Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 813/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 24 marca 2015 roku, w sprawie z powództwa (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki (...) w Ł. przeciwko Instytutowi Centrum (...) z siedzibą w Ł. o zapłatę (sygn. akt II C 749/14) Sąd Rejonowy dla Łodzi- Widzewa w Łodzi II Wydział Cywilny:

I. w sprawie o zapłatę kwoty 18.420,20 zł z ustawowymi odsetkami od dnia
4 września 2014 roku do dnia zapłaty oraz kwoty 168,65 zł

1. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 19.506,74 zł i odroczył płatność tej kwoty ustalając, że jest ona płatna w terminie sześciu miesięcy od dnia uprawomocnienia się wyroku, z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia
w płatności tej kwoty;

2. oddalił powództwo w pozostałej części;

3. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.147 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu;

II. w sprawie o zapłatę kwoty 30.690,12 zł z ustawowymi odsetkami od dnia
3 września 2014 roku do dnia zapłaty oraz kwoty 167,06 zł

1. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 32.511,35 zł i odroczył płatność tej kwoty ustalając, że jest ona płatna w terminie sześciu miesięcy od dnia uprawomocnienia się wyroku, z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia
w płatności tej kwoty;

2. oddalił powództwo w pozostałej części;

3. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.760 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu.

U podstaw powyższego rozstrzygnięcia legły następujące ustalenia faktyczne Sądu I instancji. Strony postępowania łączył szereg umów, podpisanych w okresie od listopada 2011 roku do czerwca 2013 roku, w rezultacie prowadzonych przez pozwanego postępowań w trybie przetargów nieograniczonych na dostawę sprzętu medycznego jednorazowego użytku, sprzętu do zabiegów kardiologicznych, anatomicznych protez/expanderów dla Instytutu Centrum (...), w tym umowy z dnia 21 listopada 2011 roku, z dnia 28 marca 2012 roku, z dnia 25 października 2012 roku, z dnia 7 grudnia 2012 roku, z dnia 11 czerwca 2013 roku. W dniu 27 sierpnia 2013 roku powód wystawił pozwanemu fakturę VAT numer (...) na kwotę 16.578 zł, z terminem płatności określonym,
z zgodnie zwartymi umowami na 60 dni od otrzymania faktury, czyli na dzień 26 października 2013 roku natomiast w dniu 30 września 2013 roku fakturę VAT numer (...) na kwotę 27.934,20 zł, z terminem płatności określonym na dzień 29 listopada 2013 roku.

