Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 186/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 listopada 2015r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Marek Tauer

SO Wiesław Łukaszewski

SR del. Eliza Grzybowska (spr.)

Protokolant

Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 17 listopada 2015r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: R. P.

przeciwko: (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w B.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 26 kwietnia 2015r. sygn. akt VIII GC 317/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Wiesław Łukaszewski Marek Tauer Eliza Grzybowska

VIII Ga 186/15

UZASADNIENIE

Powód - R. P., prowadzący działalność gospodarczą pod firmą Biuro (...)(...)" domagał się zasądzenia od pozwanego - (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością kwoty 71.738,31 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 lipca 2010 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu wraz z kosztami zastępstw procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód podał, iż w dniu 4 marca 2008 roku zawarł z pozwanym umowę na wykonanie przez powoda dokumentacji projektowej dla zespołu zabudowy mieszkaniowo-usługowej wraz z kosztorysami inwestorskimi na terenie oznaczonym ulicami (...) w T.. Powód wskazał, że z winy pozwanego czas realizacji umowy został wydłużony oraz powstała konieczność wykonania prac projektowych nie objętych przedmiotową umową. Powód podał, że terminy umowne zostały określone w załączniku nr 4 do Umowy i na wykonanie poszczególnych prac wynosiły:

-

dla budynku Q. T. - projekt budowlany do pozwolenia na budowę wynosił 7 miesięcy i 11 dni, projekt zagospodarowania terenu z sieciami dla całego zdania wynosił również 7 miesięcy i 11 dni, zaś projekt wykonawczy wynosił 8 miesięcy i 11 dni

-

dla budynku (...) projekt budowlany do pozwolenia na budowę wynosił 9 miesięcy i 11 dni, podobnie dla wykonania Aneksu i Projektu wykonawczego.

Powód podniósł, że strony postanowiły, iż terminy wykonania poszczególnych elementów dokumentacji projektowej rozpoczynają swój bieg w dniu, w którym powód otrzyma od pozwanej niezbędne dane i dokumenty, zaś za datę wykonania poszczególnych etapów dokumentacji projektowej uważać się będzie datę jej dostarczenia do siedziby pozwanej. Powód wskazał ponadto, że strony ustaliły, iż odbiór całości dokumentacji projektowej oraz jej poszczególne części będą stwierdzone protokołem odbioru sporządzonym w formie pisemnej. Powód podniósł, że mimo powyższych uregulowań przedstawiciele pozwanego odmówili

aneksowania umowy, co do terminów wykonania poszczególnych prac projektowych, a gdy powód dostarczył dokumentację projektową do siedziby pozwanego, odmówili podpisania protokołu odbioru. Powód wskazał, że gdy próbował wymóc na pozwanym sporządzenie odpowiednich dokumentów, pozwany podał, że jeżeli powód nie ustąpi w tym zakresie, pozwany zerwie umowę bądź odmówi płatności kolejnych faktur. Powód podał, że wobec powyższego oraz w związku z faktem, iż pozwany płacił należności wynikające z dostarczonych mu faktur i nie zgłaszał zastrzeżeń, co do terminu jak i jakości wykonanych prac oraz przyjmował dostarczaną mu przez powoda dokumentację projektową, wykonywał w dalszym ciągu zlecenia pozwanego.

Powód wskazał, że w dniu 16 lipca 2010 r. dostarczył do siedziby pozwanego kolejną partię dokumentacji objętej umową, tj. opracowanie projektu budowlanego dla III etapu Osiedla (...) w T. wraz z fakturą VAT nr (...) z dnia 16 lipca 2010 roku na łączną kwotę 91.738,31 złotych. Pozwany przyjął bez zastrzeżeń zarówno dokumentację jak i w/w fakturę, zaś termin płatności określony w fakturze upłynął w dniu 30 lipca 2010 roku.

Pozwany wpłacił na poczet należności objętej wskazaną fakturą VAT kwotę 20.000,00 złotych w dniu 8 listopada 2011 roku. Powód wskazał, że w lipcu 2011 roku otrzymał od pozwanego „Ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty" kwoty 151.936,69 złotych, w powyższym piśmie pozwany potrącił należną powodowi kwotę 71.738,31 złotych z kwotą wynikająca z naliczonych przez pozwanego kar umownych z tytułu opóźnienia w dostarczeniu objętej umową dokumentacji projektowej. Do pisma pozwany dołączył „Oświadczenie o potrąceniu wierzytelności i Noty księgowej nr (...) z dn. 13 lipca 2011 r." Powód podniósł, że pozwany w piśmie wskazał, iż obciążenie powoda karą umowną w wysokości 111.837,50 złotych wynika z faktu, iż powód dokumentację projektową Q. T. dostarczył uchybiając terminowi oddania projektu o 118 dni, zaś odnośnie projektu budynku (...) pozwany wskazał, że obciążył powoda karą umowną w wysokości 111.837,50 złotych, ponieważ powód dostarczył pozwanej część dokumentacji 15 lipca 2009 roku (opóźnienie o 211 dni), a pozostałą dokumentację 10 marca 2009 roku (opóźnienie 85 dni) i 12 stycznia 2010 roku (opóźnienie 376 dni), łączna suma naliczonych przez pozwaną kar umownych wyniosła 223.675 złotych.

