Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III K 389/14

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. W. posiadał w swym mieszkaniu (...) dokumenty osób mu obcych, w tym 46 dowodów osobistych. Ze znajomym T. K. (1) zaplanowali, iż posługując się jednym z posiadanych dowodów skontaktują się z firmą wypożyczającą sprzęt elektroniczny, celem wypożyczenia sprzętu, którego nie planowali oddać. Wspólnie wybrali dowód osobisty M. T. (1), który ten zagubił, a do którego T. K. (1) był podobny. Decyzję o wyłudzeniu sprzętu podjęli wspólnie a czynnikiem decydującym o tym który z nich ma stawić się po odbiór było podobieństwo do osoby widniejącej na zdjęciu w dokumencie, którym mieli się posłużyć.

W dniu 17 maja 2013 roku T. K. (1) skontaktował się telefonicznie z M. T. (2), współwłaścicielem firmy (...) podając się w tej rozmowie za M. T. (1), właściciela firmy (...) i wyraził chęć odpłatnego wypożyczenia sprzętu elektronicznego w postaci 15 sztuk tabletów marki S. (...) o łącznej wartości 27.000 złotych. M. T. (3) początkowo zgodził się wypożyczyć te urządzenia, jednakże okoliczności rozmowy wzbudziły w nim wątpliwości. W związku z tym ustalił przez Internet dane firmy (...) i skontaktował się z nim. M. T. (1) zaprzeczył, żeby zamierzał cokolwiek od niego wypożyczyć i poinformował, że około rok wcześniej zgubił swój dowód osobisty oraz że dwukrotnie już ktoś próbował dokonać oszustwa, posługując się tym dokumentem i jego danymi personalnymi. M. T. (3) zamknął swoją firmę przed godziną 18:00, na którą był umówiony i postanowił poczekać przed siedzibą firmy na osobę podającą się za M. T. (1) i zapamiętać jej wizerunek. O umówionej godzinie przybył T. K. (1). M. T. (3), udając przypadkowego przechodnia, obserwował na parkingu, a nawet wskazał mu adres firmy. T. K. (1) rozmawiał i czekając wypalił papierosa z pracowniczką ochrony budynku E. B. (wcześniej uprzedzoną o sytuacji przez M. T. (3)). Nie doczekawszy się M. T. (3) odszedł nie wypożyczając sprzętu. M. T. (3) rozpoznał następnie w toku okazania procesowego T. K. (1).

W dniu 20 maja 2013 roku T. K. (1) skontaktował się telefonicznie z P. R., współwłaścicielem firmy (...) Spółka Komandytowa i podając się w za M. T. (1), właściciela firmy (...), umówił się z nim na wypożyczenie sprzętu elektronicznego w postaci 15 I. o łącznej wartości 32.000 złotych. Przekazanie sprzętu nastąpiło w tym samym dniu o godzinie 20:00 przy restauracji (...) przy ul. (...) w W., przy czym w trakcie tego przekazania T. K. (1) podawał się za M. T. (1), którego dowodem osobistym bezprawnie dysponował i którym posłużył się w trakcie spotkania, okazując go P. R. w celu potwierdzenia swej tożsamości jako M. T. (1). Z uwagi na fizyczne podobieństwo pomiędzy T. K. (1) a widniejącym na zdjęciu w dowodzie osobistym M. T. (1) P. R. był przekonany, że transakcji dokonuje z M. T. (1) i wypożyczył odpłatnie oskarżonemu T. K. (1) sprzęt elektroniczny na 24 godziny. Zwrot sprzętu oraz dopełnienie formalności związanych z jego wypożyczeniem, m.in. wystawienie faktury, nastąpić miało w dniu 21 maja 2013 roku o godzinie 20:00 w tym samym miejscu. W dniu 21 maja 2013 roku oskarżony T. K. (1) nie stawił się jednak w umówionym miejscu o godzinie 20:00, w związku z czym, po bezskutecznych próbach skontaktowania się z wypożyczającym na adres mailowy oraz numer telefonu, które użyte zostały do umówienia wypożyczenia sprzętu, ustalił również w sieci Internet numer telefonu do prawdziwego M. T. (1). M. T. (1) poinformował P. R., że około rok wcześniej zgubił swój dowód osobisty, a od pewnego czasu ktoś posługuje się tym dokumentem oraz nazwiskiem M. T. (1) w celu dokonywania oszustw. Sprzęt nie został zwrócony.

W dniu 27 maja 2013 roku funkcjonariusze Policji dokonali przeszukania mieszkania nr (...) przy ul. (...), w którym zamieszkiwał J. W.. W mieszkaniu tym znaleziono 65 dokumentów różnych osób w postaci:

- dowodu osobistego (...) na nazwisko R. K.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko P. M. (1),

- dowodu osobistego (...) na nazwisko P. B.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko P. S.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko M. S. (1),

- dowodu osobistego (...) na nazwisko P. K.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko R. U.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko W. P.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko T. C.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko K. S.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko W. O.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko T. K. (2),

- dowodu osobistego (...) na nazwisko R. B. (1),

- dowodu osobistego (...) na nazwisko M. Z.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko A. Ż.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko A. K. (1),

- dowodu osobistego (...) na nazwisko M. L.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko Ł. J.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko P. F.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko R. A.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko E. W.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko A. S. (1),

- dowodu osobistego (...) na nazwisko T. Jordan,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko I. K.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko E. S.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko S. N.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko J. M. (1),

- dowodu osobistego (...) na nazwisko T. Ż. (1),

- dowodu osobistego (...) na nazwisko D. G.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko B. W.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko G. G.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko M. M.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko A. W.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko R. S.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko A. P.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko M. D.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko A. S. (2),

- dowodu osobistego (...) na nazwisko M. P.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko A. J.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko M. S. (2),

- dowodu osobistego (...) na nazwisko P. M. (2),

- dowodu osobistego (...) na nazwisko A. L.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko P. C.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko Ł. W.,

- dowodu osobistego (...) na nazwisko H. T. (1),

- dowodu osobistego (...) na nazwisko J. N.,

- prawa jazdy (...) na nazwisko J. N.,

- prawa jazdy (...) na nazwisko A. Z.,

- prawa jazdy (...) na nazwisko Ł. W.,

- prawa jazdy (...) na nazwisko P. C.,

- prawa jazdy (...) na nazwisko M. Z.,

- prawa jazdy (...) na nazwisko F. D.,

- prawa jazdy (...) na nazwisko G. G.,

- prawa jazdy (...) na nazwisko S. N.,

- prawa jazdy (...) na nazwisko M. B.,

- prawa jazdy (...) R. U.,

- prawa jazdy (...) na nazwisko A. S. (1),

- legitymacji szkolnej nr 58/12 na nazwisko K. K. (1),

- legitymacji studenckiej nr albumu (...) na nazwisko P. C.,

-legitymacji emeryta-rencisty nr (...) na nazwisko H. T. (1),

- legitymacji studenckiej na nazwisko J. N.,

- legitymacji studenckiej nr (...) przez WAT w W. na nazwisko A. S. (1),

- legitymacji studenckiej WAT w W-wie na nazwisko M. Z.,

- (...) karty miejskiej (...) na nazwisko J. N.,

- (...) karty miejskiej (...) na nazwisko U. W..

K. K. (1) zamieszkiwała wówczas z J. W..

Ponadto w mieszkaniu J. W. odnaleziono siedemnaście pieczątek o następującej treści: FIRMA (...); (...) J. H.. Ul. (...), (...)-(...) W., NIP (...), REGON (...), Tel. (...); FIRMA (...) ul. (...) (...) lok. (...), (...)-(...) K., NIP: (...), Regon: (...), Tel. (...); (...). Ł. K.; FIRMA (...); K. M. USŁUGI (...); Wydział (...) D. W. Naczelnik Wydziału R. B. (2); J. H. (...) J. H.; (...) P. M. (1); (...). Ł. K., ul. (...) lok. (...), (...)-(...) N. Tel. (...), NIP (...), REGON (...); USŁUGI (...) K. M. ul. (...) lok. (...) (...)-(...) W. NIP (...), REGON (...), Tel. (...); (...) T. A. Pl. (...) lok. (...), (...)-(...) W., NIP (...), REGON (...), Tel. (...); Firma (...); URZĄD (...) W., AL. (...), (...)-(...) W.; (...) P. M. (1) (...)-(...) Ł., ul. (...) lok. 7 NIP (...), REGON (...), Tel. (...); (...) A. K. (2) ul. (...) lok. 3 (...)-(...) W., NIP (...), REGON (...), Tel. (...); WARSZTAT SAMOCHODOWY W. G..

W mieszkaniu tym ujawniono również środki psychotropowe w postaci 47,45 grama netto mefedronu i 102,23 grama netto amfetaminy, oraz środek odurzający w postaci ziela konopi w ilości 116,79 grama netto.

Ustaleń faktycznych Sąd dokonał w oparciu o następujące dowody:

częściowo wyjaśnienia oskarżonego J. W. (akta sprawy III K 139/14: 103v, 136 - odpowiednio 1v-2, 5 sprawy niniejszej – oraz k. 149v, oraz z akt sprawy niniejszej k. 25 i 63),

częściowo zeznania świadka T. K. (1) (z k. 24-25, 65-67 oraz z akt III K 139/14 k. 97, 143, 161),

zeznania świadków: M. T. (2) (k. 104-105 oraz z akt sprawy III K 139/14: k. 11v-12, 87v, 91v), P. R. (k. 64-65 oraz z akt sprawy III K 139/14: k 18-19, k. 93-94), E. B. (k. 105-106 oraz z akt sprawy III K 139/14: k 15v), M. T. (1) (k. 106 oraz z akt sprawy III K 139/14: 2-2v),

zeznania świadków z akt sprawy III K 139/14 ujawnione k. 106-107: A. S. (1) (k. 308v), R. U. (k. 310v-311), A. S. (2) (k. 320v-321), A. Ż. (k. 369v), M. P. (k. 324-324v, 503v), T. Ż. (2) (k. 371v), P. S. (k. 377v), W. P. (k. 379v-380), H. T. (2) (k. 381v), J. N. (k. 383v-384), D. G. (k. 385v), J. M. (2) (k. 394v), I. K. (k. 440v-441), S. N. (k. 498v), A. Z. (k. 496v), E. W. (k. 508v), A. C. (k. 510-511), A. J. (k. 514-514v), P. C. (k 517-518, 578v), P. M. (3) (k. 521-523v, 528v), F. D. (k. 538v), M. Z. (k. 543v), A. K. (1) (k. 567), M. S. (1) (k. 569v), A. S. (3) (k. 571v), E. S. (k. 583v-584), Ł. J. (k. 585v), R. B. (1) (k. 586v), K. B. (k. 590v-591)

oraz z akt sprawy III K 139/14: mail (k. 3-5), zaświadczenie dot. M. T.(k.6), wykaz spraw dot. M. T. (k. 20), kserokopia dowodu (k. 23), umowa najmu (k. 24-25, 34), protokół zatrzymania rzeczy (k. 31-33), protokół przeszukania (k. 42-45, 47-49, 50-52, 178-178), protokół oględzin (k. 53-54, 74-76, 81-86, 88-90, 337-339), protokół zatrzymania (k. 55-57), protokół przeszukania osoby (k. 58-60, 63-66), protokół oględzin (k. 77-79) oraz odbicia pieczątek (k. 80), protokół okazania osoby (k. 93-94), informacja z badań wstępnych materiału dowodowego (k. 106-107), umowa najmu pojazdu (k. 172), dokumentacja dot.M. M.(k. 341), umowa (k. 342), identyfikator do kont (k. 343-350), opinia fizyko-chemiczna (k. 593-595)

J. W. ma 28 lata, wykształcenie gimnazjalne, jest ślusarzem, nie ma majątku, podejmuje prace dorywcze, zadeklarował dochód w wysokości 2.500 złotych netto miesięcznie. Jest kawalerem, pozostaje w konkubinacie i ma jedno dziecko w wieku 2 lat na utrzymaniu (oświadczenie k. 24).

Był uprzednio karany m.in. za czyny przeciwko mieniu. Zakład karny opuścił w dniu 13 marca 2011 r. po odbyciu w całości kary 3 lat pozbawienia wolności za czyny z art. 278 § 1 i 5 k.k., 279 § 1 k.k., art. 286 § 1 k.k., art. 291 § 1 k.k. ( odpis wyroku IV K 810/08 - k. 51-56, obliczenia kar - k. 57-58, karta karna - k. 141).

Przesłuchany dwukrotnie w toku postępowania przygotowawczego podejrzany J. W. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów (k. 1v-2, 5) i skorzystał z do prawa odmowy składania wyjaśnień.

W toku posiedzenia w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania (k. 148v) ponownie przyznał się do popełnienia wszystkich zarzucanych mu czynów, wskazał wprost, iż wyłudził I. i przetrzymywał w domu różnego rodzaju dokumentację.

Przed Sądem – deklarując zamiar dobrowolnego poddania się karze – oskarżony J. W. (k. 25) wyjaśnił, iż to był ich pomysł z tymi oszustwami. Zrobił to z głupich pobudek, z braku pieniędzy, teraz urodziła mu się córka, żałuje tego, chce przeprosić pokrzywdzonego i naprawić szkodę. W posiadaniu dowodów i pieczątek znalazł się przez przypadek. Dostał je od tego, u którego pracował na Wolumenie, handlując płytami, bo tamten nie chciał trzymać tego w domu, bo nagrywał płyty nielegalnie. Wiedział co przechowuje. Ale to tamten, u którego oskarżony pracował skupował dowody i pieczątki. Na rozprawie tej nie doszło jednak do uzgodnienia kary.

Składając ponowne wyjaśnienia przed nowym składem Sądu oskarżony J. W. nie przyznał się do popełnienia czynów zarzucanych mu w punktach 66, 67 i 68 aktu oskarżenia oraz przyznał się do wszystkich pozostałych, to jest do czynów z punktów od 1 do 65 oraz z punktu 69 (k. 63) i skorzystał z do prawa odmowy składania wyjaśnień.

Odnosząc się do wszystkich uprzednich wyjaśnień potwierdził fakt ich złożenia i dodał, że przyznając się wcześniej do wszystkich zarzucanych mu czynów miał na myśli wyłącznie czyny, do których przyznał się obecnie. Czytać potrafi, protokół podpisał, powiedziano mu, że wyjdzie, jeśli się przyzna, dlatego „ przyznałem się do wszystkiego. Może dzisiaj źle to powiedziałem na początku”. Po odczytaniu wyjaśnień z k. 136 akt sprawy III K 139/14 (odpowiednio k. 5 sprawy niniejszej) stwierdził, iż wtedy chodziło tylko o narkotyki. Po odczytaniu pozostałych wyjaśnień oskarżony wskazał, iż uzgodnił z prowadzącym sprawę Prokuratorem, że wyjdzie jak się przyzna, a następnie z Prokuratorem Kalinowską, że jak się przyzna dostanie 2 lata kary bezwzględnej.

Odnosząc się do oświadczenia K. K. (1) (k. 67) oskarżony stwierdził, że mieszka z nią i od 2 lat pozostaje w konkubinacie.

Celem niepowielania argumentacji Sąd przedstawi łącznie ocenę wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań świadka T. K. (1):

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego jedynie częściowo. Co do przyznania się przez niego do czynów z punktów od 1 do 65 oraz 69 aktu oskarżenia w świetle ujawnionego materiału dowodowego – Sąd doszedł do przekonania, iż przyznaje się on do faktów, które rzeczywiście zaistniały i znajdują potwierdzenie w materiale dowodowym. Sąd nie dopatrzył się jakichkolwiek okoliczności, które nakazywałyby odmówić temu przyznaniu się, jak i wyjaśnieniom oskarżonego w tym zakresie, przymiotu wiarygodności. Sąd miał tu na uwadze wyniki przeszukania zajmowanego przez oskarżonego mieszkania, w trakcie którego ujawniono 65 dokumentów różnych osób, jak również środki odurzające i psychotropowe.

Sąd nie dał natomiast wiary zanegowaniu przez oskarżonego na ostatniej rozprawie sprawstwa trzech pozostałych czynów, to jest sprawstwa oszustwa i usiłowania oszustwa wspólnie z T. K. (1), jak również czynienia przygotowań do podrabiania dokumentów poprzez posiadanie siedemnastu różnych pieczątek. Wyjaśnienia oskarżonego w zakresie w jakim finalnie zanegował on w nich sprawstwo części czynów stanowiły, w ocenie Sądu, nieudolną próbę wycofania się z wcześniejszych wyjaśnień wobec niewynegocjowania z Prokuratorem satysfakcjonującej i łagodnej kary oraz przyjęcie nowej koncepcji obrony, celem uzyskania ekskulpacji z części przestępstw o surowszym zagrożeniu karą.

Sąd miał tu na uwadze pierwotne kilkukrotne przyznanie się przez oskarżonego do popełnienia wszystkich czynów. Wyjaśnienia oceniał również przez pryzmat składanych w odpowiednio tożsamym czasie wyjaśnień ówczesnego współoskarżonego T. K. (1), który wówczas również wskazywał na sprawstwo oskarżonego J. W..

Świadek T. K. (1) – oskarżony o działanie wspólnie i w porozumieniu co do czynów z punktów 66 i 67 aktu oskarżenia, a po dobrowolnym poddaniu się karze zeznający w charakterze świadka, pouczony o treści art. 182 § 3 k.p.k. (k. 65- 67) zeznał, że uprzednio razem z oskarżonym J. W. przyznali się do czynów, ponieważ chcieli już „wyjść”. Według świadka zaistniała nieścisłość co do uzgodnionych wyroków. Świadek oświadczył, że poprzednie wyjaśnienia są niezgodne z prawdą, doszło do wskazanych w akcie oskarżenia oszustw jednakże w obu przypadkach świadek działał sam. Jak oświadczył „ W prokuraturze były dogadane niskie wyroki, kolega W. miał dostać 2 lata”. Potwierdził też, iż składał uprzednie wyjaśnienia (z k. 24-25 oraz z akt III K 139/14 k. 97, 143, 161) jednakże obaj mówili to, co chciał usłyszeć Prokurator, z którym uzgodnili kary po 2 lata, a dopiero na rozprawie po ich przyznaniu się Prokurator stwierdził, że wniosków takich nie uwzględnia.

Sąd rozważył zatem treść uprzednich wyjaśnień współoskarżonego T. K. (1) według ich chronologii:

- k. 97 z akt III K 139/14: po przedstawieniu zarzutów działania wspólnie i w porozumieniu z J. W. przyznanie się do czynów znajdujących odzwierciedlenie w punktach 66 i 67 aktu oskarżenia;

- k. 143 z akt III K 139/14: stwierdzenie, iż na pomysł oszustw wpadł sam, a J. W. nie miał z tym nic wspólnego, dzwonił jedynie do niego z pytaniem o nabywcę I.;

- k. 161 z akt III K 139/14: przyznanie się do obu czynów opisanych jako popełnione wspólnie i w porozumieniu z J. W.;

- k. 24-25 sprawy niniejszej (1 rozprawa): wskazanie na znikomy udział J. W., to jest wspólne decydowanie kto ma iść na spotkanie na podstawie dowodu osobistego i podobieństwa, niepamięć sposobu podziału zysku.

Oczywiste wątpliwości Sądu budził sam deklarowany przez oskarżonego i świadka T. K. (1) fakt, by prokurator prowadził z nimi swoiste negocjacje w zakresie przyznania się do winy, premiując je obietnicą niskiej kary, bez odzwierciedlenia tego w aktach sprawy, tym bardziej, iż jak twierdził T. K. (1) w stosunku do obu uzgodniona została kara po 2 lata pobawienia wolności, co jest już zupełnie nielogiczne, biorąc pod uwagę, iż oskarżonemu J. W. postawiono kilkadziesiąt zarzutów, zaś T. K. (1) jedynie dwa. Sąd podjął próbę weryfikacji, czy rzeczywiście miały miejsce jakiekolwiek pozaprocesowe uzgodnienia co do ewentualnego wymiaru kar, jednakże negatywna odpowiedź prokuratora prowadzącego postępowanie była w tym zakresie dla Sądu rozstrzygająca (k. 90).

Powracając zatem do wskazania przyczyn, dla których Sąd nie dał wiary oskarżonemu J. W. – trudno, biorąc pod uwagę zasady doświadczenia życiowego i zwykłej ludzkiej logiki przyjąć, że oskarżony wbrew naturalnemu instynktowi obrony przyznawałby się kilkukrotnie do czynów, których w rzeczywistości nie popełnił. Takie zachowanie kłóciłoby się zdaniem Sądu ze zdrowym rozsądkiem. Sąd miał na uwadze, iż do wszystkich zarzucanych czynów oskarżony przyznał się w sposób niebudzący wątpliwości nie tylko w roku czynności postepowania przygotowawczego, ale również na posiedzeniu w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania, zatem przed Sądem i bez jakichkolwiek nacisków. Sąd uznał za nieprawdziwe przyczyny i motywację, które oskarżony podał następnie na rozprawie na wyjaśnienie tegoż przyznania się, bowiem są one absolutnie nieprzekonywujące w świetle zasad doświadczenia życiowego i procesowego - oskarżony to człowiek dorosły, posiadający już swoiste doświadczenie w zakresie konfliktów z prawem – zatem nie sposób dać mu wiary, iż wyartykułował swe przyznanie się jedynie we wskazywanym celu, nie licząc się z konsekwencjami procesowymi tego oświadczenia. W ocenie Sądu finalne zanegowanie przez oskarżonego na rozprawie sprawstwa trzech czynów, do których uprzednio wyraźnie się przyznał stanowi jedynie jego nową linię obrony. Sąd miał na uwadze ciekawe dowodowo stwierdzenie współoskarżonego T. K. (1), który opisując „znikomy” według niego udział w oszustwach J. W. wskazał, iż wspólnie decydowali, kto ma iść na spotkanie z potencjalną ofiarą na podstawie dowodu osobistego i podobieństwa. Zdaniem Sądu, T. K. (1) chcąc zminimalizować udział w obu czynach J. W. paradoksalnie nie zachował ostrożności i nie dopilnował prawdziwego sensu swej wypowiedzi. To w mieszkaniu J. W. znaleziono bowiem kilkadziesiąt dokumentów różnych osób, zaś jak wskazuje świadek P. T. K. był podobny do zdjęcia w dowodzie M. T. (1). Trudno to w tych okolicznościach uznać za zwykły przypadek. Zdaniem Sądu w rzeczywistości obaj współoskarżeni rzeczywiście, jak przypadkowo ujawnił to T. K. (1), wybrali z bazy dokumentów posiadanych przez J. W. ten, który zawierał zdjęcie osoby podobnej do jednego z nich. Tymczasem właśnie pierwotne wyjaśnienia oskarżonego, to jest wszystkie te złożone w toku postępowania przygotowawczego w tej sprawie, są kompatybilne w znacznej części z pierwotnymi wyjaśnieniami współoskarżonego T. K. (1). Okoliczność, iż T. K. (1) na rozprawie podejmował próbę częściowego wycofania się ze swych wcześniejszych słów nie stanowi sama w sobie argumentu za tym, że pierwotne wyjaśnienia oskarżonego z postępowania przygotowawczego to świadoma konfabulacja. Dodatkowo w sposób oczywisty na niekorzyść wersji oskarżonego świadczy również fakt, iż oskarżony J. W. w sposób wyraźny, a nieudolny i nielogiczny próbował wprowadzić Sąd w błąd co do treści swych pierwotnych wyjaśnień twierdząc początkowo, iż przyznawał się całościowo, ale tak naprawdę chodziło mu o te czyny, do których przyznaje się na rozprawie. Po wskazaniu przez Sąd niekonsekwencji oświadczył jednak, iż „ Może dzisiaj źle to powiedziałem na początku” (k. 63). W konsekwencji, zdaniem Sądu, prawdziwe są wyjaśnienia oskarżonego w tym zakresie złożone w toku postępowania przygotowawczego, zaś późniejsze ich zanegowanie przez niego i wskazana motywacja – niewiarygodne.

Co do zanegowania przez oskarżonego sprawstwa czynu z punktu 68 aktu oskarżenia, które również nastąpiło dopiero na rozprawie Sąd miał na uwadze, iż oskarżony nie kwestionował faktu posiadania 17 pieczątek różnych firm i o różnym brzmieniu. Sąd nie dał wiary twierdzeniom oskarżonego, że posiadał je przez przypadek, na prośbę innej osoby, która ich trzymać w domu nie chciała z obawy przed Policją, nie wskazując jednakże danych tej osoby. Tłumaczenie to jest absolutnie niewiarygodne z punktu widzenia zasad doświadczenia życiowego – sam oskarżony nie kwestionuje bowiem, iż posiadał w swym mieszkaniu nie tylko kilkadziesiąt różnych dowodów, ale też środki odurzające i psychotropowe, był wielokrotnie karany i to on z oczywistych względów winien się obawiać „nalotu Policji”, nie sposób zatem dać mu wiarę, iż z altruistycznych przyczyn zgodziłby się przechowywać jeszcze inny i to cudzy „trefny towar” w takich warunkach.

Zmiana treści wyjaśnień oskarżonego w zakresie przyznania się do winy 66, 67 i 68 aktu oskarżenia wiązała się zatem, w ocenie Sądu, tylko i wyłącznie z nieuzyskaniem przez niego zadowalającego go wyroku.

Z uwagi na przedstawioną powyżej argumentację Sąd uznał zeznania świadka T. K. (1) za wiarygodne jedynie częściowo, to jest w zakresie w jakim nie kwestionował swego sprawstwa, jak również w zakresie w jakim twierdził, iż działał wspólnie z J. W.. Niestabilność wypowiedzi T. K. (1) oraz brak ich konsekwencji co do tej okoliczności, jak również fakt, iż nic nie zyskiwał na bezpodstawnym pomawianiu J. W. dodatkowo przemawiają za odmówieniem mu wiary w zakresie zanegowania tego faktu. W ocenie Sądu na treść tych zeznań wpływ miała jedynie chęć poprawienia sytuacji procesowej współoskarżonego, który nie został rozpoznany przez świadków, co jest często spotykanym zjawiskiem w praktyce sądowej i swoistego podziału odpowiedzialności.

Świadek K. K. (1), która dobrowolnie stawiła się na rozprawę skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień powołując się na treść art. 182 k.p.k., jednakże złożyła do protokołu oświadczenie, iż od 2 lat pozostaje w konkubinacie z oskarżonym, z którym zaczęła mieszkać jak miała 17 lat. (k. 67). Jej słowa potwierdził oskarżony (k. 67). Legło to u podstaw wniosku Prokuratora o wyeliminowanie elementu zachowania oskarżonego, polegającego na posiadaniu przez oskarżonego legitymacji tego świadka (k. 67).

Za wiarygodne w całości Sąd uznał zeznania świadków:

- M. T. (2) (k. 104-105 oraz z akt sprawy III K 139/14: k. 11v-12, 87v, 91v) pokrzywdzonego, wobec którego usiłowano dokonać oszustwa, świadek ten opisał w sposób szczegółowy przebieg zdarzenia, w trakcie którego próbowano zawrzeć z nim umowę wynajmu 15 tabletów, swe wątpliwości oraz sposób ustalenia, iż osoba, z którą rozmawiał nie podaje swych prawdziwych danych, jak również sposób obserwacji mężczyzny, który przyjechał do jego firmy po odbiór sprzętu, świadek ten rozpoznał również bez cienia wątpliwości T. K. (1) jako mężczyznę, który stawił się po ten odbiór;

- P. R. (k. 64-65 oraz z akt sprawy III K 139/14: k 18-19, 93v-94) pokrzywdzonego, który również szczegółowo opisał sposób dokonanego wobec niego oszustwa, wskazując, iż na spotkanie przyszedł tylko T. K. (1), był podobny do zdjęcia na dowodzie na dane M. T. (1), który okazał, wskazał też, iż nie miał styczności z oskarżonym J. W.. Świadek ten również w trakcie okazania procesowego rozpoznał T. K. (1) jako mężczyznę, który stawił się po odbiór sprzętu.

- E. B. (k. 105-106 oraz z akt sprawy III K 139/14: k 15v) pracownika ochrony w budynku, w którym mieściła się firma (...), rozmawiała ona kilka minut z mężczyzną, który stawił się po odbiór sprzętu, opisała ona przebieg zdarzeń od chwili, gdy je zaobserwowała podobnie jak M. T. (2);

- M. T. (1) (k. 106 oraz z akt sprawy III K 139/14: 2-2v), który potwierdził fakt i krótko opisał okoliczności utraty swego dowodu, jak również dwóch, wiadomych mu, prób zawarcia przez nieustalone osoby umów na jego dane oraz okoliczności rozmowy z M. T. (2), który weryfikował dane osoby podającej się za niego.

Zeznania świadków M. T. (2), E. B. i M. T. (1) były rzeczowe i spójne, kompatybilne ze sobą i tworzyły logiczną całość. Korespondowały również z zeznaniami T. K. (1) oraz z wyjaśnieniami oskarżonego co do czynu z punktu 66 aktu oskarżenia w zakresie, w którym Sąd dał im wiarę. Podobnie spójne w z zeznaniami T. K. (1) oraz z wyjaśnieniami oskarżonego co do czynu z punktu 67 aktu oskarżenia w zakresie, w którym Sąd dał im wiarę były zeznania świadka P. R.. Wszyscy ci świadkowie to osoby obce dla oskarżonego, zeznające pod rygorem odpowiedzialności karnej, nie ujawniły się jakiekolwiek powody, dla których wiarygodność ich zeznań należałoby poddać w wątpliwość.

Nic istotnego dla ustaleń w zakresie sprawstwa i winy oskarżonego J. W. nie wnosiły zeznania osób, które utraciły dokumenty, ujawnione w jego mieszkaniu, to jest świadków (wskazanie kart z akt sprawy III K 139/14 ujawnionych k. 106-107do sprawy niniejszej): A. S. (1) (k. 308v), R. U. (k. 310v-311), A. S. (2) (k. 320v-321), A. Ż. (k. 369v), M. P. (k. 324-324v, 503v), T. Ż. (2) (k. 371v), P. S. (k. 377v), W. P. (k. 379v-380), H. T. (2) (k. 381v), J. N. (k. 383v-384), D. G. (k. 385v), J. M. (2) (k. 394v), I. K. (k. 440v-441), S. N. (k. 498v), A. Z. (k. 496v), E. W. (k. 508v), A. C. (k. 510-511), A. J. (k. 514-514v), P. C. (k 517-518, 578v), P. M. (3) (k. 521-523v, 528v), F. D. (k. 538v), M. Z. (k. 543v), A. K. (1) (k. 567), M. S. (1) (k. 569v), A. S. (3) (k. 571v), E. S. (k. 583v-584), Ł. J. (k. 585v), R. B. (1) (k. 586v), K. B. (k. 590v-591). Niemniej jednak Sąd dał im wiarę w zakresie deklarowanego faktu utraty dokumentów, były to jednak okoliczności bezsporne.

Bez żadnego znaczenia natomiast pozostawały zeznania świadków (wskazanie kart z akt sprawy III K 139/14 ujawnionych k. 106-107do sprawy niniejszej): D. K. (k. 171v), M. S. (3) (k. 173v).

Nie budziły żadnych wątpliwości zdaniem Sądu co do swej wiarygodności i rzetelności pozostałe dowody ujawnione w sprawie. Dowody te nie dały w ocenie Sądu jakichkolwiek podstaw, by kwestionować je pod względem wiarygodności i fachowości, zostały sporządzone zgodnie z odpowiednimi przepisami, przez powołane do tego instytucje bądź funkcjonariuszy i korzystają z domniemania autentyczności.

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu oskarżony J. W. bez wątpienia wyczerpał swoim zachowaniem znamiona czynu z art. 276 k.k. Jednakże potrzebna, zdaniem Sądu, stała się istotna zmiana w zakresie tego czynu w stosunku do zarzutów aktu oskarżenia. Zdaniem Sądu zbędne było wobec faktu jednoczesnego posiadania przez oskarżonego kilkudziesięciu dokumentów, którymi nie miał prawa wyłącznie rozporządzać rozdzielanie tej jednolitej sytuacji na kilkadziesiąt czynów. Prawidłowe, wobec jednorodności czynności sprawczej w tym samym czasie, w ocenie Sądu, było zakwalifikowanie tego zachowania jako jeden czyn z art. 276 k.k., o możliwości czego Sąd uprzedził na rozprawie (k. 62).

Z tym, że wobec faktu pierwotnego rozdzielenia w akcie oskarżenia tego czynu na kilkadziesiąt konieczne było uniewinnienie oskarżonego J. W. od elementu posiadania legitymacji szkolnej nr 58/12 na nazwisko K. K. (1), która z nim wówczas zamieszkiwała, nie zaś wyeliminowanie go, o co wnosił Prokurator (k. 67), a co Sąd uczynił w punkcie II wyroku.

Sąd doszedł również do przekonania, iż ujawniony w sprawie materiał dowodowy daje podstawy do przyjęcia, że oskarżony J. W. dopuścił się czynów zarzuconych mu w punktach 66 i 67 aktu oskarżenia, z tym, że w tym zakresie dopatrzył się dodatkowo, iż czyny te popełnione zostały w warunkach recydywy, o możliwości przyjęcia czego również uprzedził na rozprawie (k. 62).

Dla oceny, czy sprawca swoim zachowaniem wyczerpał znamiona art. 286 § 1 k.k. żadnego znaczenia nie mają cywilnoprawne kwestie związane z działalnością osoby prawnej, osobami uprawnionymi do jej reprezentacji, ważnością zawartej umowy, z prawidłowością jej zawarcia itp. Z punktu widzenia odpowiedzialności karnej istotne jest to, że pokrzywdzony został doprowadzony do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem na skutek wprowadzenia go w błąd.

Sąd miał przy tym na uwadze, iż oskarżony J. W. nie stawiał się bezpośrednio po odbiór sprzętu, jak również nie prowadził wcześniejszych negocjacji telefonicznych z pokrzywdzonymi. Jednakże Sąd, przypisując oskarżonemu J. W., działanie w formie współsprawstwa miał na uwadze utrwalone w judykaturze stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym: „Współsprawstwo (art. 18 § 1 k.k.) - od strony przedmiotowej - nawet jeżeli nie musi polegać na realizacji znamion czasownikowych ujętych w opisie typu czynu zabronionego w części szczególnej Kodeksu karnego (lub przepisach karnych innych ustaw), w każdym przypadku wymaga, by sprawca podjął takie zachowanie, które na gruncie przyjętego porozumienia stanowiło konieczny lub bardzo istotny warunek realizacji przez innego współsprawcę znamion czynności wykonawczej ujętych w danym typie czynu zabronionego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 08.12.2011 r., II KK 162/11), „Działania poszczególnych współsprawców muszą mieć istotny, dopełniający się charakter, wspólnej realizacji znamion konkretnego czynu, zgodnie z przyjętym podziałem ról, przy czym podział tych ról, oparty na porozumieniu, może nastąpić per facta concludentia. Dla przyjęcia współsprawstwa ważne jest, aby każdy ze wspólników utożsamiał się z działaniami pozostałych, traktując takie zachowanie jako swoje, nawet wówczas, gdy osobiście nie wykonywał żadnych czynności czasownikowych przestępstwa. Niezbędnym elementem współsprawstwa jest porozumienie.” (Wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 29 marca 2012 r., II AKa 73/12). W realiach przedmiotowej sprawy oczywistym dla Sądu jest fakt, iż oskarżony J. W., który posiadał obszerną bazę dokumentów innych osób, spośród których wspólnie z T. K. (1) wybrali zdjęcie osoby najbardziej podobnej do jednego z nich, celem posłużenia się tymże właśnie dokumentem, miał pełną świadomość, do czego dokument ten posłuży, skoro – stosownie do słów T. K. (1), którym Sąd dał wiarę - w ten sposób wspólnie wybierali tego z nich, który z nich stawi się po odbiór sprzętu (k. 24-25).

W realiach niniejszej sprawy Sąd uwzględnił, że oskarżony J. W. popełniając zarzucane mu czyny działał w bezpośrednim zamiarze doprowadzenia zarówno M. T. (3), jak i P. R. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci sprzętu elektronicznego poprzez podanie się w obydwu przypadkach przez współdziałającego z nim T. K. (1) za M. T. (1), celem wprowadzenia pokrzywdzonych w błąd co prawdziwej tożsamości, a następnie wypożyczenie od nich sprzętu elektronicznego pod nazwiskiem M. T. (1) bez zamiaru zwrócenia go. Tym samym, w ocenie Sądu, zachowanie oskarżonego J. W. wyczerpywało znamiona przestępstwa określonego w art. 286 § 1 k.k., przy czym z uwagi na fakt, iż w wypadku wypożyczenia sprzętu elektronicznego od M. T. (3) do wypożyczenia nie doszło, ponieważ ten zorientował się, iż ma do czynienia z oszustem, oskarżonemu przypisać należy jedynie usiłowanie popełnienia przestępstwa oszustwa na szkodę M. T. (3).

Sąd dostrzegł też, że obu tych czynów oskarżony dopuścił w ramach recydywy zwykłej z art. 64 § 1 k.k., opuścił bowiem Zakład karny w dniu 13 marca 2011 r. po odbyciu w całości kary 3 lat pozbawienia wolności za czyny z art. 278 § 1 i 5 k.k., 279 § 1 k.k., art. 286 § 1 k.k., art. 291 § 1 k.k. ( odpis wyroku IV K 810/08 - k. 51-56, obliczenia kar - k. 57-58, karta karna - k. 141)

Sąd przyjął, że obydwa zarzucane oskarżonemu J. W. czyny stanowią ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 k.k. Oskarżony J. W. popełnił pierwszy z zarzucanych mu czynów w dniu 17 maja 2013 roku, zaś drugi z zarzucanych mu czynów – w dniu 21 maja 2013 roku. Obydwa zarzucane oskarżonemu czyny wypełniały dyspozycję art. 286 § 1 k.k., przy czym pierwszy z nich w postaci stadialnej usiłowania.

W ocenie Sądu oskarżony J. W. bez wątpienia wyczerpał swoim zachowaniem również znamiona czynu z art. 270 § 3 k.k. Oskarżony nie kwestionuje, iż w mieszkaniu swym posiadał 17 pieczątek różnych firm. Przyczyny dla których Sąd nie dał wiary oskarżonemu, iż było to jedynie przypadkowe posiadanie przedmiotów innej osoby, której danych nie potrafił wskazać, zostały już przedstawione przy ocenie jego wyjaśnień w tym zakresie. Realia tej sprawy, to jest jednoczesne posiadanie przez tego samego oskarżonego kilkudziesięciu dokumentów obcych mu osób (w tym ich dowodów osobistych) oraz 17 pieczątek firmowych różnych firm, wyraźnie wskazują na jego przestępcze zamiary. Nie sposób bowiem w świetle zasad doświadczenia życiowego przyjąć, iż tak znaczną ilość przedmiotów, którymi nie miał prawa rozporządzać, oskarżony J. W. posiadał jedynie w celach kolekcjonerskich. Natomiast przeciętny, zwykły obywatel nie przechowuje bez powodu w swym miejscu zamieszkania kilkunastu pieczątek, które zawierają dane niezwiązanych z nim podmiotów. Przeznaczenie posiadanych przez oskarżonego J. W. pieczątek dla celów przestępczych jest zatem oczywiste, co przemawia za przyjęciem, iż wypełnił on znamiona przestępstwa przygotowania do podrabiania dokumentów w celu późniejszego użycia za autentyczne, to jest o czyn z art. 270 § 3 k.k.

Sąd uznał, że w świetle ujawnionego w sprawie materiału dowodowego nie budzi również wątpliwości dokonanie przez oskarżonego czynu z art. 62 ust. 2 ustawy z dnia 25.07.2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii. Nie ulega bowiem wątpliwości, iż ilość posiadanych przez niego środków odurzających (ziele konopi w ilości 116,79 grama netto) i psychotropowych (47,45 grama netto mefedronu i 102,23 grama netto amfetaminy) wyczerpywało kryterium znacznej ilości. Biorąc pod uwagę ilość typowych porcji dealerskich samej tylko amfetaminy po 0,1 grama - z posiadanej przez oskarżonego amfetaminy sporządzić można ponad 1.000 porcji. Jest to liczba samej amfetaminy wielokrotnie wykraczająca poza wystarczającą do wyczerpania zamienia „znacznej ilości” w rozumieniu zarzucanego mu przepisu (kilkadziesiąt porcji).

Sąd w przedmiotowej sprawie nie dopatrzył się żadnych okoliczności, które wyłączałyby możliwość przypisania oskarżonemu winy. Jest on osobą pełnoletnią, dojrzałą, poczytalną, nie działał pod wpływem błędu i – w ocenie Sądu - miał świadomość bezprawności swych czynów. Oceniając stopień winy oskarżonego, Sąd uznał, iż oskarżony przypisanych mu czynów dopuścił się umyślnie, w zamiarze bezpośrednim przemyślanym, co wpływa na zwiększenie stopnia winy niż w przypadku zamiaru nagłego (por. wyrok SN z dnia 27 października 1995 r., III KRN 118/95). W ocenie Sądu zachowania oskarżonego nic nie usprawiedliwia, dlatego stopień winy jest znaczny. Stopień społecznej szkodliwości popełnionych przez oskarżonego czynów Sąd uznał za bardzo wysoki, mając na uwadze rodzaj naruszonego przez nich dobra, postać zamiaru, motywację jak również okoliczności popełnienia czynów. Nie ulega wątpliwości, że zachowanie oskarżonego wzbudza silną społeczną dezaprobatę. Skierowane jest przeciwko jednemu z podstawowych dóbr chronionych prawem jakim jest mienie, własność, a więc przeciwko dobru, które w gradacji dóbr chronionych prawem usytuowane jest tuż za ludzkim życiem i zdrowiem. Niewątpliwie dobrem, które również znajduje się wysoko w hierarchii dóbr chronionych prawem jest również wiarygodność dokumentów. Znaczna społeczna szkodliwość czynów oskarżonego płynie również z działania przez niego umyślnie w zamiarze bezpośrednim.

Rozważając kwestie rodzaju i wysokości kar Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary, określonymi w art. 53 k.k., nadto Sąd miał nadto na względzie wszystkie okoliczności przemawiające zarówno na korzyść oskarżonych, jak i na ich niekorzyść.

Do okoliczności obciążających zaliczyć należało przede wszystkim wskazany wyżej wysoki stopień społecznej szkodliwości przypisanych oskarżonemu czynów, uprzednią karalność oskarżonego w przypadku czynów, dla których nie przyjęto recydywy działania oraz w przypadku czynów z punktów 66 i 67 aktu oskarżenia – wykraczającą poza skazania będące podstawą przyjęcia recydywy.

Mając na względzie powyższe – Sąd za czyn z art. 276 k.k. wymierzył oskarżonemu karę 1 roku pozbawienia wolności, za czyny z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. karę 2 lat pozbawienia wolności, za czyn z art. 270 § 3 k.k. karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, zaś za czyn z art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii karę 2 lat pozbawienia wolności.

Orzekając jednostkowe kary pozbawienia wolności we wskazanych wyżej wymiarach Sąd miał na uwadze cele zapobiegawcze i wychowawcze kary w ramach prewencji indywidualnej oraz potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej w społeczeństwie i cele prewencji generalnej, której zadaniem jest wyrobienie u sprawcy przekonania o nieuchronności kary. Zdaniem Sądu są to kary sprawiedliwe, adekwatne do okoliczności popełnienia przypisanych oskarżonemu czynów, do stopnia ich społecznej szkodliwości oraz do stopnia winy oskarżonego. Z uwagi na to, Sąd orzekł jak w punktach I, V, VI oraz VII wyroku.

W punkcie VIII wyroku na podstawie art. 85 k.k., art. 86 § 1 k.k. Sąd wymierzył oskarżonemu karę łączną 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Wymierzając karę łączną Sąd kierował się podmiotowo – przedmiotowym podobieństwem przypisanych oskarżonemu przestępstw, przy czym granice kary łącznej oscylowały pomiędzy okresem 2 lat (przy zastosowaniu pełnej absorpcji kar) a okresem 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności (przy pełnej kumulacji kar).

Sąd uwzględnił przy wymiarze kary łącznej tożsamość czasową trzech z tychże czynów oraz relatywnie bliski związek czasowy miedzy nimi a pozostałymi czynami, ścisłe podobieństwo podmiotowe (wszystkie przestępstwa zostały popełnione umyślnie w zamiarze bezpośrednim), wystąpiła zaś odrębność przedmiotowa – przypisane przestępstwa skierowane były przeciwko trzem rodzajom dóbr chronionym prawem.

Nadmienić tu należy, iż przy wymiarze kary łącznej nie ma znaczenia stopień zawinienia ani stopień społecznej szkodliwości czynu. Pod uwagę należy brać przede wszystkim względy prewencji indywidualnej i ogólnej. Inaczej rzecz ujmując wymierzając karę łączną pozbawienia wolności Sąd musiał mieć na uwadze potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Kara powinna wpływać na przekonanie, że popełnianie przestępstw nie może ujść bezkarnie i spotyka się ze sprawiedliwą karą. Wymiar kary łącznej w oparciu o absorbcję może mieć miejsce w wypadkach, gdzie nie jest zarysowana zbyt wyraźnie granica pomiędzy realnym a pomijalnym zbiegiem przestępstw, gdy jedno z dwóch pozostających w zbiegu przestępstw dominuje w ocenie całości zdarzenia. Zdaniem Sądu w realiach niniejszej sprawy nie zachodziły podstawy do orzeczenia pełnej absorpcji, z uwagi na odrębność przedmiotową popełnionych przestępstw. Żadne z przestępstw dominowało wyraźnie w stosunku do pozostałych. Z tych względów zastosowana przez Sąd zasada asperacji zbliżona została w kierunku całkowitej kumulacji.

Biorąc po uwagę powyższe Sąd uznał karę łączną w wymiarze 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za adekwatną w ustalonych warunkach przedmiotowej sprawy. Zdaniem Sądu kara łączna w tej wysokości w pełni realizuje swoje cele wychowawcze i zapobiegawcze wobec sprawcy i ma za zadanie zmobilizowanie go do postępowania w przyszłości zgodnie z normami prawnymi, utwierdzenie w jego świadomości potrzeby przestrzegania prawa i społecznie akceptowanych norm zachowań, a przede wszystkim uchronienie go przed powrotem na drogę przestępstwa, poprzez zaakcentowania nieopłacalności wchodzenia w kolizję z prawem.

Wymierzając karę oskarżonemu J. W. Sąd uznał, iż należy go wychować w ramach reżimu więziennego. Izolowanie oskarżonego od społeczeństwa jest w ocenie Sądu celowe i współmierne do czynów, które popełnił w ustalonych przez Sąd okolicznościach. Sąd uznał, że powrót oskarżonego do przestępstwa przemawia za stwierdzeniem, że ze względów zapobiegawczych, jak i wychowawczych kara wymierzona takiemu oskarżonemu powinna być odpowiednio surowa (por. wyrok SN z 26 IV 1985r., V KRN 131/85, OSNKW 1985, z. 7-8, poz. 59). Kara musi być dolegliwością, aby pomogła uświadomić oskarżonemu, że postąpił w sposób sprzeczny z porządkiem prawnym i jednocześnie powstrzymać go od kolejnych naruszeń.

Sąd przez przeoczenie nie orzekł naprawienia szkody, stosownie do wniosku Prokuratora na rzecz pokrzywdzonego P. R..

Realizując dyrektywy ustawowe Sąd - w punkcie IX wyroku - na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu J. W. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od 27 maja 2013 roku do 02 czerwca 2014 roku.

Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. Sąd w punkcie X wyroku zwolnił oskarżonego J. W. od obowiązku uiszczenia kosztów sądowych, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa oraz od opłaty, uznając, że ich uiszczenie byłoby dla oskarżonego zbyt uciążliwe w sytuacji orzeczenia wobec niego bezwzględnej kary pozbawienia wolności.

SSR Agnieszka Jaźwińska