Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 35/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 kwietnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Leszek Dąbek

Sędzia SO Gabriela Sobczyk (spr.)

Sędzia SR (del.) Marcin Rak

Protokolant Aleksandra Sado – Stach

po rozpoznaniu w dniu 25 marca 2015 r. w Gliwicach na rozprawie

sprawy z powództwa D. S.

przeciwko M. K.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 13 sierpnia 2014 r., sygn. akt I C 265/12

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 o tyle, że zasądzoną w nim kwotę 10.300 zł (dziesięć tysięcy trzysta złotych) pozwana winna zapłacić powodowi za jednoczesnym zwrotem przez powoda na rzecz pozwanej samochodu osobowego marki A. (...) o numerze nadwozia VIN (...), rok produkcji 1994;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  nie obciąża powoda kosztami procesu i kosztami sądowymi w postępowaniu odwoławczym.

SSR (del.) Marcin Rak SSO Leszek Dąbek SSO Gabriela Sobczyk

Sygn. akt III Ca 35/15

UZASADNIENIE

Powód D. S. wniósł o zasądzenie od pozwanej M. K. kwoty 11 100 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 31 lipca 2011 roku do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu wskazał, iż w dniu 2 lipca 2011 roku nabył od pozwanej jako właścicielki firmy (...) w Z. za kwotę 10 300 złotych samochód osobowy marki A. (...) o nr rejestracyjnym (...). Powód wskazał, że był zapewniany o bezwypadkowości samochodu, braku jego wad technicznych niemożliwych do zauważenia bez rozbiórki zespołów samochodu.

Już w czasie jazdy po zakupie samochód okazał się być w gorszym stanie technicznym, niż prezentowała to w trakcie zakupu pozwana. Powód wskazał, że wady samochodu nie były zauważalne gołym okiem dla laika. Dlatego powód zwrócił się do eksperta samochodowego o dokonanie jego oceny technicznej. Wynika z niej że pojazd jest powypadkowy, ma wymienioną oryginalną tabliczkę znamionową na zastępczą.

Do pozwu powód dołączył prywatną opinię, z której wynika, iż jakość samochodu jest niezgodna z oferowaną podczas sprzedaży. Na żądaną przez powoda kwotę złożyła się cena zakupu samochodu A. (...) – 11 300 zł, nadto koszty prywatnej opinii rzeczoznawcy – 300 zł i koszty podróży związanych z zakupem samochodu – 500 zł.

Powód wskazał, że w dniu 19 lipca 2011 roku powód wystosował do pozwanej przedsądowe wezwanie do zapłaty.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości lub części. W uzasadnieniu podniosła, iż samochód A. (...) o nr rej. (...) został przed zakupem szczegółowo sprawdzony przez powoda, w chwili zakupu nie był uszkodzony a powód eksploatuje samochód przez okres jednego roku, co ma wpływ na obecny stan auta.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 13 sierpnia 2014r. Sąd Rejonowy w Zabrzu zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 10600 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 sierpnia 2011r. oraz nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zabrzu kwotę 1564,91zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sąd Rejonowy ustalił, że powód w dniu 2 lipca 2011 roku nabył od pozwanej jako właścicielki firmy (...) w Z. za kwotę 10 300 złotych samochód osobowy marki A. (...) o nr rej. (...). Oferta sprzedaży samochodu została przez pozwaną umieszczona w serwisie internetowym allegro. W ofercie podano istotne parametry samochodu, takie jak rok produkcji, przebieg i inne. Wskazano, że pojazd wyprodukowany został w 1995 roku, jego przebieg wynosi 183000 km, a także umieszczono informację, że jest to pojazd używany. W dziale „informacje dodatkowe” wskazano, iż samochód jest bezwypadkowy. Pojazd opisano jako bardzo zadbany, a stan ogólny pojazdu określono jako (...).

W dniu 14 lipca 2011 roku powód wystosował do pozwanej wezwanie do zwrotu kwoty 11 100 zł, podnosząc, iż jakość przedmiotowego pojazdu nie jest zgodna z oferowaną podczas sprzedaży. W szczególności powód podniósł, iż pojazd uczestniczył w wypadku, jest naprawiany blacharsko i lakierniczo na 50% powierzchni nadwozia, ma wymienioną tabliczkę znamionową z oryginalnej na zastępczą.

Sąd Rejonowy ustalił, że samochód był używany przez powoda jedynie kilkakrotnie, przez cały czas będąc garażowanym.

