Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1331/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem zaocznym z dnia 22 maja 2015 roku Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej oddalił powództwo Kancelarii (...) Spółki Akcyjnej w K. skierowane przeciwko T. P. o zapłatę kwoty 619,99 złotych.

Sąd Rejonowy uznał powództwo za nieudowodnione i podlegające oddaleniu.

Sąd Rejonowy wskazał, że materialno – prawnej podstawy żądania pozwu upatrywać należy w brzmieniu art. 720 § 1 k.c., po myśli którego przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego przedmiot pożyczki, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości.

W myśl natomiast art. 509 § 1 k.p.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew) chyba, że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki (§ 2).

Zgodnie zaś z ogólną zasadą wyrażoną w art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na tym, kto z faktu tego wywodzi skutki prawne a art. 232 k.p.c. stanowi, iż strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. W myśl wskazanych regulacji, to na stronie powodowej spoczywał ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jej roszczenie, a więc zarówno istnienia i treści stosunku zobowiązaniowego, jak i skutecznego przelewu wierzytelności

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd Rejonowy wskazał, że powód nie udowodnił praktycznie niczego, co pozwalałby przyjąć, że roszczenie pierwotnie istniało oraz, iż nabył je od poprzedniego wierzyciela.

W niniejszym postępowaniu powód dochodził wierzytelności, którą według swoich twierdzeń nabył w drodze umowy cesji z dnia 6 czerwca 2014 roku zawartej z (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W.. Przysługująca wierzycielowi pierwotnemu względem T. P. wierzytelność w kwocie 619,99 zł miała powstać
w wyniku zawarcia przez pozwanego z (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. w dniu 23 marca 2014 roku umowy pożyczki na kwotę 300 zł – za pośrednictwem platformy internetowej www.kredito24.pl.

Powód mimo deklaracji nie przedstawił faktycznie żadnych dowodów na to, że pozwany zawarł jakąkolwiek umowę pożyczki z pierwotnym wierzycielem, jak i, że nastąpiło skuteczne przeniesienie wierzytelności wynikającej z tej umowy. Strona powodowa ograniczyła się do złożenia tylko i wyłącznie niepoświadczonych za zgodność z oryginałem dokumentów w postaci umowy przelewu wierzytelności z dnia 6 czerwca 2014 roku, załącznika do tej umowy, umowy ramowej pożyczki, zawiadomienia o dokonaniu cesji oraz przeglądu przelewu.

Przez dokument rozumie się jego oryginał, a wyjątki, kiedy oryginał może być zastąpiony przez odpis (kserokopię), określa ustawa. Niepoświadczona podpisem strony kserokopia nie jest dokumentem, nie ma zatem mocy dowodowej i nie może stanowić podstawy do dokonywania ustaleń faktycznych.

Sąd Rejonowy podkreślił, iż powód przez cały czas trwania procesu był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego. Skoro dysponował oryginałami dokumentów, to nie było żadnych przeszkód, aby jego pełnomocnik poświadczył ich zgodność z oryginałem w trybie art. 129 k.p.c. Pamiętać trzeba, iż od radcy prawnego z pewnością wymagać można nie tylko podwyższonej staranności, ale staranności i rzetelności najwyższej próby. Powinien on zatem być świadomy wystąpienia negatywnych konsekwencji procesowych w przypadku zaniedbania powinności udowodnienia dochodzonych roszczeń poprzez złożenie do akt sprawy jedynie niepoświadczonych za zgodność kserokopii wskazywanych dokumentów. Dlatego też Sąd Rejonowy przyjął odpowiednio wysoki miernik staranności po stronie powodowej co do konieczności podejmowania czynności procesowych, uwzględniający zawodowe kwalifikacje pełnomocnika.

Dalej Sąd Rejonowy wskazał, że nawet gdyby przyjął moc dowodową powyższych kserokopii dokumentów, to i tak nie wystarczały by one do uwzględnienia powództwa. Umowa przelewu wierzytelności
z dnia 6 czerwca 2014 roku w imieniu cedenta została zawarta przez K. M. i P. D., zaś strona powodowa nie wykazała, iż osoby te posiadały należyte umocowanie do składania oświadczeń woli w imieniu tejże spółki, a tym samym, że przedmiotowa umowa przelewu jest ważna (art. 58 § 1 k.c.). Nadto z treści umowy cesji nie wynika jakie konkretne wierzytelności zostały przeniesione na stronę powodową, w szczególności nie wymieniono w niej wprost żadnej wierzytelności wobec pozwanego. Dane personalne T. P. zostały wskazane jedynie w "załączniku do umowy wierzytelności Kancelaria (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K. - (...)
z ograniczoną odpowiedzialnością 06.06.2014". Jednak nie wykazano czy ów "załącznik" zawiera dane wymienione właśnie w wykazie wierzytelności stanowiącej załącznik numer 1 do umowy przelewu wierzytelności z dnia 6 czerwca 2014 roku. Poza tym nie jest on podpisany przez osobę ten dokument sporządzającą, a tym samym nie może stanowić dokumentu w rozumieniu przepisów kodeksu postępowania cywilnego, w tym w szczególności art. 245 k.p.c. Należy również stwierdzić, iż powód nie przedłożył do akt sprawy umowy pożyczki z dnia 23 marca 2014 roku o nr 1la7ch, z której miałaby wynikać dochodzona wierzytelność.

