Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 744/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 grudnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: SSA Jacek Zajączkowski

Sędziowie: SSA Mirosław Godlewski (spr.)

SSA Beata Michalska

Protokolant: sekretarz sądowy Małgorzata Matusiak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 grudnia 2015 r. w Ł.

sprawy H. G. i A. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w T.

o podleganie obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym

na skutek apelacji A. S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim

z dnia 22 stycznia 2015 r. sygn. akt V U 6051/14

1. zmienia zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego i stwierdza, że A. S. podlega jako pracownik u płatnika składek H. G. ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu w okresie od 22 do 24 stycznia 2014 roku;

2. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w T. na rzecz A. S. kwotę 30 (trzydzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych za drugą instancję.

Sygn. akt: III AUa 744/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 18 czerwca 2014 roku, nr (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. stwierdził, że A. S., jako pracownik u płatnika składek H. G., prowadzącej działalność gospodarcza pod nazwą (...) w P., nie podlega w okresie od 22 stycznia 2014 roku do dnia 24 stycznia 2014 roku ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu. W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, że całokształt okoliczności sprawy przemawia za przyjęciem, iż umowa o pracę została zawarta dla pozoru i w konsekwencji nie może ona rodzić skutków prawnych i stanowić podstawy do uznania, że osoba, która zawarła taka umowę podlega ubezpieczeniom społecznym.

Odwołanie od powyższej decyzji w dniu 21 lipca 2014 roku wniosła A. S., wnosząc w nim o ustalenie, że podlega ona ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia u płatnika składek H. G. prowadzącej działalność gospodarcza pod nazwą (...) w P..

W dniu 22 lipca 2014 roku odwołanie od wskazanej na wstępie decyzji wniosła również H. G., wnosząc o jej zmianę i stwierdzenie, że A. S. podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia u płatnika składek H. G. prowadzącej działalność gospodarcza pod nazwą (...) w P..

Organ rentowy wnosił o oddalenie obydwu odwołań.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 22 stycznia 2015 roku Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim oddalił odwołania.

Wydając przedmiotowy wyrok, sąd pierwszej instancji, przyjął za podstawę orzeczenia, następujące ustalenia faktyczne.

H. G. prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe (...) w P. zajmując się gastronomią oraz krawiectwem.

W okresie od 27 maja 2013 roku do 25 października 2013 roku A. S. odbywała staż u H. G. na stanowisku kelnera, ze skierowania z Urzędu Pracy. Już w czasie odbywania tego stażu była w ciąży. W związku z zawartą umową z Urzędem Pracy o staż A. S., płatnik H. G. miała obowiązek zatrudnienia A. S. przez okres 3 miesięcy po zakończeniu stażu. W związku z powyższym A. S. została zatrudniona przez H. G. na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony na okres od 26 października 2013 roku do 30 listopada 2013 roku, na stanowisku pomocy dziewiarza. W okresie od 4 grudnia 2013 roku do 21 stycznia 2014 roku A. S. przebywała na zwolnieniu lekarskim z powodu choroby w okresie ciąży.

W dniu 20 stycznia 2014 roku H. G. prowadząca działalność gospodarczą pod nazwą (...) w P. zawarła z A. S. umowę o pracę na czas określony od dnia 22 stycznia 2014 roku do dnia porodu z wynagrodzeniem 1.680 złotych brutto miesięcznie, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku kelnera w restauracji w S. .

W chwili podpisywania tej umowy o pracę A. S. była w 9 miesiącu ciąży.

W dniu 20 stycznia 2014 roku A. S. uzyskała zaświadczenie lekarskie o zdolności do pracy na stanowisku kelnera u H. G. prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą (...) w P..

W dniu 20 stycznia 2014 roku H. G. przygotowała kartę szkolenia wstępnego w dziedzinie (...) o przeprowadzonym w dniu 22 stycznia 2014 roku instruktażu ogólnym, a w dniach 22 i 23 stycznia 2014 roku instruktażu stanowiskowym, na stanowisku kelnera. Powyższą kartę szkolenia A. S. podpisała w dniu 20 stycznia 2014 roku.

A. S. w dniu 21 stycznia 2014 roku źle się poczuła i została przewieziona karetką do (...) Szpitala Wojewódzkiego im. (...) w P.. W dniu (...) urodziła dziecko.

A. S., mimo podpisanej umowy o pracę w dniu 20 stycznia 2014 roku, nie podjęła faktycznie zatrudnienia na stanowisku kelnera w restauracji (...).

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy mając na uwadze treść przepisów art. 6, art. 8, art. 11, art. 12, art. 13 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2013r. poz. 1442 ze zm.), art. 22 § 1 k.p. i art. 83 k.c. uznał odwołanie za niezasadne.

Sąd Okręgowy wskazał, że w przedmiotowej sprawie A. S. zawarła z H. G., prowadzącą działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe (...) w P., umowę o pracę. Była to umowa na czas określony od 22 stycznia 2014 roku do dnia porodu. Z tego tytułu ubezpieczona została zgłoszona do ubezpieczeń. Sąd zauważył, iż samo zawarcie umowy o pracę i zgłoszenie do ubezpieczeń nie daje podstawy do podlegania ubezpieczeniom bowiem, jak wynika z brzmienia przytoczonych przepisów, jedynie rzeczywiste pozostawanie w stosunku pracy, daje podstawę do podlegania ubezpieczeniom. Ponadto, jak wskazuje się w orzecznictwie, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacanie składki przez podmiot, który nie świadczy pracy, nie stanowi przesłanki objęcia ubezpieczeniem społecznym i stania się jego podmiotem. Skutku takiego nie wywołuje zawarcie umowy o pracę, której strony stwarzają pozór realizacji przez ubezpieczonego czynności odpowiadających treści art. 22 k.p., czyli wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, za wynagrodzeniem, odpowiadającym ilości i jakości świadczonej pracy (art. 78 k.p.). Tym samym, bycie podmiotem ubezpieczenia związane jest wyłącznie z realizacją podstawowego dla stosunków tego ubezpieczenia warunku wykonywania pracy w ramach stosunku pracy. W świetle tego istotne jest, czy pracownik zawierający umowę o pracę w rzeczywistości pracę taką wykonywał (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2011 roku, sygn. akt II UK 69/11 LEX nr 1108830 i wskazane w uzasadnieniu judykaty).

Sąd meriti podniósł, że zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2012 roku (sygn. akt II UK 14/12 LEX nr 1216864) jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy, czyli gdy strony z góry zakładają, że nie będą realizowały swoich praw i obowiązków wypełniających treść stosunku pracy, to taką umowę należy potraktować jako zawartą dla pozoru i przez to nie mogącą stanowić tytułu do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym. W uzasadnieniu Sąd Najwyższy wskazał, że art. 83 § 1 k.c. określa czynność prawną pozorną jako oświadczenie woli złożone drugiej stronie, które musi być złożone tylko dla pozoru, a jego adresat musi mieć tego świadomość (zgadzać się na dokonanie czynności prawnej dla pozoru), przy czym przesłanki te muszą wystąpić łącznie. Złożenie oświadczenia woli dla pozoru oznacza, że osoba oświadczająca wolę w każdym wypadku nie chce, aby powstały skutki prawne, jakie zwykle prawo łączy ze składanym przez nią oświadczeniem. Brak zamiaru wywołania skutków prawnych oznacza, że osoba składająca oświadczenie woli albo nie chce w ogóle wywołać żadnych skutków prawnych, albo też chce wywołać inne, niż wynikałyby ze złożonego przez nią oświadczenia woli. Stąd też podstawowe znaczenie, w ocenie Sądu I instancji, miało ustalenie, czy istotnie A. S. łączył z H. G. prowadzącą działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe (...) w P. stosunek pracy w rozumieniu art. 22 k.p., bowiem to jedynie daje prawo do objęcia ubezpieczeniem społecznym z tego tytułu.

Sąd Okręgowy nie uznał za wiarygodne zeznania A. S. i H. G. w zakresie w jakim twierdziły one, że A. S. w wyniku zawartej umowy o pracę obowiązującej od dnia 22 stycznia 2014 roku, miała rzeczywiście wykonywać w pełnym wymiarze pracę kelnera, a H. G. ją przyjmować.

W ocenie Sądu Okręgowego, nie można uznać, aby w okolicznościach przedmiotowej sprawy strony łączył rzeczywisty stosunek pracy. Za przeciwnym wnioskiem nie mogą przemawiać takie podnoszone przez skarżące okoliczności, jak wymóg zatrudnienia przez H. G. A. S. po zakończeniu stażu z urzędu pracy przez 3 miesiące oraz przeświadczenie, że A. S. będzie faktycznie pracować jako kelnerka w restauracji, będąc w dziewiątym miesiącu ciąży, bowiem „ciąża to nie choroba”. Nie można w całości zaaprobować też stanowiska H. G., że wobec zawartej z Urzędem Pracy umowy o staż dla A. S., była ona zobowiązana do dalszego jej zatrudnienia w wymiarze, co najmniej 3 miesięcy, dlatego też została zawarta przedmiotowa umowa o pracę. Odnosząc się do tej kwestii wskazać należy, co jest w sprawie bezsporne, że w okresie od dnia 27 maja 2013 roku do dnia 25 października 2013 roku A. S. odbywała staż u H. G. na stanowisku kelnera. W trakcie odbywania tego stażu A. S. była już w ciąży. Po jego zakończeniu została zatrudniona przez H. G. na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony od 26 października 2013 roku do 30 listopada 2013 roku na stanowisku pomoc dziewiarza. H. G. nie potrafiła w sposób logiczny i przekonujący wyjaśnić, dlaczego nie zawarła od razu z A. S. umowy o pracę na czas 3 miesięcy, do czego była zobowiązana umową z Urzędem Pracy. Wskazała jedynie, że nie musiała od razu w ciągłości zawrzeć takiej umowy na 3 miesiące i mogła najpierw zawrzeć umowę na krótszy okres, a potem kolejne umowy na dalsze okresy. W świetle okoliczności sprawy takie postępowanie jest nielogiczne. H. G. wiedziała bowiem, że A. S. jest w ciąży i termin porodu ma wyznaczony „na luty 2014 roku” (jak to zeznała A. S.). Tym samym, w ocenie sądu pierwszej instancji, winna się ona spodziewać, że w związku ze zbliżającym się terminem porodu A. S. może stać się niezdolna do pracy, gdyż stan zdrowia nie pozwoli jej na wykonywanie zatrudnienia. Wobec powyższego bardziej logicznym byłoby zatrudnienie A. S. od razu po odbyciu stażu na okres 3 miesięcy, a nie najpierw na okres około 1 miesiąca. Niewiarygodnym są, w ocenie Sądu a quo, zeznania H. G. w zakresie w jakim twierdzi ona, że po zakończeniu tej pierwszej umowy tj. od 26 październiku 2013 roku do 30 listopada 2013 roku kolejna umowa o pracę nie została zawarta tyko dlatego, że A. S. źle się poczuła, zachorowała i przebywała na zwolnieniu lekarskim. Przede wszystkim wskazać należy, iż nic nie stało na przeszkodzie, aby od dnia 1 grudnia 2013 roku taka kolejna umowa o pracę została zawarta, bowiem A. S. na zwolnieniu lekarskim przebywała dopiero od 4 grudnia 2013 roku. Jednocześnie zeznania zarówno A. S. jak i H. G. w zakresie zdolności ubezpieczonej do pracy na stanowisku kelnera w okresie ciąży są wewnętrznie sprzecznie. Z jednej strony, A. S. przebywała bowiem na zwolnieniu lekarskim w okresie od 4 grudnia 2013 roku do 21 stycznia 2014 roku (a więc przez okres niemalże dwóch miesięcy), bowiem źle się poczuła i jak to sama zeznała: „bolał ją brzuch”, by następnie wskazać, że w styczniu 2014 roku będąc w dziewiątym miesiącu ciąży, tuż przed samym porodem, czuła się dobrze i była zdolna do podjęcia i wykonywania pracy na stanowisku kelnera w restauracji. W ocenie Sądu Okręgowego, nie można również uznać za wiarygodne zeznania A. S. w zakresie dotyczącym braku wyznaczenia przez lekarza prowadzącego ciążę dokładnego terminu porodu. Podkreślenia wymaga fakt, iż A. S. zdecydowanie i stanowczo określiła, że termin porodu był wyznaczony na „luty 2014 roku”, bez określenia konkretnej daty dziennej. Okoliczność, iż w jej przypadku termin porodu był wyznaczony na „luty 2014 roku” jest sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego.

W ocenie Sądu I instancji, okolicznością przemawiającą za wiarygodnością stanowisk odwołujących się, nie może być fakt uzyskania przez A. S. w dniu 20 stycznia 2014 roku zaświadczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań do pracy na stanowisku kelnera. Odnosząc się do tej kwestii, w ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, iż A. S. uzyskała takie zaświadczenie i być może była zdolna do pracy na tym stanowisku, nie oznacza to jednak, że celem jego uzyskania było rzeczywiste i faktyczne wykonywanie pracy na stanowisku kelnera. Powyższe zaświadczenie w przeświadczeniu Sądu, A. S. uzyskała, celem stworzenia prawidłowej dokumentacji pracowniczej przy okazji zawarcia komentowanej umowy o pracę, jak również celem dopełnienia formalnych wymogów z tym związanych. Takim kolejnym dokumentem stworzonym na potrzeby zgromadzenia wymaganej prawem dokumentacji pracowniczej była karta szkolenia wstępnego w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy. Jak ostatecznie przyznała sama H. G. ten dokument został stworzony i podpisany przez zarówno A. S. jak i H. G. w dniu 20 stycznia 2014 roku. W dokumencie tym odwołujące się potwierdziły nieprawdziwą okoliczność o przeprowadzonym przez J. N. w dniu 22 stycznia 2014 roku instruktażu ogólnym oraz o przeprowadzonym przez H. G. w dniach 22 i 23 stycznia 2014 roku instruktażu stanowiskowym na stanowisku kelnera. Zdaniem Sądu Okręgowego, sporządzenie powyższego dokumentu w dniu 20 stycznia 2014 roku jednoznacznie wskazuje, że strony zawartej w dniu 20 stycznia 2014 roku umowy o pracę, nie miały zamiaru faktycznego nawiązania stosunku pracy pomiędzy A. S. i H. G.. Gdyby rzeczywiście odwołujące chciały nawiązać faktyczny stosunek pracy, nic nie stało na przeszkodzie by takie szkolenie z zakresie bhp zostało rzeczywiście przeprowadzone, gdy A. S. stawi się do pracy jak to przewidziano w umowie w dniu 22 stycznia 2014 roku. W ocenie Sądu odwołujące wiedziały, że A. S. w dniu 22 stycznia 2014 roku nie stawi się do pracy, bowiem strony nie miały zamiaru zrealizowania zawartej umowy o pracę i dlatego też ten dokument został sporządzony od razu w dniu 20 stycznia 2014 roku, a więc w dniu podpisania komentowanej umowy o pracę. Tego dnia tj. 20 stycznia 2014 roku zarówno A. S. jak i H. G. dopełniły od razu wszystkich formalności związanych z zawarciem umowy o pracę. Odwołujące sporządziły umowę o pracę, sporządziły kartę szkolenia wstępnego w zakresie bhp a ponadto A. S. przedstawiła zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań na stanowisku kelnera. Odwołujące się jednak nie przewidziały, że w dniu 21 stycznia 2014 roku A. S. źle się poczuje i będzie przebywała w szpitalu.

Konsekwencją tak przeprowadzonej oceny materiału dowodowego, jest przyjęcie przez Sąd I instancji, że przedmiotowa umowa o pracę jest nieważna na mocy art. 83 § 1 k.c., a także że pomiędzy A. S. a H. G. nie powstał stosunek pracy w rozumieniu art. 22 k.p. Jak już wyżej wspomniano, art. 83 § 1 k.c. określa czynność prawną pozorną jako oświadczenie woli złożone drugiej stronie, które musi być złożone tylko dla pozoru, a jego adresat musi mieć tego świadomość, przy czym przesłanki te muszą wystąpić łącznie. Złożenie oświadczenia woli dla pozoru oznacza, że osoba oświadczająca wolę w każdym wypadku nie chce, aby powstały skutki prawne, jakie zwykle prawo łączy ze składanym przez nią oświadczeniem. Taka też sytuacja zaistniała w niniejszej sprawie. Zarówno A. S. jak i H. G. nie miały zamiaru wywołać skutków prawnych jakie wiążą się z umowę o pracę, tj. nie chciały powstania zobowiązania w którym pracownica miałaby świadczyć na rzecz pracodawcy pracę, a pracodawca tę pracę przyjmować za wynagrodzeniem. Strony nie tylko nie miały zamiaru realizować postanowień umowy, ale także jej nie zrealizowały, bowiem od dnia 21 stycznia 2014 roku – co było w sprawie bezsporne, A. S. przebywała w szpitalu, a zatem nie istniał pomiędzy nimi przez okres od 22 stycznia 2014 roku do 24 stycznia 2014 roku stosunek pracy, skoro pracownik pracy nie wykonywał a pracodawca go nie zatrudniał. W takim zaś przypadku nie mógł powstać tytuł ubezpieczenia, pod którym odwołująca została zgłoszona. Zgłoszenie do ubezpieczenia pracowniczego następuje wówczas jedynie pod pozorem zatrudnienia, a zatem dotyczy osoby, która nie może być uznana za podmiot tego rodzaju ubezpieczenia, ponieważ nie świadczy pracy w ramach stosunku pracy i przez to nie można jej przypisać cech pracownika (por. wyrok Sądu Najwyższego z 16 marca 1999 roku, II UKN 512/98, OSNP 2000 nr 9, poz. 368, lub wyrok Sądu Najwyższego z 28 lutego 2001 roku, II UKN 244/00, OSNP 2002 nr 20, poz. 496).

Z tych też względów wnioskodawczyni w spornym okresie, stosownie do treści art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1 oraz art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych, zdaniem Sądu Okręgowego, nie podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu oraz wypadkowemu.

Wyrok Sądu Okręgowego zaskarżyła w całości apelacja A. S. zarzucając :

1.  naruszenie przepisu art. 6 ust. 1 pkt. 1, art. 8 ust. 1, art. 11 ust. 1, art. 13 pkt. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2013 roku poz. 1442 ze zm.) przez błędną wykładnię i nieuzasadnione przyjęcie braku podstaw do objęcia ubezpieczeniem społecznym jako pracownika (...) H. G.;

2.  naruszenie art. 2 i art. 22 § 1 w związku z art. 177 § 1 i § 3 kodeksu pracy przez błędną wykładnię i niewłaściwą ocenę stanu faktycznego i przyjęcie, że umowa o pracę zawarta na okres od 26 października 2013 roku do 30 listopada 2013 roku wygasła, mimo istnienia obowiązku przedłużenia umowy do dnia porodu na skutek tego, że skarżąca była w szóstym miesiącu ciąży,

3.  naruszenia zasad współżycia społecznego art. 5 k.c. w zakresie ochrony macierzyństwa.

Wskazując na powyższe zarzuty apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie odwołania poprzez ustalenie, że skarżąca podlegała obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu w okresie od 22 stycznia 2014 roku do 24 stycznia 2014 roku jako pracownik w firmie (...), zasądzenie kosztów postępowania za I

i II instancję według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego.

W uzasadnieniu skarżąca wskazała, że była zatrudniona w firmie (...) H. G.. Jej przydatność do pracy w charakterze pracownika na stanowisku kelnera była znana i dobrze oceniana przez pracodawcę. W tej sytuacji nie można uznać, zdaniem apelującej, że w przypadku umowy o pracę z dnia 20 stycznia 2014 roku występują kryteria pozorności, gdyż strony składając oświadczenia woli miały zamiar kontynuowania stosunku pracy do dnia porodu. Ponadto należy wskazać, że po zakończeniu stażu pracy, firma (...) zawarła ze skarżącą umowę o pracę na czas określony od dnia 26 października 2013 roku do dnia 30 listopada 2013 roku. Wbrew istniejącemu obowiązkowi wynikającemu z art. 177 § 1 i § 3 k.p. nie przedłużono umowy o pracę do dnia porodu mimo, że skarżąca była wówczas w szóstym miesiącu ciąży. Wskazane okoliczności przeczą ustaleniom, że mamy do czynienia z pozornością zatrudnienia zmierzającą jedynie do uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

Sąd Apelacyjny w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było ustalenie czy skarżąca A. S. w okresie od dnia 22 stycznia 2014 roku do 24 stycznia 2014 roku podlegała ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu u płatnika składek H. G.. Sąd Okręgowy w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku stwierdził, że A. S. nie podlegała we wskazanym okresie wyżej wymienionym ubezpieczeniom uznając, iż umowa o pracę zawarta na czas określony od 22 stycznia 2014 roku do dnia porodu była nieważna, bowiem została przez strony zawarta dla pozoru, a rzeczywistą wolą stron nie było faktyczne nawiązanie stosunku pracy.

W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego zawierają dostateczne fakty, niezbędne dla prawidłowego rozstrzygnięcia. Podkreślenia wymaga w świetle powyższego przede wszystkim proces subsumpcji w ramach którego sąd I instancji przyporządkował błędną normę prawną do ustalonych w sprawie faktów. Sąd winien przy rozpoznawaniu sprawy wziąć pod uwagę treść przepisu art. 177 kodeksu pracy.

Stosownie do treści przepisu art. 177 § 1 kodeksu pracy pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba, że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy. Przepisu § 1 nie stosuje się do pracownicy w okresie próbnym nieprzekraczającym jednego miesiąca. Zgodnie zaś z § 3 tego przepisu umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu.

Przepis ten statuuje szczególną ochronę trwałości stosunku pracy kobiet w ciąży lub w czasie urlopu macierzyńskiego poprzez zakaz wypowiadania umów o pracę oraz ich rozwiązywania bez wypowiedzenia, a także co wynika z § 3 automatyczne wydłużenie umowy terminowej do dnia porodu. W art. 177 § 3 k.p. przewidziano przedłużenie do dnia porodu mocy wiążącej umowy zawartej z pracownicą na czas określony (z wyjątkiem umowy o pracę zawartej w celu zastępstwa pracownika w okresie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy) i na czas wykonywania określonej pracy oraz umowy na okres próbny dłuższy niż miesiąc, która to umowa uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży. Z treści przepisu wynika, że w takiej sytuacji pracodawca nie powinien dokonywać jakichkolwiek czynności prawnych, ponieważ zmiana następuje z mocy prawa i po porodzie umowy te wygasają. Przez dzień porodu należy rozumieć dzień urodzin dziecka. Z ochrony nie mogą skorzystać tylko te pracownice, z którymi zawarto umowę na okres próbny nieprzekraczający jednego miesiąca.

Zauważyć należy, że przepis art. 177 § 3 k.p. nie przewiduje sposobu obliczenia trzeciego miesiąca ciąży. W wyroku z dnia 5 grudnia 2002 roku (I PK 33/2002, OSNP 2004, nr 12, poz. 204) Sąd Najwyższy wskazał, że termin upływu trzeciego miesiąca ciąży, o którym mowa w art. 177 § 3 k.p. oblicza się w równej miary miesiącach księżycowych – 28 dni. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyższy wskazał, że „taka wykładnia art. 177 § 3 zapewnia konieczne uporządkowane i jednolite rozumienie upływu terminu trzeciego miesiąca ciąży u każdej pracownicy ciężarnej, którego wyliczenie nie jest obarczone żadnym błędem, albowiem każdy tydzień ciąży pracownicy liczy siedem kolejnych dni kalendarzowych, poczynając od dnia poczęcia, a cztery takie tygodnie wskazują jednolicie miesięczny okres ciąży”.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy należy zauważyć, że sąd pierwszej instancji rozpoznając niniejszą sprawę pominął całkowicie fakt, że w chwili zawarcia umowy o pracę w dniu 26 października 2013 roku A. S. była w zaawansowanej fazie ciąży. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż w chwili podpisywania kwestionowanej przez organ rentowy umowy z dnia 20 stycznia 2014 roku A. S. była w 9 miesiącu ciąży. W ustaleniach Sądu Okręgowego brak jest informacji mówiącej o tym, w którym dokładnie tygodniu ciąży znajdowała się ubezpieczona. Mimo to, zdaniem Sądu Apelacyjnego z łatwością można ustalić przy założeniu, że jeśli 20 stycznia 2014 roku skarżąca była w pierwszym tygodniu dziewiątego miesiąca ciąży, czyli w 33 tygodniu ciąży, to w dniu podpisywania umowy o pracę z dnia 26 października 2013 roku ubezpieczona była co najmniej w 20 tygodniu ciąży, czyli w końcówce 5 miesiąca ciąży. W takiej sytuacji bez znaczenia są rozważania Sądu Okręgowego odnośnie pozorności umowy o pracę czy braku woli rzeczywistego świadczenia pracy przez odwołującą, skoro z przepisu art. 177 § 3 k.p. jednoznacznie wynika, że umowa o pracę zawarta na czas określony przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu.

W związku z powyższym umowa o pracę zawarta pomiędzy apelującą a (...) H. G. w dniu 26 października 2013 roku na okres od dnia 26 października 2013 roku do 30 listopada 2013 roku, czyli na okres przekraczający jeden miesiąc, automatycznie uległa wydłużeniu do dnia porodu, tj. do dnia 24 stycznia 2014 roku. W takiej sytuacji strony nie miały żadnego obowiązku, ani powinności zawierania nowej umowy przewidującej wydłużenie okresu obowiązywania poprzedniej umowy o pracę, bowiem taki skutek (w postaci wydłużenia czasu trwania umowy do dnia porodu) następuje z mocy prawa. Skoro zatem strony zwarły nową umowę o pracę na czas do porodu, składając stosowne oświadczenia woli, to nie można, w ocenie Sądu Apelacyjnego, twierdzić, że umowa ta została zawarta dla pozoru lub zmierzała do obejścia prawa, skoro skutek w postaci wydłużenia czasu trwania poprzedniej umowy powstał ex lege. Nie można w takiej sytuacji, koncentrować uwagi li tylko, na wskazanej umowie, pomijając całkowicie to, co było podnoszone przez strony, co odnotował w motywach decyzji także organ, mianowicie, że umowa ze stycznia 2014 roku była tylko nieporadnym działaniem płatnika, nakierowanym na ponowne skierowanie ubezpieczonej do sytemu z uwagi na powzięcie informacji o ciąży i wynikającej z tego ochrony. Działaniem, które jak wskazano powyżej, było zbędne, wobec działania automatyzmu prawnego w tym zakresie. W związku z czym, niezależnie od tego, jak ocenimy wiarygodność twierdzeń płatnika, nie było w sprawie podstaw do twierdzenia, że stron umowy w okresie od 22 -24 stycznia 2014 roku nie łączył stosunek pracy, pochodną, którego jest istnienie stosunku ubezpieczenia społecznego. Na przeszkodzie, powyższemu nie stała też treść decyzji poddanej kontroli w postępowaniu sądowym, decyzji zakres której dotyczył podlegania pracowniczym ubezpieczeniom społecznym, co nie pozwalało na zawężenie procesu oceny li tylko do rzeczonej umowy o pracę z całkowitym pominięciem rzeczywistej sytuacji prawnej stron.

Mając na uwadze powyższe i uznając, że argumentacja prezentowana w apelacji zasługuje na uwzględnienie, Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., zmienił zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego i stwierdził, że A. S. podlega jako pracownik u płatnika składek H. G. ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu w okresie od 22 do 24 stycznia 2014 roku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Przewodniczący:

Sędziowie: