Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II AKa 323/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 września 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

SSA Barbara Suchowska

Sędziowie

SSA Mariusz Żak

SSA Robert Kirejew (spr.)

Protokolant

Agnieszka Przewoźnik

przy udziale Prokuratora Prok. Apel. Adama Rocha

po rozpoznaniu w dniu 25 września 2015 r. sprawy

M. B. s. J. i U., ur. (...) w B.

oskarżonego z art. 156 § 3 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k.

na skutek apelacji obrońcy oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 24 czerwca 2015 roku

sygn. akt XVI K 14/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że w podstawie skazania w miejsce art. 64 § 2 k.k. wprowadza art. 64 § 1 k.k.;

2.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zasądza od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Katowicach) na rzecz adwokat M. P. – Kancelaria Adwokacka w K. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych, w tym 23 % VAT, z tytułu obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu w postępowaniu odwoławczym;

4.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych postępowania odwoławczego, obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt II AKa 323/15

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z dnia 24 czerwca 2015 r., sygn. akt XVI K 14/15, uznał oskarżonego M. B.za winnego tego, że w nocy z 17/18 listopada 2014 r. w B., przy ul. (...), pobił po całym ciele, kopał, kolankował i deptał po klatce piersiowej A. P., w wyniku czego pokrzywdzony doznał wielonarządowych obrażeń ciała w postaci rany tłuczonej na powierzchni głowy, rany ciętej twarzy, otarcia naskórka na twarzy, tułowiu i kończynach, ręki prawej, sińców powłok głowy i kończyn górnych oraz dolnych, krwawych podbiegnięć powłok mięśni głowy, klatki piersiowej, brzucha i okolicy krocza, krwotoku podpajęczynówkowego i do komór mózgu, obrzęku mózgu, złamania rogu większego prawego kości gnykowej, złamania mostka i obustronnego złamania żeber, rozerwania miąższu wątroby z obecnością krwi w jamie brzusznej i otrzewnej, krwiaka moszny i prącia, złamania rzepki kolana prawego, które to obrażenia stanowiły chorobę realnie zagrażającą życiu i stały się przyczyną śmierci A. P., przy czym czyn ten popełnił będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w B.z dnia 7.07.2009 r., sygn. (...), z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk na karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, objętą wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w B.z dnia 2 grudnia 2010 r., sygn. (...), z karą odbytą w okresie od 2.04.2010 r. do 6.06.2012 r., czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 156 § 3 kk w zw. z art. 64 § 2 kk i za to na mocy art. 156 § 3 kk skazał go na karę 8 lat pozbawienia wolności.

Ponadto na mocy art. 63 § 1 kk zaliczono oskarżonemu na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności od 18 listopada 2014 r. do 16 stycznia 2015 r., na mocy art. 230 § 2 kpk orzeczono o zwrocie dowodów rzeczowych, a także zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy koszty obrony z urzędu oraz zwolniono oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych obciążając nimi Skarb Państwa.

Apelację wniósł obrońca oskarżonego M. B. zaskarżając ten wyrok w części dotyczącej orzeczenia o karze. Obrońca postawił zarzut rażącej surowości orzeczonej kary pozbawienia wolności w wymiarze 8 lat, podczas gdy postawa oskarżonego w procesie, przyznanie się do winy, wyrażenie żalu i skruchy winny skutkować orzeczeniem kary w niższym wymiarze. Wskazując na to apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie kary 5 lat pozbawienia wolności, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Zarzut podniesiony w apelacji obrońcy oskarżonego M. B. okazał się całkowicie bezzasadny, jednakże wywołana wniesieniem środka odwoławczego kontrola instancyjna doprowadziła do stwierdzenia, że nieprawidłowo przypisano oskarżonemu działanie w warunkach powrotu do przestępstwa określonych w art. 64 § 2 k.k. Z tego względu sąd odwoławczy, niezależnie od granic środka odwoławczego i podniesionego zarzutu, w oparciu o przepis art. 455 k.p.k., dokonał korzystnej dla oskarżonego korekty kwalifikacji prawnej przypisanego mu czynu przyjmując, że działał w warunkach tzw. recydywy specjalnej podstawowej – z art. 64 § 1 k.k.