Biorąc pod uwagę powyższe, wobec braku jakichkolwiek dowodów świadczących o istnieniu zobowiązania pozwanego wobec strony powodowej i jego wysokości, jak i skuteczności cesji wierzytelności na rzecz powoda, Sąd Rejonowy oddalił powództwo.

Apelację od wskazanego wyroku zaocznego złożyła strona powodowa, zaskarżając go w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił:

- naruszenie przepisów prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

a) art. 720 k.c. poprzez niezasadne przyjęcie, że powód nie wykazał, aby doszło do zawarcia umowy pożyczki pomiędzy pozwanym a Spółką (...) spółka z o.o.;

b) art. 10 ust. 1 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 roku w sprawie umów o kredyt konsumencki poprzez niezasadne przyjęcie, iż umowa o kredyt konsumencki może być zawarta wyłącznie w formie pisemnej lub w formie przewidzianej w art. 7 ustawy Prawo Bankowe;

- naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

a) art. 232 k.p.c. poprzez niezasadne przyjęcie, iż powód nie przedstawił dowodów potwierdzających zasadność roszczenia

b) art. 339 § 2 k.p.c. poprzez niezasadne oddalenie powództwa wyrokiem zaocznym w całości w sytuacji, gdy zasada powództwa nie budzi jakichkolwiek wątpliwości.

Przy tak sformułowanych zarzutach skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 619,99 złotych wraz z odsetkami w wysokości ustawowej od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego, według norm prawem przewidzianych za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Do apelacji powód załączył dokumenty mające potwierdzać zasadność dochodzonego roszczenia w odpisach poświadczonych za zgodność z oryginałem.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jako niezasadna podlegała oddaleniu.

Mając na uwadze, że niniejsza sprawa podlega rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu uproszczonym i Sąd drugiej instancji nie przeprowadzał postępowania dowodowego, to stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku zostaje ograniczone jedynie do wyjaśnienia jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że na powodzie, jako podmiocie inicjującym postępowanie cywilne, ciąży obowiązek przedstawienia podstawy faktycznej dochodzonych roszczeń (187 § 1 pkt 2 k.p.c.) oraz dowodów na jej poparcie (art. 232 k.p.c.).

Zaniechania na tej płaszczyźnie mogą prowadzić do stwierdzenia nieudowodnienia podnoszonych roszczeń i oddalenia powództwa, co miało miejsce w niniejszej sprawie.

Dalej trzeba zauważyć, że w realiach przedmiotowej sprawy brak było podstaw do uzupełnienia postępowania dowodowego, poprzez przeprowadzenie dowodów z dokumentów załączonych przez skarżącego do apelacji.

Niewątpliwie strona powodowa jako strona umowy cesji, z tytułu której dochodziła zapłaty, już na etapie wniesienia pozwu dysponowała dokumentami, które załączyła dopiero do rozpoznawanej apelacji. W postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji istniała zatem obiektywna możliwość powołania tych środków dowodowych, a strona tego nie uczyniła wyłącznie na skutek opieszałości lub błędnej oceny potrzeby jego powołania.

Specyfiką apelacji w postępowaniu uproszczonym jest ograniczenie do minimum możliwości przeprowadzenia przez sąd odwoławczy postępowania dowodowego.

W myśl art. 505 11 § 1 k.p.c. sąd drugiej instancji co do zasady nie przeprowadza postępowania dowodowego, a może je przeprowadzić wyjątkowo w odniesieniu do dowodu z dokumentu.

Nawet jednak w przypadku dowodów z dokumentu, powyższy przepis nie oznacza, że w każdym przypadku, gdy strona apelująca przedłoży nowe dowody na etapie postępowania przed sądem drugiej instancji będą one dopuszczone jako podstawa nowych ustaleń faktycznych.

Stosownie bowiem do dyspozycji art. 381 k.p.c. sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi się liczyć z tym, że sąd drugiej instancji jej wniosku dowodowego nie uwzględni (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2002 r., IV CKN 980/00, LEX nr 53922).

Występujący w art. 381 k.p.c. zwrot: "potrzeba powołania się na nowe fakty i dowody wynikła później" nie może być przy tym pojmowany - jak zdaje się to zakładać strona apelująca - w ten sposób, że "potrzeba" ich powołania może wynikać jedynie z tego, iż rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest dla strony niekorzystne, gdyż takie pojmowanie art. 381 k.p.c. przekreślałoby jego sens i rację istnienia. (...) ta ma być następstwem zmienionych okoliczności sprawy, które są niezależne od zapadłego rozstrzygnięcia pochodzącego od sądu pierwszej instancji. W realiach przedmiotowej sprawy nic nie stało na przeszkodzie, by przedmiotowe dowody został powołane w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji.

