Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 574/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 listopada 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Krzysztof Chojnowski

Sędziowie

:

SA Jadwiga Chojnowska

SO del. Dariusz Małkiński (spr.)

Protokolant

:

Sylwia Radek - Łuksza

po rozpoznaniu w dniu 4 listopada 2015 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa A. M. (1)

przeciwko A. M. (2) i L. M. (1)

o ustalenie

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 17 kwietnia 2015 r. sygn. akt I C 591/13

oddala apelację.

(...)

UZASADNIENIE

Powódka A. M. (1) wystąpiła z pozwem o ustalenie , że jest osobą płci męskiej.

Pozwani A. i L. M. (1) , rodzice powódki , na rozprawie w dniu 8 stycznia 2014 r. uznali powyższe roszczenie.

Sąd Okręgowy w Olsztynie w wyroku z dnia 17 kwietnia 2015 r. wydanym w sprawie o sygn. akt : I C 591/13 oddalił powództwo i przedstawił w uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia następujące ustalenia faktyczne i powiązany z nimi pogląd prawny.

Powódka A. M. (1) urodziła się dnia (...) w M.. W jej akcie urodzenia z dnia(...)wpisano płeć „męska” , imię (...), a nazwisko (...). L. M. (2) w 1998 r. ożenił się. Ze związku małżeńskiego urodziła się mu córka J.. W dniu (...) rozwiódł się.

W 2002 r. wyżej wymieniony wniósł do Sądu Rejonowego w Olsztynie wniosek o sprostowanie aktu urodzenia poprzez zmianę oznaczenia płci z „męskiej” na „żeńską”, nazwiska z (...) na (...), i imienia z (...) na (...). Postanowieniem z dnia 6 maja 2002 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie sprostował akt zgodnie z wnioskiem. Postanowienie uprawomocniło się w dniu 28 maja 2002 r.

W 2003 r. powódka przeszła operację chirurgicznej korekty płci i powiększenia piersi , zaś w 2006 r. wstąpiła w związek małżeński i z tej przyczyny nosi obecnie nazwisko M. , ale w 2012 r. rozwiodła się i obecnie pozostaje w związku z kobietą.

Powódka wniosła w 2013 r. do Sądu Rejonowego w Olsztynie ponowny wniosek o sprostowanie aktu urodzenia poprzez zmianę oznaczenia płci z „żeńskiej” na „męską” , nazwiska z (...) na (...) i imienia z (...) na (...).

Postanowieniem z dnia 18 września 2013 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie oddalił wniosek o sprostowanie aktu stanu cywilnego. Postanowienie to uprawomocniło się dnia 10 października 2013 r.

W toku niniejszej sprawy biegły sądowy , psycholog - seksuolog M. N. wydała opinię psychologiczno- seksuologiczną w której stwierdziła u powódki cechy osobowości nieprawidłowej, chwiejnej emocjonalnie typu borderline z cechami dyssocjalnymi, wyrażającej się próbą manipulacji poprzez grożenie odebraniem sobie życia w momencie niepomyślnej dla opiniowanej decyzji Sądu.

Według biegłej, sprawność intelektualna opiniowanej pozostaje w normie. Zna ona podstawowe zasady i normy współżycia społecznego oraz jest zdolna do krytycznego odbioru rzeczywistości. Z wysokim prawdopodobieństwem można u niej rozpoznać biseksualną orientację płciową. Poziom libido i reaktywności seksualnej badanej mieści się poniżej normy. Podczas badania powódka stwierdziła, że "zmiana płci w moim przypadku była nie do końca przemyślaną , wręcz głupią decyzją , która bardzo utrudniła mi i nadal utrudnia życie ".

