Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV U 796/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 grudnia 2015 roku

Sąd Okręgowy w Tarnowie – Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Natalia Lipińska

Protokolant: stażysta Sylwia Wardzała

po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 2015 roku w Tarnowie na rozprawie

sprawy z odwołania F. Z. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

z dnia 1 lipca 2015 roku nr (...)

w sprawie F. Z. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

o prawo do emerytury

oddala odwołanie.

Sygn. akt IV U 796/15

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Tarnowie

z dnia 9 grudnia 2015 r.

Decyzją z dnia 1 lipca 2015 r., nr (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T., na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(Dz. U. z 2015 r. poz. 748) oraz przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r. Nr 8, poz. 43 ze zm.), odmówił Florianowi Zydroniowi przyznania prawa do emerytury. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że ubezpieczony nie spełnia wymogów określonych w art. 184 powołanej ustawy, od wystąpienia których uzależnione jest nabycie prawa do emerytury, ponieważ nie udokumentował 15- letniego stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach lub
w szczególnym charakterze, a jedynie 6 lat, 11 miesięcy i 9 dni takiej pracy. W stażu tym organ rentowy nie uwzględnił wnioskodawcy okresu zatrudnienia od 13 maja 1977 r. do
6 września 1985 r. w (...) w B. w charakterze elektryka i agregatowego dróg przyjęciowych z uwagi na brak świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze oraz dokumentacji archiwalnej, z której wynikałoby, że
w tym czasie ubezpieczony pracował w szczególnych warunkach.

Decyzję tę zaskarżyłF. Z. (1), domagając się jej zmiany i przyznania mu prawa do emerytury. W uzasadnieniu odwołujący podał, że legitymuje się co najmniej
15- letnim okresem pracy w szczególnych warunkach. Podniósł, że w takim charakterze pracował od 13 maja 1977 r. do 6 września 1985 r. w (...)w B. jako elektryk i agregatowy dróg przyjęciowych. Wskazał, że przedłożył organowi rentowemu świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach z dnia 28 listopada 2007 r. wystawione przez (...) S.A. (...)w B., z treści którego wynika, że od
13 maja 1977 r. do 6 września 1985 r. wykonywał pracę na stanowisku elektryka/elektromontera, wymienionym w Dziale II poz. 1 pkt 5 wykazu B, stanowiącego załącznik nr 1 do zarządzenia nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 31 marca 1988 r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. Urz. MRLiGŻ Nr 2, poz. 4) oraz stanowisku agregatowego dróg przejęciowych, wymienionym w Dziale XIV
poz. 25 tego wykazu. W stażu pracy w szczególnych warunkach odwołujący domagał się też uwzględnienia okresu swojego zatrudnienia od 16 września 1985 r. do 30 czerwca 1991 r.
w Zakładzie (...)we W. Zakład (...)
w T. na stanowisku elektromontera, wymienionym w Dziale V poz. 2 pkt 6 wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Ministra Budownictwa w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. Urz. Min. Bud. z 1983 r. Nr 3, poz. 6).

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie. Podtrzymując argumentację zawartą w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji wskazał, iż zasadnie nie uwzględnił odwołującemu w stażu pracy w szczególnych warunkach okresu zatrudnienia od 13 maja 1977 r. do 18 czerwca 1983 r. i od 18 stycznia 1984 r. do 6 września 1985 r.
w (...)w B., ponieważ przedłożone przez niego świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach z dnia 28 listopada 2007 r. nie zawiera opisu prac zgodnie
z wykazem A, stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., a z dokumentacji archiwalnej wynika, że w tym czasie wnioskodawca zajmował różne stanowiska pracy, tj. elektryka, agregatowego dróg przyjęciowych i sterowni przyjęciowej, elektromontera oraz ślusarza. Trudno zatem jednoznacznie stwierdzić, jaki był faktycznie rodzaj realizowanych przez niego prac. ZUS podał, że w przedłożonym świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach wskazano, iż pracę wnioskodawcy w spornym okresie należy zakwalifikować według Działu X, zatytułowanego: „W rolnictwie i przemyśle rolno- spożywczym” wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., nie zaś według działu XIV pkt 25 tego wykazu. Odwołujący nie świadczył bowiem pracy w przemyśle energetycznym. Powołując się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2009 r., I UK 24/09 (LEX
nr 518067) organ rentowy podkreślił, że nie jest uzasadnione zaliczanie do prac
w szczególnych warunkach „w energetyce”, w rozumieniu rozporządzenia Rady Ministrów
z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
, wszystkich prac związanych
z montowaniem oraz eksploatacją wszelkich urządzeń elektrycznych. Energetyka to bowiem gałąź przemysłu zajmująca się wytwarzaniem (przetwarzaniem) energii elektrycznej oraz cieplnej i dostarczaniem jej odbiorcom. Z tego względu, nie jest uprawnione zaliczanie do prac świadczonych w warunkach szczególnych „w energetyce” wszystkich prac elektrycznych obejmujących montaż oraz eksploatację wszelkich instalacji i urządzeń elektrycznych. Podał też, że wykaz A, stanowiący załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., ma charakter stanowiskowo- branżowy i przyporządkowuje wymienione w nim prace w szczególnych warunkach do określonej branży. ZUS podniósł ponadto, że za okres zatrudnienia od 16 września 1985 r. do 30 czerwca 1991 r. w Zakładzie (...) we W. wnioskodawca nie przedłożył świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Bezsporne w niniejszej sprawie było, że odwołujący (...) urodzony
(...) r., w dniu (...) r. osiągnął 60 lat życia.

Na dzień 1 stycznia 1999 r. ubezpieczony udokumentował przed organem rentowym 25- letni okres składkowy i nieskładkowy oraz staż pracy w szczególnych warunkach
w wymiarze 6 lat, 11 miesięcy i 9 dni z tytułu zatrudnienia od 19 lipca 1973 r. do 19 kwietnia 1975 r. w (...)S.A. w charakterze elektromontera instalacji elektrycznych oraz od 21 października 1993 r. do 3 lipca 1994 r. i od 9 lipca 1994 r. do 31 grudnia 1998 r.
w (...)Przedsiębiorstwie (...)w B. w charakterze montera urządzeń i instalacji ciepłowniczych.

We wniosku z dnia 11 maja 2015 r. ubezpieczony wniósł o przyznanie mu prawa do emerytury.

Zaskarżoną decyzją z dnia 1 lipca 2015 r. ZUS Oddział w T. odmówił F. Z. (1)przyznania prawa do tego świadczenia, ponieważ wnioskodawca nie udokumentował 15- letniego stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach lub
w szczególnym charakterze.

Odwołujący nie jest członkiem OFE.

(okoliczności bezsporne)

Sąd ustalił ponadto następujący stan faktyczny sprawy:

Od 13 maja 1977 r. do 18 czerwca 1983 r. i od 18 stycznia 1984 r. do 6 września
1985 r. odwołujący (...) był zatrudniony w (...)Przedsiębiorstwie (...)w K. (...) w B. w pełnym wymiarze czasu pracy. Od 13 maja 1977 r. do 31 marca 1978 r. zajmował stanowisko elektryka zmianowego, zaś od 1 kwietnia 1978 r. do 31 października 1980 r. stanowisko agregatowego sterowni przyjęć. Od 1 października 1980 r. przysługiwał mu na tym stanowisku dodatek za pracę w warunkach szkodliwych dla zdrowia w wysokości 1 zł na godzinę. Z dniem 1 listopada 1980 r. odwołujący przeniesiony został na stanowisko elektryka warsztatowego, które zajmował do 31 sierpnia 1981 r. Potem, od 1 września 1981 r. do
31 sierpnia 1982 r. był ślusarzem, od 1 września 1982 r. do 18 czerwca 1983 r. i od
18 stycznia 1984 r. do 31 maja 1985 r. ponownie elektrykiem warsztatowym, zaś od
1 czerwca 1985 r. do 6 września 1985 r. znów ślusarzem. Od 19 czerwca 1983 r. odwołujący korzystał z urlopu bezpłatnego w związku z wyjazdem na budowę eksportową na Węgry. Do pracy powrócił w dniu 18 stycznia 1984 r.

dowód:

-

umowa o pracę na okres próbny z dnia 13.05.1977 r.- akta osobowe,

-

angaże z dnia: 01.04.1978 r., 23.10.1980 r., 04.11.1980 r., 23.03.1981 r., 01.09.1981 r., 29.09.1982 r., 18.01.1984 r. i 03.06.1985 r.- akta osobowe,

-

karta personalna ewidencyjna pracownika- akta osobowe,

-

zakres obowiązków na stanowisku pracownika zakładowej grupy remontowej- akta osobowe,

-

pismo pracodawcy z dnia 15.06.1983 r.- akta osobowe,

Do podstawowych obowiązków odwołującego na stanowisku pracownika zakładowej grupy remontowej należało dokonywanie przeglądów okresowych i prac remontowych
w zakresie: instalacji parowych, wodnych, kanalizacyjnych, wentylacyjnych i sprężonego powietrza, aparatury, transportu wewnętrznego, urządzeń mechanicznych i instalacji elektrycznych, usuwanie awarii i usterek, dorabianie części zamiennych (nietypowych), wykonywanie wszelkich prac związanych z gospodarką remontową zleconych przez brygadzistę lub samodzielnego energetyka oraz sprawdzanie silników elektrycznych, przygotowywanie silników do remontów i ich remontowanie. Na stanowisku tym odwołujący podlegał bezpośrednio brygadziście zmianowemu.

dowód:

-

zakres obowiązków na stanowisku pracownika zakładowej grupy remontowej- akta osobowe,

Do podstawowych obowiązków odwołującego na stanowisku agregatowego sterowni przyjęciowej należało obsługiwanie sterowni, tj. uruchamianie i zatrzymywanie urządzeń transportowych (przyjęciowych) w kolejności zgodnej z otrzymywanymi dyspozycjami, prowadzenie książki sprawności poszczególnych urządzeń z zaznaczeniem przyczyn i czasu przestoju, prowadzenie książki pracy poszczególnych urządzeń sterowni (włączanie
i wyłącznie dróg), bieżąca konserwacja rozdzielni i usuwanie usterek, uruchamianie urządzeń odpylających, odczytywanie stanów liczników w oznaczonych porach i wpisywanie wyników do książki odczytów, odpowiedzialność za prawidłową pracę kondensatorów statycznych oraz wykonywanie innych prac zleconych przez mieszankowego zgodnie ze swoimi kwalifikacjami. Na stanowisku tym odwołujący podlegał bezpośrednio mieszankowemu.

dowód:

-

zakres obowiązków na stanowisku agregatowego sterowni przyjęciowej- akta osobowe,

(...) w B. zajmowała się produkcją pasz dla drobiu, trzody chlewnej i bydła z kukurydzy, soi, pszenicy, jęczmienia, żyta oraz mączki rybnej i kostnej. W ramach (...) funkcjonował wydział produkcyjny oraz wydział transportu i utrzymania ruchu, potocznie zwany warsztatem. Pracownicy wydziału produkcyjnego świadczyli pracę
w systemie trójzmianowym, a wydziału transportu i utrzymania ruchu w systemie jednozmianowym. Grupa utrzymania ruchu, potocznie zwana warsztatem, podlegała kierownikowi warsztatu. Grupa ta liczyła 8 pracowników zatrudnionych na stanowiskach elektryka, ślusarza, spawacza i palacza kotłowego. Warsztat, tj. zaplecze techniczne, stanowił odrębne pomieszczenie, oddzielone od budynku hali produkcyjnej. W warsztacie znajdowały się takie urządzenia, jak tokarnia, frezarnia, wiertarka, czy spawarka. Były tam też kotły parowe. Na hali produkcyjnej zaś do pracy używano maszyn typu mieszarka, granulator, wybierak elektryczny i cyklon. Robotnicy na produkcji wykonywali pracę w warunkach szczególnych na takich stanowiskach, jak mieszankowy, granulatorowy, czy pakowacz.
W ramach tego wydziału funkcjonowała też grupa transportowa załadunkowa i wyładunkowa. (...) w B. podlegała pod przemysł rolno- spożywczy.

dowód:

-

zeznania świadka A. I.- 00:24:22-00:28:49, 00:37:05-00:40:57,

-

zeznania świadka J. M.- 01:25:09, 01:55:50,

-

zeznania odwołującego F.00:34:38,

Będąc elektrykiem warsztatowym, odwołujący podlegał kierownikowi warsztatu, którym był A. I.. W warsztacie zajmowano się naprawą części maszyn, których nie można było naprawić na hali produkcyjnej. Na hali maszyny te były demontowane,
a następnie przenoszone do warsztatu. Na terenie warsztatu odwołujący remontował silniki maszyn. W zależności od usterki, zajmowało mu to określoną ilość czasu. Bywało, że jednego dnia miał do remontu trzy albo cztery silniki. Nieraz remont jednego silnika zajmował mu więcej niż jeden dzień. W tym czasie odwołujący wymieniał łożyska, ściągał obudowę
i sprawdzał uzwojenie. W pracy tej pomagał mu nieraz ślusarz. Po remoncie odwołujący musiał zamontować silnik na hali i trwało to czasem nawet do czterech godzin. Po zamontowaniu silnika, w warsztacie czekał na niego kolejny silnik do naprawy albo łopata mechaniczna. Na hali produkcyjnej było dużo maszyn i wszystkie miały silniki elektryczne. Naprawy tych silników odbywały się w warsztacie. W warsztacie odwołujący naprawiał również prostowniki od wózków widłowych. Na hali produkcyjnej zajmował się zaś drobnymi naprawami, na przykład przepalonych przewodów. Jeżeli istniała konieczność przełączenia, czy wymiany transformatorów, do pracy tej wysyłano odwołującego.
W (...)oprócz elektryków warsztatowych zatrudnieni byli elektrycy zmianowi, którzy podlegali brygadziście zmianowemu, czyli mieszankowemu. Na każdej zmianie pracę świadczył jeden elektryk zmianowy. Elektrycy zmianowi pracowali na sterowni produkcyjnej i na bieżąco usuwali drobne lub poważniejsze usterki. Jeżeli usterka była większa, naprawa danego urządzenia, czy maszyny zlecana była elektrykowi warsztatowemu w warsztacie. Jeżeli zaś naprawa przekraczała możliwości elektryka warsztatowego, wykonanie naprawy powierzano firmie zewnętrznej. Elektrycy zmianowi zajmowali się usuwaniem usterek urządzeń na hali produkcyjnej, natomiast elektrycy z warsztatu usterek urządzeń z całego zakładu, również pieców w kotłowni, czy studzienek w oczyszczalni ścieków. Poszczególne elementy pieców, czy studzienek były wymontowywane i przenoszone do remontu na warsztat. W razie awarii, elektryk warsztatowy wchodził do studzienki i odpinał podłączenie elektryczne. Wszystkie maszyny na hali miały napęd elektryczny i przy każdej, nawet drobnej awarii, oprócz ślusarza, czy spawacza potrzebny był przy remoncie także elektryk. Będąc elektrykiem warsztatowym, odwołujący świadczył pracę w godzinach od 7:00 do 15:00, tak jak pozostali pracownicy warsztatu. Jeżeli elektryk zmianowy nie mógł sobie poradzić
z usunięciem awarii, do pracy przy naprawie wzywano odwołującego, również na drugiej
i trzeciej zmianie. Jeżeli naprawy można było dokonać na hali, czynność tę odwołujący realizował na miejscu. Warsztat położony był w odległości około 30 metrów od hali produkcyjnej. Było to pomieszczenie o wielkości około 15 metrów kwadratowych. Jeżeli odwołujący pracował w warsztacie, to w ogóle nie pojawiał się na hali produkcyjnej. Pomimo, że odwołujący był elektrykiem, zajmował się też wszystkimi czynnościami, jakie zostały mu w danej chwili zlecone do wykonania. Naprawiał silos, który znajdował się poza halą produkcyjną, usuwał awarie kotłów parowych, przyjmował paliwo do kotłowni, przepompowywał zawartość cystern do zbiorników ziemnych, zastępował palacza kotłowego, zajmował się czyszczeniem studzienek kanalizacyjnych, naprawą siatki ogrodzeniowej, dachu albo drzwi w budynku administracji, zamiatał teren zakładu, w zimie zaś go odśnieżał.

dowód:

-

częściowo zeznania świadka A. I.- 00:28:49-00:46:54, 00:55:39-01:16:44,

-

częściowo zeznania świadka J. M.- 01:25:09-01:42:38,

-

częściowo zeznania świadka F.00:03:59-00:27:08, 00:43:35-00:50:41,

Sterownia przyjęć znajdowała się w budynku produkcyjnym, na silosie. W sterowni tej odwołujący pracował jako agregatowy sterowni przyjęć. Sterownia stanowiła oddzielne pomieszczenie od hali. Były tam wszystkie włączniki, wyłączniki, wskaźniki, a także stanowisko dowodzenia produkcją. Włączniki uruchamiały silniki. W sterowni zatrudniano operatora. W sterowni przyjęć magazynowano produkty do wyrobu paszy. Produkty te przywożono do zakładu koleją. Następnie, przeładowywano je na kosz kolejowy i przy użyciu podajników umieszczano na jedenastym piętrze w komorach. Podajniki miały napęd elektryczny. W tzw. małej sterowni znajdowały się wszystkie guziki służące do uruchomienia urządzeń, począwszy od kosza kolejowego do podajnika. Wystarczyło raz tylko uruchomić urządzenia w sterowni, aby samodzielnie pracowały. Wówczas odwołujący sprawdzał tylko, jak działają łopaty elektryczne i detektory. Kosz kolejowy znajdował się pod wiatą. Wygarnianiem surowców z wagonów łopatą mechaniczną zajmował się pracownik na stanowisku wyładowcza. Na każdej zmianie pracował agregatowy sterowni przyjęć, który był jednocześnie elektrykiem. Był też agregatowy na produkcji, który przyjmował produkty do mielenia z silosu. Surowce magazynowano w odrębnym budynku. Budynek ten był wysoki
i agregatowy z wyższych pięter obserwował, czy komory wypełnione są surowcem. Obsługiwał też sterownię i kontrolował wszelkie wskaźniki. W sterowni agregatowy uruchamiał urządzenia, które transportowały surowce do wyrobu paszy na halę produkcyjną. Agregatowy świadczył pracę w całym obiekcie magazynowym. Będąc agregatowym sterowni przyjęć, odwołujący pracował w systemie trójzmianowym. Silos i hala produkcyjna tworzyły jedną całość. W silosie magazynowano surowce do śrutowania i rozdrabniania, które wydawano na produkcję, gdzie były mielone, mieszane i pakowane, a zdarzało się, że wcześniej granulowane.

dowód:

-

zeznania świadka A. I.- 00:49:02-00:55:39,

-

zeznania świadka J. M.- 01:46:58-01:50:39,

-

zeznania odwołującegoF.00:27:08-00:34:38,

W okresie zatrudnienia w (...)Przedsiębiorstwie (...) w K. (...) w B. przez pół roku odwołujący korzystał z urlopu bezpłatnego. W tym czasie pracował na budowie eksportowej na Węgrzech w S. przy budowie przetwórni drewna na papier jako elektryk. Odwołujący zajmował się wykonaniem we wnętrzu budynku instalacji elektrycznej, szaf i sterowni.

dowód:

-

zeznania odwołującego F. Z. (1) 00:38:45,

Po egzaminie złożonym w dniu 19 października 1977 r. odwołujący uzyskał uprawnienia do zatrudnienia przy eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych w zakresie
a) prac warsztatowych konserwacyjno- remontowych oraz b) stanowisk obsługi
z uprawnieniami: sieci i stacje elektroenergetyczne, napięcie do 15 kv na okres do
19 października 1982 r., co stwierdza zaświadczenie kwalifikacyjne E w zakresie eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych (...) bez ograniczenia napięcia z dnia
19 października 1977 r.

dowód:

-

odpis zaświadczenia kwalifikacyjnego z dnia 19.10.1977 r.- akta osobowe,

Od 16 września 1985 r. do 30 czerwca 1991 r. odwołujący pracował w Zakładzie (...) Zakład (...) w T. w pełnym wymiarze czasu pracy. Od 16 września 1985 r. do 31 lipca 1989 r. zajmował stanowisko elektryka, zaś od 1 sierpnia 1989 r. do 20 sierpnia 1989 r. stanowisko operatora suszarni piasku. Od 21 sierpnia 1989 r. do 30 kwietnia 1991 r. odwołujący pracował na budowie eksportowej w CSRF- B. (1) B. (2)na stanowisku cieśli.

dowód:

-

świadectwo pracy z dnia 31.05.1991 r.- k. 15 akt osobowych, cz. I akt ZUS,

-

umowa o pracę z dnia 16.09.1985 r.- k. 3 akta osobowe,

-

umowa o pracę na budowie eksportowej z dnia 21.08.1989 r. z kartą obiegową zmiany i aneksami- k. 5-11 akt osobowych,

-

świadectwo pracy z dnia 30.04.1991 r. z okresu pracy na budowie eksportowej- k. 12 akt osobowych,

-

karta personalna ewidencyjna pracownika- k. 17 akt osobowych,

Zakład (...) Zakład (...)w T. zajmował się budową dachów, malowaniem zbiorników i stawianiem rusztowań. Usługi
w tym zakresie świadczył między innymi dla (...) w T.. Były to prace blacharskie, ciesielskie, dekarskie i malarskie. Siedziba firmy znajdowała się przy
ul. (...) w M.. Przy remoncie zakładów chemicznych pracowało ponad
200 osób. Odwołujący świadczył pracę w godzinach od 7:00 do 15:00. Do pracy przychodził na ul. (...) gdzie znajdowały się biura i szatnia. Tam otrzymywał przydział od kierownika do określonej brygady pracowników. Cieśle kierowani byli przeważnie do pracy przy piecach na wydziale EC 2 i EC 1, a malarze wysyłani na różne wydziały (...)gdzie malowali konstrukcje stalowe na wysokości. Będąc elektrykiem, odwołujący podłączał do prądu wykorzystywane przez blacharzy, cieśli, dekarzy i malarzy
w pracy urządzenia, tj. cyrkularki, piły elektryczne i wiertarki. Z rozdzielni, która znajdowała się na terenie (...) musiał kablami przeciągnąć prąd do miejsca, gdzie odbywał się remont i go zabezpieczyć. Rozdzielnie znajdowały się na halach. Odwołujący dysponował własnym agregatem prądotwórczym i jeżeli nie mógł przeciągnąć prądu z rozdzielni, to wówczas korzystał z tego źródła zasilania. Dla izolerów- blacharzy, cieśli, dekarzy i malarzy odwołujący wykonywał również inne prace elektryczne, na przykład podłączał do prądu, wyciąg, czy spawarki. Uruchamiał też światło w kotle. Po wykonaniu konkretnych prac elektrycznych na terenie (...)odwołujący wracał na ul. (...)
i otrzymywał kolejne skierowanie do pracy. Brygada zajmująca się na wydziale EC 2 remontami kotłów, dachów i malowaniem, korzystała z usług odwołującego najczęściej, ponieważ światło, czy wyciągi trzeba było przestawiać nawet dwa razy dziennie. Remonty na terenie Zakładów (...) w T. odbywały się także w czasie tzw. stójek. Robotnicy Zakładu (...)wykonywali też prace na Dworcu Kolejowym, Dworcu PKS oraz w Hurtowni przy ul. (...). Odwołujący kierowany był do brygad tych robotników. Również tam zajmował się podłączaniem urządzeń elektrycznych, wykorzystywanych przez robotników w pracy. Będąc operatorem suszarni piasku, wykorzystywanego do czyszczenia kotłów i eskapad, odwołujący obsługiwał suszarnię. Suszarnię tę odwołujący załączał i uruchamiał. W suszarni panowała wysoka temperatura około 40-60 stopni Celsjusza. We wnętrzu pieca było 450 stopni. Panowało tam duże zapylenie. Do podgrzewania piachu służył specjalny piec. Piasek do pieca podawała łopata mechaniczna obsługiwana przez pracownika suszarni. Wcześniej, piasek transportowano do suszarni taśmociągiem. W suszarni odwołujący pracował tylko przy samym rozruchu. Uruchamiał suszarnię i sprawdzał, czy działa ona prawidłowo. Pracę tę wykonywał stale i w pełnym wymiarze godzin. Suszarnia znajdowała się przy ul. (...). Na budowie eksportowej w B. (1)odwołujący wykonywał na co dzień pracę cieśli.

dowód:

-

zeznania świadka M. K.- 02:07:31-02:22:02,

-

zeznania świadka S. P.- 02:29:36-02:40:08,

-

zeznania odwołującegoF.00:55:41-01:09:20,

Stan faktyczny w sprawie Sąd ustalił w oparciu o dowody z dokumentów, zeznania świadków i odwołującego.

Sąd pozytywie ocenił dowody z dokumentów, których autentyczność oraz wiarygodność, jak również poprawność materialna i formalna nie budziły wątpliwości, zaś ich treść i forma nie były kwestionowane przez strony postępowania. Brak było zatem jakichkolwiek podstaw, także takich, jakie należałoby uwzględnić z urzędu, aby dokumentom tym odmówić właściwego im znaczenia dowodowego.

Zeznania świadków A. I. i J. M. oraz słuchanego w charakterze strony F. Z. (1)w zakresie dotyczącym zatrudnienia ubezpieczonego w (...) w B. Sąd uznał za wiarygodne w części. Odmówił bowiem waloru wiarygodności twierdzeniom świadka A. I. i ubezpieczonego o tym, że ten ostatni w okresie pracy w (...) w B. nie był elektrykiem zmianowym i pracował tylko jako elektryk warsztatowy, podlegając kierownikowi warsztatu. W tym zakresie zeznania pozostawały
w sprzeczności z treścią dokumentów znajdujących się w aktach osobowych w postaci karty personalnej ewidencyjnej pracownika, w której zaznaczono, że stanowisko elektryka warsztatowego powierzono wnioskodawcy dopiero od 1 listopada 1980 r., a także zakresu obowiązków na stanowisku pracownika zakładowej grupy remontowej. W tym dokumencie podano, że na stanowisku pracownika zakładowej grupy remontowej ubezpieczony podlegał bezpośrednio brygadziście zmianowemu. W aktach osobowych znajdują się tylko dwa zakresy obowiązków odwołującego. Jeden to ten wyżej wymieniony, drugi zaś to zakres obowiązków na stanowisku agregatowego sterowni przyjęciowej. Stanowisko agregatowego sterowni przyjęć, jak wynika z angaży i karty personalnej ewidencyjnej, wnioskodawca zajmował od 1 kwietnia 1978 r. do 31 października 1980 r. Wcześniej zaś, tj. od 13 maja
977 r. do 31 marca 1978 r., był elektrykiem. Zakres obowiązków na stanowisku pracownika zakładowej grupy remontowej dotyczy zatem tego okresu. Odwołujący zresztą po przedstawieniu mu treści zakresu obowiązków i karty personalnej ewidencyjnej oświadczył, że istotnie w początkowym okresie swojego zatrudnienia był elektrykiem zmianowym,
a podniesiona przez niego wcześniej okoliczność, iż pracę taką wykonywał tylko w czasie tzw. „stójek” nie znalazła potwierdzenia w innych dowodach. Niewiarygodne były twierdzenia świadka J. M. o tym, że wnioskodawca nie pracował w warsztacie
i nie podlegał A. I.. W sprawie nie budziło wątpliwości, że ubezpieczony zajmował stanowisko elektryka warsztatowego. W karcie personalnej ewidencyjnej pracownika wyraźnie zaznaczono, że elektrykiem warsztatowym odwołujący był od
1 listopada 1980 r. W pozostałej części zeznania świadków A. I. i J. M. oraz słuchanego w charakterze strony F. Z. (1) w zakresie dotyczącym zatrudnienia wnioskodawcy w (...) w B. Sąd uznał za wiarygodne. Były one jasne, logiczne i wzajemnie ze sobą korespondowały. Pozostawały też w zgodzie z zasadami doświadczenia życiowego. Zeznaniom świadków M. K. i S. P. oraz odwołującego w zakresie dotyczącym jego zatrudnienia w Zakładzie (...) Zakład (...) w T. Sąd przyznał walor wiarygodności w całości. Świadkowie i ubezpieczony wskazali w nich na okoliczności istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia, dotyczące charakteru i warunków pracy oraz rodzaju czynności wykonywanych przez wnioskodawcę w Zakładzie (...). Zeznania te zasługiwały na walor pełnej wiarygodności, gdyż wzajemnie ze sobą korespondowały, były wewnętrznie spójne, a przy tym przekonujące w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego. Okres zatrudnienia M. K. w Zakładzie (...) Zakład Nr (...) w T. Sąd zweryfikował w oparciu o dokumenty znajdujące się w aktach rentowych tego świadka, z których wynika, że świadek pracował w firmie (...) od 19 lipca 1985 r. do 31 sierpnia 1990 r. na stanowisku blacharza, ostatnio zaś na stanowisku cieśli rusztowań.

Sąd rozważył, co następuje:

Odwołanie od zaskarżonej decyzji ZUS Oddział w T. z dnia 1 lipca 2015 r. nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 184 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2015 r. poz. 748), ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:
1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat- dla kobiet i 65 lat- dla mężczyzn oraz 2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27.

Emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa (ust. 2).

Wymagany w art. 184 ust. 1 pkt 2 okres składkowy i nieskładkowy przewiduje
art. 27 powołanej ustawy, w świetle którego wynosi on co najmniej 20 lat dla kobiet
i 25 lat dla mężczyzn.

Przepis art. 32 ustawy statuuje natomiast, iż ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 r., będącym pracownikami, o których mowa w ust. 2-3, zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art. 27 ust. 1. Zgodnie z dyspozycją tego przepisu- za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz
o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia.

Stosownie do treści art. 32 ust. 4 ustawy, wiek emerytalny, o którym mowa
w ust. 1, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom wymienionym w ust. 2 i 3 przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych. Mowa tu o rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r. Nr 8, poz. 43 ze zm.).

Jak wynika z § 1 wskazanego rozporządzenia, stosuje się je do pracowników wykonujących prace w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, wymienione w § 4-15 rozporządzenia oraz w wykazach stanowiących załącznik do rozporządzenia.

W myśl § 2 ust. 1, okresami uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu uważa się okresy, w których praca w szczególnych warunkach jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Okresy pracy, o których mowa w ust. 1, stwierdza zakład pracy na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia, lub w świadectwie pracy (ust. 2).

Zgodnie zaś z § 4 ust. 1, prawo do emerytury nabywa pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A rozporządzenia, jeżeli osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn oraz legitymuje się wymaganym okresem zatrudnienia, w tym co najmniej okresem 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Bezsporne w niniejszej sprawie było, że odwołujący osiągnął wiek 60 lat, posiadał na dzień 1 stycznia 1999 r. wymagany 25- letni okres ubezpieczenia i nie jest członkiem OFE.

Rozstrzygnąć natomiast należało, czy wnioskodawca legitymuje się co najmniej
15- letnim stażem pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, co uprawniałoby go tzw. wcześniejszej emerytury.

Przed organem rentowym wnioskodawca udokumentował taki staż w wymiarze 6 lat, 11 miesięcy i 9 dni. Do wykazania co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach lub
w szczególnym charakterze zabrakło mu zatem 8 lat i 21 dni.

Odmawiając ubezpieczonemu uwzględnienia w tym stażu spornych okresów zatrudnienia ZUS wskazał, że świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach
z dnia 28 listopada 2007 r. z okresu zatrudnienia od 13 maja 1977 r. do 18 czerwca 1983 r.
i od 18 stycznia 1984 r. do 6 września 1985 r. w (...) w B. nie wskazuje na charakter prac zgodnie z wykazem A, stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., a z dokumentacji archiwalnej wynika, że w tym czasie wnioskodawca zajmował różne stanowiska pracy, tj. elektryka, agregatowego dróg przyjęciowych i sterowni przyjęciowej, elektromontera oraz ślusarza. Poza tym, pracę wnioskodawcy w spornym okresie należy zakwalifikować według Działu X, zatytułowanego: „W rolnictwie i przemyśle rolno- spożywczym” wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., nie zaś według działu XIV pkt 25 tego wykazu. Za okres zatrudnienia od 16 września 1985 r. do 30 czerwca 1991 r.
w Zakładzie (...) we W., jak wskazał organ rentowy, odwołujący nie przedłożył świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Rozstrzygając, czy w spornym okresie ubezpieczony pracował w szczególnych warunkach, Sąd miał na uwadze, że świadectwa wykonywania pracy w takim charakterze oraz zwykłe świadectwa pracy nie są dokumentami urzędowymi w rozumieniu art. 244 § 1 i 2 k.p.c., gdyż podmiot wydający takie świadectwo nie jest organem państwowym ani organem wykonującym zadania z zakresu administracji państwowej. Tylko dokumenty wystawione przez te organy stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone. Natomiast omawiane świadectwa traktuje się w postępowaniu sądowym jako dokumenty prywatne
w rozumieniu art. 245 k.p.c., które stanowią dowód tego, że osoba, która je podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Dokument taki podlega kontroli zarówno co do prawdziwości wskazanych w nim faktów, jak i co do prawidłowości podanej w nim podstawy prawnej. Sąd może więc prowadzić postępowanie dowodowe zmierzające do ustalenia, czy świadczona przez stronę praca była wykonywana w warunkach wymaganych przepisami rozporządzenia i czy ubezpieczony zajmował któreś ze stanowisk pracy wymienionych
w załącznikach nr 1 lub 2 do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.
w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
(por. wyrok SA we Wrocławiu z dnia 14 lutego 2012 r., III AUa 1717/11, LEX nr 1129731, wyrok SA w Katowicach z dnia 4 listopada 2008 r., III AUa 3113/08, LEX nr 552003, wyrok SA w Białymstoku z dnia 24 września 2008 r., III AUa 795/08, OSAB 2008/4/60-68).

Jednocześnie wskazać należy, że brak świadectwa wykonywania pracy
w szczególnych warunkach, jak podkreśla się w orzecznictwie, nie przekreśla możliwości ustalania, iż ubezpieczony pracę w takim charakterze rzeczywiście wykonywał.
W szczególności, wnioskodawca może wykazywać innymi środkami dowodowymi, że jego praca świadczona była w warunkach szczególnych. W postępowaniu z zakresu ubezpieczeń społecznych stosuje się bowiem te same reguły dowodzenia, jak w zwykłym procesie cywilnym. Zastosowanie mają zatem art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. Świadectwo pracy
w warunkach szczególnych wydane pracownikowi przez pracodawcę stanowi tylko domniemanie, iż okres pracy w nim podany jest okresem pracy w warunkach szczególnych,
o którym mowa w art. 32 ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach
z FUS. W sytuacji zatem, kiedy brak wymaganego świadectwa wystawionego przez pracodawcę, sąd może prowadzić postępowanie dowodowe zmierzające do ustalenia, czy praca wykonywana przez stronę była realizowana w warunkach wymaganych przepisami rozporządzenia i czy ubezpieczony zajmował któreś ze stanowisk pracy wymienionych
w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (por. np. wyrok SA w Katowicach z dnia 4 listopada 2008 r., III AUa 3113/08, LEX nr 552003).

Dla uznania konkretnego rodzaju lub stanowiska pracy za pracę wykonywaną
w szczególnych warunkach decydujące znaczenie ma to, czy jest to praca wymieniona
w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
i w wykazie A stanowiącym załącznik do tego rozporządzenia (por. np. wyrok SA w Lublinie z dnia 22 lipca 2015 r., III AUa 379/15, LEX nr 1770705).

Wykaz ten przypisuje poszczególne rodzaje prac lub stanowiska pracy konkretnej branży w ramach danej gałęzi przemysłu. Dział I wymienia rodzaje prac w górnictwie, Dział II w energetyce, następny (Dział III) w hutnictwie i przemyśle metalowym, a kolejne Działy wyliczają rodzaje prac lub stanowiska pracy w chemii (dział IV), w budownictwie
i przemyśle materiałów budowlanych (Dział V), w leśnictwie, przemyśle drzewnym
i papierniczym (Dział VI), w przemyśle lekkim (Dział VII), w transporcie i łączności
(Dział VIII), w gospodarce komunalnej (Dział IX), w rolnictwie i przemyśle rolno- spożywczym (Dział X), w przemyśle poligraficznym (Dział XI), w służbie zdrowia i opiece społecznej (Dział XII), w zespołach formujących szkło (Dział XIII), a Dział XIV obejmuje prace różne bez względu na to, do jakiej gałęzi gospodarski należy pracodawca, który zatrudniał osobę ubiegającą się o emeryturę.

Utrwalone jest już stanowisko Sądu Najwyższego, że przynależność pracodawcy do określonej gałęzi przemysłu ma znaczenie istotne i nie można dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały przypisane w tym akcie prawnym. Konkretne stanowisko narażone jest na ekspozycję na czynniki szkodliwe w stopniu mniejszym lub większym w zależności od tego, w którym dziale przemysłu jest umiejscowione, na co nie ma żadnego wpływu przynależność pracodawcy do określonej branży, jeżeli pracownik w ramach swoich obowiązków wykonuje pracę w zakładzie pracy należącym do innego działu przemysłu. Wtedy bowiem konieczny jest bezpośredni związek wykonywanej pracy z procesem technologicznym właściwym dla tego działu gospodarki, w którym praca jest wykonywana (por. wyrok SA z dnia 14 stycznia 2014 r., II UK 224/13, LEX nr 1424852).

Oceniając zatem, czy w (...)w B., która podlegała pod przemysł rolno- spożywczy, odwołujący wykonywał pracę w szczególnych warunkach, sprawdzić należało, czy w Dziale X, dotyczącym tej gałęzi przemysłu, wymienione zostały realizowane przez niego prace.

Dział X wykazu A, zatytułowany: „W rolnictwie i przemyśle rolno- spożywczym”, wymienia 16 rodzajów prac w tej gałęzi przemysłu, ale żadnej z nich odwołujący nie realizował w (...) w B..

Na podstawie dokumentacji znajdującej się w aktach osobowych ubezpieczonego
z tego okresu zatrudnienia, w szczególności treści angaży, karty personalnej ewidencyjnej
i zakresów obowiązków, można stwierdzić, że w tym czasie wnioskodawca był elektrykiem zmianowym, agregatowym sterowni, elektrykiem warsztatowym i ślusarzem. Żadna z tych prac nie została wymieniona w Dziale X. Sprawdzić jednak należało, czy pracę odwołującego na stanowisku elektryka zmianowego można zakwalifikować według Działu XIV, zatytułowanego: „Prace różne”, pkt 25. Pozycja ta wymienia bieżącą konserwacją agregatów
i urządzeń oraz prace budowlano- montażowe i budowlano- remontowe na oddziałach będących w ruchu, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione
w wykazie.

Aby móc zakwalifikować daną pracę pod tę pozycję wykazu należy ustalić
w pierwszej kolejności, iż na oddziałach, które były w ruchu pracownicy wykonywali pracę
w szczególnych warunkach, a następnie przyjąć, że ubezpieczony daną pracę realizował stale i w pełnym wymiarze godzin.

W tej sprawie pracownicy hali produkcyjnej (...) w B. wykonywali pracę w szczególnych warunkach. W sprawie nie budziło wątpliwości, że w początkowym okresie zatrudnienia w tych zakładach od 13 maja 1977 r. do 31 marca 1978 r. ubezpieczony był elektrykiem. W pisemnym zakresie obowiązków na stanowisku pracownika zakładowej grupy remontowej wyraźnie zaś podano, że na tym stanowisku wnioskodawca podlegał bezpośrednio brygadziście zmianowemu. Nie było więc tak, jak zeznał odwołujący, że
w (...) w B. był tylko elektrykiem warsztatowym i nie pracował jako elektryk zmianowy. W przedmiotowym zakresie rozbieżne były również zeznania świadków. A. I., kierownik warsztatu, podobnie jak ubezpieczony podał bowiem, że F. Z. (1) był tylko elektrykiem warsztatowym, podczas, gdy J. M. zeznał,
iż wnioskodawca nie pracował w warsztacie i nie podlegał A. I.. Odwołujący podniósł, że zgodne z rzeczywistością były zeznania świadka A. I., który potwierdził, że przez cały czas pracował on tylko w warsztacie, co nie znalazło pokrycia
w dokumentacji pracowniczej- co wnioskodawca ostatecznie potwierdził po okazaniu mu tej dokumentacji. W związku z tym, że pewne fakty z przeszłości mogą zacierać się w pamięci
z uwagi na spory upływ czasu, w ocenie Sądu, najbardziej miarodajne co do tego, jakie stanowiska i w jakim okresie czasu zajmował odwołujący, są dokumenty pracownicze zgromadzone w jego aktach osobowych. Wynika z nich, że elektrykiem warsztatowym odwołujący był od 1 listopada 1980 r. Pomimo, że odwołujący starał się wykazać,
iż elektrykiem warsztatowym był od samego początku swojego zatrudnienia w (...)w B., po analizie treści dokumentów zgromadzonych w jego aktach osobowych
i złożonych zeznań, Sąd przyjął, że elektrykiem zmianowym ubezpieczony był tylko od
13 maja 1977 r. do 31 marca 1978 r., tj. przez okres 10 miesięcy i 18 dni. Uwzględniając okoliczności faktyczne sprawy podnieść należy, że za pracę w szczególnych warunkach może być uznana jedynie praca odwołującego na stanowisku elektryka zmianowego, nie zaś warsztatowego. Pracę ubezpieczonego w charakterze elektryka zmianowego można zakwalifikować według Działu XIV pkt 25 wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., pod którą to pozycją wskazano na bieżącą konserwację agregatów i urządzeń oraz prace budowlano- montażowe i budowlano- remontowe na oddziałach będących w ruchu, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Taką pracę świadczyli elektrycy zmianowi, którzy cały czas obecni byli na wydziałach, których pracownicy wykonywali pracę w szczególnych warunkach. Nieistotne jest przy tym, czy realizowali oni drobne, czy poważniejsze naprawy. Zasadnicze znaczenie ma bowiem to, że stale i w pełnym wymiarze godzin przebywali na oddziałach będących w ruchu. W karcie personalnej ewidencyjnej pracownika znajdującej się w aktach osobowych odnotowano, że od 13 maja 1977 r. do 31 marca 1978 r. wnioskodawca był elektrykiem, co wynika również z angaży. W aktach tych jest również zakres jego obowiązków na stanowisku pracownika zakładowej grupy remontowej, w którym odnotowano, że ubezpieczony podlegał bezpośrednio brygadziście zmianowemu. Z uwagi na to, że od 1 kwietnia 1978 r. do 31 października 1980 r. odwołujący zajmował już stanowisko agregatowego sterowni przyjęć, Sąd przyjął, że elektrykiem zmianowym był on od 13 maja 1977 r. do 31 marca 1978 r. Od daty natomiast, przy której uczyniono adnotację w karcie personalnej ewidencyjnej, że ubezpieczony zajmuje stanowisko elektryka warsztatowego,
tj. od dnia 1 listopada 1980 r., przyjąć należało mając na uwadze treść zeznań świadka A. I. i odwołującego, że począwszy od tego dnia wnioskodawca był elektrykiem warsztatowym i podlegał A. I. będącemu kierownikiem warsztatu. Ta praca jednak nie spełnia kryterium pracy wykonywanej stale i w pełnym wymiarze godzin na wydziałach i oddziałach będących w ruchu. Na stanowisku kierownika warsztatowego odwołującemu zdarzało się bywać na hali produkcyjnej, gdzie znajdowały się urządzenia zasilane prądem, ale tylko po to, aby wymontować element, który miał zostać naprawiony. Samą zaś naprawą, głównie silników, wnioskodawca zajmował się już w warsztacie, co pochłaniało zdecydowaną większość jego czasu pracy. Zdarzało się, że prace te wykonywał przez cały dzień, a nieraz przez więcej niż jeden dzień, dokonując kolejnych napraw.
Z okoliczności sprawy jasno zatem wynika, że w tym przypadku odwołujący nie przebywał na wydziale produkcyjnym stale i w pełnym wymiarze godzin. Bywało, że ubezpieczony był wzywany do usunięcia awarii również na hali produkcyjnej, ale tylko w razie takiej potrzeby, kiedy elektryk zmianowy nie mógł poradzić sobie z naprawą. Nie była to jednak praca elektryka zmianowego, który cały czas obecny jest na produkcji i zajmuje się usuwaniem awarii. Poza tym, Sąd ustalił, że będąc elektrykiem warsztatowym odwołujący wykonywał szereg innych prac zleconych mu do realizacji. Naprawiał bowiem silos, który znajdował się poza halą produkcyjną, usuwał awarie kotłów parowych, przyjmował paliwo do kotłowni, przepompowywał zawartość cystern do zbiorników ziemnych, zastępował palacza kotłowego, zajmował się czyszczeniem studzienek kanalizacyjnych, naprawą siatki ogrodzeniowej, dachu albo drzwi w budynku administracji, zamiatał teren zakładu, w zimie zaś go odśnieżał. Okresu zatrudnienia wnioskodawcy na stanowisku elektryka warsztatowego Sąd nie mógł więc uznać za pracę w szczególnych warunkach.

Jeżeli chodzi o stanowisko agregatowego sterowni przyjęć, jakie ubezpieczony zajmował w (...) w B. od 1 kwietnia 1978 r. do 31 października 1980 r., wskazać trzeba, że również taki rodzaj pracy nie został wymieniony w Dziale X wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. W Dziale tym wskazano na prace przy wytwarzaniu mąki, kasz, płatków i śruty (pkt 10), prace przy obsłudze pras filtracyjnych, wirówek i suszarek, ale w przemyśle drożdżowym i piwowarskim (pkt 13), prace przy bezpośredniej produkcji w zakładach przetwórstwa ryb (pkt 15), a także prace przy mieleniu ziół oraz produkcji alkaloidów (pkt 16). W świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach z dnia 28 listopada 2007 r., jakie wydane zostało ubezpieczonemu, pracodawca powołał się zaś, błędnie zresztą, na wykaz A, Dział IV, zatytułowany: „W chemii”, poz. 40. Pod pozycją tą wymieniono prace magazynowe, załadunkowe, rozładunkowe, transport oraz konfekcjonowanie surowców, półproduktów
i wyrobów gotowych- pylistych, toksycznych, żrących, parzących i wybuchowych. Prace te dotyczą więc osób z ekipy załadunkowej i wyładunkowej, które zajmują się za i wyładunkiem surowców, półproduktów i wyrobów gotowych w chemii. Dział IV nie zawiera natomiast żadnej pozycji, pod którą możnaby zakwalifikować stanowisko agregatowego sterowni przyjęć. W Dziale X wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów
z dnia 7 lutego 1983 r. nie wskazano również na pracę ślusarza.

Kwestionując zaskarżoną decyzję, odwołujący domagał się uwzględnienia w stażu pracy w szczególnych warunkach okresu jego zatrudnienia od 16 września 1985 r. do
30 czerwca 1991 r. w Zakładzie (...) Zakład (...)w T.. W oparciu o dokumentację pracowniczą zgromadzoną w aktach osobowych Sąd ustalił, że w tym czasie od 16 września 1985 r. do 31 lipca 1989 r. zajmował on stanowisko elektryka, natomiast od 1 sierpnia 1989 r. do 20 sierpnia 1989 r. stanowisko operatora suszarni piasku. Od 21 sierpnia 1989 r. do 30 kwietnia 1991 r. pracował zaś na budowie eksportowej w (...) B. (1)- B. (2) w charakterze cieśli.

Z tego spornego okresu zatrudnienia wyłączyć należało okres od 21 sierpnia 1989 r. do 30 kwietnia 1991 r., tj. 1 rok, 8 miesięcy i 9 dni, kiedy wnioskodawca pracował jako cieśla, ponieważ taka praca nie została wymieniona w wykazach, stanowiących załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. W szczególności praca cieśli nie została ujęta w Dziale V, zatytułowanym: „W budownictwie i przemyśle materiałów budowlanych” wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia. W dziale tym ustawodawca wymienił tylko roboty wodnokanalizacyjne oraz budowę rurociągów
w głębokich wykopach (pkt 1), prace zbrojarskie i betoniarskie (pkt 4) oraz prace przy montażu konstrukcji metalowych na wysokości (pkt 5). To, że pracy cieśli (prac ciesielskich) nie uznaje się za pracę wykonywaną w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze potwierdził Sąd Apelacyjny w Szczecinie, który w wyroku z dnia 7 marca
2014 r., III AUa 733/13 (LEX nr 1466899) stwierdził, że praca cieśli nie jest pracą
w szczególnym charakterze lub szczególnych warunkach, gdyż nie została wymieniona
w żadnym miejscu załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.
w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
. W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Apelacyjny zauważył, że wymienienie takiego stanowiska pracy wyłącznie w akcie resortowym, bez jakiegokolwiek odniesienia do stanowisk pracy wykonywanej w szczególnych warunkach ujętych w jednym
z działów wykazu A- załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. oznacza, że praca ta nie jest pracą, o której mowa w art. 32 ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1983 r. o emeryturach i rentach z FUS. Innymi słowy, wymienienie pracy cieśli, wyłącznie
w akcie niższego rzędu (zarządzeniu Ministra), którego treść wykracza poza upoważnienie
i pozostaje bez związku z jego przepisami, traktowanymi jako „przepisy dotychczasowe”- nie wywołuje skutków przewidzianych w art. 32 ust. 1 ustawy, zastrzeżonych dla rozporządzenia. Skoro więc wykazy A i B, stanowiące załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia
7 lutego 1983 r.
, nie wymieniają pracy cieśli, zatrudnienia wnioskodawcy na eksporcie na tym stanowisku nie można było uznać za pracę wykonywaną w szczególnych warunkach lub
w szczególnym charakterze.

Po wyłączeniu z okresu zatrudnienia od 16 września 1985 r. do 30 czerwca 1991 r.
w Zakładzie(...) Zakład (...) w T. okresu pracy odwołującego na stanowisku cieśli na budowie eksportowej, pozostały okres pracy w tym Zakładzie daje 4 lata, 1 miesiąc i 5 dni.

Z tego okresu do stażu pracy w szczególnych warunkach możnaby zaliczyć wnioskodawcy jedynie okres jego pracy na stanowisku operatora suszarni piasku. Jest to jednak tylko 20 dni. Zakład (...) W. Zakład
(...) w T. podlegał pod branżę budowlaną, a zatem zajmowane przez ubezpieczonego w tym okresie zatrudnienia stanowiska należało odnieść do prac wymienionych w Dziale
V wykazu A, zatytułowanym: „W budownictwie i przemyśle materiałów budowlanych”. Dział ten nie wymienia ani pracy elektryka ani operatora suszarni. Prace w suszarniach
z zastosowaniem podgrzewania, jeżeli temperatura powietrza w tych suszarniach przekracza 35°C wskazane jednak zostały w punkcie 11 Działu XIV wykazu A, dotyczącego prac różnych. Z zeznań świadka S. P. wynika, że temperatura w suszarni, w której pracował odwołujący była wyższa niż 35°C.

Jeżeli chodzi o pracę odwołującego na stanowisku elektryka, jakie zajmował on
w Zakładzie (...) Zakład (...) w T. od 16 września 1985 r. do 31 lipca 1989 r. wskazać trzeba, że pracy tej nie można zakwalifikować według Działu II, zatytułowanego: „W energetyce”, ponieważ Zakład ten należał do branży budowlanej. Firma(...) świadczyła jednak usługi na rzecz zakładów chemicznych, tj. (...) w T., których pracownicy wykonywali prace
w szczególnych warunkach. Do stażu pracy w szczególnych warunkach możnaby zatem zaliczyć ubezpieczonemu na stanowisku elektryka tylko okresy pracy na terenie(...) w T., gdzie panowały warunki szkodliwe dla zdrowia. Pracę tę należałoby zakwalifikować według Działu XIV, zatytułowanego: „Prace różne” pkt 25, tj. bieżąca konserwacja agregatów i urządzeń oraz prace budowlano- montażowe i budowlano- remontowe na oddziałach będących w ruchu, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Należy mieć na uwadze, że na stanowisku elektryka odwołujący był jednak kierowany do prac na terenie innych jeszcze zakładów, których pracownicy nie wykonywali prac w szczególnych warunkach. To zaś uniemożliwia kwalifikację takiej pracy ubezpieczonego według Działu XIV pkt 25 wykazu A.

W stażu pracy w szczególnych warunkach można zatem uwzględnić ubezpieczonemu tylko okres jego zatrudnienia w (...) w B. na stanowisku elektryka zmianowego od 13 maja 1977 r. do 31 marca 1978 r. (10 miesięcy i 18 dni) i w Zakładzie (...)na stanowisku operatora suszarni piasku od
1 sierpnia 1989 r. do 20 sierpnia 1989 r. (20 dni), tj. łącznie okres 11 miesięcy i 8 dni. Okres ten jest jednak niewystarczający do wykazania przez odwołującego co najmniej 15- letniego stażu pracy w szczególnych warunkach, ponieważ przed organem rentowym udowodnił on tylko 6 lat, 11 miesięcy i 9 dni takiej pracy.

W okolicznościach sprawy uznać zatem należało, że decyzja ZUS Oddział
w T. z dnia 1 lipca 2015 r. jest prawidłowa, odwołanie zaś nie zasługuje na uwzględnienie.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów prawa materialnego oraz art. 477 14 § 1 k.p.c., Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.