Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 583/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 kwietnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak (spr.)

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek

SSA Barbara Białecka

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 1 kwietnia 2015 r. w Szczecinie

sprawy K. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział wG.

o przywrócenie renty

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 28 maja 2014 r. sygn. akt VI U 180/12

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 583/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 18.01.2012 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w G. odmówił K. S. prawa do renty
z tytułu niezdolności do pracy (na dalszy okres, z ogólnego stanu zdrowia), ponieważ Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 04.01.2012r. stwierdziła, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy.

W odwołaniu od decyzji organu rentowego ubezpieczony podniósł, że dziewiętnaście lat temu zachorował na cukrzycę typu I, a następnie na nadczynność tarczycy i obie współistniejące choroby są nadal niestabilne i spowodowały ciężkie powikłania. Ubezpieczony mając na uwadze, że nie doszło do poprawy jego stanu zdrowia, wniósł o przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie i podtrzymał argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji. Jednocześnie wskazał, że ubezpieczony w okresie do 30.09.2011r. pobierał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 28.05.2014 roku oddalił odwołanie.

Sąd I Instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych.

K. S., urodzony (...), posiada wykształcenie zawodowe, w zawodzie elektromechanik. Pracował w wyuczonym zawodzie, jak również jako aparatowy, malarz i konserwator. Do dnia 30.09.2011 r. pozostawał na rencie z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Lekarz Orzecznik ZUS, a następnie Komisja Lekarska ZUS, uznali, że ubezpieczony nie jest osobą niezdolną do pracy.

Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o przeprowadzone w toku procesu dowody z opinii biegłych sądowych (k. 23-25v., 83-84., 196-196v., 203-204. 237), że na dzień wydania decyzji organu rentowego z dnia 18.01.2012r. u ubezpieczonego rozpoznano następujące schorzenia:

1.  początkowe zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, zaznaczone objawy dyskopatii szyjnej,

2.  bóle kręgosłupa bez dysfunkcji ruchowej, bez objawów korzeniowych,

3.  objawy ubytkowe jako cechy początkowej neuropatii cukrzycowej,

4.  cukrzycę typu I - leczoną insuliną,

5.  retinopatię cukrzycową nieproliferacyjną obu oczu,

6.  chorobę Graves-Basedowa w okresie prawidłowej funkcji tarczycy

7.  zaburzenia nerwicowe nieznacznie upośledzające sprawność,

8.  początkowe zmiany tętnic podudzi bez objawów niedokrwienia kończyn dolnych,

9.  a nadto wskazano na duże prawdopodobieństwo jaskry prostej,
z prawidłowym czynnościowo układem wzrokowym.

Stan zaawansowania wymienionych schorzeń nie daje podstaw do uznania,
że ubezpieczony jest po 30.09.2011r. niezdolny do pracy, zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami.

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie i wskazał na przepisy art. 107, art. 12 ust. 1ust. 3 i art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity opubl. w Dz. U. z 2013 roku, poz. 1140, ze zm.) - zwaną dalej ustawą emerytalną - jednocześnie przytaczając ich treść.

Sąd pierwszej instancji podniósł, że w sprawie istotne było przesądzenie, czy ubezpieczony spełnia warunki niezbędne do uznania, że po dniu 30.09.2011 r. jest nadal osobą co najmniej częściowo niezdolną do pracy, czy odzyskał zdolność
do pracy, jak to wynikało z orzeczeń lekarzy ZUS, które stanowiły podstawę do wydania kwestionowanej decyzji i w celu wyjaśnienia tych okoliczności przeprowadził dowód z opinii biegłych sądowych specjalistów z zakresu dziedzin odpowiadających schorzeniom ubezpieczonego - psychiatry, diabetologa, okulisty, endokrynologa, ortopedy, neurologa, chirurga, a nadto specjalisty z zakresu medycyny pracy.

Sąd Okręgowy mając na uwadze pierwszą z przeprowadzonych w sprawie opinii, zespołu biegłych sądowych lekarzy o specjalnościach z zakresu okulistyki, endokrynologii, neurologii, ortopedii, diabetologii i psychiatrii, wskazał, że biegli zgodnie rozpoznali u ubezpieczonego początkowe zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, zaznaczone objawy dyskopatii szyjnej. Biegli podali, że bóle kręgosłupa pozostają bez dysfunkcji ruchowej oraz bez objawów korzeniowych. Istnieją u ubezpieczonego objawy ubytkowe jako cechy początkowej neuropatii cukrzycowej, gdyż ubezpieczony cierpi na cukrzycę typu I - leczoną insuliną. Ma również rozpoznaną retinopatię cukrzycową nieproliferacyjną obu oczu, chorobę Graves-Basedowa w okresie prawidłowej funkcji tarczycy oraz zaburzenia nerwicowe nieznacznie upośledzające sprawność.

Następnie, biegli sądowi z zakresu neurologii i ortopedii zgodnie podali, że z punktu widzenia ich specjalizacji nie występują takie zmiany, które powodowałby istotne naruszenia sprawności organizmu, wobec czego nie ma podstaw do orzekania długotrwałej niezdolności do pracy z przyczyn neurologiczno - ortopedycznych. Biegli podzielili orzeczenie Komisji Lekarskiej ZUS z 04.01.2012r., że badany jest zdolny do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Dodali również,
że z uwagi na to, iż z orzeczenia lekarza orzecznika z 2010r. nie wynika istotna dysfunkcja narządu ruchu i nie odnotowano istotnych objawów neurologicznych, brak jest również możliwości wykazania poprawy stanu zdrowia w stanie neurologiczno - ortopedycznym.

