Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II C 908/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 listopada 2015 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi- Widzewa w Łodzi II Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący S.S.R. K. T.

Protokolant staż. M. P.

po rozpoznaniu w dniu 28 października 2015 roku w Łodzi

sprawy w powództwa D. B.

przeciwko (...) S.A. w N. we Francji działającemu przez Oddział w Polsce w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3.000 (trzy tysiące) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 1 stycznia 2010 roku do dnia zapłaty;

2.  ustala odpowiedzialność pozwanego za następstwa zdarzenia z dnia 16 maja 2009 roku, mogące wystąpić w przyszłości,

3.  oddala powództwo w pozostałej części;

4.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1122,13 zł (jeden tysiąc sto dwadzieścia dwa złote trzynaście groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

5.  zwraca powódce z środków Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa w Łodzi, tytułem różnicy pomiędzy kosztami pobranymi, a należnymi, kwotę 489,70 zł (czterysta osiemdziesiąt dziewięć złotych siedemdziesiąt groszy), uiszczoną w dniu 07 lipca 2014 roku.

Sygn. akt: II C 908/12

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 1 października 2012 r. D. B., reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika w osobie adwokata, wniosła o zasądzenie od (...) S.A. Oddział w Polsce kwoty 11.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 1 stycznia 2010 r. do dnia zapłaty, ustalenia że pozwany będzie ponosić odpowiedzialność za wszystkie następstwa zdarzenia, które nie dają się ustalić obecnie, a także zażądała zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego powiększonych o należny podatek VAT oraz opłaty skarbowej. W uzasadnieniu powódka wskazała, że w dniu 16 maja 2009 r., w wyniku wypadku komunikacyjnego doznała m.in. urazu kręgosłupa. Powódka wyjaśniła, że sprawca wypadku ubezpieczony był w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. Powódka podkreśliła, że po tym jak zgłosiła szkodę, pozwany wypłacił na jej rzecz kwotę 4.025,40 zł, z czego 4.000 zł stanowiło zadośćuczynienie. Stanowisko pozwanego w tym zakresie, mimo odwołania powódki, nie uległo zmianie.

(pozew k. 2-5, pełnomocnictwo k. 6)

W odpowiedzi na pozew, pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych lub spisu kosztów w przypadku jego przedstawienia. Pozwany przyznał zasadę swojej odpowiedzialności, kwestionując jednocześnie wysokość roszczenia dochodzonego pozwem. Pozwany wskazał, że na etapie postępowania likwidacyjnego ustalił uszczerbek na zdrowiu powódki, wywołany przedmiotowym wypadkiem, w wysokości 3%. W opinii pozwanego przyznana kwota 4.000 zł stanowi zadośćuczynienie adekwatne do doznanej przez powódkę krzywdy. Pozwany podkreślił także, iż powódka nie posiada interesu prawnego w żądaniu ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej za szkody mogące powstać w przyszłości. Pozwany zakwestionował także żądanie odsetek wskazując, że o ich zasadności w przypadku żądania zadośćuczynienia mówić można dopiero od chwili orzekania.

(odpowiedź na pozew k. 68-71, pełnomocnictwo k.72)

Na rozprawie w dniu 23 lutego 2015 r. pełnomocnik powódki doprecyzował, że pozywa (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w N. we Francji, Oddział w Polsce z siedzibą w W.. Pełnomocnictwo udzielone pełnomocnikowi pozwanego upoważnia do działania w imieniu i na rzecz (...) SA z siedzibą w N. we Francji, działającej przez Oddział w Polsce z siedzibą w W..

(protokół rozprawy k.174; pełnomocnictwo- k. 72; zobowiązanie Sądu- k. 168)

Do zamknięcia rozprawy stanowiska stron nie uległy zmianie.

(protokół rozprawy k. 206)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 16 maja 2009 r. w Ł., na skrzyżowaniu ulic (...) doszło do wypadku komunikacyjnego. Kierujący pojazdem marki R. o nr rej. (...) wjechał w pojazd marki F. (...) o nr rej. (...), w którym z przodu, jako pasażer, podróżowała powódka.

