Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 118/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lipca 2015 roku

Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Grzegorz Zarzycki

Protokolant: st. sekr. sąd. Renata Rękas

rozpoznał sprawę M. P.

obwinionego o wykroczenie z art. 498 w zw. z art. 107 § 1 ustawy z dnia 5 stycznia 2011r. – Kodeks wyborczy

na skutek apelacji wniesionej przez obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Mielcu

z dnia 24 lutego 2015 roku w sprawie sygn. akt II W 1545/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że uniewinnia obwinionego M. P. od dokonania zarzucanego mu czynu;

II.  kosztami postępowania za obie instancje obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt II Ka 118/15

UZASADNIENIE

(wyroku z dnia 8 lipca 2015 roku)

Komenda Powiatowa Policji w M. wystąpiła z wnioskiem o ukaranie obwinionego M. P. za to, że:

w dniu 16.11.2014r. M., woj. (...) w rejonie skrzyżowania ul. (...) z ul. (...) zlecając wyświetlenie na telebimie swojego plakatu wyborczego rozpowszechniał materiał wyborczy w trakcie obowiązującej „ciszy wyborczej”,

tj. za popełnienie wykroczenia z art. 498 w zw. z art. 107 § 1 ustawy z dnia 5.01.2011r. Kodeks wyborczy (Dz. U. nr 21, poz. 112 z późn. zm.).

Sąd Rejonowy w Mielcu w wyrokiem z dnia 24.02.2015r. w sprawie II W 1545/14 uznał obwinionego M. P. za winnego dokonania zarzucanego mu czynu, a stanowiącego wykroczenie z art. 498 w zw. z art. 107 § 1 ustawy z dnia 5.01.2011r. Kodeks wyborczy (Dz. U. nr 21, poz. 112 z późn. zm.) - i za to:

- na podstawie art. 498 ustawy z dnia 5.01.2011r. Kodeks wyborczy (Dz. U. nr 21, poz. 112 z późn. zm.) i art. 24 § 1 i 3 kw wymierzył obwinionemu karę grzywny w kwocie 300 zł;

- na podstawie art. 118 § 1 kpw, art. 119 kpw, § 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10.10.2001r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. nr 118, poz. 1269) i art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych (tekst jedn.: Dz. U. z 1983r., nr 49, poz. 223 z późn. zm.) zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w kwocie 130 zł.

Powyższy wyrok zaskarżył w całości osobistą apelacją na swoją korzyść obwiniony M. P.. Zaskarżonemu rozstrzygnięciu obwiniony zarzucił błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mające wpływ na treść orzeczenia, a polegające na:

- nie znajdującym uzasadnienia w materiale dowodowym przyjęciu, że ponowne włączenie reklamy plakatu wyborczego w dniu 16.11.2014r. nastąpiło z inicjatywy obwinionego, co przywiodło Sąd I instancji do uznania, że obwiniony dopuścił się inkryminowanego wykroczenia;

- błędnym przyjęciu, że emisja plakatu wyborczego polegająca na jego cyklicznym, powtarzalnym wyświetlaniu na telebimie stacjonarnym, stanowi zabronioną agitację wyborczą w rozumieniu art. 107 § 1 Kodeksu wyborczego.

W apelacji obwiniony M. P. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w postępowaniu odwoławczym poprzez uniewinnienie go od dokonania zarzucanego mu czynu, a ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Osobista apelacja obwinionego M. P. zasługuje w całości na uwzględnienie. Sąd I instancji nie dokonał prawidłowej oceny zarówno przedmiotowych, jak i podmiotowych okoliczności czynu, a w konsekwencji doszedł do nietrafnego wniosku jakoby obwinionemu można było przypisać winę za popełnione wykroczenie.

