sytuację, w której ubezpieczyciel oczekiwałby od ubezpieczonego w chwili zawierania umowy deklaracji – zakładając dopuszczalność takiego pytania chociażby ze względów etycznych – co do zamiaru popełnienia samobójstwa po upływie 2 lat od zawarcia umowy. Tylko bowiem w takim wypadku ewentualne samobójstwo mogłoby być postrzegane w kategoriach „skutków okoliczności”, które nie zostały podane do wiadomości ubezpieczyciela.

Co istotne, nie można zaakceptować tezy strony pozwanej, że depresja B. D. była przyczyną jej samobójstwa. Nie można oczywiście wykluczyć, iż okoliczność ta – jak stwierdziła biegła – zwiększała prawdopodobieństwo samobójstwa. Być może depresja wpłynęła w jakiś sposób na decyzję B. D.. Tym samym, zatajenie depresji mogło mieć znaczenie z punktu widzenia art. 815 § 3 k.c. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 10 sierpnia 2007 r., skoro przepis ten wówczas odwoływał się do okoliczności „zwiększających prawdopodobieństwo wypadku objętego umową”, niezależnie od tego, jaka była faktyczna przyczyna wypadku. Jednak w aktualnym brzmieniu art. 815 § 3 k.c. istotne znaczenie ma jedynie nieujawnienie ubezpieczycielowi informacji dotyczących okoliczności, będących przyczyną wypadku ubezpieczeniowego.

W niniejszej sprawie taką przyczyną było samobójstwo, będące wynikiem świadomej decyzji B. D.. Z przyczyn oczywistych ubezpieczona nie mogła w deklaracji ryzyka (ankiecie medycznej) składanej w dniu 20 sierpnia 2007 r., a więc na niemal 3 lata przed śmiercią podać informacji dotyczących decyzji (jej okoliczności, motywów itp.), która doprowadziła do samobójczej śmierci w dniu 4 sierpnia 2010 r.

W tym też zakresie zasadne są zarzuty apelacji naruszenia art. 833 k.c. w zw. z art. 815 § 3 k.c.

Z tych samych przyczyn pozwany, aby skutecznie uchylić się od spełnienia świadczenia ubezpieczeniowego nie może powoływać się na treść § 5 o.w.u., przewidującego wyłączenie jego odpowiedzialności z uwagi na śmierć ubezpieczonego, która nastąpiła na skutek chorób zdiagnozowanych i leczonych lub zdarzeń zaistniałych przed dniem rozpoczęcia odpowiedzialności pozwanego. Jeszcze raz należy podkreślić, że przyczyną wypadku ubezpieczeniowego w niniejszej sprawie było samobójstwo, a nie choroba lub zdarzenie zaistniałe przed zwarciem umowy ubezpieczenia.

W konsekwencji, w istocie rzeczy bez znaczenia pozostaje to, czy B. D. w ankiecie z dnia 20 sierpnia 2007 r. udzieliła prawdziwej odpowiedzi na pytanie dotyczące poważnych dolegliwości lub choroby wymagających porady lekarskiej, skoro przyczyną wypadku ubezpieczeniowego nie były te dolegliwości lub choroby, ale samobójstwo.

Zgodzić się przy tym należy z Sądem Okręgowym, że pytanie dotyczące stosowania środków psychotropowych zostało sformułowane wadliwie z punktu widzenia zasad logiki. W tym zakresie Sąd Apelacyjny w pełni podziela stanowisko Sądu I instancji. Wymaga przy tym przypomnienia, że zgodnie z art. 12 ust. 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 950 ze zm.) postanowienia sformułowane niejednoznacznie interpretuje się na korzyść ubezpieczającego, ubezpieczonego, uposażonego lub uprawnionego z umowy ubezpieczenia. Ta sama reguła powinna, zdaniem Sądu Apelacyjnego, dotyczyć pytań w deklaracji ryzyka (ankiecie medycznej).

Co więcej, z punktu widzenia art. 815 § 3 k.c. informacja dotycząca przyjmowania przez B. D. środków psychotropowych była irrelewantna, skoro nie budzi wątpliwości, że przyjmowanie tych środków nie było przyczyną wypadku ubezpieczeniowego.

