Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII K 1143/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 stycznia 2016r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie w Wydziale VII Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Joanna Urlińska

Protokolant: Joanna Leśniewska

po rozpoznaniu w dniu 16 grudnia 2014r., 19 marca 2015r, 28 kwietnia 2015r., 1 grudnia 2015r., 7 stycznia 2016r.

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej – A. W.

sprawy

M. W. (1), syna D. i J. z domu G., ur. (...) w O.

oskarżonego o to, że

I.  W dniu 08 lutego 2014r. w O. przy ul. (...), działając publicznie i z oczywiście błahego powodu, umyślnie spowodował uszkodzenia ciała B. P. (1) w ten sposób, że po podejściu do wymienionego uderzył go pięścią w twarz, po czym kilkakrotnie kopnął go kolanem w głowę i uderzał pięściami po głowie, czym spowodował u B. P. (1) obrażenia ciała w postaci: stłuczenia głowy z sińcami, niewielką raną tłuczoną, otarciami naskórka oraz torbielą pajęczynówki z niewielkim przemieszczeniem układu komorowego, bólami i zawrotami głowy, nudnościami i asymetrią źrenic oraz stłuczenia karku z bolesnością, które to obrażenia skutkowały naruszeniem czynności centralnego układu nerwowego i narządu wzroku oraz rozstrojem zdrowia na okres dłuższy niż 7 dni, przy czym swym zachowaniem okazał rażące lekceważenie porządku prawnego,

tj. o czyn z art. 157 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk

II.  Oskarżonego M. W. (1) uznaje za winnego tego że w dniu 08 lutego 2014r. w O. przy ul. (...), działając umyślnie - uderzając B. P. (1) pięścią w twarz, następnie kilkakrotnie kopiąc go kolanem w głowę i uderzając pięściami po głowie, usiłował spowodować u B. P. (1) naruszenie czynności narządu ciała na okres powyżej dni 7 tj czynu z art. 13§1kk w zw z art. 157§1kk i za to z mocy art. 13§1 kk w zw z art. 157§1kk opierając wymiar kary o art. 14§1kk w zw. z art. 157§1kk przy zastosowaniu art. 4§1kk na karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

III.  Na podstawie art. 69§1 i 2 kk art. 70§2 kk, art. 73§2kk art. 72§1 pkt. 2 kk przy zastosowaniu art. 4§1kk wykonanie wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza tytułem próby na okres lat 3 (trzech) i w okresie próby oddaje go pod dozór kuratora sądowego oraz zobowiązuje do pisemnego przeproszenia pokrzywdzonego w terminie 2 (dwóch) miesięcy od uprawomocnienia się wyroku,

IV.  Na podstawie art. 46§1 kk przy zastosowaniu art. 4§1 kk orzeka od oskarżonego na rzecz B. P. (1) kwotę 1500 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę

V.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. U. kwotę 756 złotych tytułem wynagrodzenia za obronę oskarżonego wykonywaną z urzędu w postępowaniu sądowym oraz kwotę 173,88 złotych tytułem 23 % stawki podatku Vat od wynagrodzenia

VI.  Na podstawie art. 627 kpk zasądza od oskarżonego na rzecz B. P. (1) kwotę 3600 złotych tytułem zwrotu poniesionych przez oskarżyciela posiłkowego wydatków,

VII.  Na podstawie art. 624§1 kpk zwalnia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych i opłaty.

Sygn. akt VII K 1143/14

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. W. (1) i I. G. (1) od sierpnia 2013r. do chwili obecnej tworzą nieformalny związek. M. W. (1) od początku jego trwania traktuje ów związek bardzo poważnie i chce trwale związać swoje życie z wymienioną.

(dowód: częściowo wyjaśnienia M. W. k. 121, 157v., zeznania świadka I. G. k. 73v. -75, 198-198v.)

I. G. (1) od sierpnia 2013r. uczęszczała na zajęcia tenisa ziemnego prowadzone w hali znajdującej się nieopodal (...) w O. przy ul. (...). Jednym z trenerów w tym ośrodku był wówczas pokrzywdzony B. P. (1). Mężczyzna ten pomimo posiadania wiedzy, że dziewczyna posiada chłopaka, podczas treningów zainteresował się wymienioną, proponując młodej kobiecie spotkania. Dziewczyna w pewnym momencie uległa namowom B. P. (1) i obawiając się przestania faworyzowania przez wymienionego, przystała na spotkanie z nim.

Między wymienionymi doszło do kilku spotkań, podczas których dochodziło do relacji damsko-męskich.

W tym czasie jej związek (...) z M. W. (1) znajdował się w kryzysie. M. W. (1) dowiedział się wówczas od koleżanki I. M. K. o tym, że B. P. (1) proponuje spotkania jego dziewczynie, a także o pozostałych szczegółach z tych spotkań. W związku z otrzymaniem tych informacji i potwierdzeniem ich u samej I. G. (1), wzburzony i zdenerwowany zachowaniem B. P. (1) mężczyzna, postanowił udać się na trening tenisa ziemnego do hali przy ul. (...) w O..

