Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V K 37/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 października 2015 roku

Sąd Okręgowy Warszawa Praga w Warszawie w V Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSO Sławomir Bielecki

Ławnicy: Hanna Gajewska-Kałuska

Mirosław Kurek

Protokolant: Wioleta Karabin;

w obecności Prokuratora: Artura Smukowskiego oraz oskarżyciela posiłkowego (...) s.c. we W.

po rozpoznaniu w dniach: 17.06., 05.08., 07.09., 05.10.2015r. sprawy:

A. U. urodz. (...) w miejscowości S. – Republika Czeczenii , syna M. i K. zd. K.;

oskarżonego o to, że: I. w dniu 13.03.2014 r. w hotelu (...) przy ul. (...) l w W. w pokoju oznaczonym numerem (...), dokonał kradzieży mienia w postaci pieniędzy w kwocie 300 zł, dwóch kart bankomatowych (...) oraz banku (...) S.A. oraz telefonu m-ki H. W. o nr (...) o wartości 400 zł należącego do R. K. (1), a także telefonu m-ki (...) o nr (...) o wartości 656,72 zł, znajdującego się w posiadaniu pokrzywdzonej, a stanowiącego własność Urzędu Transportu Kolejowego w W., po uprzednim użyciu przemocy wobec R. K. (1) polegającej na popchnięciu jej, przewróceniu na łóżko, przytrzymywaniu, a także zadawaniu uderzeń dłonią w twarz i brzuch pokrzywdzonej, wskutek czego wyżej wymieniona doznała zasinienia lewego oczodołu oraz uszkodzeń naskórka na nadgarstkach które to obrażenia powodowały naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia na okres do 7 dni, a następnie skrępował pokrzywdzoną taśmą samoprzylepną w sposób uniemożliwiający jej mówienie i swobodne poruszanie się, przy czym czynu tego dopuścił się w okresie 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kąty pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim z dnia 23.09.2010r. sygn. akt II K 443/10 za umyślne przestępstwo podobne,

tj. o czyn z art. 280 § l k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § l k.k.

II. w dniu 13.03.2014r. przy Pl. (...) w W., działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przy użyciu kart bankomatowych (...) oraz banku (...) S.A., skradzionych wcześniej R. K. (1), dokonał kradzieży pieniędzy w łącznej kwocie 7.500 zł na jej szkodę, włamując się do bankomatów, po uprzednim pokonaniu ich elektronicznych zabezpieczeń w postaci podania kodów autoryzacyjnych (...), przypisanych do ww. kart płatniczych, w ten sposób, że:

- przy użyciu karty (...), w czterech transakcjach, wypłacił kolejno 2.000 zł, 1.000 zł, 1.000 zł i 500 zł,

- przy użyciu karty banku (...) S.A., w dwóch transakcjach , wypłacił kolejno 2.000 zł i 1.000 zł,

przy czym czynu tego dopuścił się w okresie 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim z dnia 23.09.2010 r. sygn. akt II K 443/10 za umyślne przestępstwo podobne,

tj. o czyn z art. 279 § l k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 64 § l k.k.,

III. w dniu 15.03.2014r w N. woj. (...) przy ul. (...), w lombardzie należącym do firmy (...) s.c., działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadził w błąd pracownika lombardu co do własności telefonów komórkowych H. W. o nr (...) i telefonu marki (...) o nr (...) w ten sposób, że podpisując umowę pożyczki gotówkowej w kwocie 150 złotych oświadczył że stanowiące zabezpieczenie pożyczki telefony komórkowe (...) S A (...) i (...) są jego własnością, podczas gdy pochodziły one z przestępstwa rozboju dokonanego w dniu 13.03.2014r. na osobie R. K. (1), czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem w łącznej kwocie 340 złotych (...) s.c., przy czym czynu tego dopuścił się w okresie 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim z dnia 23.09.2010r. sygn. akt II K 443/10 za umyślne przestępstwo podobne,

tj. o czyn z art. 286 § l k.k. w zw. z art. 64 § l k.k.

IV. w dniu 18.03.2014 r. przy ul. (...) w N., woj. (...), usiłował dokonać kradzieży mienia znajdującego się wewnątrz sejfu umieszczonego w lombardzie należącym do firmy (...) s.c. w postaci pieniędzy w kwocie 5485,25zł, 180 Euro, 1019 dolarów amerykańskich, 200 franków szwajcarskich, 620 funtów brytyjskich, 50 dolarów kanadyjskich, 18 euro bilonu, 60 koron szwedzkich oraz wyrobów jubilerskich o łącznej wartości 39.812 zł, posługując się w trakcie tego zdarzenia nożem i używając przemocy wobec pracownicy tej placówki K. D. polegającej na popchnięciu jej i chwyceniu ramieniem za szyję, a następnie zadaniu jej kilku uderzeń pięścią w twarz i tułów oraz kopnięciu w okolicę żeber, jednak zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na postawę pokrzywdzonej, która uruchomiła alarm antynapadowy, zmuszając go do ucieczki, przy czym czynu tego dopuścił się w okresie 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim z dnia 23.09.2010r. sygn. akt II K 443/10 za umyślne przestępstwo podobne,

tj. o czyn z art. 13 § l k.k. w zw. z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § l k.k.

ORZEKA:

I. Oskarżonego A. U. uznaje za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i za to za czyn opisany w pkt. I-szym na mocy art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. skazuje go, zaś na mocy art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierza mu karę 5 (pięciu) lat pozbawienia wolności, za czyn opisany w pkt. II-gim na mocy art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. skazuje go, zaś na mocy art. 279 § 1 k.k. wymierza mu karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności, za czyn opisany w pkt. III-cim na mocy art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. skazuje go, zaś na mocy art. 286 § 1 k.k. wymierza mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności, za czyn opisany w pkt. IV-tym na mocy art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. skazuje go, zaś na mocy art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 2 k.k. wymierza mu karę 6 (sześciu) lat pozbawienia wolności.

II. Na mocy art. 85 § 1 k.k. w zw. z art. 86 § 1 k.k. łączy oskarżonemu A. U. wyżej wymierzone kary pozbawienia wolności i wymierza mu jedną karę łączną 12 (dwunastu) lat pozbawienia wolności.

III. Na mocy art. 46 § 1 k.k. orzeka środek karny w postaci częściowego naprawienia szkody poprzez zapłatę przez oskarżonego A. U. na rzecz pokrzywdzonej Spółki (...) s.c. kwoty 150 (stu pięćdziesięciu) złotych.

IV. Na mocy art. 63 § 1 k.k. zalicza oskarżonemu A. U. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 19 marca 2014 roku do dnia 17 czerwca 2015 roku.

V. Na mocy art. 44 § 2 k.k. orzeka przepadek dowodów rzeczowych opisanych w wykazie dowodów rzeczowych Nr 112/14 pod pozycjami: 3, 15, 16, 20, 32, na kartach 710-711 akt sprawy, na mocy art. 230 § 2 k.p.k. nakazuje zwrócić: R. K. (1) dowody rzeczowe opisane w wykazie dowodów rzeczowych Nr 112/14 pod pozycjami 29 i 30 na karcie 711 akt sprawy, (...) s.c. z siedzibą w N. dowód rzeczowy opisany w wykazie dowodów rzeczowych na karcie 443 akt sprawy a znajdujący się w aktach sprawy na karcie 441 oraz oskarżonemu A. U. dowody rzeczowe opisane w wykazie dowodów rzeczowych Nr 112/14 pod pozycjami 2, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 22 na kartach 710-711 akt sprawy, na mocy art. 231 § 1 k.p.k. składa do depozytu sądowego dowód rzeczowy opisany w wykazie dowód rzeczowych Nr 112/14 pod pozycją 18 na karcie 711 akt sprawy, nakazuje pozostawić w aktach sprawy dowody rzeczowe opisane w wykazie dowodów rzeczowych Nr 112/14 pod pozycjami 1, 25, 26, 27, 33, 34, 35 na kartach 710 – 712 akt sprawy oraz zarządza zniszczenie dowodów rzeczowych opisanych w wykazie dowodów rzeczowych Nr 112/14 pod pozycjami 28 i 31 na karcie 711 akt sprawy.

VI. Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata P. C. Kancelaria Adwokacka w W. (...)-(...) W. ul. (...) kwotę 1.697 złotych 40 groszy w tym stawkę 23 % podatku od towarów i usług, tytułem obrony z urzędu oskarżonego A. U..

VII. Zwalnia oskarżonego A. U. z opłat i pozostałych kosztów procesu i przejmuje je na rachunek Skarbu Państwa.

V K 37/15

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

A. U. urodził się (...) w Republice Czeczenii. Nie ma stałego adresu miejsca zamieszkania w Polsce i legitymuje się kartą stałego pobytu na terenie Rzeczypospolitej Polskiej o numerze (...) wyd. przez Szefa (...) ds. Cudzoziemców.

