Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 383/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 września 2015 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Dariusz Półtorak

Protokolant:

st.sekr.sąd. Agata Polkowska

przy udziale Prokuratora Bożeny Grochowskiej-Małek

po rozpoznaniu w dniu 3 września 2015 r.

sprawy P. K.

oskarżonego o przestępstwo z art. 157 §2 kk

na skutek apelacji, wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Siedlcach

z dnia 11 maja 2015 r. sygn. akt VII K 901/13

wyrok utrzymuje w mocy; wydatki za postępowanie odwoławcze przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt II Ka 383/15

UZASADNIENIE

P. K. został oskarżony o to, że w dniu 11 października 2013 r. w miejscowości N., gm. S., chwytając K. S. rękoma za szyję, szarpiąc go i dusząc, spowodował u niego skręcenie kręgosłupa szyjnego oraz otarcie i obrzęk policzka prawego, które to obrażenia należą do kategorii lekkich i powodują naruszenie czynności narządów ciała na okres nieprzekraczający siedmiu dni, a okres leczenia i rehabilitacji nie przekroczy sześciu miesięcy,

tj. o czyn z art. 157 § 2 k.k.

Wyrokiem z dnia 11 maja 2015 r., sygn. akt VII K 901/13, Sąd Rejonowy w Siedlcach:

I. na podstawie art. 66 § 1 i 2 k.k. oraz art. 67 § 1 k.k. postępowanie karne w stosunku do oskarżonego P. K. w granicach zarzucanego mu czynu, ustalając, iż w dniu 11 października 2013r. w miejscowości N., gm. S., woj. (...) naruszył nietykalność cielesną K. S., chwytając go rękoma za szyję, szarpiąc go, odpychając mu głowę do tyłu oraz dusząc, powodując tym samym otarcie i obrzęk policzka prawego oraz czyn ten kwalifikując z art. 217 § 1 k.k. - warunkowo umorzył na okres próby 1 roku,

II. na podstawie art. 67 § 3 k.k. nałożył na oskarżonego obowiązek naprawienia szkody w części poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego K. S. reprezentowanego przez przedstawiciela ustawowego matkę D. S. kwoty 200 złotych w terminie 1 miesiąca od daty uprawomocnienia się orzeczenia,

III. zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego D. S. kwotę 619,92 złotych, w tym kwotę 115,92 złotych podatku VAT tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

IV. zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 60 złotych tytułem opłaty oraz obciążył go pozostałymi kosztami sądowymi w sprawie w kwocie 1.091,57 złotych.

Apelację od przedstawionego wyżej wyroku wywiódł Prokurator Rejonowy w Siedlcach, zaskarżając go w całości na niekorzyść oskarżonego P. K. i zarzucając mu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na jego treść, a polegał na przyjęciu przez Sąd, iż brak jest obiektywnego dowodu potwierdzającego, iż doszło u małoletniego pokrzywdzonego K. S. do skręcenia kręgosłupa szyjnego, podczas gdy prawi­dłowa ocena zgromadzonego materiału dowodowego, a zwłaszcza treść opinii bie­głego lekarza chirurga M. R. przemawia za tym, iż doznał on takiego obrażenia ciała.

W następstwie tak sformułowanego zarzutu odwołujący się wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu VII Wydział Karny w Siedlcach do ponownego rozpoznania.

W toku rozprawy odwoławczej prokurator poparł apelację Prokuratora Rejonowego w Siedlcach i wniosek w niej zawarty. Oskarżycielka posiłkowa przyłączyła się do stanowiska prokuratora. Obrońca oskarżonego wniósł o utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy. Oskarżony P. K. przyłączył się do stano­wiska swojego obrońcy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i jako taka na uwzględnienie nie zasługuje. Wbrew zapatrywaniom oskarżyciela publicznego, nie stanowi błędu w ustaleniach faktycz­nych przyjęcie przez Sąd Rejonowy, iż opinia biegłego lekarza chirurga M. R. nie stanowi wystarczającej podstawy dla stwierdzenia, że u małoletniego pokrzywdzonego K. S. doszło do skręcenia kręgosłupa szyjnego.