Powód pismami z dnia 17 lipca 2014 roku wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 16.578 zł tytułem należności głównej oraz kwoty 1.558,79 zł tytułem odsetek za opóźnienie w zapłacie oraz do zapłaty kwoty 27.934,20 zł tytułem należności głównej i kwoty 2.288,31 zł tytułem odsetek za opóźnienie w zapłacie. Pozwany nie uregulował należności objętych wyżej wskazanym fakturami. Zgodnie z bilansem sporządzonym na dzień 31 grudnia 2013 roku, pozwany Instytut wykazał stratę w wysokości 19.913.407,40 zł netto, natomiast na dzień 30 czerwca 2014 roku strata pozwanego wyniosła 6.713.680, 78 zł netto. Pozwany nie posiada płynności finansowej, jednakże na bieżąco podejmowane są działania mające na celu restrukturyzację jednostki. Zadłużenie Instytutu wynosi obecnie 284 mln zł, z czego ok. 120 mln zł to zadłużenie w stosunku do ZUS, pozostała część zadłużenia dotyczy kontrahentów placówki oraz bieżących należności publicznoprawnych. Pierwsze działania mające na celu restrukturyzację pozwanego Instytutu podjęto w 2013 roku - zwolniono 100 osób oraz obniżono koszty utrzymania Instytutu. W 2014 roku zwolniono kolejnych 100 osób oraz zlecono sporządzenie planu restrukturyzacji. Plan powstał, a w dniu 16 marca 2015 roku został zatwierdzony przez Ministerstwo Zdrowia. W dniu 20 marca 2015 roku plan zatwierdzony przez Ministerstwo Zdrowia został przekazany do Ministerstwa Skarbu Państwa celem dalszej akceptacji. Założeniem planu restrukturyzacji jest oddłużenie pozwanego Instytutu w formie bezzwrotnej dotacji na kwotę 233 mln zł oraz w kwocie około 30 mln zł pożyczki nisko-oprocentowanej. Środki te pochodzić mają z funduszy Ministerstwa Skarbu Państwa. Założeniem planu jest spłata zobowiązań wymagalnych, w tym także objętych niniejszym postępowaniem. Przed zatwierdzeniem planu restrukturyzacji Ministerstwo Zdrowia konsultowało się
z Ministerstwem Skarbu. Ministerstwo Skarbu ma na ocenę sytuacji Instytutu
dwa miesiące, po tym okresie będzie wiadomo, jak wyglądać mają dalsze działania. W rozmowach wstępnych wskazywano, że w okresie 6 miesięcy Instytut będzie otrzymywać w transzach środki na oddłużenie. Pierwsza transza ma zostać przeznaczona na spłatę zobowiązań wobec kontrahentów Instytutu. Ministerstwo Skarbu Państwa może wprowadzić zmiany w treści planu restrukturyzacji, polegające na zmniejszeniu kwoty dotacji, a zwiększeniu kwoty pożyczki. Obecnie proces zadłużania Instytutu został spowolniony. Instytut zawarł z ZUS-em dwa układy dotyczące spłaty zadłużenia. Bieżący plan restrukturyzacji Instytutu jest pierwszym planem, który został zatwierdzony przez Ministerstwo Zdrowia i przyjęty do decyzji przez Ministerstwo Skarbu. Obecnie wszystkie rachunki bankowe pozwanego podlegają stałym zajęciom komorniczym. Są zwalniane co pewien czas, najwyżej na jeden dzień. Pozwany realizuje wszystkie postanowienia planu restrukturyzacyjnego, od których spełnienia zależy przyznanie pomocy finansowej. Powyższy, w zasadzie niesporny, stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił
w oparciu o zgodne twierdzenia stron, złożone dokumenty i ich kserokopie (na podstawie art. 308 k.p.c.) oraz zeznania świadka M. K., będącej zastępcą dyrektora finansowego – główną księgową pozwanego. Autentyczność powyższych dokumentów, wysokość dochodzonych przez powoda roszczeń, w tym wysokość i sposób naliczania odsetek, w ogóle nie były kwestionowane przez stronę pozwaną. Pozwany wysuwał jedynie wnioski zmierzające do nieobciążania go sumą skapitalizowanych odsetek od zaległej należności oraz do odroczenia płatności świadczenia głównego i nie nakładania na pozwanego obowiązku zwrotu kosztów procesu. Wnioski te uzasadniane były sytuacją finansową pozwanego. Okoliczności te nie były kwestionowane przez powoda, który wskazywał, że nie mają one jednak charakteru na tyle szczególnego by uzasadniać ich uwzględnienie. W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługuje na uwzględnienie w znacznej części. Sąd Rejonowy podkreślił, że pozwany dokonał skutecznego uznania powództwa w zakresie należności głównych w obu połączonych sprawach, czyli odpowiednio w zakresie kwoty 16.578 zł oraz 27.934,20 zł, którym to uznaniem, w myśl art. 213 § 2 k.p.c., Sąd ten w niniejszej sprawie był związany. Sąd meriti wskazał, że zgodnie z art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, zaś zgodnie z § 2 powołanego jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. Zdaniem Sądu I instancji na gruncie przedmiotowej sprawy nie była sporna okoliczność, iż należne powodowi sumy pieniężne, wynikające z zawartych
z pozwanym Instytutem umów, stały się wymagalne odpowiednio w dniu w dniu
26 października 2013 roku (faktura numer (...)) i 29 listopada 2013 roku (faktura numer (...)). Ponieważ we wskazanych terminach pozwany nie uczynił zadość powyższemu obowiązkowi, stronie powoda powstało roszczenie o zapłatę odsetek za opóźnienie. W okresie od 27 października 2013 roku do 3 września 2014 roku odsetki ustawowe od należności głównej w kwocie 16.578 zł wyniosły łącznie 1.842,20 zł, a odsetki ustawowe od należności głównej w kwocie 27.934,20 zł w okresie od 30 listopada 2013 roku do dnia 4 września 2014 roku wyniosły 2.755,92 zł, które to kwoty powód doliczył do wartości świadczeń głównych (dokonał kapitalizacji odsetek), otrzymując dochodzone w połączonych sprawach kwoty 18.420,20 zł oraz 30.690,12 zł. W ocenie Sądu Rejonowego, żądanie wyżej wymienionych kwot, zawierających w sobie skapitalizowane odsetki, jest w pełni zasadne bowiem stanowisko strony pozwanej, kwestionujące zasadność roszczenia odsetkowego z powodu trudnego stanu finansowego, należy ocenić jako chybione, gdyż odwołuje się ono de facto do przesłanki braku winy dłużnika w terminowym spełnieniu świadczenia, irrelewantnej dla powstania obowiązku odsetkowego. W ocenie Sądu I instancji odmówienie zasadności roszczeniu powoda w zakresie dochodzonych odsetek stanowiłoby niedopuszczalne ograniczenie prawa podmiotowego powoda do żądania wyrażonego wartością odsetek „odszkodowania” za czasowe pozbawienia możliwości korzystania z należnego mu kapitału. Odnosząc się do żądanej przez powoda zapłaty kwot 168,65 zł i 167,06 zł stanowiących równowartość 40 euro tytułem rekompensaty za koszty odzyskania wierzytelności, Sąd I instancji wskazał na unormowania zawarte w ustawie z dnia 8 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, wprowadzającej nowy instrument, którego celem jest zwrot wierzycielowi kosztów, które poniósł przy dochodzeniu należnej mu od dłużnika kwoty. Sąd meriti podkreślił, że w art. 10 powołanej ustawy przewidziano, iż od dnia nabycia przez wierzyciela uprawnienia do naliczania odsetek z tytułu opóźnienia w zapłacie należności wynikającej z umowy, przysługiwać mu będzie, bez konieczności wezwania, kwota tzw. stałej rekompensaty w wysokości, wyrażonej w złotych, równowartości kwoty 40 euro obliczonej według średniego kursu ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne. W przypadku, gdy koszty odzyskania należności, czyli wydatki, które poniósł wierzyciel, dochodząc należnej mu kwoty, przekroczą kwotę stałej rekompensaty, wierzyciel będzie miał możliwość uzyskania na drodze sądowej zwrotu wszelkich wydatków, jakie poniósł w związku z próbą odzyskania należności, w tym kosztów postępowania sądowego. Odnosząc powyższe uwagi do przedmiotowej sprawy Sąd Rejonowy uznał, iż żądanie powoda dotyczące zwrotu kosztów postępowania przewyższających równowartość 40 euro wyłącza uprawnienie powoda do dochodzenia wskazanych powyżej kwot. W związku
z powyższym żądanie pozwu w tym zakresie jako bezzasadne Sąd Rejonowy oddalił.

Odnosząc się do zgłoszonego przez pozwanego wniosku o odroczenie terminu zapłaty należnej powodowi kwoty należności głównej, Sąd Rejonowy odwołał się do treści art. 320 k.p.c., zgodnie z którym sąd może świadczenie zasądzone rozłożyć na raty, w szczególnie uzasadnionych przypadkach. Wskazał, że instytucja ta ma charakter wyjątkowy, znajdujący zastosowanie wyłącznie w szczególnie uzasadnionych przypadkach. Określenie takowych przypadków leży wyłącznie w gestii władzy dyskrecjonalnej sądu, który ma szeroki luz decyzyjny w kwestii tego, czy w rozstrzyganym stanie faktycznym zaistniał szczególnie uzasadniony wypadek czy też nie. Nadto (przywołując wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 9 lipca 2014 roku, I ACa 159/14, LEX nr 1504404) Sad I instancji wskazał, że pomimo tego, że przepis art. 320 k.p.c. literalnie umocowuje sąd tylko do rozkładania dłużnikowi świadczenia pieniężnego na raty, nie wyłącza on możliwości odroczenia zapłaty całej należności w powołaniu się na silniejszą ochronę materialnoprawną dłużnika wynikającą z art. 5 k.c. W niniejszej sprawie Sąd meriti ostatecznie uznał, że zachodzą podstawy, aby uwzględnić wniosek strony pozwanej o odroczenie terminu zapłaty zasądzonego świadczenia. W uzasadnieniu powyższego rozstrzygnięcia Sąd ten odwołał się do powszechnej wiedzy o trudnościach, z którymi mierzy się publiczna służba zdrowia, jak również do roli i znaczenia pozwanego w udzielaniu świadczeń zdrowotnych zarówno w regionie, jak i w skali całego kraju. W ocenie Sądu I instancji zeznania świadka M. K. w pełni wykazały, że przed pozwanym stoi realna szansa odzyskania płynności finansowej, poprzez uzyskanie znacznych środków finansowych w formie bezzwrotnej dotacji oraz niskooprocentowanej pożyczki.
Z zeznań tego świadka, uczestniczącego aktywnie w procesie restrukturyzacji pozwanego i rozmowach z Ministerstwem Zdrowia i Ministerstwem Skarbu Państwa, wynika, że w ramach prowadzonego postępowania restrukturyzacyjnego, po uzyskaniu wyżej wspomnianych środków pieniężnych, w pierwszej kolejności spłacane być mają wymagalne należności przysługujące kontrahentom pozwanego. Sąd meriti podkreślił, iż pozwany uczynił zadość wymogom proceduralnym koniecznym dla otrzymania dotacji – zlecił jednostce zewnętrznej sporządzenie planu restrukturyzacyjnego, rozpoczął redukcję zatrudnienia, złożył w Ministerstwach Skarbu Państwa i Ministerstwie Zdrowia stosowną dokumentację. Plan restrukturyzacji został już zatwierdzony przez Ministerstwo Zdrowia, które przed wydaniem opinii prowadziło w tym zakresie konsultacje z Ministerstwem Skarbu Państwa. W ministerialnych ośrodkach decyzyjnych dążenie Instytutu do poprawy jego sytuacji finansowej poprzez gruntowną restrukturyzację spotyka się
z życzliwością i zrozumieniem zwłaszcza, iż miałaby zostać dofinansowana placówka lecznicza o znaczeniu nie tylko lokalnym i regionalnym, lecz także ogólnopolskim. Dlatego też, w ocenie Sądu, uzyskanie przez Instytut pomocy finansowej z budżetu państwa jawi się jako wysoce prawdopodobne. Zwłaszcza, że plan pomocy dla Instytutu został już zatwierdzony przez Ministerstwo Zdrowia, które przed wydaniem opinii prowadziło w tym zakresie konsultacje z Ministerstwem Skarbu Państwa. Dodatkowo za odroczeniem terminu płatności przemawia także fakt, iż pozwany nie może odmówić udzielenia pomocy medycznej pacjentom w stanie zagrożenia życia i zdrowia, a takie świadczenia nie są uwzględniane w kontrakcie z Narodowym Funduszem Zdrowia, co powoduje stały wzrost zadłużenia strony pozwanej. W tego rodzaju sytuacji nierealne byłoby natychmiastowe spełnienie przez stronę pozwaną zasądzonego świadczenia bez uszczerbku dla prowadzonej przez szpital działalności leczniczej, co pozostawałoby w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. W ocenie Sądu Rejonowego z jednej strony odroczenie terminu zapłaty zasądzonych kwot umożliwi pozwanemu uregulowanie zadłużenia wobec strony powodowej, a z drugiej strony służyć będzie również interesom powoda jako wierzyciela. Udzielenie prolongaty spełnienia świadczenia umożliwi bowiem pozwanemu pozyskanie środków finansowych, które zostaną przeznaczone m.in. na pokrycie należności wobec powoda, co pozwoli na znacznie szybsze jego zaspokojenie, aniżeli w drodze czasochłonnego i kosztownego postępowania egzekucyjnego. Zwłaszcza, że do rachunków bankowych Instytutu w sposób ciągły skierowana jest egzekucja komornicza, co mogłoby znacznie utrudnić powodowi ewentualną realizację uzyskanego tytułu wykonawczego. Mając na uwadze powyższą argumentację Sąd Rejonowy, na podstawie art. 320 k.p.c., odroczył pozwanemu termin wykonania obowiązku zapłaty zasądzonych kwot: 19.506,74 zł i 32.511,35 zł, na które składają się dochodzone przez powoda sumy wskazane w pozwach, powiększone przez Sąd odpowiednio o kwoty skapitalizowanych odsetek za okresy od dnia wytoczenia powództwa do dnia wyrokowania (od dnia 4 września 2014 roku do 24 marca 2015 roku w stosunku do kwoty 18.420,20 zł, tj. o kwotę 1.086,54 zł skapitalizowanych odsetek; od dnia 3 września 2014 roku do 24 marca 2015 roku w stosunku do kwoty 30.690,12 zł. tj. o kwotę 1.821,23 zł skapitalizowanych odsetek). Rozstrzygając wniosek strony pozwanej o nieobciążanie jej kosztami procesu, Sąd Rejonowy zważył, iż w art. 102 k.p.c. ustawodawca odwołuje się do pojęcia „wypadków szczególnie uzasadnionych". Takie sformułowanie wprawdzie nie jest klauzulą generalną, jednak opiera się na zwrocie niedookreślonym, który może odsyłać również do argumentów natury aksjologicznej. Regulacja ta znajdzie zastosowanie w wyjątkowych sytuacjach, gdy z uwagi na okoliczności konkretnej sprawy, zastosowanie reguł ogólnych k.p.c. dotyczących zwrotu kosztu procesu byłoby nieuzasadnione. Sąd meriti argumentował również, że zastosowanie art. 102 k.p.c. powinno być oceniane w całokształcie okoliczności, które by uzasadniałyby odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu. Do kręgu tych okoliczności należy zaliczyć zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu, jak i fakty leżące na zewnątrz procesu zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego (sytuacji życiowej) stron. Okoliczności te powinny być nadto oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 1974 roku, II CZ 223/73, Lex nr 7379). Odnosząc się do kwestii zwrotu kosztów zastępstwa procesowego Sąd Rejonowy wskazał, że podstawę prawną do ich zasądzenia w przedmiotowej sprawie stanowi art. 98 k.p.c. i § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. Zwrot przez pozwanego kosztów zastępstwa procesowego powodowi winien wynieść po 2.400 zł w każdej ze spraw. Odwołując się jednak do przeprowadzonej uprzednio analizy sytuacji materialnej pozwanego, a także charakteru prowadzonej przez pozwanego działalności, zakresu świadczonych usług oraz podjęcia działań zmierzających do restrukturyzacji placówki medycznej, a także mając na względzie jednolity charakter obu połączonych spraw, Sąd uznał, że istnieją podstawy do zastosowania art. 102 k.p.c. i częściowego zwolnienia pozwanego od obowiązku zwrotu na rzecz powoda kosztów postępowania w każdej z połączonych spraw. W ocenie Sądu Rejonowego, z uwagi na wyjątkowe okoliczności występujące w niniejszej sprawie, istnieją przesłanki, w oparciu o art.102 k.p.c., do zasądzenia od pozwanego jedynie połowy kwot należnych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego powoda. Na pozostałe koszty procesu, co do których Sąd I instancji nie znalazł podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c., złożyły się: uiszczone przez powoda opłaty sądowe od pozwów w kwotach 930 zł i 1.443 zł oraz opłaty od pełnomocnictw w kwotach po 17 zł. W rezultacie, zasądzone od pozwanego na rzecz powoda koszty procesu wyniosły: w sprawie o zapłatę kwoty 18.420,20 zł - 2.147 zł, a w sprawie o zapłatę kwoty 30.690,12 zł - 2.760 zł.