Nie budziły wątpliwości poczynione przez sąd I instancji i nie kwestionowane przez strony ustalenia faktyczne, opisane w lapidarny sposób w pisemnym uzasadnieniu wyroku. Oparte one zostały na prawidłowo ocenionym materiale dowodowym, w tym na uznanych częściowo za wiarygodne wyjaśnieniach samego M. B., który począwszy od końcowej fazy wyjaśnień składanych w Prokuraturze Rejonowej w Będzinie w dniu 19 listopada 2014 r. przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

Ustalenia te zawierały wszystkie istotne elementy wskazujące na zrealizowanie przez M. B. znamion zarówno strony przedmiotowej, jak i podmiotowej przestępstwa z art. 156 § 3 k.k. popełnionego na szkodę A. P., a polegającego na ciężkim pobiciu i umyślnym spowodowaniu przez to obrażeń realnie zagrażających życiu pokrzywdzonego, w następstwie których A. P. zmarł, co oskarżony mógł przewidzieć. Wobec braku okoliczności wyłączających bezprawność czynu lub winę oskarżonego M. B. trafnie uznany został za winnego popełnienia zarzucanego mu występku z art. 156 § 3 k.k.

Z danych o karalności oskarżonego (k. 464-465 akt sprawy) wynika, że przed datą rozpatrywanego czynu był on wielokrotnie karany za różnego rodzaju przestępstwa umyślne – z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 279 § 1 k.k., z art. 279 § 1 k.k., z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i z art. 226 § 1 k.k. Wśród tych uprzednich skazań nie było jednak żadnego za przestępstwo przeciwko życiu lub zdrowiu, do których zalicza się występek z art. 156 § 3 k.k. przypisany M. B. w niniejszym postępowaniu. Tymczasem dla przyjęcia, że sprawca dopuścił się czynu w warunkach tzw. recydywy specjalnej wielokrotnej konieczne jest stwierdzenie, zgodnie z brzmieniem przepisu art. 64 § 2 k.k., że popełnił on ponownie umyślne przestępstwo przeciwko życiu lub zdrowiu, przestępstwo zgwałcenia, czy też rozboju, kradzieży z włamaniem lub inne przestępstwo przeciwko mieniu popełnione z użyciem przemocy lub groźbą jej użycia. Ponieważ interpretacja zwrotu „ponownie” w połączeniu z wymienionym następnie w art. 64 § 2 k.k. katalogiem przestępstw nasuwała wątpliwości, wykładni tego przepisu dokonywano w orzecznictwie sądowym. Na aprobatę zasługuje wydana w tej kwestii i zachowująca swą aktualność w odniesieniu do obecnych przepisów art. 64 § 1 i 2 k.k. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 1996 r. (sygn. I KZP 3/96, OSNKW 1996, nr 5-6, poz. 23), według której użyte w art. 60 § 2 k.k. określenie „ponownie” oznacza, że dla przyjęcia powrotu sprawcy do przestępstwa – popełnionego w warunkach określonych w tym przepisie – konieczne jest uprzednie skazanie sprawcy z zastosowaniem art. 60 § 1 k.k., ale nie za jakiekolwiek przestępstwo umyślne, lecz albo za takie samo przestępstwo, jak aktualnie zarzucone (tożsamość jednostkowa), albo za przestępstwo należące do tej samej grupy przestępstw, które zostały wymienione w art. 60 § 2 k.k. Ze sformułowania tego można wyprowadzić wniosek, że Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, iż w przepisie art. 60 § 2 d.k.k. oraz podobnie brzmiącym przepisie art. 64 § 2 k.k. należy wyróżnić więcej niż jedną grupę przestępstw, w ramach której winno się mieścić przestępstwo uprzednio popełnione w warunkach z art. 64 § 1 k.k., jak i przestępstwo obecnie przypisane, aby mogło dojść, przy spełnieniu dalszych warunków dotyczących okresów odbytych kar, do zastosowania art. 64 § 2 k.k. Przyjmuje się, że mowa tu o trzech grupach. Pierwszą z nich stanowią przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, kolejną - przestępstwa zgwałcenia, a ostatnią – przestępstwa rozboju, kradzieży z włamaniem lub inne przeciwko mieniu popełnione z użyciem przemocy lub groźby jej użycia. Taka wykładnia prezentowana była w orzecznictwie Sądu Apelacyjnego w Katowicach (patrz np. wyrok z dnia 22 listopada 2007 r., sygn. II AKa 407/07, KZS 2008/4/70, czy wyrok z dnia 18 listopada 2009 r., sygn. II AKa 221/09, Lex 574472) i nadal zasługuje na aprobatę. Dlatego wobec faktu, że M. B. nie był wcześniej karany za przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu w warunkach z art. 64 § 1 k.k., nie jest możliwe zastosowanie przepisu art. 64 § 2 k.k. do przypisanego mu w tej sprawie występku z art. 156 § 3 k.k. Ponieważ jednak z odpisów wyroków włączonych do akt sprawy wraz z danymi o odbyciu kary i przyjętego przez sąd I instancji opisu warunków recydywy wynika, że oskarżony skazany był uprzednio za umyślne przestępstwo podobne, tj. z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. na karę przekraczającą 6 miesięcy pozbawienia wolności, którą zakończył odbywać w ramach orzeczonej względem niego kary łącznej w okresie nie odleglejszym niż 5 lat przed popełnieniem inkryminowanego czynu, należało przypisać mu działanie w warunkach tzw. recydywy specjalnej podstawowej – z art. 64 § 1 k.k. Dlatego zmieniono zaskarżony wyrok w jego punkcie 1 poprzez przyjęcie w podstawie skazania w miejsce przepisu art. 64 § 2 k.k. przepisu art. 64 § 1 k.k., co rodzi dla oskarżonego korzystne skutki, chociażby ze względu na skrócenie okresu odbytej kary, o którym mowa w art. 78 § 2 k.k., po jakim będzie mógł się ubiegać o warunkowe przedterminowe zwolnienie z odbywania reszty kary pozbawienia wolności.