Nie negując faktu, że z przedłożonych w sprawie ekspertyz pisemnych wynika wprost, iż u pokrzywdzonego doszło do zaistnienia obrażenia ciała w postaci skręcenia kręgosłupa szyjnego (k. 16, 24), podkreślić należy, że immanentnym elementem wartościowania każdej opinii biegłego jest także ocena sposobu dochodzenia do wyrażonych w niej ocen i poglądów ( por. wyrok Sądu Najwyższego z 7 października 2009 r., III KK 122/09, LEX nr 532391, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 28 czerw­ca 2013 r.). W ostatnim ze wskazanych zakresów, w realiach przedmiotowej sprawy, istotnej wagi nabiera treść uzupełniającej opinii ustnej, złożonej w toku rozprawy głównej w dniu 4 maja 2015 r. (k. 143v- 144v). Biegły M. R. zaznaczył wówczas, że skręcenie kręgosłupa szyjnego jest klinicznie rozpoznawane z pominięciem rzetelnych zasad opiniowania sądowo- lekarskiego, przy czym rozpoznanie to jest oparte na: 1. informacji o uczestniczeniu pacjenta w określonym zdarzeniu, które może powodować określone skutki, 2. założeniu, że dolegliwości zgłaszane przez pacjenta w toku wywiadu odzwierciedlają rzeczywistą pourazową patologię odcinka szyjnego kręgosłupa, 3. przyjęciu za rzeczywisty wyłącznie domnie­manego związku przyczynowego między zgłaszanymi objawami a opisywanym przebiegiem zdarzenia. Rozpoznanie skręcenia kręgosłupa w odcinku szyjnym nie opiera się tym samym na obiektywnych wynikach badań dodatkowych, np. badań radiologicznych, czy tomograficznych. W tym stanie rzeczy, zdaniem biegłego, w okolicznościach podawanych przez pokrzywdzonego mogło dojść do naciągnięcia kręgosłupa, ale nie ma żadnego obiektywnego dowodu potwierdzającego, że doszło do skręcenia kręgosłupa, gdyż nie ma żadnego badania, które potwierdziłoby to, a tym samym niemożliwym jest zweryfikowanie konkretnego poglądu w tej ma­terii. Zaprezentowane stanowisko opiniującego dowodzi, że wnioski zawarte w treści wzmiankowanych ekspertyz pisemnych w istocie zostały oparte na domnie­maniu faktycznym, pozwalającym na wybór określonej wersji skutków zachowania P. K.. Z zapatrywaniem takim zdaje się zgadzać sam skarżący, skoro w uzasadnieniu wniesionego przez siebie środka odwoławczego, powołując się na wiadomości pochodzące z Internetu, podkreśla, że P. K. mógł spowodować swoim zachowaniem skręcenie kręgosłupa szyjnego pokrzywdzonego, a także zazna­cza, iż z ustnej opinii uzupełniającej biegłego M. R. wynika, że mogło dojść do naciągnięcia kręgosłupa pokrzywdzonego. Zaznaczyć w tym kontekście zarazem trzeba, że w drodze domniemania faktycznego (a taki charakter mają cytowane fragmenty apelacji) nie można dokonywać ustaleń, jeżeli na podstawie ustalonych faktów (podstawy domniemania) istnieje możliwość wyprowadzenia innej wersji wydarzeń (wyprowadzenia wniosku o istnieniu innego faktu domniemywanego), a nie można- w oparciu o zasadę swobodnej oceny dowodów- rozstrzygnąć, która z konkuru­jących ze sobą koncepcji odpowiada rzeczywistości. Pogląd o niedopuszczalności posługiwania się domniemaniem faktycznym w razie braku wykluczenia koncepcji alternatywnych odpowiada trafnemu zaakcentowaniu przez Sąd Najwyższy, że Kodeks postępowania karnego nie daje podstaw do alternatywnych ustaleń w zakresie przypisanego w wyroku przestępstwa, zaś ciążący na sądzie obowiązek czynienia ustaleń zgodnych z prawdą oraz obowiązującą w prawie zasadą domniemania niewinności wymagają zawsze pewności stwierdzeń co do winy ( vide postanowienie Sądu Najwyższego z 10 marca 1995 r., I KZP 1/95, LEX nr 20743, podobnie: A. Gaberle, Dowody w sądowym procesie karnym. Teoria i praktyka, Warszawa 2010, s. 35, 233). Założyć zarazem trzeba, że dowodzenie w procesie karnym, polegając na wykazywaniu za pomocą dowodów i odpo­wiedniej argumentacji istnienia albo nieistnienia określonych faktów i powiązań między nimi, jest zawsze rozumowaniem probabilistycznym, niepozwalającym uzyskać pewności co do trafności wyniku dowodzenia ( tamże, s. 27).

