Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1379/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 15 czerwca 2015 r. Sąd Rejonowy w Zgierzu w sprawie prowadzonej za sygnaturą akt I C 871/13 z powództwa G. K. przeciwko M. S. o odszkodowanie za bezumowne korzystanie z lokalu, w punkcie 1. oddalił powództwo, w punkcie 2. przyznał adw. A. B. prowadzącej Kancelarię Adwokacką w Z. przy pl. (...) wynagrodzenie za pomoc prawną świadczoną powódce G. K. z urzędu w kwocie 2952 zł brutto i kwotę tę nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zgierzu, a w punkcie 3. przyznał adw. K. G. prowadzącej Kancelarię Adwokacką w Ł. przy ulicy (...) wynagrodzenie za pomoc prawną świadczoną pozwanej M. S. z urzędu w kwocie 2952 zł brutto i kwotę tę nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zgierzu.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiodła powódka, będąc reprezentowaną przez profesjonalnego pełnomocnika, zaskarżając wyrok w części, tj. w zakresie punktu 1.

Skarżonemu wyrokowi apelantka zarzuciła:

1. naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, a mianowicie art. 233 k.p.c. poprzez przyjęcie dowolnej a nie swobodnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w przedmiotowej sprawie i brak jego wszechstronnego rozważenia, a w szczególności nie wzięcie pod uwagę okoliczności, tj. faktu zeznań złożonych przez pozwaną, które potwierdziły, iż tylko jedna z sióstr A. K. użyczyła pozwanej pomieszczenie w nieruchomości położonej w A. przy ul. (...);

2. naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c. poprzez jego nie zastosowanie i przyjęcie, że pozwanej w ustalonym stanie faktycznym i zgromadzonym materiale dowodowym przysługiwało prawo do korzystania z części nieruchomości będącej własnością powódki.

W konkluzji do tak sformułowanych zarzutów apelacyjnych, skarżąca wnosiła o zmianę wyroku poprzez zasądzenie kwoty 36 000 zł tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwaną z części nieruchomości wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa, ewentualnie zaś o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, a nadto pełnomocnik apelantki wnosiła o zasądzenie kosztów pomocy prawnej udzielonej powódce za postępowanie apelacyjne (II instancję) według norm przepisanych i jednocześnie oświadczyła, że koszty nie zostały pokryte w całości ani w części.

Na rozprawie apelacyjnej z dnia 3 grudnia 2015 r. pełnomocnik powódki poparła apelację, natomiast pełnomocnik pozwanej wnosił o jej oddalenie i o zasądzenie kosztów pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu oświadczając, że mnie zostały uiszczone w żadnej części.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja podlega oddaleniu.

Sąd Okręgowy w pełni podziela ustalenia Sądu Rejonowego co do stanu faktycznego sprawy i przyjmuje je za własne, a jednocześnie uznaje, że aktualnie nie zachodzi procesowa potrzeba szczegółowego ich powielania.

Oceniając zarzucane naruszenie art. 233 k.p.c. polegające - według apelantki - na przyjęciu przez Sąd Rejonowy dowolnej, nie zaś swobodnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w przedmiotowej sprawie i brak jego wszechstronnego rozważenia, a w szczególności nie wzięcie pod uwagę przez tenże Sąd faktu wynikającego z zeznań złożonych przez pozwaną, które potwierdziły, iż tylko jedna z sióstr A. K. użyczyła pozwanej pomieszczenie w nieruchomości położonej w A. przy ul. (...), Sąd II instancji zważył, że lektura materiału aktowego wskazuje, iż przedmiotowy zarzut okazał się jedynie polemiczny i pozbawiony uzasadnionych podstaw.

Porządkując stan sprawy należy przypomnieć, że powódka wystąpiła z roszczeniem o zasądzenie na jej rzecz od pozwanej M. S. kwoty 36 000 zł wraz ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z części nieruchomości położonej w A. działki nr (...) przy ul. (...) za okres 10 lat, tj. od 15 lipca 1998 r. do 15 lipca 2008 r. w kwocie po 300 zł miesięcznie /k. 2 - 4, k. 21/.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał, że Sąd pierwszej instancji prawidłowo ustalił, iż w okresie, którego dotyczy żądanie powódki, tj. w latach 1998-2008, pozwana zamieszkiwała w jednym z pokoi na parterze wraz z chorą córką I. na mocy ustnej umowy zawartej z siostrą A. K. za zgodą powódki. Powyższe wynika wprost zarówno z analizy zeznań pozwanej, z zeznań samej powódki /”po sporządzeniu (…) aktu nic nie powiedziałam pozwanej, aby się wyprowadziła bo to dziecko było chore i nikt nie miał sumienia jej powiedzieć, żeby się wyprowadziła,,, ”w ogóle ja się nie zwracałam do pozwanej, aby z tego pokoju się wyprowadziła” – zeznania powódki k. 180 v./, jak i z zeznań złożonych w charakterze świadka przez A. K. /k. 124-125/. Świadek zeznała, że powódka wyraziła zgodę na zamieszkanie siostry i jej chorego dziecka w tym pokoju.