W świetle zapisów zawartych w art. 498 w zw. z art. 107 § 1 ustawy z dnia 5.01.2011r. Kodeks wyborczy (Dz. U. nr 21, poz. 112 z późn. zm.) Sąd I instancji uznał, że obwiniony w okresie tzw. „ciszy wyborczej” (czyli w sobotę dnia 16.11.2014r.) prowadził agitację wyborczą, polegającą na niedozwolonym rozpowszechnianiu materiałów wyborczych. Ustalenia faktyczne co do przedmiotowego materiału wyborczego są w sprawie bezsporne. Inkryminowanego dnia na telebimie obok restauracji (...)’s” w M. wyświetlany był spot reklamowy, zawierający wizerunek M. P. wraz z informacją, że jest on kandydatem do Rady Powiatu z ramienia Komitetu Wyborczego „(...) (lista nr (...)). Wyświetlany obraz był nieruchomy i nie towarzyszyły mu żadne efekty dźwiękowe, natomiast pojawiał się na 15 sekund w odstępach kilkuminutowych i był przeplatany innymi reklamami.

Sąd I instancji uznał, że tego rodzaju plakat wyborczy nosił cechy niedozwolonej reklamy dynamicznej. Z taką oceną Sądu I instancji nie można się zgodzić. Sąd odwoławczy dostrzega argumenty podważające trafność uznania tego rodzaju plakatu wyborczego za zabronione rozpowszechnianie materiałów wyborczych.

Nie ulega wątpliwości, że w okresie „ciszy wyborczej” nie ma obowiązku usuwania z ulic lub z sieci wcześniej wywieszonych lub zamieszczonych plakatów. Nie można jedynie dokonywać w nich żadnych modyfikacji. Pojazdy zaopatrzone w plakaty wyborcze powinny zaparkować na okres „ciszy wyborczej” i nie powinny się w tym czasie przemieszczać. Wtedy to niewątpliwie materiałom reklamowym można będzie przypisać właściwości reklamy statycznej (M. C.: C. wyborcza także w internecie, R.. (...) (...). Z drugiej strony naruszeniem „ciszy wyborczej” będzie wywieszanie nowych plakatów lub nawet zrywanie starych, rozsyłanie wiadomości e-mail lub sms, roznoszenie ulotek, wydawanie nowych publikacji prasowych o charakterze agitacyjnym.

Forma spotu reklamowego, z którego korzystał obwiniony M. P. plasuje się w przestrzeni pomiędzy dozwoloną (statyczną), a niedozwoloną (dynamiczną) reklamą wyborczą. Znamienne jest, że wątpliwości w zakresie oceny takiej formy prezentowania materiałów wyborczych miał również Sąd I instancji oraz specjaliści z zakresu prawa wyborczego. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy powoływał się na poglądy doktryny, z których wynikało zaledwie to, że prezentowanie zmieniającego się czasowo obrazu może być pod pewnymi bliżej nieustalonymi warunkami uznane za zabronione rozpowszechnianie materiałów wyborczych. Na k.65 pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sąd I instancji powołał się właśnie na takie niedookreślone stanowisko (F.Rymarz: Komentarz do art. 107 Kodeksu wyborczego, teza 8).

Ocenić należy, że nie dające się usunąć wątpliwości w powyższym zakresie zinterpretowane zostały na niekorzyść obwinionego. Przypomnieć wypada, że obraz ukazujący się na telebimie pozbawiony był dźwięku i elementów ruchomych. Prawdopodobieństwo zwrócenia uwagi na taki spot reklamowy przez przeciętnego przypadkowego przechodnia było takie samo jak na zwyczajny „papierowy” plakat wyborczy. Mówiąc wprost, obraz nie przemieszczał się sam przed oczy potencjalnego wyborcy, lecz przechodząca osoba mogła go zobaczyć wówczas, gdyby skierowała tam swój wzrok. Co więcej, obraz funkcjonował w krótszej przestrzeni czasowej, aniżeli plakat wiszący non stop. Sąd odwoławczy pragnie zwrócić uwagę, że jeżeli wolno więcej, to wolno też mniej. Skoro więc w okresie „ciszy wyborczej” dozwolone jest pozostawienie stałego plakatu wyborczego, to uprawnione wydaje się twierdzenie, że dozwolone jest też pozostawienie plakatu „elektronicznego”, który nie zmienia się i nie przemieszcza, a jedynie pojawia epizodycznie.