W toku postępowania przeprowadzono dowód z opinii biegłego z zakresu techniki motoryzacyjnej, w opinii biegły stwierdził jednoznacznie, iż samochód A. (...) o nr rej. (...) „brał udział w zdarzeniu drogowym, które było wypadkiem drogowym bądź kolizją drogową z przeszkodą lub innym samochodem”. Biegły stwierdził także, iż stan pojazdu nie odpowiadał stanowi przedstawionemu w ogłoszeniu o jego sprzedaży. W dalszej części opinii biegły szczegółowo opisał szereg wad pojazdu: nieoryginalną tabliczkę znamionową VIN, odklejanie się szyby czołowej od nadwozia, nieoryginalny reflektor przedni lewy, pęknięty uchwyt i wygięcia zderzaka przedniego, nieoryginalną grubość powłoki lakieru, przemieszczenie podłużnicy przedniej lewej. Nadto biegły podał, iż rokiem produkcji pojazdu jest rok 1994, a nie jak wskazywała pozwana 1995. Biegły odniósł się również do faktu, iż przedmiotowy samochód jest od 2 lat w posiadaniu powoda i czy ewentualne wady mogły powstać w tym zakresie stwierdzając, iż niegarażowanie i nieeksploatowanie pojazdu nie mają wpływu na stan techniczny w jakim się znajduje.

W zakresie wymagającym wiadomości specjalnych Sąd Rejonowy wskazał, że oparł się na głównej opinii biegłego z zakresu techniki motoryzacyjnej. Opinia ta jest logiczna, rzeczowa i spójna. W jego ocenie opinia ta nie została skutecznie podważona przez strony postępowania. Rzeczowe, jasne i logiczne wnioski opinii przekonały Sąd co do spornej w sprawie kwestii. Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom pozwanej M. K. i świadka W. O. w części dotyczącej stanu technicznego samochodu A. (...) o nr rej. (...) w chwili sprzedaży, albowiem stoją one w sprzeczności z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, w szczególności z opinią biegłego.

W ustalonym stanie faktycznym w ocenie Sądu Rejonowego powództwo w przeważającej części zasługuje na uwzględnienie. Wskazał, że bezspornym jest, iż powód, w dniu 2 lipca 2011 roku nabył od pozwanej jako właścicielki firmy (...) w Z. za kwotę 10 300 złotych samochód osobowy marki A. (...) o nr rej. (...). Strony niewątpliwie zawarły umowę sprzedaży, do której zastosowanie mają przepisy art. 535 i następnych kodeksu cywilnego. Ponadto przy jej interpretacji złożonych oświadczeń woli należy na względzie również treść art. 65 kodeksu cywilnego. Zgodnie z § 1 tego przepisu oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje, natomiast zgodnie z § 2. W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Ponadto Sąd Rejonowy wskazał, że powód miał w sprawie status konsumenta, zgodnie z art. 22 1kc. Powołał się w związku z tym na treść art. 4 i 8 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej.( Dz. U. nr 141 poz.1176 ze zm.).

W ocenie Sądu Rejonowego z materiału sprawy wynika, że samochód zakupiony przez powoda A. (...) o nr rejestracyjnym (...) brał udział w zdarzeniu drogowym, które było wypadkiem lub kolizją drogową z przeszkodą lub innym samochodem. Nie spełnia zatem kryterium pojazdu bezwypadkowego. Zatem w ocenie Sądu Rejonowego powód wykazał, że sprzedany mu pojazd był niezgodny z umową w dacie jego zakupu, zaś niezgodność ta jest tego rodzaju, że usunąć jej się nie da. Sąd swój wniosek oparł na opinii biegłego. Zatem w ocenie Sądu Rejonowego na podstawie art. 8 ust.4 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, bowiem zachodzą przesłanki z art. 8 ust.1 tej ustawy.

Sąd Rejonowy wskazał, że oddalił powództwo w zakresie żądania zwrotu kosztów podróży poniesionych przez powoda jako niewykazane.

