Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ns 460/14

POSTANOWIENIE

Dnia 15 października 2015 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi II Wydział Cywilny w składzie:

Przewodnicząca Sędzia SR A. S.

Protokolant sekr. sąd. M. O.

po rozpoznaniu w dniu 1 października 2015 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z wniosku P. Z.

z udziałem P. B.

o stwierdzenie nabycia spadku po J. P.

postanawia

1.  stwierdzić, że spadek po J. P. z domu K. córce P. i B. zmarłej w dniu 30 stycznia 2014 roku w Ł. ostatnio stale zamieszkałej w Ł. na podstawie testamentu notarialnego z dnia 26 kwietnia 2004 roku, Repertorium A NR - (...), otwartego i ogłoszonego przez Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w dniu 8 lipca 2014 roku nabyła prawnuczka P. Z. (córka S. S. (1) i M. E.) w całości;

2.  nie obciążać wnioskodawczyni i uczestniczki tymczasowo wyłożonymi przez Skarb Państwa wydatkami;

3.  uznać, iż wnioskodawczyni i uczestniczka postępowania ponoszą w pozostałym zakresie koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie.

Sygnatura akt II Ns 460/14

UZASADNIENIE

We wniosku z dnia 28 lutego 2014 roku P. Z., reprezentowana przez pełnomocnika w osobie adwokata, wniosła o stwierdzenie nabycia spadku po J. P.zmarłej w dniu 30 stycznia 2014 roku w Ł., ostatnio stale zamieszkałej w Ł.. Wnioskodawczyni wskazała, iż na podstawie testamentu notarialnego z ok. 2004 roku została powołana do spadku. Wyjaśniła, iż spadkodawczyni była jej prababką. J. P.w chwili śmierci była wdową. Miała jedno dziecko - córkę B. Z.z domu K., która zmarła w dniu 10 lutego 1998 roku. Jedyny syn B. S. Z.zmarł w dniu (...) roku. S. Z.pozostawił po sobie córkę P. Z.. Według wiedzy wnioskodawczyni, spadkodawczyni sporządziła testament także na rzecz P. G.(wskazanej jako uczestniczka we wniosku).

(wniosek k. 3-4, pełnomocnictwo k. 5)

Na rozprawie w dniu 8 lipca 2014 roku uczestniczka P. G. przyłączyła się do wniosku co do zasady, wniosła o stwierdzenie nabycia spadku na podstawie ostatniego testamentu – z 2013r.

(protokół rozprawy k. 39)

W dniu 8 lipca 2014 roku na rozprawie Sąd w niniejszej sprawie postanowił dokonać otwarcia i ogłoszenia testamentów notarialnych spadkodawczyni z dnia 12 listopada 1992 roku, z dnia 26 kwietnia 2004 roku i z dnia 7 października 2013 roku.

(postanowienie k. 40, protokoły otwarcia i ogłoszenia testamentów k. 41-43, zarządzenie k. 240-241)

W piśmie z dnia 21 lipca 2014 roku pełnomocnik wnioskodawczyni podniósł, iż w okresie poprzedzającym sporządzenie testamentu notarialnego z dnia 7 października 2013 roku spadkodawczyni przebywała w (...)im. K.w Ł.na Oddziale K. (...), a następnie na Oddziale U. (...). Na podstawie przeprowadzonych badań neurologicznych stwierdzono u spadkodawczyni upośledzenie wyższych funkcji poznawczych. Wobec przytoczonych okoliczności, wnioskodawczyni powzięła wątpliwość co do kondycji psychicznej spadkodawczyni w październiku 2013 roku oraz czy jej stan pozwalał na swobodne i świadomie powzięcie decyzji i wyrażenie woli.

(pismo k. 44-46)

W dniu 14 sierpnia 2015 roku swój udział w niniejszej sprawie zgłosił pełnomocnik uczestniczki w osobie adwokata. Pełnomocnik uczestniczki podniósł, że dokumentacja medyczna spadkodawczyni nie powoduje wątpliwości co do jej kondycji psychicznej.

(pismo k. 64-65, pełnomocnictwo k. 66, k. 203)

W piśmie z dnia 5 maja 2015 roku pełnomocnik wnioskodawczyni, wniósł o stwierdzenie, iż spadek po J. P. wnioskodawczyni nabyła w całości na podstawie testamentu notarialnego z dnia 26 kwietnia 2004 roku.

(pismo k. 230)

Do zamknięcia rozprawy stanowiska wnioskodawczyni i uczestniczki nie uległy zmianie.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. P., z domu K., córka P.i B., zmarła w dniu 30 stycznia 2014 roku w Ł., gdzie ostatnio stale zamieszkiwała. W chwili śmierci była wdową. Nie pozostawiła dzieci. Jej jedyne dziecko – córka B. Z.z domu K.zmarła w (...) roku pozostawiając jednego syna S. Z., który zmarł w dniu 29 marca 2004 roku. S. Z.pozostawił jedno dziecko – córkę P. Z..

Nikt z uprawnionych nie zrzekł się dziedziczenia, nie został uznany za niegodnego dziedziczenia. Nikt nie złożył oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku.

O śmierci spadkodawczyni wnioskodawczyni dowiedziała się w dniu jej śmierci.

(zapewnienie spadkowe wnioskodawczyni k. 237, k. 39-40, odpis skrócony aktu zgonu spadkodawczyni k. 7, odpis skrócony aktu zgonu S. Z. k. 9, odpis skrócony aktu zgonu B. Z. k. 10 , odpis skrócony aktu urodzenia wnioskodawczyni k. 8)

Spadkodawczyni pozostawiła trzy testamenty.

W pierwszym testamencie notarialnym sporządzonym w dniu 12 listopada 1992 roku przed Notariuszem E. L. w Kancelarii Notarialnej w Ł., repertorium A NR (...), oświadczyła, że do całego spadku powołuje swojego wnuka – S. Z., syna Z. i B., urodzonego dnia (...).

W drugim testamencie notarialnym sporządzonym w dniu 26 kwietnia 2004 roku przed notariuszem G. R.w Kancelarii Notarialnej w Ł., repertorium A NR - (...), oświadczyła, że odwołuje w całości swój testament sporządzony w dniu 12 listopada 1992 roku, przed E. L., notariuszem w Ł., repertorium A (...), oraz że do całego spadku jaki po niej pozostanie powołuje swoją prawnuczkę P. Z., córkę S.i M., urodzoną w dniu (...).

W trzecim testamencie notarialnym sporządzonym w dniu 7 października 2013 roku przed notariuszem G. R.w Kancelarii Notarialnej w Ł., repertorium A NR 5563/2013, oświadczyła, że odwołuje w całości swój testament sporządzony w dniu 26 kwietnia 2004 roku, przed G. R., notariuszem w Ł., repertorium A (...)że do całego spadku jaki po niej pozostanie powołuje P. G., córkę A.i T., urodzoną w dniu (...)oraz, że pozbawia zachowku (wydziedzicza) swoją prawnuczkę P. Z., córkę S.i M., urodzoną w dniu (...), ponieważ uporczywie nie dopełnia ona względem niej obowiązków rodzinnych, to jest nie interesuje się jej stanem zdrowia, nie udziela jej opieki i pomocy.

(testamenty w załączonych aktach testamentowych)

W dniu 2 lipca 2013 roku J. P. przeszła udar niedokrwienny mózgu, którego wynikiem była afazja ruchowa. W okresie od 2 do 12 lipca 2013 roku przebywała w Wojewódzkim Szpitalu (...) w Ł., do dnia 4 lipca – w Oddziale Klinicznym Propedeutyki Neurologicznej, a następnie w Oddziale Udarowym z Wczesną Rehabilitacją Neurologiczną. W dniu 2 lipca 2013 roku w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym rozpoznano u niej cechy zespołu otępiennego. U spadkodawczyni rozpoznano nadto napadowy częstoskurcz przedsionkowy, nadciśnienie tętnicze, niewydolność serca II/III, hipeurykemię, miażdżycę tętnic szyjnych, przewlekłą chorobę nerek, hipercholesterolemię w trakcie leczenia statyną. W badaniu neurologicznym opisano, że spadkodawczyni była przytomna, zorientowana co do własnej osoby, zdezorientowana co do czasu, upośledzenie wyższych funkcji poznawczych (zapamiętywanie, liczenie, przypominanie, zaburzenia fluencji słownej). W czasie pobytu u spadkodawczyni występowały zaburzenia mowy.

Od 14 października do 4 listopada 2013 roku spadkodawczyni przebywała w Szpitalu im. K. (...) w Oddziale Chorób Wewnętrznych i Kardiologii. Rozpoznano wówczas niewydolność serca, migotanie i trzepotanie przedsionków, chorobę serca i naczyń krwionośnych, w przebiegu miażdżycy, nadciśnienie tętnicze, przewlekłą niewydolność nerek. Podczas przyjęcia do szpitala spadkodawczynię opisano jako osobę w pełnym kontakcie słowno – logicznym, ale jako osobę, która nie pamięta wielu faktów, posiadającą przy sobie worek leków i nie wiedzącą dokładnie jak je przyjmuje.