Transseksualizm jest zaburzeniem tożsamości płciowej i polega na niezgodności pomiędzy psychicznym poczuciem przynależności płciowej a somatycznymi (fizycznymi) wyznacznikami płci i płcią socjalną. Osoby dotknięte transseksualizmem nie akceptują, odrzucają swoje ciało, szczególnie w zakresie fizycznych atrybutów płci. Osoba dotknięta transseksualizmem typu kobieta/mężczyzna (K/M) czuje się psychicznie mężczyzną i nie akceptuje swojego kobiecego ciała. Osoba dotknięta transseksualizmem typu mężczyzna/kobieta (M/K) czuje się kobietą i odrzuca swoje męskie ciało. U osób dotkniętych transseksualizmem ta niezgodność pomiędzy płcią psychiczną a płcią somatyczną powoduje znaczne cierpienia. Zaburzenie to powstaje w okresie prenatalnym i jest wynikiem nieprawidłowego różnicowania płciowego mózgu. Współczesne, medyczne standardy postępowania w tego typu zaburzeniu polegają na farmakologicznym i chirurgicznym przystosowaniu ciała do funkcjonowania w roli płci przeżywanej psychicznie oraz sądowej zmianie płci tak aby była zgodna z płcią psychiczną.

Biegła stwierdziła także , że powódka nie przyjmuje aktualnie leków hormonalnych ( prawdopodobnie od 2012 r. ) , przeszła etap leczenia chirurgicznego polegający na usunięciu jąder i prącia oraz wytworzeniu pochwy ( w 2003 r. ), dysponując dokumentami stwierdzającymi, że jej płeć socjalna jest żeńska (brak dokumentacji medycznej). Zaburzenia zgłaszane w badaniu przez opiniowaną A. M. (1) ur. (...) w M., charakteryzują się niezgodnością między podjętą i realizowaną w życiu rolą społeczną (żeńską), a poczuciem płci biologicznej (męskiej). Na podstawie analizy akt sprawy, badania psychologicznego wraz z badaniem seksuologicznym stwierdziła, że nie można jednoznacznie przesądzić , czy obecna niezgodność i zmiana płci dokonana w 2003 r. , nie pozostają w związku z wpływem relacji interpersonalnych i związków , które tworzy opiniowana lub nie ma podłoża wynikającego z transwestytyzmu o typie podwójnej roli (związanego z przebieraniem się w atrybuty płci przeciwnej w celu osiągnięcia podniecenia seksualnego). Niewątpliwie opiniowana narażona jest obecnie na konflikty społeczne, wynikające z faktu posiadania dokumentów wystawionych na osobę płci żeńskiej, w sytuacji gdy funkcjonuje jako mężczyzna.

Według biegłej, objawy występujące u opiniowanej nie spełniają kryteriów rozpoznania dla transseksualizmu typu K/M według międzynarodowej statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych - Rewizja 10, mimo iż opiniowana A. M. (1) czuje się mężczyzną , chociaż ma kobiecą budowę ciała. Podłożem obecnego stanu rzeczy mogą być zaburzenia typu osobowości chwiejnej emocjonalnie lub ( i ) inne zaburzenia psychiczne, w których zachwianie identyfikacji z płcią może być jednym z objawów. W przypadku powódki można mówić o niepowodzeniu zmiany płci z męskiej na żeńską , czego dowodem jest sprostowanie jej aktu urodzenia w sprawie o sygn. akt: I Ns 349/02. Jednocześnie , według biegłej , istnieje wysokie prawdopodobieństwo niepowodzenia prób kolejnej korekty płci opiniowanej.

Biegły sądowy z zakresu psychiatrii L. G. nie stwierdził u powódki choroby psychicznej czy upośledzenia umysłowego lub organicznych zaburzeń osobowości , dostrzegł natomiast cechy mieszanych zaburzeń osobowości typu borderline powodujące często niejasny i zaburzony obraz samego siebie , własnych celów i wewnętrznych preferencji ( w tym również seksualnych). Obecnie powódka według biegłego jest seksualnie ukierunkowana na dojrzałe płciowo kobiety.

Powódka A. M. (1) domagała się ustalenia, że jest osobą płci męskiej , lecz postępowanie dowodowe nie potwierdziło tego.