(bezsporne, załączone akta szkody k.23-23v)

Wieczorem, w dniu zdarzenia, powódka zaczęła odczuwać jego skutki. Rano ból się nasilił. W kolejnych dniach powódka udała się do lekarza pierwszego kontaktu, który przepisał leki przeciwbólowe i zalecił stosowanie plastrów kinezjologicznych. Powódka, ze względu na zgłaszane bóle palców i drętwienie rąk skierowana została na masaże, następnie zalecono wykonanie badania RTG. Powódka korzystała także z konsultacji neurologicznych i była rehabilitowana. Nie przeszła pełnego cyklu zabiegów rehabilitacyjnych z powodu dwukrotnego zajścia w ciążę.

(dokumentacja medyczna k. 18-19 k.27-29 k.31-42,zeznania powódki k.205-206)

W dniu 20 maja 2009 r. powódka pozostawała na zwolnieniu lekarskim. W okresie od 21 maja 2009 r. do 22 maja 2009 r. korzystała z urlopu.

(zaświadczenie lekarskie k. 43, wniosek urlopowy k.44)

Wykonane w dniu 30 maja 2009 r. badanie radiologiczne wykazało nieznaczne skrzywienie w górnym odcinku kręgosłupa powódki oraz niewielkie obniżenie przestrzeni międzykręgowych, a także zaostrzenia zwyrodnieniowe na przednich krawędziach trzonów (...)-8.

(wynik badania radiologicznego k. 45)

W dniu 26 stycznia 2010 powódce wykonano badanie rezonansu magnetycznego kanału kręgowego i rdzenia w odcinku C.

(wynik badania k. 46)

Przed wypadkiem powódka nie miała dolegliwości bólowych kręgosłupa, nie leczyła się neurologicznie, ani u ortopedy. Po wypadku powódka odczuwała niedogodności w trakcie pracy, kiedy to długotrwale pozostawała w pozycji siedzącej. Po wypadku powódka odczuwała także lęki związane z jazdą samochodem

(zeznania powódki k. 205-206)

Powódka w wyniku wypadku w dniu 16 maja 2009 r., w zakresie narządów ruchu doznała naciągnięcia odcinka szyjnego i stłuczenia odcinka piersiowego kręgosłupa. Obecnie, po zastosowanym leczeniu zachowawczym i postępowaniu usprawniającym pozostaje mierny okresowy zespół bólowy i poczucie pogorszenia sprawności. Powódka nie doznała uszczerbku na zdrowiu w zakresie narządów ruchu, u powódki nie stwierdzono znaczących ograniczeń ruchomości kręgosłupa, będących skutkiem urazu. Zakres cierpień psychicznych i fizycznych odczuwanych przez powódkę w związku z doznanymi obrażeniami narządów ruchu był nieznaczny i wiązał się z doznawanym bólem, zabiegami i ćwiczeniami usprawniającymi, odczuwanymi subiektywnie ograniczeniami w sprawności. Ze względu na doznane obrażenia, u powódki przez pierwszy miesiąc po wypadku występowała potrzeba okresowej pomocy innych osób w zakresie 1 godziny dziennie. Powódka obecnie nie wymaga pomocy osób trzecich. Rokowania dla powódki są dobre. Powódka odzyskała prawie cały zakres swojej poprzedniej sprawności. Po upływie prawie pięciu lat od wypadku jest jeszcze możliwe, że po dalszym postępowaniu usprawniającym powódka odzyska poczucie pełnego powrotu do zdrowia. Mogą jeszcze zaistnieć okresowe wskazania do stosowania leków o działaniu przeciwbólowym. Nie można wykluczyć w przyszłości przyśpieszenia rozwoju zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa. Nie można ocenić w jakim zakresie przyspieszenie to, jeśli nastąpi, będzie skutkiem przedmiotowego wypadku, a w jakim wynikiem postępu samoistnej choroby zwyrodnieniowej.