Od 10 grudnia do 31 grudnia 2013 roku spadkodawczyni przebywała w Szpitalu im. K. (...) w Oddziale Chorób Wewnętrznych i Kardiologii. Rozpoznano wówczas niewydolność serca, cukrzycę insulinozależną, migotanie i trzepotanie przedsionków. Podczas przyjęcia do szpitala spadkodawczynię opisano jako osobę w pełnym kontakcie słowno – logicznym, wymagającą kontroli podczas przyjmowania leków.

(dokumentacja medyczna k. 47-56, k. 92-164v, zeznania świadka R. W. k. 255-256)

Po udarze z 2013 roku zmieniło się zachowanie J. P.. Stała się agresywna. Nie chciała chodzić do lekarza. M. Z. (1) miała trudności by jej cokolwiek wytłumaczyć. Często J. P. zdarzało się generować sytuacje konfliktowe w relacjach z M. Z. (2). Gdy coś nie szło po jej myśli używała wulgarnych słów, rzucała przedmiotami. Pojawiły się u niej problemy z pamięcią, zapominała o zdarzeniach bieżących. Miała pretensje do M. Z. (1) o to, że źle opiekowała się swoim mężem a wnukiem spadkodawczyni i w tym J. P. upatrywała przyczyny jego śmierci. Oskarżała M. Z. (1), że przepisała jej mieszkanie na siebie, rozrzucała leki, które wcześniej M. Z. (1) dla niej szykowała. Miały miejsce sytuacje, że cześć leków wyrzucała, a następnie chodziła do lekarza, gdyż brakowało jej leków. Gdy M. Z. (1) pytała ją gdzie są leki, spadkodawczyni mówiła, że nie wie, nie pamięta. S. spadkodawczyni, z którą ta często się spotykała – T. K. po udarze ograniczyła kontakty z J. P. z uwagi na jej wulgarne zachowanie.

(zeznania świadków: M. Z. (1) k. 207-209, T. K. k. 210-211, zeznania wnioskodawczyni k. 238)

Spadkodawczyni zamieszkiwała sama. Samodzielnie przygotowywała sobie posiłki, robiła podstawowe zakupy, płaciła rachunki i prała bieliznę osobistą. Sama chodziła do przychodni lekarskiej, banku i spółdzielni. Spadkodawczyni dbała o swój wygląd zewnętrzny.

(zeznania świadków: M. Z. (1) k. 207-209, L. Ż. k. 212-213, zeznania wnioskodawczyni k. 238, zeznania uczestniczki k. 239)

M. Z. (1) co drugi dzień jeździła do J. P., pomagała jej w myciu okien, praniu pościeli, firanek, przygotowywała jej leki, przywoziła posiłki, robiła większe zakupy, po udarze chodziła z nią do lekarza. P. Z. odwiedzała spadkodawczynię rzadziej – średnio dwa razy w miesiącu. Po udarze odwiedzała ją też szpitalu, interesowała się nią.

(zeznania świadków: M. Z. (1) k. 207-209, zeznania wnioskodawczyni k. 238)

Gdy M. Z. (1) spytała spadkodawczynię dlaczego przepisała mieszkanie na P. G., ona odpowiedziała, że P. powiedziała jej, że nie chce tego mieszkania, oraz machała jej testamentem przed nosem.

(zeznania świadka M. Z. (1) k. 209)

W 2013 roku J. P. zatelefonowała do T. i A. G. i L. Ż. – dalszej rodziny ze strony jej drugiego męża, prosząc o spotkanie. Gdy przyjechali, wyjaśniła im, iż chce uczynić ich córkę P. G. (obecnie B.) swoją spadkobierczynią, ponieważ jej prawnuczka P. Z. powiedziała jej, że nie chce tego mieszkania, że rzuciła jej testamentem. Nadto spadkodawczyni mówiła L. Ż., że matka P. zabrała jej legitymację ubezpieczeniową, oraz, że chciała ją okraść. J. P. powiedziała, że chce sporządzić testament na P. G. (obecnie B.) oraz, że P. G. ma się nią opiekować.

Pierwszy raz do kancelarii notarialnej w 2013 roku, w celu upewnienia się co do jej lokalizacji spadkodawczyni udała się samodzielnie. Drugi raz, już celem sporządzenia testamentu, pojechała wraz z T. G. i P. B.. Sporządzono wówczas umowę o sprawowanie opieki między J. P. i P. G. oraz testament notarialny. Od tego momentu P. B. odwiedzała spadkodawczynię średnio dwa razy w tygodniu, czasem częściej, a gdy ta była hospitalizowana, jeździła do niej codziennie. Ona i jej matka pomagały J. P. sprzątać, gotować, robić zakupy.

