Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 894/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 31 marca 2015 roku Sąd Rejonowy
dla Ł. w Ł. w sprawie z powództwa J. W. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę kwoty 58.821,94 zł z odsetkami ustawowymi tytułem odszkodowania oraz kwoty 10.000 zł z odsetkami ustawowymi tytułem zadośćuczynienia oddalił powództwo i zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

U podstaw powyższego rozstrzygnięcia legły następujące ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy.

J. W. od 1997 roku prowadzi „Aptekę pod J.
w Ł., położoną w okolicy zamieszkałej głównie przez osoby w wieku emerytalnym lub przedemerytalnym. Społeczność lokalna jest niewielka,
w związku z czym mieszkańcy w przeważającej części znają się nawzajem.

W dniu 16 maja 2011 roku J. W. zawarła umowę kredytu z (...) Bank (...) S.A.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 30 lipca 2013 roku, w sprawie o sygnaturze IX GNc 6235/13, Sądu Rejonowego dla miasta stołecznego Warszawy, zasądzono od J. W. na rzecz (...) S.A. w W. kwotę 36.187,65 zł wraz z odsetkami
i kosztami procesu. Postanowieniem z dnia 11 września 2013 roku nakazowi zapłaty nadano klauzulę wykonalności. Tytuł wykonawczy doręczono wierzycielowi w dniu 23 września 2013 roku, zaś pismem z dnia 27 września 2013 roku, które wpłynęło do kancelarii Komornika Sądowego H. J. w dniu 10 października 2013 roku, wierzyciel wniósł o wszczęcie egzekucji przeciwko J. W..

W dniu 11 września 2013 roku J. W. wniosła w terminie sprzeciw od nakazu zapłaty w sprawie IX GNc 6235/13. Postanowieniem z dnia 20 września 2013 roku zmieniono postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności nakazowi zapłaty wydanemu w sprawie IX GNc 6235/13 w ten sposób, że oddalono wniosek o nadanie klauzuli wykonalności.

W dniu 30 września 2013 roku (...) S.A. w W. otrzymała odpis postanowienia z dnia 20 września 2013 roku oraz wezwanie do zwrotu tytułu wykonawczego.

Komornik skierował do J. W. zawiadomienie
o wszczęciu egzekucji, które zostało awizowane, a następnie odebrane osobiście przez dłużniczkę w placówce pocztowej w dniu 30 października 2013 roku. Równocześnie skierowano zajęcie wierzytelności do Narodowego Funduszu Zdrowia, skąd przysługiwał jej zwrot refundacji
z tytułu prowadzenia apteki oraz do Urzędu Skarbowego.

W dniu 8 października 2013 roku do Kancelarii (...) wpłynęło pismo (...) S.A. w W. zawierające cofnięcie wniosku o egzekucję przeciwko J. W. oraz wezwanie do zwrotu tytułu wykonawczego.

Pismem z dnia 15 października 2013 roku, doręczonym powódce
w dniu 7 listopada 2013 roku, (...) Bank (...) S.A. w W. wypowiedział J. W. umowę kredytu wzywając do spłaty zadłużenia wymagalnego w kwocie 2.896,74 zł. Jednocześnie bank poinformował powódkę, że brak wpłaty wskazanej wyżej kwoty w terminie 30 dni spowoduje natychmiastową wymagalność całości zadłużenia w kwocie 56.679,55 zł. Zaległości w spłacie kredytu powstały jeszcze przed wszczęciem postępowania egzekucyjnego. J. W. nie spłaciła zobowiązania wobec banku w wyznaczonym terminie. Pod koniec listopada 2013 roku bank wypowiedział umowę kredytu, a następnie sprzedał wierzytelność funduszowi sekurytyzacyjnemu, który aktualnie dochodzi spłaty należności.

W dniu 5 listopada 2013 roku J. W. wniosła do Sądu skargę na czynności komornika w sprawie Km 2560/13. W odpowiedzi na skargę, Komornik uznał ją w całości oraz pismem z dnia 27 listopada 2013 roku wezwał J. W. do wskazania numeru rachunku bankowego, na który miały być zwrócone dwie wyegzekwowane w toku postępowania kwoty.

W dniu 20 listopada 2013 roku w sprawie Km 2560/13 wezwano wierzyciela (...) S.A. w W. do zwrotu omyłkowo przesłanych kwot: 884,34 zł z dnia 31 października 2013 roku oraz 663,23 zł z dnia 18 listopada 2013 roku.

Postanowieniem z dnia 13 grudnia 2013 roku umorzono postępowanie egzekucyjne w sprawie Km 2560/13 oraz zwrócono w całości dwie wyegzekwowane kwoty na rzecz J. W., tj. kwoty 1.785,33 zł.

W dniu 25 czerwca 2014 roku Komornik przesłał wierzycielowi
w sprawie Km 2560/13 oryginał tytułu wykonawczego.

Sąd Rejonowy ustalił powyższy stan faktyczny sprawy na podstawie dokumentów złożonych przez strony, których prawdziwość nie była kwestionowana oraz na podstawie zeznań powołanego w sprawie świadka
i samej powódki. Sąd meriti nie dał wiary twierdzeniom powódki, jakoby wszczęcie egzekucji przez stronę pozwaną stanowiło wyłączną podstawę utraty płynności finansowej prowadzonej przez powódkę apteki oraz aby skutkiem próby doręczenia pisma z kancelarii komorniczej była utrata czci
i dobrego imienia.