Trafnie zauważył autor apelacji, że „w materii reklamy wyborczej ustawodawca nie nadążył za rozwojem techniki” (k.71). W kontekście przywołanych wyżej poglądów i ocen, Sąd odwoławczy również nie ma sprecyzowanego poglądu co do charakteru reklamy, z której korzystał obwiniony. Uzasadniona wydaje się jednak teza, że tego rodzaju reklama ukazująca się cyklicznie na telebimie nie nosi wszystkich czytelnych cech reklamy dynamicznej, a nawet zbliża się swoim charakterem do reklamy statycznej. W konsekwencji po stronie przedmiotowej czynu brak jest wystarczających podstaw do przyjęcia aby doszło do niedozwolonego rozpowszechniania materiałów wyborczych, wyczerpującego znamiona zarzucanego obwinionemu wykroczenia.

Nie można również zgodzić się z Sądem I instancji w tym zakresie, w jakim uznał on, że „obwiniony działał umyślnie, zwrócił się do właściciela telebimu w celu ponownego uruchomienia swojej reklamy” (uzasadnienie zaskarżonego wyroku na k.65). Do wniosku takiego nie upoważnia treść wiadomości przesłanej przez obwinionego pocztą elektroniczną do świadka F. S.. Przypomnieć w tym miejscu wypada, że na informację o zakończeniu emitowania spotu reklamowego obwiniony zareagował następująco:

„Cześć. Miałem zapłaconą reklamę wyborczą w Twojej Firmie na ledzie koło L. do 16 włącznie, od dzisiaj została zdjęta i się nie wyświetla, cisza wyborcza obejmuje nowe spoty a nie stare, i co z tym fantem zrobimy, pozdrawiam M. P., zresztą z opóźnieniem też wystartowała, dopiero po interwencji A. k. (wierny cytat wiadomości mailowej z dnia (...). godz.(...)– k.51 akt sprawy).

Obwiniony twierdzi w apelacji, że z powyższego przekazu nie wynika aby zażądał ponownego uruchomienia reklamy. W świetle zasady swobodnej oceny dowodów, nakazującej kierować się wiedzą, doświadczeniem życiowym, logicznym i racjonalnym rozumowaniem, należy przyznać obwinionemu rację. Z przedmiotowej informacji wynika przede wszystkim to, że obwiniony kwestionował niezgodne z umową opóźnione rozpoczęcie i przyspieszone zakończone jej realizacji, wskazując na potrzebę renegocjacji ceny za usługę. Bezspornie nie ma tu natomiast żadnego kategorycznego polecenia ponownego uruchomienia spotu reklamowego.

Co więcej, w dniu (...) o godz.(...) obwiniony zwrócił się do właściciela agencji reklamowej z komunikatem o dość jednoznacznej treści „proszę nie aktywować…” (k.47). Tak więc zestawienie korespondencji wymienianej pomiędzy M. P., a F. S. wskazuje, że obwiniony nie tylko nie obstawał przy wznowieniu spotu reklamowego, ale wręcz prosił aby go nie uruchamiać. Przyjęcie po stronie obwinionego M. P. choćby ewentualnego zamiaru korzystania z przedmiotowej formy reklamy w dniu 16.11.2014r. jawi się więc jako nadinterpretacja niekorzystna dla obwinionego.

W świetle całokształtu naprowadzonych powyżej okoliczności i ustaleń Sąd odwoławczy uznał, że zaskarżony wyrok nie może się ostać. Ponieważ materiał dowodowy był wystarczający do ferowania ostatecznego merytorycznego rozstrzygnięcia w sprawie, Sąd odwoławczy zmienił zaskarżony wyrok i uniewinnił obwinionego M. P. od popełnienia zarzucanego mu wykroczenia. Proceduralne uzasadnienie takiego rozstrzygnięcia znajduje swoje oparcie w przepisach art. 5 § 1 pkt 2 kpw w zw. z art. 62 § 3 kpw i art. 437 § 1 i 2 kpk w zw. z art. 109 § 2 kpw.

Zgodnie z art. 118 § 2 kpw i art. 634 kpk w zw. z art. 119 kpw kosztami postępowania zakończonego wyrokiem uniewinniającym obciążyć należało w całości Skarb Państwa.