W ocenie biegłego z zakresu okulistyki powikłania cukrzycowe siatkówki w postaci retinopatii nieproliferacyjnej obecnie nie upośledzają w istotny sposób funkcji wzrokowej ubezpieczonego i nie są przyczyną niezdolności do pracy.

Również z treści opinii biegłego endokrynologa wynika, że badany jest zdolny do pracy. Biegły ten wskazał, że ubezpieczony ma prawidłowy stan endokrynologiczny, a badaniem klinicznym i laboratoryjnym nie stwierdzono istotnych odchyleń od normy. Wyniki badań scTSH od 3 lat są w normie, co świadczy o wyrównaniu funkcji tarczycy, w związku z tym biegły endokrynolog uznał badanego za osobę całkowicie zdolną do pracy.

Biegli wskazali, że w sferze psychicznej dolegliwości nerwicowe ubezpieczonego mają niewielki wpływ na jego wydolność i nie powodują niezdolności do pracy w żadnym istotnym orzeczniczo stopniu.

Sąd orzekający uwzględnił również opinię biegłego sądowego z zakresu diabetologii i ustalił, że w zakresie samej tylko cukrzycy, badany nie jest niezdolny do pracy. Cukrzyca jest leczona nowoczesną metodą wielokrotnych wstrzyknięć insulin. Nie stwierdzono cech zaawansowanych przewlekłych powikłań cukrzycy, a to decyduje o orzekaniu długotrwałej niezdolności do pracy. Fakt leczenia cukrzycy przy użyciu insuliny (kilka iniekcji dziennie) może skutkować częściową niezdolnością do pracy
z pewnych zawodach (elektromechanik, malarz z nieregularnym wysiłkiem fizycznym) i dlatego też biegły diabetolog wniósł o dopuszczenie opinii jeszcze jednego specjalisty, tj. biegłego z zakresu medycyny pracy.

Biegła z zakresu medycyny pracy lek. med. R. G. w wyniku przeprowadzonego wywiadu, badania przedmiotowego, po zapoznaniu się z opiniami biegłych oraz dokumentacją zawartą w aktach sądowych, dokonała u ubezpieczonego rozpoznania tożsamego, co poprzednio wypowiadający się w sprawie biegli sądowi, i podała, że w jej ocenie ubezpieczony jest zdolny do pracy fizycznej lekkiej z przeciwwskazaniem pracy na wysokości, przy maszynie w ruchu ciągłym oraz jako kierowca zawodowy, choć zarazem może być również zatrudniony przy tych ostatnich pracach, jeżeli będzie świadomy hipoglikemii i będzie poddawał się systematycznej kontroli u specjalisty diabetologa z systematyczną kontrolą poziomu cukru we krwi, a nie będą występować poważne hipoglikemie. Biegła podała, że ubezpieczony pracował bardzo krótko i następnie przez okres 20 lat nie podjął pracy, jak również nie wyrażał chęci przekwalifikowania. Biegła podkreśliła, że także biegła diabetolog nie stwierdziła cech zaawansowanych przewlekłych powikłań cukrzycy. Retinopatia niepoliferancyjna nie upośledza funkcji wzrokowej i nie stanowi podstawy do uznania długotrwałej niezdolności do pracy. Ubezpieczony ostatni raz był hospitalizowany w szpitalu kilka lat temu z powodu cukrzycy. Leczony jest przez lekarza rodzinnego, raz w roku korzysta z kontroli w Poradni Diabetologicznej. Z dokumentacji wynika, że pracował bardzo krótko w różnych zakładach i na różnych stanowiskach, stąd stwierdzenie biegłej, że jest zdolny do pracy fizycznej. W ocenie biegłej, ubezpieczony jest zdolny do pracy także jako pracownik ochrony bez pracy nocnej, sprzątania biur, parkingowego bez pracy nocnej. Stan narządu ruchu badanego bez istotnej dysfunkcji ruchowej, bez objawów korzeniowych, a zatem nie powoduje długotrwałej niezdolności do pracy. Biegła sądowa R. G. odniosła się również do poprzedniego stanu zdrowia, będącego przedmiotem lekarza orzecznika ZUS w 2008r. kiedy orzeczono częściową niezdolność do pracy z powodu cukrzycy typu 1 z wysokimi poziomami glukozy oraz spadkami cukru głównie w godzinach porannych oraz dolegliwości bólowych kręgosłupa L-S z cechami rwy kulszowej prawostronnej. Biegła R. G. zwróciła też uwagę, że w 2011r. lekarz orzecznik ZUS uznał częściową niezdolność ubezpieczonego do pracy z rozpoznaniem cukrzycy typu 2, nadczynności tarczycy, bólów kręgosłupa, osłabienia pamięci, HbAlC 8,3. W styczniu 2012r. Komisja Lekarska ZUS uznała zdolność do pracy z rozpoznaniem cukrzycy typu 1 leczoną insuliną, nadczynność tarczycy w wywiadzie, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa bez ograniczenia funkcji narządu ruchu, zaburzenia nerwicowe. Biegła podkreśliła, że zgłaszane bóle kręgosłupa nie znajdują potwierdzenia w badaniu przedmiotowym, a choroba tarczycy w stanie wyrównania nie daje podstaw do uznania długotrwałej niezdolności do pracy.