Pomimo zmiany kwalifikacji prawnej na korzyść oskarżonego poprzez wyeliminowanie z podstawy skazania tzw. multirecydywy i zastąpienia jej tzw. recydywą zwykłą, brak było przesłanek do złagodzenia kary orzeczonej w stosunku do M. B., która w tym przypadku nie mogła być uznana za niewspółmierną, czy nadmiernie surową. Przy wymierzaniu kary, zgodnie z dyrektywami ujętymi w przepisach art. 53 § 1 i 2 k.k., należało bowiem w pierwszym rzędzie brać pod uwagę wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego, determinowany naruszeniem najważniejszych dóbr chronionych prawem, tj. zdrowia i życia człowieka, a także wyjątkowo brutalnym sposobem działania sprawcy. Rozległość, rozmiary i różnorodność obrażeń ciała stwierdzonych u A. P. – od poważnych obrażeń głowy będących główną przyczyną śmierci, poprzez rozerwanie wątroby, połamanie mostka i żeber oraz złamanie nogi w kolanie wskazujące na zadawanie licznych, bardzo silnych uderzeń stanowiących zagrożenie dla życia pokrzywdzonego, aż do masywnych obrażeń krocza stanowiących dodatkowe udręczenie ofiary - świadczyły o rzadko spotykanej skali agresji oskarżonego. Brak jakichkolwiek obrażeń ciała u M. B. i relacjonowane przez świadków – sąsiadów oskarżonego odgłosy zdarzenia uzasadniały twierdzenie, że przemoc o znacznym nasileniu skierowana została przez oskarżonego wobec osoby, która nie była w stanie podjąć żadnej akcji obronnej. Dodatkowymi istotnymi okolicznościami obciążającymi był wzmiankowany już fakt wielokrotnej uprzedniej karalności M. B., działanie w warunkach powrotu do przestępstwa z art. 64 § 1 k.k. oraz nieudzielenie pokrzywdzonemu jakiejkolwiek pomocy po ciężkim pobiciu, w następstwie czego A. P. zmarł leżąc na klatce schodowej w pobliżu drzwi wejściowych do mieszkania oskarżonego.