W dniu 18 czerwca 2013 roku A. U. został zatrzymany do sprawy II Kp 222/13 o późniejszej sygn. akt sygn. II K 87/14 Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim i tymczasowo aresztowany do dnia 06 marca 2014 roku. W dniu 06 marca 2014 roku o godz. 17:00 opuścił areszt śledczy i otrzymał 30 zł, następnie spotkał kolegę z Polski, od którego otrzymał kwotę 50 zł, którą przeznaczył na nocleg w Hotelu B. w N. oraz na zakup karty telefonicznej T.. Dzięki niej zadzwonił do swojej mamy z prośbą o przesłanie mu za pośrednictwem W. (...) gotówki i następnego dnia otrzymał 500 zł, które odebrał w W.. Na kolejną noc wrócił do N., gdzie ponownie nocował w Hotelu B., po czym znowu pojechał do W.. Zapłacił nocleg w Hotelu (...) znajdującym się przy ul. (...) w W.. Ponieważ gotówka szybko mu się kończyła, pojechał do N. i tam wynajmował pokój w Hotelu B., płacąc za każdy dzień osobno. Kiedy zaczęło mu brakować pieniędzy, znowu pojechał do W. i kolejną noc spędził w kasynie w Hotelu (...), chcąc ogrzać się w jego wnętrzu. Będąc kolejny raz w Hotelu (...) w W., zauważył R. K. (1), która weszła do hotelu z walizką i podeszła do recepcji. W recepcji uzyskała informację, że jej kolega – M. A., który miał być wraz z nią na szkoleniu organizowanym przez Urząd Transportu Kolejowego, zameldowany jest w pokoju obok o numerze (...). Kiedy A. U. usłyszał numer pokoju (...), w którym meldowała się R. K. (1), udał się szybko na trzecie piętro, na którym mieścił się ten pokój i zaczekał na nią. Gdy R. K. (1) weszła do swojego pokoju, A. U. podszedł i zapukał do jej drzwi. Przekonana, że do jej drzwi puka M. A., odruchowo otworzyła drzwi i wtedy A. U. wtargnął do pokoju, wpychając ją ciężarem swojego ciała do wnętrza pomieszczenia i zamknął drzwi. Popchnął ją na łóżko i skoczył na nią przygniatając ją swoim ciałem. Kobieta próbowała się uwolnić, dwa razy udało jej się wyrwać spod ciężaru jego ciała i kierowała się do drzwi, jednak mężczyzna dogonił ją i zatrzymał. Gdy próbowała się uwolnić, mężczyzna uderzał ją dłonią w twarz i okolice brzucha. Próbowała wzywać pomocy, ale zagroził jej, że ma nóż i może jej zrobić krzywdę. Jednakże nie wyciągnął noża i zaczął z nią rozmawiać. Początkowo nie żądał od niej pieniędzy ani żadnych drogocennych przedmiotów. R. K. (1) zaskoczona całą sytuacją zaproponowała mu, że odda mu pieniądze jakie przy sobie posiada, jednak A. U. odparł że ma pieniądze. Pytał ją gdzie mieszka, czy ma narkotyki i czy ma na imię N.. Ponieważ nie chciała powiedzieć gdzie mieszka, sprawdził jej dane w dowodzie osobistym. Gdy wspomniała, że posiada karty płatnicze do banku (...) S.A. zażądał od niej numerów PIN. Kobieta nie chciała mu ich wyjawić, więc rzucił nią o łóżko i zagroził, że zmusi ją do podania tych numerów. Wówczas zapisała mu numer PIN identyczny dla obydwu kart. Następnie A. U. założył na swoje dłonie rękawiczki foliowe, włączył telewizor podnosząc siłę dźwięku. Kazał jej usiąść na podłodze między dwoma łóżkami, po czym złączone kostki jej nóg owinął taśmą klejącą oraz kolana i podudzia. Następnie owinął taśmą klejącą jej nadgarstki, które połączył również za pomocą taśmy z jej nogami. Kilkoma kawałkami taśmy zakleił R. K. (1) usta przyklejając je poziomo, a następnie pionowo. Wytarł również swoje odciski palców z pilota do telewizora, po czym poszedł do łazienki i wrzucił foliowe rękawiczki do muszli klozetowej i kilka razy spuścił wodę. A. U. zanim wyszedł zabrał R. K. (1) pieniądze w gotówce w wysokości 300 zł, dwie karty bankomatowe: jedną do banku (...), a drugą do (...) S.A. oraz zabrał jej dwa telefony, jeden marki S. (...) o numerze (...), drugi marki H. (...) o numerze (...) i o godz. 17:43 A. U. opuścił pokój o numerze (...), zostawiając skrępowaną R. K. (1) na podłodze. Po odczekaniu kilku minut R. K. (1) dłońmi usunęła taśmę klejącą ze swoich ust, a następnie przegryzła taśmę, za pomocą której były połączone jej ręce i nogi. Nadal skrępowana udała się do najbliższego pokoju o numerze (...), w którym zameldowany był jej kolega M. A., gdzie zaczęła uderzać dłońmi w drzwi i wołać go, aż ten odtworzył drzwi. Gdy była już wewnątrz jego pokoju, pomógł uwolnić się jej z taśmy klejącej przegryzając ją zębami, gdyż nie miał w pokoju żadnych nożyczek. R. K. (1) opowiedziała koledze, co się stało. M. A. zadzwonił na policję i zawiadomił obsługę hotelu. R. K. (1) zastrzegła również karty należące do banku (...) S.A., jednak A. U. zdążył już wypłacić z kont łączną kwotę 7.500zł.

A. U. po wyjściu z hotelu (...) udał się na postój taksówek znajdujący się przy hotelu. Przy taksówkach stali kierowcy R. W. i B. S.. A. U. wsiadł do taksówki R. W. – numer radiowy (...) i zamówił kurs do Dworca (...) dodając, że spieszy się, gdyż czeka na niego żona, która przyjechała z Ukrainy. Taksówka ruszyła i mężczyźni wyjechali z ulicy (...) w ulicę (...), potem (...). Gdy dojechali na Plac na R. A. U. poinformował kierującego, że musi wysiąść i wręczył mu banknot 100 zł. Ponieważ kurs kosztował 17,90 zł, R. W. wydał mu resztę i o 17:54 zakończyli wspólny kurs.

Po opuszczeniu taksówki udał się na Plac (...) w W., gdzie z bankomatu banku (...) S.A. posługując się kartą (...) należącą do R. K. (1), wypłacił kolejno kwoty 2.000 zł, 1.000 zł, 1.000 zł i 500 zł. Następnie korzystając z karty banku (...) S.A., która również należała do wspomnianej kobiety, wypłacił kolejno 2.000 zł i 1.000 zł. Tego samego dnia A. U. udał się do kasyna znajdującego się w Hotelu (...), gdzie przegrał powyższe pieniądze.

W wyniku zdarzenia R. K. (1) doznała zasinienia oczodołu lewego, a nadto do dnia dzisiejszego odczuwa skutki psychiczne w takiej postaci, że np. boi się sama wychodzić w godzinach wieczornych.

W dniu 15 marca 2014 roku A. U. będąc w N. udał się do lombardu należącego do firmy (...) s.c., mieszczącego się przy ul. (...). Tam podpisał umowę pożyczki o numerze (...) z przewłaszczeniem na zabezpieczenie pożyczki i przechowywaniem dwóch telefonów komórkowych i otrzymał pożyczkę w kwocie 150 zł. Były to telefony marki: S. (...) (...) o numerze (...) i H. (...) o numerze (...), które wcześniej ukradł R. K. (1). Wartość obu telefonów została wyceniona łącznie na kwotę 340 zł. Zgodnie z zawartą umową mężczyzna miał prawo odebrać telefony do dnia 17 marca 2014 roku i wówczas musiałby zapłacić kwotę pożyczki powiększoną o odsetki, a więc łącznie 160,50 zł. Podpisując umowę, zgodnie z pkt. 7, oświadczył, że przedmioty umowy stanowią wyłączną jego własność i są wolne od wad fizycznych i prawnych i otrzymał kwotę 150 zł.

W dniu 17 marca 2014 roku w godzinach porannych K. D. otwierała lombard przy ul. (...) w N. należący do firmy (...) s.c., gdzie była zatrudniona. Do wnętrza wszedł A. U. i zapytał czy w lombardzie posiadają kwotę 50.000 zł, gdyż jak oszacował, za taką kwotę ma do sprzedania złoto. K. D. poinformowała go, że nie mają takiej kwoty w lombardzie. Zdenerwowany oświadczył, że o to samo pytał w W. i tam również nie mieli pieniędzy. Zapytał czy na następny dzień będą mieli taką gotówkę i czy ona będzie w pracy, a gdy przytaknęła, odszedł.