Sąd I instancji oddalił wniosek strony pozwanej o przekazanie niniejszej sprawy do rozpoznania sądowi gospodarczemu w Warszawie przyjmując, iż niniejsza sprawa nie ma charakteru gospodarczego, zaś opracie żądania na powstaniu szkody u powódki usprawiedliwia zastosowanie art. 35 k.p.c.

Jako podstawę prawną powyższego rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy wskazał przepis art. 415 k.c. bowiem powódka powoływała się na dokonanie przez pozwanego czynu niedozwolonego w postaci wszczęcia postępowania egzekucyjnego w złej wierze, mimo posiadanej wiedzy o utracie mocy tytułu wykonawczego. Sąd I instancji wskazał, że zgodnie z przepisem art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Zgodnie zaś z art. 361 § 1 i 2 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Sąd Rejonowy wskazał, że dla przyjęcia odpowiedzialności z powołanego przepisu konieczne jest wykazanie trzech przesłanek: zachowania sprawcy szkody, powstania szkody w majątku poszkodowanego oraz adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem a szkodą, przy czym ciężar dowodu spoczywał w toku procesu, na podstawie art. 6 k.c., na powódce.

Bezprawność stanowi przedmiotową cechę czynu sprawcy. Judykatura wskazuje, że bezprawność zachowania polega na przekroczeniu mierników
i wzorców wynikających zarówno z wyraźnych przepisów, zwyczajów, utartej praktyki, jak i zasad współżycia społecznego. Bezprawnym zachowaniem się będzie więc takie, które stanowi obiektywne złamanie określonych reguł postępowania, czyli będzie sprzeczne z obowiązującym porządkiem prawnym.

W ocenie Sądu I instancji J. W. nie wykazała, że działanie pozwanego było bezprawne, wręcz przeciwnie – w toku postępowania wykazano, że strona pozwana wszczęła egzekucję na podstawie tytułu wykonawczego, zaś bezpośrednio po wezwaniu Sądu gospodarczego do zwrotu tego tytułu z uwagi na utratę jego mocy, cofnęła wniosek egzekucyjny.

Odnosząc się do kwestii doznanej przez powódkę szkody Sąd Rejonowy stwierdził, że nie wykazano w toku niniejszego postępowania, aby wynikiem działań strony pozwanej było powstanie w majątku powódki szkody w postaci kwoty zaległości wynikającej z wypowiedzianej przez bank umowy kredytu. Powódka zaciągnęła bowiem kredyt na właśnie cele, na które został on skonsumowany. W tej sytuacji, zdaniem Sądu meriti, nie istnieje żadna podstawa prawna zobowiązująca wierzyciela: (...) P. sp. z o. o do zwrotu kwoty obciążającej powódkę z tytułu kredytu bankowego.

W dalszej kolejności Sąd I instancji stwierdził, że powódka nie wykazała w niniejszym postępowaniu, że na skutek działania wierzyciela utraciła kwotę 2.142,39 zł tytułem spodziewanych korzyści z prowadzonej przez nią działalności gospodarczej. Po pierwsze Komornik zajął dłużniczce kwotę 1785,33 zł, po wtóre J. W. nie wykazała, by na skutek braku na rachunku tej kwoty, nie zakupiła leków, które mogłyby następnie zostać sprzedane, na skutek czego nie osiągnęła zysku
w wysokości 20% tytułem marży.

Dodatkowo Sąd Rejonowy wskazał, że - jak przyznała powódka - zajęte przez Komornika kwoty zostały jej zwrócone.

Odnosząc się do roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z brzmieniem art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści
i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

Sąd meriti wskazał również, że art. 24 k.c. nie stanowi samodzielnej podstawy roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia pieniężnego, lecz odsyła on w tym zakresie do przepisów Kodeksu cywilnego dotyczących czynów niedozwolonych - zasady takie określa art. 448 k.c. Norma ta zamieszczona została wśród przepisów o czynach niedozwolonych, co nakazuje stosować przewidziane dla nich zasady odpowiedzialności, konkretnie zaś ogólną, płynącą z art. 415 k.c., zasadę winy. Przesłankami przewidzianych w art. 448 k.c. świadczeń są naruszenie dobra osobistego oraz związek przyczynowy między tym czynem a spowodowaną naruszeniem szkodą niemajątkową. Przesłanką przyznania tych świadczeń jest każda postać winy sprawcy naruszenia dobra osobistego, nawet culpa levissima.

Zdaniem Sądu Rejonowego z treści art. 6 k.c. należy wywieść wniosek, zgodnie z którym to na osobie poszkodowanej czynem niedozwolonym
i domagającej się z tego tytułu zadośćuczynienia spoczywa ciężar wykazania wszystkich trzech podstawowych przesłanek odpowiedzialności pozwanego, tj. (a) popełnienia czynu niedozwolonego przez pozwanego, (b) powstania szkody niemajątkowej (krzywdy) po stronie pozwanego oraz (c) normalnego związku przyczynowego miedzy zdarzeniem (a) i zdarzeniem (b). Podkreślić bowiem należy, iż wynikające z art. 24 § 1 k.c. domniemanie bezprawności naruszenia dobra osobistego dotyczy roszczeń wyraźnie określonych w tym przepisie, tj. wymienionych w tym przepisie roszczeń niepieniężnych, a nie roszczenia o zadośćuczynienie pieniężne, w zakresie którego ustawodawca w sposób wyraźny odsyła do zasad określonych
w przepisach dotyczących czynów niedozwolonych.