(opinia biegłego z zakresu ortopedii A. W. k. 110, 111)

W wyniku wypadku powódka doznał skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa i stłuczenia odcinka piersiowego bez cech zespołu korzeniowego. Powódka nie doznała trwałego procentowego uszczerbku na zdrowiu z przyczyn uszkodzenia układu nerwowego. Rozmiar cierpień powódki był nieznaczny. U powódki po wypadku przez pierwszy miesiąc występowała potrzeba okresowej pomocy innych osób. Zakres tej pomocy wynosił ok. 1 godziny dziennie. U powódki brak jest następstw neurologicznych przebytego urazu. Leczona u powódki rwa ramienna nie miała związku z przebytym urazem, gdyż uraz dotyczył tkanek miękkich, a nie układu nerwowego.

(opinia biegłej z zakresu neurologii J. B. k. 152- )

W piśmie z dnia 23 lipca 2009 r. pozwany potwierdził przyjęcie zgłoszenia szkody.

(pismo ubezpieczyciela k. 24-25)

Stan powódki opiniowany był przez lekarza konsultanta działającego na zlecenie pozwanego.

(opinia medyczno- ubezpieczeniowa k.79)

Decyzją z dnia 11 sierpnia 2009 r. pozwany przyznał na rzecz powódki świadczenie w łącznej wysokości 4.025,40 zł, z czego zadośćuczynienie stanowiła kwota 4.000 zł.

(decyzja o przyznaniu świadczenia k. 21-22)

W piśmie z dnia 27 listopada 2009 r. powódka odwołała się od decyzji ubezpieczyciela, żądając wypłaty dalszego zadośćuczynienia w wysokości 14.000 zł.

(odwołanie k. 14-16)

Pismem z dnia 31 grudnia 2009 r. pozwana odmówiła wypłaty na rzecz powódki dalszego zadośćuczynienia.

(decyzja pozwanej k. 7-8)

Odnosząc się do opinii biegłych należy wskazać, że w wyniku zastrzeżeń zgłoszonych przez powódkę (k. 120-121) biegły z zakresy ortopedii wydał opinię uzupełniającą, w której podał, że brak jest podstaw do stwierdzenia, że u powódki występował długotrwały uszczerbek na zdrowiu. Biegły podkreślił również, iż zmiany opisywane w wynikach badań obrazowych (RTG, (...)) sugerują pewną predyspozycję do powstawania u powódki zespołów bólowych kręgosłupa (opinia uzupełniająca A. W. k. 132). Powódka w dalszym ciągu podnosiła konieczność uzupełnienia opinii biegłego (k. 145), w związku z czym biegły złożył opinię ustną. Biegły podał, że powódka zgłasza dolegliwości o charakterze subiektywnym, a w zakresie specjalności biegłego, nie ma możliwości oceny na ile te dolegliwości są skutkiem przedmiotowego zdarzenia, a w jakim stopniu skutkiem wpływu tego zdarzenia na wcześniejsze zmiany zwyrodnieniowe. Biegły wskazał także, iż z racji cech posturalnych powódka ma predyspozycje do występowania przeciążeń kręgosłupa. Biegły podkreślił, że przy ewentualnym ustalaniu trwałego uszczerbku na zdrowiu w sytuacjach takich urazów jak u powódki, bierze się pod uwagę ograniczenia ruchomości, nie zaś sprawność. Biegły wyjaśnił także, że w zakresie zespołu bólowego stanowiącego podstawę stwierdzenia uszczerbku, musiałby to być zespól bólowy typu korzeniowego, ustalany przez biegłego neurologa albo neurochirurga. Biegły wskazał, że podstawą określenia rozmiaru cierpienia w przypadku powódki był fakt, że powódka nie miała założonego kołnierza ortopedycznego. Biegły wyjaśnił, że w tego typu przypadkach kołnierz jest zakładany często i to na wiele tygodni, często na noc, co jest uciążliwe dla pacjentów. Ponieważ powódka takiego kołnierza nie nosiła to występowały u niej dolegliwości w najniższym zakresie. Biegły podkreślił, że w „tabeli uszczerbkowej” jest szereg pozycji i stanowi ona katalog zamknięty, w którym brak oddzielnej pozycji do oceny samego bólu i w tym zakresie nie ma możliwości przyznania uszczerbku na podstawie jedynie ustnie zgłaszanych dolegliwości bólowych. Uraz w zakresie narządów ruchów polegał u powódki na- miedzy innymi- częściowym uszkodzeniu wiązadeł kręgosłupa. W miejscach uszkodzeń są też zakończenia nerwów czuciowych i one wysyłają do mózgu sygnał o uszkodzeniu odbierany jako ból. Uszkodzenia wiązadeł goją się do 6 tygodni i mniej więcej w tym zakresie przyjmuje się, że może występować ból na skutek podrażnienia tych zakończeń nerwowych. Wszelkie dłużej trwające zespoły bólowe są spowodowane przez ucisk przemieszczających się jąder miażdżystych, a wiec przez zmiany zwyrodnieniowe - przez pogrubiałe krawędzie trzonów kręgów. Biegły wyjaśnił, że mierny zespół bólowy u powódki określił w oparciu o wywiad z powódką i badania przedmiotowe. Biegły podkreślił, że stwierdzone przez niego między innymi skrzywienie kręgosłupa, dyskopatia krążków C4, C5, zniesienie fizjologiczne wygięcia kręgosłupa szyjnego, wskazują na występowanie zmian zwyrodnieniowy u powódki przed zdarzeniem. Biegły wskazał także, iż nie ma możliwości ustalenia w jakim stopniu przedmiotowe zdarzenie wpłynęło na stopień odczuwania zmian zwyrodnieniowych przez powódkę.

