Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1681/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 września 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Ewa Cyran

Sędziowie: SSA Dorota Goss-Kokot (spr.)

SSA Wiesława Stachowiak

Protokolant: insp.ds.biurowości Beata Tonak

po rozpoznaniu w dniu 24 września 2015 r. w Poznaniu

sprawy L. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P.

o emeryturę

na skutek apelacji Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P.

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 25 marca 2015 r. sygn. akt VII U 4997/14

oddala apelację.

SSAWiesława Stachowiak

SSA Ewa Cyran

SSA Dorota Goss-Kokot

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 17 października 2014 r. znak (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. odmówił L. P. prawa do emerytury z uwagi na nieudowodnienie na dzień 1 stycznia 1999 r. 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych.

L. P. odwołał się od powyższej decyzji do sądu w przepisanym prawem trybie i terminie. Podniósł, że w okresie zakwestionowanym przez pozwanego pracował w gospodarstwie rolnym rodziców, z przerwami na pobyt w internacie. Nadto odwołujący wskazał, że w momencie wydania zaskarżonej decyzji ukończył już (...) rok życia. W związku z powyższym domagał się zmiany decyzji oraz przyznania prawa do emerytury.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie, podtrzymując wcześniej zaprezentowaną argumentację w całej rozciągłości.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Poznaniu, z dnia 25 marca 2015 r., sygn. akt VII U 4997/9, zmieniono zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznano odwołującemu L. P. prawo do emerytury, poczynając od dnia 25 sierpnia 2014 r.

Sąd I instancji ustalił następujący stan faktyczny.

L. P. urodził się w dniu (...) Po ukończeniu Szkoły Podstawowej w B., którą odbywał w latach 1969 – 1974, odwołujący pobierał naukę w Technikum Kolejowym w P..

Rodzice odwołującego J. i S. P. prowadzili gospodarstwo rolne położone w B., na terenie gminy N., którego powierzchnia w okresie od 1963 r. do 1974 r. wynosiła 0,53 ha; ponadto dzierżawili ziemię od parafii (0,25 ha). Odwołujący zamieszkiwał z rodzicami w gospodarstwie rolnym, za wyjątkiem okresu mieszkania w internacie w P. tj. okresu od dnia 1 października 1973 r. do końca nauki w 1974. Ojciec odwołującego, J. P., pracował na kolei jako zawiadowca odcinka elektro-energetycznego w Z.. Matka odwołującego S. P. zajmowała się pracą w domu. W gospodarstwie rodziców zamieszkiwała do czasu zamążpójścia tj. do 1969 r, siostra odwołującego, zatrudniona na poczcie.

W gospodarstwie rolnym rodzice odwołującego hodowali świnie, dwie kozy, kury i króliki. Na gruncie wchodzącym w skład gospodarstwa uprawiano ziemniaki, żyto oraz owies dla kóz.

Odwołujący wyjeżdżał do technikum rano około 6.30 i wracał do domu około 16.30. Na dojazd do szkoły i z powrotem do domu potrzebował około 2 godzin. Po powrocie ze szkoły pomagał w gospodarstwie rolnym, pracując w wymiarze do dwóch godzin dziennie: karmił inwentarz, pielił grządki z warzywami.

W okresie wakacyjnym odwołujący pasł kozy, świnie, wyrzucał obornik, pomagał przy żniwach, karmił króliki. Z uwagi na fakt, że rodzice odwołującego nie mieli koni ani innych zwierząt pociągowych byli zmuszeni do najmowania do prac rolnych, rolników, którzy posiadali odpowiednie zwierzęta pociągowe np. konie. W zamian za oddane usługi odwołujący w okresie wakacyjnym pomagał przy żniwach także w gospodarstwach tych rolników. Praca w gospodarstwie rolnym w okresie wakacyjnym od lipca do sierpnia, w latach pobierania nauki w Technikum Kolejowym w P., tj. w latach 1969-1974 zajmowała odwołującemu co najmniej 4 godziny dziennie, z wyjątkiem dwutygodniowego okresu związanego z wypoczynkiem letnim.

W okresie od dnia 26 listopada 1973 r. do dnia 16 kwietnia 1974 r. odwołujący podjął zatrudnienie w pełnym wymiarze czasu pracy w (...) Ośrodkach (...) na stanowisku ratownika. Po zakończeniu nauki w Technikum Kolejowym w P. odwołujący nabył tytuł zawodowy technik-mechanik o specjalności eksploatacja i naprawa spalinowych pojazdów trakcyjnych. Od dnia 1 września 1974 r. rozpoczął on prace w (...) w P..

