Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. III Kp 998/10

POSTANOWIENIE

dnia 9 listopada 2010r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu w III Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSO Marcin Sosiński

Protokolant: Jolanta Dutczak-Gołdyn

Prokuratora Prokuratury Rejonowej Dla Wrocławia – Stare Miasto : nie stawił się, zawiadomiony prawidłowo

po rozpoznaniu zażalenia pełnomocnika pokrzywdzonego J. S. (1)

na postanowienie Prokuratora Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia Stare Miasto z dnia 23 czerwca 2010r.

w przedmiocie umorzenia śledztwa

na podst. art. 437 § 1 k.p.k.

postanawia

utrzymać w mocy zaskarżone postanowienie

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 23 czerwca 2010r. Prokurator Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia Stare Miasto umorzył – na podstawie art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k. (brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa) – śledztwo w sprawie o sygn. 1 Ds. 1877/10. W uzasadnieniu Prokurator wskazał, że rozstrzygnięcie sporów pomiędzy stronami zawierającymi umowę cywilno – prawną w zakresie ważności tych umów i wynikających z nich roszczeń stron wykracza poza kompetencje organów ścigania i jest ustawowo zastrzeżone dla Sądów orzekających w trybie Kodeksu Postępowania Cywilnego.

Na powyższe postanowienie zażalenie złożył pełnomocnik pokrzywdzonego. Zaskarżając postanowienie w całości, wniósł o jego uchylenie i przeka­zanie sprawy Prokuraturze Rejonowej do ponownego rozpoznania. Pełnomocnik pokrzywdzonego zarzucił, że w śledztwie nie brano pod uwagę dowodów zgromadzonych w sprawie rozpoznanej przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu pod sygnaturą I C 1074/09. Pełnomocnik pokrzywdzonego wskazał, że B. Ż. nie podjęła żadnych czynności zmierzających do przekształcenia lokalu mieszkalnego na własnościowy, a otrzymała zapłatę za wspomniany lokal co wskazuje na zamiar przywłaszczenia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zażalenie nie jest zasadne. Przesłanka z art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k., powołana przez oskarżyciela publicznego w postanowieniu o umorzeniu postępowania nie ma co prawda zastosowania w niniejszej sprawie, ale znajduje uzasadnienie przesłanka, o której mowa w art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. Przesłanka ta dotyczy sytuacji, w której co prawda czyn, jako zdarzenie faktyczne, miał miejsce, jednakże nie zawiera on znamion przestępstwa i nie może zostać zakwalifikowany z żadnego artykułu ustawy karnej. Jak wynika z materiału dowodowego zebranego w sprawie, co do stanu faktycznego niniejszej sprawy nie ma wątpliwości:

- w dniu 3 styczna 2008r. J. S. (2) i B. Ż. zawarli warunkową przedwstępną umowę sprzedaży, na mocy której B. Ż. zobowiązała się, że uzyska przekształcenie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego w prawo własności i po podpisaniu ze Spółdzielnią Mieszkaniową (...) we W. umowy przeniesienia własności tego lokalu i założeniu księgi wieczystej sprzeda J. S. (2) samodzielny lokal mieszkalny nr (...) położony przy ul. (...) we W.;

- J. S. (2) zapłacił B. Ż. cenę sprzedaży w kwocie 290.000 zł;

- B. Ż. złożyła wniosek do Spółdzielni Mieszkaniowej (...) we W. o przekształcenie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego w prawo własności;

- nie doszło do przekształcenia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego w prawo własności, gdyż B. Ż. z powodu trudności finansowych nie uiściła wymaganej opłaty w kwocie 18.000 zł;

- wyrokiem z dnia 27 stycznia 2010r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu sygn. akt I C 1074/09 oddalił powództwo J. S. (2) o nakazanie B. Ż. złożenia oświadczenia, że upoważnia go do wystąpienia w jej imieniu o przekształcenie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego w prawo własności.

Pełnomocnik pokrzywdzonego nie kwestionował ustaleń faktycznych poczynionych w postępowaniu przygotowawczym, albowiem nie podnosi zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych. W związku z powyższym, Sąd rozważał, czy zachowanie B. Ż. w takim stanie faktycznym wypełniło znamiona zarzuconego jej czynu zabronionego. Sąd doszedł do przekonania, że B. Ż. swoim zachowaniem nie wyczerpała znamion przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. za 294 § 1 k.k.