W dalszej części pozwu powód podał, że w dniu 26 lipca 2012 roku powód wystąpił do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy w wnioskiem o wezwanie pozwanego do próby ugodowej, co spowodowało przerwanie biegu przedawnienia roszczenia dochodzonego pozwem.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów procesu wg norm przepisanych w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pisma pozwany potwierdził, że zawarł z powodem umowę o wykonanie dokumentacji projektowej oraz przyznał, że regulował należności wobec powoda, zaś pozostałym okolicznościom zaprzeczył. Pozwany podniósł, iż podtrzymuje swoje stanowisko wyrażone w piśmie skierowanym do powoda z dnia 15.07.2011 roku, tj. wezwaniu do zapłaty. Pozwany podał, że powód pozostawał w zwłoce w wykonaniu umowy i w związku z powyższym pozwany był uprawniony do naliczenia kary umownej.

Postanowieniem z dnia 24 listopada 2014 roku Sąd Rejonowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy uznał się niewłaściwym rzeczowo i przekazał sprawę do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy.

Postanowienie z dnia 2 grudnia 2014 roku Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy uznał się niewłaściwym rzeczowo i ponownie przekazał sprawę do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy.

Na rozprawie w dniu 10 kwietnia 2015 roku pozwany podniósł, iż wstrzymał się z wnioskami dowodowymi, zaś powód nie wykonał dzieła, a właściwie wykonał jedynie część prac, które „nie mają żadnej wartości".

W dniu 16 kwietnia 2015r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wydał w tej sprawie wyrok, którym zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 71.738,31 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 31 lipca 2010 r. do dnia zapłaty. Sąd zasądził również od pozwanego na rzecz powoda kwotę 7.204 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że strony w dniu 4 marca 2008 roku zawarły umowę na wykonanie przez powoda dokumentacji projektowej dla zespołu zabudowy mieszkaniowo-usługowej wraz z kosztorysami inwestorskimi na terenie oznaczonym ulicami (...) i

W. w T.. Powód otrzymał informację oraz dokumenty niezbędne do przygotowania projektu dotyczącego inwestycji Q. po uzgodnionym terminie wykonania projektu. Pozwany w trakcie prac dokonywał wielu zmian i modyfikacji w rzutach budowlanych, co wydłużało czas trwania prac. Ponadto powód musiał dokonać zmian do projektu z uwagi na standardy bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Sąd Rejonowy ustalił, że powód wystawił pozwanemu faktury VAT o numerach: (...) na kwotę 66.242,29 złotych, (...) z dnia 23.02.2009 roku na kwotę 66.242,29 złotych, (...) z dnia 31.08.2009 roku na kwotę 21.895,04 złotych tytułem opracowania dokumentacji projektowej branży sanitarnej Etap I - projekt budowlany do pozwolenia na budowę budynku Q. oraz projekt zagospodarowania terenu dla całego (...) Pozwany nie wnosił uwag, co do terminu wykonania prac i zapłacił powodowi należne kwoty.

Sąd pierwszej instancji ustalił również, że powód otrzymał informację oraz dokumenty niezbędne do przygotowania projektu dotyczącego inwestycji U. po uzgodnionym terminie wykonania projektu. Pozwany w trakcie prac dokonywał wielu zmian i modyfikacji w rzutach budowlanych, co wydłużało czas trwania prac. W dniu 30.10.2009r. powód wystawił fakturę VAT o numerze (...) z dnia 30.10.2009 roku na kwotę 34.347,88 złotych tytułem opracowania dokumentacji projektowej branży sanitarnej Etap II - projekt budowlano-wykonawczy (...). Pozwany nie wnosił uwag, co do terminu wykonania prac i zapłacił powodowi należną kwotę.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 16 lipca 2010 oku. powód dostarczył do siedziby pozwanego kolejną partię dokumentacji objętej umową, tj. opracowanie projektu budowlanego dla III etapu (...) w T. wraz z fakturą VAT o numerze (...) z dnia 16 lipca 2010 roku na łączną kwotę 91.738,31 złotych. Termin płatności określony w fakturze upłynął w dniu 30 lipca 2010 roku. Pozwany w dniu 8 listopada

2010 roku wpłacił na poczet należności objętych fakturą VAT (...)
kwotę 20.000,00 złotych. W tytule przelewu podano: „Faktura VAT (...)
I cz. wynagrodzenia".

