Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 1135/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 grudnia 2015r.

Sąd Rejonowy w Zawierciu Wydział II Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Paweł Cisowski

Protokolant: Sylwia Kopa - Dobosz

przy udziale oskarżyciela publicznego --------------------

po rozpoznaniu w dniu 10.12.2015r.,

sprawy przeciwko: J. P.

syna J. i K. (...)

urodzonego w dniu (...) w L.

obwinionego o to, że: od dnia 04.08.2014r. od dnia 12.08.2014r. w miejscowości P. nie wskazał osoby której w dniu 29.06.2014r. o godz. 13:55:08 w miejscowości P. ul. (...) (...) powierzył do kierowania pojazd marki T. o nr rej. (...),

tj. o popełnienie wykroczenia z art. 96 § 3 k.w. w zw. z art. 78 ust.4 i 5 P.,

1)  uznaje obwinionego J. P. za winnego popełnienia tego, że w dniu 12.08.2014r. w miejscowości P. nie wskazał na pisemne żądanie uprawnionego organu - Straży Miejskiej w P. osoby, której w dniu 29.06.2014r. o godz. 13:55:08 w miejscowości P. ul. (...) (...)powierzył do kierowania pojazd marki T. o nr rej. (...), tj. za winnego popełnienia wykroczenia art. 96 § 3 k.w. i za to z mocy art. 96 § 3 k.w. w zw. z art. 24 § 1 i 3 k.w. wymierza obwinionemu karę grzywny w wysokości 50 (pięćdziesięciu) złotych,

2)  na podstawie art. 118 § 1 i § 4 k.p.w. w zw. z § 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia i art. 617 k.p.k. w zw. z art. 3 ust.1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych w zw. z art. 119 k.p.w. zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 (stu) złotych tytułem wydatków postępowania oraz opłatę sądową w wysokości 30 (trzydziestu) złotych.

Za zgodność

Starszy sekretarz sądowy

Sylwia Kopa-Dobosz

Sygn. akt II W 1135/15

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 29 czerwca 2014 roku przy ulicy (...) w P. prowadzona była kontrola prędkości pojazdów przy użyciu urządzenia F. C. nr 234 03. Urządzenie to o godz. 13:55:08 zarejestrowało samochód marki T. nr rej. (...), którego kierujący jechał z prędkością 76km/h, podczas gdy obowiązująca administracyjnie w tym miejscu prędkość wynosiła 50 km/h.

(dowód : notatka urzędowa - raport z dokumentacją fotograficzną - k. 6)

W dniu 7 lipca 2014 roku Straż Miejska w P. wezwała (...) S.A. do wskazania osoby, której powierzono samochód marki T. nr rej. (...) do kierowania bądź używania w dniu 26 czerwca 2014 roku. W odpowiedzi na żądanie Straży Miejskiej
w (...) S.A wskazał, iż użytkownikiem w/w pojazdu na podstawie umowy z dnia 27 stycznia 2014r. jest firma Przychodnia (...) s.c. E. P.
i J. P.”. Po uzyskaniu powyżej informacji Straż Miejska w P. w dniu 29 lipca 2014 roku skierowała pisemne wezwanie do Przychodni (...) s.c. E. P. i J. P.” do wskazania w terminie 7 dni osoby, której w dniu 29 czerwca 2014r. powierzono do kierowania/używania samochód marki T. nr rej. (...). Powyższe wezwanie w dniu 4 sierpnia 2014 roku odebrał obwiniony J. P..

(dowód : wezwanie z k. 3, informacja (...) S.A. z k. 5, wezwanie z k. 7-9, dowód doręczenia wezwania obwinionemu z k. 10)

W dniu 5 sierpnia 2014 roku do Straży Miejskiej w P. wpłynęło oświadczenie J. P., iż nie ma możliwości wskazania kto kierował samochodem marki T. o nr rej. (...) w dniu 29 czerwca 2014 roku, bowiem samochód ten wykorzystywany jest przez (...) Przychodnia (...) w S. i mogą z niego korzystać wszyscy pracownicy przychodni, a on sam zaś nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji przydziału samochodu.

(dowód : oświadczenie z k. 11)

Obwiniony J. P. ma 51 lat. Prowadzi prywatną działalność gospodarczą
z dochodem około 10.000-15.000 złotych miesięcznie. Nie posiada nikogo na utrzymaniu. Nie leczył się psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo. Nie był dotychczas karany.