Pełnomocnik pokrzywdzonego wskazał, że B. Ż. nie podjęła żadnych czynności zmierzających do przekształcenia lokalu mieszkalnego na własnościowy, jednocześnie otrzymała zapłatę co wskazuje na jej zamiar przywłaszczenia.

Z taką oceną nie sposób się zgodzić. Należy podkreślić, że zebrany materiał dowodowy w żadnym wypadku nie pozwala stwierdzić, aby B. Ż. swoim zachowaniem wypełniła znamiona przestępstwa oszustwa. Istotą przestępstwa określonego w art. 286 § 1 k.k. jest posłużeniu się fałszem jako czynnikiem sprawczym, który ma doprowadzić pokrzywdzonego do podjęcia niekorzystnej decyzji majątkowej. Przy oszustwie z art. 286 § 1 k.k. od strony przedmiotowej tego przestępstwa wymagane jest wprowadzenie w błąd albo wyzyskanie błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania oraz doprowadzenie tymi sposobami innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem. Natomiast z punktu widzenia strony podmiotowej przypisanie czynu z art. 286 § 1 k.k. wymaga wykazania, że oskarżony działał wyłącznie z zamiarem bezpośrednim, szczególnie zabarwionym, obejmującym zarówno cel, jak i sposób działania (A. Zoll „Komentarz do kodeksu karnego. Część szczególna”, t. 3, str. 167; wyrok SN z dnia 16.01.1980 r., V KRN 317/79, OSNPG 1980/6/81; wyrok SA w Lublinie z dnia 21.02.1997 r., II AKa 4/97).

W orzecznictwie istnieje utrwalony pogląd, według którego o istnieniu przestępstwa oszustwa nie decyduje samo zaniechanie oddania długu, tak jak i spłacenie istniejącego długu nie ma znaczenia dla istnienia owego zamiaru. Sam fakt zaniechania zapłaty długu nie stanowi przesłanki wystarczającej, aby pociągnąć kogoś do odpowiedzialności karnej. Odpowiedzialność karna obejmuje zachowania, które w ocenie ustawodawcy są wysoce naganne i które winny być napiętnowane. Interesy majątkowe poszczególnych osób chronione są przez normy prawa prywatnego, prawo karne wkracza tylko w sytuacjach ściśle określonych w Kodeksie Karnym. Sąd Najwyższy stoi na stanowisku, że „nie każda nierzetelna realizacja umowy cywilno – prawnej może stanowić przestępstwo oszustwa” (wyrok SA w Łodzi z dnia 28.02.2002 r., II AKa 4/02, Prok. i Pr. 2004/ 5/27). Kryterium, które rozgranicza przestępstwo oszustwa od niewykonania zobowiązania o charakterze cywilnoprawnym, a takie łączyło B. Ż. z pokrzywdzonym z tytułu warunkowej przedwstępnej umowy sprzedaży, jest istnienie w chwili zawierania przedmiotowej umowy wymaganego przez przepis karny zamiaru bezpośredniego o szczególnym zabarwieniu.

Z całokształtu okoliczności sprawy wynika, że B. Ż. deklarowała jedynie, że przysługuje jej wkład na spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu i zobowiązała się, że uzyska przekształcenie tego prawa we własność, a następnie sprzeda go pokrzywdzonemu. Należy przy tym podkreślić, że B. Ż. przedstawiła pokrzywdzonemu sytuacje prawną lokalu. Należy podkreślić, że zawarta umowa przedwstępna miała charakter warunkowy, owym warunkiem (czyli zdarzeniem przyszłym i niepewnym) była właśnie kwestia przekształcenia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu w prawo własności. Od tak określonego warunku strony dopiero uzależniły cenę oraz inne istotne postanowienia umowne. Zastrzeżenie warunku wprowadza niestabilność do stosunku prawnego wynikającego z tak uwarunkowanej (warunkowej) czynności prawnej. Jednakże rozwiązanie to pozwala podmiotom prawa cywilnego uwzględnić w ich zamierzeniach zdarzenia przyszłe i niepewne oraz dostosować skutki dokonywanej czynności prawnej do zdarzeń, okoliczności lub zjawisk, które mogą nastąpić po jej dokonaniu (S. Grzybowski (w:) System Prawa Cywilnego, t. I, 1974, s. 517; Z. Radwański (w:) System Prawa Prywatnego, t. 2, s. 268 i n.).