Sąd pierwszej instancji ustalił również, że pismem z dnia 15 lipca

2011 roku, skierowanym do powoda, pozwany wskazał, że obciąża powoda
karą umowną w wysokości 111.837,50 złotych z tytułu uchybienia terminowi

oddania dokumentacji projektowej Q. T., w wysokości 111.837,50 złotych z tytułu uchybienia terminowi oddania dokumentacji projektowej (...), oraz co do pozostałej części o kolejno 85 dni oraz o 376 dni. Jednocześnie w przedmiotowym piśmie pozwany oświadczył, iż potrąca wierzytelność wynikającą z naliczonych kar umownych z wierzytelnością należną powodowi w kwocie 71.738,31 złotych oraz wezwał powoda do zapłaty w terminie 7 dni od dnia otrzymania pisma kwoty 151.936,69 złotych. Powód nie uiścił należności żądanych przez pozwanego oraz wezwał pozwanego do dobrowolnej zapłaty kwoty 71.738,31 złotych z tytułu braku zapłaty za fakturę VAT nr (...) wraz z należnymi odsetkami ustawowymi obliczonymi od dnia wymagalności do dnia zapłaty.

W dniu 26 lipca 2012 roku powód wystąpił do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy w wnioskiem o wezwanie pozwanego do próby ugodowej, pozwany nie stawił się na posiedzenie wyznaczonej w tej sprawie w dniu 30 listopada 2012 roku.

Sąd Rejonowy ustalił również, że pozwany nie uiścił należności objętej pozwem w niniejszej sprawie.

Opisany wyżej stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie przedstawionych przez strony dokumentów prywatnych, których prawdziwość, autentyczność i moc dowodowa nie budziły jego wątpliwości.

Sąd Rejonowy na podstawie art. 227 k.p.c. pominął dowody z przesłuchania świadków M. S., P. D., R. O., M. J., T. W., S. M., M. G. oraz stron i korespondencji mailowej poza dołączoną do sprawy, uznając iż wskazane przez strony okoliczności, jakie miały być ustalone za pomocą wskazanych środków dowodowych nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszego postępowania.

Sąd Rejonowy zważył, że strony łączyła umowa na wykonanie przez powoda dokumentacji projektowej dla zespołu zabudowy mieszkaniowo-usługowej wraz z kosztorysami inwestorskimi na terenie oznaczonym ulicami (...) w T.. Sąd wskazał, że umowa o prace projektowe jest w istocie umową o dzieło, a więc jedną z umów nazwanych uregulowanych w przepisach kodeksu cywilnego.

Sąd zważył również, że spornym w niniejszej sprawie było istnienie wierzytelności powoda objętej niniejszym pozwem na chwilę wytoczenia powództwa. 0 ile jej powstanie nie budziło wątpliwości Sądu (strony go co do zasady nie kwestionowały), o tyle zachodziła konieczność ustalenia, czy wierzytelność powoda podlegała umorzeniu w wyniku potrącenia dokonanego przez pozwanego w pismach z lipca 2011 roku.

Sąd Rejonowy zważył również, iż w myśl art. 4 98 § 1 k.c. gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Sąd wskazał jednocześnie, że skuteczność oświadczenia o potrąceniu zależy od spełnienia czterech przesłanek: wzajemności wierzytelności, jednorodzajowości świadczeń, ich wymagalności oraz zaskarżalności (możliwość dochodzenia przed sądem lub przed innym organem państwowym).

Sąd Rejonowy podniósł, że wymagalność wierzytelności to stan, w którym wierzyciel ma prawną możliwość żądania zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności, a dłużnik jest obowiązany spełnić świadczenie. Jest to stan potencjalny, o charakterze obiektywnym, którego początek następuje od chwili, w której wierzytelność zostaje uaktywniona. Sąd Rejonowy powołał się na treść art. 455 k.c. i wskazał, że jeżeli termin spełnienia świadczenia nie został oznaczony, powinno być ono spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania zobowiązania. Sąd wyraził stanowisko, że niezwłoczność nie oznacza natychmiastowego obowiązku spełnienia świadczenia, lecz nakłada obowiązek spełnienia go bez nieuzasadnionego opóźnienia z uwzględnieniem konkretnych okoliczność danej sprawy. Konkludując świadczenie staje się wymagalne nie w chwili otrzymania przez dłużnika wezwania do spełnienia świadczenie, lecz po upływie czasu koniecznego do jego spełnienia.

Sąd Rejonowy wskazał, że wskazana w notach obciążeniowych o numerach (...) i (...) wierzytelność nie była wymagalna w chwili złożenia przez pozwanego oświadczenia o potrąceniu z dnia 15 lipca 2011 roku (karta 15 - 16 akt) . Oba oświadczenia zostały bowiem

doręczone powodowi jednocześnie, a pozwany nie wzywał wcześniej powoda do zapłaty świadczenia wskazanego w nocie. Powyższe powodowało w ocenie Sądu Pierwszej instancji, iż wierzytelność pozwanego (niezależnie od oceny jej zasadności) nie stała się wymagalna na chwilę złożenia przez pozwanego oświadczenia o kompensacie, zatem oświadczenie o potrąceniu było nieskuteczne i nie mogło wywołać skutków prawnych wskazanych w art. 499 k.c.

