Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 724/15

POSTANOWIENIE

Dnia 2 września 2015 r.

Sąd Okręgowy w Kielcach Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Monika Kośka (spr.)

Sędziowie: SSO Małgorzata Klesyk

SSR Hubert Wicik (del)

Protokolant: st. sekr. sądowy Eliza Tokarz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 2 września 2015 r. sprawy

z wniosku J. B. (1)

z udziałem B. G. (1), A. B., M. B. (1), M. B. (2), J. B. (2), B. M., Z. B.

o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez posiadacza samoistnego

na skutek apelacji uczestnika Z. B.

od postanowienia Sądu Rejonowego w Ostrowcu Świętokrzyskim

z dnia 10 marca 2015 r. sygn. akt I Ns 405/12

postanawia:

oddalić apelację.

Sygn. akt II Ca 724/15

UZASADNIENIE

Postanowieniem wstępnym z dnia 10 marca 2015 r. Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim stwierdził, że J. B. (1) i S. B.– na zasadzie wspólności majątkowej małżeńskiej – z dniem 4 listopada 1971 roku stali się właścicielami nieruchomości położonej w S., gmina B., powiat (...), województwo (...), oznaczonej numerem 62 o powierzchni 1,38 ha i numerem 64 o powierzchni 1,86 ha na mapie Starostwa Powiatowego w O. z dnia 17 stycznia 2012 roku Nr (...), nie mającej założonej księgi wieczystej ani zbioru złożonych dokumentów.

Sąd Rejonowy ustalił, że nieruchomość objęta wnioskiem od około lat 50-tych XX wieku była w posiadaniu rodziców wnioskodawcy- J. i S. małżonków B., którzy do swojej śmierci, w tym również w dacie 4 listopada 1971 roku gospodarowali na tej nieruchomości. Na nieruchomości stał stary budynek mieszkalny, w którym zamieszkiwali oraz zabudowania gospodarcze- stodoła i obora. Następnie rodzice wnioskodawcy postawili na tej nieruchomości nowy piętrowy budynek mieszkalny, do którego się przeprowadzili. Część nieruchomości obejmująca zabudowania została ogrodzona. Pozostała część była użytkowana rolniczo w ten sposób, iż sadzone tam było żyto, owies, ziemniaki. Małżonkowie byli uważani za właścicieli tej nieruchomości, do swojej śmierci opłacali od niej podatki. J. B. (1) zmarł 28 września 1975 roku, a spadek po nim nabyli: żona S. B. w 1/4 części i dzieci B. M., B. G. (2), J. B. (1), F. B., J. B. (2) po 3/20 części każde z nich, w takich samych udziałach spadkobiercy nabyli wchodzące w skład spadku gospodarstwo rolne. S. B. zmarła 12 maja 19982 roku a spadek po niej nabyły dzieci: B. M., B. G. (2), J. B. (1), F. B. i J. B. (2) po 1/5 części każde z nich, zaś wchodzące w skład spadku gospodarstwo rolne nabyli B. M. i F. B. po 1/2 części każde z nich.

F. B. zmarł 25 marca 2006 roku, zaś spadek po nim nabyli: żona Z. B. i dzieci A. B., M. B. (1) oraz M. B. (2) w ¼ części każde z nich.

Działka nr (...) ma powierzchnię 1,38 ha i stanowi grunty orne, pastwiska, lasy i nieużytki, zaś działka nr (...) ma powierzchnię 1,86 ha i stanowi użytki rolne zabudowane. Opis i mapa z dnia 17.01.20l2 roku przedstawia granice nieruchomości odpowiadające granicom przedmiotowych działek na dzień 4 listopada 1971 roku. Granice nieruchomości nie uległy zmianie.

W tych okolicznościach faktycznych Sąd Rejonowy przyjął, że wnioskodawca wykazał, iż w dniu wejścia ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych jego rodzice J. i S. B. byli posiadaczami samoistnymi nieruchomości objętej wnioskiem w dacie 4 listopada 1971 roku. Ustalenia w tym zakresie Sąd oparł na zeznaniach świadka H. B. (1) oraz uczestniczki Z. B. złożonych w charakterze strony, które były spójne znajdowały potwierdzenie w dokumentacji załączonej do wniosku i w wyjaśnieniach informacyjnych stron. W ocenie Sądu małżonkowie J. i S. B. byli rolnikami w świetle ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych , a okres ich posiadania nawet przy przyjęciu złej wiary wyczerpuje przesłanki art.1 ust. 2 ustawy uwłaszczeniowej. Sąd orzekł o wniosku o uwłaszczenie postanowieniem wstępnym, wskazując, że wniosek w sprawie obejmował wniosek o uwłaszczenie i wniosek o dział spadku, przy jednoczesnej opozycji części uczestników.

