Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 745/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 września 2015 roku

Sąd Rejonowy w Zawierciu w II – im Wydziale Karnym

w składzie: Przewodniczący SSR Jarosław Noszczyk

Protokolant Bożena Moryń

w obecności Grzegorza Treli Prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Zawierciu

po rozpoznaniu w dniu: 28.08.2014 r., 18.09.2014r., 6.11.2014r., 22.01.2015r., 10.09.2015r.,

sprawy M. S. , s. T. i A., ur. (...) w Z.

oskarżonego o to, że:

w dniu 6 kwietnia 2014 roku około godziny 13.45 w Ł. woj. (...) na ulicy (...), która jest drogą publiczną, w ruchu lądowym kierował samochodem marki M. (...) nr rej. (...), będąc w stanie nietrzeźwości I badanie 1,29 mg/ dm 3 II badanie 1,31 mg/dm 3 alkoholu w wydychanym powietrzu,

- tj. o czyn z art. 178 a § 1 kk

1.  Oskarżonego M. S. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu stanowiącego występek z art. 178a§1kk i na podstawie art. 178a§1kk wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności,

2.  na podstawie art.69§1i2kk w zw. z art.70§1kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza oskarżonemu na okres lat 3 (trzech) tytułem próby,

3.  na podstawie art.71§1kk wymierza oskarżonemu karę grzywny w wysokości 100 (sto) stawek dziennych przyjmując wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 15 (piętnaście) złotych,

4.  na podstawie art.42§2kk orzeka wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres lat 4 (czterech),

5.  na podstawie art.627kpk w zw. z art.2 ust.1 pkt 3 i art. 3 ust 2 Ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. Ust. 1983 Nr 49 poz.223 z późn. zm.) zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 599,20 (pięćset dziewięćdziesiąt dziewięć 20/100) złotych, w tym opłaty sądowe 330 (trzysta trzydzieści) złotych i wydatki 269,20 (dwieście sześćdziesiąt dziewięć 20/100) złotych,

6.  na podstawie art.29 ust 1 Ustawy Prawo o adwokaturze zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. P. kwotę 826,56 (osiemset dwadzieścia sześć 56/100) złotych tytułem udzielonej obrony z urzędu w postępowaniu sądowym.

II K 745/14

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny.

W dniu 06 kwietnia 2014r. około godziny 13.40 funkcjonariusze policji z Komisariatu Policji w Ł., K. R. i P. K. na polecenie Komendanta jednostki udali się na ulicę (...), gdzie doszło do kolizji drogowej. Na miejscu ustalili, że w kolizji brały udział dwa pojazdy, M. (...), nr rej. (...), którym kierował M. S. oraz C. (...) nr rej. (...), którym poruszali się S. Z. jako kierowca oraz pasażer B. M.. W toku czynności uczestnicy zdarzenia poddani zostali badaniom na zawartość alkoholu. W organizmie kierującego samochodem osobowym marki M. (...), M. S. stwierdzono podczas dwóch kolejnych badań odpowiednio 1,29 mg/dm 3 oraz 1,31 mg/dm 3, a u pasażera samochodu C. (...) B. M. 0,44 mg/dm 3 alkoholu w wydychanym powietrzu. U S. Z. nie stwierdzono w organizmie zawartości alkoholu.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o materiał dowodowy, na który złożyły się: protokoły badania stanu trzeźwości (k. 5-9) oraz zeznania świadków B. M. (k. 11-12; 57; 89; 155), S. Z. (k. 14-15; 56; 89; 155v), P. K. (k. 53; 81), T. G. (k. 54; 109), P. L. (k. 55; 81).

Oskarżony M. S. ma 51 lat, wykształcenie wyższe. Jest rozwiedziony, posiada dwoje dzieci, jedno na utrzymaniu. Z zawodu jest nauczycielem. Utrzymuje się z prac dorywczych, osiągając miesięcznie dochód w wysokości około 1.500 zł. Nie leczył się psychiatrycznie, neurologicznie i odwykowo. Był dotychczas wielokrotnie karany (dane o karalności k. 19-20).