Apelację od powyższego wyroku złożył powód, zaskarżając orzeczenie w części tj.:

I. w sprawie o zapłatę kwoty 18.420,20 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 4 września 2014 roku do dnia zapłaty oraz kwoty 168, 65 zł:

- w zakresie punktu 1. - w części, w jakiej odracza płatność zasądzonej należności w ten sposób, że ustala, że jest ona płatna w terminie sześciu miesięcy od dnia uprawomocnienia się wyroku,

- w zakresie punktu 3. – w części, w jakiej oddala żądanie powoda zwrotu kosztów procesu ponad kwotę 2.147, 00 zł;

II. w sprawie o zapłatę kwoty 30.690,12 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 3 września 2014 r. do dnia zapłaty oraz kwoty 167, 06 zł:

- w zakresie punktu 1. - w części, w jakiej odracza płatność zasądzonej należności w ten sposób, że ustala, że jest ona płatna w terminie sześciu miesięcy od dnia uprawomocnienia się wyroku,

- pkt 3 - w zakresie punktu 3. – w części, w jakiej oddala żądanie powoda zwrotu kosztów procesu ponad kwotę 2.760, 00 zł.

Zaskarżonemu wyrokowi apelujący zarzucił:

I. naruszenie prawa procesowego, mające wpływ na wynik sprawy, tj. uchybienie:

a) art. 233 § 1k.p.c. w związku z art. 6 k.c. poprzez uznanie, za udowodnione przez pozwanego, iż w terminie 6 miesięcy, licząc od dnia uprawomocnienia się wyroku, zwiększy się jego płynność finansowa, pozwalająca na spłatę zadłużenia;

b) art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie przez Sąd I instancji podstawy prawnej rozstrzygnięcia w zakresie odroczenia terminu płatności zasądzonej należności, co utrudnia powodowi należyte odniesienie się do kwestionowanego rozstrzygnięcia;

c) art. 98 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i rozstrzygnięcie o kosztach postępowania w oparciu o przepis art. 102 k.p.c. podczas, gdy trudno uznać za szczególnie uzasadniony wypadek, stanowiący podstawę częściowego zwolnienia pozwanego od obowiązku zwrotu kosztów postępowania na rzecz powoda, trudną sytuację finansową Szpitala i niewywiązywanie się przez pozwanego z ciążących na nim wymagalnych zobowiązań względem kontrahentów;

II. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 5 k.c. w zw. z art. 320 k.c. poprzez ich zastosowanie do ustalonego w przedmiotowej sprawie stanu faktycznego, co skutkowało udzieleniem ochrony prawnej pozwanemu poprzez odroczenie płatności zasądzonej należności, wbrew ugruntowanemu orzecznictwu, iż nie można stawiać interesu prawnego ponad ochronę wierzyciela w procesie cywilnym;