(dowód : oświadczenie obwinionego z k. 44v)

Obwiniony J. P. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.
Przed Sądem wyjaśnił, iż nie czuje się winny, gdyż brak udzielenia informacji nie wynikał
z jego złej woli, a z dwóch faktów, tj. przysłane mu zdjęcie z fotoradaru, które nie było odpowiedzią na jego pismo, było na tyle nieczytelne, że nie można na jego podstawie ustalić kto prowadził ten samochód. W kolejnym piśmie żądano aby zapłacił mandat
za samochód A., którego nigdy nie był w posiadaniu. To kolejne pismo potraktował jako nieporozumienie i nie prowadził już dalszej korespondencji. Zaakcentował ponownie,
że niemożliwym było wskazanie kierującego pojazdem, na podstawie takiego materiału dowodowego jaki otrzymał. Dodał, że nauczką dla niego jest to, że korzystanie
z samochodów służbowych podlega teraz rejestracji osoby które z nich korzystają. Wskazał, że samochód uwidoczniony zarejestrowany przez fotoradar znajduje się w jego posiadaniu. Nie wskazał osoby kierującej tym pojazdem ponieważ nie wie kto kierował tym pojazdem.
W dniu 29 czerwca 2014r. nikt nie ukradł, nikt nie przywłaszczył tego pojazdu marki T.
i nie zgłaszał nigdzie, że pojazd został przywłaszczony, skradziony. Kluczyki od tego samochodu T. znajdują się w przychodni i dostęp do tego samochodu mają tylko
i wyłącznie pracownicy przychodni. Pytał pracowników czy w tym dniu 29 czerwca 2014r. korzystali z tego pojazdu T. i uzyskał odpowiedź negatywną.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy potwierdził ponad wszelką wątpliwość sprawstwo i winę obwinionego J. P. w odniesieniu do przypisanego mu czynu. Sąd, konstruując stan faktyczny oparł się przede wszystkim na zgromadzonych w sprawie dokumentach w postaci dokumentacji fotograficznej, wezwań, zwrotnych potwierdzeń odbioru oraz odpowiedzi obwinionego na wezwanie kierowane przez oskarżyciela publicznego, których wiarygodność nie budziła żadnych wątpliwości
Sądu.

Sąd za wiarygodne uznał również wyjaśnienia obwinionego w zakresie w jakim dotyczyły okoliczności w sprawie bezspornych, tj. iż w dniu 29 czerwca 2014 roku był użytkownikiem pojazdu marki T. o nr rej. (...), że zostało mu skutecznie doręczone wezwanie kierowane przez Straż Miejską w P. do wskazania kierującego pojazdem, do którego to wezwania ustosunkował się w piśmie z dnia 29 lipca 2014 roku. Wyjaśnieniom obwinionego w zakresie w jakim wskazywał na brak zawinienia zarzuconego mu wykroczenia Sąd w związku z niemożnością ustalenia danych osoby kierującej w dniu 29 czerwca 2014. samochodem wskazanym w zarzucie wniosku o ukaranie Sąd wiary nie dał uznając je za przyjętą przez niego linię obrony zmierzającą do uniknięcia odpowiedzialności karnej za popełnione wykroczenie.