Sąd rejonowy wskazał, że oczywistym jest, iż zamiarem powoda było kupno samochodu, który opisany został w ofercie znajdującej się na portalu internetowym. Dlatego też ustalając zamiar stron oraz cel umowy w niniejszej sprawie należy brać pod uwagę nie tylko samą treść umowy, ale również treść tej oferty. Jak bowiem wskazuje się w orzecznictwie i doktrynie ważnym kryterium oceny oświadczenia woli w procesie jego wykładni są okoliczności, w których zostało ono złożone. Chodzi o te okoliczności towarzyszące złożeniu oświadczenia woli, które stanowią dla niego tzw. kontekst sytuacyjny (tło) i które pozostają w związku ze znaczeniem wyrażeń językowych użytych przez składającego oświadczenie woli. Okoliczności te mają doniosłość dla zrekonstruowania treści myślowych wyrażonych w oświadczeniu woli i pozwalają ustalić właściwy sens tego oświadczenia, niekiedy odmienny od dosłownego jego brzmienia. Przy dokonywaniu wykładni oświadczeń woli znaczenie mają tylko zewnętrzne, poznawalne okoliczności jego złożenia, a nie subiektywne przekonanie osoby składającej to oświadczenie (por. wyr. SN z dnia 12 stycznia 1960 r., III CR 436/60, OSNPG 1961, nr 6, poz. 27; S. Grzybowski (w:) System prawa cywilnego, t. I, 1974, s. 532). Do najważniejszych pozajęzykowych okoliczności branych pod uwagę przy wykładni oświadczeń woli zalicza się na ogół: przebieg negocjacji stron, przebieg ich dotychczasowej współpracy, dotychczasową praktykę w kwestii rozliczeń, zachowanie stron, ich doświadczenie, profesjonalizm oraz rozumienie tekstu, okoliczności sporządzenia lub odbioru tekstu pisanego, powszechne znaczenie nadawane postanowieniom i wyrażeniom w danej branży itp. Przywołując takie wywody Sąd Rejonowy powołał się na liczne orzeczenia Sądu Najwyższego oraz Sądu Apelacyjnego w Poznaniu.

Sąd Rejonowy podkreślił, że w ogłoszeniu umieszczonym w serwisie internetowym sprzedający oświadczył, że sprzedawany pojazd jest pojazdem bezwypadkowym.

Wskazał, że podczas rozprawy pełnomocnik pozwanego podnosił co prawda, że samochód powypadkowy to taki „w którym w wyniku wypadku doszło do naruszenia konstrukcji pojazdu, silnika, bądź takich elementów, które zagrażają bezpieczeństwu i życiu prowadzącego”, jednakże w ocenie Sądu Rejonowego nie jest to prawidłowa wykładnia pojęcia „bezwypadkowości”. Jak przykładowo wskazano w Słowniku Języka Polskiego PWN „bezwypadkowy” to (w odniesieniu do samochodu) taki, który ”nie uległ żadnemu wypadkowi”. ( Słownik Języka Polskiego PWN dostępny za pomocą witryny internetowej http://sjp.pwn.pl/szukaj/bezwypadkowy.html, dostęp: 26.09.2014 r.). Dlatego w ocenie Sądu Rejonowego, wykładnia pojęcia bezwypadkowości proponowana przez pełnomocnika pozwanego nie mogła się ostać i stanowi jedynie subiektywną opinię strony pozwanej. Powszechne znaczenie nadane temu wyrażeniu w branży samochodowej pokrywa się bowiem z jego słownikową definicją.

Na mocy art. 100 k.p.c Sąd Rejonowy kosztami procesu obciążył pozwaną, albowiem powód przegrał sprawę jedynie w nieznacznej części roszczenia (około 5% pierwotnego żądania), nadto był zwolniony od obowiązku uiszczania kosztów.

Apelację od tego rozstrzygnięcia wniosła pozwana.

Wyrok ten zaskarżyła w całości, zarzucając mu naruszenie przepisów postępowania, a to art. 233§1kpc poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego, dokonanie oceny dowodów w sposób dowolny, naruszający zasady logiki i doświadczenia życiowego. Zarzuciła też naruszenie art. 328§2kpc poprzez sporządzenie niepełnego uzasadnienia wyroku poprzez niedostateczne i nazbyt powierzchowne wskazanie okoliczności, które Sąd uznał za udowodnione. W ocenie skarżącej Sąd Rejonowy nie dostatecznie wyjaśnił podstawy swych twierdzeń, dla których uznał, że powództwo zasługuje na uwzględnienie, a także pominął w swym uzasadnieniu szereg zarzutów, które pozwana stawiała powodowi. Zarzuciła nadto naruszenie art. 278 kpc polegające na odwołaniu się w uzasadnieniu do wiadomości specjalnych pomimo braku odniesienia się do wniosku dowodowego pozwanego o wezwanie biegłego na rozprawę w celu ustnego wyjaśnienia opinii w trybie art. 286 kpc oraz o dopuszczenie dowodu z opinii dodatkowej biegłego na okoliczność ustalenia zakresu wad, jakie posiadał sporny samochód w dniu sprzedaży i czy wady te miały u mają wpływ na eksploatację samochodu. W ocenie skarżącej pominięcie wskazanych wniosków pozwanej uniemożliwia dokonanie w sposób zgodny z zasadami procedury cywilnej merytorycznej oceny znacznej części rozważań Sądu I instancji, w tym także uniemożliwia dokonanie weryfikacji tych rozważań w toku postępowania odwoławczego przez Sądem Okręgowym.