Apelację od tego postanowienia wniosła uczestniczka Z. B. zaskarżając je w całości. Zarzuciła:

- naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 172 k.c. poprzez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie skutkujące nierozpoznaniem przez Sąd zarzutu uczestniczki w przedmiocie zasiedzenia spornej nieruchomości, który to zarzut z uwagi na jego charakter i istotne znaczenie dla sprawy winien być rozpoznany przed wnioskiem o uregulowanie własności w trybie ustawy z dnia 26 października 1971 roku, gdyż w sytuacji ostania się tego zarzutu wniosek o uregulowanie własności w trybie ustawy z dnia 26 października 1971 r. byłby bezprzedmiotowy;

- naruszenie przepisów prawa w postaci art. 1 ust 1 i 2 ustawy z dnia 26 października 1971 o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych poprzez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie i błędne przyjęcie przez Sąd pierwszej instancji, że w niniejszej sprawie zaistniały przesłanki do stwierdzenia, że J. i S. B. w dacie 4 listopada 1971 roku nieprzerwanie od dziesięciu lat, bądź pięciu lat w przypadku przyjęcia dobrej wiary byli samoistnymi posiadaczami spornej nieruchomości;

-naruszenie przepisów postępowania, mianowicie art. 233 § 1 k.p.c., polegające na dowolnej oraz sprzecznej ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego ocenie materiału dowodowego, zwłaszcza w postaci zeznań H. B. (1) oraz Z. B., dokumentów w postaci zeznań H. B. (2), zeznań S. L. oraz oświadczenia F. B. złożonych przed Sekretarzem Gminy poprzez oczywiście błędne, bezzasadne oraz sprzeczne z powyższymi dowodami przyjęcie przez Sąd meriti, że J. i S. B. w dacie 4 listopada 1971 roku nieprzerwanie od dziesięciu lat (bądź pięciu lat w przypadku przyjęcia dobrej wiary) byli samoistnymi posiadaczami spornej nieruchomości;

-naruszenie przepisów postępowania, mianowicie art. 258 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez całkowite pominięcie przez Sąd pierwszej instancji dowodu z zeznań świadka S. L., pomimo że okoliczności, na jakie został on zawnioskowany jako świadek mają istotne znaczenie dla niniejszej sprawy i nie zostały w dostatecznym stopniu wyjaśnione;

- naruszenie prawa procesowego w postaci art., 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. w zw. 227 k.p.c., które to uchybienie miało istotny wpływ na wynik sprawy poprzez brak wskazania przez Sąd pierwszej instancji podstawy faktycznej rozstrzygnięcia ze szczególnym uwzględnieniem wskazania przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktów, które Sąd pierwszej instancji uznał udowodnione, dowodów na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej.

W oparciu o powyższe zarzuty wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia i oddalenie wniosku uczestnika J. B. (1) w całości oraz zasądzenie solidarnie od uczestników na rzecz uczestniczki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania wraz z rozstrzygnięciem o kosztach postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy podzielił ustalenia stanu faktycznego dokonane przez Sąd Rejonowy, jako że znajdują oparcie w materiale dowodowym ocenionym przez ten Sąd zgodnie z wymogami wynikającymi z art.233 k.p.c. Zgodził się również z oceną prawną wniosku , która nie narusza wskazanych przez skarżącego przepisów prawa materialnego.

W pierwszej kolejności za chybiony należy uznać zarzut tyczący się naruszenia art.328 k.p.c. Uzasadnienie zaskarżonego postanowienia pozwala odczytać sferę motywacyjną Sądu, zawiera ustalenia faktyczne, ocenę materiału dowodowego, jak również wnioski prawne z przytoczeniem konkretnych przepisów prawa, a tym samym poddaje się kontroli instancyjnej i nie można uznać by było sporządzone z obrazą art.328 k.p.c.

Nie jest równie zasadny zarzut naruszenia art.233 k.p.c.

Sąd Okręgowy aprobuje utrwalony w orzecznictwie pogląd, że do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może dojść wówczas, gdy zostanie wykazane uchybienie podstawowym kryteriom oceny, tj. zasadom doświadczenia życiowego i innym źródłom wiedzy, regułom poprawności logicznej, właściwemu kojarzeniu faktów, prawdopodobieństwu przedstawionej wersji (por. m.in. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2005 r. III CK 314/05, Lex nr 172176). W związku z tym tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia związków przyczynowo-skutkowych, przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por.m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r. II CKN 817/00, OSNC 2000/7-8/139). Zwalczanie swobodnej oceny dowodów nie może polegać tylko na przedstawieniu korzystnej dla skarżącego wersji zdarzeń, ustaleń stanu faktycznego opartej na jego własnej ocenie, lecz konieczne jest posłużenie się argumentami wyłącznie jurydycznymi i wykazanie, że określone w art. 233 § 1 k.p.c. kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały naruszone, co miało wpływ na wynik sprawy. Takich uchybień Sądu Rejonowego dokonującego oceny dowodów skarżąca nie wykazała. Skarżąca jedynie ze wskazanych przez nią dowodów w postaci swoich zeznań oraz świadków H. B. (1), H. B. (2), S. L. czy oświadczenia F. B. złożonego przed Sekretarzem Gminy, wywodzi odmienne wnioski niż Sąd Rejonowy. Wbrew jednak twierdzeniom skarżącej ocena przedmiotowych dowodów była prawidłowa i doprowadziła Sąd do trafnych ustaleń, że posiadanie małż. J. i S. B. w dacie 4 listopada 1971 r. miało charakter samoistny. Uczestniczka Z. B. zeznała, że gdy żyli rodzice męża to uważała ich za właścicieli, natomiast nie wie kto zamieszkiwał na nieruchomości i ją uprawiał w 1971 r. (k.82, k.303). Z zeznań H. B. (1) wynika, że w dacie 4 listopada 1971 r. nieruchomość uprawiali rodzice B., a dzieci jedynie im pomagały. Uprawiali żyto, owies, sadzili ziemniaki i ich uważała za właścicieli nieruchomości w 1971 r. (k. 302).