Płeć człowieka jest dobrem osobistym i z mocy art. 23 k.c. podlega prawnej ochronie. Przy braku podstaw jej weryfikacji w ramach sądowego postępowania dotyczącego treści aktu stanu cywilnego, ustalenie płci człowieka może nastąpić w drodze powództwa opartego na art. 189 k.p.c. Powódka w sprawie żądała prawnego ustalenia płci w zgodzie z własną tożsamością. Ustalenie płci w drodze orzeczenia sądowego nie może wyłącznie opierać się na poczuciu danej osoby przynależności do określonej płci. Poczucie to i jego znaczenie w wielorzędowym systemie identyfikacji płci rozstrzygane być może na płaszczyźnie prawnej wyłącznie po dokonaniu rozważań na płaszczyźnie medycznej. Splot szeregu czynników determinujących płeć człowieka wymaga przy tym wiedzy specjalnej.

Ocena medyczna odpowiadać powinna relacji, w jakiej pozostaje udokumentowana płeć powoda do jego stanu zdrowia i porównania takiego dokonuje się na podstawie wiedzy medycznej. Nie sposób jurydycznie ocenić płci człowieka w postępowaniu sądowym na innej podstawie, niż po przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłych sądowych. Dowodu tego nie zastąpią zeznania strony lub świadków. Okoliczności te łączą się z przyczynami, dla których uznanie powództwa ( tak należałoby ocenić stanowisko pozwanych w sprawie) nie może być wystarczające dla rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd nie może w takiej sprawie poprzestać na uznaniu powództwa, gdyż mimo osobistego charakteru dobra, płeć człowieka wpływa na szereg praw, zwłaszcza w sferze stosunków rodzinnych (szerszych od rodzicielskich). W konsekwencji, uznanie powództwa w sprawie o ustalenie płci posiada walor wyłącznie intencjonalny. Podkreślić jednocześnie trzeba , jak stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 8 maja 1992 r. III CZP 40/92 , że częściowa zmiana cech płciowych transseksualisty w wyniku trwającej terapii hormonalnej oraz przeprowadzonego zabiegu chirurgicznego nie daje podstawy do sprostowania w akcie urodzenia wpisu określającego płeć.

W niniejszej sprawie powódka nie udowodniła, że jej płeć wynikająca ze sprostowanego aktu urodzenia powinna być inna. Jak stwierdziła biegła sądowa psycholog - seksuolog M. N., transseksualizm jest zaburzeniem tożsamości płciowej i polega na niezgodności pomiędzy psychicznym poczuciem przynależności płciowej a somatycznymi (fizycznymi) wyznacznikami płci i płcią socjalną. Osoby dotknięte transseksualizmem odrzucają swoje ciało, szczególnie w zakresie fizycznych atrybutów płci. Osoba dotknięta transseksualizmem typu kobieta/mężczyzna (K/M) czuje się psychicznie mężczyzną i nie akceptuje swojego kobiecego ciała. Odnosząc to do powódki, opinia nie dała podstaw do uznania, że jest ona osobą typu K/M. Według biegłej, objawy występujące u opiniowanej A. M. (1) nie spełniają kryteriów rozpoznania dla transseksualizmu typu K/M według międzynarodowej statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych - Rewizja 10., mimo iż opiniowana czuje się mężczyzną , chociaż ma kobiecą budowę ciała. Podłożem dla obecnego stanu rzeczy mogą być zaburzenia osobowości typu osobowości chwiejnej emocjonalnie lub (i) inne zaburzenia psychiczne, w których zaburzenia identyfikacji z płcią mogą być jednym z objawów.

Powyższe opinie nie zostały skutecznie podważone i są , w ocenie Sądu, logiczne, pełne oraz odpowiadają postawionej tezie dowodowej. Subiektywne odczucia powódki nie są wystarczającą przesłanką ustalenia jej płci jako męskiej.