W ocenie Sądu wobec dokumentu – aktu notarialnego z dnia 3 stycznia 2008r. oraz zeznań B. Ż. i J. S. (2) zachowanie B. Ż. nie nosiło znamion wprowadzenia w błąd. Sposób określenia znamion oszustwa wskazuje, że elementem, którym musi się charakteryzować każdy sposób wprowadzenia w błąd, jest to, iż ma ono wywołać u konkretnego podmiotu wyobrażenie o istniejącym stanie rzeczy nieodpowiadające prawdzie. Wprowadzanie w błąd to zachowanie odnoszące się do aktualnie istniejącej rzeczywistości, nie zaś do przyszłych, jedynie potencjalnych stanów rzeczy. Przyjmuje się bowiem, że zdarzenia przyszłe, jako przedmiotowo niepewne, nie mogą stanowić podstawy błędu (zob. L. Peiper, Komentarz do kodeksu karnego, prawa o wykroczeniach i przepisów wprowadzających, s. 742 i n.). Tak więc w realiach przedmiotowej sprawy nie można mówić o wprowadzeniu w błąd pokrzywdzonego. Analiza materiału dowodowego dała podstawy do uznania, że B. Ż. w dacie zawierania umowy przedwstepnej z pokrzywdzonym nie działała w zamiarze wyłudzenia pieniędzy. Pokrzywdzony w dniu zawierania umowy znał sytuację prawną nieruchomości. Tak więc w dacie zawarcia umowy przedwstępnej zarówno B. Ż. jak i J. S. (2) mieli taką samą wiedzę co do możliwości i szansy sprzedaży lokalu mieszkalnego. Pokrzywdzony jak każda pełnoletnia i w pełni poczytalna posiadał wszelkie niezbędne informacje wymagane przy podejmowaniu tego rodzaju przedsięwzięć gospodarczych i mimo wskazanych wyżej okoliczności podjął współpracę z B. Ż.. Pokrzywdzony miał wymaganą wiedzę i doświadczenie pozwalającą zawrzeć tego rodzaju umowę i odpowiednio skalkulować ryzyko gospodarcze.

Trafnie wskazuje się w orzecznictwie, że droga pochodu przestępstwa oszustwa kończy się z chwilą dokonania przez pokrzywdzonego rozporządzenia mieniem. Dlatego korzystność czy też niekorzystność rozporządzenia należy oceniać tylko z punktu widzenia okoliczności istniejących w czasie rozporządzania mieniem, a nie tych, które następują później (por. pogląd Sądu Najwyższego zawarty w uzasadnieniu wyroku z dnia 30 sierpnia 2000 r. w sprawie V KKN 267/2000, OSNKW 85/2000).

Faktem jest, że B. Ż. nie wypełniła zobowiązania, jednakże działanie to nie jest wystarczające, aby przyjąć wobec w/w, że dopuściła się ona oszustwa. Zarzut postawiony przez pokrzywdzonego ma w rzeczywistości wyłącznie obiektywny charakter sprowadzający się do prostej relacji - skoro B. Ż. nie rozliczyła się w terminie z przyjętego zobowiązania, to popełniła przestępstwo oszustwa. Niewykonanie zobowiązania, co nie należy do rzadkości w obrocie cywilno - prawnym, może wynikać z różnorodnych czynników. Aby zachowanie wyczerpało znamiona przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. muszą nastąpić inne okoliczności przedmiotowe związane z zachowaniem się sprawcy w okresie uzyskania dyspozycji majątkowej (w dacie zawarcia umowy przedwstępnej kupna – sprzedaży), które będą jednoznacznie przesądzać o z góry powziętym zamiarze niewykonania danego zobowiązania, a których w niniejszej sprawie, jak wskazano powyżej, brak.

Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w sentencji.