Z uwagi na zawartość treściową apelacji Prokuratora Rejonowego podkreślić w tym kontekście zarazem trzeba, że w realiach niniejszej sprawy Sąd Odwoławczy mógłby orzec na niekorzyść P. K. wyłącznie w granicach środka odwoławczego i tylko w razie stwierdzenia uchybień w nim podniesionych lub uchybień podlegających uwzględnieniu z urzędu (art. 434 § 1 k.p.k. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 lipca 2015 r.- art. 36 pkt 2 ustawy z dnia 27 września 2013 r. o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw- Dz. U. z 2013 r., poz. 1247 z późn. zm.).

Zaznaczyć trzeba, że przytoczone unormowanie art. 434 § 1 zd. 1 (w brzmieniu przed 1 lipca 2015 r.) d. k.p.k., jako zakreślające granicę orzekania na niekorzyść oskarżonego w postępowaniu odwoławczym, ma charakter gwarancyjny i jako takie nie podlega interpretacji rozszerzającej. Przy formułowaniu środka odwoławczego decydujące znaczenie ma tym samym wskazanie na konkretne uchybienie, zaś zarzut stanowi jego słowne nazwanie. Podniesionym uchybieniem jest to, na co wskazuje słowne ujęcie zarzutu, zaś stwierdzenie uchybienia podniesionego w środku odwoławczym nie wymaga potwier­dzenia samego zarzutu stawianego orzeczeniu przez skarżącego, gdyż nie jest istotne, jak dane uchybienie ujął odwołujący się, lecz istotne jest ustalenie, czy dane uchybienie- niezależnie od tego jak zakwalifikowano je w środku odwoławczym- rzeczywiście miało miejsce ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 20 stycznia 2011 r., II AKa 434/10, LEX nr 785462, wyrok Sądu Najwyższego z 15 stycznia 2015 r., V KK 361/14, LEX nr 1652709). W tak zarysowanym kontekście skonstatować należy, że uchybienie podniesione przez apelującego de facto ograniczało się do zakwestionowania w oparciu o samą tylko treść opinii biegłego lekarza chirurga M. R. stanowiska przyjętego przez Sąd Rejonowy również wyłącznie w oparciu o treść tejże ekspertyzy, zaś w tym zakresie uchybienie nie wystąpiło. Jak zaznaczano już wyżej, wymieniony biegły w uzupełniającej opinii ustnej wskazywał jedynie na możliwość wywołania przez oskarżonego w okolicz­nościach podawanych przez pokrzywdzonego naciągnięcia kręgosłupa, zaznaczając równocześnie, że nie ma żadnego obiektywnego dowodu potwier­dzającego, że doszło do skręcenia kręgosłupa, gdyż nie ma żadnego badania, które by to potwierdziło. Raz jeszcze podkreślić w tym miejscu trzeba, że zapatrywanie takie zostało w pełni zaakceptowane przez oskarżyciela publicznego w uzasadnieniu apelacji. W tym stanie rzeczy, wobec okoliczności, iż udowodnienie oskarżonemu winy musi być całkowite, pewne i wolne od wątpliwości ( vide wyrok Sądu Najwyż­szego z 24 lutego 1999 r., V KKN 362/97, LEX nr 564945), posłużenie się przez Sąd Rejonowy zasadą rozstrzygania niedających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego- w kontekście samej tylko opinii biegłego- nie mogło zostać skutecznie podważone.