Zarzuciła ponadto naruszenie art. 214§1kpc poprzez nieodroczenie terminu rozprawy mimo uzasadnionego wniosku pełnomocnika pozwanej o odroczenie rozprawy ze względu na przeszkodę, której nie dało się przezwyciężyć, co doprowadziło do pozbawienia pozwanej możliwości obrony jej praw przez przeprowadzenie pod nieobecność pełnomocnika pozwanej dowodu z uzupełniającego przesłuchania powoda oraz z dokumentów, zamknięcie rozprawy oraz wydanie wyroku w dniu 13 sierpnia 2014r., co winno skutkować nieważnością postępowania na podstawie art. 379 pkt 5 kpc. Zarzuciła ponadto naruszenie art. 217§1kpc w zw. z art. 224 kpc i 227 kpc polegające na pominięciu dowodu z opinii dodatkowej biegłego w trybie art. 286 kpc na okoliczność ustalenia zakresu wad, jakie posiadał sporny samochód w dniu sprzedaży i czy wady te miały i mają wpływ na eksploatację samochodu oraz wezwania biegłego na rozprawę co w konsekwencji doprowadziło do nierozpoznania istoty sprawy. Zarzuciła ponadto błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku polegający na błędnym przyjęciu, że sprzedany powodowi pojazd był niezgodny umową, a niezgodności tej nie da się usunąć, podczas gdy z zebranego sprawie materiału dowodowego wynika, że pojazd jako towar był zgodny z umową. Stawiając te zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie do powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych. Ewentualnie wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Zabrzu, z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach dotychczasowego postępowania.

W uzasadnieniu skarżąca podniosła, że w swej opinii biegły niejednoznacznie odniósł się do stwierdzenia, czy samochód był samochodem powypadkowym, a Sąd dokonał niewłaściwej wykładni pojęcia „bezwypadkowy”. Uzasadniła to definicją wypadku obowiązującą w prawie karnym. Nadto podniosła, że zakup pojazdu nie miał charakteru sprzedaży internetowej, powód zatem miał swobodę co do możliwości zbadania stanu technicznego pojazdu. W ocenie skarżącej Sąd Rejonowy bez żadnych podstaw faktycznych uznał, że wady pojazdu są tego rodzaju, że usunąć się ich nie da. Zarzuciła, że z uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie wynika, dlaczego Sąd pominął twierdzenia i wnioski pozwanej.

Powód wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała w przeważającej części na uwzględnienie, a zawarte w niej zarzuty nie są trafne.

Dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne są prawidłowe, należy je jedynie uzupełnić poprzez wskazanie, że bezspornym w sprawie było, że powód złożył pozwanej oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Wynika to jednoznacznie ze stanowiska pełnomocnika pozwanej wyrażonego na rozprawie odwoławczej. Takie rozumienie oświadczeń powoda znajduje swe oparcie w przytoczonym przez Sąd Rejonowy art. 65§1i2 kpc. Z tym uzupełnieniem Sąd Okręgowy przyjmuje ustalenia Sądu Rejonowego za własne.

Nie można podzielić zarzutu pozwanej, że Sąd Rejonowy dokonał niewłaściwej, dowolnej oceny materiału dowodowego w sprawie. Zgodnie z art. 233§1kpc, sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przepis ten wskazuje na konieczność dokonania przez sąd swobodnej oceny dowodów. W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy granic tej swobodnej oceny dowodów nie przekroczył.

W judykaturze wielokrotnie podkreślano, że tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak: Sąd Apelacyjny w Lublinie, w wyroku z dnia 7 sierpnia 2014r. , sygn I ACa 245/14).

Prawidłowy jest sposób, w jaki Sąd Rejonowy ustalił rozumienie pojęcia „bezwypadkowy” ujętego w ogłoszeniu dotyczącym sprzedaży pojazdu. W obrocie powszechnym pojęciu temu jest nadawane znaczenie słownikowe przytoczone przez Sąd Rejonowy, a nie znaczenie przywołane w apelacji, a odwołujące się do definicji legalnej wypadku samochodowego zawartej w kodeksie karnym.

W rozumowaniu Sądu Rejonowego składającym się na ocenę materiału dowodowego sprawy Sąd Okręgowy nie dopatrzył się takich uchybień, które pozwoliłyby na postawienie wniosku o braku logiki i sprzeczności z zasadami doświadczenia życiowego. Tym samym zarzuty naruszenia art.233§1kpc oraz błędu w ustaleniach faktycznych nie zasługują na uwzględnienie.

Nie budzi też wątpliwości ocena jako wiarygodnej opinii biegłego złożonej w sprawie i oparcie się na niej przy orzekaniu przez Sąd Rejonowy. Podniesione do niej przez pozwaną zarzuty nie uwzględniają treści art. 4 ust.2 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, zgodnie z którym w przypadku indywidualnego uzgadniania właściwości towaru konsumpcyjnego domniemywa się, że jest on zgodny z umową, jeżeli odpowiada podanemu przez sprzedawcę opisowi lub ma cechy okazanej kupującemu próbki albo wzoru, a także gdy nadaje się do celu określonego przez kupującego przy zawarciu umowy, chyba że sprzedawca zgłosił zastrzeżenia co do takiego przeznaczenia towaru. Nie ulega wątpliwości, że powód zdecydował się na zakup pojazdu po zapoznaniu się z jego opisem zawartym w anonsie internetowym oraz po jego obejrzeniu. Późniejsze osobiste obejrzenie pojazdu nie uchyla jednak treści ogłoszenia, w którym pozwana wskazywała na cechę pojazdu, jaką miała być jego bezwypadkowość.

Zatem zasadniczego znaczenia w sprawie nie ma to, czy pojazd którego dotyczy sprawa nadaje się do użytku (czy jeździ, ma wszystkie podzespoły, czy przeszedł badania techniczne), lecz to, czy poza tym posiada właściwości, cechy, o istnieniu których pozwana jako sprzedawca powiadomiła powoda w ogłoszeniu i co do których przed zawarciem umowy sprzedaży nie udzieliła powodowi dalszych wyjaśnień jednoznacznie prostujących opis zawarty w tym ogłoszeniu.

Stan pojazdu wynikający z opinii biegłego został poparty innymi zgromadzonymi w sprawie dowodami. Opinia ta nie została skutecznie zakwestionowana przez pozwaną, która w swych uwagach do opinii wskazywała, ze opinia w jej ocenie nie dotyczy okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, uważając że istotą sprawy jest ocena, czy w chwili sprzedaży oceniany samochód nadawał się do celu do jakiego samochód jest używany oraz czy wady stwierdzone przez biegłego mają jakikolwiek wpływ na dalszą eksploatację samochodu.

Z takim ujęciem istoty sprawy nie sposób się zgodzić, zważywszy na treść ogłoszenia internetowego zamieszczonego przez stronę pozwaną i stanowisko powoda, który podejmując decyzję o zakupie pojazdu oparł się na opisie samochodu wynikającym z tego ogłoszenia oraz osobistym oglądnięciu pojazdu, które z uwagi na charakter wad pojazdu nie mogły być z łatwością przez niego dostrzeżone. Argument pozwanej, że powód miał możliwość swobodnego zbadania pojazdu nie zmienia oceny, że pozwana z ogłoszeniu podała nieprawdziwy opis pojazdu, którego wobec powoda nie sprostowała przed zawarciem umowy. Nie ma przy tym znaczenia, czy pozwana z łatwością mogła dowiedzieć się o wypadkowości samochodu.

Jako sprzedawca prowadzący działalność gospodarczą odpowiada ona w tym przypadku na zasadzie ryzyka za zaistnienie wady w pojeździe, a nie na zasadzie winy.

