Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 306/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 06 listopada 2015r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA – Zbigniew Kapiński

Sędziowie: SA – Anna Zdziarska (spr.)

SO (del.) – Agnieszka Techman

Protokolant: – sekr. sąd. Łukasz Jachowicz

przy udziale Prokuratora Jacka Pergałowskiego

po rozpoznaniu w dniu 06 listopada 2015 r.

sprawy

1. D. S. (1), syna J. i S.
z domu W., urodz. (...) w W.

2. M. W. (1), syna M. i M.
z domu S., urodzonego (...) w W.

oskarżonych ad. 1 - 2 z art. 280 § 2 k.k. w zb. z art. 275 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., ad. 2 w zw. z art.64 § 1 k.k.

na skutek apelacji, wniesionych przez obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 1 czerwca 2015 r. sygn. akt VIII K 206/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że z opisu czynu eliminuje zabór w celu przywłaszczenia dokumentów stwierdzających tożsamość w postaci dowodów osobistych i legitymacji studenckiej, zaś z kwalifikacji prawnej czynu przypisanego D. S. (1) i M. W. (1)art. 275 § 1 k.k., a nadto z podstawy wymiaru kary orzeczonej wobec M. W. (1) eliminuje
art. 64 § 1 k.k.;

2.  utrzymuje w mocy w pozostałym zakresie zaskarżony wobec M. W. (1) wyrok oraz wobec D. S. (1) wyrok w zaskarżonej części;

3.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. R. P. i adw. P. G. – Kancelarie Adwokackie w W. po 738 (siedemset trzydzieści osiem zlotych), w tym 23% podatku VAT tytułem wynagrodzenia za obronę pełnioną z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

4.  zwalnia oskarżonych od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, wydatkami obciążając Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

D. S. (1) i M. W. (1) zostali oskarżeni o to, że:

W dniu 30 lipca 2014 r. przy ul. (...) w W. działając w zamiarze bezpośrednim wspólnie i w porozumieniu oraz inną ustaloną osobą dokonali rozboju z użyciem noża na osobach M. P. i M. K. w ten sposób, że grozili w/w zadaniem ciosów nożem, a nadto D. S. (1) uderzył M. P. w głowę powodując ranę tłuczoną okolicy łuku brwiowego lewego, skutkującą naruszeniem czynności narządu ciała trwającym nie dłużej niż 7 dni, a następnie dokonali zaboru w celu przywłaszczenia plecaka należącego do M. P. wraz z zawartością tj. portfela męskiego, pieniędzy w kwocie około 10 złotych, dowodu osobistego oraz plecaka należącego do M. K. wraz z zawartością, tj. portfela męskiego, dowodu osobistego, karty bankomatowej(...), legitymacji studenckiej, kluczy do mieszkania, słuchawek muzycznych, telefonu komórkowego(...) o łącznej wartości 1580 złotych, czym działali na szkodę w/w

tj. czynu z art. 280 § 2 k.k. w zb. z art.275 § 1 k.k. w zb. z art.157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

przy czym M. W. (1) czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary za umyślne przestępstwo podobne

tj. o czyn z art. 280 § 2 k.k. w zb. z art.275 § 1 k.k. w zb. z art.157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 1 czerwca 2015 r., w sprawie VIII K 206/14 Sąd Okręgowy w Warszawie uznał D. S. (1) i M. W. (1) za winnych popełnienia zarzuconego im czynu, z tym że przyjął, że wartość skradzionego mienia była nie mniejsza niż 1110 złotych i za to oskarżonego M. W. (1) na podst. art. 280 § 2 k.k. w zb. z art.275 § 1 k.k. w zb. z art.157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. skazał, a na podst. art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. wymierzył karę 4 (czterech) lat pozbawienia wolności; oskarżonego D. S. (1) skazał na podst. art. 280 § 2 k.k. w zb. z art.275 § 1 k.k. w zb. z art.157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., natomiast karę 3 lat pozbawienia wolności wymierzył na podst. art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k.

Ponadto Sąd Okręgowy na poczet orzeczonej kary zaliczył oskarżonym okres rzeczywistego pozbawienia wolności, orzekł o dowodach rzeczowych, kosztach postępowania i wynagrodzeniu na rzecz adwokatów z tytułu obrony pełnionej z urzędu.

Wyrok apelacją w całości na korzyść oskarżonego M. W. (1) zaskarżył jego obrońca.

Obrońca D. S. (1) wyrok zaskarżył w części, w zakresie kary.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacje nie zasługiwały na uwzględnienie.

Odnośnie apelacji obrońcy M. W. (1) jako najdalej obejmującej swym zakresem:

Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do uwzględnienia zarzutu obrazy art. 7 k.p.k. prowadzącej do błędnych ustaleń faktycznych w zakresie oceny osobowych źródeł dowodowych i przypisania oskarżonemu udziału w kwalifikowanym typie rozboju. M. W. (1) werbalnie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu, jednak w treści wyjaśnień zaprzeczył udziałowi w rozboju, co znacząco odbiega od wyjaśnień D. S. (1), zeznań nieletniego współsprawcy, a przede wszystkim zeznań pokrzywdzonych. Nie ulega wątpliwości, że to M. W. (1) był zainteresowany kradzieżą i w tym celu zabrał M. P. plecak, który został odebrany przez pokrzywdzonego i jego kolegę po uprzednim pościgu. Niewiarygodnie brzmi wersja oskarżonego, że plecaka nie chciał ukraść, tylko „poganiać” się z mężczyznami, o których sądził, że rozmawiali na jego temat. Poza tym po tym zdarzeniu cały czas podążał za pokrzywdzonymi. Po spotkaniu D. S. (1) i A. J. poprosił ich o pomoc, w efekcie czego D. S. (1) uderzył M. P. „z główki” powodując rozcięcie łuku brwiowego. D. S. (1) wyraźnie wskazał, że oskarżony W. wydał mu polecenie wyjęcia „kosy”. Po wyjęciu noża do tapet D. S. (1) groził pokrzywdzonym jego użyciem kierując w stronę M. P. i M. K., jak też kierował groźby słowne. Zachowania D. S. (1) nie można uznać za eksces. Tenże oskarżony oraz pokrzywdzeni podali, że M. W. wydał polecenie wyjęcia noża, ale nawet gdyby przyjąć najbardziej korzystny dla M. W. scenariusz, że nie zachęcał do okazania noża to i tak miał on świadomość współdziałania ze sprawcą, który nożem się posługuje. Nóż widzieli pokrzywdzeni, a zatem widział go także oskarżony i słyszał groźbę „pochlastania”. Jednocześnie jak wynika z zeznań M. K. i M. P. byli szarpani za plecaki, a końcu im je ukradziono. Niespornym jest, że M. W. akceptował ten stan rzeczy.

Skarżący uważa za nielogiczne, aby oskarżony posiadając własne noże do tapet prosił o pomoc D. S. (1). Odnosząc się do tej kwestii stwierdzić należy, że M. W. nie musiał osobiście realizować wszystkich znamion rozboju w jego typie kwalifikowanym, wystarczającym jest, że współdziałał z inną osobą, która zaakceptowała jego propozycję. Mogło być szereg przyczyn, dla których nie skorzystał z własnego noża np. ograniczenia ruchowe, niemniej jednak zebrany materiał dowodowy nie daje podstaw do dokonania odpowiadających prawdzie obiektywnej ustaleń faktycznych. Bezpodstawne jest zatem oczekiwanie przez obrońcę by czyn ten zakwalifikować z art. 280 § 1 k.k.

Obrońca M. W. podniósł w apelacji szereg uchybień o charakterze procesowym, z tym że zarzut może być zasadny jedynie wówczas, gdy obraza prawa procesowego miała wpływ na treść orzeczenia.

Jeśli chodzi o zarzut obrazy art. 202 § 1 k.p.k. w zw. z art. 193 § 1 k.p.k. i art. 167 k.p.k. to nie zasługiwał on na uwzględnienie. Skarżący nie przedstawił przekonywującej argumentacji na poparcie tego, że istniała uzasadniona wątpliwość co do poczytalności oskarżonego. Istotnie w protokole zatrzymania w/w podał, że cierpi na chorobę psychiczną i alkoholową i że nie bierze leków. W kolejnych protokołach przesłuchania w charakterze podejrzanego, bądź oskarżonego konsekwentnie negował chorobę psychiczną. Sąd I instancji w kontakcie bezpośrednim nie nabrał podejrzeń, że zachodzi uzasadniona wątpliwość co do poczytalności M. W.. Z kolei sam alkoholizm jest uznawany za chorobę, gdyż alkohol spożywany w dużych ilościach uszkadza ośrodkowy układ nerwowy, ale jeśli objawy nie są dostrzegalne tak jak u M. W. to nie było przesłanek do przeprowadzenia badań sądowo – psychiatrycznych. Natomiast z załączonej do apelacji dokumentacji lekarskiej nie wynika, aby urazy głowy były poważne, naruszające strukturę kostną i wymagały długotrwałej hospitalizacji. Zalecano np. kontrolę okulistyczną, lub leczenie zachowawcze. Poglądu na przedmiotową sprawę nie zmienia fakt, że oskarżony został wezwany na badanie w innej sprawie karnej. Należy zwrócić uwagę na to, że badanie miało się odbyć nieomal dwa lata przed wydaniem zaskarżonego wyroku i wynik tego badania nie został przedłożony Sądowi odwoławczemu do wglądu, a jedynie wezwanie.

Sąd Apelacyjny nie podziela także poglądu skarżącego, iż w przypadku rozboju do wyceny skradzionego mienia niezbędna jest opinia biegłego, bądź zeznania sprzedawców. Pracownik sekretariatu ceny telefonów ustalał w kilku punktach sprzedaży i Sąd I instancji przyjął wartość najbardziej korzystną dla oskarżonego. Biegły również zmuszony byłby kierować się podobnymi kryteriami, szczególnie, że brak jest przedmiotu wyceny. Nie ma powodu, żeby pomniejszać znacząco wartość telefonu. Pomimo, że pokrzywdzony nabył uszkodzony aparat, to go naprawił i stanowił on dla niego realną wartość rynkową i użytkową.

Rozbój ma podwójny przedmiot ochrony, jest skierowane przeciwko osobie i mieniu. Cytowane przez obrońcę orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Warszawie, wydane w sprawie II AKa 282/14 nie zawiera żadnego ukrytego znaczenia. Wyrok stwierdza jedynie fakt, że w przypadku przestępstwa rozboju nie zawsze mienie ma decydujące znaczenie dla wymiaru kary.

Z powyższych względów wniosek końcowy apelacji o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania nie zasługiwał na uwzględnienie.

Za niezasadną uznano również apelację obrońcy D. S. (1).

W środku odwoławczym postulowano wymierzenie kary z zastosowaniem nadzwyczajnego złagodzenia na zasadzie art. 60 § 1 k.k. Obowiązkiem Sądu odwoławczego było zbadanie czy istniały przesłanki z art. 60 § 3 k.k., albowiem D. S. (1) współdziałał z innymi osobami.

Po analizie akt sprawy Sąd II instancji doszedł do wniosku, że brak jest warunków do zastosowania obligatoryjnego nadzwyczajnego złagodzenia kary pozbawienia wolności. Przede wszystkim jako pierwszy został zatrzymany M. W. (1) i jego wyjaśnienia były o tyle istotne, że pozwoliły na odtworzenie składu osobowego sprawców. W związku z powyższym nawet w subiektywnym przekonaniu D. S. (1) nie mógł być przeświadczony, że „ujawnia” istotne dla sprawy okoliczności. Nie jest bez znaczenia również to, że D. S. (1), podobnie jak M. W. (1) umniejszali swoją rolę, szczególnie w zakresie kradzieży, sprowadzając zdarzenie do pobicia i zaboru mienia, dokonanego nagle, bez uzgodnienia z pozostałymi sprawcami. Do ustalenia stanu faktycznego w istocie przyczyniła się kompilacja relacji pochodzących z osobowych źródeł dowodowych, a nie samodzielnie wyjaśnienia D. S.. Zresztą jak wynika z pisemnych motywów wyroku (str. 7) Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego tylko w zakresie uderzenia głową i ręką oraz posługiwania się nożem.

W przekonaniu Sądu odwoławczego, do sytuacji D. S. (1) nie miała również zastosowania instytucja fakultatywnego nadzwyczajnego złagodzenia kary. Jedyną z przesłanek było to,, że był sprawcą młodocianym, niemniej kierując się orzecznictwem Sądu Najwyższego stwierdzić należy, że art. 54 k.k. nie zawiera dyrektywy pobłażliwego, czy nawet łagodnego traktowania sprawców, a więc wynikające z tej szczególnej dyrektywy wymiaru kary pierwszeństwo celów wychowawczych nie oznacza nakazu orzekania wobec takich sprawców kar łagodnych (postanowienie SN 2010.10.19 II KK 224/10 OSNwSK 2010/1/1978). Nie można przy tym pominąć faktu, że oskarżony pomimo młodego wieku był już karany sądownie.

Kara trzech lat pozbawienia wolności nie jest rażąco niewspółmierną, gdyż jest najniższą przewidzianą przez ustawodawcę za to przestępstwo.

Nie może być w ramach przyczyny odwoławczej z art. 438 pkt 4 k.p.k. dokonywana korekta wyroku w każdej sytuacji, w której sąd odwoławczy dochodzi do wniosku, że karę należałoby ukształtować nieco odmiennie, tj. że kara jest po prostu zbyt surowa lub zbyt łagodna. Chodzi jedynie o różnicę ocen o zasadniczym charakterze, sprowadzającą się do znacznej dysproporcji (LEX nr 1770973).

Uwzględniając wielokrotną karalność M. W. (1), przy jednoczesnym braku okoliczności łagodzących, również kara orzeczona wobec tego oskarżonego nie może zostać uznana za rażąco surową.

Sąd II instancji dokonał zmiany zaskarżonego wyroku, która nie miała wpływu na sytuację oskarżonych. Z zachowania oskarżonych, którzy zabrali rzeczy przedstawiające dla nich wartość materialną i porzucenie pozostałych, które zostały odzyskane wynika, że nie mieli zamiaru dokonywać kradzieży jakichkolwiek dokumentów. Należało zatem wyeliminować z podstawy prawnej skazania art. 275 § 1 k.k. W przypadku M. W. (1) nie została orzeczona kara powyżej górnej granicy ustawowego zagrożenia i z tego powodu w podstawie wymiaru kary nie powinien znaleźć się art. 64 § 1 k.k. Sąd Okręgowy dopuścił się także innych uchybień, które jednak nie miały wpływu na treść orzeczenia. Sąd I instancji myli stan bezbronności z przemocą, jak też obecnie w przepisie art. 280 § 2 k.k. mowa jest o posługiwaniu się bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem, a nie o używaniu niebezpiecznego narzędzia w postaci noża. Posługiwanie może stanowić okazywanie, zaś używanie dotyczy konkretnej czynności np. takiej jak okaleczenie.

Wysokość wynagrodzenia za obronę pełnioną z urzędu w postępowaniu odwoławczym przyznano w oparciu o §2 ust. 3 i § 14 ust 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 z póz. zmianami) oraz art. 29. ust. 1 ustawy z dnia z dnia 26 maja 1982 r . Prawo o adwokaturze.

Na podst. art. 634 k.p.k., art. 624 § 1 k. p. k. orzeczono o kosztach procesu.

Mając powyższe względy na uwadze – Sąd Apelacyjny orzekł jak w dyspozytywnej części wyroku.