Rodzina P. G. i ona sama nie zauważyli agresywnych czy nieracjonalnych zachowań spadkodawczyni. Gdy J. P. mówiła im o P. Z. i jej matce, krzyczała i przeklinała.

(zeznania świadków: L. Ż. k. 212-213, T. G. k. 213-215, A. G. k. 215-216, zeznania uczestniczki k. 239-240, umowa k. 234-235)

Notariusz G. R., przed którą w jej kancelarii (...) sporządziła testament, każdorazowo ocenia czy osoba, która chce sporządzić testament rozumie udzielone jej pouczenie czym jest testament i jakie są skutki prawne tej czynności.

(zeznania świadka G. R. k. 207)

Przed sporządzeniem testamentu notarialnego z 2013 roku, T. G., A. G. i P. G. utrzymywali z J. P. rzadsze kontakty. Średnio raz w miesiącu odwiedzali J. P. w miejscu jej zamieszkania, a w okresie wakacyjnym spadkodawczyni była przez nich zapraszana do ich domu na wsi. Poza tym utrzymywali kontakt telefoniczny.

(zeznania świadków: L. Ż. k. 212-213, T. G. k. 213-215, A. G. k. 215-216)

W styczniu 2014 roku J. P. udała się do banku, w którym posiadała rachunek bankowy, i wypłaciła pieniądze w kwocie około 6.000 złotych z myślą o przekazaniu ich prawnuczce P. Z.. Spadkodawczyni wcześniej była w banku we wrześniu i listopadzie 2013 roku.

(zeznania świadka T. G. k. 213-215)

Nie było takiej sytuacji, aby P. Z. powiedziała J. P., że nie chce mieszkania, oraz, aby rzuciła jej testamentem.

(zeznania wnioskodawczyni k. 238, k. 240)

J. P. po udarze w 2013 roku była osoba, u której występowały zaburzenia pamięci (zespół otępienny). Wycofały się u niej zaburzenia w formułowaniu mowy.

W przebiegu zespołów otępiennych mogą występować zaburzenia zachowania, np. zachowania słowne agresywne (krzyki, przeklinanie, wybuchy gniewu) lub urojenia wynikające z zaburzeń pamięci takie jak urojenia okradania, trucia, bycia oszukiwanym. Bardzo często zdarza się, że wszelkie oskarżenia kierowane są przeciwko osobie, która najczęściej przebywa z chorym. Najczęstszą przyczyną zaburzeń pamięci jest choroba Alzheimera, na drugim miejscu znajdują się otępienia wielozawałowe (spowodowane miażdżycą naczyń mózgowych), a na trzecim otępienia o przyczynie mieszanej – spowodowane miażdżycą naczyń mózgowych oraz uszkodzeniem komórek nerwowych złogami amyloidowymi. U J. P. występowała przyczyna otępienia mieszana. Zaburzenie fluencji słownej wysteruje w otępieniu i polega na tym, że dana osoba zapomina pewnych słów i nie rozumie ich znaczenia.

W czasie, gdy spadkodawczyni sporządzała testament w 2013 roku występowały u niej zaburzenia pamięci, które były powikłane zaburzeniami zachowania. Występowanie zaburzeń zachowania głównie takich jak urojenia powodują, że decyzje podejmowane są z pobudek chorobowych.

W dacie sporządzenia testamentu notarialnego z dnia 7 października 2013 roku J. P. była w stanie wyłączającym świadome i swobodne podjęcie decyzji.

(opinia pisemna biegłej z zakresu psychiatrii k. 219-222, opinia ustna uzupełniająca biegłej k. 256-258)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołane dowody w postaci załączonych do akt sprawy dokumentów, których treść i autentyczność nie budzi żadnych wątpliwości oraz zeznań świadków, wnioskodawczyni i uczestniczki. Zeznania tych osób w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia wzajemnie się potwierdzały i uzupełniały. Dla oceny czy w dacie sporządzania testamentu z 2013 roku spadkodawczyni była w stanie świadomie i swobodnie powziąć decyzję i wyrazić wolę, Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego psychiatry. W ocenie Sądu, sporządzona w sprawie opinia biegłej psychiatry jest pełnowartościowym źródłem informacji specjalnych. Biegła dysponowała obszerną dokumentacją medyczną oraz zeznaniami świadków stanowiącymi podstawę do wydania opinii. Udzieliła odpowiedzi na pytanie Sądu zawarte w tezie dowodowej, które wyczerpująco uzasadniła w opinii pisemnej oraz uzupełniającej opinii ustnej złożonej na rozprawie. Biegła dokonała wnikliwej analizy całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i szczegółowo wyjaśniła przyczyny i konsekwencje zmian stanu psychicznego spadkodawczyni.