Według Sadu Rejonowego ocena, czy nastąpiło naruszenie dobra osobistego, jakim jest godność osobista, a zatem sfera uczuć, nie może być dokonywana wyłącznie według indywidualnej wrażliwości zainteresowanego, lecz musi mieć charakter zobiektywizowany.

W kontekście powyższego Sąd I instancji uznał, że powódka nie wykazała, aby zasadne było jej odczucie, iż wszczęcie egzekucji przez stronę pozwaną naruszało jej dobra osobiste polegające na utracie czci
i dobrego imienia wśród społeczności lokalnej. Nie można bowiem wysnuwać tego typu wniosków wyłącznie z przypuszczeń, iż w małej społeczności lokalnej, doręczenie pisma z kancelarii komorniczej jednoznacznie pozbawia wiarygodności osoby, do której takie pismo skierowano, bądź z wypowiadanych przez klientów apteki opinii, że
w aptece powódki jest coraz drożej. Zdaniem Sądu meriti z zebranego
w sprawie materiału dowodowego nie wynika, aby istniały obiektywne okoliczności, które mogłyby uzasadniać odczucia powódki.

W toku postępowania rozpoznawczego ustalono, że strona pozwana wszczęła postępowanie egzekucyjne zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz cofnęła wniosek egzekucyjny bezzwłocznie po uzyskaniu informacji
o utracie mocy tytułu wykonawczego. Powyższe – w ocenie Sądu Rejonowego - skutkować musi przyjęciem, że nie można pozwanemu (...) P. w W. zarzucić jakiekolwiek bezprawnego działania wobec powódki, a w konsekwencji nie może być mowy o powstaniu odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej względem powódki. Mając na uwadze powyższe, Sąd oddalił powództwo w całości.

O kosztach postępowania rozpoznawczego Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, zgodnie z którą strona przegrywająca zobowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty procesu. Powódka przegrała proces, zatem Sąd ten obciążył ją w całości kosztami poniesionymi przez stronę pozwaną, na które złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w osobie radcy prawnego w kwocie 3.600 zł (§ 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu - Dz.U.
z 2002 r., Nr 163, poz. 1349 ze zm.). Na marginesie należy dodać, że pełnomocnik strony pozwanej nie załączył dowodu uiszczenia opłaty od pełnomocnictwa, wobec czego pozycja ta nie została ujęta w zasądzonej kwocie.

Powyższe rozstrzygnięcie w całości zaskarżyła apelacją powódka zarzucając Sądowi Rejonowemu:

I. naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.: art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. oraz art 328 § 2 k.p.c. poprzez nieprawidłowe ustalenie stanu faktycznego, które doprowadziło
w konsekwencji do przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów i braku wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, polegające na bezzasadnym przyjęciu, że strona pozwana wszczęła postępowanie egzekucyjne zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz cofnęła wniosek egzekucyjny bezzwłocznie po uzyskaniu informacji o utracie mocy tytułu wykonawczego i że w związku z tym nie można pozwanemu zarzucić jakiegokolwiek bezprawnego działania wobec powódki, a w konsekwencji nie może być mowy o powstaniu odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej względem powódki, w sytuacji, kiedy pomimo formalnego cofnięcia
w dniu 8 października 2013 r. przez pozwanego wniosku o wszczęcie postępowania egzekucyjnego, postępowanie to zostało w dniu 10 października 2013 r. wszczęte przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi Panią H. J. w sprawie o sygn. akt Km 2560/13 i zostało ono umorzone dopiero w dniu 13 grudnia 2013 r., przy czym
z uzasadnienia ww. postanowienia Komornika Sądowego jednoznacznie wynika, że umorzenie postępowania egzekucyjnego nastąpiło nie na skutek wniosku pozwanego, lecz na skutek uznania skargi na czynności komornika złożonej przez powódkę w dniu 5 listopada 2013 r. za zasadną, co oznacza, że przez okres ponad 2 miesięcy (od dnia 10 października 2013 r. do dnia
13 grudnia 2013 r.) prowadzone było na wniosek pozwanego postępowanie egzekucyjne (pomimo formalnego cofnięcia przez Pozwanego ww. wniosku
w dniu 8 października 2013 r.) w trakcie, którego to okresu została wyrządzona powódce szkoda polegająca na: wypowiedzeniu umowy kredytu przez (...) Bank (...) S.A. w W., co nie miałoby miejsca, gdyby środki pieniężne powódki nie zostały zajęte przez komornika, albowiem wówczas powódka zapłaciłaby bankowi kwotę 2.896,74 zł. i dług powódki nie zostałby postawiony w stan natychmiastowej wymagalności, co skutkowało koniecznością zwrotu kwoty 56.679, 55 zł, utracie przez powódkę dochodów z tytułu sprzedaży leków oraz szkoda niemajątkowa w postaci naruszenia dóbr osobistych powódki.

II. Naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:

1. art. 415 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie ww. przepisu polegające na przyjęciu, że wszczęcie na wniosek pozwanego postępowania egzekucyjnego nie stanowiło czynu niedozwolonego, w sytuacji, kiedy przez okres ponad 2 miesięcy (od dnia 10 października 2013 r. do dnia 13 grudnia 2013 r.) prowadzone było na wniosek pozwanego postępowanie egzekucyjne (pomimo formalnego cofnięcia przez pozwanego ww. wniosku w dniu 8 października 2013 r.) w trakcie, którego to okresu została wyrządzona powódce szkoda polegająca na wypowiedzeniu umowy kredytu przez (...) Bank (...) S.A.
w W., co nie miałoby miejsca gdyby środki pieniężne powódki nie zostały zajęte przez komornika, albowiem wówczas powódka zapłaciłaby bankowi kwotę 2896, 74 zł. i dług powódki nie zostałby postawiony w stan natychmiastowej wymagalności, co skutkowało koniecznością zwrotu kwoty 56.679,55 zł., oraz szkoda polegająca na utracie przez powódkę dochodów
z tytułu sprzedaży leków;

2. art. 24 k.c. w związku z art. 448 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie ww. przepisów polegające na przyjęciu, że wszczęcie na wniosek pozwanego postępowania egzekucyjnego i dalsze prowadzenie ww. postępowania, pomimo cofnięcia wniosku egzekucyjnego, nie stanowiło naruszenia dóbr osobistych powódki, w sytuacji, kiedy przez okres ponad 2 miesięcy (od dnia 10 października 2013 r. do dnia 13 grudnia 2013 r.) prowadzone było na wniosek pozwanego postępowanie egzekucyjne (pomimo formalnego cofnięcia przez pozwanego ww. wniosku w dniu 8 października 2013 r.) w trakcie, którego to okresu została wyrządzona powódce szkoda niemajątkowa w postaci naruszenia dóbr osobistych powódki;

3. art. 361 § 1 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie ww. przepisu polegające na przyjęciu, że pomiędzy wszczęciem postępowania egzekucyjnego na wniosek pozwanego i dalszym faktycznym prowadzeniem ww. postępowania przez Komornika Sądowego, aż do dnia 13 grudnia 2013 r. (pomimo formalnego cofnięcia wniosku egzekucyjnego w dniu 8 października 2013 r.) nie istnieje adekwatny związek przyczynowo - skutkowy, podczas gdy to właśnie prowadzona w dniach od 10 października 2013 r. do dnia 13 grudnia 2013 r.
w sposób bezprawny egzekucja była bezpośrednią przyczyną wszystkich szkód poniesionych przez powódkę, a które to szkody zostały wskazane w pozwie
z dnia 27 stycznia 2014 r.;

4. art. 6 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie ww. przepisu polegające na przyjęciu, że powódka nie udowodniła zasadności swoich roszczeń, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje na fakt, że powódka w sposób precyzyjny wymieniła poniesione przez nią szkody zarówno
o charakterze majątkowym jak i niemajątkowym oraz w sposób precyzyjny wykazała wysokość poniesionych szkód.

Ponadto, na podstawie art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c., wskazując, że potrzeba powołania się na nie wynikła później, skarżąca powołała nowe fakty i dowody
w postaci dowodu z zeznań świadka Komornika S. przy Sadzie Rejonowym dla Łodzi Śródmieścia Pani H. J., na następujące okoliczności:

1. ustalenia kwestii, czy data 8 października 2013r., była rzeczywistą datą wpływu pisma Pozwanego do Kancelarii Komornika Sądowego;

2. ustalenia, dlaczego pomimo wniosku pozwanego z dnia 8 października 2013 r. dotyczącego cofnięcia wniosku o wszczęcie postępowania egzekucyjnego, postępowanie egzekucyjne zostało wszczęte w dniu 10 października 2013 r.
i było prowadzone do dnia 13 grudnia 2013 r.;

3. ustalenia, dlaczego przyczyną umorzenia postępowania egzekucyjnego
w dniu 13 grudnia 2013 r. nie było złożenie w dniu 8 października 2013 r. pisma pozwanego o cofnięciu wniosku z dnia 27 września 2013 r. o wszczęcie postępowania egzekucyjnego, lecz uznanie skargi na czynności komornika złożonej przez Powódkę w dniu 5 listopada 2013 r. za zasadną;

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku polegającą na uwzględnieniu powództwa poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 58.821,94 zł. wraz
z odsetkami ustawowymi od dnia 27 listopada 2013 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania oraz kwoty 10.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 27 listopada 2013 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z tytułu naruszenia dóbr osobistych powódki.

Skarżąca sformułowała również wniosek ewentualny o uchylenie wyroku
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji z uwagi na nierozpoznanie przez ww. sąd istoty sprawy. Nadto skarżąca wniosła
o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za obydwie instancje według norm prawem przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie oraz
o zasądzenie od powódki kosztów zastępstwa prawnego za drugą instancję według norm przepisanych.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 2 grudnia 2015 roku pełnomocnik powódki poparł wniesioną apelację.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu w całości.

W pierwszej kolejności konieczne jest ustosunkowanie się przez Sąd Okręgowy do zawartego w apelacji wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka w osobie Komornika Sądowego przy Sadzie Rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi - H. J. na okoliczności wskazane w treści apelacji.

