Pełny tekst orzeczenia

III Ca 709/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 16 marca 2015 r., wydanym w sprawie z powództwa A. M. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 53.775,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 16 marca 2015 r. do dnia zapłaty i kwotę 4.617,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, oddalił powództwo w pozostałym zakresie i zasądził od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 1.744,00 zł jako zwrot nieuiszczonych kosztów sądowych.

Apelację od tego wyroku wywiódł pozwany, zaskarżając wyrok w części zasądzającej świadczenie powyżej kwoty 32.265,00 i wnosząc o zmianę rozstrzygnięcia poprzez zasądzenie od niego na rzecz powoda kwoty 32.265,00 zł w miejsce kwoty 53.775,00 zł, skorygowanie kosztów procesu przed I instancją i zasądzenie kosztów procesu przed II instancją. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił naruszenie art. 358 1 § 3 k.c. przez jego błędną wykładnię i podwyższenie przysługującej powodowi sumy ubezpieczenia z przedmiotowej polisy w sposób nieuwzględniający interesu skarżącego i szeroko rozumianego interesu społecznego. Zaznaczył, że nietrafną decyzją Sądu meriti było rozłożenie w równym stopniu ciężaru inflacji na obie strony stosunku prawnego – co prowadziło do zasądzenia na rzecz A. M. kwoty odpowiadającej 50 % sumy pełnej waloryzacji – gdyż Sąd nie wziął pod uwagę tego, że już w samej polisie przewidziano, iż suma ubezpieczenia będzie corocznie podwyższana o określony wskaźnik, co miało zmierzać do urealnienia sumy ubezpieczenia otrzymywanej przez osobę uposażoną.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie jako bezzasadnej i o zasądzenie od skarżącego na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna i skutkuje zmianą zaskarżonego wyroku.

W pierwszej kolejności podnieść trzeba, że z art. 387 § 2 1 k.p.c. wynika, iż jeśli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego ani nie zmienił ustaleń faktycznych sądu pierwszej instancji, a w apelacji nie zgłoszono zarzutów dotyczących tych ustaleń, uzasadnienie wyroku może zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Z taką sytuacją mamy do czynienia w rozpoznawanej sprawie, ponieważ skarżący nie kwestionuje w jakimkolwiek zakresie ustaleń faktycznych Sądu Rejonowego, a Sąd odwoławczy w pełni je podziela, uważając te ustalenia za trafne i wyczerpujące i przyjmując je za własne – wobec czego przedmiotem uzasadnienia będzie jedynie ustosunkowanie się do zarzutu apelacyjnego i argumentacji zawartej w złożonym środku zaskarżenia.

Z art. 358 1 § 3 k.c. wynika, że w razie istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, zmienić wysokość świadczenia pieniężnego, chociażby była ona ustalona w umowie. Rację należy przyznać skarżącemu, że Sąd I instancji nie dość wnikliwie rozważył interesy ubezpieczyciela i uposażonego w świetle okoliczności rozpoznawanej sprawy. Co do zasady, skutki spadku wartości pieniądza powinny obciążać obydwie strony stosunku prawnego, którego przedmiotem jest świadczenie pieniężne i jeżeli nie zachodziłyby inne okoliczności, waloryzacja sądowa powinna opierać się na założeniu, zgodnie z którym skutki spadku wartości pieniądza powinny obciążać obydwie strony w równym stopniu, a zatem po 50 %. W niniejszej sprawie należy jednak uwzględnić – czego Sąd meriti zaniedbał – że umowa stron przewidywała już pewien mechanizm waloryzacyjny (aczkolwiek nieuwzględniający w pełni późniejszych gwałtownie nasilonych procesów inflacyjnych) oraz to, że umowa ta była zawarta w 1989 r., a więc wówczas, gdy procesy inflacyjne osiągnęły już znaczne natężenie – okoliczności te przemawiają za obciążeniem ubezpieczyciela mniejszym zakresem ryzyka inflacyjnego. Wobec powyższego, za uzasadnione należy przyjąć zwaloryzowanie świadczenia pieniężnego należnego powodowi w postulowanym przez apelującego zakresie 30 % pełnej waloryzacji. Wielkość ta, jako wynik oceny sądowej, jest adekwatna do okoliczności sprawy, rozkłada we właściwy sposób ciężar zmiany stosunków społeczno-gospodarczych na obie strony umowy, nie niwecząc przy tym jej celu i odpowiada zasadom współżycia społecznego, postrzeganych w szczególności przez pryzmat porównania sytuacji finansowych i materialnych stron tegoż stosunku zobowiązaniowego.