W tym stanie sprawy zarzut nieprzeprowadzenia dowodu z ustnych wyjaśnień biegłego oraz dowodu z kolejnej opinii biegłego nie zasługują na uwzględnienie. Okoliczności powołane bowiem przez pozwaną, na jakie dowody te miały być przeprowadzone nie mają bowiem znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Nie ma też racji skarżąca że bezpodstawnie Sąd Rejonowy uznał, że wada pojazdu nie jest możliwa do usunięcia. Zasady logicznego myślenia prowadzą do wniosku, że nie ma możliwości aby samochód, który przeszedł zdarzenie drogowe (kolizję) na skutek jakiejkolwiek naprawy mógł ponownie uzyskać status pojazdu bezwypadkowego. Nie zostanie mu bowiem przywrócony stan taki, w jakim znajdowałby się, gdyby składał się jedynie z części fabrycznych zmontowanych pierwotnie przy produkcji pojazdu.

W tych okolicznościach wniosek Sądu o istnieniu podstaw do odstąpienia przez powoda od umowy jest prawidłowy, a zarzuty apelacji nie zasługują na uwzględnienie.

W granicach apelacji Sąd Okręgowy uwzględnił natomiast naruszenie prawa materialnego, do jakiego doszło przy wydaniu zaskarżonego wyroku. Podstawę prawną żądania związanego z odstąpieniem od umowy stanowi bowiem art. 494 kc. Zgodnie z tym przepisem, strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy; może żądać nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz również naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania.
Zatem powód, żądając zwrotu świadczonej przez siebie kwoty winien jednocześnie zwrócić pozwanej wadliwy pojazd.

Jak wskazano w wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 2 czerwca 2010r. , sygn. akt I ACa 334/10, powód zgłaszając roszczenie z tytułu odstąpienia od umowy wzajemnej powinien jednocześnie zaoferować zwrot wzajemnego świadczenia. W przypadku uwzględnienia powództwa Sąd orzekający winien w sentencji orzeczenia dać wyraz obowiązkowi powoda jednoczesnego zwrotu wzajemnego świadczenia na rzecz pozwanego, mimo że ten żadnych własnych roszczeń w trybie procesowym nie dochodził.

Skoro zatem powód swe roszczenie o zwrot kwoty uiszczonej ceny pojazdu wywodził z odstąpienia od umowy, uwzględniając jego roszczenie w orzeczeniu należało zawrzeć też wynikający z art. 494 kc obowiązek zwrotu przez niego na rzecz pozwanej samochodu.

Skoro naruszenie prawa materialnego Sąd odwoławczy bierze pod uwagę z urzędu, niezależnie od zarzutów apelacji, z tej przyczyny, mimo niezawarcia w apelacji zarzutów we wskazanym zakresie, w granicach apelacji Sąd Okręgowy doszedł do przekonania o konieczności zmiany zaskarżonego wyroku w sposób opisany w sentencji – na podstawie art. 386§1kpc.

Odnosząc się na koniec do wskazanego w apelacji zarzutu nieważności wywodzonego przez pełnomocnika pozwanej z nieuwzględnienia jego wniosku o odroczenie rozprawy, zarzut ten Sąd Okręgowy uznał za trafny. Swój wniosek pełnomocnik uzasadniał zaplanowanym urlopem. Nie stanowiło to nie dającej się przezwyciężyć przeszkody w jego udziale w rozprawie. W szczególności nie była to okoliczność nagła, zatem pełnomocnik mógł zapewnić udział w sprawie swego substytuta, tym bardziej, że prowadzi on działalność prawniczą w ramach kilkuosobowej kancelarii, co wynika z oznaczenia na pismach pełnomocnika. Termin rozprawy był znany pełnomocnikowi pozwanej ze znacznym wyprzedzeniem, zatem nic nie stało na przeszkodzie, aby poczynić starania w tym zakresie, tym bardziej, że pełnomocnik powinien był liczyć się z oddaleniem jego wniosku o odroczenie rozprawy, skoro wskazana przez niego przyczyna nie mieściła się w kręgu ustawowych przyczyn odroczenia rozprawy ( art. 214§1kpc).

Z powyższych przyczyn apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 kpc.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 102 kpc, uwzględniając trudną sytuację materialną powoda oraz okoliczność, że z przebiegu postępowania wynika, że już przed procesem miał on zamiar zwrócić samochód pozwanej, a konieczność zmiany zaskarżonego wyroku wynikła z tego, że w zaskarżonym wyroku Sąd Rejonowy nie zawarł stosownego zapisu w tym zakresie. Zatem częściowe uwzględnienie apelacji z przyczyn opisanych w niniejszym uzasadnieniu nie uzasadnia obciążenia powoda kosztami postępowania odwoławczego.

SSR(del.) Marcin Rak SSO Leszek Dąbek SSO Gabriela Sobczyk