Również kolejni biegli opiniujący w sprawie nie znaleźli podstaw do uznania ubezpieczonego za niezdolnego do pracy. Biegły sądowy w zakresie chorób wewnętrznych, diabetologii i endokrynologii dokonał takiego samego rozpoznania jak pierwszy zespół biegłych i stwierdził, że w jego opinii badany jest zdolny do lekkiej pracy fizycznej - z pewnymi ograniczeniami, jak praca na wysokości czy w porze nocnej. Powikłania cukrzycy występujące u ubezpieczonego w swoim obecnym stadium nie doprowadziły jeszcze do istotnego upośledzenia funkcji narządów układów, a czynność tarczycy jest obecnie w zakresie normy w trakcie przyjmowania małej dawki leku tyreostatycznego (T.).

Biegły specjalista z zakresu chirurgii rozpoznał u ubezpieczonego początkowe zmiany tętnic podudzi bez objawów niedokrwienia kończyn dolnych. I stwierdził,
że aktualny stan zdrowia ubezpieczonego z przyczyn chirurgicznych nie powoduje niezdolności do pracy. Stwierdzone początkowe zmiany w tętnicach podudzi w badaniu USG Dopplera bez zmian w badaniu fizykalnym nie dają podstaw do uznania ubezpieczonego za niezdolnego do pracy.

Wskutek zgłaszanych zastrzeżeń, Sąd Okręgowy dopuścił jeszcze dowód
z opinii biegłego z zakresu okulistyki, który podał, że o zdolności do pracy decyduje funkcja układu wzrokowego, a ta w przypadku ubezpieczonego jest prawidłowa. Sam fakt, że pacjent jest chory nie wystarcza do stwierdzenia długotrwałej niezdolności do pracy. Ze względu na stan wzroku badany jest zdolny do pracy. Biegła zgodziła się z opinią dotychczasowych biegłych oraz Komisji Lekarskiej ZUS.

Sąd Okręgowy miał na uwadze, że ubezpieczony w pismach procesowych składał liczne zastrzeżenia do opinii biegłych wydanych w sprawie, zarzucając
im nierzetelność w ocenie stanu jego zdrowia, lecz w ocenie Sądu były to zastrzeżenia nie mające charakteru merytorycznego, ani też nie ujawniające okoliczności, które podważałyby kompetencje, rzetelność lub wiarygodność biegłych. Zastrzeżenia ubezpieczonego stanowiły polemikę z wnioskami opinii i wyrażały niezadowolenie ubezpieczonego, co pozostało bez wpływu na ocenę opinii.
Zdaniem Sądu orzekającego wydane w sprawie opinie zasługiwały na wiarygodność, gdyż były pełne, logiczne i wyczerpujące, zostały wydane przez specjalistów w ramach przyznanych im kompetencji, a zawarte w nich wioski są zgodne
i jednoznaczne. Wszyscy biegli podzieli orzeczenie Komisji Lekarskiej ZUS, które legło u podstaw wydania zaskarżonej decyzji, że ubezpieczony nie jest osobą niezdolną do pracy.

Sąd Okręgowy mając na uwadze treść powołanych opinii biegłych sądowych, wskazał, że przy bezspornym fakcie, iż ubezpieczony jest chory, przeciwwskazanie
do wykonywania pewnych prac, nie jest równoznaczne z utrzymywaniem się niezdolności do pracy, gdyż samo występowanie schorzeń i związanych z nimi dolegliwości, w tym ograniczeń związanych z możliwością wykonywania pewnych prac, nie powoduje automatycznie niezdolności do pracy w rozumieniu przepisów art. 12 ust. 1 – ust. 3 i art. 13 ust. 1 ustawy emerytalnej. W świetle wydanych opinii sporządzonych z uwzględnieniem posiadanego przez ubezpieczonego doświadczenia zawodowego i wykształcenia bezsprzeczne K. S. jest zdolny do wykonywania prac zgodnych z jego kwalifikacjami i biegła sądowa z zakresu medycyny pracy przedstawiła wyczerpującą ocenę w tym zakresie.

Sąd Okręgowy tak argumentując uznał zaskarżoną decyzję organu rentowego za prawidłową i na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodził się ubezpieczony.

Zaskarżył wyrok w całości. W złożonej apelacji orzeczeniu zarzucił:

1.  oparcie rozstrzygnięcia na niepełnym materiale dowodowym, gdyż nie zawierającym w pełni wyjaśnionych okoliczności co do stanu jego zdrowia i wpływu na zdolność do pracy, w szczególności poprzez nie ustosunkowanie się przez Sąd orzekający do wszystkich zgłoszonych przez ubezpieczonego zastrzeżeń do opinii oraz zaniechanie wskazania przez biegłych sądowych w wydanych opiniach na czym miałaby polegać poprawa stanu jego zdrowia, w porównaniu z okresem poprzednim, kiedy ubezpieczony miał przyznane prawo do renty z tytułu całkowitej, a następnie częściowej niezdolności do pracy,

2.  poczynienie błędnych ustaleń faktycznych, przyjętych na podstawie nierzetelnie sporządzonych w sprawie oddzielnych, a nie łącznych, opinii biegłych sądowych, co skutkowało wadliwym ustaleniem, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy, zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami, choć w rzeczywistości zdaniem apelującego doszło do niewłaściwej oceniony przez biegłych sądowych pogorszenia stanu jego zdrowia wskutek występowania współistniejących schorzeń w postaci niewyrównanej cukrzycy insulinozależnej ze znacznymi wahaniami glikemii z występującą od szeregu lat nadczynnością tarczycy, o podobnie nie wyrównanej funkcjonalności tarczycy, prowadzących do poważnych powikłań, jak również wskutek ujawnienia się po wydaniu zaskarżonej decyzji nowych schorzeń w postaci wysokiego ciśnienia gałkowego, neuropatii i retinopatii cukrzycowej, podejrzenia jaskry, odbytych zabiegów laseroterapii,

3.  pozbawienie ubezpieczonego prawa do obrony wskutek odmowy uwzględnienia wniosku o przyznanie mu pełnomocnika z urzędu.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, apelujący wniósł o zmianę wyroku
i przyznanie prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy
na dalszy okres.