Następnego dnia, kiedy K. D. ok. 07:45 przyszła do pracy, A. U. stał na ulicy z torebką foliową w ręku przy bramie wejściowej do lombardu. Mężczyzna przywitał się, zaś K. D. odsunęła bramę żeby wejść na teren obiektu i otworzyć główne drzwi do lombardu. Była przekonana, że po ich wczorajszej rozmowie, mężczyzna miał w reklamówce złoto na sprzedaż, zaś on stał na schodach i milczał. Kobieta otworzyła drzwi i weszła do wnętrza. Za nią wszedł A. U.. K. D. rozkodowała alarm i poprosiła, aby opuścił pomieszczenie, gdyż musi się rozpakować, po czym otworzyła drzwi na zaplecze. Wówczas A. U. wepchnął ją do środka pomieszczenia i ramieniem zasłonił jej usta. W ręku trzymał nóż skierowany ostrzem w stronę jej brzucha i groził, że ją zabije. Był to składany nóż marki C., z czarną rękojeścią i czarnym brzeszczotem. Nóż był bardzo ostry i gdy doszło między nimi do szarpaniny, jak tylko K. D. dotknęła lewą ręką ostrza noża, został jej na dłoni ślad. A. U. rozejrzał się po pomieszczeniu, po czym pchnął ją w stronę sejfu, który kazał jej otworzyć. W ręku trzymał również kajdanki, które jej dał każąc, aby K. D. sobie je założyła. Nie posłuchała go. W reklamówce miał nadto taśmę klejącą, której jednak nie próbował jej założyć. K. D. przykucnęła przy sejfie i próbowała go otworzyć, jednak sejf był zamykany na zamek elektryczny i nie mogła przypomnieć sobie do niego kodu. Wówczas mężczyzna odłożył nóż na pobliski stół i kajdanki, które spadły na ziemię i uderzył ją kilkakrotnie pięścią w głowę i tułów oraz kopnął w żebra. W międzyczasie straszył ją, że jak nie otworzy sejfu, to ją zabije i zamachiwał się nożem w jej kierunku jakby chciał ją dźgnąć. W pewnym momencie A. U. wyszedł z zaplecza, więc K. D. korzystając z okazji podbiegła do biurka i wcisnęła alarm antynapadowy. Gdy mężczyzna usłyszał alarm, opuścił lombard i spokojnym krokiem oddalił się. K. D. zamknęła główne drzwi do lombardu i zadzwoniła do kierownika D. Ł., który kazał zadzwonić jej na Policję. Tego dnia w lombardzie znajdowały się pieniądze w kwocie 5.485,25zł, 180 Euro, 1.019 dolarów amerykańskich, 200 franków szwajcarskich, 620 funtów brytyjskich, 50 dolarów kanadyjskich, 18 euro bilonu, 60 koron szwedzkich oraz wyroby jubilerskie o łącznej wartości 39.812 zł.

K. D. w wyniku tego zdarzenia doznała obrażeń w postaci: siniaków pod żebrami i dużego guza po prawej stronie głowy.

A. U. w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów nie miał zniesionej ani ograniczonej zdolności rozpoznawania znaczenia czynów jak i zdolności pokierowania swoim postępowaniem.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: częściowo wyjaśnień oskarżonego A. U. (k. 93-98, 119-120, 209-211, 525-527, 816-818, 882, 970) oraz na podstawiezeznań świadków: R. K. (1) (k. 142-144, 165-167, 335-336, 337-338, 825-830), K. D. (k. 7-9, 250, 819-821), M. A. (k. 158-159, 822-824), R. W. (k. 160-161, 879-880), B. S. (k. 163-164, 970), R. K. (2) (k. 346, 971), O. B. (k. 439-440, 943-945), D. Ł. (k.261, 434-435, 880-881), J. L. (k. 30-31, 821-822), a także na podstawie dokumentów takich jak: informacja z użycia psa służbowego (k. 4), protokół ustnego zawiadomienia o przestępstwie (k. 7-9), wydruki zdjęć z zapisu monitoringu w lombardzie w N. (12-14), kserokopie umów pożyczek z przewłaszczeniem na zabezpieczenie pożyczek (k. 15-16), protokół oględzin miejsca – lombardu w N. (k. 17-20), protokół zatrzymania rzeczy z lombardu (k. 21-22), protokół oględzin rzeczy – pendrive wraz z kartą pamięci (k. 24-25), tablica poglądowa z wizerunkiem czterech osób (k. 26), protokół okazania wizerunku dla pokrzywdzonej K. D. (k. 27-28), protokół zatrzymania rzeczy z Hotelu B. (k. 32-34), protokół przeszukania pokoju nr (...) w Hotelu B. (k. 35-37), materiał poglądowy z oględzin lombardu w N. (k. 38-54), metryki wraz z nośnikami CD (k. 61), kserokopia protokołu ustnego zawiadomienia o przestępstwie R. K. (1) (k. 65 v.– 67), kserokopia protokołu oględzin miejsca pokoju nr (...) Hotelu (...) (k. 67v.- 69), kserokopia protokołu oględzin osoby R. K. (1) (k. 70-71), kopia wizerunku pamięciowego osk. A. U. (k. 78, 187), protokół zatrzymania osoby A. U. (k. 81), kserokopia karty pobytu A. U. na terenie RP (k. 83 ), protokół zatrzymania rzeczy od osk. A. U. (k. 84-86), kserokopie aktu oskarżenia wraz z protokołem rozprawy z w sprawie II K 87/14 SR w Nowym Dworze Mazowieckim m.in. przeciwko osk. A. U. (k. 101-115), kopia nakazu przyjęcia osk. A. U. do AŚ (k. 123), protokół z pobrania materiału porównawczego od osk. A. U. (k. 126), protokół zatrzymania rzeczy od D. Ł. (k. 129-131), protokół zatrzymania rzeczy od A. B. (k. 132-134), protokół przyjęcia ustnego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa R. K. (1) (k. 142-144), kserokopie oświadczeń R. K. (1) (k. 147, 148), płyta CD z zapisem monitoringu z hotelu przy ul. (...) (k. 152), protokół oględzin miejsca pokoju nr (...) Hotelu (...) (k. 153-155), protokół oględzin osoby R. K. (1) (k. 156-157), kopia paragonu (k. 162), protokół zatrzymania rzeczy od M. G. (k. 179-181), protokół zatrzymania rzeczy od E. K. (k. 182-184), protokół zatrzymania rzeczy od M. K. (2) (k. 190-192), płyta CD (k. 193), zawiadomienie o przyjęciu tymczasowo aresztowanego A. U. (k. 196), kopia wyroku SR w Nowym Dworze Mazowieckim w sprawie II K 443/10 przeciwko A. U. (k. 203-204), obliczenie kary dla osk. A. U. (k. 205), wydruk z faxu z protokołu zatrzymania osoby A. U. (k. 242-243), wydruk z faxu aktu oskarżenia przeciwko A. U. (k. 244-245), karta karna A. U. (k. 252-253), kserokopia karty pobytu na terenie R. U. (k. 253), raport fiskalny wraz wydrukiem listy umów z lombardu w N. (k. 264-270), ślady linii papilarnych (k. 271), protokół oględzin rzeczy – telefonów komórkowych wraz z materiałem poglądowym (k. 276-284), wykaz dowodów rzeczowych (k. 285-287), informacja z Poczta Polska S.A. wraz z płytą CD (k. 289-290), płyta CD z zapisem z salonu (...) (k. 312), kserokopia karty informacyjnej R. K. (1) ze szpitala przy ul. (...) w W. wraz z kserokopiami zwolnień lekarskich (k. 319-326), elektroniczne zestawienie operacji na rachunku R. K. (1) z (...) (k. 327), historia operacji R. K. (1) na rachunku Banku (...) (k. 338), protokół oględzin rzeczy kartki pocztowej wysłanej do A. U. wraz z kserokopią zdjęć z prześwietlenia tej paczki (k. 331-332, 333-334), protokół okazania osoby A. U. dla R. K. (1) (k. 335-336), protokół okazania rzeczy (k. 337-338), pokwitowanie (k. 339), kserokopia karty osobowej R. K. (1) (k. 347), kserokopia protokół przekazania – odbioru telefonu S. (...) dla R. K. (1) (k. 348), wykaz dowodów rzeczowych (k. 369-371), opinia z zakresu badań odtworzenia wyglądu osoby na podstawie opisu słownego wraz z załącznikiem (k. 376-378), wywiad środowiskowy osk. A. U. (k. 387-388), protokół oględzin rzeczy – zapisu na pendrivie z lombardu w N. wraz z kserokopią zdjęć i pendrivem (k. 390-402), protokół oględzin rzeczy płyty CD z nagraniem z monitoringu ul. (...) (k. 411-412), protokół oględzin rzeczy płyta CD z hoteli (k. 413-414), protokół oględzin rzeczy płyty CD z nagraniem z monitoringu z bankomatu (...) na Pl. (...) w W. (k. 415-423), umowa pożyczki z przewłaszczeniem na zabezpieczenie pożyczki i przechowaniem (k. 441), wykaz dowodów rzeczowych (k. 443), opinia lekarska co do R. K. (1) (k. 460), opinia z badań daktyloskopijnych (k. 464-469), opinia z zakresu badań biologicznych (k. 470-479), dowody rzeczowe (k. 480), opinia z zakresu badań daktyloskopijnych (k. 490 – 499), materiał dowodowy – folie daktyloskopijne (k. 500), kserokopia umowy z T. (...) (k. 517-518), opinia sądowo – psychiatryczna osk. A. U. (k. 530), karta karna A. U. (k. 532-533), kserokopia badania radiologicznego osk. A. U. (k. 549), opinia z badań zapisów wizualnych wraz z wydrukiem dokumentacji poglądowej (k. 562-576), płyta CD (k. 578), zawiadomienie o przetransportowaniu osadzonego A. U. (k. 598), opinia sądowo – psychiatryczna osk. A. U. (k. 631-642), opinia sądowo - psychologiczna osk. A. U. (k. 643-654), wykazy dowodów rzeczowych (k. 710-712, 713), kserokopia wykazu dowodów rzeczowych (k. 775-777), kserokopia zaświadczenia lekarskiego co do stanu zdrowia osk. A. U. (k. 845), zawiadomienie o wykonaniu kary wobec osk. A. U. (k. 873), zawiadomienie o wykonaniu ary wobec tymczasowo aresztowanego osk. A. U. (k. 952), opinia z przeprowadzonych badań komputerowych przez biegłego Z. B. (k. 954 – 956), płyta CD z nagraniami z Lombardu w N. (k. 958), kserokopia aktu oskarżenia przeciwko A. U. z dnia 22.04.2014 roku który wpłynął do SR dla m.st. Warszawy IV Wydział Karny w Warszawie, w trybie uproszczonym (k. 965).