Następca prawny zakładu pracy (...) S.A. Zakład (...) w P. w świadectwie potwierdzającym wykonywanie pracy w warunkach szczególnych z dnia 8 sierpnia 2014 r., stwierdził, że L. P. w okresie od dnia 1 września 1974 r. do dnia 31 grudnia 1998 r., będąc zatrudnionym w (...), wykonywał prace w warunkach szczególnych. Odwołujący przez cały okres zatrudnienia w (...) świadczył prace w pełnym etacie.

Powołując się na powyższe ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że wnioskodawca nabył prawo do spornego świadczenia.

Od wyroku Sądu Okręgowego została złożona apelacja organu rentowego, w której powyższy wyrok w całości zaskarżono, zarzucając sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, że odwołujący posiada co najmniej 25 lat stażu pracy i wobec tego nabył prawo do emerytury w wieku 60 lat, a w konsekwencji naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 32 ust. 1 w związku z art. 184 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z FUS (Dz. U z 2013 r poz 1440 ) oraz § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze ( Dz. U. Nr 8 , poz. 43 z późn. zm.).

Wskazując na powyższą podstawę apelacji, organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie odwołania ubezpieczonego od decyzji Oddziału z dnia 17.10.2014 r., ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny wskazuje na właściwe przepisy mające zastosowanie w przedmiotowej sprawie, a mianowicie przepisy: 1) art. 184 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2013 r. poz. 1440, ze zm.) oraz 2) rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r. nr 8, poz. 43 ze zm.).

Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że bezsporne było, że odwołujący legitymuje się wymaganym piętnastoletnim okresem pracy w szczególnych warunkach i nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego. Na dzień wydania zaskarżonej decyzji miał już także ukończone (...) lat. Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie okazała się zaś odmowa uwzględnienia przez organ rentowy okresu pracy odwołującego w gospodarstwie rolnym jego rodziców w B., jako okresu uzupełniającego skutkującego przyznaniem prawa do wcześniejszej emerytury.

Odnosząc się do pierwszego zarzutu podniesionego w apelacji, dotyczącego braku świadczenia przez odwołującego stałej pracy o istotnym znaczeniu dla prowadzonej działalności rolniczej – Sąd Apelacyjny odwołuje się do wyroku SN z dnia 19 grudnia 2000 r., sygn. akt II UKN 155/00, w którym Sąd Najwyższy wyraził pogląd, zgodnie z jakim przy ustaleniu prawa do emerytury uwzględnia się okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia świadczonej przed dniem 1 stycznia 1983 r. w wymiarze przekraczającym połowę pełnego wymiaru czasu pracy (art. 10 ust. 3 w związku z art. 6 ust. 2 lit. a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych), a więc 4 godziny na dobę.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny wskazuje, że w przedmiotowej sprawie odwołujący wykazał istnienie okresu pracy w gospodarstwie rolnym w B. od dnia 1 lipca do dnia 31 sierpnia w latach między 1971 r. a 1974 r. (za wyjątkiem 2-tygodniowego okresu związanego z corocznym wypoczynkiem letnim) – w wymiarze łącznym co najmniej 6 miesięcy – w zakresie niezbędnym do uzupełnienia okresów składkowych i nieskładkowych. Tak bowiem należy orzec mając na uwadze zgromadzony przez Sąd I instancji materiał dowodowy. Sąd ten bowiem podkreśla, że praca odwołującego oprócz wypasania kóz, świń, karmienia królików oraz oprzątania świń, w głównej mierze w okresie wakacyjnym obejmowała pracę przy żniwach. Przy czym prace te odwołujący wykonywał także na gruntach rolników obcych, którzy byli najmowani do prac rolnych wraz ze zwierzętami pociągowymi, z uwagi na fakt, iż rodzice odwołującego nie posiadali koni pociągowych. Jak zwraca uwagę Sąd Apelacyjny, czas poświęcony na wykonywanie tych obowiązków z pewnością zajmował odwołującemu co najmniej 4 godziny dziennie. Dochody z pracy w gospodarstwie stanowiły obok wynagrodzenia osiąganego przez ojca odwołującego podstawowe źródło utrzymania całej rodziny i funkcjonowania gospodarstwa (siostra odwołującego zatrudniona na poczcie po 1969 r. nie mieszkała w gospodarstwie rolnym rodziców). W tym miejscu Sąd II instancji podkreśla, że nie zalicza się odwołującemu świadczenia przez niego pracy w takim wymiarze, a więc 4 godzin w okresie pobierania nauki w Technikum Kolejowym w P. (i to zarówno w okresie zamieszkiwania wraz z rodzicami jak i po dniu 30 września 1973 r. w internacie w P.). Nie sposób bowiem przyjąć, że wówczas praca odwołującego wykraczała poza wymiar 4 godzin dziennie. W tych bowiem okresach ograniczała się w istocie jedynie do aktywności przy karmieniu i oprzątaniu zwierząt gospodarskich w wymiarze co najmniej 2 godzin dziennie.

W kontekście powyższego, argumentem wzmacniającym okoliczność zaliczenia okresu pracy Odwołującego w gospodarstwie rodziców w czasie wakacji, dokładnie od dnia 1 lipca do dnia 31 sierpnia w latach między 1971 r. a 1974 r. (za wyjątkiem 2-tygodniowego okresu związanego z corocznym wypoczynkiem letnim) – w wymiarze łącznym co najmniej 6 miesięcy – w zakresie niezbędnym do uzupełnienia okresów składkowych i nieskładkowych, jest fakt, że nie pracował on nigdzie w tych okresach zawodowo. Pracę na pełny etat wykonywał on bowiem w (...) Ośrodkach (...) na stanowisku ratownika w okresie od dnia 26 listopada 1973 r. do dnia 16 kwietnia 1974 r., a od dnia 1 września 1974 r. zatrudniony został w (...).

Z kolei odnosząc się do zarzutu organu rentowego w zakresie niewielkiego rozmiaru przedmiotowego gospodarstwa rolnego, na którym pracował odwołujący, wskazać należy, że ów zarzut jest bezpodstawny. Rozmiar tej nieruchomości rolnej w okresie spornym liczył 0,53 ha, a do tego wydzierżawiano jeszcze 0,25 ha od parafii – zatem ową nieruchomość można było zaliczyć jako gospodarstwo rolne. Przekraczało próg graniczny (jak podaje organ rentowy: 0,5 ha), co prawda owo przekroczenie następowało w niewielkim stopniu, ale pozostaje to bez znaczenia dla ewentualnego uznania pracy odwołującego za pracę w gospodarstwie rolnym.

Mając zatem na uwadze wyniki postępowania dowodowego, Sąd Apelacyjny uznaje, że odwołujący wykazał okres pracy w gospodarstwie rolnym w B. od dnia 1 lipca do dnia 31 sierpnia w latach od 1971 r. do 1974 r. (za wyjątkiem 2- tygodniowego okresu związanego z corocznym wypoczynkiem letnim) – w wymiarze łącznym co najmniej 6 miesięcy – w zakresie niezbędnym do uzupełnienia okresów składkowych i nieskładkowych. Uwzględnieniu podlegają okresy przypadające na wzmożone prace polowe w okresie wakacyjnym. Data początkowa okresu – dzień 1 lipca 1971 r. przypada po dniu ukończenia przez odwołującego (...) roku życia ((...) r.). Z kolei data końcowa okresu pracy w gospodarstwie rolnym wynika z faktu rozpoczęcia z dniem 1 września 1974 r. pracy w (...)Oddział (...) w P.. Zasadnie należało zatem przyjąć, że najpóźniej z dniem 31 sierpnia 1974 r. odwołujący zakończył pracę w gospodarstwie rolnym rodziców.

Konsekwentnie, odwołujący po zaliczeniu okresów od dnia 1 lipca do dnia 31 sierpnia w latach od 1971 r. do 1974 r. (za wyjątkiem 2-tygodniowego okresu związanego z corocznym wypoczynkiem letnim) – w wymiarze łącznym co najmniej 6 miesięcy – w zakresie niezbędnym do uzupełnienia okresów składkowych i nieskładkowych, wykazał co najmniej 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych niezbędnych do przyznania prawa do emerytury.

Mając na względzie powyższe, na podstawie przepisu art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił apelację strony pozwanej.

SSAWiesława Stachowiak

SSA Ewa Cyran

SSA Dorota Goss-Kokot