Przesłuchany w charakterze podejrzanego w toku postępowania przygotowawczego (k. 44-45), M. S. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i wyjaśnił, że w dniu zdarzenia faktycznie kierował samochodem osobowym marki M. (...), ale nie znajdował się pod działaniem alkoholu i nie był sprawcą kolizji. Według jego relacji to mężczyźni, którzy poruszali się samochodem C. (...), chcąc całą sprawę załatwić polubownie, zaproponowali mu wypicie alkoholu i w związku z tym, z jednym z nich spożył pół litra wódki. Po jej wypiciu stwierdzili, że teraz mogą zadzwonić i o zdarzeniu powiadomić Policję. Wyjaśnił, że taką wersję przebiegu zdarzenia przedstawił przybyłym na miejsce funkcjonariuszom oraz prosił o zabezpieczenie butelki po wódce, która „gdzieś zniknęła”.

Przed Sądem (k. 100v) oskarżony M. S. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.

Sąd zważył, co następuje.

Okoliczności zdarzenia oraz wina oskarżonego M. S. nie budzą wątpliwości. Zeznania bezpośrednich świadków zdarzenia B. M. oraz S. Z. są tożsame i spójne co do każdego fragmentu zdarzenia i w sposób precyzyjny opisują zarówno pierwszy moment, w którym mieli okazję zetknąć się z oskarżonym, okoliczności w jakich doszło do kolizji drogowej, a także stan w jakim po zdarzeniu znajdował się oskarżony oraz wersje jakie prezentował podczas czynności wykonywanych na miejscu zdarzenia na okoliczność spożycia alkoholu. Logiki zeznań świadków B. M. i S. Z. nie da się podważyć. Zaprezentowane przez nich okoliczności zostały w sposób właściwy umieszczone w czasie, zwłaszcza w odniesieniu do momentu w którym B. M. telefonicznie powiadomił Policję oraz chwili przybycia najpierw pierwszego patrolu Policji w osobach K. R. i P. K., a następnie kolejnego w składzie (...). Zeznania te w pełni korelują z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, a zwłaszcza z zeznaniami świadka P. K., z treści których wynika, że pierwsze oświadczenie jakie złożył oskarżony M. S. na okoliczność spożywania alkoholu stanowiło potwierdzenie, iż jadąc samochodem, z uwagi na problemy osobiste spożywał wódkę z butelki, którą następnie wyrzucił, po tym jak wjechał do lasu. Informacja ta została zawarta w notatce urzędowej z przebiegu przeprowadzonych czynności (k. 1). Pomimo podjętej próby, w pobliżu miejsca zdarzenia nie ujawniono żadnej butelki po wódce. Z treści zeznań funkcjonariusza P. K. wynika jednocześnie, że bezpośrednie relacje o przebiegu zdarzenia przedstawione przez pozostałych jego uczestników były jasne, rzeczowe i spójne. Zeznania złożone w toku postępowania przygotowawczego przez funkcjonariuszy policji z patrolu, który jako drugi przybył na miejsce zdarzenia, w osobach T. G. (k. 54) i P. L. (k. 55) stanowią dowód, iż oskarżony wycofał się z oświadczenia złożonego uprzednio, podnosząc, iż alkohol spożył dopiero po zaistnieniu kolizji. Potwierdził tę okoliczność świadek P. K. składając zeznania przed Sądem (k. 81), oświadczając, iż najprawdopodobniej w chwili sporządzania protokołu M. S. oświadczył, że wódkę wypił po zdarzeniu, a butelkę wyrzucił. Wskazywał nawet miejsce, ale butelki tam nie odnaleziono. Świadkowie B. M. i S. Z. kategorycznie zaprzeczyli, iż podjęli próbę polubownego załatwienia sprawy z oskarżonym i na poczet zawartego porozumienia wspólnie wypili z nim butelkę wódki. Także zeznania funkcjonariuszy Policji, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce, przeczą aby oskarżony podawał taką wersję wydarzeń. Dopiero podczas przesłuchania świadka T. G. na rozprawie przed Sadem w dniu 22 stycznia 2015r. (k. 109), zeznał on, że oskarżony twierdząc, iż wódkę wypił po kolizji, miał na myśli to, że spożył ją z jednym z jej uczestników, nie podając bliższych szczegółów, skąd wzięła się ta butelka, a ponadto jej poszukiwania, zarówno w obu pojazdach, jak również w obrębie przyległego terenu, nie przyniosły rezultatu. Jednocześnie wskazać należy, że w tych okolicznościach relacja przedstawiona przez oskarżonego oceniona została przez T. G. jako niewiarygodna.