Oskarżony A. U. przyznał się do winy i popełnienia czynu usiłowania dokonania rozboju w lombardzie N. należącym do firmy (...) s.c. w dniu 13 marca 2014 roku. Przyznał się także do winy i popełnienia pozostałych zarzucanych mu czynów oraz zrelacjonował wydarzenia, które miały miejsce w dniach od 6 marca 2014 roku do 18 marca 2014 roku. Jak wyjaśnił po wyjściu z więzienia nie miał pieniędzy i nie miał gdzie mieszkać dlatego czasami noce spędzał w hotelu (...) w kasynie, obserwując ludzi i chcąc się trochę ogrzać. Od kolegi otrzymał pieniądze, które przeznaczył na nocleg w Hotelu B. w N. oraz na kartę telefoniczną, dzięki której zadzwonił do swojej mamy z prośbą o przesłanie pieniędzy. Otrzymane pieniądze w kwocie 500 zł m.in. przeznaczył na noclegi w Hotelu B. w N. i Hotelu (...) w W.. Kiedy skończyły mu się pieniądze ponownie spędzał czas w kasynie hotelu (...), następnie udał się do Hotelu (...). Oskarżony wyjaśnił, że do tego hotelu przyjechała również jakaś kobieta z walizką. Kiedy usłyszał w jakim pokoju została zameldowana, poszedł pod ten pokój i zaczekał na nią. Kiedy kobieta otwierała drzwi, napadł na nią. Jak opisał, rzucił ją na łóżko, ale obiecał, że jej nic nie zrobi, gdyż chce tylko pieniędzy. Oskarżony wyjaśnił, że napadnięta kobieta krzyczała, żeby jej nie zabijał, że ma dwójkę dzieci, ale oskarżony uspokajał ją, że nie zrobi jej krzywdy i chce tylko zabrać pieniądze. Jak wyjaśnił pokrzywdzona dała mu 370 zł, jednak 70 zł jej zwrócił. Z jej torebki zabrał również dwie karty do bankomatu oraz dwa telefony, które następnie zostawił w lombardzie w N.. Pokrzywdzona podała mu również kod PIN do kart bankomatowych i chciała mu dać swój pierścionek, ale oskarżony nie przyjął go. Natomiast po wyjściu z hotelu wsiadł w taksówkę i pojechał do centrum W., gdzie wypłacił z konta pokrzywdzonej 8.000 zł, które to pieniądze następnie przegrał w kasynie w Hotelu (...).

Odnosząc się do zarzutu dotyczącego napadu na lombard wyjaśnił, że w tym lombardzie był już wcześniej, gdyż chciał się zorientować ile w lombardzie jest pieniędzy. Zostawił tam oprócz swojego własnego telefonu marki S., również dwa inne telefony które wcześniej ukradł kobiecie, którą napadł w Hotelu (...). Jak wyjaśnił na pomysł napadu na lombard wpadł sam, gdyż nie miał środków do życia, a wychodząc z aresztu otrzymał jedynie 30 zł. Natomiast podczas zdarzenia w lombardzie przyznał, że uderzył ekspedientkę dwa razy nogą, jednak zaprzeczył aby bił ją pięścią po głowie czy też innych częściach ciała. Przyznał jednak, że miał wówczas przy sobie rozkładany nóż z małym ostrzem, który na początku miał w ręku, a później odłożył go na stół, gdyż jak wyjaśnił, nie chciał go dalej używać. Oskarżony zaprzeczył jakoby miał grozić ekspedientce, że ją zabije czy też zrobi jej krzywdę. Jak stwierdził, mówił tylko żeby otworzyła sejf, a on jedynie zabierze pieniądze i ucieknie, a ona wówczas zadzwoni po policję. Oskarżony przyznał również, że miał przy sobie kajdanki, gdyż chciał przykuć jej jedną rękę, aby uniemożliwić jej ucieczkę. Oskarżony wyjaśnił, że przedmiotowe kajdanki kupił w W.2 dni przed napadem na lombard, chociaż zarówno kajdanek ani noża nie kupował z zamiarem wykorzystania ich podczas napadu na lombard. Przyznał również, że w chwili napadu miał przy sobie plastikową torbę, w której były „papiery”, gdyż po napadzie chciał od razu jechać do W.. Natomiast gdy usłyszał alarm, uciekł, udał się do M. i tam wsiadł do pociągu do W.. Nadto dodał, że jest mu wstyd przez to co zrobił, ale zaprzeczył, aby ukradł pieniądze jakiejś kobiecie.

Natomiast w toku postępowania sądowego wyjaśnił, że podczas zdarzenia w lombardzie miał ze sobą nóż, ale był to nóż plastikowy, a prokurator zapisał ten fragment jego wyjaśnień „po swojemu”. Jego zdaniem również policjant, który oglądał monitoring z miejsca zdarzenia stwierdził, że był to nóż plastikowy. Noża tego nie znaleziono, gdyż oskarżony wziął go ze sobą i go wyrzucił (k. 93-98, 119-120, 209-211, 525-527, 816-818, 882, 970).

Sąd zważył co następuje:

Sąd w przeważającej mierze dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego uznając je za wiarygodne w zakresie w jakim w sposób szczegółowy opisał zdarzenia jakie miały miejsce w Hotelu (...) w W. i w lombardzie w N. oraz wskazał motywy jakimi się kierował dokonując zarzucanych mu czynów. Jego wyjaśnienia dotyczące rozboju dokonanego na R. K. (1) są zgodne z relacją jaką przedstawiła sama pokrzywdzona. Oskarżony przyznał, że ją pobił, że zabrał jej pieniądze i karty do bankomatu, z których następnie wybrał pieniądze, przyznał również, że wziął jej dwa telefony komórkowe, które następnie zostawił w lombardzie w N.. Wyjaśnienia oskarżonego korelują również z zeznaniami świadka M. A. – znajomego R. K. (1), który wprawdzie nie był naocznym świadkiem zdarzenia, ale to do jego pokoju w Hotelu (...) udała się bezpośrednio po zdarzeniu jeszcze skrępowana taśmą klejącą R. K. (1). Wyjaśnienia oskarżonego są zbieżne również z zeznaniami świadków B. S. i R. W., którzy potwierdzili, że w dniu 13 marca 2014 roku oskarżony wsiadł do taksówki R. W. pod Hotelem (...). Wskazać należy, że na terenie hotelu znajdował się monitoring i to właśnie opinia sporządzona na podstawie zapisów wizualnych wraz z wydrukiem dokumentacji poglądowej wskazuje na prawdomówność oskarżonego. Z przedmiotowego zapisu z monitoringu wynika, że oskarżony wchodzi do przedmiotowego hotelu, zauważa meldującą się R. K. (1), po czym o godz. 17:00 udaje się za nią do jej pokoju. Natomiast o godz. 17:43 widać jak oskarżony opuszcza jej pokój i oddala się z hotelu taksówką.

Sąd dał również wiarę wyjaśnieniom oskarżonego A. U. w zakresie w jakim przyznał, że ukradł karty do bankomatu R. K. (1) i tego samego dnia wybrał z jej kont pieniądze. Wskazać należy, że nie zgadza się kwota wybranych pieniędzy z konta R. K. (1) jaką zadeklarował oskarżony, jednak w ocenie Sądu, oskarżony podał szacunkową kwotę, którą tego dnia ogólnie ukradł pokrzywdzonej, gdyż z wyciągów z kont wynika, że kwota jaką wybrał za pomocą kart do bankomatu R. K. (1) to 7.500 zł, a z jej portfela zabrał 300 zł. Natomiast samo zdarzenie wybierania przez niego pieniędzy koresponduje z nagraniem z monitoringu z bankomatu (...) na Pl. (...) w W., jak również z elektronicznym zestawieniem operacji na rachunku R. K. (1) z (...) oraz z historią operacji R. K. (1) na rachunku Banku (...).

Za wiarygodne Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego A. U. w zakresie oszustwa dokonanego w lombardzie w N., gdzie przyznał, że zabrał telefony R. K. (1), a następnie zaniósł je do lombardu. Wyjaśnienia te korespondują z zeznaniami K. D. oraz O. B., która wskazała, że w dniu 15 marca 2014 roku oskarżony pozostawił w lombardzie dwa telefony komórkowe i otrzymał pożyczkę w kwocie 150 zł. Jego wyjaśnienia są zbieżne także z dowodem w postaci umowy pożyczki z przewłaszczeniem na zabezpieczenie pożyczki i przechowaniem.