W ustnej opinii uzupełniającej, biegła psychiatra K. K. (3) podtrzymała wnioski zawarte w pisemnej opinii podstawowej. Ponadto wskazała, że u spadkodawczyni pojawiały się problemy z porozumiewaniem się tzn. ze zrozumieniem i rzeczową odpowiedzią. Biegła wyjaśniła, że jeżeli pacjent podczas wywiadu lekarskiego nie potrafi powiedzieć kiedy i jakie leki przyjmuje, tak jak zostało to odnotowane w dokumentacji medycznej spadkodawczyni, świadczy to o jego głębokich zaburzeniach pamięci oraz zagubieniu w innych dziedzinach życia. Na podstawie zeznań świadków oraz dokumentacji medycznej biegła ustaliła występowanie u spadkodawczyni urojeń dodatkowo zmieniających jej sposób postrzegania rzeczywistości. Znamienne dla oceny świadomości i swobody testowania jest, iż w okresie od 14.10.2013r. do 4.11.2013 r. spadkodawczyni przebywała w szpitalu, testament został sporządzony na 7 dni przed hospitalizacją tj. w dniu 7 października 2013 roku. Zespół otępienia nie bierze się nagle, zatem skoro w dacie 14 października 2013 roku u spadkodawczyni występował zespół otępienny, to w dacie sporządzenia testamentu również występował u niej ten stan. Opisywane przez świadków zachowania spadkodawczyni polegające na rzucaniu telefonem, wyrzucaniu leków, oskarżanie bliskich osób, są typowe dla przebiegu tego rodzaju schorzenia. Zaburzenia zachowania są najczęściej kierowane do osoby najbliższej, która się chorą opiekuje, natomiast w stosunku do innych osoba ta przejawia poprawne zachowania. Wnioski opinii biegłej korespondują z zeznaniami świadków, w tym rodziny uczestniczki, wobec których spadkodawczyni nie przejawiała agresji. Negatywne emocje spadkodawczyni skupiała na osobie M. Z. (1), która najczęściej z nią przebywała. Ją też oskarżała o zachowania, które nie miały miejsca. W rezultacie u spadkodawczyni w następstwie choroby wytworzyła się niechęć także do prawnuczki. Jej także zarzuciła zachowanie nie mające miejsca tj. rzucenie testamentem. Wnioski opinii biegłej nie pozostają w sprzeczności z ustaleniem, że w niektórych dziedzinach życia spadkodawczyni funkcjonowała samodzielnie i radziła sobie w podejmowanych czynnościach np. w banku czy sklepie. W wielu jednak czynnościach potrzebowała pomocy, w tym przy tak podstawowej jak naszykowanie lekarstw.

Sąd oddalił wniosek pełnomocnika uczestniczki o dopuszczenie dowodów z opinii biegłego neurologa oraz biegłego neuropsychologa. Sąd uznał przedmiotowe wnioski dowodowe za nieprzydatne dla rozstrzygnięcia sprawy. Biegła wyjaśniła, iż neuropsycholog wydając opinię odnośnie stanu zdrowia psychicznego badanego opiera się na wynikach badań neuropsychologicznych, jednakże spadkodawczyni nie poddano takiemu badaniu. Nadto badania neuropsychologiczne są istotne w początkowym okresie otępienia, kiedy kontakt z osobą badaną jest możliwy. Biegła psychiatra posiadała wystarczające kwalifikacje dla wypowiedzenia się w zakresie tezy dowodowej, stąd wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego neurologa nie był uzasadniony. Nie było też takich okoliczności, co do których biegły z zakresu neurologii miałby wyłączne kwalifikacje, a które wymagałyby wyjaśnienia.