W uzupełnieniu apelacji ubezpieczony podniósł dodatkowo, że w procesie pozbawiono go prawa do obrony, wskutek odmowy przyznania pełnomocnika
z urzędu, czym więc naruszono art. 45 ust. 2 i art. 45 Konstytucji RP oraz art. 6 Konwencji o ochronie prawa człowieka i podstawowych wolności, Apelujący wskazał również, że biegli sądowi nie uwzględnili faktu, że cierpi on na niewyrównaną cukrzycę z chwiejnym przebiegiem, pominęli okoliczność, że przez wiele lat choroby
nie odczuwa hipo- i hiperglikemii oraz nie powiązali jego schorzeń z jego rzeczywistym wykształceniem, w tym z wyuczonym zawodem elektromontera, podając prace, których nigdy nie wykonywał, tj. jako pracownik ochrony, parkingowy, kierowca zawodowy.

Na rozprawie apelacyjnej z dnia 01.04.2015r. ubezpieczony podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie i powtórzył zarzuty oraz argumentację zawartą w apelacji i jej uzupełnieniu. Podniósł, że nie doszło do poprawy stanu zdrowia, tylko do pogorszenia stanu jego zdrowia, ze względu na cukrzycę typu I, schorzenia narządu wzroku i nadczynność tarczycy.

Organ rentowy nie ustosunkował się do treści apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należy podnieść, że ubezpieczony nie został pozbawiony prawa do obrony swych praw, poprzez odmowę uwzględnienia jego wniosku o przyznanie pełnomocnika z urzędu, gdyż mimo takiej odmowy, nie był nieporadny, na co wskazuje jego aktywność procesowa na rozprawach, w tym rozprawie apelacyjnej, wyrażająca się również w zgłaszanych licznych zastrzeżeniach do opinii, aktywnym działaniu w procesie, sporządzeniu i wnoszeniu poprawnie sformułowanych środków odwoławczych – apelacji. Ubezpieczony był też pouczany o przysługujących mu prawach przez Sąd w niezbędnym zakresie, na co wskazują akta sprawy. Brak jest więc podstaw do stwierdzenia najdalej idącego
w skutkach procesowych, zarzutu nieważności postępowania.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, w oparciu o całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz w granicach swobodnej oceny dowodów, o której stanowi art. 233 § 1 k.p.c. Zebrany w sprawie materiał dowodowy został prawidłowo oceniony. Sąd Okręgowy wskazał w uzasadnieniu jakim środkom dowodowym dał wiarę, a ponadto wyprowadził z poczynionych ustaleń faktycznych należycie uzasadnione wnioski, które stały się podstawą do wydania orzeczenia przez Sąd Odwoławczy bez potrzeby uzupełnienia materiału dowodowego w sprawie. Wnioski, które wywiódł Sąd Okręgowy ze zgodnych ocen medycznych biegłych sądowych były uzasadnione treścią opinii wydanych przez biegłych oraz zgromadzoną w sprawie dokumentacją medyczną i stały się podstawą do poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie. Wbrew zarzutowi apelacyjnemu, ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji przedstawione w pisemnym uzasadnieniu wyroku zasługują na akceptację, w tym w zakresie niespornych rozpoznań odnośnie schorzeń występujących u ubezpieczonego oraz poprawy stanu zdrowia ubezpieczonego, uwypuklonej przez biegłą sądową o specjalności z zakresu medycyny pracy R. G., w porównaniu z poprzednim okresem, tj. do 30.09.2011r., kiedy ubezpieczony miał przyznane prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy z ogólnego stanu zdrowia.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, zarzuty apelacyjne dotyczące oceny stanu zdrowia w pryzmacie zdolności do pracy okazały się niezasadne.

Rozpoznający sprawę Sąd Okręgowy nie naruszył również zasad postępowania, które rzutowałyby na trafność poczynionych w sprawie niezbędnych ustaleń faktycznych i uzasadniałyby uwzględnienie wniosku apelacyjnego.

Słusznie również Sąd pierwszej instancji, po zebraniu całości materiału dowodowego, w tym uzyskaniu opinii łącznej zespołu biegłych sądowych z P., dopuścił opinię biegłego sądowego z zakresu medycyny pracy (k.83-84), uwzględniając tym samym wniosek biegłego diabetologa (k.25), a nadto wskutek zastrzeżeń zgłoszonych przez ubezpieczonego, dopuścił dodatkowo i przeprowadził dowód z opinii biegłych ze S. diabetologa, endokrynologa, chirurga, a nadto okulisty (k. 124 i 177). Sąd Okręgowy posiadając przydatne i wiarygodne dowody z opinii biegłych sądowych, stanowiące podstawę do wyjaśnienia istotnych i spornych okoliczności co do stanu zdrowia ubezpieczonego w dacie wydania zaskarżonej decyzji, prawidłowo uznał, że zgłaszane przez ubezpieczonego zastrzeżenia były niezasadne merytorycznie i stanowiły polemikę z negatywnymi dla ubezpieczonego ocenami, wobec czego nie było potrzeby przeprowadzania kolejnych dowodów z opinii biegłych sądowych, bądź opinii uzupełniających zwłaszcza, że ubezpieczony swoich twierdzeń nie popierał żadnymi dowodami.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny przyjął poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne za własne, nie widząc potrzeby ich szczegółowego powtarzania.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy prawidłowo rozstrzygnął, że ubezpieczony nie spełnił przesłanek z art. 57 i 12 ust. 1, 2 i ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS w postaci wykazania niezdolności do pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Powyższe ustalenia skutkowały właściwie zastosowanym przez Sąd orzekający przepisem art. 107 ustawy emerytalnej oraz odmową przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności
do pracy z ogólnego stanu zdrowia na dalszy okres.