Wyjaśnienia oskarżonego co do czynu dotyczącego usiłowania rozboju na K. D., w przeważającej mierze Sąd również uznał za prawdziwe, gdyż korespondują z zeznaniami pokrzywdzonej K. D.. Zarówno pokrzywdzona, jak i oskarżony wskazali, że przed dniem zdarzenia był on w tym lombardzie i w podobny sposób zrelacjonowali przebieg całego zdarzenia. Rozbieżność dotyczy sposobu pobicia pokrzywdzonej. K. D. zeznała, że gdy próbowała otworzyć sejf oskarżony zaczął ją bić pięścią po twarzy i ciele, a także kopnął ją w okolicę żeber, krzycząc: „…otwieraj kurwa ten sejf, bo cię zabiję”. Jak dodała groził jej nożem. Oskarżony jednak temu zaprzeczył i wyjaśnił, że kopnął ją dwa razy, ale nie bił jej pięścią. Nadto zapewniał ją, że nie zrobi jej krzywdy, weźmie tylko pieniądze i ucieknie. Tą część jego wyjaśnień Sąd uznał za niewiarygodną, gdyż przeczy temu zapis z monitoringu. Również za niewiarygodne Sąd uznał stwierdzenie przez oskarżonego w toku postępowania sądowego, że nóż jaki miał w ręku podczas zdarzenia w lombardzie, był plastikowy. Sam oskarżony w toku postępowania przygotowawczego przyznał, że miał wówczas przy sobie rozkładany nóż z małym ostrzem, który na początku miał w ręku, a później odłożył go na stół gdyż jak wyjaśnił, nie chciał go dalej używać. Natomiast zaprzeczył temu w postępowaniu sądowym wskazując, że był to nóż plastikowy, a „Prokuratura napisała ten fragment po swojemu co do noża”. O nożu wspominała również pokrzywdzona K. D., która podała, że gdy oskarżony podczas zdarzenia ją szarpał, dotknęła lewą ręką ostrza tego noża i miała ślad na ręku, gdyż jak podkreśliła, nóż był naprawdę ostry. Jak dodała: „ten nóż to był taki scyzoryk, tylko większy … nie był jakiś jasny, tylko ciemny”, a następnie podkreśliła: „na pewno ten nóż, który został na stoliku i zostawił go oskarżony, to jest ten sam nóż którym mi groził”. Sam oskarżonego podał, że odłożył przedmiotowy nóż na stół, co koreluje z protokołem oględzin lombardu, w którym opisano, że na powierzchni stołu leżał rozkładany nóż koloru czarnego z blokowanym ostrzem, który oznaczono jako ślad numer 16, a także z dokumentacją fotograficzną z miejsca zdarzenia. W ocenie Sądu taki opis zdarzenia przedstawiony przez oskarżonego miał wpłynąć na zmniejszenie jego odpowiedzialności i przedstawienie zdarzenia w łagodniejszym świetle, a także był przyjętą przez oskarżonego linią obrony.

Za całkowicie wiarygodne Sąd uznał zeznania pokrzywdzonej R. K. (1) – pracownika Urzędu Transportu Kolejowego Oddział Terenowy w K., która w sposób szczegółowy opisała wydarzenia jakie miały miejsce w dniu 13 marca 2014 roku. Pokrzywdzona zeznała, że podczas zdarzenia nie bardzo wiedziała jaki jest powód wtargnięcia oskarżonego do jej pokoju, gdyż początkowo nie żądał pieniędzy, a tylko rozmawiał z nią. R. K. (1) wspominała, że jest chora na serce, że ma dzieci, a obecnie jest na szkoleniu w ministerstwie. Odnosząc się do zadawanych ciosów, pokrzywdzona wskazała, że bił ją bardziej pięściami, „chyba w lewe oko dostałam pięścią”, a nadto „okładał mnie z otwartej dłoni, na pewno byłam szarpana za włosy, bo następnego dnia sporo włosów mi wyszło, byłam rzucana na łóżko”. Dodała, że całe zdarzenie trwało długo, ponad 30 minut. Zeznała także, że w torebce miała dwa telefony w tym jeden z telefonów to był telefon służbowy. Wskazała, że w Hotelu (...), gdy dojechała widną na 3 piętro, na którym znajdował się pokój, koło wind stał jakiś mężczyzna, który jednak nie zwrócił jej uwagi. Jak podkreśliła, całe zdarzenie było dla niej dużym wstrząsem i do tej chwili odczuwa psychiczne skutki tego zdarzenia, gdyż np. w godzinach wieczornych boi się sama wychodzić z domu. Po zdarzeniu miała zwolnienie lekarskie, a później udała się do (...) w celu udzielenia jej pomocy psychologicznej i przebywała na zwolnieniu lekarskim do końca maja 2014 roku (k. 142-144, 165-167, 335-336, 337-338, 825-830).

Sąd dał w całości wiarę zeznaniom pokrzywdzonej R. K. (1) uznając, że zeznania te są zgodne z wyjaśnieniami oskarżonego A. U. w części w jakiej Sąd dał im wiarę, a także, z zeznaniami M. A., kserokopią karty informacyjnej R. K. (1) ze szpitala przy ul. (...) w W. wraz z kserokopiami zwolnień lekarskich, z zeznaniami R. K. (2), kserokopią protokołu przekazania – odbioru telefonu (...) (...) dla R. K. (1), a także zapisem na płycie z monitoringu z hotelu przy ul. (...).

Natomiast świadek M. A. , kolega R. K. (1), który także przyjechał na szkolenie, nie był naocznym świadkiem zdarzenia, a o jego przebiegu wie od R. K. (1), gdyż to do jego pokoju udała się jeszcze związana taśmą R. K. (1). Jak zrelacjonował ich rozmowę, napastnik posługiwał się językiem polskim, ale miał obcy akcent. Wskazał również co oskarżony ukradł pokrzywdzonej, która o przebiegu tego napadu mówiła w sposób chaotyczny, bo była w szoku.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka M. A., gdyż jego zeznania są relacją ze spotkania z pokrzywdzoną bezpośrednio po zdarzeniu, nadto są zgodne z zapisem z monitoringu znajdującego się w hotelu (k. 158-159, 822-824).

Za wiarygodne Sąd również uznał zeznania kierowców taksówki R. W. (k. 160-161, 879-880) i B. S. (163-164, 970), którzy razem siedzieli w taksówce R. W. i widzieli jak A. U. w dniu 13 marca 2014 roku wyszedł z Hotelu (...) ok. godz. 17:20 – 17:30, a następnie podszedł do taksówki R. W. i poprosił o kurs, po czym odjechali. Zeznania powyższych świadków korelują z wyjaśnieniami oskarżonego w zakresie w jakim Sąd uznał je za prawdziwe, a także z zapisem monitoringu z Hotelu (...).

Natomiast świadek R. K. (2) – pracownik Urzędu Transportu Kolejowego potwierdził, że telefon marki S. (...) o numerze (...) został przekazany w dniu 04 kwietnia 2013 roku R. K. (1) w celach służbowych wraz z kartą SIM o numerze (...)w sieci T. (...). Jego zeznania są zgodne z zeznaniami R. K. (1), a także z kserokopią protokołu przekazania – odbioru telefonu (...) (...) dla R. K. (1) i kserokopią umowy z T. (...) (k. 346, 971).

Wiarygodnym dowodem w ocenie Sądu jest również czynność okazania osoby w dniu 06 czerwca 2014 roku. Pokrzywdzona R. K. (1) wśród okazanych jej w postępowaniu przygotowawczym osób, bez żadnej wątpliwości rozpoznała oskarżonego A. U. jako tego, który dokonał na jej osobie rozboju. Wskazała, iż rozpoznaje go po rysach twarzy, posturze i sylwetce, gdyż od dnia zdarzenia mężczyzna nie zmienił swojego wyglądu (k. 335-336).

Za w pełni wiarygodne Sąd uznał również zeznania pokrzywdzonej K. D. . Pokrzywdzona szczegółowo i chronologicznie przytoczyła cały ciąg zdarzeń związanych z A. U. począwszy od momentu kiedy przyszedł zapytać czy mają w lombardzie 50.000 zł, aż do wydarzeń z dnia 18 marca 2014 roku. Pokrzywdzona dokładnie i z dużym bagażem emocji opisała jak oskarżony ją bił czy też wymachiwał przed nią nożem grożąc jego użyciem. Dużą przytomnością umysłu wykazała się pokrzywdzona wykorzystując nieuwagę oskarżonego i naciskając przycisk antynapadowy. Pokrzywdzona również dokładnie opisała nóż jakim posługiwał się oskarżony dzięki czemu można obalić wyjaśnienia oskarżonego w których twierdził, że przedmiotowy nóż był plastikowy. Pokrzywdzona zeznała że, mimo przysłoniętych rolet widziała nóż, który był czarny, zarówno jego ostrze i rękojeść. Był podobny do scyzoryka, tylko miał spore ostrze, był w stylu noża myśliwskiego. Jak podała w lombardzie były różne noże, dlatego potrafiła określić z całą pewnością, że nóż jakim groził jej oskarżony nie był nożem plastikowym, tym bardziej, że jak tylko go dotknęła, został ślad na jej lewej dłoni. W wyniku tego zdarzenia doznała także siniaków pod żebrami i dużego guza po prawej stronie głowy (k. 7-9, 250, 819-821).

W ocenie Sądu zeznania pokrzywdzonej K. D. w całości polegają na prawdzie. Korelują one z wyjaśnieniami oskarżonego w zakresie w jakim Sąd uznał je za wiarygodne, a także z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie w postaci materiału poglądowego z oględzin lombardu, z zapisem z monitoringu, a także z zeznaniami świadka D. Ł. - kierownika w firmie (...) s.c., który ma pod swoja opieką ok. 7 placówek, w tym placówkę w N. (...) przy ul. (...). D. Ł. nie był bezpośrednim świadkiem zdarzenia i zrelacjonował jedynie rozmowę telefoniczną z K. D., która między nimi miała miejsce zaraz po zdarzeniu w dniu 18 marca 2014 roku. Jak podkreślił pracownica „była w szoku i ciężko było ją zrozumieć przez telefon, powiedziała tylko tyle, że miała napad, została pobita i draśnięta nożem a napastnik nic nie ukradł, bo ona nie otworzyła sejfu. Świadek przedstawił raport kasowy z dnia 17 marca 2014 roku, który jest jednocześnie stanem początkowym na dzień 18 marca 2014 roku, z którego wynika, że w dniu zdarzenia wewnątrz sejfu znajdującego się w lombardzie umieszczono pieniądze w kwocie 5.485,25zł, 180 Euro, 1019 dolarów amerykańskich, 200 franków szwajcarskich, 620 funtów brytyjskich, 50 dolarów kanadyjskich, 18 euro bilonu, 60 koron szwedzkich oraz wyroby jubilerskie o łącznej wartości 39.812 zł. D. Ł. potwierdził także, że w dniu 15 marca 2014 roku została zawarta między lombardem a A. U. umowa pożyczki z przewłaszczeniem na zabezpieczenie pożyczki i przechowaniem dotycząca dwóch telefonów komórkowych.