W konsekwencji zgłoszonych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od Pozwanego na rzecz Powódki kwoty 18.420,20 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 4 września 2014 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie zwrotu w pełnej wysokości, w oparciu o treść art. 98 k.p.c., kosztów procesu oraz kosztów zastępstwa procesowego w obydwu instancjach według norm przepisanych, natomiast w zakresie drugiej z połączonych
o zasądzenie na rzecz Powódki kwoty 30.690,12 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 3 września 2014 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie zwrotu
w pełnej wysokości, w oparciu o treść art. 98 k.p.c., kosztów procesu oraz kosztów zastępstwa procesowego w obydwu instancjach według norm przepisanych. Skarżący sformułował również wniosek ewentualny o uchylenie wyroku
w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd
I instancji oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powoda pozwany wniósł o jej oddalenie
i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany wniósł również o dopuszczenie dowodu z dokumentu w postaci pisma Ministerstwa Zdrowia z dnia 16 marca 2015 r. oraz pisma do Ministerstwa Skarbu z dnia 17 marca 2015 r. - na okoliczności wskazane w treści uzasadnienia odpowiedzi na apelację.

Podczas rozmowy apelacyjnej w dniu 16 września 2015 r. pełnomocnicy stron podtrzymali dotychczasowe stanowiska procesowe wyrażone w apelacji i odpowiedzi na apelację.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna.

Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne, uznając za zbędne powtarzanie ich w dalszej części uzasadnienia.

W pierwszej kolejności konieczne jest ustosunkowanie się przez Sąd Okręgowy do zawartego w odpowiedzi na apelację wniosku pozwanego
o dopuszczenie dowodu z dokumentu w postaci pisma Ministerstwa Zdrowia z dnia 16 marca 2015 r. oraz pisma do Ministerstwa Skarbu z dnia 17 marca 2015 r. - na okoliczności wskazane w treści uzasadnienia odpowiedzi na apelację. Wskazać
w tym miejscu należy, że w postępowaniu zwykłym, strona może
w środku odwoławczym przedstawiać nowe fakty i dowody. Zasada te doznaje jednak ograniczenia poprzez unormowanie art. 381 k.p.c. i odpowiadające mu unormowanie art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. Stosownie do pierwszego z powołanych przepisów sąd II instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem I instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Przepis art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. stanowi z kolei, że apelacja powinna zawierać m.in. powołanie, w razie potrzeby, nowych faktów i dowodów oraz wykazanie, że ich powołanie w postępowaniu przed sądem I instancji nie było możliwe albo że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Oznacza to, że sąd II instancji jest zobowiązany na wniosek strony materiał procesowy uzupełnić, jeżeli jest to konieczne do rozstrzygnięcia sprawy, lecz równocześnie jest uprawniony do pominięcia nowych faktów i dowodów zgłoszonych dopiero w postępowaniu apelacyjnym, gdy zachodzą przesłanki określone przepisem art. 381 k.p.c., tj. jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem I instancji2, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później (por. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 1 września 2010 r., sygn. akt II UK 77/10, LEX nr 661513).

Odnosząc powyższe uwagi do niniejszej sprawy Sąd Okręgowy oddalił wyżej wskazany wniosek dowodowy strony pozwanej jako spóźniony. Okoliczności, których wykazaniu służyć ma zawnioskowany dowód powinny były – zgodnie
z obciążającym strony ciężarem dowodu – i mogły zostać udowodnione już
w postępowaniu przed sądem I instancji. Dokumentami tymi strona pozwana dysponowała bowiem jeszcze przed rozprawą przed Sądem I instancji wyznaczoną na dzień 24 marca 2015 r., a nie wykazała, aby potrzeba powołania wnioskowanego dowodu wynikła już po zamknięciu rozprawy w postępowaniu rozpoznawczym. W tej sytuacji Sąd Odwoławczy kontrolą instancyjną objąć może prawidłowość zaskarżonego rozstrzygnięcia w kontekście faktycznie zgromadzonego przez Sąd
I instancji materiału procesowego.

Przystępując do oceny zasadności apelacji powoda na wstępie koniecznym jest odniesienie się do sformułowanych w niej zarzutów naruszenia przepisów postępowania, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania co do pozostałych zarzutów apelacyjnych, bowiem jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania, mogą być podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia
w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

Jako chybiony należy ocenić zarzut apelującego dotyczący naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez uznanie, za udowodnione przez pozwanego, iż w terminie 6 miesięcy, licząc od dnia uprawomocnienia się wyroku, zwiększy się jego płynność finansowa, pozwalająca na spłatę zadłużenia.

