Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ka 733/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 września 2015 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie w VII Wydziale Karnym Odwoławczym

w składzie:

Przewodniczący: SSO Dariusz Firkowski

Protokolant st. sekr. sądowy Monika Tymosiewicz

przy udziale mł. asp. Agnieszki Szlachtowicz Pelawskiej

po rozpoznaniu w dniu 1 września 2015r.

sprawy J. K.

obwinionego o wykroczenie z art.98 kw w zw. z art. 23 ust. 2 Prawo o ruchu drogowym

na skutek apelacji wniesionej przez obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 21 kwietnia 2015 r. sygn. akt IX W 3284/14

I zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

II zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 50 ( pięćdziesiąt ) zł tytułem zryczałtowanej równowartości wydatków za postępowanie odwoławcze oraz kwotę 50 ( pięćdziesiąt ) zł tytułem opłaty za II instancję.

Sygn. akt VII Ka 733/15

UZASADNIENIE

J. K. obwiniony został o to, że w dniu 10 maja 2014 r. o godz. 12.55 w O. na ul. (...) (poza drogą publiczną, strefą ruchu, strefą zamieszkania) kierując samochodem marki M. o nr rej. (...) nie zachował bezpiecznego odstępu od omijanego samochodu marki S. (...) o nr rej. (...) powodując jego uszkodzenie oraz zagrożenie bezpieczeństwa dla innej osoby, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia nie przekazując swoich danych drugiemu uczestnikowi zdarzenia

tj. o wykroczenie z art. 98 k.w. w zw. z art. 23 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Sąd Rejonowy w Olsztynie w IX Wydziale Karnym wyrokiem z dnia 21 kwietnia 2015 r. w sprawie IX W 3284/14

orzekł

I obwinionego J. K. uznał za winnego tego, że w dniu 10 maja 2014 r. o godz. 12.55 w O. na ul. (...) poza drogą publiczną, strefą ruchu, strefą zamieszkania, kierując samochodem marki M. o nr rej. (...) nie zachował bezpiecznego odstępu od omijanego samochodu marki S. (...) o nr rej. (...) doprowadzając do zderzenia z tym pojazdem, powodując jego uszkodzenie oraz zagrożenie bezpieczeństwa innych osób, eliminując z opisu czynu oddalenie się z miejsca zdarzenia i nieprzekazanie danych drugiemu uczestnikowi zdarzenia i za to na podstawie art. 98 kw w zw. z art. 23 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym skazał go, wymierzając na podstawie art. 98 kw karę 500 (pięćset) złotych grzywny;

II. na podstawie art. 118 § 1 i 3 k.p.w. i art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych obciążył obwinionego zryczałtowanymi wydatkami postępowania w kwocie 100 (sto) złotych i opłatą w kwocie 50 (pięćdziesiąt) złotych oraz wydatkami związanymi z wydaniem opinii przez biegłego w kwocie 607,43 (sześćset siedem złotych czterdzieści trzy grosze).

Od powyższego wyroku apelację wniósł obwiniony zaskarżając przedmiotowe orzeczenie w całości.

Skarżący wyrokowi temu zarzucił błędy w ustaleniach faktycznych mające zasadniczy wpływ na treść orzeczenia. Skarżący zakwestionował orzeczenie podnosząc, iż nie jest winny zarzuconego mu czynu. W jego ocenie to E. S., parkując tyłem, niespodziewanym, trudnym do przewidzenia manewrem, zajechała mu drogę, podczas gdy on parkował przodem, na parkingu prywatnym.

J. K. zakwestionował również to, że w postępowaniu przygotowawczym jak i sądowym, jego wnioski dowodowe zmierzające do ustalenia stanu faktycznego, zostały przez Sąd odrzucone, a dotyczyły m.in.:

1.  Uzasadnienia znamion art. 98 k.w. i powstałych zagrożeń,

2.  Ustalenia danych leasingobiorcy, tj. poszkodowanego pojazdu S. (...).

3.  Ustalenia wielkości i zakresu uszkodzeń pojazdów, w szczególności rys świadczących o przebiegu tego zdarzenia , pomimo, że w złożonych przed Sądem wyjaśnieniach policjant stwierdził, że właśnie na podstawie charakteru tych wgnieceń ustalił przebieg zdarzenia i winę kierowcy M.,