Wskazać w tym miejscu należy, że w postępowaniu zwykłym, strona może
w środku odwoławczym przedstawiać nowe fakty i dowody. Zasada te doznaje jednak ograniczenia poprzez unormowanie art. 381 k.p.c. i odpowiadające mu unormowanie art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. Stosownie do pierwszego z powołanych przepisów sąd II instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem I instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Przepis art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. stanowi
z kolei, że apelacja powinna zawierać m.in. powołanie, w razie potrzeby, nowych faktów i dowodów oraz wykazanie, że ich powołanie w postępowaniu przed sądem I instancji nie było możliwe albo że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Oznacza to, że sąd II instancji jest zobowiązany na wniosek strony materiał procesowy uzupełnić, jeżeli jest to konieczne do rozstrzygnięcia sprawy, lecz równocześnie jest uprawniony do pominięcia nowych faktów
i dowodów zgłoszonych dopiero w postępowaniu apelacyjnym, gdy zachodzą przesłanki określone przepisem art. 381 k.p.c., tj. jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem I instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 września 2010 r., sygn. akt II UK 77/10, LEX nr 661513).

Odnosząc powyższe uwagi do niniejszej sprawy Sąd Okręgowy pominął wskazany wniosek dowodowy strony pozwanej jako spóźniony. Okoliczności, których wykazaniu służyć ma wnioskowany dowód – zgodnie
z obciążającym strony ciężarem dowodu – powinny były i mogły zostać udowodnione już w postępowaniu przed sądem I instancji, zaś skarżąca
w żaden sposób nie wykazała, aby potrzeba powołania wnioskowanego dowodu wynikła już po zamknięciu rozprawy w postępowaniu rozpoznawczym. W tej sytuacji Sąd Odwoławczy kontrolą instancyjną objąć może prawidłowość zaskarżonego rozstrzygnięcia w kontekście faktycznie zgromadzonego przez Sąd I instancji materiału dowodowego.

Zaskarżone rozstrzygnięcie, wbrew twierdzeniom skarżącej, zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego. Ustalenia co do okoliczności faktycznych stanowiących podstawę dochodzonego pozwem roszczenia Sąd I instancji poczynił skrupulatnie, dając temu szczegółowy wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Powyższe ustalenia Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne.

Treść wywiedzionej przez stronę powodową apelacji uzasadnia natomiast wniosek, że skarżąca – pomimo sformułowania takiego zarzutu w petitum apelacji – nie kwestionuje prawidłowości poczynionych przez Sąd I Instancji ustaleń faktycznych, a jedynie nie aprobuje ich oceny prawnej. Tego rodzaju zastrzeżenia oceniane być jednak muszą przez pryzmat dyspozycji przepisów prawa materialnego i tak właśnie ocenił je Sąd Odwoławczy.

Przystępując do oceny zasadności apelacji na wstępie koniecznym jest odniesienie się do sformułowanych przez skarżącą zarzutów naruszenia przepisów postępowania, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania co do pozostałych zarzutów apelacyjnych, bowiem jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania mogą być podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

Jako chybiony należy ocenić zarzut apelującej dotyczący naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. oraz art 328 § 2 k.p.c.

W myśl przepisu art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu
i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia
w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie
o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga więc określenia jakich to konkretnie uchybień dopuścił się sąd orzekający, naruszając tym samym zasady logicznego rozumowania bądź wskazania doświadczenia życiowego w toku wyprowadzania wniosków
w oparciu o przeprowadzone dowody. Formułujący taki zarzut powinien zatem określić, jaki konkretnie dowód i z naruszeniem jakich dokładnie wskazanych kryteriów sąd ocenił niewłaściwie. Nie może to być natomiast zarzut wynikający z samego niezadowolenia strony z treści orzeczenia, przy jednoczesnym braku argumentacji jurydycznej.

W kontekście powyższych uwag Sąd Okręgowy stwierdza, że
w okolicznościach rozpoznawanej sprawy Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych będących wynikiem wnikliwej analizy całego zgromadzonego w toku postępowania rozpoznawczego materiału dowodowego, tj. dokumentów, zeznań świadka oraz zeznań powódki i nie naruszył przy tym dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego – wbrew twierdzeniom skarżącej - jest wszechstronna, logiczna
i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś podniesione w tym zakresie zarzuty w istocie stanowią jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę skarżącej z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji i zmierzają w istocie wyłącznie do zbudowania na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego
w przedmiotowej sprawie alternatywnego w stosunku do ustalonego przez Sąd Rejonowy, korzystnego dla skarżącej, stanu faktycznego.

W ocenie Sądu Okręgowego Za bezzasadny należy uznać także zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. W myśl wskazanego przepisu uzasadnienie orzeczenia powinno zawierać: wskazanie podstawy faktycznej, a mianowicie ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej oraz wyjaśnienie podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa. Naruszenie przepisu o sposobie uzasadnienia wyroku o tyle może stanowić przyczynę uchylenia orzeczenia, o ile uniemożliwia sądowi wyższej instancji kontrolę, czy prawo materialne i procesowe zostało należycie zastosowane. W badanej sprawie treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie zawiera tego typu usterek, które uniemożliwiałyby przeprowadzenie kontroli instancyjnej i rozpoznanie apelacji.

Sąd Okręgowy podziela również ocenę prawną dochodzonego roszczenia dokonaną przez Sąd Rejonowy, zarówno co do przyjętej podstawy prawnej oceny jego zasadności, jak i wyników tej oceny. Sąd meriti słusznie przyjął (czego skarżąca nie kwestionowała ani na etapie postępowania rozpoznawczego, ani w apelacji), że podstawą prawną oceny zasadności objętego pozwem roszczenia odszkodowawczego winien być przepis art. 415 k.c. w zw. z art. 361 k.c., zaś roszczenia o zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c.