Konsekwencją takiego rozłożenia skutków dewaluacji pieniądza na strony przedmiotowego stosunku prawnego musi być ustalenie, że z umowy ubezpieczenia A. M. należna jest kwota niższa od zasądzonej przez Sąd Rejonowy – równa 30 % sumy pełnej waloryzacji, a więc wynosząca 32.265,00 zł. Powoduje to konieczność zmiany zaskarżonego orzeczenia co do meritum przez obniżenie świadczenia zasądzonego na rzecz powoda do kwoty 32.265,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 16 marca 2015 r. do dnia zapłaty i oddalenie powództwa w pozostałym zakresie. Modyfikacja rozstrzygnięcia Sądu meriti w tym zakresie czyni zasadnym również wniosek skarżącego o korektę orzeczenia o kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego, ponieważ winny one zostać stosunkowo rozdzielone w myśl art. 100 zd. I k.p.c. Roszczenie powoda zostało uwzględnione do kwoty 32.265,00 zł, a więc wygrał on sprawę na tym etapie postępowania w 58,8 % (32.265,00 : 54.867,00 zł x 100 % = 58,8 %), natomiast koszty procesu poniesione przez strony zamykały się łączną kwotą 8.234,00 zł, z czego na stronę powodową przypadło 4.617,00 zł – w tym opłata od pozwu w kwocie 1.000,00 zł, wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w kwocie 3.600,00 zł, obliczone na podstawie § 6 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 461 ze zm.) i opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł – a na stronę pozwaną 3.617,00 zł – czyli obliczone w ten sam sposób wynagrodzenie pełnomocnika i opłata skarbowa. Pozwany po stosunkowym rozdzieleniu tych kosztów winien ponieść je w kwocie 4.841,59 zł (8.234,00 zł x 58,8 % : 100 % = 4.841,59 zł), a ponieważ w rzeczywistości poniósł je w niższej wysokości, ma obowiązek zwrócić swojemu przeciwnikowi procesowemu kwotę 1.224,59 zł (4.841,59 zł – 3.617,00 zł = 1.224,59 zł). Ponadto w toku postępowania przed Sądem I instancji powstały nieopłacone koszty sądowe w kwocie 1.744,00 zł, od uiszczenia których A. M. został zwolniony; o kosztach tych należy rozstrzygnąć w oparciu o art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2014 r., poz. 1025 ze zm.) w związku z art. 100 dz. I k.p.c. Oznacza to, że pozwany winien zwrócić Skarbowi Państwa 58,8 % tej kwoty, a więc 1.025,47 zł (1.744,00 zł x 58,8 % : 100 % = 1.025,47 zł). Pozostała część – w myśl art. 113 ust. 2 pkt. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2014 r., poz. 1025 ze zm.) – powinna zostać ściągnięta z zasądzonego na rzecz powoda roszczenia, jednak Sąd odwoławczy zdecydował się w tym przypadku skorzystać z zawartego w ustępie 4 artykułu 113 upoważnienia do odstąpienia od tej reguły, aby – mając na uwadze sytuację życiową A. M. – nie pomniejszać świadczenia realizującego po zwaloryzowaniu w sposób należyty cel zawartej przez jego rodziców umowy, która w ich zamierzeniach miała ułatwić mu start w dorosłe życie. Podstawą prawnoprocesową wydania orzeczenia reformatoryjnego jest art. 386 § 1 k.p.c.

Na poniesione przez skarżącego koszty postępowania odwoławczego złożyły się: opłata od apelacji w kwocie 1.076,00 zł i wynagrodzenie reprezentującego go pełnomocnika w kwocie 1.200,00 zł obliczone w oparciu o § 12 ust. 1 pkt. 1 w związku z § 6 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tj. Dz. U. z 2013 r. poz. 490 ze zm.). Zgodnie z wynikającą z art. 98 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, powód winien te sumy zwrócić pozwanemu, mając jednak na względzie przedstawioną już wyżej argumentację oraz fakt, że skarżący korzysta ze stałej obsługi prawnej, co nie powodowało konieczności zaangażowania pełnomocnika procesowego wyłącznie na potrzeby niniejszego procesu, Sąd odwoławczy podjął w oparciu o art. 102 k.p.c. decyzję o zasądzeniu od A. M. na rzecz pozwanego jedynie kwoty 1.076,00 zł, nie obciążając go w pozostałym zakresie obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.