4.  Udostępnienia bądź zabezpieczenia zdjęć wykonanych przez „rzekomo poszkodowanych, bezpośrednio po zdarzeniu otarcia się pojazdów”,

5.  Nie dokonania korekty, niezgodnie ze stanem faktycznym sporządzonych dokumentacji przez policję i biegłego sądowego,

6.  Nie wyjaśnienia przyczyn sprzeczności zeznań „rzekomo poszkodowanych” w zakresie przebiegu zdarzenia. Zeznania te wybiórczo wykorzystano w uzasadnieniu wyroku, mimo sprzeczności,

7.  Nie załączenia do akt czytelnej notatki policjanta z miejsca zdarzenia,

8.  Pozostawienia w aktach bez komentarza dowody w stosunku do których, w toku procesu stwierdzono, że nie przedstawiają one stanu faktycznego (np. szkice sytuacyjne policji ze zdarzenia).

9.  Nie udokumentowania sprawy z należytą starannością. Pomijając pytania obwinionego i wybiórczo traktując odpowiedzi.

Skarżący podniósł również to, iż odrzucono wniosek skarżącego o uzupełnienie opinii biegłego. W ocenie biegłego ustalając stan faktyczny, Sąd posłużył się wyłącznie opartą na nie w pełni przeanalizowanych dowodach, opinią biegłego E. R., pod ustaloną tezę, wykluczając wszystkie inne dowody w sprawie.

Stawiając powyższe zarzuty skarżący wniósł o uchylenie wyroku Sądu Rejonowego i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie zauważyć należy, że zgromadzone w sprawie dowody Sąd meriti poddał wszechstronnej analizie i ocenie, zgodnie z dyrektywami określonymi w art. 4 k.p.k. Także przeprowadzone w oparciu o tę analizę wnioskowanie jest logiczne, zgodne z przesłankami wynikającymi z art. 7 kpk i przekonująco uzasadnione w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku. Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że Sąd I instancji wnikliwe zweryfikował tezy wniosków o ukaranie w granicach niezbędnych dla ustalenia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia winy i kwalifikacji prawnej przypisanego obwinionemu czynu. Stąd też odnosząc się do podnoszonych przez skarżącego zarzutów należy stwierdzić, że są one chybione. Zauważyć trzeba, że podnosząc tego rodzaju zarzuty skarżący jedynie polemizuje z ustaleniami Sądu I instancji. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynikają powody rozstrzygnięcia o winie obwinionego, a Sąd Okręgowy w pełni podziela przedstawioną tam argumentację . Apelacja w istocie nie wskazuje na takie okoliczności, które nie byłyby przedmiotem uwagi Sądu Rejonowego i nie zawiera też takiej argumentacji, która wnioski tego Sądu mogłaby skutecznie podważyć. W tej sytuacji nie ma potrzeby ponownego przytaczania całości argumentacji zawartej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, którą Sąd Okręgowy podziela i należy jedynie zaakcentować elementy, które przemawiają za odmową podzielania stanowiska skarżącego.

Przede wszystkim Sąd I instancji prawidłowo, w oparciu o zebrany materiał dowodowy odtworzył przebieg zdarzenia, oceniając dowody w sposób zgodny z zasadami prawa procesowego. W tym miejscu przytoczenia wymaga wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 września 1974 r., zgodnie z którym zasada swobodnej oceny dowodów, leżąca u podstaw prawidłowego wyrokowania, nie może prowadzić do dowolności ocen i takiego wyboru dowodów, którego prawidłowości nie dałoby się skontrolować w trybie rewizyjnym. Ustalenia faktyczne wyroku tylko wtedy nie wykraczają poza ramy swobodnej oceny dowodów, gdy poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów, których ocena nie wykazuje błędów natury faktycznej czy logicznej, zgodna jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz prowadzi do sędziowskiego przekonania, odzwierciedleniem którego powinno być uzasadnienie orzeczenia. (II KR 114/74 OSNKW 1975/2/28)

W świetle powyższego Sąd pierwszej instancji zasadnie nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego, który nie przyznał się do winy. (k.47-47v) i przyjął winę J. K. w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy w szczególności w postaci zeznań świadków K. S. (k.68-68v), E. S. (k.19v, 68-69) P. K. (k. 48), D. P. (k.141-141v) oraz dokumentów w postaci notatników służbowych (k.101-112) i opinii biegłego (k.71-84, 92-92v) Sąd Rejonowy zasadnie uznał zeznania tychże świadków za przekonujące, spójne i konsekwentne.

W ocenie Sądu Okręgowego nie sposób jest podzielić twierdzenia obwinionego, jakoby to E. S. parkując tyłem, niespodziewanym, trudnym do przewidzenia manewrem, zajechała mu drogę, podczas gdy on parkował przodem, na parkingu prywatnym.(k. 47-47v). Ta wersja obwinionego była przez wymienionego utrzymywana w toku postepowania cały czas, jednakże z uwagi na sprzeczność z pozostałym uzyskanym w toku postępowania materiałem dowodowym, została w sposób trafny i przekonujący zakwestionowana przez Sąd I instancji. Słusznie bowiem podniesiono w uzasadnieniu orzeczenia, iż obwiniony utrzymuje tę wersję w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej za zarzucany mu czyn.

Tymczasem z w pełni wiarygodnych zeznań E. S. wynika, że to obwiniony najechał na jej unieruchomiony pojazd po tym jak skończyła ona manewr parkowania (k.19v, 68-69). Tę wersję potwierdziła jej córka K. S. która zajmowała miejsce pasażera z przodu przy kierowcy i po najechaniu przez obwinionego samochodem nie mogła otworzyć drzwi, podobnie jak obwiniony w sowim pojeździe. (k.68-68v). Znamienne jest także to, że według świadka P. K., obwiniony mówił na początku, że uszkodzenia mogły powstać w wyniku kontaktu ze S., jednak potem to negował, zmieniał wersje, mówił, że do uszkodzeń nie doszło, że S. była w ruchu.(k.48) Również w ocenie P. K. uszkodzenia S. wskazywały, że to właśnie samochód obwinionego przesuwał się wzdłuż tego pojazdu.

Zatem jako ustalony stan faktyczny należało przyjąć wersję zdarzenia, w której to obwiniony próbując zaparkować swój samochód marki M. i nie zachowując należytej odległości i ostrożności otarł się o stojący na miejscu parkingowym samochód S..

Taki przebieg zdarzenia potwierdził też biegły sądowy z zakresu techniki samochodowej i rekonstrukcji wypadków drogowych mgr inż. E. R. w sporządzonej przez siebie opinii. W ocenie biegłego do kontaktu między pojazdami i powstania uszkodzeń elementów boku prawego samochodu S. (...) w jego tylnej części mogło dojść podczas wykonywanego przez kierującego samochodem M. (...) manewru wjazdu na stanowisko parkingowe w chwili, gdy z jego prawej strony stał wcześniej zaparkowany samochód S. (...). Jednocześnie zdaniem biegłego materiał dowodowy w aktach sprawy nie daje podstaw do stwierdzenia, że do zderzenia pojazdów doszło w wyniku wykonywania przez kierującą samochodem S. (...) manewru cofania i najechania na znajdujący się z jej prawej strony samochód M. (...). (k.72-84). Sąd Okręgowy podziela tę opinię biegłego, gdyż bezsporne jest, iż w chwili zdarzenia samochód S. (...) stał, a świadczą o tym charakter i umiejscowienie ujawnionych uszkodzeń w obu pojazdach.

Z mocą zatem podkreślić należy, że wersja zdarzenia obwinionego nie tylko niezgodna jest z przeprowadzonymi dowodami ale także z zasadami logiki, doświadczenia życiowego oraz wnioskami płynącymi z ogólnych reguł poruszania się pojazdów. W świetle powyższego samochód obwinionego nie mógł zostać najechany przez samochód S. (...), którym kierowała E. S., gdyż nie jest to możliwe tak z uwagi na miejsce, w którym poruszały się pojazdy oraz stwierdzone ich uszkodzenia. Gdyby bowiem przyjąć hipotetycznie wersję obwinionego, to w pojeździe S. uszkodzony winien był być prawy, tylny narożnik tego pojazdu. Tymczasem uszkodzenie stwierdzono w tylnym prawym błotniku i tylnych prawych drzwiach ( na prawo od tylnego prawego koła ) - porównaj k.77-78. Już zatem samo umiejscowienie tych uszkodzeń absolutnie wyklucza wersję J. K.. Odrzucić bowiem należy ewentualne założenie, że pojazd S. nie poruszał się na własnych kołach lecz został „przesunięty” w stronę samochodu marki M.. Poza tym o sprawstwie obwinionego świadczy też nasilenie uszkodzeń samochodu S. (...), które to uszkodzenia są na początku delikatne, a potem się pogłębiają. Wyklucza to zatem odwrotny efekt działania siły, który mógłby wynikać z ruchu pojazdu S. (...) i w konfrontacji z uszkodzeniami samochodu M. (...) tym bardziej wydaje się niemożliwy. Mając zatem na uwadze zarzuty obwinionego odnoszące się do opinii biegłego, to również nie mogą one zostać podzielone, gdyż opinia powołanego biegłego jest rzetelna, jasna, wyczerpująca i odpowiada na postawione biegłemu pytania. Tym samym nie było żadnych podstaw aby należało wydawać kolejną opinię w sprawie.

Co do podnoszonej w apelacji kwestii związane z leasingiem pojazdu S., to Sąd Okręgowy do powyższego ustosunkował się w toku rozprawy odwoławczej- porównaj k.176. Także w zakresie konieczności udostepnienia zdjęć – pkt.4 oraz kwestii notatki – pkt.7 zarzutów jak na k.164, to Sąd Okręgowy w pełni akceptuje stanowisko wyrażone przez Sąd Rejonowy w O. w dniu 14 kwietnia 2015 r. – k.141odw. - 142. Jeśli zaś chodzi o szkic sytuacyjny – pkt.8 zarzutu z k.164, to w aktach na k. 5 znajduje się szkic, który został zaliczony do materiału dowodowego- k.156 odw. przy czym na uwadze należy mieć to, że w istocie jego treść jest zgodna z ustaleniami Sadu I instancji tak w zakresie postoju-unieruchomienia S. jak i kierunku jazdy M..

Chybione są wreszcie zarzuty dotyczące wskazujące na rzekomy prywatny parking, gdzie doszło do kolizji co zdaniem apelującego wyklucza zastosowanie art.98 kw. Kwestie te w pełni trafnie przeanalizował Sąd Rejonowy i tym samym podzielić należy rozważania jak na k.159. Stwierdzić należy zatem jedynie to, że do kolizji doszło w miejscu gdzie odbywa się ruch pojazdów a poruszanie się w tym miejscu nie jest limitowane żadnymi innymi względami jak tylko tymi, które dotyczą klientów Centrum Handlowego będących jednocześnie uczestnikami ruchu jak i tymi związanymi z gabarytami pojazdów umożliwiającymi wjazd na teren parkingu. Tym samym oczywistym jest, że reguły poruszania się pojazdów na tym terenie wyznaczone są w oparciu o przepisu Prawa o ruchu drogowym a w konsekwencji w tym wypadku i o treść art.98 kw. Wreszcie z ustalonego stanu faktycznego wynika, że zachowanie obwinionego obiektywnie spowodowało zagrożenie bezpieczeństwa innych osób, albowiem w pojeździe S. w chwili kolizji znajdowały się dwie osoby, które widząc tor ruchu M. krzyczały i używały klaksonu.

Dokonując prawidłowych ustaleń w sprawie Sąd Rejonowy także prawidłowo rozstrzygnął w kwestii wymierzonej obwinionemu kary grzywny w wysokości 500 złotych. Należy podkreślić, że w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd meriti trafnie wskazał okoliczności mające wpływ na wymiar kary wskazując, że jest ona współmierna do stopnia zawinienia obwinionego i społecznej szkodliwości zarzucanego mu czynu.

Stąd też w ocenie Sądu Okręgowego wymiar kary został wyznaczony na tle przedmiotowej sprawy w sposób jak najbardziej prawidłowy, uwzględniający wszelkie dyrektywy i zasady wymiaru kary oraz cele indywidualno- i generalno- prewencyjne.

Mając powyższe na uwadze zaskarżony wyrok jako prawidłowy utrzymano w mocy-art.437 § 1kpk, art. 438 pkt. 2-3 kpk w zw. z art.109§1 kpw.

Na podstawie art. 636 § 1 kpk i art.3ust.1 i art.8 i 21pkt.2 ustawy o opłatach w sprawach karnych w zw. z art. 119 kpw Sąd Okręgowy zasądził od obwinionego koszty sądowe za postępowanie odwoławcze, w tym kwotę 50 zł tytułem opłaty za II instancję uznając, ze jest on w stanie je ponieść.