Z kolei w powołanym przez skarżącą dowodzie w postaci oświadczenia F. B. z dnia 16 czerwca 1997 r. F. B. wskazał, że w okresie m.in. od 20 stycznia 1970 r. do 25 lutego 1973 r. pracował w gospodarstwie swoich rodziców, co do dowodzi, iż to ich a nie siebie uważał za jego właścicieli (k.112). Okoliczność ta znalazła potwierdzenie w protokołach zeznań świadków: S. L. oraz H. B. (2) (k.109, k.111) , którzy wskazali na fakt pracy F. B. w gospodarstwie rolnym rodziców, co świadczy, iż także oni postrzegali rodziców wnioskodawcy za właścicieli gospodarstwa rolnego. Wbrew zatem twierdzeniom skarżącej w/w dowody w żaden sposób nie sprzeciwiały się ustaleniu przez Sąd, że władanie spadkową nieruchomością rolną przez J. i S. B. miało samoistny charakter.

Nie jest również zasadny zarzut naruszenia przez Sąd art. 258 k. p. c. w zw. z art.227 k.p.c.. Przepis art. 258 k.p.c. jest adresowany do strony, a nie sądu, która powołując się na dowód ze świadków obowiązana jest dokładnie oznaczyć fakty, które mają być zeznaniami poszczególnych świadków stwierdzone, i wskazać świadków, tak by wezwanie ich do sądu było możliwe. Z kolei art.227 k.p.c. stanowi jakie fakty mogą być przedmiotem dowodu. Naruszenia tych przepisów skarżąca upatruje w okoliczności pominięcia przez Sąd dowodu z zeznań świadka S. L.. Wskazać należy, że świadek ten był wzywany przez Sąd na terminy rozpraw, które odbyły się dnia 21 sierpnia 2014 r., 5 lutego 2015 r. oraz 10 marca 2015 r. Na dwa pierwsze nie stawił się z powodu choroby. Na kolejnej rozprawie dnia 10 marca 2015 r. również był nieobecny. Wbrew stanowisku skarżącej Sąd zasadnie pominął przedmiotowy dowód, tym bardziej, że zebrany w sprawie materiał dowodowy był wystarczający do rozstrzygnięcia wniosku o uwłaszczenie .

Wbrew zarzutom skarżącej również zastosowanie przez Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego będących podstawą rozstrzygnięcia nie budzi zastrzeżeń. Sąd Rejonowy szczegółowo rozważył przesłanki wskazane w art. 1 ust.1 i 2 ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych . Prawidłowo przyjął, że samoistne posiadanie gospodarstwa rolnego przez J. i S. B. ujawniło się już w latach 50-tych, gdy przejęli spadek po rodzicach ojca wnioskodawcy i trwało w dacie 4 listopada 1971r., które to ustalenia znajdowały oparcie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym i w toku postępowania przed Sądem Rejonowym nie były zresztą przez skarżącą kwestionowane.

Nie jest również zasadny zarzut obrazy przez Sąd art.172 k.c. poprzez rozpoznanie w pierwszej kolejności wniosku w trybie ustawy uwłaszczeniowej, a nie zarzutu zasiedzenia. Wymaga wskazania, że prawomocne postanowienie o uwłaszczeniu wiąże Sąd w sprawie o zasiedzenie jedynie w zakresie faktu nabycia własności przez określoną osobę w dacie 4 listopada 1971 r., oraz w przypadku uwłaszczenia na podstawie art. 1 ust.2 ustawy w zakresie faktu nieprzerwanego posiadania nieruchomości przez uwłaszczonego przez okres pięciu, bądź dziesięciu lat w zależności od dobrej czy złej wiary posiadacza nieruchomości . Nie sprzeciwia się natomiast ustaleniu, że po 1971 r. nieruchomość była w samoistnym posiadaniu innej osoby (por. post. SN z dnia 15 grudnia 1997 r., I CKN 438/97, por. uch. SN z dnia 29 marca 1994 r., sygn. akt III CZP 31/94).

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji postanowienia na podstawie art.385 k.p.c. w zw. z art.13 §2 k.p.c.

SSO M. Klesyk SSO M. Kośka SSR (del.) H. Wicik