Zważywszy na granice i kierunek apelacji, odnośnie okoliczności spornych należy wskazać, że w niniejszej sprawie należało ocenić czy Sąd I instancji prawidłowo ustalił kwalifikacje ubezpieczonego, skoro w powiązaniu z nimi dokonuje się oceny stanu zdrowia ubezpieczonego w pryzmacie jego zdolności do pracy (zgodnie z posiadanymi rzeczywistymi kwalifikacjami zawodowymi). W ocenie Sądu Apelacyjnego, w kontrolowanej instancyjnie sprawie nie wystąpiły w tym zakresie jakiekolwiek uchybienia, gdyż Sąd Okręgowy prawidłowo poczynił ustalenia stanu zdrowia ubezpieczonego w pryzmacie jego zdolności do pracy zgodnie z posiadanym wykształceniem zawodowym w zawodzie elektromontera i jego rzeczywistymi kwalifikacjami zawodowymi jako pracownika fizycznego, w zawodzie wyuczonym, jako pomocnika konserwatora dźwigu (a zatem w zakresie nader zbliżonym do profesji elektromontera), jako aparatowy produkcji (w Zakładach (...)), a następnie malarza (w Zakładzie Budownictwa (...) w Z.), według stanu po dniu 30.09.2011 roku
(jako kontynuacja przyznanego do tej daty decyzją z 08.10.2010r. świadczenia rentowego), i nie później niż na dzień wydania zaskarżonej decyzji, tj. na dzień 18.01.2012 roku. Niewątpliwie też wskazane zawody charakteryzują się przewagą pracy fizycznej, wymagają ogólnej sprawności ruchowej i wydolności fizycznej, okresowo zwiększonej, oraz jak w przypadku elektromontera i malarza budowlanego, także pracy na wysokości.

Należy dodać, że analiza akt rentowych, w tym świadectwo pracy ubezpieczonego oraz wyjaśnienia ubezpieczonego, złożone podczas przesłuchania na rozprawie z dnia 5.12.2012r. (k. 124, nagranie od 13 minuty) wskazuje, że ubezpieczony podczas zatrudnienia nie podwyższał swoich kwalifikacji zawodowych, ani nie zdobywał już nowych kwalifikacji.

Ustosunkowując się do zarzutu apelacyjnego, iż biegli nie wypowiedzieli się w zakresie jego kwalifikacji zawodowych, należy podkreślić, że biegli sądowi,
mieli do dyspozycji całość materiału aktowego, w postaci akt rentowych, akt sprawy i wydając opinie, znali wykształcenie oraz kwalifikacje zawodowe ubezpieczonego oraz dokonywali samodzielnie ocen medycznych w pryzmacie tych właśnie kwalifikacji, na co zresztą wskazują poszczególne opinie biegłych sądowych, w szczególności opinia biegłej sądowej z zakresu medycyny pracy z dnia 05.10.2013r., w której wyraźnie podano, że w ocenie biegłej R. G. ubezpieczony jest zdolny do pracy fizycznej - lekkiej z względnym przeciwwskazaniem pracy na wysokości, przy maszynie w ruchu ciągłym oraz jako kierowca zawodowy, a nadto mimo takiego zastrzeżenia ubezpieczony może jednak być zatrudniony przy tych pracach, jeżeli będzie świadomy swojej hipoglikemii, a nadto będzie poddawał się systematycznej kontroli u specjalisty diabetologa z systematyczną kontrolą poziomu cukru we krwi, a zarazem nie będą występować poważne hipoglikemie.

W tym miejscu należy wskazać, że Sąd ubezpieczeń społecznych ocenia legalność zaskarżonej decyzji na dzień jej wydania, uwzględniając stan zdrowia ubezpieczonego w okresie po dniu 30.09.2011r., kiedy ustało przyznane jedynie okresowo prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy i wskutek złożenia kolejnego wniosku zostało wszczęte nowe postępowanie zakończone wydaniem zaskarżonej decyzji z dnia 18.01.2012r. Badaniu podlegał więc stan zdrowia ubezpieczonego za ten tylko okres i z tej przyczyny, nie zmieniły ustaleń poczynionych przez Sąd I instancji przedłożone przez ubezpieczonego dodatkowo do akt sprawy dokumenty dotyczące okresu wcześniejszego kiedy pobierał rentę, w tym opinia lekarska z dnia 10.05.2001r. z k. 56 (kiedy ubezpieczony był jeszcze okresowo niezdolny do pracy).

Wobec faktu, że stan zdrowia ze swej natury podlega zmianie, dokumenty obrazujące zmieniony stan zdrowia już po dacie wydanej decyzji organu rentowego nawet jeśli świadczą o ewentualnym pogorszeniu stanu zdrowia ubezpieczonego pozostają bez wpływu na ocenę prawidłowości wydanej decyzji organu rentowego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2004 r., sygn. II UK 395/03, opubl. w OSNP 2005/3/43, M.P.Pr.-wkł. 2005/7/19, LEX nr 141848, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2006 r., sygn. I UK 154/05, LEX nr 272581, wyrok Sądu Najwyższego z 2 sierpnia 2007 roku, sygn. III UK 25/07). W tym kontekście należy wskazać, że sygnalizowane już w apelacji oraz jej uzupełnieniu argumenty ubezpieczonego, że po wydaniu decyzji z dnia 18.01.2012r. wystąpiły u niego nowe schorzenie w obrębie narządu wzoru, w tym nadciśnienie w gałkach ocznych, zmiany wymagające w przyszłości zabiegów laserem, w tym powikłania cukrzycowe, jak neuropatia i retinopatia. Mimo więc, że retinopatia z makulopatią i neuropatia, były rozpoznane przez biegłych sądowych, to dotyczyły one stanu zdrowia ubezpieczonego znacznie już po dacie wydania zaskarżonej decyzji organu rentowego. Nie były również podstawą do uprzednio przyznanego prawa do renty (vide opinia lekarska lekarza ZUS z dnia 20.09.2010r., k. 193 a.m. wraz z zaświadczeniem o stanie zdrowia z k. 195 a.m., wynikami badań na dalszych kartach - niewyrównana nadczynność tarczycy z leczoną od 1993r. cukrzycą insulinozależną, z chwiejnym przebiegiem, hemoglobiną glikowaną na poziomie 7,3 - 8,3). Jednak nawet na dzień wydania decyzji rozpoznane „zmiany cukrzycowe”, w ocenie medycznej biegłych sądowych,
w obecnym obrazie klinicznym nie prowadzą jeszcze do upośledzenia sprawności organizmu w stopniu znacznym i tym samym nie mogą być podstawą do stwierdzenia niezdolności do pracy. Z kolei, jaskra, na jaką powoływał się ubezpieczony, także dopiero w dalszym toku procesu wzmiankowana, nie została potwierdzona i wskazywano jedynie na duże prawdopodobieństwo jej wystąpienia.

Należało mieć przy tym na uwadze, że przyczyną przyznania uprzednio prawa
do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy były:

- w 2008r. cukrzyca z gwałtownymi, wysokimi poziomami cukru i wysokimi spadkami cukru (nadczynność tarczycy była wyrównana) - opinia lekarska lekarza ZUS z dnia 08.09.2008r., k. 166 a.m.

- w 2010r. niewyrównana już nadczynność tarczycy współistniejąca z cukrzycą insulinozależną o chwiejnym nadal przebiegu z hemoglobiną glikowaną na poziomie 7,3 - 8,3 - opinia lekarska lekarza ZUS z dnia 20.09.2010r., k. 193 a.m.

W związku ze zgłaszanymi przez ubezpieczonego dolegliwościami
i schorzeniami oraz w oparciu o zgromadzoną w sprawie dokumentację medyczną, Sąd I instancji w niniejszej sprawie przeprowadził dowody z opinii kilku biegłych sądowych, w tym:

1.  opinii łącznej zespołu biegłych z zakresu: ortopedii, neurologii, psychiatrii, diabetologii, endokrynologii, okulistyki (z P.),

2.  opinii biegłej sądowej z zakresu medycyny pracy, którą uwzględniła wyniki badań oraz oceny wskazanego zespołu biegłych,

a następnie, wobec zgłoszonych przez ubezpieczonego, także na rozprawie z dnia 5.12.2012r. (k. 124), zastrzeżeń co wydanych opinii,

3.  dowód z opinii nowego zespołu biegłych sądowych z zakresu diabetologii, endokrynologii, chirurgii i okulistyki – ze S. - (k.124) i wobec powołania przez ubezpieczonego nowych okoliczności, także z opinii biegłego z zakresu okulistyki (k.177).

Wszyscy wskazani biegli sądowi, po wielokrotnym przebadaniu ubezpieczonego, zgodnie i jednoznacznie ocenili, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy, zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami.

Biegli sądowi podali, że leczona cukrzyca, także w ocenie biegłej diabetologa, nie wykazuje cech zaawansowanych przewlekłych powikłań cukrzycy, a dopiero takie zmiany decydują o wpływie na niezdolność do pracy, niekoniecznie zresztą długotrwałej. Również retinopatia niepoliferancyjna nie upośledza w istotny sposób funkcji wzrokowej ubezpieczonego i nie stanowi podstawy do uznania długotrwałej niezdolności do pracy. Ubezpieczony ostatni raz był hospitalizowany w szpitalu kilka lat temu z powodu cukrzycy. Pozostające w normie wyniki badań scTSH od 3 lat świadczą o wyrównaniu funkcji tarczycy. Ubezpieczony leczy się na to schorzenie
i jest w tracie przyjmowania małej dawki leku tyreostatycznego (T.). Zgłaszane przez niego bóle kręgosłupa pozostają bez dysfunkcji ruchowej, jak również bez objawów korzeniowych. Natomiast zaburzenia nerwicowe tylko nieznacznie upośledzają sprawność organizmy, bez wpływu na zdolność do wykonywania pracy. W ocenie biegłej z zakresu medycyny pracy ubezpieczony jest zdolny do pracy fizycznej lekkiej z przeciwwskazaniem pracy na wysokości, przy maszynie w ruchu ciągłym oraz jako kierowca zawodowy, choć może być zatrudniony przy tych pracach, jeżeli będzie świadomy hipoglikemii i poddawał się systematycznej kontroli u specjalisty diabetologa z systematyczną kontrolą poziomu cukru we krwi, i nie będą występowały zarazem poważne hipoglikemie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, biegli prawidłowo powiązali stan zdrowia ubezpieczonego z wykształceniem i kwalifikacjami zawodowymi ubezpieczonego, logicznie wywodząc, że po okresie niezdolności do pracy, odzyskał on zdolność do pracy w wykonywanych dotychczas zawodach, tj. w pracach o nieznacznym obciążeniu fizycznym, na wysokości, przy maszynach w ruchu, zatem także w zawodzie wyuczonym elektromontera. Zdaniem Sądu Odwoławczego opinie biegłych lekarzy spełniają wszystkie wymagania stawiane przez Sądy opiniom biegłych i uwzględniają wymogi prawne stawiane przez ustawodawcę przy orzekaniu o niezdolności do pracy, a podnoszone przez apelującego liczne zastrzeżenia, nie podważyły wyrażonych w nich rozpoznań i ocen medycznych.