(ustna uzupełniająca opinia biegłego A. W. (2) k. 186-189)

Ustną opinię uzupełniającą złożyła także biegła z zakresu neurologii J. B.. Biegła wskazała, że badania diagnostyczne powódki nie wykazały zmian pourazowych kręgosłupa. Biegła wyjaśniła, że aby określić procentowy uszczerbek na zdrowiu związany z zespołem korzeniowym musiałoby dojść do uszkodzenia korzeni nerwowych, nerwów rdzeniowych. Biegła wskazała, że powódka nie była hospitalizowana po wypadku, a uszczerbek na zdrowiu określony został na 0% bo uraz dotyczył ruchu, a nie układu nerwowego. Biegła wskazała, że nie przewidziano takiego punktu w „tabeli uszczerbkowej”, który pozwala ustalić uszczerbek w związku z samym bólem spowodowanym urazem. Biegła podała, ze dolegliwości odczuwane przez powódkę mogą wynikać ze zmian zwyrodnieniowych. Biegła wskazała także, iż na podstawie dostępnej dokumentacji nie można stwierdzić, aby u powódki doszło do uszkodzenia nerwów czuciowych.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Pozwany kwestionował zasadność dalszego zadośćuczynienia oraz podnosił, że powódka nie ma interesu prawnego w żądaniu ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość.

Podstawą prawną odpowiedzialności ubezpieczyciela za skutki wypadku w niniejszej sprawie jest przyjęcie odpowiedzialności za ubezpieczonego na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Zgodnie z art. 822 k.c. przez umowę odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim względem, których odpowiedzialność ponosi ubezpieczający, albo osoba, na której rzecz umowa została zawarta. Stosownie do art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 z zm.), z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierowca pojazdu mechanicznego są zobowiązani- na podstawie prawa- do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę. Natomiast zgodnie z art. 19 ust. 1 powołanej ustawy, poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

Stosownie do treści art. 444 § 1 k.p.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Ponadto, w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (art. 445 k.c.).