Odnosząc się do powyższego zarzutu należy wskazać, iż w myśl art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne.

W niniejszej sprawie Sąd I instancji opierając się na złożonych dokumentach oraz zeznaniach świadka w sposób prawidłowy i wnikliwy ustalił istotne okoliczności przedmiotowej sprawy. W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, iż wbrew twierdzeniom apelującego w rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś wszelkie podniesione w tym zakresie przez powoda zarzuty stanowią w istocie jedynie polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji.

Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Z uwagi na przyznaną sądowi swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie wtedy, gdy podstawą rozstrzygnięcia uczyniono rozumowanie sprzeczne z zasadami logiki bądź wskazaniami doświadczenia życiowego. Jeżeli natomiast z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne.

Mimo przeciwnych sugestii apelacji, Sąd I Instancji, dokonał wnikliwej i trafnej oceny przedstawionych w sprawie dowodów, w oparciu, o którą wyprowadził również słuszne wnioski jurydyczne, a swoje stanowisko przekonująco i wyczerpująco uzasadnił. W szczególności zaś, wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd Rejonowy nie uznał za udowodnione przez pozwanego, że w terminie 6 miesięcy, licząc od dnia uprawomocnienia się wyroku, zwiększy się jego płynność finansowa, a stwierdził (co skarżący przywołał w uzasadnieniu apelacji), że przed pozwanym stoi realna szansa odzyskania płynności finansowej poprzez uzyskanie z budżetu państwa znacznych środków finansowych w formie bezzwrotnej dotacji oraz niskooprocentowanej pożyczki, która to pomoc, w ocenie tego Sądu, jawi się jako wysoce prawdopodobna.

Wobec faktu, że nie jest rzeczą Sądu Odwoławczego powielanie wywodu prawidłowo przedstawionego już przez Sąd Rejonowy, którego argumentację Sąd Okręgowy
w całości podziela, w ramach niniejszego uzasadnienia poprzestać należy na odniesieniu się do zarzutów podniesionych przez skarżącego w apelacji.

Za bezzasadny należy uznać także zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie przez Sąd I instancji podstawy prawnej rozstrzygnięcia
w zakresie odroczenia terminu płatności zasądzonej należności. W myśl wskazanego przepisu uzasadnienie orzeczenia powinno zawierać: wskazanie podstawy faktycznej, a mianowicie ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej oraz wyjaśnienie podstawy prawnej
z przytoczeniem przepisów prawa. Naruszenie przepisu o sposobie uzasadnienia wyroku o tyle może stanowić przyczynę uchylenia orzeczenia, o ile uniemożliwia sądowi wyższej instancji kontrolę, czy prawo materialne i procesowe zostało należycie zastosowane. W badanej sprawie treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie zawiera tego typu usterek, które uniemożliwiałyby przeprowadzenie kontroli instancyjnej i rozpoznanie apelacji. Wbrew zarzutom apelacji Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wyraźnie wskazał, że podstawą prawną orzeczenia o odroczeniu terminu płatności zasądzonych kwot stanowi przepis art. 320 k.p.c. Zarzut apelacji w tym zakresie nie znajduje zatem żadnego uzasadnienia, szczególnie w kontekście sformułowanego w apelacji zarzutu naruszenia prawa materialnego.

Nie sposób także podzielić poglądu skarżącego o naruszeniu przez Sąd
I instancji przepisów prawa materialnego, tj. art.5 k.c. w związku z art. 320 k.p.c. ( jak się wydaje wskazanie w apelacji art. 320 k.c. wynika z oczywistej omyłki). Jak to już podniósł Sad I instancji, zgodnie z treścią art. 320 k.p.c. w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie, a w sprawach o wydanie nieruchomości lub o opróżnienie pomieszczenia - wyznaczyć odpowiedni termin do spełnienia tego świadczenia. Sąd Okręgowy uznaje, że art. 320 k.p.c., którego literalne brzmienie umocowuje sąd tylko do rozkładania dłużnikowi na raty świadczenia pieniężnego, nie wyłącza możliwości odroczenia terminu zapłaty całej należności w powołaniu się na silniejszą ochronę materialnoprawną dłużnika, która wynika z art. 5 k.c. (analogicznie wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 26 stycznia 2000 r. I ACa 19/00). Powyższy przepis przewiduje jedną z zasad orzekania zwaną „moratorium sędziego". Jej zastosowanie pozwala na oznaczenie sposobu spełnienia świadczenia w sposób odmienny niż to wynika z odpowiednich przepisów prawa materialnego. Podstawą zastosowania przepisu jest wyłącznie uznanie sądu, że zachodzą szczególnie uzasadnione wypadki. W literaturze przedmiotu jako przykład takiego szczególnie uzasadnionego wypadku wskazuje się sytuację, kiedy ze względu na stan majątkowy, rodzinny, zdrowotny spełnienie świadczenia przez pozwanego niezwłoczne lub jednorazowe byłoby niemożliwe lub bardzo utrudnione albo narażałoby jego lub jego bliskich na niepowetowane szkody. W tej sprawie dłużnikiem jest osoba prawna, samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej prowadzony w formie szpitala. Charakter prowadzonej działalności - udzielanie świadczeń zdrowotnych, może uzasadniać udzielenie dłużnikowi dalej idącej ochrony prawnej, w postaci umożliwienia mu wywiązania się z zobowiązania w dłuższym okresie czasu, pod warunkiem wszakże, że spełnienie świadczenia winno być realne.