Wykroczenie z art. 96 §3 k.w. polega na niewskazaniu na żądanie uprawnionego organu, w tym wypadku Straży Miejskiej, wbrew obowiązkowi, komu został powierzony pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. Nie ulega wątpliwości, że obowiązek taki wynikający z art 78 ust. 4 i 5 ustawy Prawo o ruchu drogowym ciążył na obwinionym jako użytkowniku samochodu T. nr rej (...). Obwiniony pomimo odebrania w dniu 4 sierpnia 2014 roku wezwania do wskazania osoby, której powierzył w/w samochód, ciążącego na nim obowiązku nie spełnił. Podnieść należy, że „niewskazanie”
o którym mowa w art 96 § 3 k.w. może polegać na odmowie udzielenia informacji co do osoby, której powierzono pojazd do używania bądź kierowania, wskazaniu osoby lub kręgu osób w sposób uniemożliwiający ustalenie konkretnego użytkownika pojazdu, jak również na zaniechaniu udzielenia odpowiedzi na wezwanie organu, czy też udzieleniu odpowiedzi wymijającej, bądź zasłonięciu się niepamięcią. Obwiniony byłby zwolniony z obowiązku wskazania osoby, która w danym czasie dysponowała pojazdem jednie w sytuacji, gdy użycie pojazdu nastąpiło wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec, jednakże jak wynika z materiału dowodowego z taką sytuacją nie mamy do czynienia w niniejszej sprawie (por. postanowienie Sądu Okręgowego w Białymstoku
z dnia 26.09.2012r. – sygn. VIII Kz 444/12). W świetle powyższego oświadczenie obwinionego nadesłane w odpowiedzi na wezwanie Straży Miejskiej (k 11), iż nie jest w stanie podać danych osoby, która w danym czasie kierowała samochodem, ponieważ jest on użytkowany przez pracowników Przychodni (...), a on nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji przydziału samochodu, nie może skutkować uwolnieniem obwinionego od odpowiedzialności za zarzucone mu wykroczenie. Brak istnienia po stronie właściciela czy też użytkownika samochodu obowiązku prowadzenia rejestru osób korzystających z niego nie oznacza, iż nie ciąży na nich obowiązek przestrzegania porządku prawnego w zakresie uregulowanym w art. 96 § 3 kw i w art. 78 ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym, a więc wskazania na żądanie uprawnionego organu informacji odnośnie osoby, której powierzyli pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. Jeśli zaś nie był w stanie zapamiętać, co zresztą zrozumiałe, kto w danym czasie korzystał z auta mógł prowadzić w tym celu stosowną ewidencję lub powierzyć jej prowadzenie oznaczonej osobie, tak, aby wywiązać się z obowiązku o kórym mowa w art. 78 ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Właściciel pojazdu, który podaje, że nie może lub nie jest w stanie pamiętać kto prowadził pojazd, a jednocześnie nie zabezpiecza sobie danych na temat tego komu powierzył pojazd, tym samym biorąc pod uwagę istnienie ustawowego obowiązku określonego w art. 96 § 3 kw, przewidując możliwość popełnienia tego wykroczenia, godzi się na to. W ocenie Sądu udzielenie odpowiedzi wymijającej, zasłanianie się niepamięcią, czy też brakiem możliwości ustalenia osoby kierującej pojazdem z racji wykorzystywania go w firmie wyczerpuje znamiona wykroczenia z art. 96 § 3 k.w. i to niezależnie od tego czy obwiniony udzielając takiej odpowiedzi faktycznie nie pamiętał kto kierował pojazdem w dniu 29 czerwca 2014 roku. Zdaniem Sądu tylko powyższa interpretacja przepisu z art. 96 § 3 k.w. pozwala na przyjęcie, iż ustawodawca wprowadzając taką normę karno-prawną zmierzał do jednoznacznego uregulowania obowiązku po stronie właściciela lub użytkownika pojazdu wskazania osoby, której powierzył pojazd do kierowania w oznaczonym czasie. Jeśli by zaś ten obowiązek był zdeterminowany pamięcią, niewiedzą, czy też możliwościami ustalenia kierowcy przez właściciela lub użytkownika pojazdu, to de facto możliwość ścigania za przedmiotowe wykroczenie byłaby stricte iluzoryczna, zależna od woli właściciela/użytkownika pojazdu, który dysponowałby całym spectrum tłumaczeń uniemożliwiających identyfikację kierującego pojazdem. To w jaki sposób właściciel czy użytkownik monitoruje używanie pojazdu leży w jego gestii, w każdym bądź razie brak takiego nadzoru i zasłanianie się niepamięcią, nieprowadzeniem ewidencji, nie wyłącza po jego stronie odpowiedzialności za wykroczenie z art. 96 § 3 k.w..

Zwraca również uwagę Sąd, że dopiero w dniu 23 lipca 2014r. oskarżyciel publiczny uzyskał informację o użytkowniku samochodu T. (...), a zatem nie mógł skierować do obwinionego wezwania do wskazania osoby kierującej tym pojazdem przed tą datą, zwłaszcza, że wbrew twierdzeniom obwinionego w aktach sprawy brak innego wezwania kierowanego do obwinionego niż datowane na 29 lipca 2014r., zatem jako datę popełnienia wykroczenia Sąd przyjął dzień 12 sierpnia 2014r., a więc dzień następujący po upływie zakreślonego obwinionemu przez oskarżyciela 7 dniowego terminu do wskazania danych osoby, której w dniu 29 czerwca 2014r. powierzył ten pojazd do kierowania.

W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, że obwiniony dopuścił się zarzucanego mu wnioskiem o ukaranie wykroczenia, zaś z uwagi na fakt, iż w sprawie brak okoliczności wyłączających jego winę, Sąd na mocy art. 96 § 3 k.w. w zw. z art. 24 § 1 i 3 k.w. wymierzył mu karę 50 złotych grzywny. Zdaniem Sądu kara ta jest adekwatna do stopnia winy oraz społecznej szkodliwości wykroczenia będącego przedmiotem postępowania w niniejszej sprawie. Sąd uznał, iż kara we wskazanym wymiarze będzie dla sprawcy dostateczną dolegliwością, spełnia cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do obwinionego, a także potrzeby prewencji generalnej w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Przy wymiarze kary Sąd miał na uwadze fakt, iż obwiniony zrozumiał naganność swojego postępowania, o czym może świadczyć fakt, iż obecnie osoby korzystające z pojazdu będącego w jego posiadaniu podlegają rejestracji, a tym samym istnieje duże prawdopodobieństwo, iż w przyszłości nie popełni podobnego czynu zabronionego.

W pkt. 2 wyroku Sąd na mocy powołanych tam przepisów obciążył obwinionego opłatą od kary w wysokości 30 złotych i zryczałtowanymi wydatkami postępowania w kwocie 100 złotych, uznając, iż ich poniesienie nie będzie dla obwinionego, osiągającego regularne dochody, zbyt uciążliwe.