Zgodnie z przepisem art. 286 k.p.c. Sąd może żądać ustnego wyjaśnienia opinii złożonej na piśmie, może też w razie potrzeby żądać dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych. Powołany przepis nie precyzuje jak należy rozumieć pojęcie „w razie potrzeby”. W orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się jednak, iż chodzi tu o takie sytuacje, gdy opinia złożona przez biegłego jest niejasna lub niezupełna, wewnętrznie sprzeczna, albo gdy opinia pisemna jest rozbieżna z opinią ustną biegłego. W rozpoznawanej sprawie żadna z wymienionych sytuacji nie miała miejsca. Opinia biegłej K. K. (3) jest przekonywująca i dostatecznie wyjaśnia zagadnienie stanowiące przedmiot rozpoznania w niniejszej sprawie. Uczestniczka nie wskazała na niejasności czy sprzeczności opinii biegłej, nie podniosła takich argumentów, które mogłyby poddać w wątpliwość ustalenia biegłej. Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 21 listopada 1974 roku, II C CR 638/74,(OSPiKA 1975, numer 5, poz. 108), w którym wypowiedział się, iż nie jest uzasadniony wniosek strony o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, jeżeli w przekonaniu sądu opinia wyznaczonego biegłego jest na tyle kategoryczna i przekonująca, że wystarczająco wyjaśnia zagadnienie wymagające wiadomości specjalnych. Nadto w orzeczeniach z dnia 15 lutego 1974, II CR 817/73( nie publikowane) oraz z dnia 18 lutego 1974,II CR 5/74 (Biuletyn Sądu Najwyższego 1974, numer 4, poz.64) Sąd Najwyższy wypowiedział się, iż Sąd nie jest obowiązany dopuścić dowód z opinii kolejnych biegłych w wypadku, gdy opinia jest niekorzystna dla strony. Stanowiska wyrażone w powyższych orzeczeniach znajdują poparcie również w doktrynie prawniczej /Tadeusz Ereciński, Jacek Gudowski oraz Maria Jędrzejewska w „Komentarzu do Kodeksu Postępowania Cywilnego Część Pierwsza, Postępowanie Rozpoznawcze”, Tom I (Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 1997, tezy 7,8 strony 438-439)/ i jednoznacznie stwierdzają, iż stanowisko odmienne od wyrażonego w powołanych wyżej orzeczeniach oznaczałoby przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód z wszelkich możliwych biegłych, aby się upewnić, czy niektórzy z nich nie byliby takiego zdania, jak strona.

Wnioski zawarte w opinii biegłej K. K. (3) są logiczną konsekwencją dokonanych ustaleń i ich analizy. Biegła w jasny sposób wyjaśniła na czym polega zaburzenie, na które cierpiała spadkodawczyni i z jakich przyczyn w przedmiotowym przypadku uniemożliwiało ono świadome i swobodne podjęcie decyzji i wyrażenie woli.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 926§1 kc powołanie do spadku wynika z ustawy albo z testamentu. Jedną z form testamentu jest testament notarialny (art. 950 kc). W razie sporządzenia przez spadkodawcę testamentu, w którym rozrządzi on całym majątkiem, zaś spadkobierca wskazany w testamencie przyjmie spadek (wskutek złożenia stosownego oświadczenia albo wskutek upływu terminu na złożenie takiego oświadczenia), w rachubę wchodzi dziedziczenie na podstawie testamentu (art. 926§2 kc).

Sąd spadku bada z urzędu, kto jest spadkobiercą. W szczególności bada, czy spadkobierca pozostawił testament, oraz wzywa do złożenia testamentu osobę, co do której będzie uprawdopodobnione, że testament u niej się znajduje. Jeżeli testament zostanie złożony, sąd dokona jego otwarcia i ogłoszenia. (art. 670§1 kc).

Sąd nie ustala natomiast w tym postępowaniu składu oraz wartości spadku, chyba, że jest to niezbędne w sytuacjach wskazanych w art. 961 k.c., ani nie dokonuje podziału majątku spadkowego pomiędzy spadkobierców, co może nastąpić w dopiero w postępowaniu o dział spadku.

Polskie prawo spadkowe daje pierwszeństwo porządkowi dziedziczenia wypływającemu z woli spadkodawcy wyrażonej w testamencie. Jak wynika z treści art. 941 k.c., rozrządzić majątkiem na wypadek śmierci można jedynie przez testament. Podstawy dziedziczenia nie może stanowić żadna inna czynność prawna.

Dziedziczenie ustawowe, co do całości spadku ma miejsce: po pierwsze, gdy spadkodawca w ogóle nie sporządził testamentu. Po drugie, gdy spadkodawca sporządził testament, lecz jego treść ogranicza się do innych rozrządzeń, a nie zawiera powołania spadkobiercy. Ponadto, dziedziczenie ustawowe dotyczące całości spadku ma miejsce wówczas, gdy testament sporządzony przez spadkodawcę okaże się nieważny lub bezskuteczny, jak również wtedy, gdy ustanowieni w testamencie spadkobiercy lub spadkobierca nie chcą dziedziczyć i odrzucą spadek bądź nie mogą dziedziczyć, gdyż nie dożyli otwarcia spadku albo zostaną uznani za niegodnych dziedziczenia (tak między innymi Elżbieta Skowrońska - Bocian „Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga czwarta. Spadki” Warszawa 2002 rok, Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 8 września 1975 roku, III CRN 218/75, OSNC 1976, nr 9, poz.200; Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 19 października 2000 roku, II CKN 505/00, niepubl.).

Testament jest czynnością prawną jednostronną, osobistą, nie skierowaną do adresata, na wypadek śmierci (mortis causa), odwołalną oraz sformalizowaną do tego stopnia, iż sporządzenie go z naruszeniem przepisów o formie testamentu, skutkuje jego bezwzględną nieważnością (art. 941 k.c., art. 944 § 2 k.c., art. 958 k.c.)

Aby można mówić o testamencie niezbędne jest ustalenie, iż spadkodawca działał z wolą testowania. Innymi słowy, że celem jego działania był rozrządzenie majątkiem na wypadek śmierci, sporządzenie testamentu, a nie wywołanie innych skutków prawnych. Testator musi mieć świadomość tego, że reguluje losy swego majątku na czas po swojej śmierci. Jest to elementarny wymóg sporządzenia testamentu. Brak takiej świadomości po stronie spadkodawcy powoduje, że nie dochodzi w ogóle do sporządzenia testamentu, choćby według subiektywnej oceny innych osób był to testament. Ustalenie woli testowania winno nastąpić przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, cech testatora, jego sytuacji życiowej, stanu intelektualnego i uczuciowego, formy dokonanej czynności oraz jej treści.

Sporządzenie testamentu wymaga dla swej ważności zachowania jednej z form testamentu przewidzianej w kodeksie cywilnym. Kodeks cywilny dzieli testamenty na zwykłe oraz szczególne. Do testamentów zwykłych zalicza testament sporządzony w formie aktu notarialnego (art. 950 k.c.), który dla swej ważności musi spełniać wymogi stawiane aktowi notarialnemu przez ustawę z dnia 14 lutego 1991 roku Prawo o notariacie (Dz. U. z 2002 roku, Nr 42, poz. 369 ze zmn.), w szczególności wskazane w art. 92 tejże ustawy.

Stosownie do treści art. 959 k.c., spadkodawca może powołać do całości lub części spadku jedną lub kilka osób. Jeżeli spadkodawca powołał do spadku lub do oznaczonej części spadku kilku spadkobierców, nie określając ich udziałów spadkowych, dziedziczą oni w częściach równych (art. 960 k.c.)

Spadkodawca może w każdej chwili odwołać zarówno cały testament, jak i jego poszczególne postanowienia (art. 943 k.c.). Odwołanie może nastąpić w sposób wyraźny bądź dorozumiany. Stosownie do treści art. 946 k.c., spadkodawca może odwołać testament w ten sposób, że sporządzi nowy testament, bądź też w ten sposób, że w zamiarze odwołania testament zniszczy lub pozbawi go cech, od których zależy jego ważność, bądź wreszcie w ten sposób, że dokona w testamencie zmian, z których wynika wola odwołania jego postanowień. W przypadku, gdy spadkodawca sporządził nowy testament nie zaznaczając w nim, że poprzedni odwołuje, ulegają odwołaniu tylko te postanowienia poprzedniego testamentu, których nie można pogodzić z treścią nowego testamentu (art. 947 k.c.).

Wyraźne lub dorozumiane odwołanie wcześniejszego testamentu w całości lub w części nastąpi jedynie wówczas, gdy późniejszy testament jest ważny. Nieważność testamentu sporządzonego później, z jakichkolwiek przyczyn, oznacza iż nie wywrze on żadnych skutków prawnych, a zatem nie odwoła także testamentu wcześniejszego (tak również Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 22 stycznia 1974 roku, III CRN 326/73, OSNCP 1974, nr 1, poz. 199, Elżbieta Skowrońska-Bocian „Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga czwarta. Spadki.” Warszawa 2002 rok).

Stosownie do art. 945 § 1 k.c., testament jest nieważny, jeżeli został sporządzony: w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, pod wpływem błędu uzasadniającego przypuszczenie, że gdyby spadkodawca nie działał pod wpływem błędu, nie sporządziłby testamentu tej treści, pod wpływem groźby. Na nieważność testamentu z powyższych przyczyn nie można się powołać po upływie lat trzech od dnia, w którym osoba mająca w tym interes dowiedziała się o przyczynie nieważności, a w każdym razie po upływie lat dziesięciu od otwarcia spadku (§ 2 art. 945 k.c.).

Przez pojęcie braku świadomości należy jednak rozumieć stan charakteryzujący się zupełnym brakiem rozeznania sytuacji i przedsiębranych przez siebie kroków, choć nie musi on polegać na pełnym zaniku świadomości (np. w efekcie omdlenia) czy też ustaniu czynności mózgu (por. post. SN z 30.4.1976 r., III CRN 25/76, OSP 1977, Nr 4, poz. 78; wyr. SN z 7.2.2006 r., IV CSK 7/05, z glosą M. Zachariasiewicza, Rej. 2008, Nr 12, s. 142 i nast.; R. Trzaskowski, Wady oświadczenia woli w perspektywie kodyfikacyjnej, SPP 2008, Nr 3, s. 49). Brak swobody oznacza z kolei stan, w którym osoba rozpoznaje co prawda sens własnego i obcego działania, ale pod wpływem negatywnego oddziaływania pewnych czynników psychicznych wyłączona jest możliwość swobodnego (nieskrępowanego) decydowania. Chodzi przy tym niewątpliwie jedynie o uwarunkowania psychicznej natury tkwiące niejako w samej osobie składającej oświadczenie woli, a nie umiejscowione w zewnętrznej sytuacji, w której osoba ta funkcjonuje. / tak E.Gniewek w: Kodeks cywilny. Komentarz, opubl. Legalis/

To spadkodawca decyduje, kogo chce powołać na swojego spadkobiercę. Jest to jego autonomiczna wola. Sąd bada pozostawiony przez spadkodawcę dokument pod względem jego autentyczności, prawidłowości sporządzenia, a także okoliczności, w jakich doszło do testowania, przede wszystkim czy w chwili sporządzania testamentu nie zaszły okoliczności ograniczające swobodę testowania, czy sam spadkodawca mógł świadomie i swobodnie przekazać swoją wolę. Po spełnieniu wszystkich tych warunków nie ma podstaw do kwestionowania testamentu, co miało miejsce w niniejszej sprawie w przypadku testamentu z 2004 roku. Należy wskazać, iż wówczas spadkodawczyni pozostawała w bliskich relacjach z matką wnioskodawczyni, a wnioskodawczyni była jej najbliższą krewną. Nie może zatem dziwić, że chciała pozostawić swój dorobek osobie dla niej najbliższej. Testament z 1992 roku spadkodawczyni wówczas odwołała.

W przypadku testamentu z 2013 roku, ustalono, że w dacie jego sporządzenia testatorka nie była w stanie świadomie i swobodnie powziąć decyzji i wyrazić woli. Skutkiem rozrządzenia obarczonego wadą oświadczenia woli jest jego nieważność bezwzględna (art. 945 kc)

O woli testowania może świadczyć zarówno sama treść oświadczenia i użyte do jej wyrażenia sformułowania, jak również okoliczności złożenia tego oświadczenia (postanowienie SN z dnia 22 grudnia 1997 r. II CKN 542/1997, OSNC 1998/7-8/118). Bez wątpienia podczas sporządzania testamentu z 2004 roku J. P. działała z wolą testowania, co potwierdzają okoliczności złożenia oświadczenia. W dokumencie zawarta jest wola spadkodawczyni dokonania rozrządzenia swoim majątkiem na wypadek śmierci.

Testament z 26 kwietnia 2004 spełnia wymogi stawiane przez ustawę Prawo o notariacie, a w szczególności warunki przewidziane w art. 92 tejże ustawy. Nie zostały ustalone okoliczności świadczące o nieważności tego testamentu. Zawiera on powołanie do całego spadku prawnuczki P. Z..

Uwzględniając, powyższe, Sąd postanowił jak w punkcie 1 sentencji postanowienia.

Sąd nie obciążył wnioskodawczyni i uczestniczki poniesionymi tymczasowo przez Skarb Państwa kosztami na podstawie art. 102 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc, mając na uwadze, że koszty te wywołane zostały w większości wnioskami, które przyczyniły się do dokonania ustaleń istotnych dla rozstrzygnięcia, oraz zważywszy, że uczestniczka mogła pozostawać w przekonaniu co do ważności testamentu z 2013 roku. /pkt 2 postanowienia/

W postępowaniu nieprocesowym, co do zasady, każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie (art. 520 § 1 kpc), o czym orzeczono w pkt 3 postanowienia.