W przedmiotowej sprawie pozwany wykazał, że w jego przypadku istnieje realna szansa odzyskania płynności finansowej poprzez uzyskanie z budżetu państwa znacznych środków finansowych, a tym samym, że będzie on w stanie wywiązać się ze spłaty zadłużenia w odroczonym terminie. Na tej podstawie Sąd
I instancji, rozważając na wniosek pozwanego istnienie przesłanek do zastosowania art. 320 k.p.c., po dokonaniu wszechstronnej analizy jego sytuacji finansowej, doszedł do przekonania, że rozłożenie zasądzonej kwoty na raty będzie rozwiązaniem korzystnym zarówno dla pozwanego jako dłużnika, jak również zabezpieczy interes strony powodowej będącej wierzycielem. Sąd Okręgowy całkowicie podziela powyższe zapatrywanie Sądu I instancji uznając za niezasadny podniesiony przez skarżącą w apelacji zarzut naruszenia art. 320 k.p.c. poprzez jego zastosowanie.

Niezasadny jest także zarzut naruszenia art. 98 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i częściowe zwolnienie pozwanego od kosztów zastępstwa prawnego należnych powodowi. Na wstępie zaznaczyć należy, że skorzystanie z art. 102 k.p.c. jest suwerennym uprawnieniem jurysdykcyjnym sądu orzekającego i to do jego oceny należy przesądzenie, czy wystąpił szczególnie uzasadniony wypadek, który uzasadnia odstąpienie od generalnej zasady (art. 98 § 1 k.p.c.) obciążenia kosztami procesu strony przegrywającej spór. Ingerencja w to uprawnienie sądu,
w ramach rozpoznawania środka zaskarżenia od rozstrzygnięcia o kosztach procesu, następuje jedynie w sytuacji stwierdzenia, że dokonana ocena jest dowolna
i oczywiście pozbawiona uzasadnionych podstaw. Wynika to stąd, że zastosowanie art. 102 k.p.c. podlega dyskrecjonalnej ocenie sędziowskiej, co oznacza, że rozstrzygnięcie w tym zakresie może zostać skutecznie zakwestionowane w ramach kontroli instancyjnej jedynie w razie oczywistego naruszenia przewidzianych
w ustawie reguł.

W ocenie Sądu Okręgowego w realiach rozpoznawanej sprawy nie sposób zarzucić Sądowi I instancji, że te ustawowe reguły w sposób oczywisty naruszył. Sąd I instancji ocenił, że sytuacja finansowa pozwanego jest trudna, co wynika wprost
z jego niekwestionowanych ustaleń. Także charakter prowadzonej przez pozwanego działalności, zakres świadczonych usług oraz podjęcie działań zmierzających do restrukturyzacji placówki medycznej, przemawiają za zastosowaniem art. 102 k.p.c.
i częściowym zwolnieniem pozwanego od obowiązku zwrotu kosztów postępowania na rzecz powoda. W tej sytuacji obciążenie pozwanego kosztami postępowania obejmującymi pełny zwrot kosztów zastępstwa prawnego powoda byłby nie do pogodzenia z zasadami słuszności.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy nie znalazł usprawiedliwionych podstaw do uwzględnienia apelacji i, działając na podstawie art. 385 k.p.c., orzekł jak w sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o zasadę wyrażoną w art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Na koszty poniesione przez pozwanego
w postępowaniu apelacyjnym złożyło się wynagrodzenie jego pełnomocnika w kwocie 1.200 zł, ustalone w oparciu o § 2 ust. 1 i 2, § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity: Dz.U.2013 490).