Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 448/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 stycznia 2016r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Tomasz Pidzik

Sędziowie:

SA Olga Gornowicz-Owczarek (spr.)

SSO del. Arkadiusz Przybyło

Protokolant:

Anna Fic

po rozpoznaniu w dniu 20 stycznia 2016r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko E. H.

o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 18 lutego 2015r., sygn. akt II C 12/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO del. Arkadiusz Przybyło

SSA Tomasz Pidzik

SSA Olga Gornowicz-Owczarek

Sygn. akt V ACa 448/15

UZASADNIENIE

Powódka M. K. w pozwie skierowanym przeciwko E. H. domagała się uznania za bezskuteczną względem niej umowy darowizny nieruchomości położonej w G. wraz z zabudowaniami dokonanej przez dłużnika powódki A. K. na rzecz pozwanej E. H. w dniu 18 marca 2014 roku. Powódka podniosła, że A. K. jest jej dłużnikiem z tytułu rozliczeń z majątku wspólnego stron i jest zobowiązany zapłacić powódce kwotę 112.400 zł w dwóch ratach. Jeszcze przed terminem płatności pierwszej raty darował swojej siostrze E. H. nieruchomość. A. K. nie posiada żadnego innego majątku, nie posiada stałego zatrudnienia, nie płaci alimentów na małoletnie dzieci, które wychowuje powódka. Darowizny na rzecz swojej siostry dokonał z pokrzywdzeniem wierzycielki M. K..

Pozwana w odpowiedzi na pozew wnosiła o oddalenie powództwa wskazując, że powódka nie wykazała przesłanek uzasadniających roszczenie. Przede wszystkim nie wykazała, że dłużnik stał się niewypłacalny w wyższym stopniu niż przed zawarciem darowizny. Pozwana podniosła, że A. K. prowadzi działalność gospodarczą i posiada znaczne wierzytelności u swoich kontrahentów. Wskazała też, że norma art. 527 k.c. wskazuje, iż osoba trzecia musi być dla dłużnika osobą najbliższą, przy czym przesłanka bliskich stosunków nie jest tożsama z osobą bliską. E. H. mimo, iż jest siostrą dłużnika nie utrzymuje ścisłych relacji z A. K. i ich kontakty ograniczone są do minimum. Nie wiedziała, że A. K. ma do spłaty na rzecz powódki 112.400 zł, a przekazanie nieruchomości wiązała z uregulowaniem spraw rodzinnych.

Wyrokiem z dnia 18 lutego 2015 r. Sąd Okręgowy w Gliwicach:

1.  uznał za bezskuteczną umowę darowizny nieruchomości położonej w G. składającej się z działek oznaczonych numerami (...) wraz z zabudowaniami, dla których Sąd Rejonowy w Krośnie – Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych w Brzozowie prowadzi księgę wieczystą o numerze (...) dokonanej przez A. K. na rzecz pozwanej E. H. aktem notarialnym z dnia 18 marca 2013 roku przed Notariuszem J. R. (...) w stosunku do powódki M. K., której przysługuje wobec darczyńcy A. K. wierzytelność w kwocie 112.400 zł z ustawowymi odsetkami, wynikająca z prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Brzozowie z dnia 14 grudnia 2012 roku w sprawie I Ns 166/12;

2.  zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

3.  nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 5.620 zł tytułem kosztów sądowych.

Sąd Okręgowy oparł się na następujących ustaleniach faktycznych:

Małżeństwo M. i A. K. zostało rozwiązane przez rozwód. Sąd Rejonowy w Brzozowie rozpoznawał sprawę o podział ich majątku dorobkowego. W postanowieniu z dnia 14 grudnia 2012 r., w sprawie sygn. akt I Ns 166/12 ustalił, że w skład majątku dorobkowego M. K. i A. K. wchodzi nieruchomość położona w G. składająca się z działek o numerach: (...) o powierzchni 0,0941 ha, (...) o powierzchni 0,0147 ha i (...) o powierzchni 0,0800 ha wraz z zabudowaniami. Nieruchomość tą przydzielił na wyłączną własność A. K. i zasądził od uczestnika na rzecz M. K. spłatę kwoty 112.400 zł płatną w dwóch ratach w kwotach po 56.200 zł. Pierwsza rata miała być płatna w terminie sześciu miesięcy od uprawomocnienia postanowienia, a druga w terminie roku. Postanowienie to stało się prawomocne 29.01.2013 r. i w dniu 25.09.2013 r. nadano mu klauzulę wykonalności w zakresie punktu 4 postanowienia (ustalającego spłatę).

W dniu 18 marca 2013 r. A. K. dokonał darowizny na rzecz swojej siostry E. H., mocą której przeniósł przyznaną mu na własność w drodze podziału majątku dorobkowego nieruchomość. Wartość rynkową przedmiotu darowizny strony określiły na kwotę 225.000 zł. A. K. nie dokonał żadnej wpłaty na rzecz M. K.. W związku z powyższym wszczęła ona egzekucję komorniczą prowadzoną przez komornika K. W. działającego przy Sądzie Rejonowym w Zabrzu w sprawie pod sygnaturą Km 646/13. Aktualnie jej wierzytelność wynosi łącznie z kosztami i odsetkami 132.236,97 zł. W trakcie egzekucji dłużnik dokonywał wpłaty niewielkich wpłat w granicach 300 zł miesięcznie (od marca 2014 r.).

W chwili dokonywania darowizny pozwana nie utrzymywała bliskich stosunków z bratem, ale spotykała się z nim u rodziców, wiedziała o rozstrzygnięciu w sprawie podziału majątku, wcześniej pozostawała w dobrych relacjach z powódką i nawet miała pretensje, że żądała spłaty z tej nieruchomości, bowiem wcześniej nieruchomość ta należała do rodziny A. K. i została darowana małżonkom K. w trakcie trwania ich małżeństwa.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dokumentów przedstawionych przez strony i zeznań stron. Zeznania świadka J. K. (ojca pozwanej i dłużnika powódki) wskazały jedynie na fakt sporadycznych kontaktów pozwanej z bratem. Sąd częściowo oddalił wniosek o przesłuchanie świadka J. K. w zakresie okoliczności, że darowizna na rzecz pozwanej została dokonana przez A. K. w związku z uregulowaniem spraw rodzinnych, gdyż uznał tą okoliczność za nieistotną. Oddalił także wniosek powódki o przesłuchanie pozwanej na okoliczność jej sytuacji materialnej jako bezprzedmiotowy dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd Okręgowy nie uznał wniosku o dopuszczeniu dowodu z karty rozliczeniowej w postępowaniu komorniczym celem wykazania niewypłacalności pozwanego za spóźniony, motywując to tym, iż został on złożony z uwagi na twierdzenie pozwanej, iż dłużnik A. K. jest w dobrej sytuacji materialnej, bo prowadzi działalność gospodarczą, jako dowód zaprzeczający tym twierdzeniom.

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał żądanie pozwu za zasadne w świetle art. 527 i n. k.c.

Powódka wykazała, że posiada wierzytelności w stosunku do A. K. wynikającą z prawomocnego orzeczenia sądu dokonującego rozliczeń między małżonkami w kwocie 112.400 zł. Wykazała również, ze po prawomocności postanowienia dłużnik dokonał na rzecz pozwanej, a swojej siostry, darowizny wyzbywając się w ten sposób majątku, z którego powódka mogłaby się zaspokoić. W chwili dokonywania darowizny mimo, że wierzytelność powódki nie była jeszcze wymagalna, postanowienie zobowiązuje A. K. do uiszczenia kwoty 112.400 zł było już prawomocne i dłużnik winien liczyć się z tym, że M. K. tą wierzytelność w niedługim terminie będzie egzekwować od niego. Późniejsza egzekucja wykazała, że A. K. nie dysponuje żadnym majątkiem, z którego mogłaby zaspokoić się powódka, a egzekucja jedynie w niewielkim stopniu jest skuteczna (A. K. od marca 2014 roku wpłaca po 300 zł miesięcznie).

Umowa darowizny jest czynnością darmą i pozwana E. H. uzyskała korzyść majątkową o wartości 225.000 zł. Dokonana darowizna była czynnością, wskutek której A. K. wyzbył się jedynego wartościowego składnika majątkowego, z którego mogłaby być prowadzona egzekucja należności powódki. Pozwana nie udowodniła natomiast, że sytuacja materialna dłużnika była na tyle dobra, by pozwoliła powódce zaspokoić się z innych składników majątku lub wierzytelności przysługujących A. K.. Poza stwierdzeniem, że posiada on takie wierzytelności i prowadzi działalność przynoszącą mu dochody, żadnych dowodów nie przedstawiła. Twierdzeniom tym skutecznie zaprzeczyła powódka przedkładając informację od komornika o nikłej skuteczności prowadzonej egzekucji. Sąd Okręgowy powołał się na istnienie domniemanie z art. 529 k.c. stanowiącego, że dłużnik dokonując darowizny działał z pokrzywdzeniem powódki. Stwierdził też, że pozwana nie obaliła domniemania wynikającego z art. 527 § 3 k.c., że działała ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela. Pozwana będąc siostrą pozwanego była zorientowana w rozliczeniach między stronami, a przy należytym dołożeniu staranności, chociażby w trakcie dokonywania umowy darowizny, kiedy A. K. przedstawiał prawomocne postanowienie Sądu w Brzozowie, mogła się dowiedzieć, że ciążą na nim z tego tytułu niespłacone należności na rzecz żony. Nadto czynność ta była dokonywane pod tytułem darmym, a zgodnie z art. 528 k.c. w takim przypadku powódka mogła żądać uznania czynności za bezskuteczną, nawet gdyby osoba trzecia (w tym przypadku pozwana) nie wiedziała, że A. K. działa z pokrzywdzeniem wierzycielki.

W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał, że zostały spełnione przesłanki art. 527 § 1 k.c. i uwzględnił powództwo.

O kosztach Sąd orzekł w oparciu o art. 98 k.p.c. i art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana domagając się jego zmiany i oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów za obie instancje.

Pozwana zarzuciła naruszenie:

1.  art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c., poprzez niewykazanie przez powódkę przesłanek skuteczności skargi paulińskiej;

2.  art. 527 §1 k.c., poprzez przyjęcie, iż powódka wykazała wszystkie z przesłanek skuteczności skargi pauliańskiej w szczególności, iż dłużnik A. K. stał się niewypłacalny na skutek dokonanej darowizny oraz, że działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli;

3.  art. 529 k.c. poprzez przyjęcie, iż dłużnik A. K. w chwili dokonywania darowizny był niewypłacalny;

4.  art. 207 § 6 i art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 6 § 2 k.p.c. poprzez dopuszczenie na wniosek powódki spóźnionego dowodu w postaci karty rozliczeniowej;

5.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

-

bezpodstawne przyjęcie, iż dłużnik A. K. nie dokonał żadnej wpłaty na rzecz M. K.;

-

bezpodstawne przyjęcie, iż powódka wszczęła przeciwko dłużnikowi A. K. egzekucję komorniczą;

-

błędne przyjęcie, iż zgłoszony przez powódkę na rozprawie dowód w postaci karty rozliczeniowej został złożony z uwagi na twierdzenia pozwanej, iż dłużnik A. K. jest w dobrej sytuacji materialnej;

-

bezpodstawne przyjęcie, iż egzekucja wykazała, że dłużnik A. K. nie dysponuje żadnym majątkiem, z którego mogłaby się zaspokoić powódka;

6.  bezpodstawne przyjęcie, iż dłużnik A. K. dokonując darowizny wyzbył się jedynego wartościowego składnika;

7.  art. 328 §2 k.p.c. poprzez niewystarczające uzasadnienie wyroku, które nie zawiera wszystkich obligatoryjnych elementów przez co utrudniona jest merytoryczna jego kontrola;

8.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na błędnym przyjęciu, iż dłużnik A. K. działał ze świadomością pokrzywdzeniem wierzycieli oraz, że był niewypłacalny zarówno w momencie dokonywania darowizny, jak również w momencie zaskarżenia przez powódkę zawartej umowy darowizny.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej nie odniosła zamierzonego skutku.

Sąd Apelacyjny nie stwierdził, aby Sąd Okręgowy sporządził uzasadnienie bez zachowania wymaganych art. 328 § 2 k.p.c. jego elementów. Cytowany powyżej przepis określa, że uzasadnienie powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. W dodatku, w orzecznictwie wyraźnie wskazuje się, iż zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. powinien być uznany za uzasadniony jedynie w przypadkach wyjątkowych, kiedy treść uzasadnienia całkowicie uniemożliwia sądowi drugiej instancji dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 2011 r., sygn. akt I UK 325/10). Ponieważ skarżąca nie wyjaśniła bliżej, na czym naruszenie tej normy procesowej miałoby polegać, bliższa polemika z tym zarzutem jest niemożliwa.

Nie podziela też Sąd Apelacyjny argumentacji apelacji o dopuszczeniu dowodu w postaci karty rozliczeniowej wbrew regułom art. 207 § 6 k.p.c., art. 217 § 2 k.p.c., art. 6 § 2 k.p.c. Natomiast art. 3 k.p.c. jest kierowany do stron postępowania, nie do sądu, wobec czego formułowanie zarzutu naruszenia przez sąd tego przepisu nie może być skuteczne.

Nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego z 2012 r., do której odwołuje się skarżąca, zrezygnowała całkowicie z regulowania prekluzji dowodowej, opowiadając się za pozostawieniem oceny, czy dowody zostały powołane we właściwym czasie, sędziemu (tzw. dyskrecjonalna władza sędziego) jako bardziej racjonalnemu systemowi koncentracji materiału dowodowego. Przepisy art. 6 k.p.c. i art. 207 § 6 k.p.c. dotyczą zasad szybkości postępowania i koncentracji materiału dowodowego. Sąd ma obowiązek dbać, aby postępowanie sądowe toczyło się bez zbędnej zwłoki, zaś jednym z narzędzi służących do realizacji tego celu jest pomijanie spóźnionych twierdzeń i dowodów. Zgodnie z art. 207 § 6 k.p.c. sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub w dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo, że występują inne wyjątkowe okoliczności (podobną treść zawiera art. 217 § 2 k.p.c.). Przy wykładni art. 207 § 6 k.p.c. należy mieć na względzie treść art. 217 § 1 k.p.c. dającego prawo stronie do przytaczania okoliczności faktycznych i dowodów na uzasadnienie swoich wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej aż do zamknięcia rozprawy. W tym świetle art. 207 § 6 k.p.c. stanowi wyjątek od ogólnej zasady, co powoduje, że należy go stosować wyłącznie w ściśle określonych wypadkach, których dotyczy.

Sąd Okręgowy nie uznał wniosku strony powodowej za spóźniony. Dopuszczenie tego dowodu nie przedłużyło postępowania. Słusznie też Sąd stwierdził, że wniosek ten był reakcją powódki na twierdzenia strony przeciwnej podniesione w odpowiedzi na pozew. Powódka powołała się na niewypłacalność dłużnika, o czym miał świadczyć między innymi fakt, że dłużnik nie uiszcza na bieżąco alimentów na rzecz ich wspólnych małoletnich dzieci. Pozwana w odpowiedzi nie zaprzeczyła tym okolicznościom, ale uznała, że powódka w sposób niewystarczający wykazała przesłankę niewypłacalności dłużnika. To w odpowiedzi na ten argument strona powodowa przedstawiła kartę rozliczeniową z postępowania egzekucyjnego, które wszczęła powódka na podstawie tytułu wykonawczego w postaci postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 14 grudnia 2012 r., sygn. akt I Ns 166/12, zaopatrzonego w klauzulę wykonalności. Postępowanie Sądu Okręgowego nie przekroczyło granic przyznanej sędziemu dyskrecjonalnej oceny, czy zachowanie strony nie przeczyło zasadzie koncentracji materiału dowodowego. Dopuszczenie tego dowodu nie powodowało przewlekłości postępowania, a jego krótka treść nie nastręczała trudności stronie przeciwnej w odniesieniu się do merytorycznej zawartości, co zresztą pełnomocnik pozwanej uczynił.

Jednocześnie w czasie rozprawy, w odpowiedzi na argumenty pozwanej poddające w wątpliwość prawidłowość prowadzonego postępowania egzekucyjnego, pełnomocnik powódki złożył wniosek dowodowy o dopuszczenie dowodu z akt egzekucyjnych (nie z karty rozliczeniowej, którą już uprzednio przedłożył), których dołączenie opóźniłoby z pewnością rozpoznanie sprawy, stąd Sąd Okręgowy wniosku tego nie dopuścił.

Zaznaczyć także należy, że choć wprawdzie strona pozwana zgłosiła zastrzeżenie do protokołu na decyzję Sądu o dopuszczenie dowodu z karty rozliczeniowej, to jego argumenty sprowadzały się do kwestionowania przydatności tego dowodu do rozstrzygnięcia sprawy oraz jego charakteru. Dowodu tego nie sposób potraktować jako dokumentu w rozumieniu art. 244 k.p.c. czy art. 245 k.p.c., gdyż nie posiada on potwierdzenia osoby go sporządzającej, ale można go zaliczyć w poczet materiału w ramach art. 308 k.p.c. Owe zestawienia są zwyczajowo sporządzane przy aktach postępowania egzekucyjnego celem ułatwienia ustalenia wysokości wyegzekwowanych już kwot. Rację ma jednak pozwana, że na podstawie takiego zestawienia nie sposób jednoznacznie określić toku postępowania egzekucyjnego i przyczyn braku jego skuteczności, stąd jego przydatność dla oceny stanu majątkowego dłużnika jest niewielka. Sąd Okręgowy przydał temu dowodowi zbyt istotne znaczenie, jednak odwołał się również do zeznań samej powódki. Prowadzenie takiego postępowania potwierdzone zostało za pośrednictwem dowodu z przesłuchania powódki w ramach dowodu z przesłuchania stron. Wynika z nich, że powódka wszczęła przeciwko dłużnikowi dwa postępowania egzekucyjne. Jedno dotyczy przymusowego odzyskania należności, których ochrony powódka domaga się w niniejszym procesie. Tego też postępowania dotyczy złożona karta rozliczeniowa. W toku egzekucji powódka otrzymuje miesięcznie niewielkie kwoty po około 250 zł, co stoi w zgodzie z przedstawioną kartą rozliczeniową, z której wynikałoby, że dokonywane są miesięczne zaliczenia na poczet zadłużenia w wysokości 300 zł. Po pokryciu kosztów egzekucyjnych wierzycielce wypłacane są kwoty w niższej wysokości. Drugie postępowanie dotyczy egzekucji alimentów na rzecz małoletnich dzieci powódki i dłużnika. Alimenty te w łącznej wysokości wynoszą 800 zł miesięcznie. Ponieważ dłużnik nie realizował dobrowolnie obowiązku alimentacyjnego powódka złożyła wniosek egzekucyjny. W jego wyniku powódka otrzymuje do swoich rąk alimenty na rzecz dzieci w wysokości około 600 zł miesięcznie. Z informacji udzielonych od komornika tylko taka kwota została uzyskana od dłużnika, który na chwilę udzielania informacji miał zadłużenie z tego tytułu w wysokości 6.000 zł. Ponadto powódka nie posiadała informacji na temat aktualnego stanu majątkowego dłużnika, ale wskazała, że do chwili rozwiązania ich związku małżeńskiego dłużnik nie posiadał innego majątku poza nieruchomością, która była przedmiotem darowizny. Taką informację otrzymała też od komornika. Wiarygodność tych zeznań nie budzi zastrzeżeń, a żaden dowód nie przeczy podanym okolicznościom.

Nie można zatem zgodzić się z apelującą, że Sąd Okręgowy wbrew zebranemu w sprawie materiałowi dowodowemu przyjął, iż powódka wszczęła przeciwko dłużnikowi postępowanie egzekucyjne, jednak dłużnik nie posiada majątku, z którego ta mogłaby się zaspokoić. Z okoliczności wskazanych przez powódkę należy wnioskować, że dłużnik nie jest w stanie zaspokoić nawet roszczeń alimentacyjnych, które są dochodzone przez nią na drodze przymusowej. Egzekucja dotycząca alimentów jest prowadzona na szczególnych zasadach, przenoszących obowiązek zmaksymalizowania wysiłków na ustalenie majątku dłużnika z wierzyciela na organ egzekucyjny.

Wierzyciel, kierując wniosek o wszczęcie egzekucji, nie ma obowiązku wskazywać sposobu egzekucji, ani majątku dłużnika, z którego ma być prowadzona (art. 1081 k.p.c.). W takim wypadku uważa się, że wniosek dotyczy wszystkich dopuszczalnych sposobów egzekucji, z wyjątkiem egzekucji z nieruchomości. Komornik obowiązany jest z urzędu przeprowadzić dochodzenie w celu ustalenia zarobków i stanu majątkowego dłużnika oraz jego miejsca zamieszkania (art. 1086 k.p.c.). Jeżeli środki te okażą się bezskuteczne, organy Policji przeprowadzą na wniosek komornika czynności w celu ustalenia miejsca zamieszkania i miejsca pracy dłużnika. Dochodzenie powinno być przeprowadzone okresowo w odstępach nie dłuższych niż 6 miesięcy. Jeżeli w wyniku dochodzenia nie zostaną ustalone dochody dłużnika ani jego majątek, komornik składa wniosek do sądu o nakazanie dłużnikowi wyjawienia majątku. Powiększony również został zakres egzekucji, który pozwala na zaspokajanie alimentów z dochodów zwykle wyłączonych spod egzekucji (art. 1083 § 1 k.p.c.) czy w większym zakresie (art. 1083 § 2 k.p.c.).

W takim przypadku nie sposób zarzucić wierzycielowi, że nie skierował egzekucji do całego majątku dłużnika bądź też będąc „dowódcą” tego postępowania prowadzi go nieudolnie. Zasadnym jest zatem przyjęcie, że skoro postępowanie egzekucyjne dotyczące alimentów nie przynosi zaspokojenia uprawnionych w pełnej wysokości to dłużnik jest niewypłacalny. Dochody dłużnika nie wystarczają na zaspokojenie wierzycieli. Dłużnik posiadał jednak nieruchomość, z której egzekucja roszczeń alimentacyjnych nie była prowadzona. Wartość nieruchomości na dzień dokonania darowizny wynosiła 225.000 zł i nie była obciążona innymi prawami. W chwili zatem dokonywania zaskarżonej czynności prawnej dłużnik nie był niewypłacalny, gdyż posiadany przez niego majątek wystarczyłby na zaspokojenie powódki. Jednak z chwilą przeniesienia własności nieruchomości na rzecz pozwanej dłużnik wyzbył się tego składnika majątku i obecnie nie zaspakaja w pełni ani roszczeń alimentacyjnych, ani roszczeń powódki. To pozwala na przyjęcie, że dłużnik stał się niewypłacalny na skutek dokonania zaskarżonej czynności prawnej. Dłużnik jest niewypłacalny w rozumieniu art. 527 § 2 k.c. wtedy, gdy stan jego majątku jest taki, że uniemożliwia wierzycielowi całkowicie lub częściowo zaspokojenie w drodze egzekucji przysługującej mu względem dłużnika wierzytelności, czy nawet tylko utrudnia tą egzekucję.

Przedmiotem ochrony skargi pauliańskiej jest wierzytelność pieniężna istniejąca i zaskarżalna w chwili dokonania zaskarżonej czynności i wytoczenia powództwa. Powódka taką wierzytelność posiada. Dłużnik dokonał czynności prawnej z pozwaną w postaci darowizny nieruchomości położonej w G., która została mu przyznana w całości na skutek orzeczenia Sądu rozstrzygającego o podziale majątku wspólnego małżonków (powódki i dłużnika). Pozwana uzyskała korzyść majątkową, gdyż do jej majątku, bez świadczenia wzajemnego, wszedł przedmiot majątkowy o wartości 225.000 zł. Na skutek darowizny dłużnik stał się niewypłacalny i powódka nie uzyskała zaspokojenia. Słusznie zaznaczył Sąd Okręgowy, że dłużnik nie dokonał żadnej wpłaty na rzecz powódki, do której był zobowiązany zgodnie z postanowieniem Sądu Rejonowego z dnia 14 grudnia 2012 r., a wobec tego powódka wszczęła postępowanie egzekucyjne, w trakcie prowadzenia którego uzyskała informację o zbyciu nieruchomości.

Należy też przyjąć, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Świadomość w znaczeniu przyjętym w regulacjach kodeksu cywilnego, w tym i art. 527 § 1 k.c. oznacza właściwą człowiekowi zdolność do zdawania sobie sprawy z własnego działania, jego uwarunkowań i konsekwencji. Przepis art. 527 § 1 k.c. zakłada ukierunkowanie świadomości na oznaczony wycinek świata zewnętrznego, chodzi tu o przewidywanie przez dłużnika konsekwencji dokonywanej czynności, a mianowicie, że wskutek dokonanej czynności stanie się niewypłacalny, bądź pogłębi swą niewypłacalność. Świadomość pokrzywdzenia istnieje, gdy dłużnik wie, że na skutek czynności prawnej określone walory wyjdą z jego majątku lub do niego nie wejdą, a wierzyciele będą mieli trudności z zaspokojeniem. Dla przyjęcia świadomości pokrzywdzenia nie musi przy tym występować pewność, że czynność prawna przez niego dokonana spowoduje dla wierzycieli niemożność zaspokojenia, a wystarczające jest przewidywanie, że to może nastąpić i godzenie się na takie możliwe konsekwencje swojego działania (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 18 marca 2010 r., sygn.. akt V ACa 27/10). W chwili dokonywania zaskarżonej czynności dłużnik wiedział o istnieniu wierzycieli, nie tylko powódki, ale także uprawnionych do alimentacji. W trakcie zawierania umowy darowizny przedstawiono dokument w postaci orzeczenia Sądu Rejonowego nakazującego dłużnikowi dokonania spłaty byłego współwłaściciela, a dłużnik musiał sobie zdawać sprawę z tego, iż skoro jego dochody nie wystarczają na pokrycie tych należności, to wyzbycie się w sposób darmy tego składnika majątkowego uniemożliwi lub co najmniej utrudni wykonanie zobowiązania wobec powódki, co spowoduje pokrzywdzenie wierzyciela. Świadomość tę potwierdza także okoliczność, że umowa darowizny została zawarta około dwa miesiące po prawomocności orzeczenia zasądzającego od dłużnika na rzecz powódki należności tytułem spłaty, a jeszcze przed terminem wymagalności pierwszej raty, co spowodowało, że w momencie, kiedy powódka miała możliwość uzyskania tytułu wykonawczego i wszczęcia egzekucji, dłużnik nie posiadał już majątku do jej zaspokojenia.

Ponieważ wskutek czynności prawnej dokonanej przez dłużnika z pokrzywdzeniem wierzycieli pozwana uzyskała korzyść majątkową bezpłatnie, powódka mogła żądać uznania czynności za bezskuteczną, chociażby pozwana nie wiedziała i nawet przy zachowaniu należytej staranności nie mogła się dowiedzieć, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli (art. 528 k.c.).

Skarga pauliańska jest środkiem ochrony wierzyciela. Stanowi formę zabezpieczenia w przypadku nielojalnego zachowania dłużnika i zapewnia skuteczne zaspokojenie z przedmiotów majątkowych, które wskutek czynności prawnej dokonanej z pokrzywdzeniem wierzyciela wyszły z majątku dłużnika albo do niego nie weszły. Przesłanki skargi pauliańskiej wykazać musi wierzyciel (art. 527 k.c. w zw. z art. 6 k.c.), jednak w niniejszym przypadku należy stwierdzić, że Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, że zostały one udowodnione, co nie pozwoliło Sądowi odwoławczemu na stwierdzenie, że Sąd Okręgowy dopuścił się zarzucanych mu naruszeń.

W konsekwencji apelację oddalono na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 i art. 99 k.p.c., obciążając nimi w całości stronę pozwaną jako stronę przegrywającą. Na jedyny koszt poniesiony przez powoda złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w wysokości 2.700 zł, ustalone według § 6 pkt 6 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

SSO (del.) Arkadiusz Przybyło SSA Tomasz Pidzik SSA Olga Gornowicz-Owczarek