Wbrew zarzutom skarżącego, nie ma podstaw dla uznania, by Sąd pierwszej instancji naruszył wymieniony w apelacji przepis art. 339 § 2 k.p.c..

Niewątpliwie zachodziły w niniejszej sprawie podstawy do wydania wyroku zaocznego, gdyż spełnione zostały przesłanki wskazane w art. 339 § 1 k.p.c. (pozwany nie stawił się na posiedzenie wyznaczone na rozprawę) a równocześnie nie zaszła żadna z okoliczności wymienionych w art. 340 § 1 k.p.c. (pozwany nie żądał przeprowadzenia rozprawy w swej nieobecności, nie składał też w sprawie ustnych ani pisemnych wyjaśnień). Sąd pierwszej instancji rozstrzygnął sprawę wydając wyrok zaoczny, a zatem nie naruszył żadnego z wymienionych przepisów.

Z treści apelacji wynika, że zarzucanego w apelacji naruszenia art. 339 § 2 k.p.c. powód upatruje w tym, że pomimo zaistnienia przesłanek do wydania wyroku zaocznego, Sąd oddalił powództwo.

Zarzut ten jest całkowicie chybiony.

Skarżący pomija bowiem w swym wywodzie fakt, że domniemanie prawdziwości twierdzeń powoda nie obowiązuje, jeżeli budzą one uzasadnione wątpliwości lub zostały przytoczone w celu obejścia prawa. Z brzmienia przepisu wynika, że chodzi tu o kwalifikowaną postać wątpliwości, a mianowicie muszą być one uzasadnione. Te uzasadnione wątpliwości mogą powstać, np. gdy podane w pozwie okoliczności stają w sprzeczności z faktami powszechnie znanymi (art. 228 § 1 k.p.c.) lub faktami znanymi sądowi urzędowo (art. 228 § 2 k.p.c.).

Uzasadnione wątpliwości mogą też powstać w wypadku, kiedy twierdzenia powoda zawarte w pozwie odnośnie do stanu faktycznego sprawy są ze sobą sprzeczne, nie zawierają pełnego stanu faktycznego pozwalającego na rozstrzygnięcie sprawy, wskazują na brak legitymacji procesowej powoda lub pozwanego itp. Taka sytuacja zachodzi w niniejszej sprawie. Same bowiem twierdzenia powoda, wobec braku dokumentów je potwierdzających, nie pozwalały na przyjęcie, że po stronie powodowej występuje legitymacja procesowa czynna.

W wypadku zaistnienia uzasadnionych wątpliwości lub stwierdzenia, że okoliczności faktyczne przytoczone w pozwie zmierzają do obejścia prawa, sąd powinien przeprowadzić postępowanie dowodowe, o ile powód zgłosił dowody (art. 232 i 6 k.c.). Jeżeli powód dowodów nie zgłosił, sąd oddala powództwo. W realiach przedmiotowej sprawy powód nie wykazał inicjatywy dowodowej zmierzającej do wykazania swojej legitymacji czynnej i idąc dalej wysokości ewentualnie przysługującego mu roszczenia.

W obecnie obowiązującym stanie prawnym to strony obowiązane są wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Rzeczą Sądu nie jest zarządzenie dochodzenia w celu uzupełnienia bądź wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy /patrz wyrok Sądu Najwyższego z 17 grudnia 1996 roku, I CKU 45/96, OSNC 1997/6 – 7/76/.

Odnosząc się do zarzutów naruszenia prawa materialnego za całkowicie chybiony musi być uznany zarzut naruszenia art. 720 k.c. poprzez niezasadne przyjęcie, że powód nie wykazał, aby doszło do zawarcia umowy pożyczki pomiędzy pozwanym a Spółką (...) spółka z o.o.. Kwestia oceny materiału dowodowego i uznania określonych faktów za udowodnione należy bowiem do sfery prawa procesowego. Uznanie danego faktu za nieudowodniony nie może więc stanowić naruszenia przepisu prawa materialnego, a co najwyżej może być zwalczane poprzez zarzut dokonania błędnych ustaleń faktycznych. Jak jednak wskazano we wcześniejszej części rozważań ocena dowodów przeprowadzone przez Sąd Rejonowy musi być uznana za w pełni prawidłową.

Nie naruszył wreszcie Sąd Rejonowy przepisu art. 10 ust. 1 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 roku w sprawie umów o kredyt konsumencki poprzez niezasadne przyjęcie, iż umowa o kredyt konsumencki może być zawarta wyłącznie w formie pisemnej lub w formie przewidzianej w art. 7 ustawy Prawo Bankowe. Wbrew bowiem treści tego zarzutu Sąd Rejonowy w żadnym fragmencie swych rozważań nie wyraził poglądu, że umowa o kredyt konsumencki może być zawarta wyłącznie w formie pisemnej lub w formie przewidzianej w art. 7 ustawy Prawo Bankowe.

Kierując się przedstawioną argumentacją, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.