(dowód: częściowo wyjaśnienia M. W. k. 121, 157v., zeznania świadka I. G. k. 73v. -75, 198-198v.)

Na wspomniany powyżej obiekt sportowy udał się on około godziny 16:00 wraz z trójką swoich kolegów tj. M. W. (3), D. C. (1) i P. G. (1).

Na miejscu wymieniony przeprowadził krótką wymianę zdań z odbywającą wówczas trening I. G. (1). Następnie M. W. (1) podszedł do B. P. (1) i upewniwszy się, że właśnie z wymienionym ma do czynienia, zadał mu uderzenie pięścią w twarz. Następnie uderzył on też pokrzywdzonego kilkakrotnie kolanem w głowę. W tym samym czasie M. W. (1) zadał B. P. (1) kilkakrotnie uderzenia pięściami po głowie.

W tym czasie pozostali mężczyźni, którzy przybyli wraz z M. W. (1) przyglądali się zdarzeniu, nie biorąc w nim aktywnego udziału.

W pewnym momencie na pomoc B. P. (2) ruszyli drugi z trenerów M. Ł. (1) i R. W. (1) – ojciec jednego z uczniów tenisa, którzy spostrzegli atak. Na miejscu zdarzenia obecni byli również uczniowie tenisa z dwóch grup.

Po zadaniu ciosów M. W. (1) wraz z kolegami oddalił się z miejsca zdarzenia. Na miejsce wezwano patrol Policji i karetkę pogotowia.

(dowód: częściowo wyjaśnienia M. W. k. 121, 157v. zeznania B. P. k. 12-13v., 157-158, zeznania świadka G. K. k. 69v.-70, 197v., zeznania świadka M. W. k. 71v. – 72, 199, zeznania świadka I. G. k. 73v. -75, 198-198v., zeznania świadka D. C. k. 76v. -77, 199-199v., zeznania P. G. k. 78v. – 80, 199v., zeznania R. W. k. 83v. – 85, 197v.-198, zeznania M. Ł. k. 92v. -94, 198v.-199, zeznania R. W. k. 128v. -129, nagranie zgłoszenia k. 33, nagranie z monitoringu k. 39, protokół oględzin k. 87-89, 131-133)

W wyniku działania M. W. (1) B. P. (1) doznał tępych urazów głowy, które skutkowały obrażeniami powłok głowy i twarzy w postaci: zasinienia okolicy lewego łuku jarzmowego i okolicy lewej skroni, rany tłuczonej okolicy czołowej, otarcia naskórka okolicy ciemieniowej, czym narażony on był na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia naruszenia czynności narządów ciała trwającego dłużej niż 7 dni w rozumieniu art. 157 § 1 kk.

(dowód: opinia nr Kr-b- 591-14 k. 106-107, opinia sądowo – lekarska k. 228-232v., uzupełniająca opinia sądowo – lekarska k. 269-269v., uzupełniająca ustna opinia biegłego k. 282v., dokumentacja medyczna k. 36)

M. W. (1) nie figuruje w Kartotece Karnej Krajowego Rejestru Sądowego.

(dowód: informacja z K. k. 115)

Przesłuchany w toku postępowania przygotowawczego M. W. (1) częściowo przyznał się do zarzuconego mu czynu tj. do uderzenia pokrzywdzonego raz ręką zaciśniętą w pięść w twarz i do dwóch trzech kopnięć kolanem w głowę. Wyjaśnił on, że dowiedział się, że instruktor tenisa o imieniu B. proponował jego dziewczynie I. G. (1) kawę po treningu. Podał, że w styczniu 2014r. I. G. (1) spotykała się z tym mężczyzną o czym powiedziała mu jej koleżanka M. K., a później przyznała to sama I.. Podniósł, że mężczyzna ten całował się z jego dziewczyną oraz ją dotykał, gdy ona podczas takiego zachowania odmówiła pokrzywdzonemu i wyszła z jego samochodu. Dalej wskazał, że jak się o tym dowiedział to pojechał na korty, gdzie pracuje ten mężczyzna na ul. (...) w O. i było to 8 lutego 2014r. Uszczegółowił, iż udał się tam z 4 kolegami, a na miejscu zapytał mężczyznę czy to on jest B.. Przyznał, iż gdy ten potwierdził uderzył go pięścią w twarz, a później zadał mu dwa, trzy kopnięcia z kolana w wyniku czego pokrzywdzony upadł, a on odszedł. Podał, że jego koledzy nic nie robili i udali się z nim w celu ochrony go, gdyż spodziewał się, że będą tam inne osoby dorosłe. Podał , że B. P. (1) doskonale wiedział, że I. G. (1) ma chłopaka, gdyż wymieniona sama go o tym poinformowała. Podniósł też, że widział smsy i wpisy na F., gdzie mężczyzna ten pisał do wymienionej dziewczyny, że chce ją zobaczyć nago. Dodał, że w trakcie zdarzenia obecne były osoby postronne tj. uczniowie zajęć tenisa i sama I. G. (1), która próbowała go uspokajać. Wyjaśnił również, że wybrał kort tenisowy, bo nie znał miejsca zamieszkania B. P. (1) oraz, że chciał dać mężczyźnie jedynie nauczkę, za jego zdaniem nie moralne zachowanie. Wskazał również, że żałuje tego, że B. doznał takich obrażeń i nie chciał tego, a jego intencją było tylko danie mu nauczki. (k. 121)

Przesłuchany w postępowaniu jurysdykcyjnym M. W. (1) przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu w takim samym zakresie w jakim uczynił to w toku postępowania przygotowawczego. Wyjaśnił, że uderzył pokrzywdzonego raz ręką to znaczy pięścią, uderzenie było tylko jednorazowe a nie kilkurazowe, potem tymi kolanami zadał uderzenia. Podał, że chodziło o dziewczynę, z którą był związany, spędzali razem święta, kochali się, poznał jej rodziców, razem wiązali przyszłość. Dalej wskazał, że chciał pokrzywdzonego w jakiś sposób odstraszyć. Relacjonował, że po zdarzeniu I. chciała wrócić z powrotem, uznała całą sytuację za głupi młodzieńczy błąd. Rozstaliśmy się po tym zdarzeniu, a potem znów się zeszli. Wskazał, że było jedno uderzenie w twarz pięścią mniej więcej w policzek, kopnięcia w czoło były, może dwa czy trzy. Zrelacjonował, że dziewczynę znał od stycznia 2013r., wiązałem z nią nadzieję na przyszłość i był w niej zakochany. Uderzenia w jego mniemaniu nie były z całej siły. Wyjaśniał, że po pierwszym uderzeniu pokrzywdzony złapał go, dostał jedno kolano i podeszła jakaś osoba. Kolega mówił mu, że ktoś ich odepchnął, więc wstał i B. zapytał za co. Dalej podał, że mężczyzna dobrze wiedział za co i dostał jeszcze jeden raz jak podnosił się. Uderzenia kolanem były krótkimi ciosami. Wyjaśnił, że żałuję tego co zrobił (k. 157v. ).

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu wyjaśnieniom oskarżonego w przeważającej mierze należało dać wiarę, albowiem korespondują one z pozostałym materiałem dowodowym. Sąd zakwestionował jedynie tą część wyjaśnień mężczyzny w którym zaprzeczył on zadawaniu B. P. (1) uderzeń pięścią w głowę. W tym bowiem zakresie jego wyjaśnienia są sprzecznie z zeznaniami B. P. (1), które Sąd w tym zakresie uznał za najbardziej miarodajne dla ustalenia przebiegu zdarzenia. W pozostałym zakresie wyjaśnienia oskarżonego jawią się jako wiarygodne, albowiem potwierdzone relacjami wskazanych poniżej świadków w tym dziewczyny oskarżonego.

W tym miejscu podkreślić należy, że pozostała część przebiegu zdarzenia w dniu 8 stycznia 2014r. nie budzi zasadniczych wątpliwości, albowiem bezpośredni świadkowie zdarzenia, jak również uczestnicy zasadniczo zbieżnie relacjonowali jego przebieg. Drobne nieścisłości i różnice zdaniem Sądu wynikały li tylko z dynamicznego przebiegu zdarzenia, zaskoczenia niektórych świadków jego zajściem, a także tym, że poszczególne osoby zeznawały na okoliczność jego przebiegu w jakiś czas po jego zaistnieniu. Gdy weźmie się wskazane czynniki pod uwagę i połączy z indywidualnymi czynnikami wpływającymi na zdolność postrzegania, zapamiętywania, a następnie odtwarzania spostrzeżeń to należy dojść do wniosku, iż wszyscy świadkowie zeznawali zgodnie z tym, jak zapamiętali zdarzenie i żaden z nich celowo nie chciał wprowadzić Sądu w błąd. Mając powyższe na uwadze Sąd dał wiarę zeznaniom G. K. (2), M. W. (3), I. G. (1), D. C. (1), P. G. (1), R. W. (1) i M. Ł. (1), R. W. (3). Wszystkie te zeznania korespondowały bowiem ze sobą i wzajemnie się uzupełniały tworząc jasny obraz przebiegu zdarzenia.

Jeśli chodzi o zeznania B. P. (1), to Sąd w przeważającej mierze dał im wiarę, kwestionując je jedynie w tej części w której mężczyzna relacjonował o swoich relacjach z I. G. (1). W tej bowiem części jego zeznania jakoby jedynie dwa raz spotkał się z I. G. (1) poza kortami w zestawieniu z wyjaśnieniami oskarżonego, ale przede wszystkim zeznaniami samej I. G. (1) po pierwsze jawią się jako zdawkowe, a po drugie pomijające istotne szczegóły, które miały wpływ na motywację M. W. (1). W pozostałym zakresie relacje pokrzywdzonego nie budziły jednak wątpliwości Sądu i dlatego należało uznać je za wiarygodne.

Odnosząc się po krótce do zeznań K. M. to wskazać należy, że co prawda wymieniona wskazywała, że rozpytywana I. G. (1) podała jej, że zerwała z oskarżonym i dlatego też zapis ten znalazł się w notatce na k. 22-23, to jednak treść powyższej notatki nie może stanowić dowodu w sprawie. Rozmowa została przeprowadzona telefonicznie, zaś świadek nie widziała treści sporządzonego zapisu i nie potwierdziła go. Sąd natomiast uznaje, iż niewątpliwie po stronie funkcjonariuszki nie było zamiaru sporządzenia treści notatki niezgodnie z przebiegiem rozmowy, to jednak w tych okolicznościach nie sposób wykluczyć niezrozumienia , czy pomyłki - zwłaszcza wobec ustalenia, iż para po zdarzeniu niewątpliwie się rozstała , po pewnym czasie wracając do siebie. Zatem ten fakt mógł zostać tak omyłkowo sprecyzowany bez podania konkretnej daty , jak i zrozumiany, a następnie skrótowo zapisany. Ponadto wskazać należy, że I. G. (1) nie była wówczas pouczona o treści art. 233 § 1 kk dlatego też jej relacje z tego rozpytania nie mogła stanowić podstawy ustaleń faktycznych. Mając z kolei na względzie, że wymieniona przesłuchana już w charakterze świadka konsekwentnie (zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak i sądowym) podała, że gdy spotykała się z pokrzywdzonym cały czas była w związku z M. W. (1) to tą wersję należało przyjąć jako wiarygodną. Tym bardziej, że znajduje ona również potwierdzenie w wyjaśnieniach samego pokrzywdzonego i świadków M. W. (3), D. C. (1), P. G. (1) i G. K. (2), R. W. (3).

Z tych samych przyczyn za wiarygodne uznano zeznania I. G. (1). Jej relacje pozostają w powiązaniu z wyjaśnieniami oskarżonego, oraz nie zostały poważane zeznaniami pozostałych świadków.

Sąd dał wiarę dowodom dokumentarnym w postaci dokumentacji medycznej, kopii notatników służbowych, protokołu oględzin płyty CD, danych o niekaralności, albowiem dowody te z natury rzeczy mają charakter obiektywny, a nadto ich wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

Odnosząc się do opinii sądowo – lekarskich przeprowadzonych w toku postępowania przygotowawczego to wskazać należy, że zasadniczo Sąd podzielił obie te opinie, przy czym swoje ustalenia oparł zasadniczo na drugiej z nich przeprowadzonej przez (...). Podejmując taką decyzję Sąd kierował się przede wszystkim fakt, że oskarżony kwestionował pierwszą z opinii, a ponadto fakt, że w toku postępowania sądowego materiał dowodowy został poszerzony o dodatkowe dowody, który mogły mieć wpływ na wnioski opinii, a także i to, że należało wyjaśnić wątpliwości w tym zakresie, które pojawiły się już na etapie postępowania sądowego odnośnie skutków działania M. W. (1) na zdrowie B. P. (1).

I tak w pierwszej opinii sporządzonej przez biegłego B. Z. wskazano, iż w dniu 08 lutego 2014r. B. P. (2) doznał obrażeń i dolegliwości w postaci:

- stłuczenia głowy z sińcami, niewielką raną tłuczoną, otarciami naskórka oraz torbielą pajęczynówki z niewielkimi przemieszczeniem układu komorowego, bólami i zawrotami głowy, nudnościami i asymetrią źrenic,

- stłuczenia karku z bolesnością,

Skutkiem powyższych obrażeń według biegłego było naruszenie czynności centralnego układu nerwowego i narządu wzroku oraz rozstrój zdrowia trwające dłużej niż siedem dni w rozumieniu art. 157 § 1kk. Biegły ten wyjaśnił, że stłuczenie powłok miękkich głowy i dolegliwości bólowe szyi mogły powstać w okolicznościach i w sposób wskazany przez pokrzywdzonego tj. w wyniku uderzeń pięściami i kolanem. Korelacja czasowa pomiędzy zdarzeniem, a rozpoznaniem torbieli pajęczynówki i występującymi objawami neurologicznymi dają podstawy do przyjęcia, iż istnieje związek pomiędzy doznanymi urazami głowy, a stwierdzoną torbielą. Przy czym dodał on, że najprawdopodobniej torbiel pajęczynówki występowała u pokrzywdzonego wcześniej, a w wyniku doznanych urazów głowy uległa powiększeniu i zaczęła uciskać tkankę mózgową. Podczas zdarzenia B. P. (1) nie był narażony na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Właśnie przedostatnie z wymienionych stwierdzeń, legło u podstaw dopuszczenia drugiego dowodu z opinii biegłego, którego celem miało być ustalenie tego czy na podstawie dokumentacji zgromadzonej w aktach sprawy możliwe jest wskazanie, czy stwierdzona tobiel pajęczynówki występowała u nie wcześniej, a jeśli tak, jakich obrażeń ciała doznał w wyniku zdarzenia oraz na jakie był narażony.

Biegli z (...) w wydanej przez siebie opinii głównej i pisemnej opinii uzupełniającej wskazali, że w dniu 08 lutego 2014r. pokrzywdzony B. P. (1) doznał tępych urazów głowy ( ciosów lub ciosu pięścią oraz ciosów kolanem) w następstwie tych urazów pokrzywdzony doznał obrażeń powłok głowy i twarzy w postaci zasinienia okolicy lewego łuku jarzmowego i okolicy lewej skroni, ranty tłuczonej okolicy czołowej, otarcia naskórka okolicy ciemieniowej. Biegli podali również, że torbiele pajęczynówki to torbiele zawierające płyn mózgowo- rdzeniowy otorbiony tkanką pajęczynówkową i kolagenem. Zwykle są to zmiany wrodzone, których objawy podobne do objawów guz mózgu, mogą pojawiać się w dorosłym życiu. Niejednokrotnie torbiele mogą nie dawać jakichkolwiek objawów przez całe życie, nawet jeżeli są bardzo duże. Sytuacja taka ma miejsce w przypadku wolnego rozwoju torbieli od dzieciństwa, co umożliwia mózgowi przystosowanie się do dodatkowego tworu w obrębie jamy czaski, a ich leczenie podejmowane jest dopiero w przypadku pojawienia się objawów. Dalej w opinii podano, że wykryta w badaniach obrazowych u B. P. (2) torbiel miała wymiary około 4 x 5 x 7 cm, zatem była to torbiel duża. Uwzględniając fakt, że pokrzywdzony podawał, że nigdy przed zdarzeniem nie miał objawów mogących wskazywać na istnienie torbieli w obrębie jamy czaszki należy przyjąć, że torbiel ta istniała u pokrzywdzonego od wielu lat, a jeśli się powiększa to powiększanie to ma charakter bardzo powolny w skali lat. Biegli podnieśli również, że z dokumentacji medycznej nie wynika czy pokrzywdzonemu wykonywano kontrolne badanie (...) lub TK celem ponownej oceny wielkości torbieli, czy uległa ona zwiększeniu czy zmniejszeniu w porównaniu do stanu z lutego 2014r. Ponieważ torbiel tą wykryto w lutym 2014r. brak jest możliwości oceny jej wielkości wcześniej, jedyne co można jednoznacznie stwierdzić, to wyżej podany fakt, że narastała ona bardzo wolno. Brak jest zatem podstaw do stwierdzenia, że torbiel pajęczynówki stwierdzona u pokrzywdzonego uległa powiększeniu w następstwie przedmiotowego zdarzenia.

Niewątpliwie torbiel ta z uwagi na swoją wielkość powoduje znaczne ograniczenie rezerwy płynowej w obrębie jamy czaszki i przez to czyni pokrzywdzonego bardziej podatnym na objawy obrzęku mózgu. W przypadkach urazów głowy i mózgu, dochodzi przejściowo do obrzęku mózgu, który wiąże się ze zwiększeniem jego objętości, mózg znajduje się w jamie czaszki czyli w puszce kostnej, która jest nierozciągliwa i ma stałą objętość. U zdrowych osób zwiększenie objętości mózgu odbywa się kosztem zmniejszenia ilości płynu mózgowo rdzeniowego. W przypadku gdy obrzęk jest tak nasilony, że rezerwa płynowa ulega wyczerpaniu dochodzi do objawów uciskowych, które skrajnie nasilone mogą zakończyć się zgonem z powodu uciśnięcia ważnych dla życia ośrodków nerwowych. A., bóle głowy, nudności są właśnie objawami rozpoczynającego się ucisku mózgu. Dalej w opinii tej wskazano, że urazy skutkujące obrzękiem mózgu są urazami, którym bezpośrednio po ich doznaniu towarzyszy utrata przytomności, stanowiąca przejściowe czynnościowe zaburzenie funkcji mózgu. Biegli wskazali, że doznane przez pokrzywdzonego w następstwie zdarzenia urazy z punktu widzenia medycyny sądowej były urazami zadanymi z niewielką siłą w trójstopniowej skali, gdzie wyróżniamy siłę niewielką, średnią i znaczną. W następstwie zdarzenia nie doszło do utraty przytomności, zatem oddziaływanie na mózg przedmiotowych urazów także było co najwyżej niewielkie. W tym przypadku domniemywać można, że z uwagi na istniejącą dużą torbiel pajęczynówki zmniejszająca rezerwę płynową w obrębie jamy czaszki, doszło do manifestacji objawów uciskowych mózgu tj. anizokorii przejściowych zaburzeń widzenia, nudności, bólów i zawrotów głowy.

Stwierdzone u pokrzywdzonego objawy wyczerpują znamiona naruszenia czynności narządów ciała (narządu wzroku oraz centralnego układu nerwowego) trwającego dłużej niż 7 dni w rozumieniu odpowiedniego artykułu Kodeksu Karnego. Jednakże jak to wyżej podano wystąpienie wyżej omawianych objawów spowodowane było nie tylko odniesionymi urazami ale także obecnością samoistnej zmiany w postaci torbieli pajęczynówki, które najprawdopodobniej predysponowała B. P. (1) do wystąpienia nasilonych objawów neurologicznych.

W przypadku odniesienia podobnych urazów przez zdrową osobę tj. taką u której występują żadne nieprawidłowości w obrębie jamy czaszki nie należałoby oczekiwać wystąpienia podobnych i o takim nasileniu jaku u pokrzywdzonego objawów. Typowymi następstwami zdarzenia takiego jak przedmiotowe u zdrowej osoby byłoby naruszenie czynności narządów ciała lub rozstrój zdrowia trwające nie dłużej niż 7 dni w rozumieniu odpowiedniego artykułu Kodeksu Karnego.

W uzupełniającej pisemnej opinii biegli wskazali, że wyeliminowanie treści notatek urzędowych zawartych w aktach sprawy nie ma wpływu na treść wniosków zawartych w opinii pisemnej z dnia 22 lipca 2015r. Podkreślili oni, że uwzględniając sposób zadawanych ciosów m.in. uderzenia kolanem oraz okolicę w które były zadawane ciosy tj. głowę i twarz przyjąć należy, że skutkowały one narażeniem na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia naruszenia czynności narządów ciała trwającego dłużej niż 7 dni w rozumieniu odpowiedniego art. kodeksu karnego.

W uzupełniającej ustnej opinii biegły P. E. wskazał m.in. że obrażenia które stwierdzono u pokrzywdzonego są to obrażenia zadane z niewielką siłą, nie spowodowały utraty przytomności i zadane u zdrowej osoby mogłyby powodować naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż siedem dni, w tym jednak przypadku ponieważ u pokrzywdzonego stwierdzono torbiel pajęczynówki, która jest schorzeniem samoistnym to spowodowało to zwiększoną podatność na urazy głowy i stąd doszło do rozwoju anizokorii oraz pogorszenia stanu, który wystąpił dzień po zdarzeniu. Biegły podał, że u zdrowej osoby taki stan by nie nastąpił. Jednoznacznie wskazał on także, że by można było łączyć objawy jakie wystąpiły u pokrzywdzonego z urazami których doznał, musiałoby u niego dojść do utraty przytomności, a z materiału dowodowego wynika, że coś takiego nie miało miejsca. U pokrzywdzonego torbiel pajęczynówki spowodowała rozstrój zdrowia powyżej 7 dni. Biegły podał co prawda, że torbiel taka może teoretycznie powstać w następstwie urazu, jednakże musiałoby to być uraz z utratą przytomności. U pokrzywdzonego ta torbiel jest bardzo duża, a szybkie narastanie tak dużej torbieli spowodowałoby bardzo groźne objawy dla życia łącznie ze zgonem. Dlatego też w opinii biegłego należy wykluczyć by torbiel ta powstała u pokrzywdzonego w wyniku urazu jakiego doznał pokrzywdzony.

Mając na uwadze przedstawione powyżej wnioski obu opinii Sąd uznał, że podstawę jego ustaleń winny stanowić opinię biegłych z (...) w O., jako że były one pełniejsze, biegli wskazali odpowiedzi na zadane przez strony i Sąd pytania i przekonująco je uzasadnili. Opinie te nie zawierają sprzeczności, a ponadto jak już wskazano zostały one oparte na pełniejszym materiale dowodowym niźli ta sporządzona jeszcze w toku postępowania przygotowawczego. Podkreślić należy, że strony postępowania również nie kwestionowały wniosków opinii.

Mając na uwadze powyższe dowody wina oskarżonego nie podlega żadnej wątpliwości, a polega ona na tym, że:

- w dniu 08 lutego 2014r. w O. przy ul. (...), działając umyślnie – uderzając B. P. (2) pięścią w twarz, następnie kilkukrotnie kopiąc go kolanem w głowę i uderzając pięściami po głowie, usiłował spowodować u B. P. (1) naruszenie czynności narządu ciała na okres powyżej dni 7 – czym wyczerpał on znamiona czynu z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 157 § 1 kk.

Podkreślić bowiem należy, że kierując się głównie wnioskami opinii biegłych z (...), a nadto zeznaniami I. G. (1) oraz wyjaśnieniami oskarżonego Sąd nie podzielił oceny prawno – karnej czynu oskarżonego zawartej w akcie oskarżenia.

W pierwszej bowiem kolejności wskazać należy, że Sąd nie podzielił poglądu, że działanie oskarżonego wyczerpywało znamiona występku o charakterze chuligańskim, o którym mowa w art. 57a § 1 kk. Zgodnie z definicją zawartą w art. 115 § 21 kk występkiem o charakterze chuligańskim jest występek polegający na umyślnym zamachu na zdrowie, na wolność, na cześć lub nietykalność cielesną, na bezpieczeństwo powszechne, na działalność instytucji państwowych lub samorządu terytorialnego, na porządek publiczny, albo na umyślnym niszczeniu, uszkodzeniu lub czynieniu niezdatną do użytku cudzej rzeczy, jeżeli sprawca działa publicznie i bez powodu albo z oczywiście błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego.

I tak zdaniem Sądu M. W. (1) działał wprawdzie publicznie albowiem korty tenisowe przy ul. (...) są miejscem powszechnie dostępnym dla nieokreślonej bliżej liczby osób, a dodatkowo w trakcie jego działania na korcie tym przebywały wówczas w przeważającej mierze osoby małoletnie. Niewątpliwie też M. W. (1) dokonał umyślnego zamachu na zdrowie i nietykalność cielesną B. P. (1). Nie mniej jednak w ocenie Sądu M. W. (1) nie można przypisać działania bez powodu bądź z błahego powodu. W doktrynie wskazuje się, że przesłanka działania bez powodu lub z oczywiście błahego powodu odnosi się do motywacji (pobudek) podjętego działania. Ma ona charakter subiektywny, ale oceniana powinna być na podstawie przyjmowanych w społeczeństwie kryteriów ocen. Oznacza to, że w świetle ocen społecznych agresywne zachowanie sprawcy nie da się niczym wytłumaczyć, jest bez powodu (np. atakuje przypadkowo spotkanego przechodnia, bezmyślnie niszczy cudzą rzecz), albo że powód tego zachowania jest błahy, rażąco nieadekwatny do przyczyny, która go wywołała (np. bije człowieka za to, że zwrócił mu uwagę na zbyt głośne zachowanie się w miejscu publicznym, niszczy urządzenie użyteczności publicznej, gdyż odczuwa złość do władzy za rzekome krzywdy, brak pracy itp.). W każdym razie nieadekwatność agresywnego zachowania określa porównanie obiektywnych cech tego zachowania z bodźcem (powodem), który je wywołał (por. wyrok SN z dnia 25 października 1974 r., Rw 496/74 z glosą A. Spotowskiego, PiP 1975, z. 8-9).

W tym kontekście zdaniem Sądu działanie M. W. (1) choć sprzeczne z prawem było podjęte z powodów, które w ocenie Sądu nie można uznać za błahe. Podkreślić należy bowiem, że zachowanie M. W. (1) było reakcją na nieadekwatne zachowanie B. P. (1). Nie ulega bowiem wątpliwości, że trener (nauczyciel) nie powinien nigdy inicjować relacji prywatnych ze swoją uczennicą i to w dodatku niepełnoletnią, nie mającą ukończonych lat 17, a więc osobą jeszcze nie do końca dojrzałą o nie ukształtowanej do końca psychice. A przez to podatną na manipulowanie. Takie zachowanie B. P. (4) spowodowało wzburzenie i późniejszą reakcję M. W. (1). Nie sposób też w tym kontekście nie uwzględnić innych motywów działania M. W. (1), a więc niewątpliwie dużego uczucia wymienionego do I. G. (1), wiązania z nią przyszłości. Te wszystkie okoliczności zdaniem Sądu sprawiły, że M. W. (1) był niewątpliwie wzburzony i dlatego zdecydował się na podjęcie zachowania.

Zdaniem Sądu M. W. (1) swoim zachowaniem nie spełnił również przesłanki rażącego naruszenia porządku prawnego. W przesłance tej chodzi o wyrażone przez sprawcę jego agresywnym czynem lekceważenie porządku prawnego i obiektywnie negatywną ocenę tego czynu, wywołującego reakcje repulsywne w społeczeństwie (oburzenie, potępienie). W ocenie Sądu choć zachowanie M. W. (1) było sprzeczne z prawem, to jednak w ocenie Sądu nie było rażącym jego naruszeniem.

W związku z omówioną powyżej opinią biegłych Sąd uznał, że oskarżonemu można przypisać jedynie usiłowanie popełnienia czynu z art. 157 § 1 kk, albowiem w przypadku gdyby B. P. (2) był osobą zdrową to zachowanie oskarżonego nie wywołałoby u niego rozstroju zdrowia na okres dłuższy niż 7 dni. Nie ulega przy tym wątpliwości, że na gruncie prawa karnego oskarżony może odpowiadać jedynie za normalne następstwa swojego działania. Nadto kierując ciosy wobec młodego trenera tenisa, nie przypuszczał on by mógł on cierpieć na stwierdzone schorzenie. Nie przewidując takiej możliwości nie godził się na jej zaistnienie.

Wymierzając oskarżonemu karę, Sąd miał na uwadze, zgodnie z dyrektywami wynikającymi z art. 53 kk, zarówno stopień winy, jak i społecznej szkodliwości czynu przypisanego sprawcy, a nadto cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie kara ta ma osiągnąć w stosunku do oskarżonego, oraz potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Nadto jako, że M. W. (1) jest sprawcą młodocianym kierował się również tym, aby sprawcę wychować.

W ocenie Sądu stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego jest stosunkowo znaczny. Oskarżony bowiem popełnił czyn przeciwko zdrowiu pokrzywdzonego, działał publicznie i umyślnie, na oczach małoletnich uczniów. Z drugiej jednak strony zmniejszająco na stopień ten wpływa motywacja sprawcy, wzbudzonego zachowaniem pokrzywdzonego wobec jego partnerki.

Jako okoliczność łagodzącą Sąd potraktował dotychczasową niekaralność oskarżonego, jego zachowanie po popełnieniu przestępstwa, a więc przyznanie się do winy, wyrażenie skruchy.

Za popełnione przestępstwo Sąd wymierzył oskarżonemu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności.

Dodatkowo, Sąd na podstawie art. 46 § 1 kk orzekł w stosunku do oskarżonego środek karny obowiązek zadośćuczynienia za krzywdę wyrządzoną przestępstwem poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego kwoty 1500 (jeden tysiąc pięćset) złotych, która jawi się jako najbardziej odpowiednia, uwzględniając młody wiek i sytuacje finansową oskarżonego. Natomiast kwota której domagał się oskarżyciel posiłkowy zdaniem Sądu przekraczałaby rozmiar doznanych przez niego krzywd.

Sąd warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres lat 3 (trzech) tytułem próby, oddając go w tym czasie pod dozór kuratora sądowego i zobowiązując do pisemnego przeproszenia pokrzywdzonego w terminie 2 miesięcy od uprawomocnienia się wyroku. W ocenie Sądu ze względu na charakter i okoliczności popełnienia zarzucanego oskarżonemu przestępstwa oraz jego właściwości osobiste (sprawca młodociany), taki okres próby będzie najbardziej odpowiedni i w połączeniu z dozorem kuratora pozwoli na weryfikację postawionej wobec oskarżonego pozytywnej prognozy kryminologicznej i w razie popełnienia ponownego przestępstwa przez M. W. (1) pozwoli na szybką reakcję Sądu w postępowaniu wykonawczym. Obowiązek przeproszenia pokrzywdzonego zdaniem Sądu wpłynie natomiast na oskarżonego wychowawczo wzmacniając w nim konieczność przestrzegania porządku prawnego w dalszym życiu.

W ocenie Sądu, orzeczona kara wraz ze stosownym środkiem karnym oraz obowiązkiem probacyjnym jest adekwatna do wagi popełnionego przez oskarżonego czynu, odpowiada dyrektywom wymiaru kary oraz spełnią swoje cele w zakresie prewencyjno- wychowawczego oddziaływania, a także, mimo warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności zapobiegnie powrotowi oskarżonego do przestępstwa.

Natomiast na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 roku Prawo o adwokaturze (Dz. U. z 1982r. Nr 16 poz. 24 z późn. zm.) oraz § 14 i § 16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2002 r. Nr 163 poz. 1348 ze zm.) orzeczono o wynagrodzeniu obrońcy oskarżonego z urzędu w postępowaniu sądowym.

Na podstawie art. 627 kpk zasądzono natomiast od oskarżonego na rzecz B. P. (1) kwotę 3600 zł tytułem zwrotu poniesionych przez oskarżyciela posiłkowego wydatków, mając w tym względzie wydane rozstrzygnięcie.

Mając na względzie aktualną sytuację majątkową oskarżonego, który nie ma stałego źródła dochodu oraz konieczność uiszczenia zadośćuczynienia i kosztów poniesionych przez oskarżyciela posiłkowego, Sąd, na podstawie art. 624 § 1 kpk zwolnił wymienionego w całości od obowiązku zapłaty kosztów sądowych w tym opłaty, którymi obciążył Skarb Państwa.

SSR Joanna Urlińska