Z treści zapisów zawartych w protokołach badań sądowo - lekarskich oraz opinii wynika, że biegli przeprowadzili kompleksowe badania stanu zdrowia ubezpieczonego oraz szczegółową analizę związku rozpoznanych u niego schorzeń
z możliwością podjęcia zatrudnienia, w kontekście posiadanych kwalifikacji zawodowych i braku dodatkowego doświadczenia. Z treści opinii wynika, że biegli przeprowadzili z ubezpieczonym wywiad, a następnie badanie podmiotowe. Biegli zapoznali się również z dokumentacją medyczną dotyczącą ubezpieczonego. Specjaliści wskazanych dziedzin jednoznacznie orzekli, że stan zdrowia badanego pozwala uznać, iż odzyskał on zdolność do pracy, zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, wymienione opinie - pozwalając na nie budzące wątpliwości ustalenie, że stan zdrowia ubezpieczonego w dacie wydawania spornej decyzji nie pozwalał na przyjęcie choćby częściowej niezdolności do pracy i mogły stanowić podstawę do stanowczego rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd Apelacyjny, wbrew zarzutom apelacji nie dostrzegł również potrzeby powołania kolejnych biegłych w sprawie, uznając, że przeprowadzone dotychczas dowody z opinii przed Sądem pierwszej instancji, były wystarczające dla wydania prawidłowego rozstrzygnięcia przez sąd pierwszej instancji.

Analiza opinii biegłych sądowych, sporządzonych na potrzeby niniejszego procesu, w konfrontacji z posiadaną dokumentacją medyczną, doprowadziła Sąd Apelacyjny do wniosku, że doszło u ubezpieczonego do poprawy stanu zdrowia w płaszczyźnie cukrzycy typu I, leczonej, z kontrolą diabetologiczną i poprzez okresowe oznaczanie wskaźnika wyrównywania cukrzycy (HbA1c), a zatem wyrównywaną, bez epizodów hiper- i hipoglikemicznych z wysoką i bardzo wysoką glikemią (a zatem bez skutecznego oddziaływania podawanej insuliny), bez hospitalizacji od kilku lat, a zatem także bez zgłaszanych stanów śpiączki, utraty przytomności.

Leczona cukrzyca, w ocenie biegłej diabetolog nie wykazuje cech zaawansowanych przewlekłych powikłań cukrzycowych. Nadczynność tarczycy została ponownie wyrównana, małymi dawkami leku.

U ubezpieczonego nie ujawniły się powikłania ciężkie (ostre), a przewlekłe nie wykazują klinicznego obrazu zmian narządowych naruszających oprócz metabolizmu, innych funkcji organizmu w stopniu upośledzającym znacznie sprawność organizmu
i tym samym zdolności do podjęcia i wykonywania pracy. Również później ujawnione powikłania neuropatia w fazie początkowej, czy retinopatia niepoliferancyjna nie upośledzają w istotny sposób funkcji wzrokowej ubezpieczonego i nie stanowią podstawy do uznania długotrwałej niezdolności do pracy. Zaburzenia nerwicowe, w ocenie psychiatrycznej, tylko nieznacznie upośledzają sprawność organizmy, ale nie wpływają na zdolność do wykonywania pracy.

Zgłaszane zaś przez ubezpieczonego bóle kręgosłupa, w wywiadzie, nie mają obecnie potwierdzenia klinicznego i w ocenie biegłych nie wynikają z objawów korzeniowych.

Ubezpieczony, jak wynika z treści wywiadu, nie zgłaszał objawów ostrego zespołu bólowego.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko za Sądem Okręgowym biegłej sądowej z zakresu medycyny pracy R. G., że ubezpieczony jest zdolny do pracy fizycznej lekkiej z przeciwwskazaniem pracy na wysokości, przy maszynie w ruchu ciągłym oraz jako kierowca zawodowy. Mimo wskazania przez biegłą sądową przeciwwskazania, zaznaczyła ona, że nie jest ono bezwzględne, a jedynie zalecone, skoro ubezpieczony może wykonywać wskazane prace, gdy będzie świadomy hipoglikemii, będzie poddawał się systematycznej kontroli u specjalisty diabetologa z kontrolą poziomu cukru we krwi, a zarazem nie będą występować poważne hipoglikemie. W przypadku ubezpieczonego należy stwierdzić, że spełnia on wszystkie kryteria sformułowane przez biegłą. Nie występują ostre hipoglikemie i wbrew twierdzeniu ubezpieczonego, nie ma podstaw dla przyjmowania, że po latach leczenia cukrzycy, kiedy ubezpieczony dobrze zna swój organizm, kontroluje i odczuwa spadki cukru, miałby nagle utracić zdolność odczuwania hipoglikemii.

