Pełny tekst orzeczenia

285/3/B/2015

POSTANOWIENIE
z dnia 9 czerwca 2015 r.
Sygn. akt Ts 260/14

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Andrzej Wróbel – przewodniczący
Marek Kotlinowski – sprawozdawca
Wojciech Hermeliński,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 31 grudnia 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej P.N.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 17 września 2014 r. skarżący zakwestionował zgodność art. 125 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny wykonawczy (Dz. U. Nr 90, poz. 557, ze zm.; dalej: k.k.w.) w zakresie, w jakim stanowi on o obligatoryjnym potrąceniu 10% z wynagrodzenia brutto, które przysługuje skazanemu, na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej i 25% z wynagrodzenia brutto na Fundusz Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy, z art. 2, art. 20, art. 21 ust. 1, art. 24 zdanie 1, art. 30, art. 32, art. 40 zdanie 1, art. 41 ust. 4 oraz art. 64 Konstytucji.
Skargę konstytucyjną wniesiono na podstawie następującego stanu faktycznego sprawy. W trakcie odbywania kary pozbawienia wolności skarżący wykonuje pracę zarobkową na podstawie umowy o pracę. Z wynagrodzenia za tę pracę dyrektor zakładu karnego potrąca 10% na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej i 25% na Fundusz Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy. Uprawnienie do dokonywania takich potraceń wynika z zaskarżonej regulacji.
W przekonaniu skarżącego zakwestionowany przepis statuuje instytucję wywłaszczenia osób pozbawionych wolności z będących ich własnością środków pieniężnych uzyskiwanych z tytułu odpłatnego świadczenia pracy na podstawie stosunku pracy. Pozbawienie skarżącego własności 35% wynagrodzenia za pracę prowadzi także – jego zdaniem – do naruszenia prawa własności. Istotne – w kontekście naruszenia wskazanego prawa – jest to, że potrącenie jest dokonywane m.in. na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, którego celem jest udzielanie pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem oraz członkom ich rodzin. Według skarżącego do udzielenie pomocy tym osobom są zobowiązane władze publiczne, a nie skazani za inne przestępstwa niż te skierowane przeciwko dobrom tych osób. W przeciwnym wypadku dochodzi do naruszenia zasady indywidualizacji odpowiedzialności karnej za czyn zawiniony. Skarżący zwraca ponadto uwagę na to, że nawiązka lub świadczenie pieniężne orzekane na rzecz wskazanego funduszu są, zgodnie z art. 47 § 1 oraz art. 49 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, ze zm.), środkiem karnym, którego orzeczenie wymaga prawomocnego rozstrzygnięcia; takie rozstrzygnięcie zaś w jego sprawie nie zostało i nie mogło zostać wydane. Zdaniem skarżącego także działalność zawodowych kuratorów sądowych i Służby Więziennej nie powinna być finansowana przez osoby skazane. Skarżący podkreśla ponadto, że nie ma żadnych norm konstytucyjnych, które pozwalałaby na zasadzie solidaryzmu społecznego zobowiązać skazanego do płacenia świadczeń przeznaczanych na potrzeby innych skazanych. Według skarżącego solidaryzm jest pewnym postulatem, którego realizacja jest możliwa tylko w razie dobrowolnego uznania go przez jednostkę. Nawiązując do celu Funduszu Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Fundusz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy, na który – na podstawie zaskarżonych przepisów – dyrektor zakładu karnego przekazuje 25% zarobków skazanego, skarżący twierdzi, że tworzenie miejsc pracy oraz utrzymywanie, modernizacja i rozbudowa infrastruktury więziennej i resocjalizacyjnej należy do podstawowych zadań Państwa. W przekonaniu skarżącego w demokratycznym państwie prawnym koszty tej działalności nie mogą być przerzucane na osoby pozbawione wolności. Skazany – jako pracownik – nie może być zmuszany do finansowania infrastruktury więziennej oraz potrzeb zakładu pracy, w którym pracuje. Skarżący wskazuje, że rażącym naruszeniem uprawnień pracowniczych do otrzymywania wynagrodzenia za pracę jest odbieranie pracownikowi części tegoż wynagrodzenia w celu przeznaczenia jej na dopłaty dla pracodawców zatrudniających tego pracownika. W istocie pracownik musi płacić pracodawcy za możliwość wykonania pracy, co jest sprzeczne z podstawowymi zasadami prawa pracy.
W dalszej części wniesionej skargi konstytucyjnej skarżący wskazuje, że zaskarżony przepis prowadzi do naruszenia regulacji konstytucyjnych dotyczących ochrony pracy, wynagrodzenia za pracę i niedyskryminacji w zatrudnianiu (art. 24 zdanie 1 w zw. z art. 32 Konstytucji). W przypadku skarżącego doszło do tego przez uszczuplenie jego wynagrodzenia za pracę w sposób i w kwocie, które przekraczają granice określone w Kodeksie pracy, co doprowadziło do faktycznego obniżenia zarobków do kwoty mniejszej niż minimalne wynagrodzenie za pracę.
Skarżący podnosi ponadto, że przez zastosowanie wobec niego w sposób indywidualno-konkretny generalnej i abstrakcyjnej normy wynikającej z art. 125 k.k.w. – skutkujące naruszeniem powyżej wskazanych praw konstytucyjnych – doszło jednocześnie do pogwałcenia praw wynikających z art. 41 ust. 4 w zw. z art. 40 oraz art. 30 Konstytucji.
Postanowieniem z 31 grudnia 2014 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze dalszego biegu ze względu na brak ostatecznego orzeczenia, z którego wydaniem można wiązać naruszenie praw konstytucyjnych wskazanych w skardze. Naruszenie tych praw skarżący wiąże bowiem z dokonywaniem potrąceń przez dyrektora zakładu karnego, które to czynności mają charakter techniczny, nie rozstrzygają zaś o prawach wskazanych w skardze konstytucyjnych.
W zażaleniu złożonym na powyższe postanowienie Trybunału skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego rozstrzygnięcia i skierowanie sprawy na rozprawę. Zdaniem skarżącego pojęcia użyte w art. 79 ust. 1 Konstytucji powinny być interpretowane autonomicznie i funkcjonalnie. Skarżący nawiązuje przy tym do doktryny prawa administracyjnego, w której wskazuje się, że wiele władczych zewnętrznych aktów administracyjnych, rozstrzygających o prawach i obowiązkach obywateli, niewątpliwie ma materialny walor orzeczenia, ale formalnoprawnie orzeczeniem nie jest. Skarżący wskazuje, że nie da się obronić tezy, iż art. 79 § 1 Konstytucji, stanowiąc o ostatecznym orzeczeniu organu administracji publicznej, odwołuje się wyłącznie do takiego zakresu znaczeniowego pojęcia „orzeczenie”, jakie ma ono na gruncie m.in. k.p.a. lub k.k.w.
W przekonaniu skarżącego w niniejszej sprawie dyrektor zakładu Karnego niewątpliwie dokonał wobec skarżącego ostatecznych, niezaskarżalnych aktów władztwa administracyjnego polegających na odjęciu skarżącemu prawa własności do 35% należnego mu wynagrodzenia za pracę. Zdaniem skarżącego skutek nie nastąpił z mocy samego prawa, lecz wymagał dokonania indywidualno-konkretnego aktu władczego, który nie przyjął sformalizowanego charakteru orzeczenia w rozumieniu prawa karnego wykonawczego lub prawa administracyjnego, ale bezsprzecznie stanowił „uzewnętrzniony i skierowany wobec podmiotu znajdującego się na zewnątrz struktury administracyjnej akt władczy, który został dokonany przez złożenie przewidzianego prawem oświadczenia woli organu administracji więziennej działającego na podstawie i w granicach określonych w treści art. 125 § 1 kodeksu karnego wykonawczego”.
Według skarżącego nie ma wpływu na ocenę prawną działania dyrektora zakładu karnego to, że art. 125 § 1 k.k.w. przewiduje obligatoryjność dokonywania potrąceń oraz wyklucza swobodę orzeczniczą, dlatego że w sferze działania szeroko rozumianej administracji publicznej wiele orzeczeń jest wydawanych w warunkach ścisłego związania ustawą. Reasumując, skarżący wskazuje, że utożsamianie pojęć użytych w art. 79 § 1 Konstytucji z wymogiem istnienia formalnoprawnego orzeczenia administracyjnego nie wydaje się uzasadnione.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 36 ust. 4 w zw. z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w zw. z art. 36 ust. 6-7 i w zw. z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy w zaskarżonym postanowieniu prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszegobiegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.
Trybunał stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a argumenty przedstawione w zażaleniu nie podważają zasadności ustaleń dokonanych w tym postanowieniu.
Trybunał Konstytucyjny niejednokrotnie podkreślał, że pojęcia użyte w art. 79 § 1 Konstytucji powinny być interpretowane autonomicznie. Także w postanowieniu o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu wskazał, że podstawą odmowy nadania dalszego biegu wniesionej skardze jest to, że potrącenia dokonywane przez Dyrektora Zakładu Karnego nie mają charakteru rozstrzygnięć o wolnościach lub prawach skarżącego, a nie brak formalnoprawnego orzeczenia administracyjnego.
Wykładnia pojęcia „orzekł”, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, wielokrotnie była przedmiotem orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego. Przez to pojęcie Trybunał rozumie tylko taki akt organu władzy publicznej (sądu lub organu administracji publicznej), który w jakiś sposób „rozstrzyga o prawach lub wolnościach konstytucyjnych wnioskodawcy”. Takie orzeczenie ma „w sposób władczy” określać „sytuację prawną skarżącego”. W postanowieniu z dnia 3 października 2006 r. (Ts 122/05, OTK ZU 2/B/2007, poz. 78) Trybunał Konstytucyjny stwierdził: „Chodzi o orzeczenie, które jest »rozstrzygnięciem kształtującym w sposób bezpośredni lub pośredni sytuację prawną skarżącego w zakresie przysługujących mu praw lub wolności zagwarantowanych w Konstytucji« (por. postanowienie z 13 października 1998 r., sygn. Ts 117/98, OTK ZU nr 3(25)/1999, poz. 43). Orzeczenie o którym mówi art. 79 ust. 1 Konstytucji, musi odnosić się do sytuacji prawnej, a nie faktycznej skarżącego, sytuację tę w jakiś sposób kształtować (modyfikować), kształtowanie sytuacji prawnej może następować w sposób bezpośredni lub pośredni, modyfikacja sytuacji prawnej skarżącego powinna prowadzić do jej pogorszenia”. Nie jest zatem orzeczeniem – w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji – podejmowanie działań faktycznych (w tym przypadku – potrącanie z wynagrodzeń określonych kwot na cele wskazane w ustawie) dotyczących skutków, które zaistniały z mocy samego prawa.
Na marginesie Trybunał Konstytucyjny zauważa, że jeżeli przyjmiemy – jak wskazuje skarżący we wniesionym zażaleniu – że w rozpatrywanej sprawie mamy do czynienia z rozstrzygnięciem o charakterze indywidualno-konkretnym, którego wydanie prowadzi do naruszenia przysługujących skarżącemu praw konstytucyjnych, to musimy stwierdzić, że takie rozstrzygniecie jest decyzją administracyjną. Zgodnie bowiem z ugruntowanym orzecznictwem sądów administracyjnych „pismo nie mające formy decyzji jest decyzją administracyjną, jeżeli pochodzi od organu administracji, skierowane jest na zewnątrz i w sposób władczy rozstrzyga o prawach i obowiązkach prawnych osób (fizycznych lub prawnych) w sprawie indywidualnej, choćby dla rozstrzygnięcia takiego brak było podstawy prawnej” (wyrok NSA z dnia 21 lutego 1994 r., sygn. akt I SAB 54/93, OSP 1995 r., z. 11, poz. 222; zob. także wyroki NSA z dnia: 20 lipca 1981 r., sygn. akt SA 1163/81, OSPiKA 1982 r., nr 9-10, poz. 169 i 25 października 1990 r., sygn. akt III SA 705/90, OSP 1992 r., nr 3, poz. 60 oraz wyrok SN z dnia 18 października 1985 r., sygn. akt II CR 320/85, OSNCP 1986 r., nr 10, poz. 158). A jeżeli tak, to dla wniesienia skargi konstytucyjnej konieczne było wyczerpanie drogi prawnej. Zgodnie bowiem z art. 7 § 1. k.k.w. skazany może zaskarżyć do sądu decyzję organu wymienionego w art. 2 pkt 3-6 i pkt 10 z powodu jej niezgodności z prawem, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej. Nie ma zatem podstaw do twierdzenia – jak czyni to skarżący we wniesionym zażaleniu – że wydane w jego sprawie orzeczenie było niezaskarżalne. Niezależnie zatem od tego czy przyjmiemy, że potrącenie ma charakter orzeczenia czy nie skarga – będąca przedmiotem wstępnego rozpoznania – nadal nie spełnia przesłanek tego środka ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Niewyczerpanie drogi prawnej od rozstrzygnięcia, z którego wydaniem skarżący wiąże naruszenie przysługujących mu wolności i praw, oznacza, że w sprawie skarżącego nie wydano ostatecznego orzeczenia – w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji – co stanowi warunek sine qua non rozpoznania wniesionej skargi konstytucyjnej.


Wziąwszy powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny uznał za w pełni uzasadnione postanowienie z dnia 31 grudnia 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu analizowanej skardze konstytucyjnej i nie uwzględnił zażalenia złożonego na to postanowienie.






4