W tym stanie rzeczy, również w ocenie Sądu II instancji, doszło pomiędzy siostrami G. K., A. K. i M. S. do zawarcia ustnej umowy użyczenia (art. 710 k.c.), na mocy której pozwana zamieszkała z chorym dzieckiem w jednym z pokoi na parterze, który zresztą - zgodnie ustnymi uzgodnieniami powódki i drugiej współwłaścicielki - przypadł A. K., skarżącej zaś pomieszczenia na poddaszu domu. Innymi słowy, wbrew zarzutom apelacji, pozwana dysponowała tytułem prawnym do zajmowanego w spornym przedziale czasowym lokalu na parterze domu stanowiącego w tym okresie współwłasność G. K. i A. K..

Istotnym w sprawie jest to, że córka pozwanej - I. S. zmarła w 2008 r. i dopiero wtedy powódka zażądała, by M. S. opuściła zajmowany lokal i zapłaciła kwotę 36000 zł za korzystanie przez okres 10 lat z nieruchomości, a zatem za okres wsteczny, kiedy to zgodnie z ustną umową pozwana, za wyraźną zgodą powódki, mieszkać mogła w udostępnionym przez A. K. na parterze domu pokoju.

W tym stanie rzeczy niezrozumiałą jest argumentacja skarżącej zaprezentowana w uzasadnieniu apelacji na stronie 3 /k. 197/, w której wprost przyznaje, że „A. K. użyczyła swoją część nieruchomości pozwanej a powódka wprawdzie wyraziła zgodę na zamieszkiwanie w w/w nieruchomości tylko w okresie, kiedy żyła córka pozwanej, gdyż „nie miała sumienia, aby siostrę wyrzucić stamtąd”. Tym samym zarzut apelacyjny dotyczący naruszenia art. 233 k.p.c. okazał się oparty na nieprawdziwej podstawie, a co za tym idzie całkowicie chybiony.

Skoro ustalony przez Sąd I instancji stan faktyczny okazał się prawidłowy i mający swoje umocowanie w poprawnie ocenionej i powołanej podstawie dowodowej, przeto także zarzut naruszenia przepisów art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c. należy uznać za nietrafny. Podstawą obrony przed roszczeniem właściciela w sprawach tego typu jest bowiem wykazanie przez stronę pozwaną podstawy prawnej do ingerencji w prawo własności. W realiach niniejszej sprawy pozwana sprostała temu zadaniu, albowiem wykazała, że w spornym okresie, którego dotyczy żądanie powódki, tj. od 15 lipca 1998r. do 15 lipca 2008 r., na mocy ustnej umowy zawartej z siostrami mogła zajmować wraz z chorym dzieckiem jeden z pokoi na parterze domu bez obowiązku uiszczania opłat za ten lokal, a w zamian za to pomagała współwłaścicielkom w utrzymaniu nieruchomości, tzn. opłacała podatki, sprzątała nieruchomość, ścinała żywopłot, odśnieżała. Jedynie gwoli ścisłości należy dodać, że zgodnie z art. 199 k.c. do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. W braku takiej zgody współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie, mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli. Zatem do dokonania czynności przekraczającej zwykły zarząd (wynajęcia, użyczenia mieszkania osobie trzeciej) potrzebna będzie zgoda wszystkich współwłaścicieli (albo stosowne orzeczenie sądu, które ową zgodę zastąpi). W wyroku NSA z 13.09.2001 r. ( (...) SA 752/99) trafnie stwierdzono, że „przez czynności zwykłego zarządu (art. 199 k.c.) należy rozumieć załatwianie bieżących spraw i związanych ze zwykłą eksploatacją rzeczy i utrzymaniem jej w stanie niepogorszonym w ramach aktualnego jej przeznaczenia, wszystko zaś, co się w tych granicach nie mieści, należy do spraw przekraczających zakres zwykłego zarządu”. Powyższy pogląd Sąd odwoławczy podziela w całości i wobec tego zważył, że do tego, by pozwana mogła wprowadzić się z chorą córką do pokoju na parterze domu i mogła korzystać z niego, wymagana była zgoda wszystkich współwłaścicieli na jej zamieszkanie, gdyż jest to czynność przekraczająca zwykły zarząd rzeczą, i – jak wynika z dowodów - taką zgodę pozwana uzyskała od powódki, co zresztą skarżąca wprost przyznała także w apelacji. Każde zaakceptowane korzystanie z rzeczy cudzej powoduje powstanie stosunku prawnego pomiędzy właścicielem (współwłaścicielami) rzeczy a osobą trzecią, która korzysta z tej rzeczy, co prawidłowo dostrzegł Sąd Rejonowy, który w oparciu o poprawnie przeprowadzą selekcję i wykładnię przepisów prawa materialnego, uznał, że w świetle art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c. roszczenie w ustalonym stanie faktycznym jest w całości bezzasadne.

Mając na uwadze powyższe Sąd II instancji oddalił apelację, o czym orzekł w punkcie 1. sentencji wyroku na podstawie art. 385 k.p.c.

Orzeczenie zawarte w punkcie 2. sentencji wyroku o przyznaniu adwokatowi A. B. prowadzącej Kancelarię Adwokacką w Z. przy pl. (...) wynagrodzenie za nieopłaconą pomoc prawną świadczoną powódce G. K. z urzędu w postępowaniu apelacyjnym w kwocie 1 476 złotych brutto i o nakazaniu wypłacenia tej kwoty ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zgierzu, zostało oparte na zasadzie art. 98 §1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 5 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 i §2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013r., poz. 461).