Skoro rozpoznana cukrzyca z nadczynnością tarczycy, zmiany w obrębie kręgosłupa
i pozostałe rozpoznane schorzenia, nie upośledzały w dacie zaskarżonej decyzji sprawności organizmu w stopniu powodującym choćby częściową niezdolność do pracy fizycznej, to brak jest podstaw do ponownego przyznania prawa do renty
z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres. Wbrew zarzutowi apelacyjnemu, poprawa stanu zdrowia wynika wyraźnie z opinii biegłej R. G. porównującej stan zdrowia ubezpieczonego w 2008r. i 2010r. z oceną wyrażoną w 2012r., a także z opinii pozostałych biegłych.

Ustosunkowując się do innych zarzutów apelacji, należy mieć na uwadze, że nie wystarczy udowodnienie przez apelującego, iż występują określone schorzenia, lecz konieczne jest wykazanie, w jakim stopniu wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1.12.2000 r., sygn. II UKN 113/00, OSNP 2002/14/343). Pod pojęciem „niezdolność do wykonywania pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji” należy bowiem rozumieć rzeczywistą utratę zdolności do pracy lub znaczne jej ograniczenie, przy uwzględnieniu możliwości i sprawności niezbędnych do dalszego zaangażowania w procesie pracy. Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (art. 12 ust. 3 ustawy emerytalnej). Należy mieć przy tym na uwadze, że na pojęcie niezdolności do pracy składają się pozostające w koniunkcji dwa elementy, a mianowicie element biologiczny oraz element ekonomiczny, rozumiany, jako obiektywna utrata zdolności do zarobkowania. Zdolność do pracy, a zatem potencjalną możliwość wykonywania zatrudnienia ocenia się przy uwzględnieniu stopnia naruszenia sprawności organizmu, możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji oraz celowości przekwalifikowania zawodowego z uwagi na rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Nadto, wymóg „utraty zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami w stopniu znacznym” wskazuje na możliwość zachowania nieznacznej zdolności do takiej pracy. Istnieniu częściowej niezdolności do pracy nie przeczy zatem wykonywanie pracy zgodnej z kwalifikacjami, choć w rozmiarze odpowiadającym tej nieznacznej zdolności. Ten wniosek znalazł swoje potwierdzenie w stanowisku Sądu Najwyższego wyrażonym m.in. w wyrok z dnia 18 maja 2010 r., I UK 22/10, lex nr 607130 i z dnia 20 sierpnia 2003 r., II UK 403/02, opubl. w OSNPUSiSP 2004, nr 12, poz. 214.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawie, należy wyjaśnić, że brak możliwości wykonywania przez ubezpieczonego prac uznawanych za ciężkie fizycznie z uwagi na cukrzycę nie wyklucza zdolności do pracy zgodnie z posiadanymi przez niego kwalifikacjami, i to nawet bez potrzeby przekwalifikowania się zawodowego, skoro dotychczas wykonywał prace fizyczne wymagające sprawności, ale o nieznacznym stopniu obciążenia fizycznego, mniejszym niż w przypadku ciężkich i średnio ciężkich prac fizycznych. Należy wyjaśnić, że prezentowane także podczas rozprawy apelacyjnej z dnia 01.04.2015r. odczucia ubezpieczonego w zakresie występujących u niej zmian w organizmie nie mogą mieć zasadniczego wpływu na ocenę medyczną stanu zdrowia. Odczucia osoby badanej, z natury subiektywne, nie mogą zastępować, ani przesądzać ocen medycznych, wyrażanych przez biegłych sądowych lekarzy posiadających specjalistyczną wiedzę medyczną. Dla takich ocen należy stosować mierniki zobiektywizowane, wynikające nie tylko z wywiadu, ale też z wyników badań przedmiotowych, specjalistycznych, ewentualnych dodatkowych konsultacji, końcowych ocen biegłych lekarzy medycyny o odpowiednich kwalifikacjach związanych z posiadaną wiedzą czy odbytą specjalizacją. Ubezpieczony oprócz wyrażania przekonania o niezdolności do pracy nie przedłożył dowodów podważających wydane w sprawie opinie biegłych sądowych odnoszące się do oceny stanu zdrowia ubezpieczonego według stanu na dzień wydania zaskarżonej decyzji. Polemizowanie w apelacji z ocenami biegłych, z powoływaniem się na ocenę medyczną, lecz bez przedłożenia wyników badań potwierdzających tezy ubezpieczonego o znacznym upośledzeniu stanu jego zdrowia nie jest wystarczające do podważenia fachowo sporządzonych i miarodajnych opinii biegłych sądowych. Jeżeli więc w odniesieniu do ustaleń faktycznych wymagających specjalistycznej wiedzy Sąd zasięgnął opinii biegłych i w oparciu o te dowody poczynił niezbędne ustalenia faktyczne, to powoływanie się przez apelującego tylko na alternatywne nie poparte wiedzą specjalistyczną okoliczności, nie stanowi podstawy do podważenia przyjętych już ustaleń faktycznych, ani też nie wzbudza uzasadnionych wątpliwości co do prawidłowości tych ustaleń. Ewentualne pogorszenie stanu zdrowia ubezpieczonego, po dacie wydania zaskarżonej decyzji, może być podstawą do złożenia nowego wniosku rentowego.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do wydania orzeczenia zgodnego z wnioskiem apelacji i na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

SSA Barbara Białecka SSA Anna Polak SSA Romana Mrotek