Jak trafnie wskazał Sąd Rejonowy przesłankami odpowiedzialności deliktowej przewidzianej w art. 415 k.c. są: zawinione zachowanie sprawcy szkody, zaistnienie szkody i istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy szkodą a zawinionym zachowaniem sprawcy, przy czym przesłanki te muszą wystąpić kumulatywnie.

Jako zawinione mogą być kwalifikowane wyłącznie zachowania bezprawne, tj. sprzeczne z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa albo zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Sąd Okręgowy podziela utrwalone w orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu Najwyższego stanowisko, zgodnie z którym, co do zasady, wszczęcie i prowadzenie przez wierzyciela egzekucji przeciwko dłużnikowi na podstawie tytułu wykonawczego w postaci prawomocnego orzeczenia Sądu zapatrzonego w klauzulę wykonalności, nie może być uznane za czyn niedozwolony uzasadniający odpowiedzialność odszkodowawczą wierzyciela na podstawie art. 415 k.c. Co do zasady nie jest bowiem czynem sprzecznym z prawem bądź zasadami współżycia społecznego wykonywanie przez wierzyciela uprawnień wynikających z tytułu wykonawczego w postaci prawomocnego orzeczenia sądowego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności, gdy dłużnik nie stosuje się do treści tego tytułu.

Uprawomocnienie się orzeczenia uwzględniającego zgłoszone przez powoda żądanie wywołuje bowiem istotne konsekwencje prawne w postaci mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia (art. 365 k.p.c.). Związanie stron prawomocnym orzeczeniem, w myśl art. 365 § 1 k.p.c., polega na związaniu tych osób dyspozycją zawartą w sentencji wyroku skonkretyzowanej
i zindywidualizowanej normy prawnej wywiedzionej przez Sąd z norm
o charakterze generalnych i abstrakcyjnych zawartych w przepisach prawa przy uwzględnieniu stanu faktycznego ustalonego w sprawie w chwili wydania orzeczenia. Strony sporu sądowego powinny zastosować się do rozstrzygnięć zawartych w prawomocnym orzeczeniu Sądu. W przeciwnym wypadku, gdy prawomocne orzeczenie Sądu nadaje się do egzekucji, jest ono wykonalne
i stanowi, zgodnie z art. 777 § 1 pkt 1 k.p.c. tytuł egzekucyjny uprawniający do nadania mu klauzuli wykonalności, a następnie wszczęcia przez wierzyciela egzekucji (art. 776 k.p.c.). Postępowanie wierzyciela polegające na wykonywaniu swoich uprawnień wynikających z prawomocnego orzeczenia Sądu jest zgodne z przepisami prawa i nie narusza zasad współżycia społecznego, jeżeli pomiędzy powstaniem tytułu egzekucyjnego
a skierowaniem tego tytułu do egzekucji, po wcześniejszym nadaniu mu klauzuli wykonalności, nie nastąpiły żadne zdarzenia mające wpływ na treść obowiązku dłużnika wynikającego z tytułu wykonawczego, wskutek których wygasłby, czy uległ ograniczeniu ten obowiązek.

Odnosząc powyższe rozważania do okoliczności faktycznych przedmiotowej sprawy wskazać należy, że trafnie Sąd Rejonowy uznał, iż zachowaniu pozwanej, polegającemu na skierowaniu do komornika wniosku
o wszczęcie przeciwko skarżącej postępowania egzekucyjnego na podstawie sądowego tytułu wykonawczego w postaci wydanego przez Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w W. w dniu 30 lipca 2013 r. nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym i zaopatrzonego przez ten Sąd
w klauzulę wykonalności postanowieniem z dnia 11 września 2013 r., nie można przypisać cechy bezprawności.

Wbrew twierdzeniom skarżącego zawartym w apelacji wskazać bowiem należy, że w dacie złożenia przez pozwaną wniosku o wszczęcie postępowania egzekucyjnego wobec skarżącej, tj. w dniu 27 września 2013 r., pozwana nie posiadała wiedzy o tym, że postanowienie z dnia 11 września 2013 r.
o nadaniu nakazowi zapłaty klauzuli wykonalności zostało zmienione postanowieniem sądu z dnia 20 września 2013 r. w ten sposób, że wniosek pozwanej o nadanie klauzuli wykonalności został oddalony, a sam nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym utracił moc w związku ze skutecznym wniesieniem sprzeciwu przez skarżącą. Odpis powyższego postanowienia, wraz z wezwaniem do zwrotu tytułu wykonawczego, został bowiem doręczony pełnomocnikowi pozwanej dopiero w dniu 30 września 2013 r., czyli już po złożeniu wniosku o wszczęcie egzekucji na podstawie powyższego tytułu wykonawczego. Pozwana, działając w zaufaniu do treści posiadanego tytułu wykonawczego w postaci orzeczenia sądowego, miała zatem pełne brawo do skierowania go do wykonania w trybie egzekucyjnym.