Analiza przedstawionych powyżej dowodów nieodparcie prowadzi do wniosku, że oskarżony M. S. bezpośrednio po zaistnieniu kolizji, w obawie przed odpowiedzialnością karną podejmował wszelkie możliwe działania aby jej uniknąć. Miał świadomość, że był pod wpływem alkoholu, nie posiadał dokumentu prawa jazdy, dokumentu tożsamości, być może także przewidywał, że będzie odpowiadał za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. To dlatego w pierwszej kolejności próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. Po przybyciu pierwszego patrolu Policji przyznał się do kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, podając wersję, iż w trakcie jazdy pił alkohol, a butelkę wyrzucił gdzieś w pobliżu, po czym gdy na miejscu pojawił się kolejny patrol, przedstawił wersję, którą podtrzymał następnie w toku postępowania karnego.

W ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonego w świetle pozostałych poczynionych w sprawie ustaleń, nie zasługują na wiarę. Najważniejsze w procesie ustalania prawdy materialnej są okoliczności ujawnione bezpośrednio po zaistnieniu kolizji, a w szczególności to, jak wtedy zachowywał się i co mówił oskarżony, a także inni bezpośredni uczestnicy zdarzenia. Nie ulega wątpliwości, że wersja o spożywaniu alkoholu z jednym z uczestników kolizji zrodziła się w świadomości oskarżonego po tym, jak zdał sobie sprawę z grożących mu konsekwencji prawnych. Prezentowana przez niego wersja, także z logicznego punktu widzenia nie zasługuje na akceptację. Zakładając bowiem, że oskarżony spożył alkohol wraz z B. M., w ilości jednej butelki wódki , przeprowadzone na miejscu zdarzenia badania na zawartość alkoholu wskazujące w tym zakresie zdecydowaną dysproporcję (1,29 mg/dm 3 u oskarżonego M. S., 0,44 mg/dm 3 u świadka B. M.) wykluczają zdaniem Sądu twierdzenia oskarżonego.

Mając zatem na uwadze przedstawione powyżej okoliczności, Sąd uznał oskarżonego M. S. za winnego popełnienia przypisanego mu czynu wyczerpującego znamiona z art. 178a§1 kk i wymierzył mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności. Przy wymiarze kary Sąd miał na względzie okoliczności zdarzenia, a w szczególności wysoki poziom zawartości alkoholu w organizmie oskarżonego oraz jego dotychczasową karalność. Dla urealnienia dolegliwości i spełnienia funkcji represyjnej kary, Sąd orzekł wobec oskarżonego na podstawie art. 71§1 kk, karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, przyjmując wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 15 zł., mając na względzie sytuację osobistą i majątkową oskarżonego oraz osiągane przez niego dotychczas dochody. Wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności, Sąd zawiesił warunkowo wobec oskarżonego na okres lat trzech tytułem próby uznając, że instytucja ta w wystarczającym stopniu zagwarantuje, iż oskarżony będzie przestrzegał porządku prawnego i nie popełni ponownie przestępstwa. Na podstawie art. 42§2 kk, Sąd orzekł wobec oskarżonego M. S. środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres lat czterech oraz obciążył go kosztami postępowania poniesionymi w sprawie.