Powódka, na której spoczywał ciężar dowodu, nie wykazała zasadności powództwa. Z uwagi na powyższe , jej roszczenie podlegało oddaleniu.

Apelację od tego wyroku wniosła powódka, która zaskarżyła go w całości i zarzuciła mu naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, tj.:

1)  art. 233 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. poprzez oparcie rozstrzygnięcia na opinii biegłej M. N., którą Sąd I instancji uznał za logiczną i pełną w sytuacji , gdy biegła w momencie sporządzania powyższej opinii nie dysponowała dokumentacją medyczną niezbędną w procesie diagnozowania osób potencjalnie transseksualnych, na co zwróciła uwagę sama biegła w treści swojej opinii, zaś zachowanie biegłej, która w trakcie badania krzyczała na opiniowaną, należy uznać nie tylko nieprofesjonalne oraz również mogące mieć wpływ na swobodę wypowiedzi powódki w trakcie wywiadu, a ponadto w opiniowaniu powódki brała udział osoba trzecia, tj. K. M., a zakres jego udziału – w tym wpływ na treść opinii – nie został w pełni ustalony;

2)  art. 286 k.p.c. poprzez niedopuszczenie dowodu z opinii innego psychologa-seksuologa pomimo, iż w Polsce zasady postępowania diagnostycznego z pacjentami potencjalnie transseksualnymi wskazują na potrzebę weryfikacji rozpoznania przez innego lekarza-seksuologa, a ponadto opinia biegłej M. N. jest niepełna;

3)  art. 5 k.p.c. polegające na zaniechaniu pouczenia powódki o jej uprawnieniach w trakcie prowadzonego postępowania przez Sądem I instancji, w tym możliwości złożenia wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu oraz możliwości złożenia wniosku dowodowego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego psychologa-seksuologa.

W oparciu o powyższe , powódka wnosiła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez ustalenie, że A. M. (1) urodzona dnia (...) w M., dla której sporządzono w Urzędzie Stanu Cywilnego w M. akt urodzenia nr (...), jest osobą płci męskiej. Jako ewentualny zgłosiła wniosek o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu. Ponadto wniosła o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego seksuologa specjalizującego się w diagnostyce transseksualizmu na okoliczność, czy objawy występujące u powódki dają podstawy do zdiagnozowania u niej transseksualizmu typu K/M.

Sąd Apelacyjny zważył , co następuje :

Apelacja powódki nie zasługuje na uwzględnienie.

Oceniając wstępnie legitymację czynną powódki i występowanie po jej stronie interesu prawnego , o którym mowa w art. 189 k.p.c. , zaakceptować należy ustalony już w doktrynie pogląd, że płeć człowieka ( integralność seksualna) jest elementem jego prawa stanu, które należy do kategorii praw osobistych człowieka, chronionych przez przepisy Kodeksu cywilnego (art. 23 i 24). Poczucie przynależności do danej płci może być więc uznane za dobro osobiste (art. 23 k.c.) i jako takie podlega ochronie również w drodze powództwa o ustalenie na podstawie art. 189 k.p.c. , którego podstawą jest interes prawny transseksualisty w uzyskaniu obiektywnej ochrony wobec niepewności stanu prawnego lub prawa. W razie zmiany płci jego interes prawny wyraża się zaś w sprzeczności między stanem rzeczywistym a stanem wynikającym z aktu urodzenia ( por. S.N. w uzasadnieniu postanowienia z dnia 22 marca 1991 r. , III CRN 28/91 , LEX nr 519375 ).

Sąd Najwyższy w powołanym wyżej orzeczeniu możliwość udzielenia transseksualiście ochrony prawnej w procesie o „ustalenie płci” traktował wyjątkowo i słusznie stwierdził , że możliwość uwzględnienia powództwa tej treści powinna zależeć od oceny trwałości poczucia przynależności powoda do innej płci, co przemawia za występowaniem z takim powództwem w zasadzie dopiero po dokonaniu korekcyjnego zabiegu operacyjnego , ponieważ zmiana płci danego człowieka nie jest zdarzeniem dotyczącym wyłącznie jego dóbr osobistych , ale ma doniosłe znaczenie także dla praw stanu i dóbr osobistych innych osób , a pośrednio wpływa także na pewność i stałość ujawnionych w dokumentach urzędowych prawnie istotnych danych dotyczących powódki. Okoliczności te należy więc rozważyć wszechstronnie i z uwzględnieniem kategorii interesu społecznego , a nie jedynie w kontekście usunięcia potencjalnego bądź faktycznego dyskomfortu towarzyszącego osobie zainteresowanej ( por. S.N. w tezie 2 i uzasadnieniu wyroku z dnia 6 grudnia 2013 r. , I CSK 146/13 , LEX nr 1415181 ).

Dotychczasowa praktyka orzecznicza komentowała najczęściej przypadki osób transseksualnych , które podejmowały przed wystąpieniem z wnioskiem o sprostowanie własnego aktu urodzenia lub pozwem o „ustalenie płci” działania terapeutyczne i korekcyjne ( najczęściej na drodze inwazyjnego zabiegu medycznego połączonego z nierzadko ryzykowną dla zdrowia terapią hormonalną ) , które dostarczały sądowi i biegłym materiału źródłowego pozwalającego na ocenę podłoża , długotrwałości i intensywności kolizji między płcią metrykalną a odczuwaną przez osobę zainteresowaną ( por. stany faktyczne i prawne opisane w uchwale S.N. z dnia 25 lutego 1978 r. , III CZP 100/77 , LEX nr 1104539 , uchwale S.N. z dnia 8 maja 1992 r. , III CZP 40/92 , M. Prawn. 2015/8/427 , postanowieniu S.N. z dnia 28 maja 2014 r. , I CSK 394/13 , OSNC 2015/4/51 i wyroku S.A. w Katowicach z dnia 30 kwietnia 2004 r. , I A Ca 276/04 , Lex nr 127293 ).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy , zauważyć należy niespójność stanowiska strony powodowej , która akcentując wyjątkowe nasilenie potrzeby uzyskania orzeczenia potwierdzającego zgodność płci metrykalnej i faktycznie przez nią odczuwanej , wskazuje na relatywną krótkotrwałość takiej potrzeby. Z uzasadnienia pozwu ( k.4 ) wynika , że dopiero w 2012 r. powódka zaprzestała kuracji hormonalnej i usunęła implanty piersi , a od 2011 r. pozostaje w związku z kobietą , chociaż przerwanie relacji z mężczyzną lokalizuje w roku 2012 ( zob. wyjaśnienia informacyjne powódki na rozprawie dnia 8.01.2014 r. , znaczniki czasowe od 00:01:42 do 00:08:56). Z wywiadu przeprowadzonego przez biegłego-psychiatrę ( k. 127 ) wynika z kolei , że powódka czuje się mężczyzną od 4 lat ( wywiad przeprowadzono w grudniu 2014 r. ).

Biegli obu specjalności opiniujący w niniejszej sprawie potwierdzili współwystępowanie u powódki osobowości nieprawidłowej i chwiejności emocjonalnej typu borderline z cechami dyssocjalnymi , z którymi powiązać można niejasny lub zaburzony obraz samego siebie , własnych celów i preferencji , w tym seksualnych. Wnioski tej treści nie pozwalają uznać powódki za osobę o trwale wykształconych cechach transseksualizmu typu K/M i konkluzja tej treści jest zgodna z wyjaśnieniami samej zainteresowanej.

Prawo do ochrony przynależności do płci realizowane w drodze powództwa o ustalenie przysługuje osobom , których poczucie niezgodności między płcią metrykalną a odczuwaną nie wynika z procesów chorobowych lub zaburzeń osobowości , a ponadto cechuje się trwałością wzmocnioną działaniami zmierzającymi do skorygowania owej niezgodności nie tylko w wymiarze prawnym ale również faktycznym ( obyczajowym , anatomicznym , seksualnym , estetycznym lub społecznym). Apelująca nie udowodniła w procesie , ale również w kontekście swoich zachowań pozaprocesowych , że jej roszczenie jest zasadne.

Zgłoszone w apelacji powódki zarzuty naruszenia wskazanych przepisów proceduralnych nie mogą zmienić powyższej konkluzji.

Biegła z zakresu psychologii i seksuologii M. N. przyznała w swojej opinii ( k. 82 ) , że powódka nie została poddana wszelkim stosownym badaniom ( które wymieniła ) wykonywanym w celu wykluczenia zaburzeń psychicznych , w których zaburzenia identyfikacji z płcią mogą być jednym z objawów. Wśród wymienionych i zaniechanych badań znalazły się później przeprowadzone badania psychiatryczne powódki połączone z wywiadem lekarskim i oceną jej stanu psychicznego . Badania psychiatryczne potwierdziły ostatecznie rozpoznanie biegłego-psychologa , nie sposób więc na tym tle formułować tezy o nietrafności wniosków pierwszej opinii. Rekomendowana w literaturze fachowej weryfikacja rozpoznania przez innego biegłego seksuologa również nie może być uznana za okoliczność podważającą wnioski biegłych sądowych opiniujących w sprawie. Apelująca przytacza co prawda w uzasadnieniu apelacji konkretne opracowanie naukowe na poparcie swoich twierdzeń , ale skoro nie jest specjalistką w tej dziedzinie i nie legitymuje się wiadomościami specjalnymi , rozważania te nie mogą być przyjęte przez Sąd jako podstawa ustaleń faktycznych lub oceny zebranych dowodów.

Współpraca z asystentem lub wykorzystanie fachowej pomocy innych osób w ramach czynności towarzyszących zebraniu materiałów źródłowych ( przeprowadzeniu wywiadu ) i służących wydaniu opinii , jeżeli odbywa się pod nadzorem biegłego , nie osłabia wiarygodności ekspertyzy. Powódka formułuje na tym tle określone zastrzeżenia , które wiąże z pojedynczym przypadkiem niewłaściwego zachowania biegłego , ale nie wskazuje przy tym jak owe nieprawidłowości przełożyły się na wnioski końcowe opinii , w konsekwencji nie wiąże wniosków i domniemanych błędów biegłej łańcuchem przyczynowo-skutkowym.

Zarzut obrazy art. 5 k.p.c. polegającej na nieudzieleniu powódce przez Sąd pouczenia o możliwości złożenia wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu i wystąpienia o opinię innego biegłego , co miałoby wpłynąć na wynik sprawy , nie znajduje oparcia w dostępnym materiale procesowym. Niewątpliwie powódka ustosunkowała się do opinii biegłego psychologa w swoim piśmie z dnia 13.08.2014 r. ( k.94-95 ) i podniosła w nim okoliczności , o których później wspomniał w apelacji jej pełnomocnik ( brak jednoznacznej odpowiedzi na pytania 5 i 6 ) , co sprowokowało biegłego do złożenia odpowiedzi , k. 112 , a Sąd Okręgowy do dopuszczenia dowodu z opinii psychiatrycznej. Nie sposób więc ocenić powódki w tym kontekście jako osoby nieporadnej i niezdolnej do samodzielnej obrony swojego stanowiska procesowego , szczególnie jeżeli się zważy na wcześniejszy udział powódki w kilku innych sprawach sądowych ( rozwodowych , o sprostowanie aktu stanu cywilnego ) , gdzie występowała ona również jako osoba inicjująca postępowanie.

Mając na uwadze powyższe , Sąd Apelacyjny podzielił w całości ustalenia Sądu I instancji i wywiedziony na ich podstawie pogląd prawny a zarzuty apelacji uznał za nietrafione. Z tych przyczyn apelacja została oddalona na zasadzie art. 385 k.p.c.

(...)