Zdaniem Sądu są również wiarygodne zeznania świadka D. Ł. , gdyż są zgodne z wyjaśnieniami oskarżonego w zakresie w jakim Sąd dał im wiarę oraz z zeznaniami pokrzywdzonej K. D., dokumentami w postaci raportu fiskalnego wraz z wydrukiem listy umów z lombardu w N., umową pożyczki z przewłaszczeniem na zabezpieczenie pożyczki, a także z zeznaniami O. B., które Sąd uznał za prawdziwe (k. 261, 434-435, 880-881).

Świadek O. B. potwierdziła, że w dniu 15 marca 2014 roku zawarła ze strony lombardu umowę o numerze (...) pożyczki z przewłaszczeniem na zabezpieczenie pożyczki i przechowaniem z A. U. i przedstawiła ogólne warunki umowy. Jak podkreśliła, gdyby wiedziała, że telefony, które oskarżony zostawił pod zabezpieczenie pożyczki nie są jego własnością, to na pewno taka umowa by nie została podpisana (k.439-440, 943-945).

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka J. L. - pracownika Hotelu B. w N. (...), która znała oskarżonego jako gościa tego hotelu. Świadek zeznała, że w dniu 15 marca 2014 roku ok. godz. 13-14 oskarżony wynajął w powyższym hotelu pokój numer (...), za który codziennie płacił 50 zł. Dodała także, że sprzątając kosz na śmieci na tym samym piętrze, na którym znajdował się pokój wynajmowany przez oskarżonego, znaleziono pudełko z wizerunkiem kajdanek, o czym poinformowała funkcjonariuszy policji. Jej zeznania korelują z wyjaśnieniami oskarżonego oraz z zeznaniami K. D., którą oskarżony chciał skuć kajdankami (k. 30-31, 821-822).

Zasadnicze znaczenie w niniejszej sprawie mają dowody w postaci zapisów z monitoringu znajdującego się w Hotelu (...), przy bankomacie (...) na Pl. (...) w W. oraz w lombardzie przy ul. (...). Na nagraniach tych utrwalony został przebieg zdarzeń związanych z oskarżonym A. U.. Dowód z zapisu z monitoringów jest wiarygodny i żadna ze stron nie kwestionowała jego autentyczności. Pozwalają one odtworzyć zachowanie oskarżanego w czasie rzeczywistym. Jest to dowód obiektywny, a przez to wiarygodny (k. 152, 415-423).

Sąd uznał za pełną, spójną, rzeczową i nie zawierającą sprzeczności opinię sądowo – lekarską sporządzoną przez biegłego chorób wewnętrznych M. O. co do obrażeń jakie w wyniku przedmiotowego zdarzenia odniosła pokrzywdzona R. K. (1), która to opinia stanowi pełnowartościowy materiał dowodowy (k. 460).

Również opinie z zakresu odtworzenia wyglądu osoby na podstawie opisu słownego oraz z zapisów wizualnych są w pełni wiarygodne. Opinie te zostały sporządzone zgodnie z wymogami określonymi w art. 202 k.p.k. przez osoby o niekwestionowanym poziomie wymaganej wiedzy specjalistycznej, o wysokich kompetencjach (k. 376-378, 562-564).

Sąd w pełni również podzielił pisemne opinie sądowo – psychiatryczne sporządzone przez biegłe K. M. i A. K. oraz biegłą S. F., a także opinię sądowo – psychologiczną sporządzoną przez biegłą I. P.. Biegli psychiatrzy uznali, że A. U. w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów nie miał zniesionej ani ograniczonej zdolności rozpoznawania znaczenia czynów jak i zdolności pokierowania swoim postępowaniem. Ten stan psychiczny w odniesieniu do zarzucanych mu czynów nie znosił ani nie ograniczał jego zdolności rozpoznawania znaczenia czynów jak i zdolności pokierowania swoim postępowaniem. Nadto uznali, że w aktualnym stanie psychicznym może uczestniczyć w postępowaniu procesowym. Również biegła psycholog I. P. rozpoznała u niego osobowość o cechach nieprawidłowych przejawiającą się przede wszystkim niezrównoważeniem emocjonalnym, lekceważeniem norm społecznych i prawnych oraz skłonnością do manipulacji. W jej ocenie inteligencja oskarżonego mieści się w granicach normy.

Opinie te zawierają odpowiedzi na wszystkie pytania zawarte w postanowieniu o dopuszczeniu dowodów z powyższych opinii, a wnioski końcowe są wyczerpujące i konkretne (k. 530, 631-642, 643-654).

Sąd uznał opinie biegłych z zakresu badań daktyloskopijnych i biologicznych za rzetelne, jasne, nie zawierające wewnętrznych sprzeczności i odpowiadające wymogom procesowym, sporządzone przez osoby kompetentne, posiadające doświadczenie i wiedzę niezbędną w danym zakresie. Opinie te cechuje fachowość i rzetelność i Sąd nie znalazł podstaw do ich zakwestionowania. Opinie te są logiczne i zgodne z wymogami procedury karnej (k. 464-469, 470-479, 490-499).

Z opinii z zakresu badań daktyloskopijnych z dnia 11września 2014 roku, sporządzonej przez specjalistę z zakresu daktyloskopii A. W. wynika, że na butelce, kajdankach oraz brzeszczocie noża ujawniono ślady linii papilarnych, które ze względu na niewystarczającą liczbę cech szczególnych nie nadają się do identyfikacji. Podobnie na nakrętce, pierścieniu oraz etykietach butelki, portfelu oraz metalowej rękojeści noża.

W kolejnej opinii z zakresu badań daktyloskopijnych z dnia 24 września 2014 roku sporządzonej przez P. P. znajdują się wnioski, że znalezione ślady linii papilarnych zabezpieczone w dniu 18 marca 2014 roku w trakcie oględzin miejsca usiłowania rozboju ul. (...) w N. nie są zgodne z odbitkami linii papilarnych dłoni R. K. (1) i K. D.. Nie są również zgodne z odbitkami A. U. z uwagi na brak pełnych i czytelnych odbitek linii papilarnych sektora centralnego lewej dłoni. Z kolei ślady zabezpieczone podczas oględzin pokoju hotelowego numer (...) oraz łazienki pokoju numer (...) w Hotelu (...) ul. (...) z uwagi na niewystarczającą liczbę cech szczególnych, nie nadają się do identyfikacji (k. 496-499).

Natomiast z opinii z zakresu badań biologicznych z dnia 03 września 2014 roku sporządzonej przez A. F. wynika, że próbki pobranej z gwintu butelki wyizolowano DNA pochodzenia żeńskiego, który to profil jest zgodny z profilem DNA oznaczonym dla pokrzywdzonej R. K. (1). Z próbki pobranej z portmonetki wyizolowano DNA pochodzenia żeńskiego, który to profil nie jest zgodny z profilami DNA oznaczonymi dla pokrzywdzonej K. D., R. K. (1) i A. U.. Jednak z próbki pobranej z rękojeści noża wyizolowano mieszaninę DNA pochodzącego od co najmniej dwóch osób, a po przeanalizowaniu uzyskanych wyników wyodrębniono dominujący profil DNA pochodzenia męskiego zgodny z profilem DNA oznaczonym dla A. U.. Z pozostałych zaś próbek wyizolowano niewielkie lub znikome ilości mieszanin DNA, które nie kwalifikują się do identyfikacji (k. 470-479).

Oceniając powyższe opinie Sąd uznał je za pełnowartościowy materiał dowodowy. W sprawie nie ujawniły się żadne okoliczności, które podważyłyby obiektywność czy wiedzę biegłych.

W związku z powyższym Sąd analizując wszystkie wskazane wyżej opinie biegłych w niniejszej sprawie potraktował jako w pełni rzetelne i profesjonalne, zaś wyciągnięte wnioski za rzeczowe i przekonywujące. W świetle zaprezentowanej oceny, Sąd oparł na nich swoje ustalenia w sprawie.

Rzetelność pozostałych dowodów, to jest dokumentów ujawnionych w postępowaniu sądowym, w tym protokołów przeszukań, zatrzymań, oględzin i okazania nie budzi żadnych zastrzeżeń. Zostały one bowiem sporządzone przez uprawnione osoby i we właściwej formie. Znaczenie tych środków dowodowych dla ustaleń Sądu było co do zasady pomocnicze, gdyż wspierały one wnioski wynikające z dowodów ze źródeł osobowych.