Na podzielenie nie zasługiwały też argumenty przedstawione w apelacji obrońcy oskarżonego oraz prezentowane przez samego M. B. w toku postępowania odwoławczego. Eksponowana w apelacji przez obrońcę postawa oskarżonego w toku postępowania nie była nacechowana szczególnie pozytywnie. M. B. co prawda ostatecznie przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu, jednakże początkowo negował swoje sprawstwo, natomiast przyznanie się nastąpiło po znalezieniu ukrytych wewnątrz wersalki należących do niego butów, pokrytych śladami krwi pochodzącej od pokrzywdzonego, którą zabrudzony był też przedpokój mieszkania oskarżonego. Postawa M. B. przed sądem, w tym składanie zmiennych wyjaśnień i podnoszenie nowych okoliczności przedstawiających w coraz bardziej niekorzystnym świetle pokrzywdzonego, nie upoważniały do stwierdzenia, że oskarżony wykazywał skruchę lub przynajmniej pełne zrozumienie naganności swojego postępowania. W szczególności prezentowana przez oskarżonego w ostatniej fazie postępowania wersja wydarzeń, jakoby pokrzywdzony bezprawnie przedostał się nocą do mieszkania oskarżonego, który po nagłym przebudzeniu podjął działania obronne wypychając i uderzając sprawcę najścia, nie brzmiała wiarygodnie. Pozostawała ona bowiem w sprzeczności z wcześniejszymi wyjaśnieniami M. B. (k. 142), w których relacjonował, że gdy wrócił nocą do mieszkania spostrzegł, że wszedł za nim do kuchni spotkany wcześniej na klatce schodowej A. P. proponując mu dokonanie włamania do lokalu mieszkalnego sąsiada i to właśnie miało było bezpośrednią przyczyną agresji ze strony oskarżonego. Niemniej jednak rację miał sąd I instancji stwierdzając, że żadne z przedstawianych przez M. B. okoliczności nie usprawiedliwiały tak brutalnego pobicia powodującego ciężki uszczerbek na zdrowiu, a następnie zgon pokrzywdzonego. Gdy z tymi wszystkimi okolicznościami zestawić jeszcze właściwości i warunki osobiste oskarżonego, który nie zdobył żadnego wykształcenia, nie posiadał stałej pracy, a w miejscu zamieszkania, jak wynika z zeznań świadków, postrzegany był jako osoba agresywna, zwłaszcza po spożyciu alkoholu, której obawiano się w sąsiedztwie, należy stwierdzić, że jedynie wymierzenie oskarżonemu surowej kary, za jaką należy uznać karę ośmiu lat pozbawienia wolności, spełni cele kary w zakresie jej oddziaływania wychowawczego i zapobiegawczego, czyniąc jednocześnie zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości.

Negatywna ocena sylwetki i postawy oskarżonego znalazła swe potwierdzenie w zachowaniu M. B. po ogłoszeniu wyroku sądu odwoławczego, kiedy to wulgarnymi słowami uniemożliwiał przedstawienie ustnych motywów orzeczenia. Świadczyło to jednoznacznie o braku jego poszanowania dla porządku prawnego oraz organów wymiaru sprawiedliwości.

Z tych wszystkich powodów, po dokonaniu opisanej już zmiany kwalifikacji prawnej w zakresie powrotu do przestępstwa, w pozostałej części utrzymano w mocy zaskarżony wyrok, przy czym w oparciu o przepis art. 624 § 1 k.p.k. zwolniono oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze wziąwszy pod uwagę jego sytuację majątkową i wymierzenie długotrwałej kary pozbawienia wolności uzasadniające stwierdzenie, że uiszczenie tych kosztów byłoby dla oskarżonego zbyt uciążliwe.