Nadto, należy wskazać, że art. 815 § 3 zd. 2 k.c. odwołuje się do winy umyślnej jako przesłanki domniemania skonstruowanego w tym przepisie. Jednak, przyjmując, że B. D. cierpiała na chorobę psychiczną przed zawarciem umowy, która w konsekwencji doprowadziła do jej samobójstwa, nie sposób byłoby ubezpieczonej przypisać winę umyślną w zatajeniu spornych informacji.

Co więcej, zgodnie z art. 815 § 3 zd. 2 k.c. przyjmuje się, że wypadek przewidziany umową i jego następstwa są skutkiem okoliczności, o których mowa w art. 815 § 3 zd. 1 k.c. tylko „w razie wątpliwości”. W niniejszej sprawie nie ma jednak wątpliwości co do przyczyny zajścia wypadku ubezpieczeniowego. Domniemanie to nie może zatem znaleźć zastosowania.

Z tych względów, wobec braku podstaw do uchylenia się przez pozwanego od odpowiedzialności roszczenie powoda jest w świetle treści art. 805 § 1 k.c. w zw. z art. 833 k.c. zasadne. Powód może domagać się spełnienia przez pozwanego świadczenia ubezpieczeniowego w kwocie 800.000 zł. Odpowiedzialność pozwanego obejmuje bowiem kwotę odpowiadającą saldu zadłużenia ubezpieczonego w banku, wynikającą z udzielonego kredytu (art. 2 pkt 6 o.w.u. – k.25). Na dzień 3 listopada 2010 r. zadłużenie to wynosiło 1.267.691,94 zł (k.51). Kwota ta nie była kwestionowana przez pozwanego w toku postępowania. Górną granicą odpowiedzialności pozwanego w okolicznościach niniejszej sprawy jest jednak kwota 800.000 zł (art. 3 ust. 3 o.w.u. – k.26).

Zasadne jest również roszczenie powoda w części dotyczącej odsetek. Zgodnie bowiem z art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1 (art. 817 § 2 k.c.).

Według Sądu Apelacyjnego, w niniejszej sprawie brak było tego rodzaju okoliczności faktycznych, które wymagałyby wyjaśnienia w celu oceny zasadności roszczenia powoda. Spór ma bowiem jedynie charakter prawny, a nie faktyczny. Natomiast przepis art. 817 k.c. odwołuje się do konieczności wyjaśnienia okoliczności faktycznych, a nie prawnych. Stąd też świadczenie pozwanego powinno być spełnione zgodnie z art. 817 § 1 k.c. w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Skoro pozwany otrzymał takie zawiadomienie w dniu 19 listopada 2010 r., to termin do spełnienia świadczenia upłynął w dniu 20 grudnia 2010 r. (19 grudnia 2010 r. wypadał w niedzielę).

Stosownie do treści art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Z kolei zgodnie z art. 482 § 1 k.c. od zaległych odsetek można żądać odsetek za opóźnienie dopiero od chwili wytoczenia o nie powództwa, chyba że po powstaniu zaległości strony zgodziły się na doliczenie zaległych odsetek do dłużnej sumy. Powód może zatem domagać się odsetek od kwoty 800.000 zł za okres od dnia 21 grudnia 2010 r. do dnia 20 sierpnia 2012 r. (dzień wniesienia pozwu) w kwocie 174.093,15 zł. Wysokość skapitalizowanych odsetek również nie była kwestionowana przez stronę pozwaną w toku postępowania.

Dlatego też, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok ten sposób, że w pkt 1. w oparciu o art. 805 § 1 k.c. w zw. z art. 833 k.c. oraz art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 974.094 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 22 sierpnia 2012 r. do dnia zapłaty; w pkt 2. na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 490 ze zm.) zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 55.922 zł; a w pkt 3. zgodnie z art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2014 r., poz. 1025 ze zm.) oraz art. 98 § 1 k.p.c. nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 558 zł tytułem kosztów sądowych.

Nadto, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 12 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 7 ww. rozporządzenia zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 54.105 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji.