Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 1289/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 stycznia 2016 roku

Sąd Rejonowy w Wałbrzychu w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: S.S.R. Sebastian Kowalski

Protokolant: Agata Dumicz

przy udziale oskarżyciela publicznego – funkcjonariusza Urzędu Celnego w Wałbrzychu – Krzysztofa Barczyka

po rozpoznaniu w dniach: 3 kwietnia 2014 roku, 25 listopada 2014 roku i 30 kwietnia 2015 roku, 18 czerwca 2015 roku, 22 października 2015 roku, 23 listopada 2015 roku i 25 stycznia 2016 roku,

sprawy A. K. (1),

urodzonego (...) w P.,

syna R. i J. z d. G.,

oskarżonego o to, że w dniu 15maja 2012 roku urządził i prowadził gry na dwóch automatach L. i M. C. 3 w punkcie (...) A. K.w W. przy ulicy (...), wbrew art. 3 ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych (Dz. U. Nr 201, poz. 1540), a w szczególności na prowadzeniu gier na automatach bez udzielonej koncesji na prowadzenie kasyna gry (art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych), to jest o przestępstwo skarbowe art. 107 §1 k.k.s.,

I A. K. (1) uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu;

II na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. w zw. z art. 113 § 1 k.k.s. zwraca A. K. (1), stanowiące w tej sprawie dowody rzeczowe, automaty do gier o nazwach: L. (marki H. (...)) wraz z trzema kluczami dostępu do jego wnętrza i M. C. 3 wraz z pięcioma kluczami dostępu do jego wnętrza, a także krajowe środki płatnicze w łącznej kwocie 275 złotych, zabezpieczone wraz z tymi automatami;

III zalicza poniesione w sprawie wydatki na rachunek Skarbu Państwa.

Sygnatura akt II K 1289/13

UZASADNIENIE

A. K. (1) został oskarżony o to, że w dniu 15 maja 2012 roku urządził i prowadził gry na dwóch automatach L. i M. C. 3 w punkcie (...) A. K. w W. przy ulicy (...), wbrew art. 3 ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych, a w szczególności na prowadzeniu gier na automatach bez udzielonej koncesji na prowadzenie kasyna gry (art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych), to jest o przestępstwo skarbowe art. 107 § 1 k.k.s.

Po przeprowadzeniu rozprawy głównej Sąd ustalił niżej przedstawiony stan faktyczny.

W dniu 15 maja 2012 roku funkcjonariusze Urzędu Celnego w W. przeprowadzili kontrolę w pubie prowadzonym przez A. K.w ramach działalności pod nazwą (...) w W., przy ul. (...). W czasie tej kontroli zatrzymali automaty do gier o nazwach: L. (marki H. (...)) wraz z trzema kluczami dostępu do jego wnętrza i M. C. 3 wraz z pięcioma kluczami dostępu do jego wnętrza, a także krajowe środki płatnicze w łącznej kwocie 275 złotych. Automaty do gier nie miały numerów fabrycznych.

Przesłuchano trzy osoby grające na wymienionych automatach w czasie, gdy rozpoczęto czynności kontrolne: A. K. (2), A. J. i P. S.. Funkcjonariusze Urzędu Celnego w W. przeprowadzili eksperyment grając na automatach i stwierdzili, że gry na nich są urządzane i prowadzone w celach komercyjnych, zaś dostępne rodzaje gier wskazują, że automaty spełniają przesłanki definicji automatów do gier hazardowych o niskich wygranych.

Dowody:

protokół kontroli z załącznikami k. 3-8,

protokół zatrzymania rzecz i protokół oględzin k.9-14.

Wymienione automaty zostały umieszczone w pubie prowadzonym przez A. K. na podstawie zawartej przez nią umowy podnajmu powierzchni z oskarżonym A. K. (1) datowanej na 1 maja 2012 r. W zamian za udostępnienie części powierzchni w pubie, na której oskarżony miał postawić automaty do gier (zwane w umowie automatami do zabawy), A. K. miała otrzymywać od oskarżonego czynsz miesięczny w wysokości 1000 złotych. Umowa obejmowała prawo umieszczenia w pubie dwóch automatów, ale ostatecznie oskarżony wstawił trzy takie automaty – te same, które w czasie kontroli zostały zabezpieczone.

Zanim oskarżony zawarł umowę z A. K. i wstawił do jej pubu automaty do gier – przerobił automaty tak, ażeby umieścić w nim moduł czasowy informujący gracza, że bez względu na wynik gry, zawsze przebiega ona w określonej jednostce czasowej. Skutkiem tego, gdyby po upływie czasu gracz zamierzał kontynuować grę, to bez względu na osiągnięty w niej wynik musiałby uiścić za nową grę opłatę. Poza tym automaty nie miały mechanizmów do wydawania wygranych rzeczowych lub żetonów. Przerobione w ten sposób automaty oskarżony przedstawił do zaopiniowania specjaliście z zakresu elektroniki Z. S. (1), który był dla niego osobą obcą, mieszkającą z dala od oskarżonego, a o której A. K. (1) wiedział, że jest znanym w kraju specjalistą w ocenianiu, czy dany automat jest automatem do gier o charakterze losowym, o którym mowa w przepisach art. 2 ustawy o grach hazardowych, czy też automatem do gier o charakterze zręcznościowym nie będącym automatem do gier, o którym mowa w przepisach art. 2 ustawy o grach hazardowych. W odniesieniu do tych zagadnień Z. S. (1) był wówczas biegłym z listy Prezesa Sądu Okręgowo w L..

Po zaopiniowaniu przez Z. S. (1), że automaty do gier (zatrzymane później w czasie kontroli przez funkcjonariuszy Urzędu Celnego w W. przeprowadzonej w dniu 15 maja 2012 roku) nie są automatami, o których mowa w art. 2 ustawy o grach hazardowych, a zatem gry na nich urządzanie nie są grami hazardowymi, A. K. (1) zdecydował się zawrzeć umowę z A. K. i na podstawie tej umowy umieścić automaty w jej pubie.

Dowody:

wyjaśnienia oskarżonego k. 422-423, zeznania Z. S. k. 305,

kopie opinii k. 27-36, umowa k. 38.

W dniu 30 marca 2012 r. Sąd Okręgowy w Płocku utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego w Ciechanowie z dnia 8 grudnia 2011 r., którym uniewinniono m.in. A. K. (1) od popełnienia przestępstwa skarbowego z art. 107 § 1 k.k.s. polegającego na urządzaniu gier na automacie (...) H. (...) wbrew przepisom ustawy o grach hazardowych. Za oczywiście bezzasadny uznał sąd okręgowy zarzut apelacji, w której wyrokowi Sądu Rejonowego w Ciechanowie oskarżyciel publiczny (Urząd Celny w C.) zarzucił „ błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia polegający na przyjęciu, że oskarżeni posiadali opinię biegłego mgra inż. Z. S. (1) dotyczącą automatu (...) H. (...) nr HG (...) i tym samym nie mieli zamiaru popełnienia czynu zabronionego określonego w art. 107 § 1 k.k.s. ”.

Dowód: kopia wyroku k. 128-135.

Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego przestępstwa skarbowego – wyjaśnił, że umieszczając automaty do gier w pubie na podstawie umowy z A. K. polegał na opiniach technicznych Z. S. (1) z których jednoznacznie wynikało, że tego rodzaju automaty jak zatrzymane w tej sprawie nie są automatami do gier o których mowa w art. 2 ustawy o grach hazardowych.

Dowody: wyjaśnienia oskarżonego k. 422-423.

A. K. (1) był w przeszłości karany za przestępstwa skarbowe z art. 107 § 1 k.k.s. Dowody: karta karna k.155-156.

Sąd zważył ponadto, co następuje.

Oskarżony nie popełnił zarzucanego przestępstwa skarbowego.

Ustalenia faktyczne są w tej sprawie niesporne – wynikają wprost z powołanych we wcześniejszej części uzasadnienia dowodów, nie są kwestionowane przez strony i prowadzą do ujawnienia jednej tylko, logicznej i zgodnej z zasadami doświadczenia życiowego wersji zdarzeń – tej ustalonej przez Sąd. Dlatego analizowanie poszczególnych dowodów i ich wartości dla czynienia ustaleń faktycznych jest zbędne. Nota bene, niemal wszystkie dowody na podstawie których dokonano ustaleń faktycznych zostały przedstawione przez oskarżyciela publicznego (nie licząc wyroku wydanego przez SO w Płocku), zaś wyjaśnienia oskarżonego były z tymi dowodami niesprzeczne. Oskarżony A. K. (1) podniósł bowiem na swą obronę, że automaty zatrzymane przez urząd celny nie są automatami do gier hazardowych w rozumieniu ustawy o grach hazardowych, a ich posiadanie i używanie jest legalne.

Przyczyn, które spowodowały, że Sąd uniewinnił oskarżonego od popełnienia zarzucanego czynu były dwie, przy czym podkreślić należy, że każda z nich z osobna obligowała Sąd do wydania orzeczenia uniewinniającego:

1)  brak dowodów na zrealizowanie przez oskarżonego znamion strony podmiotowej z art. 107 § 1 k.k.s.,

2)  obowiązek odmowy zastosowania przepisów art. 6 ust. 1 i 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych co spowodowało, że oskarżonemu nie można przypisać realizacji znamion strony przedmiotowej czynu zabronionego z art. 107 § 1 k.k.s.

Odnośnie do braku dowodów na zrealizowanie znamion strony podmiotowej Sąd zważył, co następuje.

Przestępstwo skarbowe z art. 107 § 1 k.k.s. może być popełnione jedynie umyślnie, a więc w zamiarze bezpośrednim lub ewentualnym. Zamiar bezpośredni sprowadza się do dwóch elementów: 1) świadomości po stronie sprawcy, że popełnia on dany czyn (element intelektualny) oraz 2) skierowania swego zachowania na realizację tegoż czynu (element woluntatywny). Zamiar ewentualny różni się od bezpośredniego elementem woluntatywnym – sprawca realizuje określony cel swego zachowania, który może być legalny, ale zarazem przewiduje, że to zachowanie spowoduje realizację czynu zabronionego, gdyż jest to in concreto wysoce prawdopodobne (sprawca godzi się na popełnienie czynu zabronionego – art. 4 § 2 k.k.s.).

W tej sprawie, przedstawiony przez oskarżyciela publicznego materiał dowodowy przekonuje, że oskarżony nie miał świadomości, że realizuje czyn polegający na urządzaniu (lub prowadzeniu) gier hazardowych wbrew przepisom ustawy, a to poprzez urządzanie lub prowadzenie gier z użyciem automatu do gier o niskich wygranych w rozumieniu art. 2 ust. 3-5 ustawy o grach hazardowych. A. K. (1) dysponował bowiem opiniami technicznymi pochodzącymi od osoby, której umiejętności do badania przedmiotowych kwestii były powszechnie znane; więcej - były do tego stopnia uznane, że osoba ta była biegłym sądowym z listy Prezesa Sądu Okręgowego w L. m.in. w zakresie opiniowania o automatach elektronicznych do gier zabawowych, zręcznościowych i losowych (k. 31). Do dnia wyrokowania wiedza i umiejętności Z. S. odnośnie do opiniowania we wskazanym zakresie nie zostały w jakiejkolwiek części podważone. Pewność co do rzetelności tych opinii niewątpliwie wzmacniał wyrok Sądu Okręgowego w Płocku, jaki zapadł nieco ponad miesiąc przed zawarciem umowy z A. K. w następstwie której w dniu 15 maja 2012 r. były urządzane gry na automatach A. K. (1), w którym to wyroku sąd odwoławczy w pełni zaaprobował stanowisko, że nie tylko nie można czynić zarzutu przedsiębiorcy, że upewnia się co do rodzaju automatów, których używanie przysparza mu dochodów, ale należy przyjąć brak zamiaru popełnienia przestępstwa skarbowego, jeżeli w oparciu o opinię techniczną uznanego autorytetu przedsiębiorca eksploatuje urządzenie, które urząd celny określa jako automat do gier w rozumieniu art. 2 ust. 3 ustawy o grach hazardowych. Jawny charakter prowadzonego przez A. K. (1) przedsięwzięcia gospodarczego z użyciem automatów zatrzymanych w postępowaniu przygotowawczym przekonuje, że oskarżony istotnie był przekonany, że zabezpieczone automaty nie są automatami do gier, o których mowa w ustawie o grach hazardowych, a w szczególności w art. 2 ust. 3 – 5 tej ustawy.

Podkreślić należy, że wszystkie zabezpieczone automaty działały w bardzo podobny sposób, miały te same elementy determinujące twierdzenie opiniującego o tym, że dany automat nie jest automatem do gier hazardowych w myśl przepisów ustawy o grach hazardowych – zatem już opinia techniczna dotycząca jednego tylko automatu usprawiedliwiała przekonanie oskarżonego, że prowadzenie gier na automatach o tożsamych cechach charakterystycznych, poza kasynem, jest legalne. Oskarżony – jak sam wskazał – dysponował wieloma opiniami technicznymi dotyczącymi automatów o bardzo podobnym działaniu i na tym budował przekonanie o legalności swego działania, a były one wydawane przez Z. S., którego uznawał (słusznie) za autorytet w dziedzinie wiedzy obejmującej kwalifikację danego urządzenia do gier. To przekonanie niewątpliwie wzmacniały orzeczenia sądów jemu przychylne, wydawane w następstwie analizy opinii wydanych przez wymienionego specjalistę (zob. wyjaśnienia k. 422, kopie wyroków wydanych w sprawach oskarżonego k. 118-150).

Oczywiście Sąd dostrzega, że biegły sądowy R. R. (2) stwierdził, że zabezpieczone automaty są automatami do gier na automatach w rozumieniu ustawy o grach hazardowych, ale to nie ma istotnego znaczenia dla oceny realizacji znamion strony podmiotowej oskarżonego, gdyż nie zmienia w niczym faktu, iż oskarżony byli przekonany – i to przekonanie wyrażał w toku tego postępowania stwierdzając, że automaty były „zręcznościowymi”, a nie „losowymi” (k. 422-423) – że zatrzymane przez urząd celny automaty do gier nie są automatami w rozumieniu ustawy o grach hazardowych, a zatem był przekonany, że gra na nich może być prowadzona poza kasynem gry. To przekonanie zaś opierało się na opiniach technicznych sporządzonych przez osobę mającą wiedzę i kompetencję do ich wydania oraz mającą uznany przez sądy autorytet do opiniowania, a ponadto było usprawiedliwione treścią wyroku Sądu Okręgowego w Płocku wydanego nieco ponad miesiąc przed zatrzymaniem zabezpieczonych w tej sprawie automatów – wyroku wydanego w bardzo podobnej sprawie, dotyczącej automatu bliźniaczo podobnego do tych, które w tej sprawie zatrzymano.

Dlatego, nie sposób przypisywać A. K. (1) istniejącą tempore criminis świadomość tego, że gry na zatrzymanych automatach wymagały koncesji wydawanej na podstawie ustawy o grach hazardowych i mogły być prowadzone jedynie w kasynie gry (art. 6 ust. 1 i art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych). Nie sposób stwierdzić, aby miała zamiar popełnienia czynu zabronionego opisanego w części wstępnej wyroku.

Stanowisko jakoby oskarżony miał odpowiednią wiedzę pozwalającą kwalifikować charakter danego automatu, a zabiegał o opinie techniczne celem uchylenia się od odpowiedzialności karnej jest nie do zaakceptowania. Zakłada ono, że osoby sporządzające opinie techniczne wydają opinie z określoną tezą, „na życzenie”, ryzykując nie tylko swym autorytetem, ale też utratą uprawnień do wykonywania zarobkowych zajęć, co jest twierdzeniem całkowicie gołosłownym. Przeciwstawianie opiniom Z. S. przez wnoszącego akty oskarżenia innej opinii, także biegłego sądowego, ale z innego okręgu sądowego (op. R. R.) z jednoczesnym wskazaniem, że właśnie taka, dana opinia jest opinią miarodajną nie podważa w żadnej mierze przekonania Sądu, że w czasie określanym jako czas popełnienia przestępstwa skarbowego oskarżony nie miał świadomości realizacji znamion czynu zabronionego z art. 107 § 1 k.k.s., gdyż był pewien, że automaty umieszczone w pubie nie są automatami do gier w rozumieniu ustawy o grach hazardowych.

Wiedza oskarżonego co do nadzorowania punktów gier na automatach o niskich wygranych dokumentowana zaświadczeniem z czerwca 2007 r. (k. 241) nie ma nic wspólnego z możliwością samodzielnej oceny charakteru danego automatu już choćby z tego względu, że do takiej oceny potrzebna jest specjalna wiedza z zakresu elektroniki oraz budowy urządzeń elektronicznych. Co więcej; data wydania zaświadczenia i wyjaśnienia oskarżonego na okoliczność jego uzyskania (k.423) przekonują, że fakt jego uzyskania nie ma nic wspólnego z tą sprawą już choćby dlatego, że dotyczył zupełnie innej aktywności życiowej oskarżonego i zupełnie innego stanu prawnego.

Wszystko to prowadzi do wniosku, że nie sposób zarzucić skutecznie oskarżonemu, aby umyślnie zrealizował znamiona czynu zabronionego z art. 107 § 1 k.k.s., a to obligowało Sąd do wydania wyroku uniewinniającego.

Odnośnie do obowiązku odmowy zastosowania przepisów art. 6 ust. 1 i 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych Sąd zważył, co następuje.

Z uwagi na podniesienie przez obrońcę i oskarżonego w głosach końcowych, że przepisy art. 6 ust. 1 i art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych są przepisami technicznymi, co do których ustawodawca nie dopełnił obowiązku notyfikacji projektu tychże Komisji Europejskiej, zaś Sąd powinien odmówić ich zastosowania, aby zapewnić pełną skuteczność prawa europejskiego – obowiązkiem Sądu było ocenić, czy istotnie wskazane przepisy są technicznymi w rozumieniu postanowień dyrektywy Rady i Parlamentu Europejskiego 83/189/WE, a jeżeli tak jest – jaki jest tego skutek dla bieżącego postępowania. To wszak, że przepisów tych Komisji nie notyfikowano jest niesporne.

Jak wiadomo, przepisy techniczne mogą dotyczyć produktów lub usług, zaś w ramach tych dwóch kategorii można wskazać kolejne grupy. Wśród przepisów technicznych dotyczących produktów, które podlegają obowiązkowi notyfikacji wyróżniono trzy podstawowe kategorie: specyfikacja techniczna, inne wymagania oraz przepisy ustawowe, wykonawcze i administracyjne państwa członkowskich, które zakazują produkcji, przywozu, wprowadzania do obrotu i stosowania produktu. Państwa członkowskie niezwłocznie przekazują Komisji Europejskiej wszelkie projekty przepisów technicznych, z wyjątkiem tych, które w pełni stanowią transpozycję normy międzynarodowej lub europejskiej – wówczas wystarczająca jest informacja dotycząca odpowiedniej normy. Państwo może wprawdzie odstąpić od notyfikowania środków krajowych powołując się na pilne przyczyny spowodowane przez poważne i nieprzewidziane okoliczności odnoszące się do ochrony zdrowia i bezpieczeństwa publicznego, ochrony zwierząt lub roślin, ale w takim przypadku powinno przedstawić te okoliczności w komunikacie kierowanym do Komisji. Dokonując notyfikacji projektu państwo członkowskie Unii Europejskiej ma obowiązek wstrzymać procedurę legislacyjną, co najmniej na okres trzech miesięcy, a w tym czasie pozostałe państwa członkowskie oraz Komisja Europejskie mają możliwość wypowiedzenia się, czy notyfikowana regulacja prawna nie tworzy barier w zakresie swobody zakładania przedsiębiorstw, świadczenia usług i przepływu towarów (art. 9 ust. 1 dyrektywy 98/34/WE).

Kwestia przepisów dotyczących prowadzenia gier elektrycznych, elektromechanicznych i elektronicznych była już kilkukrotnie przedmiotem orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ( (...)). W szczególności, w wyroku z dnia 26 października 2006 r. wydanym w sprawie C-65/05 (...) wyraził zapatrywanie, że takowe gry powinny być uznane za towary w rozumieniu traktatu WE. Dla polskiej praktyki orzeczniczej kluczowe znaczenie ma zaś orzeczenie zapadłe w dniu 19 lipca 2012 r. (C 213/11, C 214/11 i C 217/11) kiedy to (...) odpowiadając na pytanie polskiego sądu administracyjnego wskazał, że przepisy na mocy których urządzanie gier na automatach o niskich wygranych ograniczone jest miejscowo jedynie do kasyn gier, należy uznać za przepisy techniczne w rozumieniu art. 1 pkt 11 dyrektywy 98/34. (...) jednoznacznie wypowiedział się w tymże wyroku, że przepis art. 14 u.g.h. należy uznać za przepis techniczny w rozumieniu art. 1 pkt 11 dyrektywy 98/34. Konsekwencją braku notyfikacji jest - jak wskazano w orzeczeniu ETS z dnia 19 lipca 2012 r. (C 213/11, C 214/11 i C 217/11) - brak możliwości stosowania i to nie tylko przez sądy norm prawnych, które nie zostały notyfikowane, a zostały zawarte w jednostkach redakcyjnych podlegających obowiązkowi notyfikacji. Tak więc na nienotyfikowane przepisy krajowe organy państwowe nie mogą powoływać się skutecznie przed sądem krajowym wobec przedsiębiorców (por. Report from the C. of the (...) and the C.. E. of the A. of D. 98/34/EC in the field of (...), B. 13.02.2003, C. (2003) 69).

W prawie unijnym nie ulega wątpliwości, że sędzia krajowy – bez względu czy jest sędzią sądu karnego, sądu administracyjnego, czy sądu cywilnego – w pierwszej kolejności jest sędzią unijnym (reguła supremacji acquis communautaire; por.: wyrok ETS z dnia 15 lipca 1964 r. 6/64 C. v. (...), (...) oraz wyrok ETS z dnia 17 grudnia 1970 r., 11/70 I. H., (...), wyrok SN z dnia 28 kwietnia 2010 r., III CZP 3/10, OSNC 2010, z. 11, poz. 155 oraz postanowienie SN z dnia 27 listopada 2014 r., II KK 55/14, OSNKW 2015, z. 4, poz. 37; postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 19 grudnia 2006 r., P 37/05, (...) 2006, Nr 11, poz. 177). Stanowiska tego wcale nie podważa wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 marca 2015 r. (P 4/14), albowiem Trybunał orzekł o zgodności przepisów z konstytucją uznając, że nie ma podstaw, aby m.in. przepis art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych zderogować. Istotą stosowania reguły supremacji acquis communautaire jest tymczasem nie uchylenie lub unieważnienie przepisów ustawy, ale odmowa stosowania przepisów ustawy sprzecznych z prawem unijnym. Innymi słowy; sąd krajowy odmawiając stosowania przepisów ustawy sprzecznych z normami unijnymi nie uznaje tychże za nieważne, ale uznaje, że ustawodawca, który sam nie wywiązał się z obowiązków, jakie nałożyło na niego prawo unijne, nie może teraz oczekiwać, że jego postępowanie zostanie usankcjonowane przez sądy, które przejdą do porządku dziennego nad niedopuszczalną praktyką ustawodawcy i na podstawie wadliwie wprowadzonych przepisów będą pociągać osoby wskazane przez organy administracji do odpowiedzialności prawnej.

Rodzi się pytanie, czy na gruncie tej konkretnej sprawy (gdyż Sąd nie jest związany stanowiskiem innych sądów orzekających w podobnych sprawach, w tym stanowiskiem (...) wyrażonym w wyroku z dnia 19 lipca 2012 r.) uznać należy, że przepisy art. 6 ust. 1 i art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych są przepisami technicznymi w rozumieniu dyrektywy Rady i Parlamentu Europejskiego 83/189/WE, a zatem czy należy uznać, że wymagały notyfikacji, której – bezspornie – ustawodawca zaniechał i z całkowitym pominięciem odpowiedniej procedury wprowadził w życie rzeczone przepisy. To ich bowiem naruszenie przez oskarżonego miało stanowić zachowanie podjęte „wbrew przepisom ustawy” w rozumieniu art. 107 § 1 k.k.s. - zdaniem oskarżyciela oskarżony prowadził gry na automatach do gier w rozumieniu ustawy o grach hazardowych bez wymaganej koncesji i poza kasynem.

Przede wszystkim podkreślić należy, że oskarżonemu postawiono zarzut dotyczący prowadzenia gier na automatach zwanych powszechnie automatami do gier o niskich wygranych. Z chwilą wejścia w życie obecnie obowiązującej ustawy rzeczone automaty zostały objęte obowiązkiem uzyskania koncesji, a zarazem ograniczono możliwość ich używania w zakresie podmiotowym (bo tylko wybrane podmioty mogą uzyskać koncesję na prowadzenie kasyna – art. 10 ustawy o grach hazardowych) i przedmiotowym (bo urządzanie i prowadzenie gier na tych automatach jest dozwolone jedynie w kasynie – art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych). Warte podkreślenia, że osoby żądające szybkiego wprowadzenia aktualnie obowiązującej ustawy i mające na to niewątpliwie wielki wpływ nie kryły, że celem nowej ustawy jest ograniczenie, a wręcz zlikwidowanie części hazardu praktykowanego na terenie Rzeczypospolitej (por. : Premier: zlikwidujemy znaczną część hazardu w Polsce, https://www.premier.gov.pl/ wydarzenia/aktualnosci/ premier-zlikwidujemy-znaczna-czesc-hazardu-w-polsce. html; dostęp: 3.05.2015 r.).

Wprowadzenie obowiązującej ustawy w zakresie gier na automatach o niskich wygranych ewidentnie, w znaczny sposób ograniczyło obrót grami, w które wyposażone są automaty będące automatami do gier o niskich wygranych, gdyż z chwilą jej wprowadzenia okazało się, że automaty te można używać tylko w ściśle określonych miejscach (określonych aktem administracji państwowej – koncesją) i mogą to czynić jedynie uprawnione podmioty (wskazane w akcie administracji państwowej – w koncesji; zob. art. 42 ustawy o grach hazardowych). Nie dość więc, że ustawodawca ograniczył możliwość używania automatów do gier o niskich wygranych, a tym samym obrót nimi na terenie państwa członkowskiego (produkcję, sprzedaż, dzierżawienie itd.), to jeszcze reglamentację tegoż obrotu pozostawił w istocie organom państwowym, które wydając koncesje decydują o ilości automatów do gier działających na terenie jednego z państw członkowskich. Przekonuje to dobitnie o technicznym charakterze przepisów art. 14 ust. 1 i art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych.

Sąd akceptuje utrwaloną linię orzecznictwa ETS i (...) odnośnie do skutku w postaci odmowy stosowania przepisów ustawy sprzecznych z normami unijnymi, a że orzeczenia linię tę kształtująca są powszechnie znane (przykładowo były już wymienione w tym uzasadnieniu), są też doskonale znane stronom tego postępowania – powoływanie tychże i analizowanie jest tu najzupełniej zbędne.

Reasumując: uznając, że przepisy art. 14 ust. 1 i art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych są przepisami technicznymi, które nie zostały notyfikowane Komisji Europejskiej wbrew oczywistemu wręcz obowiązkowi, Sąd ma obowiązek odmówić ich stosowania, a to oznacza, że nie może uznać, żeby zachowanie któregokolwiek z oskarżonych zrealizowało znamiona przedmiotowe czynu zabronionego z art. 107 § 1 k.k.s., skutkiem czego – również z tego powodu – Sąd miał obowiązek uniewinnić oskarżonych od popełnienia zarzucanych im czynów.

Już tylko na marginesie dodać wypada, że wręcz nie na miejscu jest powoływanie się teraz przez oskarżyciela na rzekomo istniejące w odniesieniu również do automatów do gier na niskich wygranych okoliczności odnoszące się do ochrony zdrowia i bezpieczeństwa publicznego jako determinujące brak obowiązku notyfikacji. Zgodnie wszakże z przepisami dyrektywy 98/34/WE, jeżeli rzeczywiście państwo członkowskie stoi na takim stanowisku, to w procesie ustanawiania nowych przepisów jakkolwiek może odstąpić od notyfikowania powołując się na pilne przyczyny spowodowane np. ochroną zdrowia i bezpieczeństwa publicznego, ma obowiązek przedstawić te okoliczności w komunikacie kierowanym do Komisji, a bezsprzecznie i tego obowiązku ustawodawca nie dopełnił.

Stanowisko Sądu Rejonowego w Wałbrzychu tu zaprezentowane spotkało się z aprobatą Sądu Okręgowego w Świdnicy rozpoznającego apelację od wyroku wydanego w bardzo podobnej sprawie, a wyrażonego w uzasadnieniu do wyroku z dnia 17 listopada 2015 r. (sygn. akt IV Ka 654/15). Jest ono również rozpowszechnione w orzecznictwie sądowym, było m.in. jednoznacznie wyrażone w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2014 r. (sygn. akt II KK 55/14).

Wszystko to spowodowało, że Sąd uznał, że nie można przypisać oskarżonemu odpowiedzialności karnej i uniewinnił A. K. (1) od popełnienia zarzucanego czynu zabronionego. W następstwie takiego rozstrzygnięcia zabezpieczone dowody należało zwrócić oskarżonemu, zaś wydatki należało zaliczyć na rachunek Skarbu Państwa na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 113 § 1 k.k.s.