Powyższa konstatacja powoduje zatem konieczność dokonania oceny pod kątem bezprawności zachowania pozwanej po powzięciu przez nią wiedzy
o zmianie postanowienia o nadaniu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności oraz o utracie mocy prawnej przez sam tytuł egzekucyjny, tj. po dniu 30 września 2013 r. Również w tym zakresie podzielić należy stanowisko Sądu I instancji o braku możliwości zarzucenia pozwanej bezprawności. Pozwana bowiem już trzeciego dnia od daty powzięcia wiedzy o utracie mocy przez tytuł wykonawczy stanowiący podstawę wszczęcia egzekucji, tj. w dniu
3 października 2013 r. za pośrednictwem poczty skierowała do komornika pismo cofające złożony przez nią wniosek o wszczęcie egzekucji. Czas powyższej reakcji pozwanej uzasadnia uznanie, że nastąpiła ona bezzwłocznie.

Podkreślić w tym miejscu należy, że pozwana jako uczestnik postępowania egzekucyjnego, składający pisma w toku postępowania egzekucyjnego za pośrednictwem poczty, nie mogła mieć i nie miała żadnego realnego wpływu na to, kiedy pisma te zostaną doręczone do kancelarii komornika.
W przedmiotowym stanie faktycznym – jak to wynika z chronologii akt egzekucyjnych Km 2560/13 – mimo, iż pismo cofające wniosek o wszczęcie egzekucji wpłynęło do kancelarii komornika wcześniej (bo 8 października 2013 r.) niż sam wniosek o wszczęcie egzekucji, zostało dołączone do akt egzekucyjnych już po podjęciu przez komornika pierwszych czynności egzekucyjnych, tj. w dniu 10 października 2013 r. W tej sytuacji brak jest jakichkolwiek podstaw faktycznych i prawnych dla przyjęcia, że w tym zakresie pozwany ponosi odpowiedzialność za działania komornika, a w szczególności za to, że komornik umorzył postępowanie egzekucyjne pod dwóch miesiącach od daty złożenia przez pozwanego pisma cofającego wniosek o jego wszczęcie.

W ocenie Sądu Odwoławczego powyższe okoliczności jednoznacznie wskazują na to, że w stanie faktycznym przedmiotowej sprawy skarżąca nie wykazała zaistnienia w odniesieniu do pozwanej już pierwszej spośród trzech wymienionych uprzednio przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej wynikającej z art. 415 k.c., tj. zawinienia. Uwzględniając to, że dla przyjęcia odpowiedzialności odszkodowanej pozwanej przesłanki te muszą wystąpić (zostać wykazane) kumulatywnie, brak spełnienia pierwszej przesłanki czyni niecelowym badanie wystąpienia w odniesieniu do pozwanej pozostałych przesłanek jej odpowiedzialności deliktowej, tj. zaistnienia szkody i wystąpienia adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy szkodą a zawinionym zachowaniem sprawcy.

Jedynie na marginesie Sąd Okręgowy stwierdza, że w pełni podziela również stanowisko Sądu I instancji o tym, że skarżąca nie wykazała wystąpienia również żadnej z pozostałych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej opartej na art. 415 k.c., tj. poniesienia przez nią szkody pozostającej w adekwatnym związku przyczynowym z zachowaniem pozwanej. Niezrozumiałym jest zawarta w apelacji argumentacja pełnomocnika skarżącej upatrująca powstania szkody w majątku skarżącej w przedterminowym wypowiedzeniu przez bank zawartej ze skarżącą umowy kredytu, skutkującym koniecznością dokonania przez nią spłaty wymagalnego zadłużenia. Wszak środki finansowe uzyskane przez skarżącą
w ramach udzielonego kredytu bankowego skarżąca i tak byłaby zobowiązana zwrócić wierzycielowi na podstawie postanowień umowy kredytu, a zatem powyższego zobowiązania skarżącej nie można w prosty sposób – jak uczynił to pełnomocnik skarżącej - utożsamiać ze szkodą rozumianą powszechnie
w piśmiennictwie prawniczym i judykaturze jako uszczerbek powstały wbrew woli poszkodowanego. Skarżąca w żaden sposób nie wykazała również ani faktu doznania szkody majątkowej polegającej na utracie spodziewanych dochodów z tytułu sprzedaży leków, ani wysokości tej szkody.

Apelacja nie odniosła skutku w zakresie, w jakim kwestionowała rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego stwierdzające brak naruszenia przez pozwaną dobra osobistego powódki, jakim jest jej cześć i dobre imię wśród społeczności lokalnej, w wyniku wszczęcia przeciwko skarżącej postępowania egzekucyjnego.

Stosownie do treści art. 24 § 1 k.c. ten czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba, że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebne do usunięcia jego skutków w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie.

Naruszenie dobra osobistego rozumianego jako prawa podmiotowego osoby fizycznej dopuszcza się każdy, kto w takie dobro chronione konkretną normą lub zasadami współżycia społecznego godzi w sposób bezprawny.
W konsekwencji na pokrzywdzonym ciąży obowiązek wykazania, że jego dobro osobiste zostało zagrożone lub naruszone, natomiast sprawca dążąc do uwolnienia się od odpowiedzialności powinien udowodnić, że jego działanie nie miało cech bezprawności. Brak bezprawności działania nie oznacza wprawdzie braku zagrożenia lub naruszenia dobra osobistego, nie mniej jednak wyłącza odpowiedzialność tego, kto wykazał, że nie działał bezprawnie.

Przepis art. 24 k.c. nie definiuje pojęcia bezprawności. Przyjmuje się, że bezprawne jest każde działanie sprzeczne z normami prawnymi, a nawet
z porządkiem prawnym oraz z zasadami współżycia społecznego bez względu na winę sprawcy. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 19 października 1989 r. II CR 419/89, OSP 1990/11-12/377 wyjaśnił, „że za bezprawne uważa się każde działanie naruszające dobro osobiste, jeśli nie zachodzi żadna ze szczególnych okoliczności usprawiedliwiających je oraz że do okoliczności wyłączających bezprawność naruszenia dóbr osobistych na ogół zalicza się: działanie
w ramach porządku prawnego to jest działanie dozwolone przez obowiązujące przepisy prawa, wykonywania prawa podmiotowego, zgodę pokrzywdzonego, działanie w obronie uzasadnionego interesu.

W niniejszej sprawie niewątpliwe jest, że dobro osobiste powódki w postaci dobrego imienia objęte jest w myśl art. 23 k.c. ochroną prawną. Bezspornym jest, iż cześć, godność, dobre imię człowieka są pojęciami obejmującymi wszystkie dziedziny życia osobistego, zawodowego i społecznego. Rozważenia wymagało więc to, czy ustalone zachowanie pozwanej, polegające na skierowaniu do komornika sądowego wniosku o wszczęcie egzekucji,
a następnie jego cofnięciu, doprowadziło do naruszenia czci i dobrego imienia powódki w społeczności lokalnej.

W orzecznictwie sądowym i doktrynie przyjmuje się, iż przy wyjaśnieniu istoty dobra osobistego i jego naruszenia należy posługiwać się kryterium obiektywnym, odwołującym się do przyjętych norm (tak A. Szpunar, Ochrona Dóbr Osobistych, Warszawa 1979 r., PWN, s. 107 i następne). Ocena, czy nastąpiło naruszenie dobra osobistego, nie może być bowiem dokonana jedynie według miary indywidualnej wrażliwości osoby, która czuje się dotknięta zachowaniem innej osoby, gdyż sąd zobligowany jest tu do zastosowania oceny obiektywnej. Podobny pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 kwietnia 2002 w sprawie III CKN 953/00 opublikowanej w LEX nr 55098.

Po rozważeniu całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego
w sprawie, Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że rację ma Sąd I instancji stwierdzając, iż na skutek ustalonego (i niekwestionowanego przez strony) zachowania pozwanej nie doszło do, ocenianego obiektywnie, naruszenia dóbr osobistych skarżącej. Wbrew zawartym w apelacji twierdzeniom skarżącej wniosku o naruszeniu jej dóbr osobistych nie sposób uzasadnić treścią zeznań świadka P. W., ani też zeznań samej skarżącej. Skarżąca, jako zdarzenie bezpośrednio naruszające jej dobra osobiste w postaci czci
i dobrego imienia wśród społeczności lokalnej stanowiącej klientelę prowadzonej przez nią apteki, wskazuje próbę doręczenia w godzinach pracy apteki kierowanej do niej przez komornika sądowego korespondencji dotyczącej postępowania egzekucyjnego wszczętego z wniosku pozwanej. Tymczasem świadek P. W. zeznał, że nie wie ile osób znajdowało się
w aptece w chwili, gdy listonosz próbował doręczyć pracownikowi apteki korespondencję od komornika. Zeznał również, że w aptece skarżącej zatrudniony jest tylko jeden pracownik mieszkający na osiedlu, na którym usytuowana jest apteka, jednak nie ma żadnych dowodów na to, że pracownik ten przekazał dalej informację o powyższym zdarzeniu oraz, że wiadomość
o doręczeniu pisma komornika rozprzestrzeniła się wśród klientów apteki. Nadto świadek zeznał, że powódka do tej pory cieszy się dobrą opinią
w społeczności lokalnej. Również skarżąca zeznała, że nie ma pewności co do tego, że opinia o niej uległa zmianie po wszczęciu postępowania egzekucyjnego, a jedynie przypuszcza, że to nastąpiło, przy czym przypuszczenie to wiąże ze spadkiem liczby klientów prowadzonej przez siebie apteki. Trafnie zatem Sąd Rejonowy stwierdził, że z zebranego materiału dowodowego nie wynika, aby istniały obiektywne okoliczności, które mogły uzasadniać odczucia powódki.

Brak wykazania przez skarżącą w stanie faktycznym przedmiotowej sprawy spełnienia przewidzianej w art. 448 k.c. przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej tj. naruszenia jej dobra osobistego w postaci czci i dobrego imienia, jak również brak bezprawności zachowania pozwanej (o czym mowa była we wcześniejszym etapie rozważań) skutkować musiała uznaniem roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia za niezasadne.

Mając na uwadze, że apelacja nie zawiera uzasadnionych zarzutów mogących podważyć stanowisko Sądu Rejonowego oraz, że w postępowaniu apelacyjnym nie ujawniono okoliczności, które Sąd Okręgowy winien wziąć pod uwagę z urzędu, apelacja podlegała oddaleniu jako bezzasadna w oparciu
o art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł zgodnie z wyrażoną
w art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik sporu zasądzając od powódki J. W. na rzecz pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 1.800 zł.
Na kwotę tę złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego pozwanej
w postępowaniu odwoławczym, ustalone w oparciu o § 2 ust 1 i 2, § 6 pkt 6
w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 ze zm.).