Sąd Rejonowy podkreślił jednocześnie, że zasadność i wysokość roszczenia powoda objętego fakturą VAT o numerze (...) była w tej sprawie bezsporna. Pozwany nie tylko nie zakwestionował powstania wierzytelności, ale w ocenie Sądu nastąpiło uznanie roszczenia przez pozwanego. Sąd Rejonowy wskazał bowiem, że pozwany, dokonując zapłaty części należności objętej fakturą VAT o numerze (...) (karta 11 akt) w tytule przelewu wskazał wyraźnie, iż jest to należność objęta wskazanym dokumentem księgowym oraz że jest to pierwsza część wynagrodzenia. Ponadto w ocenie Sądu Rejonowego samo oświadczenie pozwanego o woli dokonania potrącenia wierzytelności powoda zawierało w sobie elementy uznania roszczenia powoda w znaczeniu materialnym.

Sąd pierwszej instancji uznał równocześnie, że podniesione na rozprawie w dniu 10 kwietnia 2015 roku zarzuty pozwanego niewykonania dzieła, ewentualnie wadliwości prac powoda uznać należy za spóźnione. Ponadto Sąd Rejonowy przyjął, że wobec uznania roszczenia przez pozwanego w fazie przedprocesowej , to na nim ciążył obowiązek udowodnienia, że pozwany nie wykonał zleconego mu dzieła.

W konsekwencji powyższych ustaleń Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda należność w kwocie 71.738,31 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 lipca 2010 roku do dnia zapłaty. Sąd wskazał, że zgodnie z treścią przepisu art. 481 § 1 i 2 k.c, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona należą się odsetki ustawowe (art. 481 § 2 k.c). W treści faktur oznaczono termin płatności, który nie był kwestionowany. Pozwana w ustalonym terminie nie uregulowała ceny.

Wobec powyższego należało zasądzić odsetki od dni następujących po datach określonych w treści faktur.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł w oparciu o art. 98 k.p.c. zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony.

Od tego wyroku pozwany wniósł apelację, zaskarżając wyrok w całości. Pozwany wniósł o zmianę wyroku w punkcie I poprzez oddalenie powództwa w całości a w punkcie II poprzez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwany zarzucił wyrokowi naruszenie prawa materialnego tj . art. 627 k.c, art. 642 § 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie oraz art. 455 k.c. i art. 498 § 1 i 2 k.c. oraz art. 499 k.c. poprzez błędną wykładnię i wadliwe zastosowanie.

W uzasadnieniu apelacji pozwany wskazał, że twierdzenia pozwanego prezentowane w toku procesu należało rozumieć w ten sposób, że powód dzieła nie wykonał, a gdyby uznać, że je wykonał, to jego roszczenie pozwany potrącił z naliczonymi karami umownymi. W dalszej części pozwany wywodził, że w toku postępowania powód dowodził, że wykonał projekt budowlany w ramach III etapu stosownie do § 4 i załącznika numer 4 do umowy. Do wykonania dzieła w całości brakowało zatem wykonania projektu wykonawczego w ramach III etapu oraz projektów objętych etapem IV. Pozwany wskazał, że choć zgodnie z treścią art. 642 § 2 k.c, jeżeli dzieło ma być oddawane częściami a wynagrodzenie ma być obliczone za każdą część z osobna, to wynagrodzenie należy się z chwilą spełnienia każdego ze świadczeń częściowych. W ocenie pozwanego nie oznacza to jednak, że powód mógł zakończyć wykonywanie prac w każdym momencie o zażądać wynagrodzenia za wykonaną część dzieła. Pozwany wskazał, że rozliczanie umowy częściami nie ma charakteru ostatecznego a zobowiązanie stron dotyczy całego wynagrodzenia za wykonanie przedmiotu umowy. Pozwany powołał się w tym zakresie na orzecznictwo Sądu Najwyższego.

Nadto pozwany wskazał, że dokonał prawidłowego potrącenia wierzytelności powoda z przysługującą pozwanemu wierzytelnością z tytułu naliczonej powodowi kary umownej. Pozwany podniósł, że Sąd

Rejonowy dokonując ustalenia, że oświadczenie o potrąceniu było bezskuteczne z uwagi na fakt, że roszczenie powoda w chwili składania oświadczenia nie było wymagalne zignorował okoliczność, że strony w treści zawartej umowy (§9.5) ustaliły sposób postępowania w zakresie potrącania wzajemnych wierzytelności. Pozwany wskazał, że przepisy o potrąceniu mają charakter dyspozytywny, wobec czego Sąd Rejonowy wadliwie zastosował w tej sprawie art. 498 § 2 k.c.

W dalszej części pozwany podniósł, że nawet gdyby uznać, że dla wystąpienia stanu potrącalności w tej sprawie konieczna była wymagalność roszczenia, to w ocenie pozwanego stan ten wystąpił z chwilą wezwania powoda do zapłaty kary umownej.

Nadto pozwany zarzucił, że Sąd Rejonowy przyjąwszy wadliwość potrącenia dokonanego pismem z dnia 15.07.2011 r. , nie zajął się oświadczeniem o potrąceniu złożonym w toku tego procesu. Podniósł, że w odpowiedzi na pozew pozwany wyraźnie wyartykułował zarzut potrącenia. Wskazał, że podniesienie zarzutu potrącenia w odpowiedzi na pozew jest równoznaczne ze złożeniem oświadczenia o potrąceniu. Pozwany powołał się także na orzecznictwo Sądów Apelacyjnych, w którym nie podważano uprawnienia pełnomocnika procesowego do złożenia materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu.

Pozwany podniósł również zarzut przedawnienia roszczenia dochodzonego przez powoda. Wskazał, że celem rozpoznania tego zarzutu Sąd Okręgowy nie musi badać nowych faktów i dowodów , gdyż zarzut jest oparty na ustalonym dotychczas stanie faktycznym. Pozwany powołał się na brzmienie art. 646 k.c. i wskazał, że dzieło miało być oddane w 2009r. a powód przekazał projekt, za który domaga się wynagrodzenia w dniu 16 lipca 2010 r. Dwuletni termin przedawnienia upłynął zatem w dniu 16.07.2012r. Tymczasem powód złożył wniosek o zawezwanie do próby ugodowej w dniu 26.07.2012r. Oznacza to, że w chwili jego złożenia roszczenie powoda było przedawnione. Dodatkowo pozwany wskazał, że fakt dokonania częściowej zapłaty w listopadzie 2010 r. nie stanowił uznania powództwa.

W końcowej części pozwany podniósł, że powód nie przedstawił żadnego dowodu na okoliczność, że wykonał zobowiązanie, za które domaga się zapłaty.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie. W uzasadnieniu wskazał, że w jego ocenie Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że oświadczenie o potrąceniu dokonane przez pozwanego jest nieskuteczne. Powołał się w tym zakresie na argumentację zbieżną z treścią uzasadnienia wyroku.

Odnosząc się do zarzutów pozwanego dotyczących zastosowania art. 642 § 2 k.c, powód podniósł, że zgodnie z umową powód miał otrzymywać wynagrodzenie częściami, zgodnie z podziałem procentowym ustalonym w harmonogramie wykonywania prac. Nadto podniósł, że twierdzenia dotyczące rzekomego niewykonania przez powoda dzieła nie pojawiły się w odpowiedzi na pozew, należy je zatem zdaniem powoda uznać za spóźnione.

W zakresie dotyczącym zarzutu przedawnienia pozwany wskazał, że po dacie wymagalności roszczenia powoda doszło do przerwania biegu przedawnienia w związku z dokonaniem w dniu 08.11.2010r. częściowej zapłaty, złożeniem w dniu 15.07.2011 r. oświadczenia o potrąceniu oraz zawezwaniem do próby ugodowej, dokonanym w dniu 26 lipca 2012r.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Przed przystąpieniem do omawiania poszczególnych zarzutów zawartych w treści apelacji wskazać należy, że Sąd Okręgowy w całości podzielił ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy. Oparte one były o wnikliwa analizę zebranego materiału dowodowego. Ocena tego materiału dokonana przez Sąd pierwszej instancji nie budziła żadnych zastrzeżeń Sądu Okręgowego w kontekście brzmienia art. 233 kpc.

W ocenie Sądu Okręgowego z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy wywiódł również właściwe wnioski o charakterze materialnoprawnym. Sąd nie podzielił żadnego z zarzutów zgłoszonych przez stronę pozwaną.

W szczególności Sąd Okręgowy uznał, że bezzasadny jest zarzut nie zbadania przez Sad Rejonowy, czy umowa w ogóle została wykonana. W ocenie Sądu Okręgowego twierdzenia dotyczące niewykonania przez powoda

umowy należało uznać za spóźnione. Zgodnie z treścią art. 207 § 6 kpc sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba , że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub, że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo , że występują inne wyjątkowe okoliczności. Sąd Rejonowy doręczając pozwanemu pozew wezwał go do przedstawienia w treści pisma zarzutów, twierdzeń i wniosków dowodowych (karta 54 - 54 verte akt) pod rygorem ich pominięcia. W odpowiedzi na to wezwanie Sądu pozwany złożył odpowiedź na pozew, w której stwierdził jedynie, że dochodzone przez powoda roszczenie nie istnieje z uwagi na złożenie przez pozwanego w dniu 15.07.2011r. oświadczenia o potrąceniu. Nawet najbardziej dociekliwa i przychylna pozwanemu analiza tego pisma nie pozwala na stwierdzenie, że pozwany zgłosił w nim zarzut niewykonania przez powoda zawartej umowy. W późniejszym toku procesu, pomimo, iż od daty doręczenia pozwu do rozprawy w dniu 10 kwietnia 2015 r. upłynął blisko rok i zmienił się pełnomocnik pozwanego, pozwany nie składał żadnych wniosków dowodowych ani nie wnosił o umożliwienie mu złożenia pisma przygotowawczego. Dopiero w toku rozprawy pełnomocnik pozwanego oświadczył, że wstrzymywał się ze złożeniem wniosków dowodowych i zgłosił twierdzenie, że sam fakt, że powód przedłożył fakturę, której pozwany nie odesłał nie uzasadnia wystarczająco jego roszczenia. W mowie końcowej stwierdził zaś, że umowa nie została wykonana. Analiza zaistniałej sytuacji procesowej prowadzi do wniosku, że twierdzenia dotyczące niewykonania umowy były oczywiście spóźnione. Uwzględnienie tego twierdzenia z całą pewnością powodowałoby zwłokę w postępowaniu, gdyż wymagałoby umożliwienia powodowi co najmniej złożenia pisma przygotowawczego celem ustosunkowania się do nowego twierdzenia pozwanego. Jednocześnie pozwany nie wykazał w myśl art. 207, iżby nie zgłosił nowego twierdzenia wcześniej bez swojej winy ani też, że występują inne wyjątkowe okoliczności przemawiające za jego uwzględnieniem. W tej sytuacji Sąd Okręgowy uznał, że Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął, że twierdzenia dotyczące niewykonania przez powoda umowy są spóźnione i pozostawił je poza zakresem swojego zainteresowania.

Sąd Okręgowy podzielił również pogląd wyrażony przez Sąd pierwszej instancji w zaskarżonym orzeczeniu, że choć w myśl art. 6 k.c. ciężar

udowodnienia faktu, spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne, to jednak ze względu na przedprocesowe uznanie roszczenia powoda przez pozwanego, doszło do zmiany rozkładu ciężaru dowodu i to pozwany miał obowiązek wykazać nieistnienie długu , który wcześniej uznawał (tak m.in. orzekł Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 28 grudnia 2012 roku (I ACa 715/12) . Zatem w niniejszej sprawie to pozwany winien udowadniać, że wierzytelność powoda, którą sam częściowo zaspokoił, a następnie pozostałą część miał zamiar potrącić - nie istnieje.

Na marginesie wskazać należy dodatkowo, że zarzut dotyczący niewykonania umowy wydaje się być jedynie wybiegiem procesowym, mającym umożliwić pozwanemu uniknięcie dokonania zapłaty na rzecz powoda. Wątpliwym jest bowiem, aby powód faktycznie nie zrealizował umowy, skoro w dniu 08.11.2011 r. pozwany zapłacił częściowo należność wynikającą z faktury, będącej przedmiotem postępowania a następnie złożył oświadczenie o potrąceniu reszty tej wierzytelności z własną wierzytelnością z tytułu kar umownych. Dodatkowo w treści oświadczenia dokładnie wyliczył ilość dni, o które powód opóźnił się z wykonaniem umowy. Co więcej - przed procesem nigdy nie powoływał się na- tę okoliczność.

Sąd uznał również za całkowicie nieuzasadnione zarzuty apelacji dotyczące prawidłowości złożonego przez pozwanego zarzutu potrącenia. Odnosząc się do tej kwestii wskazać trzeba przede wszystkim, że Sąd Okręgowy podziela stanowisko pozwanego, iż przepisy dotyczące potrącenia ustawowego mają charakter dyspozytywny. Pogląd ten nie budzi sporów w doktrynie i jest akceptowany w orzecznictwie sądowym. Oznacza to, że strony mogą w sposób właściwie dowolny ustalić między sobą sposób dokonania potrącenia. Mogą też wyłączyć stosowanie wymogów ustawowych co do jednorodności świadczeń i ich wymagalności. Oczywistym jest jednak, że uzgodnienia te muszą być na tyle wyraźne, aby nie powstały wątpliwości co do tego, że regulacje ustawowe nie znajdują w danej sprawie zastosowania. W szczególności w umowie między stronami można zawrzeć zapis, że wyłącza się stosowanie poszczególnych przepisów Kodeksu cywilnego dotyczących potrącenia bądź też tak uregulować sposób i warunki dokonania potrącenia, aby oczywistym było, że nowe ustalenia dokonane przez strony wykluczają możliwość zastosowania przepisów o

jednoznacznie, że roszczenie o charakterze bezterminowym staje się wymagalne nie w chwili wezwania do zapłaty a dopiero niezwłocznie po tej dacie. Ocena ile czasu powinno upłynąć od wezwania do zapłaty do chwili, kiedy dłużnik powinien spełnić świadczenie powinna być dokonana z uwzględnieniem konkretnych okoliczności danej sprawy. Należy badać zwłaszcza, kiedy dłużnik działający bez zwłoki jest w stanie spełnić świadczenie. W szczególności znaczenie ma tu charakter świadczenia, które ma być spełnione a przy świadczeniu pieniężnym jego wysokość.

Pozwany doręczył powodowi oświadczenie o potrąceniu równocześnie z notami księgowymi nr (...). Z chwilą dotarcia tego pisma do powoda nie miał on jeszcze obowiązku dokonania zapłaty żądanej kary umownej. Do powstania stanu wymagalności konieczny był upływ terminu oznaczony w art. 455 k.c. formułą „niezwłocznie po". Oznacza to, że w momencie złożenia przez pozwanego oświadczenia o potrąceniu roszczenie o zapłatę kar umownych nie było jeszcze wymagalne. Wobec tego w myśl art. 498 § 1 k.c. należało je uznać za bezskuteczne. Podkreślić przy tym należy, że Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska wyrażonego przez pozwanego w apelacji, że oświadczenie o potrąceniu zostało ponownie złożone w treści odpowiedzi na pozew. W piśmie tym pozwany powołał się jedynie na fakt dokonania potrącenia w lipcu 2011 r. oraz zgłosił zarzut nieistnienia roszczenia powoda. Nie sposób dopatrzyć się w nim ponownego oświadczenia o potrąceniu. Nadto zauważyć należy, że w ocenie Sądu pełnomocnik pozwanego, podpisujący odpowiedź na pozew nie był upoważniony do złożenia takiego oświadczenia. Jego pełnomocnictwo obejmowało bowiem jedynie upoważnienie do dokonywania czynności procesowych a nie do składania oświadczeń o charakterze materialnoprawnym. Nadto odpowiedź na pozew została doręczona nie powodowi, lecz jego pełnomocnikowi, którego pełnomocnictwo nie uprawniało go do przyjmowania tego rodzaju oświadczeń.

Kierując się tą argumentacją Sąd Okręgowy podzielił w całości stanowisko Sądu Rejonowego w zakresie oceny skuteczności dokonanego potrącenia.

Sąd Okręgowy uznał również za chybiony zarzut dotyczący przedawnienia roszczenia dochodzonego przez powoda. W pierwszym rzędzie wskazać należy, że zarzut ten w kontekście przywoływanego wcześniej art.207 § 6 kpe jest spóźniony, a pozwany nie wykazał, iżby

potrąceniu ustawowym. Tymczasem w tej sprawie strony w § 9 pkt 5 umowy z dnia 4 marca 2008 r. uzgodniły jedynie, że jeżeli wykonawca nie zakończy etapu prac w terminach określonych w załączniku nr 4 do umowy, zamawiający może potrącić przewidzianą w umowie karę pieniężną z dowolnej należność wykonawcy, wystawiając uprzednio notę księgową. Zapis ten nie wyklucza wprost stosowania przepisów k.c. dotyczących potrącenia ani też nie pozostaje z nimi w sprzeczności. Zakłada jedynie, że przed złożeniem oświadczenia o potrąceniu wykonawca wystawi notę księgową. Treść § 9 pkt 5 umowy nie pozwala w szczególności na przyjęcie, że strony uzgodniły, iż oświadczenie o potrąceniu może dotyczyć wierzytelności niewymagalnych. Zapis ten z całą pewnością miał na celu jedynie podkreślenie, że pozwany może pomniejszyć swoje zobowiązanie o kwotę przysługującej mu wierzytelności i jego rolą nie była modyfikacja uregulowań ustawowych.

Kierując się tą argumentacją Sąd Okręgowy uznał, że do oceny prawidłowości złożonego przez pozwanego w dniu 15.07.2011r. oświadczenia o potrąceniu znajdzie zastosowanie art. 498 § 1 k.c.

Zgodnie z jego brzmieniem, gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelnością drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej. Potrącenie następuje drogą jednostronnego oświadczenia materialnoprawnego wywołującego skutek prawny niezależnie od woli uprawnionego do wierzytelności objętej potrąceniem i od chwili złożenia go w taki sposób, ażeby druga strona mogła zapoznać się z jego treścią (art. 499 kc i 61 kc) .

Jednym z warunków skutecznego potrącenia jest wymagalność obu roszczeń. Zauważyć należy, że wierzytelność z tytułu kary umownej jest tzw. wierzytelnością bezterminową. Znajduje do niej zastosowanie art. 455 k.c. Zgodnie z jego brzmieniem jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Treść tego przepisu wskazuje

za fakturę nr (...). Uznanie długu, według zgodnego stanowiska orzecznictwa i doktryny obejmuje dwie postacie uznania: uznanie właściwe i niewłaściwe. Zawsze jednak chodzi o taką aktywność dłużnika, która - z jednej strony - stanowi potwierdzenie długu, dzięki czemu powstaje dowód jego istnienia, i która - z drugiej strony -rodzi po stronie wierzyciela uzasadnione oczekiwanie na dobrowolne spełnienie świadczenia, co z kolei usprawiedliwia jego bezczynność. Do uznania roszczenia ze skutkiem w postaci przerwania biegu przedawnienia może dojść przez takie zachowanie się zobowiązanego, które - choćby nie wyrażało zamiaru wywołania tego skutku - dowodzi świadomości istnienia roszczenia po stronie zobowiązanego i rodzi uzasadnione przekonanie, że dłużnik ma wolę jego spełnienia (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 19 września 2002 r., II CKN 1312/00, OSNC 2003, Nr 12, poz. 168; 15 listopada 2007 r., II CSK 347/07, LEX 345525; 25 marca 2010 r., I CSK 457/09, LEX nr 653955). Skoro w tej sprawie pozwany nie zgłaszał pozwanemu zastrzeżeń co do wykonanego dzieła i nie informował go, że odmawia dokonania zapłaty a w dniu 08.11.2010r. uiścił kwotę 20.000 zł jako część należności wynikającej z faktury nr (...), to w ocenie Sądu Okręgowego dokonana wpłata stanowi wyraz uznania roszczenia powoda. Wskazuje ona bowiem na fakt, że dłużnik ma świadomość obciążającego go zobowiązania oraz wyraża jego wolę uregulowania długu.

Ponownie doszło do przerwania biegu przedawnienia w momencie doręczenia pozwanemu oświadczenia o potrąceniu wzajemnych wierzytelności datowanego na 15.07.2011r. Złożone oświadczenie zawierało bowiem wszystkie wskazane wyżej elementy uznania roszczenia. Wynikało z niego, że pozwany miał świadomość, że jest zobowiązany do zapłaty należności objętej fakturą nr (...) i wyraził wolę uregulowania długu poprzez potrącenie. W kwestii znaczenia oświadczenia o potrąceniu jako aktu uznania roszczenia wypowiadał się kilkukrotnie Sąd Najwyższy (por. wyrok z dnia 9 listopada 2011 roku , sygn.. akt II CSK 70/11)

Po raz trzeci przerwa w biegu przedawnienia nastąpiła w dniu 26.07.2012r., kiedy to powód złożył wniosek o zawezwanie pozwanego do próby ugodowej. Po tej dacie termin przedawnienia został po raz ostatni

nie zgłosił go wcześniej bez swojej winy. Ponadto nawet gdyby uznać, że zgłoszenie tego zarzutu jest dopuszczalne, to i tak nie mógłby on spowodować zmiany zaskarżonego wyroku, gdyż wbrew twierdzeniom pozwanego, do przedawnienia roszczenia w tej sprawie nie doszło.

Zgodnie z treścią art. 117 § 1 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Po upływie terminów przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba, że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia.

Stosownie do treści art. 646 k.c. roszczenia wynikające z umowy

o dzieło przedawniają się z upływem lat dwóch od dnia oddania dzieła,

a jeżeli dzieło nie zostało oddane - od dnia, w którym zgodnie z
treścią umowy miało być oddane.

Strony w treści umowy uzgodniły, że dzieło będzie oddawane częściami. Oznacza to, że z chwilą spełnienia każdego ze świadczeń częściowych powodowi należało się wynagrodzenie w wysokości oznaczonej procentowo w umowie (art. 642§ 2 k.c). Powód wykonał świadczenie częściowe, którego dotyczy ta sprawa w dniu 16.07.2010r., w tym dniu nastąpił bowiem odbiór dokumentacji projektowej przez pozwanego. Od tej daty należy zatem liczyć 2- letni okres przedawnienia roszczenia powoda o zapłatę należnego mu wynagrodzenia. Termin ten upływał w dniu 16.07.2012r.

Zgodnie z treścią art. 123 § 1 pkt 1 k.c. bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Zgodnie z treścią art. 123 pkt 2 przerwę w biegu przedawnienia powoduje także uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje.

Na podstawie tych przepisów Sąd Okręgowy ustalił, że w tej sprawie czterokrotnie doszło do przerwania biegu przedawnienia roszczenia dochodzonego przez powoda. Po raz pierwszy przerwa nastąpiła w dniu 08.11.2011 r., kiedy to pozwany uregulował kwotę 20.000 zł, wpisując w tytule przelewu, że jest to częściowa zapłata

przerwany w dniu 17.01.2014r. tj . w chwili złożenia pozwu w tej sprawie.

W tej sytuacji brak było podstaw do przyjęcia, że roszczenie dochodzone w tej sprawie roszczenie jest przedawnione.

Kierując się tą argumentacją Sąd Okręgowy w punkcie 1. Wyroku oddalił apelację.

O kosztach procesu w punkcie 2. Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o treść art. 98 § 1 i 3 kpc. Zasądzona kwota stanowiła 1.800 zł -wynagrodzenie pełnomocnika ustalone na podstawie § 6 pkt 6 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państw kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.