Niestwierdzenie uchybienia we wskazanym wyżej zakresie nakazało szersze odniesienie się do zagadnienia możności wykorzystania przez Sąd Odwoławczy unormowania zawartego w końcowej części art. 434 § 1 zdanie 1 k.p.k. W ocenie Sądu Okręgowego brak było podstaw do orzekania z urzędu poza granicami zaskarżenia wyznaczonymi środkiem odwoławczym wniesionym przez prokuratora. Możliwość orzekania na niekorzyść oskarżonego poza granicami zaskarżenia środka wniesionego na jego niekorzyść przewidują art. 439 § 1 pkt 1- 8 w zw. z § 2 k.p.k. oraz art. 440 k.p.k. Jeżeli chodzi o bezwzględne przyczyny odwoławcze, to nie wskazał ich autor apelacji, z urzędu nie dostrzega ich także Sąd Okręgowy. Nie można również uznać, iż zaistniały podstawy do zastosowania art. 440 k.p.k., tj. orzekania na niekorzyść oskarżonego, niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów z powodu rażącej niesprawiedliwości wyroku. W związku z tym zaznaczyć trzeba, że wskazany przepis nie może być nadużywany i stanowić swoistego anti­dotum na niedoskonałości środków odwoławczych sporządzonych przez podmioty fachowe ( vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 12 marca 2013 r., II AKa 34/13, LEX nr 1292646). Zważyć bowiem należy, że pojęcie „rażąca niesprawiedliwość” nie oznacza każdej niesprawiedliwości orzeczenia, lecz tylko taką, której w żaden sposób nie da się pogodzić ze społecznym poczuciem sprawiedliwości, a przez to także z zasadą rzetelnego procesu ( vide D. S. Świecki, Komentarz do art. 440 Kodeksu postępowania karnego, [w:] D. S. Świecki (red.), Kodeks postępowania karnego. Komentarz, LexisNexis 2013, teza 2.).

Zaznaczyć należy, że art. 440 k.p.k. nie stanowi samodzielnej podstawy odwoławczej, lecz jest wypadkową uchybień będących względnymi podstawami odwoławczymi określonymi w art. 438 k.p.k., które zostały stwierdzone poza granicami zaskarżenia i podniesionymi zarzutami i wpłynęły na treść orzeczenia, a ich natężenie jest takie, że w rażący sposób czyni to orzeczenie niesprawiedliwym (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 19 października 2004 r., II KK 355/2004, LexisNexis nr 383422 oraz w postanowieniu z 2 kwietnia 2012 r., III KK 98/2012, LEX nr 1163194). Tymczasem Sąd Okręgowy nie dopatrzył się w przedmiotowej sprawie uchybień ze strony Sądu I instancji, które należało potraktować jako jedną ze względnych przyczyn odwoławczych i to w takim natężeniu o jakim mowa w przytoczonych wyżej judykatach. W aktach sprawy znajdują się wprawdzie zeznania K. S. oraz jego matki D. S. o dolegliwościach bólowych odczuwanych przez pokrzywdzonego i przeprowadzonej wobec niego terapii, jednak jak wynika z uzasadnienia Sądu Rejonowego zostały one uznane przez ten sąd za niewiarygodne w tej części, ponieważ nie były elementem ustalonego przez sąd stanu faktycznego. Sąd Odwoławczy nie widzi podstaw do zakwestionowania z urzędu takiej oceny tych dowodów, należy domniemywać, że analogiczne było stanowisko oskarżyciela publicznego uczestniczącego w procesie I- instancyjnym, skoro nie było to objęte zarzutami zawartymi w apelacji.

W ocenie Sądu Okręgowego, orzeczenie zapadłe wobec P. K. nie może być uznane za rażąco niesprawiedliwe, albowiem orzeczenie to wskazuje na realizację zasadniczej części zadań postępowania karnego- sprawca przestępstwa został wykryty, zaś podjęta reakcja prawnokarna nie tylko uwzględnia interesy pokrzywdzonego, lecz również w wystarczającym stopniu zapobiegnie ponownemu naruszeniu porządku prawnego przez P. K.. W związku z tym uznać trzeba, że wyrok z dnia 11 maja 2015 r. odpowiada społecznemu poczuciu sprawiedliwości.

Z tych wszystkich przyczyn, wobec bezzasadności apelacji Prokuratora Rejonowego i przy braku podstaw do orzekania poza granicami zaskarżenia, Sąd Okręgowy orzekł, jak w części dyspozytywnej swego wyroku.

Na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. Sąd Okręgowy przejął na rachunek Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze.