Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 481/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 lipca 2013r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący- Sędzia SO Beata Stachowiak

Sędzia SO Anna Kuczyńska

Sędzia SR del. Agnieszka Mękal (spr.)

Protokolant: Elżbieta Biała

po rozpoznaniu w dniu 3 lipca 2013r. we Wrocławiu na rozprawie

sprawy z powództwa B. G.

przeciwko Skarbowi Państwa - Okręgowemu Inspektoratowi Służby Więziennej we W. , o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu

z dnia 13 sierpnia 2012r.

sygn. akt XIV C 144/11

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej 1200 zł kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygnatura akt II Ca 481/13

UZASADNIENIE

Powód B. G. domagał się zasądzenia na swoją rzecz od Skarbu Państwa reprezentowanego przez Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej we W. kwoty 30 000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych przez funkcjonariuszy więziennych w czasie odbywania kary pozbawienia wolności. Na uzasadnienie dochodzonego roszczenia podał, iż naruszenie jego dóbr miało polegać na kłamliwym, stronniczym i niewłaściwym rozpatrywaniu skarg powoda dotyczących warunków bytowych i złego traktowania w areszcie śledczym. Wskazywał, iż pozwany celowo na niekorzyść powoda tak interpretował zdarzenia wskazywane w jego skargach, ażeby podnosić statystykę bezzasadności skarg. Twierdził, iż od września 2009r. kierował do Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej we W. skargi na działalność Dyrektora Aresztu Śledczego we W. i Dyrektora Aresztu Śledczego w J. i że były one rozpatrywane niewłaściwie i z tym to działaniem wiązał uszczerbek w swoich dobrach osobistych domagając się jego wyrównania poprzez zapłatę kwoty 30 000 zł.

W odpowiedzi na pozew Skarb Państwa - Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej we W. wniósł o odrzucenie pozwu względnie o oddalenie powództwa oraz o obciążenie powoda kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany zarzucił, iż zgodnie z obowiązującą procedurą sposób załatwiania określonej skargi wiąże się z oceną zebranego w sprawie materiału dowodowego i pozwany, jako jednostka nadrzędna, miał prawo do takiej, a nie innej oceny zarzutów powoda podnoszonych w skargach. Jeśli zaś powód nie zgadzał się z ustaleniami pozwanego to miał zapewnioną możliwość składania skarg do jednostek nadrzędnych, co zresztą czynił wielokrotnie. Nadto powód wytoczył szereg powództw odnośnie złych warunków bytowych w jednostkach penitencjarnych okręgu (...) i w większości sprawy te zostały zakończone oddaleniem powództwo bądź są w toku. Nadto zarzucił pozwany, iż sposób załatwiania skarg był zgodny z obowiązującą procedurą a pozwany był uprawniony do samodzielnej oceny zarzutów podnoszonych w skargach powoda, do zbierania wyjaśnień i do samodzielnego przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego w zakresie tych skarg.

Pozwany zarzucił także, iż powód będący więźniem skazanym kilkudziesięcioma wyrokami, został uznany za osobę niebezpieczną z uwagi na jego zachowanie (usiłowanie popełnienia samobójstwa i podejmowaną dwukrotnie próbę ucieczki w czasie konwoju policyjnego) i jako taki podlegał zaostrzonym rygorom i nadzorowi w monitorowanej celi. Do zastosowania wobec powoda przymusu bezpośredniego doszło w związku z niewłaściwym zachowaniem, polegającym na niszczeniu mienia i zakłócaniu spokoju i porządku w zakładzie karnym.

Wyrokiem z dnia 13 sierpnia 2012r. Sad Rejonowy dla Wrocławia Fabrycznej we Wrocławiu XIV Wydział Cywilny oddalił powództwo w całości oraz nie obciążył powoda kosztami procesu.

Powyższe z rozstrzygnięcie Sąd I instancji wydał w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

Powód skazany kilkudziesięcioma wyrokami na kary pozbawienia wolności odbywał kary w licznych zakładach karnych min. po 22 września 2009 r. w Zakładzie Karnym we W. przy ul. (...), w Areszcie Śledczym we W. i Areszcie Śledczym w J.. Powód był osadzony sam lub w dwójkę w celi trzyosobowej o metrażu 9 m . W celi był wyodrębniony kącik sanitarny z bieżącą ciepłą i zimną wodą przez całą dobę. Kącik był wyposażony w szafki i inne urządzenia stosownie do właściwych przepisów Ministra Sprawiedliwości w tym przedmiocie. W czasie odbywania kary w różnych zakładach karnych w Polsce powód złożył kilkaset skarg do różnych organów państwa, w tym do organów naczelnych nadzorujących wykonywanie kary pozbawienia wolności, z których żadna nie została uznana za słuszną. Wnoszone przez powoda skargi były rozpatrywane przez Centralny Zarząd Służby Więziennej także bez uznania ich zasadności. Powód miał zapewnioną opiekę medyczną w tym także opiekę psychologiczną. Powód wniósł przeciwko funkcjonariuszom służby więziennej akty oskarżenia z zarzutem poniżenia i składania fałszywych oświadczeń w toku rozpoznawania skarg. Wytoczył także przeciwko funkcjonariuszom powództwa o odszkodowanie. Postępowania karne przeciwko funkcjonariuszom zostały umorzone, a roszczenia odszkodowawcze uznane za bezzasadne.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd I instancji uznał, iż powództwo powinno zostać oddalone w całości. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia sąd wskazał, iż powód powołując się na niewłaściwe traktowanie przez funkcjonariuszy służby więziennej, na stronnicze rozpatrywanie składanych przez niego skarg i na udzielanie przez organy nadzoru kłamliwych, niezgodnych z prawdą wyjaśnień, formułował w istocie zarzuty w sposób bardzo ogólny i w zasadzie ograniczył się do formowania ocen nie popartych faktami, pozwalającymi zweryfikować w sposób obiektywny zasadność zgłoszonych zarzutów. W ocenie Sądu I instancji zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dostarczył podstaw do uznania, że dobra osobiste powoda zostały naruszone przez działanie funkcjonariuszy służby więziennej. Odbywanie kary pozbawienia wolności, jak wskazał Sąd Rejonowy, z natury tego środka karnego łączy się z istotnymi dolegliwościami i ograniczeniami, wynikającymi z regulaminów obowiązujących w zakładach karnych. Sąd I instancji powołał się także dla uzasadnienia swego stanowiska na orzeczenia Sądu Najwyższego w kwestii ochrony dóbr osobistych osób odbywających karę pozbawienia wolności w zakładach karnych, a to m.in. na wyrok z dnia 22 lutego 2012 r., IV CSK 6/11 i z dnia z dnia 10 maja 2012r. (IV CSK 473/11) w których - jak podawał Sąd Rejonowy - Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, iż „sąd cywilny w sprawach o naruszenie dóbr osobistych nie może oceniać czy funkcjonariusz służby więziennej odmawiając przyznania skazanemu określonego uprawnienia, działał zgodnie z prawem czy bezprawnie, jak również czy zastosowanie wobec skazanego kary dyscyplinarnej było uzasadnione i zgodne z prawem. Do takiej oceny uprawniony jest jedynie sędzia lub sąd penitencjarny w razie odwołania się skazanego od takich decyzji lub podjęcia stosownych działań z urzędu". Dalej - jak wskazywał Sąd I Instancji za Sądem Najwyższym -„dopuszczenie badania tych kwestii przez sąd cywilny w sprawie o ochronę dóbr osobistych oznaczałoby dopuszczenie możliwości dwutorowości postępowania sądowego w zakresie nadzoru nad wykonywaniem kary pozbawienia wolności, a w konsekwencji prowadziłoby do pozbawienia szczególnego trybu postępowania przewidzianego w kodeksie karnym wykonawczym i osłabiło wychowawcze oddziaływani sędziego lub sądu penitencjarnego nad osobami osadzonymi w zakładach karnych". Sąd cywilny - jak podsumował Sąd I instancji -nie ma uprawnień nadzorczych nad działalnością funkcjonariuszy więziennych i nad orzecznictwem sądów penitencjarnych (sędziów). Do wykonywania tych zadań uprawnione są inne organy lub sądy penitencjarne.

Z tych wszystkich powodów Sąd I instancji oddalił powództwo w całości nie obciążając powoda stosownie do 102 in fine k.p.c. kosztami procesu.

Apelację od wyroku złożył powód zaskarżając go w całości i domagając się jego zmiany i zasądzenia kwoty 30 000 zł tytułem zadośćuczynienia tak jak w pozwie.

Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił nierzetelnie przeprowadzone postępowanie dowodowe, a przejawiające się w ustaleniu przez Sąd I instancji, iż powód przebywał w celi o

powierzchni 9 m bez poczynienia pomiarów tejże powierzchni i bez ustalenia celi którego aresztu śledczego ów pomiar dotyczy. Dalej zarzucił powód, iż nie jest prawdą wbrew ustaleniom Sądu I instancji, jakoby cele, w których był osadzony, były wyposażone w kącik z szafkami. Zarzucił także, iż toaleta w celi była monitorowana oraz nie była odpowiednio odgrodzona i nie była wyposażona w szafki.

Skarżący zarzucił także, iż nie zgadza się z poglądem wyrażonym w uzasadnieniu Sądu I instancji jakoby funkcjonariusz służby więziennej nie podlegał ocenie sądu cywilnego oraz że zdaniem powoda taka ocena winna być przeprowadzona właśnie w toku niniejszego postępowania.

Powód zarzucił także, iż pozbawiono go udziału w postępowaniu albowiem jego wnioski o uczestnictwo w rozprawach były ignorowane. Tym samym w ocenie skarżącego został on pozbawiony kontroli nad sprawą możliwości składania wniosków i nie wiedział co się w sprawie dzieje.

Na rozprawie przed Sądem Okręgowym w dniu 3 lipca 2013r. pełnomocnik strony pozwanej wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja jako bezzasadna nie zasługiwała na uwzględnienie.

W szczególności nie mógł być uznany za słuszny i skuteczny ten jej zarzut, iż Sąd I instancji nie przeprowadził prawidłowo postępowania dowodowego w zakresie warunków bytowych panujących w celi w czasie osadzenia powoda w Areszcie Śledczym we W.i w J.. Zarzut ten nie mógł bowiem doprowadzić do podważenia zaskarżonego wyroku, a to z tej przyczyny, iż dotyczył okoliczności, z którymi powód nie wiązał bezpośrednio uszczerbku w swoich dobrach osobistych, a tym samym nie mających istotnego znaczenia w sprawie będącej przedmiotem niniejszego postępowania. Powód tak w pozwie, jak i piśmie z dnia 06.06.201 lr. oraz w trakcie przesłuchania w dniu 04.04.2012r. wskazywał wszak, iż dochodzi zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych mające polegać na -w jego ocenie - nieprawidłowym rozpatrywaniu skarg składanych na funkcjonariuszy służby więziennej. I tak też w pozwie twierdził, iż od września 2009r. kierował do Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej we W.skargi na działalność Dyrektora Aresztu Śledczego we W.i Dyrektora Aresztu Śledczego w J.i że były one rozpatrywane - jak wskazywał - kłamliwe, stronniczo i niewłaściwie i z tym to działaniem, tj. nieprawidłowym rozpatrywaniem skarg przez dyrektora Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej, wiązał uszczerbek w swoich dobrach osobistych. Również w piśmie z dnia 6 czerwca 201 lr. powód wskazywał, iż domaga się zadośćuczynienia za kłamliwe rozpatrywanie jego skarg dotyczących warunków bytowych i złego traktowania w areszcie śledczym. Zarzucał, iż skargi te były celowo rozpatrywane na jego niekorzyść oraz, iż domaga się, ażeby w ramach niniejszego postępowania sąd stwierdził, iż odpowiedzi kierowane na jego skargi były kłamliwe. Wreszcie będąc przesłuchiwanym w dniu 4 kwietnia 2012r. wyraźnie oświadczył, iż jego pozew dotyczy sposobu załatwiania skarg przez zastępcę dyrektora OISWK. Z.. Z treści zatem składanych przez powoda pism oraz jego przesłuchania wynika jednoznacznie, iż dochodził on w niniejszym postępowaniu wyrównania uszczerbku powstałego w jego dobrach osobistych na skutek niewłaściwego rozpatrywania skarg zgłaszanych na funkcjonariuszy służby więziennej. Jakkolwiek skargi te dotyczyły m.in. także warunków bytowych, to jednak nie bezpośrednio z tymi warunkami bytowymi powód wiązał uszczerbek po swojej stronie, ale z nieprawidłowym rozpatrywaniem skarg, jakie kierował w trakcie osadzenia w aresztach śledczych do dyrektora OISW. W istocie zatem jako źródło powstania uszczerbku w swoich dobrach wskazywał powód nie warunki bytowe jako takie, ale sposób, w jaki rozpoznawano skargi powoda na te warunki. Wobec zaś tak sprecyzowanego i popieranego w toku postępowania roszczenia bez znaczenia były okoliczności dotyczące samych warunków bytowych w czasie osadzenia powoda, albowiem nie one były źródłem uszczerbku jakiego miał doznać powód i naprawienia jakiego się domagał. Tym samym postępowanie dowodowe w celu poczynienia ustaleń odnośnie tychże warunków, a zatem np. metrażu celi, jej wyposażenia czy zorganizowania kącika sanitarnego, były w niniejszym postępowaniu zbędne, a co z kolei oznaczało, iż podniesione

w apelacji zarzuty dotyczące nieprawidłowo przeprowadzonego postępowania dowodowego w tym właśnie zakresie nie mogły doprowadzić do wzruszenia zaskarżonego wyroku.

Dalej zarzucił także powód, iż nie zgadza się z poglądem prawnym wyrażonym w uzasadnieniu Sądu I instancji, jakoby sąd cywilny nie mógł dokonać merytorycznej oceny zasadności decyzji podejmowanych przez sędziego penitencjarnego czy też Dyrektora Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej. Zarzutu tego nie poparł przy tym żadną argumentacją. Sąd II instancji podziela zaś stanowisko Sądu Rejonowego, iż ocena taka nie jest dopuszczalna.

Podkreślić wpierw należy, iż nie wynikało z zebranego w sprawie materiału dowodowego, ażeby którakolwiek ze skarg powoda została uznana za zasadną. Powód nie wykazał, a nawet nie twierdził, iżby tak było, tzn. aby którakolwiek z jego skarg została uwzględniona przez sędziego penitencjarnego czy też przez sąd penitencjarny czy też przez Dyrektora Okręgowego czy Generalnego Inspektoratu Służby Więziennej. Zgodnie z art. 7 § 1 k. k. w. skazany może zaskarżyć do sądu decyzję m. in. dyrektora Zakładu Karnego i Aresztu Śledczego oraz dyrektora właściwego okręgowego i Dyrektora Generalnego Służby Więziennej z powodu jej niezgodności z prawem. Zgodnie zaś z art. 34 par. 1 "k. k. w. sędzia penitencjarny uchyla zaskarżoną decyzję jeżeli uzna, iż jest ona sprzeczna z prawem. Natomiast zgodne z art. 34 § 2 k. k. w. na decyzję sędziego penitencjarnego skazanemu i organowi przysługuje skarga do sądu penitencjarnego. Niezależnie od tej drogi skazanemu przysługuje także możliwość zaskarżania decyzji czy to dyrektora zakładu karnego względnie aresztu śledczego czy to dyrektora jednostki nadrzędnej, a to do Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej, a także do Dyrektora Generalnego Służby Więziennej w trybie uregulowanym w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z 13 sierpnia 2003r. w sprawie sposobów załatwiania wniosków, skarg i próśb osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych (tekst jednolity opublikowany w Dzienniku Ustaw z 5 czerwca 2013r., poz. 647).

Nie było przy tym sporne między stronami, że powód skutecznie wykorzystywał drogę zaskarżania niesłusznych w jego ocenie decyzji Dyrektora Aresztu Śledczego we W. i Dyrektora Aresztu Śledczego w J. począwszy od września 2009r. -jak wskazywał w pozwie. Żadna jednak z jego skarg nie została uznana za zasadną. Powód twierdził wręcz, że wszystkie one zostały rozpatrzone niewłaściwie, tzn. nie zostały uwzględnione, a co w jego ocenie nie było słuszne i co właśnie miało skutkować uszczerbkiem w jego dobrach osobistych. Konstruował zatem swoje żądanie w taki oto sposób, iż skoro skargi, jakie wystosował, nie zostały rozpatrzone w jego ocenie prawidłowo,

to doznał on uszczerbku w dobrach osobistych. W tej sytuacji słusznie uznał Sąd I instancji, iż powództwo winno zostać oddalone. Skoro bowiem żadna ze skarg powoda w ramach postępowania penitencjarnego nie została uznana za uzasadnioną to brak jest zasadniczej przesłanki rodzącej odpowiedzialność po stronie Skarbu Państwa za działanie funkcjonariusza publicznego w oparciu o art. 417 k. c, a mianowicie brak było bezprawności. Skarb Państwa odpowiada wszak jedynie za szkodę wywołaną niezgodnym z prawem działaniem lub zaniechaniem funkcjonariusza publicznego. Skoro zaś w realiach rozpoznawanego sporu owej bezprawności zabrakło to nie może być mowy o odpowiedzialności odszkodowawczej, a tym samym i powództwo nie mogło zostać uwzględnione.

W tym miejscu podkreślić także należy, iż słusznie Sąd I instancji wskazał, że ponowna ocena w ramach postępowania cywilnego decyzji wydawanych w toku postępowania penitencjarnego nie jest dopuszczalna, powołując się przy tym na stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy m.in. w orzeczeniach z dnia 10 maja 2012r. ( IV CSK 473/11) oraz z 22 lutego 20102r. ( IV CSK 276/11). Nie powtarzając rozważań Sądu I instancji w tym zakresie Sąd Okręgowy wskazuje jedynie, iż zgadza się takim właśnie stanowiskiem, w świetle którego ponowna merytoryczna ocena zasadności "decyzji wydawanych przez dyrektora OISWczy też inne podmioty będące organami w ramach postępowania wykonawczego w rozumieniu przepisów k. k. w. czy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 13 sierpnia 2003r. w sprawie sposobów załatwiania wniosków, skarg i próśb osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych, nie jest możliwa. W razie zatem niestwierdzenia w postępowaniu penitencjarnym wadliwości decyzji takiego organu nie jest możliwe dochodzenie zadośćuczynienia za uszczerbek związany z taką decyzją z uwagi na brak bezprawności.

Wreszcie za uzasadniony nie mógł być także uznany podniesiony w apelacji zarzut, iż na skutek nieuwzględnienia wniosków powoda o jego doprowadzenie na rozprawy został on pozbawiony możności udziału na tychże rozprawach, a przez to „kontroli nad sprawą". Rzeczywiście w toku postępowania powód składał takie wnioski trzykrotnie i żaden nie został uwzględniony. Jednakże nie było podstaw w realiach rozpoznawanego sporu, ażeby uznać, iż nieuczestniczenie powoda w rozprawach mogło go pozbawić możności obrony. Na żadnej bowiem z rozpraw, o doprowadzenie na którą wnosił, nie były przeprowadzane takie czynności procesowe, w których udział powoda byłby konieczny dla zapewnienia mu prawidłowej obrony. I tak też w piśmie procesowym z dnia 06.06.201lr. powód domagał się doprowadzenia na rozprawę, która miała się odbyć w dniu 24.08.201lr. Jednakże na tej rozprawie Sąd I instancji dopuścił jedynie dowody z dokumentów złożonych wraz z

odpowiedzią na pozew. Dokumenty te były zaś powodowi znane, gdyż odpis odpowiedzi na pozew wraz z załącznikami został mu doręczony w dniu w 03.06.201lr., a właśnie i na te dokumenty także powoływał się sam powód w piśmie z dnia 06.06.201lr. twierdząc jedynie, iż mają one świadczyć o zasadności jego stanowiska w sprawie.

W kolejnym piśmie z dnia 26.09.201lr. powód wnosił o doprowadzenie go na rozprawę wyznaczoną na 24.10.201 lr. Mimo, iż także ten wniosek nie został uwzględniony, brak było podstaw do przyjęcia, ażeby nieobecność powoda na rozprawie w tym dniu mogła naruszyć jego prawo do obrony. Na rozprawie tej został przeprowadzony dowód z zeznań świadków w osobach K. Z. i R. K. na okoliczności dotyczące w istocie warunków bytowych, w jakich powód był osadzony w Areszcie Śledczym w J. oraz sposobu rozpatrywania jego skarg. Przeprowadzenie dowodów osobowych na te okoliczności było zaś w istocie zbędne, a tym samym nieobecność powoda przy przesłuchaniu tych świadków nie mogła spowodować w jakikolwiek sposób naruszenia jego pozycji procesowej. W oparciu o te zeznania żadne istotne dla sprawy ustalania i tak nie mogły być wszak poczynione. Świadek R. K. zeznawał o warunkach bytowych w AŚ w J., którego jest dyrektorem, a które pozostawały bez związku z roszczeniem powoda, o czym szczegółowo mowa wcześniej. Świadek ten jak i świadek K. Z., zastępca Dyrektora Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej we W., zeznawali także na okoliczności związane ze sposobem wnoszenia skarg przez powoda i ich rozpatrywaniem. Prowadzenie postępowania dowodnego z zeznań świadków na te okoliczności było zaś także zbędne, albowiem dotyczyło okoliczności dostatecznie wyjaśnionych złożonymi do spraw dokumentami, a nadto w zasadzie niespornych między stronami. Nieobecność powoda na rozprawie w trakcie zeznań składanych przez świadków na te okoliczności nie mogła zatem wpłynąć negatywnie na pozycję procesową powoda, a tym bardziej skutkować pozbawieniem go możności obrony. Również pominięcie dowodu z zeznań pozostałych świadków na rozprawie w dniu 24.10.2012r. nie mogło rodzić negatywnych skutków dla powoda skoro mieli on potwierdzić w istocie - zgodnie z wnioskiem powoda w pozwie - te same okoliczności co przesłuchani świadkowie K. Z. i R. K., a to warunki bytowe i wadliwy w ocenie powoda sposób rozpatrywania jego skarg, a więc okoliczności czy to nieistotne czy to niesporne w sprawie.

Także nieobecność powoda na rozprawie w dniu 13.07.2012r., o doprowadzenie na którą również wnosił, nie mogła rodzić negatywnych skutków procesowych dla skarżącego, albowiem na rozprawie tej nie zostały podjęte żadne czynności z zakresu postępowania

dowodnego, a jedynie sąd odroczył posiedzenie celem rozważenia zasadności dalszego jego prowadzenia.

Podniesiony zatem w apelacji zarzut, iż powód został pozbawiony udziału w rozprawach, nie mógł skutkować przyjęciem, jak tego chciał skarżący, iż został on pozbawiony możliwości kontroli nad sprawą. Na tych to rozprawach bowiem jedyne istotne dla rozstrzygnięcia dowody, jakie zostały przeprowadzone, to dowody z dokumentów, których treść była powodowi znana, bowiem zostały mu doręczone wraz z odpowiedzią na pozew, a nawet sam powód na treść tych dokumentów się powoływał, wywodząc jednak z nich inne wnioski niż strona powodowa, a także sąd orzekający w sprawie. Nadto w każdym czasie mógł powód składać także i poza rozprawami wnioski dowodowe czy jakiekolwiek inne, w tym np. o odpis protokołu z rozprawy, a czego nie czynił. Udział w rozprawach nie był w tym celu konieczny, albowiem wnioski i oświadczenia strona może także w toku sprawy składać na piśmie. Godzi się jeszcze raz podkreślić, iż w aktach sprawy nie było żadnych dokumentów, z których Sąd przeprowadził dowody na istotne w sprawie okoliczności, a które by nie były znane powodowi.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k. p. c. oddalił apelację powoda jako nieuzasadnioną.

O kosztach postępowania Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 98 § 1 i 3 k. p. c. w związku z art. 391 § 1 k. p. c, ustalając wysokość wynagrodzenia należnego pełnomocnikowi strony pozwanej na podstawie § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu ( Dz. U. Nr 163, poz. 1449 z późn. zm.).