Z uwagi na powyższe Sąd uznał, iż wina oskarżonego A. U. odnośnie wszystkich przypisanych mu czynów nie budzi wątpliwości, a zebrany materiał dowodowy nie nasuwa zastrzeżeń co do poszczególnych okoliczności stanu faktycznego, zaś oskarżony jest osobą w pełni dojrzałą i poczytalną, w chwili czynu miał możliwość rozpoznania ich znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. W ocenie Sądu oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał znamiona czynu z art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Odpowiedzialności karnej z art. 280 § 1 k.k. podlega ten, kto kradnie używając przemocy wobec osoby. Przestępstwo rozboju skierowane jest zarówno przeciwko życiu i zdrowiu człowieka, jak i przeciwko mieniu. Przez zabór rzeczy rozumieć należy, identycznie jak w przypadku kradzieży, pozbawienie przez sprawcę osoby posiadające rzecz władztwa nad tą rzeczą oraz objęcie jej we władanie przez sprawcę. Zabór jako znamię czynnościowe rozboju (tak jak w przypadku kradzieży) oparty jest o relację władztwa. Władztwo jako stan faktyczny wyraża się w przestrzenno-czasowej możliwości oddziaływania na rzecz, dysponowania nią, posiadania. Stąd też unicestwienie władztwa obejmować musi dwa elementy: pozbawienie władztwa osoby dotychczas uprawnionej oraz objęcie władztwa przez sprawcę ( por. S. Łagodziński, Glosa do uchwały SN z 23 kwietnia 1998 r., I KZP 1/98, Prok. i Pr. 1999, nr 1, s. 101 i nn.).

Oskarżony swoim zachowaniem wypełnił również znamiona przestępstwa z art. 157 § 2 k.k. Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 17 października 2013 roku, w sprawie o sygn. akt II AKa 326/13: „Dla przypisania komukolwiek popełnienia występku z art. 157 § 2 k.k. konieczne jest wskazanie, że dana osoba swoim działaniem (lub zaniechaniem) spowodowała u pokrzywdzonego wystąpienie konkretnych obrażeń ciała, powodujących naruszenie czynności narządów ciała lub rozstroju zdrowia na okres nie przekraczający 7 dni”.

Sąd nie miał wątpliwości, że oskarżony A. U. swoim zachowaniem wyczerpał znamiona przestępstwa określonego w art. 279 § 1 k.k., dokonanego za pomocą kart płatniczych należących do R. K. (1) kradzieży pieniędzy w kwocie 7.500 zł z jej rachunków bankowych wypłacając je z bankomatu, za pomocą kodu PIN, do podania którego R. K. (1) zmusił. Dlatego też uznać należy, że działał on w ramach czynu ciągłego określonego w art. 12 k.k.

Zgodnie z doktryną i orzecznictwem znamiona kradzieży z włamaniem w myśl art. 279 § 1 k.k. wyczerpuje także posłużenie się przez sprawcę skradzionym oryginalnym kluczem ( por. A. Marek - Kodeks karny. Komentarz, LEX, teza 2 do art. 279 k.k.). Podobne stanowisko dominuje w orzecznictwie. Można zatem stwierdzić, że kod (...), jako swoisty i niepowtarzalny klucz elektroniczny zabezpieczający dostęp do konta bankowego danej osoby za pośrednictwem bankomatu, wraz z kartą bankomatową, stanowią przeszkodę do zawładnięcia mieniem innej osoby. Pokonanie takiej przeszkody przez posłużenie się przez sprawcę skradzioną kartą bankomatową wraz z kodem (...) (kluczem elektronicznym) w celu pobrania wbrew jej woli pieniędzy z bankomatu, wyczerpuje niewątpliwie znamiona kradzieży z włamaniem w rozumieniu art. 279 § 1 k.k. ( vide: wyrok SA we Wrocławiu z dn. 9 lipca 2014r. II AKa 180/14).

Oskarżony A. U. swoim zachowaniem wypełnił znamiona przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. Przestępstwo to polega na działaniu przez sprawcę w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez wprowadzenie w błąd, wyzyskanie błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Jest to tzw. przestępstwo kierunkowe, które popełnić można jedynie umyślnie, działając w zamiarze bezpośrednim. Rozporządzeniem mieniem jest każdy akt powodujący zmianę w majątku osoby pokrzywdzonej, a więc zarówno akt o skutkach rzeczowych (np. zbycie rzeczy) czy obligacyjnych (np. zwolnienie z długu). Transakcja taka musi być jednocześnie dla pokrzywdzonego niekorzystna, co może polegać na poniesieniu rzeczywistego uszczerbku w majątku lub na przyjęciu zobowiązań majątkowych. Powstanie szkody w mieniu nie jest zaś koniecznym warunkiem do przyjęcia, że doszło do tak pojmowanego niekorzystnego rozporządzenia ( wyrok SN z 30 sierpnia 2000 roku, V KKN 267/2000, OSNKW 2000, nr 9 – 10, poz. 85). Dla zaistnienia oszustwa musi przy tym istnieć związek przyczynowy między zachowaniem się sprawcy a niekorzystnym rozporządzeniem mieniem przez pokrzywdzonego. Przy oszustwie polegającym na wprowadzeniu w błąd, wprowadzenie w błąd oznacza, że sprawca swoimi podstępnymi zabiegani doprowadza inną osobę do mylnego wyobrażenia o rzeczywistym stanie rzeczy, np. co do cech sprzedawanego towaru czy też okoliczności zawieranej transakcji. Środkiem użytym do wprowadzenia w błąd może być słowo, pismo fałszywe narzędzia i urządzenia techniczne, itp. Działanie sprawcy musi się zaś odnosić do okoliczności powodującej, że rozporządzenie mieniem ma charakter niekorzystny ( J. Skorupka: Wady oświadczenia woli w wybranych przestępstwach gospodarczych, PS 2000, nr 4, str. 38).

Wobec powyższego Sąd uznał, że oskarżony A. U. przynosząc do lombardu w N. ul. (...) telefony komórkowe, które ukradł wcześniej R. K. (1), celowo wprowadził w błąd O. B., co do faktu, że jest właścicielem przedmiotowych telefonów oraz podpisał z nią – jako osobą reprezentującą spółkę (...) s.c.” - umowę pożyczki z przewłaszczeniem na zabezpieczenie pożyczki i przechowaniem na kwotę 150 zł.

Typ kwalifikowany rozboju, stanowiący zbrodnię, został określony w art. 280 § 2 k.k. Jego znamieniem kwalifikującym jest, między innymi, posługiwanie się przez sprawcę bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem. Zwrot „posługuje się” ma szersze znaczenie od zwrotu „używa". Oznacza on zarówno faktyczne użycie określonego przedmiotu zgodnie z jego przeznaczeniem, jak i takie manipulowanie nim, które ma postać adresowanej do napadniętego zapowiedzi jego użycia połączonej z okazaniem. Zakres pojęcia „posługuje się” użytego w art. 280 § 2, stanowiącego znamię kwalifikowanej postaci przestępstwa rozboju, obejmuje wszelkie manipulowanie przedmiotem wymienionym w tym przepisie, czyli bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym, a więc nawet jedynie okazanie takiego przedmiotu przez sprawcę rozboju osobie pokrzywdzonej, pod warunkiem że taka demonstracja zostaje podjęta w celu wzbudzenia u pokrzywdzonego obawy jego użycia i wywołania w jego psychice uczucia, stanu bezbronności ( vide: wyrok SA w Białymstoku z 9 października 2003 r., II AKa 266/03).

W ocenie Sądu oczywistym jest, że oskarżony A. U. swoim zachowaniem wyczerpał znamiona czynu z art. 280 § 2 k.k. Jego działanie i wypowiadane żądania jednoznacznie wskazują, że wprost zmierzał do dokonania kradzieży pieniędzy i rzeczy znajdujących się w lombardzie, a zatem oskarżony działał z zamiarem kierunkowym zaboru mienia, używając przy tym niebezpiecznego narzędzia w postaci noża, gróźb karalnych i przemocy w postaci bicia K. D..

Ponieważ oskarżony, z uwagi na postawę K. D., która wykorzystała chwilę nieuwagi oskarżonego i włączyła alarm antynapadowy, zamierzonego celu nie osiągnął, zastosowanie art. 13 § 1 k.k. wydaje się uzasadnione.

W ocenie Sądu podkreślenia wymaga okoliczność, że oskarżony A. U. zarzucanych mu czynów dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa określonych w art. 64 § 1 k.k. Uprzednio był bowiem skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim z dnia 23 września 2010 roku sygn. akt IIK 443/10 za przestępstwo z art. 280 § 1 k.k. i 284 § 2 k.k. na karę łączną 2 lat pozbawienia wolności, którą odbył w okresie 27.02.2012r. do 28.05.2013r., a także wyrokiem Sądu Rejonowego w Nowym Targu z dnia 18 maja 2012 roku sygn. akt IIK 308/12 za przestępstwo z art. 264 § 3 k.k. na karę 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 4 lat tytułem próby (karta karna k. 252-253, 532-533, kserokopia wyroku SR w Nowym Dworze Mazowieckim w sprawie II K 443/10 k. 203-204, kserokopia oraz odpis wyroku w sprawie II K 308/12 SR w Nowym Targu k. 676-677, 790). Przypisane oskarżonemu przestępstwa w niniejszej sprawie niewątpliwie są przestępstwami podobnymi – w rozumieniu art. 115 § 3 k.k. – do występków z art. 280 § 1 k.k. i art. 284 § 2 k.k. k.k. Oskarżony był skazany za te czyny na kary pozbawienia wolności i odbył je w wymiarze przekraczającym 6 miesięcy. Od daty odbycia przez niego kary do chwili popełnienia zbrodni przypisanej mu w niniejszej sprawie upłynął okres krótszy niż 5 lat. Dlatego wobec A. U. zostały spełnione wszystkie przesłanki recydywy specjalnej podstawowej, co uzasadnia przypisanie do kwalifikacji zarzucanych mu zbrodni artykułu 64 § 1 k.k.

