Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X K 331/15

WYROK ZAOCZNY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 września 2015r.

Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku w X Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR Joanna Jurkiewicz

Protokolant: Marika Klejna

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15.09.2015r. sprawy P. (...), syna W. i H. z domu G., urodzonego (...) w G.,

oskarżonego o to, że:

1.  w dniu 13 listopada 2014 r. w G. używając słów wulgarnych i powszechnie uważanych za obraźliwe wielokrotnie znieważył umundurowanych funkcjonariuszy Policji sierż. M. W. (1) i sierż. J. M. w związku i podczas wykonywania przez nich obowiązków służbowych, przy czym czynu tego dopuścił się w ramach powrotu do przestępstwa w warunkach art. 64 § 1 k.k. będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 17.03.2008 r. sygn. akt VIII K 904/07 za przestępstwo z art. 226 § 1 k.k., art. 222 § 1 k.k. art. 224 § 2 k.k. na karę pozbawienia wolności w wymiarze dziesięciu miesięcy, a następnie skazany wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku sygn. akt II K 285/09 na karę jednego roku pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od dnia 22.12.2008 r. do dnia 19.12.2009 r.,

tj. o czyn z art. 226§1 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k.

2.  w dniu 13 listopada 2014 r. w G. wielokrotnie stosował przemoc wobec funkcjonariuszy sierż. M. W. (2) i sierż. J. M. polegającą na uderzaniu głową i szarpaniu za mundur, przez co naruszył nietykalność cielesną tych funkcjonariuszy oraz groził pozbawieniem życia, przy czym czynu tego dopuścił się w związku i podczas pełnienia przez nich obowiązków służbowych polegających na legitymowaniu oraz zatrzymaniu go jako osoby podejrzanej, przy czym czynu tego dopuścił się w ramach powrotu do przestępstwa w warunkach art. 64 § 1 k.k. będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 17.03.2008 r. sygn. akt VIII K 904/07 za przestępstwo z art. 226 § 1 k.k., art. 222 § 1 k.k. art. 224 § 2 k.k. na karę pozbawienia wolności w wymiarze dziesięciu miesięcy, a następnie skazany wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku sygn. akt II K 285/09 na karę jednego roku pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od dnia 22.12.2008 r. do dnia 19.12.2009 r.,

tj. o czyn z art. 222§1 k.k. w zb. z art. 224§2 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k.

I.  Oskarżonego P. K. (1) w ramach czynów zarzuconych mu w punktach I (pierwszym) i II (drugim) oskarżenia uznaje za winnego tego, że w dniu 13 listopada 2014 r. w G., podczas i w związku z pełnieniem przez funkcjonariuszy Policji –M. W. (2) i J. M. obowiązków służbowych, naruszył ich nietykalność cielesną szarpiąc ich oraz opluwając ich służbowe umundurowanie, a ponadto stosował wobec nich przemoc uderzając ich wielokrotnie głową oraz kierował wobec nich groźby pozbawienia życia w celu zmuszenia funkcjonariuszy Policji do zaniechania prawnych czynności służbowych, a także wielokrotnie znieważał ich używając słów powszechnie uznawanych za obelżywe, przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 17.03.2008r. w sprawie o sygnaturze akt VIII K 904/07 za przestępstwo podobne – z art. 226§1 k.k., art. 222§1 k.k. oraz art. 224§2 k.k. na karę pozbawienia wolności w wymiarze dziesięciu miesięcy, która to kara została następnie objęta wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 16.07.2009r. w sprawie o sygnaturze akt II K 285/09, w którym wymierzono oskarżonemu karę jednego roku pozbawienia wolności, odbytą następnie przez niego w okresie od 23.08.2007r. do 24.08.2007r. oraz od 22.12.2008r. do 19.12.2009r., czyn ten kwalifikuje z art. 222§1 k.k. w zb. z art. 224§2 k.k. w zb. z art. 226§1 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k. i za to, przy zastosowaniu art. 11§3 k.k., na podstawie art. 224§2 k.k. skazuje go na karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności.

II.  Na podstawie art. 626§1 k.p.k. i art. 627 k.p.k., art. 1, art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. 1983r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) obciąża oskarżonego kosztami sądowymi w kwocie 70 (siedemdziesiąt) złotych oraz wymierza mu opłatę w wysokości 180 (sto osiemdziesiąt) złotych.

Na oryginale właściwy podpis

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny :

P. K. (1) był dziewięciokrotnie karany sądownie. Został między innymi skazany wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 17.03.2008r. w sprawie o sygnaturze akt VIII K 904/07 za przestępstwo z art. 226 § 1 k.k., art. 222 § 1 k.k. oraz art. 224 § 2 k.k. na karę pozbawienia wolności w wymiarze dziesięciu miesięcy, która to kara została następnie objęta wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 16.07.2009r. w sprawie o sygnaturze akt II K 285/09, w którym wymierzono oskarżonemu w punkcie drugim karę jednego roku pozbawienia wolności, odbytą następnie przez niego w okresie od 23.08.2007r. do 24.08.2007r. oraz od 22.12.2008r. do 19.12.2009r.

Dowód: dane o karalności (k. 108-111); odpisy wyroków wraz z danymi o odbyciu kary (k. 39-44, k. 47-51, k. 55-59a, k. 64-65, k. 68-70, k. 73, k. 83).

P. K. (1) w dniu 12 listopada 2014 roku od godzin porannych spożywał alkohol. Natomiast w dniu 13 listopada 2014 roku w godzinach porannych udał się do sklepu (...) mieszczącego się przy ulicy (...) w G.. Zakupił tam kilka piw, które zamierzał spożyć. Następnie grał na znajdujących się we wnętrzu sklepu, we wnęce automatach do gier. Z uwagi na fakt, iż zaczął wulgarnie oraz agresywnie się zachowywać, obsługa sklepu poprosiła go o wyjście. P. K. (1) nie zgodził się na to. Po chwili do sklepu przyjechał jego właściciel – G. C., który również zwrócił się do P. K. (1) z prośbą, aby wyszedł ze sklepu. P. K. (1) odpowiedział mu wulgarnie i w dalszym ciągu nie opuszczał sklepu. G. C. zdecydował o konieczności zawiadomienia Policji.

Dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. K. (1) (k. 24v-25, k. 80v, ujawnione k. 114); zeznania świadka G. C. (k. 21v, ujawnione k. 115).

Tego samego dnia, w godzinach 07:00-19:00 służbę w patrolu zmotoryzowanym w rejonie KP V w G. pełnili funkcjonariusze Policji – sierż. J. M. i sierż. M. W. (2). Około godziny 10:15 udali się oni z polecenia dyżurnego K. w G. na ulicę (...), gdzie miał się awanturować agresywny mężczyzna. Po przybyciu na miejsce, G. C. poinformował funkcjonariuszy Policji, że P. K. (1) reaguje wulgaryzmami na każde jego słowo i pomimo ponawianych próśb, nie chce opuścić sklepu. J. M. i M. W. (2) zwrócili się wówczas do P. K. (1) o to, aby się wylegitymował i opuścił wnękę wewnątrz sklepu. P. K. (1) zareagował na to, kierując do funkcjonariuszy Policji słowa: „wypierdalać pedały, chuj mi zrobicie kurwy”. Zwracał się również do funkcjonariuszy Policji słowami: „kurwy jebane” i „psy pierdolone” oraz nie reagował na ich polecenia. Ponadto kierował do J. M. i M. W. (2) słowa, że mają „wypierdalać”, bo jak nie, to ich „zajebie”. Ze względu na to, że zupełnie nie stosował się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy Policji, zdecydowali oni o zastosowaniu wobec niego środków przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających, a następnie ręcznego miotacza gazu oraz kajdanek. Dopiero ich zastosowanie umożliwiło wyprowadzenie P. K. (1) ze sklepu. W trakcie opisanych prawnych czynności służbowych podejmowanych przez J. M. i M. W. (2), P. K. (1) w celu zmuszenia funkcjonariuszy Policji do ich zaniechania, szarpał ich za mundury oraz opluł ich służbowe umundurowanie, a ponadto stosował wobec nich przemoc uderzając ich wielokrotnie głową oraz ponawiał kierowanie wobec nich gróźb pozbawienia życia, krzycząc między innymi: „zajebie was psy, już po was”. P. K. (1) zwracał się ponadto do funkcjonariuszy Policji słowami, że ich „znajdzie i zajebie”, „koniec z nimi” i „już nie żyją”.

Dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. K. (1) (k. 24v-25, k. 80v, ujawnione k. 114); zeznania świadka M. W. (2) (k. 11-12, k. 114); zeznania świadka J. M. (k. 16-17, k. 115); zeznania świadka G. C. (k. 21v, ujawnione k. 115); notatka urzędowa (k. 1).

Po jego zatrzymaniu i osadzeniu w radiowozie, a także w czasie przejazdu do komisariatu Policji, P. K. (1) w dalszym ciągu zachowywał się agresywnie. Podjął próbę uderzenia głową w twarz sierż. J. M., próbował się wyrywać, uderzał głową w fotel radiowozu. Ponadto groził w dalszym ciągu funkcjonariuszom Policji pozbawieniem życia, stwierdzając, że „albo go wypuszczą albo ich zapierdoli”. Przeprowadzone o godzinie 12:35 przy użyciu urządzenia elektronicznego badanie stanu trzeźwości P. K. (1) dało wynik 0,00 mg/l.

Dowód: zeznania świadka M. W. (2) (k. 11-12, k. 114); zeznania świadka J. M. (k. 16-17, k. 115); notatka urzędowa (k. 1); protokół zatrzymania osoby (k. 2-3); protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości (k. 5).

Przesłuchany w dniu 14 listopada 2014 roku w charakterze podejrzanego P. K. (1) przyznał się do popełnienia zarzucanego mu wówczas czynu z art. 224 § 2 k.k. w zb. z art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Wyjaśnił, iż w dniu 12 listopada 2014 roku od godzin rannych spożywał alkohol. Alkohol pił przez cały dzień i noc. W dniu 13 listopada 2014 roku w godzinach rannych udał się do sklepu spożywczego przy ulicy (...). W sklepie z tego co pamięta kupił kilka piw, nie pamięta ile dokładnie. Po wypiciu tych piw, był pod bardzo mocnym wpływem alkoholu. Pamięta, że wszedł do sklepu i w sklepie tym upuścił swoje piwo, na co ekspedientka powiedziała, że ma wyjść ze sklepu. Głupio się uparł i powiedział, że nie wyjdzie ze sklepu, bo chciał jeszcze pograć na automatach, które znajdują się w tym sklepie. Po jakimś czasie przyjechał patrol Policji. Był pijany, zdenerwował się i zaczął wyzywać tych policjantów. Nie chciał wyjść ze sklepu i policjanci go wyprowadzili. Wtedy zaczął się szarpać z tymi policjantami. Żałuje popełnionego czynu. Gdyby był trzeźwy, to nie doszłoby do tego zdarzenia.

Wyjaśnienia oskarżonego P. K. (2) (k. 24v-25).

Przesłuchany ponownie w dniu 22 stycznia 2015 roku , po przedstawieniu dwóch zarzutów – z art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. oraz z art. 222 § 1 k.k. w zb. z art. 224 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., P. K. (1) przyznał się do ich popełnienia i podtrzymał wcześniejsze wyjaśnienia.

Wyjaśnienia oskarżonego P. K. (2) (k. 80v).

P. K. (1) jest bezdzietnym kawalerem. Posiada wykształcenie podstawowe, bez zawodu. W warunkach wolnościowych utrzymuje się z prac dorywczych. Nie posiada majątku większej wartości. Cieszy się dobrym ogólnym stanem zdrowia. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo. P. K. (1) był uprzednio dziewięciokrotnie karany sądownie.

Dowód: dane z wyjaśnień oskarżonego P. K. (2) (k. 80-80v); dane o karalności (k. 108-111); odpisy wyroków wraz z danymi o odbyciu kary (k. 39-44, k. 47-51, k. 55-59a, k. 64-65, k. 68-70, k. 73, k. 83).

Sąd zważył, co następuje :

W świetle wszystkich przeprowadzonych i ujawnionych w toku postępowania dowodów, zarówno wina, jak i okoliczności popełnienia przypisanego oskarżonemu P. K. (1) w punkcie pierwszym wyroku czynu, nie budzą w ocenie Sądu wątpliwości. Poddając analizie wskazane wyżej dowody, Sąd doszedł do przekonania, że są one spójne, wewnętrznie niesprzeczne, a nadto nawzajem się uzupełniają, tworząc logiczny układ faktów jednoznacznie wskazujący na sprawstwo oskarżonego w powyższym zakresie.

W pierwszej kolejności, z uwagi na treść ustawy z dnia 27 września 2013 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2013 r., poz. 1247), odnieść należało się do trybu w jakim prowadzone było postępowanie w sprawie oraz formy zapadłego orzeczenia – wyroku zaocznego. Wskazaną ustawą uchylono bowiem rozdział 51 kodeksu postępowania karnego, który regulował tryb postępowania uproszczonego. Jednocześnie wskazać należy, iż jeśli postępowanie sądowe prowadzone było w dniu 1 lipca 2015 r. w trybie uproszczonym, to nadal stosuje się do niego przepisy rozdziału 51 k.p.k. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku). Wynika to wprost z brzmienia art. 32 ustawy z dnia 27 września 2013 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2013 r., poz. 1247), który stanowi, że dochodzenie, śledztwo albo postępowanie sądowe wszczęte lub prowadzone przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy jest prowadzone nadal w dotychczasowej formie lub trybie i mają do niego zastosowanie przepisy szczególne dotyczące tej formy lub trybu postępowania w brzmieniu dotychczasowym. Wyjątki w tym zakresie dotyczą jedynie postępowania przyspieszonego i nie mogły mieć zastosowania w niniejszej sprawie.

Tym samym wyrok w niniejszej sprawie zapadł w dniu 15 września 2015 roku i w świetle podniesionych powyżej uregulowań prawnych, mógł zostać wydany w trybie zaocznym. Postępowanie w sprawie toczyło się bowiem w trybie uproszczonym. Oskarżony nie posiadał obrońcy i został prawidłowo wezwany na termin rozprawy w dniu 15 września 2015 roku, a z ustaleń poczynionych w sprawie nie wynika, aby na dzień wyrokowania był pozbawiony wolności. Oskarżony złożył ponadto na wcześniejszym etapie postępowania wyjaśnienia, które zostały w trybie art. 479 § 2 k.p.k. w zw. z art. 394 k.p.k. ujawnione bez odczytywania. Tym samym, spełnione zostały wszystkie przesłanki do orzekania zaocznego.

Przechodząc natomiast do oceny całokształtu ujawnionego w toku postępowania materiału dowodowego, wskazać przede wszystkim należy, iż zasadniczy materiał dowodowy, który pozwolił na ustalenie przebiegu zdarzeń mających miejsce w dniu 13 listopada 2014 roku, stanowiły zeznania pokrzywdzonych M. W. (2) i J. M.. Ich relacje w ocenie Sądu są co do zasady spójne i logiczne, w całej rozciągłości pozbawione istotnych sprzeczności i niekonsekwencji. Świadkowie w zeznaniach na etapie postępowania przygotowawczego, spontanicznych – złożonych w dniu zdarzenia – szczegółowo i konsekwentnie opisali przebieg zdarzeń mających miejsce w trakcie próby wylegitymowania i zatrzymania P. K. (1) w dniu 13 listopada 2014 roku. Zarówno M. W. (2), jak i J. M. unikali przy tym wydawania subiektywnych opinii co do osoby oskarżonego, koncentrując się jedynie w swoich wypowiedziach na zdarzeniach z udziałem jego osoby oraz opisywaniu jego zachowania. Jak wynika z ich zgodnych relacji, działania P. K. (1) sprowadzały się w znacznej mierze do używania wobec nich słów powszechnie uznanych za obelżywe, szarpania ich oraz opluwania ich służbowego umundurowania, a ponadto stosowania wobec nich przemocy poprzez uderzanie ich wielokrotnie głową oraz kierowanie wobec nich gróźb pozbawienia życia. M. W. (2) i J. M. wiernie oraz szczegółowo, w zasadniczo zbieżny sposób cytowali słowa jakie kierował wobec nich oskarżony. Wskazali oni także kolejno dokonywane z oskarżonym czynności, opisali następnie zaobserwowane bezpośrednio przejawy jego agresywnego zachowania w trakcie zatrzymywania, a także już po osadzeniu oskarżonego w radiowozie. Ogół powyższych relacji, pozwolił w znacznej mierze na rekonstrukcję stanu faktycznego w niniejszej sprawie. Zeznania te nie tylko korespondują ze sobą wzajemnie, ale również korelują z ujawnioną w toku postępowania dokumentacją oraz ujawnionymi bez odczytywania na rozprawie zeznaniami G. C.. Ponadto są również częściowo zgodne z wyjaśnieniami oskarżonego przyznającego się do winy. W ocenie Sądu, zarówno zatem zeznania M. W. (2), jak i J. M., polegały na prawdzie i mogły stanowić wiarygodną podstawę dokonanych w niniejszej sprawie ustaleń. Należy z całą mocą podkreślić, iż brak jest jakichkolwiek podstaw do zakwestionowania wiarygodności zeznań funkcjonariuszy Policji. Mimo posiadania statusu pokrzywdzonych w niniejszej sprawie, Sąd nie dopatrzył się bowiem żadnej próby „koloryzowania” przez nich relacji ze zdarzeń mających miejsce w inkryminowanym czasie czy też niekonsekwencji, które miałyby na celu zawyżenie roli oskarżonego w całym zdarzeniu czy obciążenie go ponad miarę. Wręcz przeciwnie – mimo dynamicznego charakteru zdarzeń mających miejsce w dniu 13 listopada 2014 roku, M. W. (2) i J. M. złożyli zeznania charakteryzujące się stosunkowo dużym stopniem szczegółowości, a zarazem konkretne i zasadniczo spójne wewnętrznie.

Spontaniczne zeznania złożone na etapie postępowania przygotowawczego, świadkowie zgodnie podtrzymali na rozprawie. Nie może także dziwić, iż po upływie bez mała roku od inkryminowanego zdarzenia, M. W. (2) w ogóle nie pamiętał jego przebiegu, zaś J. M. jedynie w ogólnym zarysie. Okoliczności powyższe są w ocenie Sądu konsekwencją upływu czasu od zdarzenia oraz związaną z tym naturalną tendencją do zawodności pamięci ludzkiej. Tym bardziej, jeżeli weźmie się pod uwagę charakter obowiązków służbowych, które wypełniają świadkowie jako funkcjonariusze Policji oraz powtarzalność zatrzymań i podobnych sytuacji. Jednocześnie, w świetle całokształtu zaprezentowanych powyżej rozważań, w żaden sposób nie umniejsza to wartości dowodowej relacji pokrzywdzonych, skoro były one spontaniczne i spójne – zarówno wewnętrznie, jak
i ze sobą wzajemnie oraz z zeznaniami G. C., częściowo wiarygodnymi wyjaśnieniami oskarżonego i ujawnionymi dokumentami.

Sąd uznał także za wiarygodne ujawnione na rozprawie bez odczytywania zeznania świadka G. C.. W sposób zbieżny z relacjami funkcjonariuszy Policji opisał on bowiem te przejawy zachowań P. K. (1), których był bezpośrednim świadkiem – zwracania się do policjantów słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe przez oskarżonego, szarpanie funkcjonariuszy. Jako właściciel sklepu odniósł się do okoliczności, które doprowadziły do zawiadomienia Policji oraz opisał użycie przez funkcjonariuszy Policji środków przymusu bezpośredniego w postaci ręcznego miotacza gazu, a także chwytów obezwładniających i kajdanek, co także koresponduje z zeznaniami M. W. (2) i J. M.. Jednocześnie świadek unikał wydawania jakichkolwiek subiektywnych opinii co do oskarżonego, który jest dla niego obcą osobą i w ocenie Sądu, brak było podstaw do kwestionowania wiarygodności jego relacji.

Ustalenia faktyczne dokonane w sprawie oparł Sąd również na ujawnionych na rozprawie w trybie art. 393§1, 2 i 3 k.p.k. oraz art. 394§1 i 2 k.p.k. dokumentach, do których należą dane o karalności, odpisy wyroków wraz z danymi o odbyciu kary, protokół zatrzymania osoby, protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości.

Wskazane dokumenty sporządziły osoby uprawnione do ich wystawiania w formie przewidzianej przez prawo. Brak w sprawie innych dokumentów, które mogłyby podważyć autentyczność wymienionych, bądź też zakwestionować ich autorstwo i treści w nich zawarte. Mając ponadto na uwadze zgodność danych wynikających z powyższych dokumentów z treścią zeznań świadków oraz wyjaśnień oskarżonego w zakresie w jakim zostały one uznane za wiarygodne, brak było podstaw do zakwestionowania wiarygodności wskazanych dowodów. Na szczególną uwagę zasługują przy tym dane o karalności oraz odpisy wyroków wraz z danymi o odbyciu kary, które to dokumenty stanowiły podstawę do przypisania oskarżonemu działania w warunkach recydywy ujętej w art. 64§1 k.k.

Sąd wziął także pod uwagę notatkę urzędową dotyczącą okoliczności zatrzymania P. K. (1) i podjętej w dniu 13 listopada 2014 roku przez funkcjonariuszy Policji interwencji. Nie stanowiła ona przy tym samodzielnej podstawy ustaleń, lecz jedynie potwierdzała okoliczności wynikające z ujawnionych, korelujących z nią treściowo dokumentów, zeznań świadków i wyjaśnień oskarżonego w zakresie, w jakim zostały one uznane za wiarygodne.

Analizując w kontekście ujawnionych w toku rozprawy głównej i ocenionych jak powyżej dowodów, wyjaśnienia oskarżonego P. K. (1), Sąd doszedł do przekonania, iż polegają one na prawdzie częściowo. W pierwszej kolejności Sąd zważył na fakt, że P. K. (1) składając w toku postępowania wyjaśnienia w charakterze podejrzanego, które zostały następnie w trybie art. 479 § 2 k.p.k. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku) w zw. z art. 394 k.p.k. ujawnione bez odczytywania, przyznawał się do popełnienia zarzuconych mu czynów. Wyjaśnienia oskarżonego w tej zasadniczej części polegały w ocenie Sądu na prawdzie. Brak jest bowiem jakichkolwiek logicznych podstaw do przyjęcia, że P. K. (1) miał interes w tym, aby bezpodstawnie przyznawać się do czegoś, czego nie zrobił. Oskarżony przyznał, że szarpał funkcjonariuszy Policji i wyzywał ich, co koreluje z zeznaniami M. W. (2), J. M. i G. C.. Jednocześnie Sąd zwrócił uwagę na fakt, że oskarżony nie odnosił się w swoich wyjaśnieniach do pozostałych przejawów jego niewłaściwego zachowania się względem funkcjonariuszy Policji: oplucia ich służbowego umundurowania, stosowania wobec nich przemocy poprzez uderzanie ich wielokrotnie głową oraz kierowania wobec nich gróźb pozbawienia życia. Jest to w ocenie Sądu związane z naturalną próbą umniejszenia swojej odpowiedzialności i jednocześnie stoi w sprzeczności z konsekwentnym przyznawaniem się przez P. K. (1) do winy na etapie postępowania przygotowawczego. Sąd dostrzega przy tym, że treść zarzutów przedstawionych wówczas oskarżonemu (na ówczesnym etapie podejrzanemu) nie w pełni pokrywała się z przypisanym mu ostatecznie czynem, jednak w dalszym ciągu zasadnym jest wniosek, że przyznanie się przez P. K. (1) do winy obejmowało niejako szerszy zakres niewłaściwych działań oskarżonego względem funkcjonariuszy Policji. Dokonując zatem w tym zakresie ustaleń faktycznych w sprawie, Sąd oparł się przede wszystkim, jak już wskazano powyżej, na relacjach M. W. (2) i J. M., zaś wyjaśnienia oskarżonego uwzględnił jedynie w tym zakresie, w jakim nie stały one w sprzeczności z zeznaniami funkcjonariuszy Policji.

Jedynie na marginesie wskazać także należy, iż oskarżony utrzymywał, że znajdował się w chwili zdarzenia pod wpływem alkoholu, próbując tym faktem tłumaczyć swoją agresywną względem pokrzywdzonych postawę. Jednak jak wynika z protokołu badania stanu trzeźwości, P. K. (1) nie znajdował się pod wpływem alkoholu, a badanie przeprowadzone zostało w niewiele ponad dwie godziny od zdarzenia i brak było podstaw do kwestionowania jego wyniku.

Tym samym Sąd jedynie częściowo uwzględnił wyjaśnienia oskarżonego w toku rekonstrukcji stanu faktycznego w sprawie, nadając przymiot wiarygodności twierdzeniom P. K. (1) jedynie we wskazanym powyżej zakresie, w którym nie stały one w sprzeczności z całokształtem ujawnionego w toku postępowania materiału dowodowego, zwłaszcza z zeznaniami M. W. (2) oraz J. M..

Na podstawie opisanych powyżej dowodów, Sąd przyjął, że P. K. (1) w dniu 13 listopada 2014 r. w G., podczas i w związku z pełnieniem przez funkcjonariuszy Policji – M. W. (2) i J. M. obowiązków służbowych, naruszył ich nietykalność cielesną szarpiąc ich oraz opluwając ich służbowe umundurowanie, a ponadto stosował wobec nich przemoc uderzając ich wielokrotnie głową oraz kierował wobec nich groźby pozbawienia życia w celu zmuszenia funkcjonariuszy Policji do zaniechania prawnych czynności służbowych, a także wielokrotnie znieważał ich używając słów powszechnie uznawanych za obelżywe, przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 17.03.2008r. w sprawie o sygnaturze akt VIII K 904/07 za przestępstwo podobne – z art. 226§1 k.k., art. 222§1 k.k. oraz art. 224§2 k.k. na karę pozbawienia wolności w wymiarze dziesięciu miesięcy, która to kara została następnie objęta wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 16.07.2009r. w sprawie o sygnaturze akt II K 285/09, w którym wymierzono oskarżonemu w punkcie drugim karę jednego roku pozbawienia wolności, odbytą następnie przez niego w okresie od 23.08.2007r. do 24.08.2007r. oraz od 22.12.2008r. do 19.12.2009r. Tak opisany czyn zakwalifikować należało kwalifikuje z art. 222§1 k.k. w zb. z art. 224§2 k.k. w zb. z art. 226§1 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k. W tym zakresie podkreślić należy, iż nie doszło de facto do zmiany kwalifikacji prawnej czynu, lecz jedynie do skorelowania działań podjętych przez oskarżonego w tym samym czasie, w toku jednego zdarzenia historycznego, wobec dwóch funkcjonariuszy Policji. Zdaniem Sądu, w świetle poczynionych ustaleń faktycznych, odnosząc je do przywołanej powyżej treści przypisanego oskarżonemu w punkcie pierwszym uzasadnianego wyroku czynu, nie sposób mówić o wyjściu poza ramy oskarżenia. Niewątpliwie bowiem oba zarzuty postawione pierwotnie P. K. (1) w akcie oskarżenia dotyczyły tego samego zdarzenia faktycznego oraz tych samych pokrzywdzonych.

Odnośnie do przyjętej kwalifikacji prawnej, Sąd zważył, iż działania P. K. (1) w tym zakresie wyczerpały w ocenie Sądu znamiona czynu z art. 222§1 k.k. w zb. z art. 224§2 k.k. w zb. z art. 226§1 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k. Jak bowiem ustalono, P. K. (1) niewątpliwie naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy Policji szarpiąc ich oraz opluwając ich służbowe umundurowanie, a ponadto stosował wobec nich przemoc uderzając ich wielokrotnie głową oraz kierował wobec nich groźby pozbawienia życia w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnych czynności służbowych, a także wielokrotnie znieważał ich używając słów powszechnie uznawanych za obelżywe. Działania te podejmował oskarżony wobec umundurowanych funkcjonariuszy Policji, podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych.

Sąd zważył przy tym, iż przestępne zachowanie oskarżonego, polegające między innymi na kierowaniu do dwóch funkcjonariuszy Policji, podczas i w związku z wykonywaniem przez nich czynności służbowych, słów powszechnie uznanych za obelżywe oraz stosowanie wobec nich przemocy, wyzwisk i gróźb karalnych, stanowią jeden czyn. Za orzecznictwem Sądu Najwyższego przyjął, iż działanie atakujące dobra prawne różnych osób - tu dwóch funkcjonariuszy Policji - także nie wskazuje na wielość przestępstw, ale w zakresie jednego zdarzenia, stanowi jeden czyn ( za wyrokiem SN z 26.02.1979 r., II KR 24/79, OSP 1980, z 1, poz. 8).

Ponadto mając na uwadze datę zdarzenia – 13 listopada 2014 roku, w pełni zasadnym jest ujęcie w kwalifikacji prawnej przypisanego oskarżonemu czynu, również art. 64§1 k.k., jako że P. K. (1) był uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 17.03.2008r. w sprawie o sygnaturze akt VIII K 904/07 za przestępstwo z art. 226§1 k.k., art. 222§1 k.k. oraz art. 224§2 k.k. (a zatem za przestępstwo podobne w rozumieniu art. 115§3 k.k.) na karę pozbawienia wolności w wymiarze dziesięciu miesięcy, która to kara została następnie objęta wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 16.07.2009r. w sprawie o sygnaturze akt II K 285/09, w którym wymierzono oskarżonemu w punkcie drugim karę jednego roku pozbawienia wolności. Została ona odbyta przez oskarżonego w okresie od 23.08.2007r. do 24.08.2007r. oraz od 22.12.2008r. do 19.12.2009r. Ogół wskazanych okoliczności stanowi o tym, że P. K. (1) działał w warunkach recydywy ujętej w art. 64§1 k.k. i uzasadnia uwzględnienie wskazanego przepisu w przyjętej kwalifikacji prawnej przypisanego mu czynu.

Z uwagi na fakt, iż opisany w punkcie pierwszym uzasadnianego wyroku czyn oskarżonego wyczerpał znamiona określone w trzech wymienionych powyżej przepisach ustawy karnej, zasadnym było skazanie go za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów, a więc zastosowanie tak zwanej kumulatywnej kwalifikacji prawnej z art. 11§2 k.k.

Wobec zaprezentowanych powyżej rozważań, Sąd wymierzając P. K. (1) w tym zakresie karę, zastosował art. 11§3 k.k. i wymierzył ją na podstawie przepisu przewidującego najsurowszą reakcję karną – art. 224§2 k.k. Przewidziane zatem zagrożenie karne, to co do zasady kara pozbawienia wolności w wymiarze do lat 3. Ponadto z uwagi na działanie oskarżonego w warunkach recydywy z art. 64§1 k.k., możliwym było wymierzenie oskarżonemu kary w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę, a zatem aż do 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Wymierzając oskarżonemu karę, Sąd baczył jednocześnie, by odpowiadała ona dyrektywom jej wymiaru określonym w art. 53 k.k. W myśl tego przepisu, sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego (prewencja szczególna), a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa i zaspokojenie potrzeby poczucia sprawiedliwości (prewencja ogólna). Wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości.

Mając na uwadze ogół przytoczonych okoliczności, Sąd uznał, że odpowiednią karą, która spełni względem oskarżonego swoje cele, będzie kara ośmiu miesięcy pozbawienia wolności. Sąd na niekorzyść oskarżonego poczytał przy wymiarze kary znaczny stopień jego winy przejawiający się w tym, iż dopuścił się przypisanego mu przestępstwa z zamiarem bezpośrednim (na co wskazują tak relacje pokrzywdzonych, jak i częściowo wyjaśnienia oskarżonego), w konsekwencji czego jego zachowanie należy potraktować jako świadome lekceważenie obowiązujących przepisów prawa. Sąd wziął również pod uwagę sposób i okoliczności popełnienia czynu – oskarżony zachowywał się agresywnie i nie będąc do tego w żaden sposób sprowokowany, znieważył wykonujących swoje obowiązki funkcjonariuszy Policji, naruszył ich nietykalność cielesną, a także zastosował wobec nich przemoc, kierował wobec nich groźby pozbawienia życia.

Na niekorzyść oskarżonego przy wymiarze kary należało również poczytać jego uprzednią wielokrotną karalność, w tym za przestępstwo podobne, co skutkowało między innymi przyjęciem działania w ramach recydywy ujętej w art. 64§1 k.k. Wskazane okoliczności jednoznacznie przekonują o tym, że P. K. (1) jest sprawcą zdemoralizowanym, którego cechuje brak poszanowania dla elementarnych reguł współżycia społecznego.

Natomiast na korzyść oskarżonego poczytał Sąd jego przyznanie się do winy w toku postępowania przygotowawczego, a także złożenie wyjaśnień, które w pewnym zakresie mogły stanowić podstawę ustaleń faktycznych w sprawie.

W takiej sytuacji, kara ośmiu miesięcy pozbawienia wolności, a zatem wymierzona w dolnych rejonach ustawowego zagrożenia za przypisane oskarżonemu przestępstwo, stanowi w ocenie Sądu adekwatną do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu jakiego dopuścił się P. K. (1), reakcję karną.

W dalszej kolejności zważyć należało, iż Sąd rozważył zastosowanie wobec oskarżonego dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności, biorąc w tym zakresie pod uwagę przepisy obowiązujące do dnia 30 czerwca 2015 roku, jako względniejsze dla oskarżonego. W tym zakresie wskazać przede wszystkim należy, iż ustawą z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2015.396) treść kodeksu karnego została w znacznym zakresie znowelizowana. Tymczasem stosownie do zgodnego stanowiska doktryny i orzecznictwa, które Sąd orzekający w sprawie w pełni podziela, ocena, która z konkurujących ustaw jest względniejsza dla oskarżonego, zawsze wymaga uwzględnienia okoliczności konkretnej sprawy ( vide: uchwała SN z dnia 24 listopada 1999 r., I KZP 38/99, OSNKW 2000, nr 1-2, poz. 5). Aprobując przytoczony pogląd, Sąd orzekający w sprawie dostrzegł, iż w „nowym brzmieniu” przepisów, skorzystanie wobec P. K. (1) z opisywanego dobrodziejstwa, nie byłoby w ogóle możliwe, gdyż w momencie popełnienia przypisanego mu w niniejszym postępowaniu czynu, był on prawomocnie skazany na karę pozbawienia wolności. W konkretnych okolicznościach niniejszej sprawy skutkowało to zatem przyjęciem, że ustawa w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku, była dla P. K. (1) względniejsza. Jednocześnie należy podkreślić, iż Sąd nie znalazł podstaw do zastosowania wobec oskarżonego dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności, przy uwzględnieniu przepisów we wskazanym brzmieniu. Przesłanką zastosowania tej instytucji winno być bowiem w tym zakresie przekonanie Sądu, iż zastosowanie kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania będzie wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, a szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa (art. 69§1 k.k.). Oskarżony był już uprzednio wielokrotnie karany sądownie, w tym za przestępstwo podobne do przypisanego mu
w przedmiotowym postępowaniu występku oraz inne czyny godzące między innymi
w integralność cielesną pokrzywdzonych. Wprawdzie okoliczność uprzedniej karalności oskarżonego sama przez się nie przesądza o braku pozytywnej prognozy kryminologicznej, jednakże okoliczności niniejszej sprawy wskazują na to, iż oskarżonego cechuje lekceważący stosunek do porządku prawnego przejawiający się w notorycznym naruszaniu jego norm. Wymierzone uprzednio P. K. (1) kary nie odniosły pożądanego skutku. W ocenie Sądu, nie sposób dopatrzyć się w zachowaniu oskarżonego jakichkolwiek przejawów pozytywnej prognozy kryminologicznej. Przyznanie się do winy, w sytuacji oczywistości popełnienia przestępstwa, a nawet wyrażenie żalu, z obawy przed reakcją karą, nie może być uznane za wystarczające do zastosowania instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary. W przekonaniu Sądu, stopień demoralizacji oskarżonego, przejawiający się w umyślnym lekceważeniu norm prawa karnego jest na tyle wysoki, że cel wychowawczy może spełnić wobec niego jedynie bezwzględna kara pozbawienia wolności w orzeczonym wymiarze, zaś warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary umocniłoby go w przekonaniu o dopuszczalności prowadzenia życia w kolizji z prawem.

W punkcie drugim uzasadnianego wyroku, Sąd na podstawie art. 626§1 k.p.k. i art. 627 k.p.k., art. 1, art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. 1983r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) obciążył oskarżonego kosztami sądowymi w kwocie 70 (siedemdziesiąt) złotych oraz wymierzył mu opłatę w wysokości 180 (sto osiemdziesiąt) złotych. Orzekając we wskazanym zakresie Sąd miał na względzie, iż przytoczone przepisy stanowią, że w orzeczeniu kończącym postępowanie sąd zawsze określa, kto ponosi koszty postępowania. Sąd nie znalazł żadnych podstaw do zwolnienia oskarżonego z obowiązku pokrycia kosztów postępowania, które zainicjowane zostało w związku z jego bezprawnym działaniem. Co prawda oskarżony posiada jedynie podstawowe wykształcenie, jednak równocześnie cieszy się dobrym stanem zdrowia, nie ma nikogo na utrzymaniu, a zasądzone koszty postępowania nie stanowią takiej kwoty, która byłaby dla P. K. (1) niemożliwa do uiszczenia.

Sędzia SR J. J.