Zgodnie z ugruntowanym w doktrynie i orzecznictwie poglądem zadośćuczynienie stanowi sposób naprawienia szkody niemajątkowej na osobie wyrażającej się krzywdą w postaci doznanych cierpień fizycznych i psychicznych. Inaczej niż przy odszkodowaniu, w przypadku zadośćuczynienia, ustawodawca nie wprowadza jasnych kryteriów ustalania jego wysokości. Wskazuje jedynie ogólnikowo, iż suma przyznana z tego tytułu winna być odpowiednia. W judykaturze i piśmiennictwie podkreśla się, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i jako takie musi mieć odczuwalną wartość ekonomiczną, jednocześnie nie może być nadmierne. Wskazuje się na potrzebę poszukiwania obiektywnych i sprawdzalnych kryteriów oceny jego wysokości, choć przy uwzględnieniu indywidualnej sytuacji stron (tak między innymi Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00, LEX 80272). Do podstawowych kryteriów oceny w tym zakresie zalicza się stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość obrażeń, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, skutki w zakresie życia osobistego oraz zawodowego, konieczność wyrzeczenia się określonych czynności życiowych, korzystania z pomocy innych osób, czy wreszcie stopień przyczynienia się poszkodowanego i winy sprawcy szkody (tak między innymi Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 czerwca 1968 roku, I PR 175/68, OSNCP 1968, nr 2, poz.37; Sąd Najwyższy w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 8 grudnia 1973 roku, III CZP 37/73, OSNCP 1974, nr 9, poz.145; Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00, niepubl; Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 sierpnia 1980 roku, IV CR 238/80, OSNCP 1981, nr 5, poz.81; Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 stycznia 2004 roku, I CK 131/03, OSNC 2004 r, nr 4, poz.40). Zważyć przy tym należy, iż doznanej przez poszkodowanego krzywdy nigdy nie można wprost, według całkowicie obiektywnego i sprawdzalnego kryterium przeliczyć na wysokość zadośćuczynienia. Charakter szkody niemajątkowej decyduje bowiem o jej niewymierności (tak między innymi Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 lutego 2000 roku, III CKN 582/98, niepubl.), zaś pojęcie „odpowiedniej sumy zadośćuczynienia” użyte w art. 445 § 1 k.c. ma charakter niedookreślony (tak między innymi Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 września 2001 roku, III CKN 427/00, LEX 52766). Dlatego też w orzecznictwie wskazuje się, że oceniając wysokość należnej sumy zadośćuczynienia sąd korzysta z daleko idącej swobody (tak między innymi Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 lipca 2000 roku, II CKN 1119/98, LEX 50884). Ustawodawca nie wprowadza bowiem żadnych sztywnych kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia, pozostawiając to zagadnienie w całości uznaniu sędziowskiemu.

W ocenie Sądu, biorąc pod uwagę wskazane wyżej zasady ustalania wysokości zadośćuczynienia, zadośćuczynienie wypłacone dotąd powódce nie zaspokoiły wszystkich jej roszczeń powstałych w związku z wypadkiem z dnia 16 maja 2009 r. roku. Ustalając rozmiar szkody Sąd wziął pod uwagę fakt, że powódka doznała naciągnięcia odcinka szyjnego i stłuczenia odcinka piersiowego kręgosłupa, co wiązało się z cierpieniami fizycznymi i psychicznymi, tymczasową koniecznością korzystania z pomocy bliskich w zakresie najcięższych czynności, przyjmowaniem środków przeciwbólowych i stosowaniem rehabilitacji. Wprawdzie żaden z biegłych nie stwierdził trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki, wywołanego przedmiotowym wypadkiem, jednak Sąd miał na uwadze, że uszkodzenie ciała to naruszenie integralności fizycznej człowieka, przy czym dotyczyć może nie tylko samej powłoki ciała (widoczne rany), ale także tkanek oraz narządów wewnętrznych. Rozstrój zdrowia, zaś rozumiany być powinien jako wywołanie dysfunkcji organizmu człowieka przez doprowadzenie do zakłócenia funkcjonowania jego poszczególnych układów i systemów (por. A Rzetecka – Gil, Kodeks Cywilny. Komentarz. Zobowiązania – część ogólna, Lex/el. 2011 r.). Zebrane w sprawie dowody nie pozostawiają wątpliwości co do rozstroju zdrowia, którego, w wyniku przedmiotowego zdarzenia doznała powódka. Sąd miał jednak także na względzie, że rokowania powódki są dobre, brak jest następstw neurologicznych przebytego urazu, oraz że powódka odzyskała prawie cały zakres swojej poprzedniej sprawności. Ponadto obecnie zgłaszane dolegliwości, jak wynika z opinii biegłych mają charakter subiektywny i związane mogą być także ze stwierdzonymi u powódki samoistnymi zwyrodnieniami.

Uwzględniając rodzaj i rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy, jak też dyrektywę przyznawania umiarkowanego zadośćuczynienia, w ocenie Sądu, w przypadku powódki odpowiednim zadośćuczynieniem jest kwota 7.000 zł. A zatem, przy uwzględnieniu wypłaconego już przez pozwanego zadośćuczynienia w kwocie 4.000 zł, na rzecz powódki należało zasądzić kwotę 3.000 zł tytułem uzupełniającego zadośćuczynienia.

Natomiast, powództwo w zakresie zadośćuczynienia ponad powyższą kwotę podlegało oddaleniu jako wygórowane i nie znajdujące oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym.

Powódka żądała nadto ustalenia, iż pozwany ponosi odpowiedzialność za skutki wypadku z dnia 16 maja 2009 r. roku, które mogą się ujawnić w przyszłości. Szkody na osobie nie zawsze powstają jednocześnie ze zdarzeniem, które wywołało uszkodzenie ciała. Są one z istoty swej rozwojowe. Poszkodowany z reguły nie może w chwili wszczęcia procesu dochodzić wszystkich roszczeń, jakie mogą mu przysługiwać z określonego stosunku prawnego, może określić podstawę żądanego odszkodowania jedynie w zakresie tych skutków, które już wystąpiły. Nie może natomiast określić dalszych skutków, jeszcze nie ujawnionych, których wystąpienie jest jednak prawdopodobne, a które niejednokrotnie ujawniają się po upływie dłuższego czasu, w trudnym z reguły do określenia rozmiarze. Ustalenie odpowiedzialności na przyszłość umożliwia poszkodowanemu dochodzenie kolejnych roszczeń, nawet gdy owe dalsze skutki wystąpią po upływie terminu przedawnienia (tak Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 17 kwietnia 1970, III PZP 34/69, OSNC 1970 r., nr 12, poz. 217). W stanie prawnym wprowadzonym, przez art.442 1 k.c. można zasadnie twierdzić, że wyeliminowane zostało niebezpieczeństwo upływu terminu przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody na osobie wcześniej niż szkoda ta się ujawniła. Jednocześnie, w doktrynie i orzecznictwie, wskazuje się, że także pod rządem art. 442 1 § 3 k.c. powód dochodzący naprawienia szkody na osobie może mieć interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości. Zwłaszcza, że w kolejnym procesie odległym w czasie od momentu wystąpienia zdarzenia wyrządzającego szkodę, poszkodowany może napotkać na istotne trudności z wykazaniem przesłanek odpowiedzialności pozwanego (tak między innymi Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 24 lutego 2009 roku, III CZP 2/09, opubl. Biuletyn Sądu Najwyższego 2009 rok, nr 2, poz.10, LEX 483372, z glosą aprobującą M. Sieradzkiej). Zatem, wbrew twierdzeniom pozwanego, powódka ma interes prawny w tak sformułowanym żądaniu. Ponadto jak wynika z opinii biegłego ortopedy nie można wykluczyć, że doznane przez powódkę w przedmiotowym wypadku urazy, w przyszłości wpłynąć mogą na przyśpieszenie rozwoju zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa. Ponadto biegły wskazał , że mogą także zaistnieć okresowe wskazania do stosowania leków o działaniu przeciwbólowym. Zatem Sąd uznał, że zachodzą podstawy do ustalenia na podstawie art. 189 k.p.c. odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, gdyż prawdopodobnym jest ujawnienie się u powódki w przyszłości dalszych następstw przedmiotowego wypadku.

Zasadą prawa cywilnego jest, że dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne. Termin wymagalności świadczeń przysługujących poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów określa, art. 817 § 1 k.c., zgodnie z którym ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Gdyby zaś wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1 (§ 2 art.817 k.c.). Obowiązek udowodnienia istnienia okoliczności z art. 817 § 2 k.c. oraz ich zasięgu obciąża ubezpieczyciela zgodnie z ogólną zasadą ciężaru dowodu przewidzianą w art. 6 k.c. Obowiązany jest on w szczególności wykazać, że uzupełnienie postępowania likwidacyjnego nastąpiło bez nieuzasadnionej zwłoki, z zachowaniem interesu wierzyciela (art. 354 § 1 k.c. i art. 355 § 2 k.c.). Zawiadomienie ubezpieczyciela o wypadku rodzi po jego stronie obowiązek spełnienia świadczenia w ustawowym terminie. Niespełnienie świadczenia w terminie powoduje po stronie dłużnika konsekwencje przewidziane w art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe (§ 2 art. 481 k.c.). Pozwany zawiadomienie o przedmiotowej szkodzie otrzymał najpóźniej w dniu 23 lipca 2009 r., a w dniu 11 sierpnia 2009 r. przyznał na rzecz powódki świadczenia w ramach prowadzonego postępowania likwidacyjnego. Biorąc pod uwagę, że pozwany jest profesjonalistą i w trakcie postępowania likwidacyjnego dysponował dokumentacją medyczną powódki oraz korzystał z opinii lekarza specjalisty, powinien był już wtedy wypłacić powódce świadczenie w adekwatnej wysokości. Mając na uwadze powyższe, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki ustawowe odsetki od zasadzonego dalszego zadośćuczynienia zgodnie z żądaniem pozwu.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o przepis art. 100 k.p.c., zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów. Powódka wygrała proces w 27%, a przegrała w pozostałej części (73%). Na koszty poniesione przez powódkę składają się: opłata od pozwu w kwocie 550 zł, koszty zastępstwa procesowego w wysokości 2.400 zł (ustalone na podstawie § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu, Dz.U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.), koszty zaliczki na wynagrodzenia biegłych w łącznej wysokości 510,30 zł tj. łącznie 3.460,30 zł. Na koszty poniesione przez stronę pozwaną składają się koszty zastępstwa procesowego w wysokości 2.400 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz zaliczki na wynagrodzenie biegłych w kwocie 400 zł, łącznie 2.817 zł. Łącznie koszty procesu poniesione przez strony wyniosły 6.277,30 zł. Powódka powinna była ponieść koszty procesu w kwocie 4.582,43 zł. W związku z powyższym, Sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1.122,13 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Stosownie do art. 84 ust. 2 w zw. z art. 80 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity Dz.U. za 2010 r., Nr 90, poz. 594 ze zm.) Sąd zwrócił powódce niewykorzystaną zaliczkę pobraną na poczet wynagrodzenia biegłego w kwocie 489,70 zł.

Na marginesie, w odniesieniu do żądania pełnomocnika powódki uwzględnienia w jego wynagrodzeniu stawki VAT, wskazać należy, że przepisy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zostały ukształtowane w myśl zasady odpowiedzialności za wynik sprawy oraz zasady zwrotu kosztów niezbędnych. Niezbędnym kosztem strony reprezentowanej przez profesjonalnego pełnomocnika będzie jego wynagrodzenie oraz wydatki, jednak nie wyższe niż stawki opłat

określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata. Do wydatków nie kwalifikuje się świadczeń publicznoprawnych (zob. uchwała SN z 25 stycznia 2007 r., sygn. akt III CZP 95/06). Tym samym brak jest możliwości podwyższenia wynagrodzenia adwokata o kwotę podatku VAT, a takie podwyższenie jest dopuszczalne jedynie w wypadku wynagrodzenia adwokata ustanowionego z urzędu.