Wymierzając kary za poszczególne czyny Sąd kierował się zasadami określonymi w art. 53 k.k. zatem miał na uwadze stosownie do wynikających z nich dyrektyw względy sprawiedliwościowe, a mianowicie adekwatność reakcji penalnej do powagi przypisanych oskarżonemu A. U. czynów, która wyraża się w znalezieniu odpowiedniego stosunku pomiędzy karą a stopniem winy i społecznej szkodliwości czynu.

Wymierzając oskarżonemu karę Sąd miał na uwadze także dyrektywy prewencji generalnej – przede wszystkim konieczność ugruntowania w społeczeństwie przekonania, że przestępstwo, którego popełnienie zarzuca się oskarżonemu spotyka się ze sprawiedliwą karą.

Wobec powyższego Sąd wymierzył oskarżonemu za czyn z pkt. I aktu oskarżenia polegający na dokonaniu rozboju na R. K. (1), karę 5 lat pozbawienia wolności, za czyn z pkt. II aktu oskarżenia polegający na kradzieży z jej rachunków bankowych kwoty 7.500 zł poprzez wybranie wyżej wymienionej kwoty z bankomatu za pomocą skradzionych pokrzywdzonej kart płatniczych, karę 3 lat pozbawienia wolności, za czyn z pkt. III aktu oskarżenia polegający na oszustwie przy podpisaniu umowy pożyczki w lombardzie na karę 2 lat pozbawienia wolności, a za czyn z pkt. IV aktu oskarżenia polegający na usiłowaniu dokonania rozboju na K. D., karę 6 lat pozbawienia wolności.

Wymierzając A. U. powyższe kary pozbawienia wolności Sąd miał na uwadze, że oskarżony zarzucanych mu czynów dopuścił się z niskich pobudek, jedynie w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. Na niekorzyść oskarżonego uwzględniono również fakt uprzedniej jego karalności. Oskarżony odpowiada w warunkach recydywy określonej w art. 64 § 1 k.k. Oskarżony był już bowiem dwukrotnie karany i widocznym jest, że proces resocjalizacji zawiódł (karta karna k. 252-253, 532-533, kserokopia oraz odpis wyroku w sprawie II K 308/12 SR w Nowym Targu k. 676-677, 790, kopia wyroku SR w nowym Dworze Mazowieckim w sprawie II K 443/10 k. 203-204).

Uznając oskarżonego A. U. winnym popełnienia czynu z art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i skazując go, Sąd uznał, iż stopień winy oraz stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego był wysoki. Oskarżony godził nie tylko w dobra prawne chronione przepisem art. 280 § 1 k.k., ale także poczucie bezpieczeństwa. Wskazać należy, że pokrzywdzona R. K. (1) podała, że całe zdarzenie było dla niej wstrząsem traumatycznym, którego skutki odczuwa do dzisiaj. Jako przykład wskazała, że boi się w godzinach wieczornych sama wychodzić. Nadto dodała, że musiała skorzystać z pomocy psychologicznej, a na zwolnieniu lekarskim przebywała do końca maja 2014 roku. Należy mieć na uwadze, że A. U. pobił R. K. (1), skrępował jej ciało taśmą klejącą, w skutek czego pokrzywdzona doznała uszkodzenia ciała i rozstrój zdrowia, które należy uznać za lekkie, spełniające kryteria art. 157 § 2 k.k., przy czym okres ten nie musi się pokrywać z okresem niezdolności do pracy. Jako okoliczność obciążającą należy uznać również motywację oskarżonego oraz fakt, że oskarżony dopuścił się przestępstwa w miejscu publicznym, uczęszczanym, wykazując w ten sposób zupełne lekceważenie dla obowiązujących powszechnie norm moralnych i prawnych. W ocenie Sądu kara 5 lat pozbawienia wolności spełni swoje cele w zakresie represji i prewencji szczególnej oraz społecznego oddziaływania. Jako okoliczność łagodzącą Sąd uznał przyznanie się przez oskarżonego do winy.

Sąd uznając oskarżonego A. U. winnym popełnienia czynu z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. miał na uwadze, iż oskarżony zaraz po kradzieży kart bankomatowych R. K. (1) udał się do bankomatu, aby wypłacić z jej kont pieniądze, a także wysokość wybranej kwoty. Jako okoliczność obciążającą Sąd uzna także na jakie cele przeznaczył skradzione pieniądze. Jak sam wskazał: „Pieniądze te przegrałem tego samego dnia w kasynie w Hotelu (...).” Również tutaj za okoliczność łagodzącą Sąd potraktował jedynie przyznanie się do winy.

Sąd za czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu A. U. karę 2 lat pozbawienia wolności. Wymierzając powyższą karę Sąd miał na uwadze, że oskarżony podpisał umowę pożyczki jedynie na kwotę 150 zł. Choć działał z premedytacją i z niskich pobudek, jednak wartość szkody skłania Sąd do orzeczenia wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności poniżej połowy przewidzianego za dany czyn zagrożenia ustawowego. Również w tym wypadku oskarżony przyznał się do popełnienia przestępstwa z art. 286 § 1 k.k.

Sąd orzekając karę 6 lat pozbawienia za czyn usiłowania dokonania zbrodni rozboju na K. D. miał na uwadze, iż czyn ten popełniony przez oskarżonego cechuje duże natężenie brutalności, bardzo wysoka społeczna szkodliwość, co wynika przede wszystkim z rodzaju zaatakowanych dóbr jakimi są zdrowie i mienie oraz sposobu działania. Jako okoliczności łagodzącą Sąd uznał częściowe przyznanie się do winy.

Sąd mając na względzie okoliczności z art. 85 § 1 k.k., wymierzył oskarżonemu karę łączną uwzględniając przy tym ilość czynów i wymierzonych kar zaposzczególne czyny, stopień łączności podmiotowej i przedmiotowej, w tym w szczególności korelację czasową, rodzaj dóbr, w które godzą, a także z jednej strony cele stawiane karze z punktu jej indywidualnego oddziaływania na skazanego, z drugiej wzgląd na zasadę prewencji ogólnej, która nakazuje uwzględnienie tego aspektu prewencji generalnej, który przeciwdziałać ma odczuciu społecznemu, iż kara łączna jest nieusprawiedliwionym promowaniem skazanego, tylko z tego powodu, że popełnił wiele przestępstw. W konsekwencji Sąd dokonując analizy niniejszej sprawy przez pryzmat wskazanych wyżej okoliczności i łącząc kary jednostkowe orzeczone za pozostające w zbiegu realnym przestępstwa orzekł wobec A. U. karę 12 lat pozbawienia wolności. Wymierzając karę łączną przy zastosowaniu zasady asperacji Sąd miał na względzie, że czyny były popełnione w krótkich odstępach czasu (czyny miały miejsce w okresie od 13 marca 2014 roku do 18 marca 2014 roku) i były to czyny jednego rodzaju. Właściwości oskarżonego takie jak posiadana przez niego wiedza oraz poziom rozwoju intelektualnego pozwalają postawić zarzut, że w czasie swoich bezprawnych czynów nie dał posłuchu normie prawnej.

W ocenie Sądu kara łączna 12 lat pozbawienia wolności osiągnie w stosunku do oskarżonego cele wychowawcze – refleksję nad popełnionym czynem, ugruntowuje w nim przekonanie o nieuchronnych konsekwencjach kary za zachowania niezgodnego z prawem i wzmocni poczucie odpowiedzialności za własne czyny, a także osiągnie cele zapobiegawcze – powstrzymując oskarżonego od ponownego powrotu na drogę przestępstwa będąc dla niego przestrogą na przyszłość. Wymierzona kara za poprzednie czyny nie przyniosła pożądanego skutku resocjalizacyjnego. Postawa A. U. i jego postępowanie, a zwłaszcza dotychczasowy sposób życia, świadczą o głębokim procesie demoralizacji. Uprzednio wymierzona kara okazała się nieskuteczna, a dla spowodowania przestrzegania przez oskarżonego porządku prawnego niezbędne jest poddanie dłuższemu procesowi resocjalizacji.

Sąd na mocy art. 46 § 1 k.k. orzekł środek karny w postaci naprawienia szkody poprzez zapłatę przez oskarżonego A. U. na rzecz pokrzywdzonej spółki (...) s.c.” kwotę 150 złotych. Nałożony obowiązek naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych będzie stanowił dodatkową dolegliwość dla oskarżonego i uzmysłowi mu nieopłacalność popełniania przestępstw, a jednocześnie będzie stanowił rekompensatę dla pokrzywdzonej spółki za wyrządzoną jej przez oskarżonego szkodę. Nadto w ocenie Sądu powyższy środek karny orzeczony obok wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności będzie wzmacniał jej funkcję represyjną i prewencyjną.

Zgodnie z obecnym brzmieniem art. 46 § 1 k.k. „w razie skazania sąd może orzec, a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzeka, stosując przepisy prawa cywilnego, obowiązek naprawienia, w całości albo w części, wyrządzonej przestępstwem szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę”. Doktryna wskazuje, że przy rozpoznawaniu wniosku o naprawienie szkody trzeba zwrócić uwagę przede wszystkim na interes pokrzywdzonego, który ma prawo do pełnej, szybkiej i bez potrzeby ponownej, choćby pośredniej wiktymizacji pokrzywdzonego, odpłaty ze strony sprawcy wyrządzonej szkody. Im szybciej i skuteczniej pokrzywdzony będzie miał zrekompensowaną wyrządzoną mu szkodę tym poczucie sprawiedliwości będzie większe i głębsze. W takich sytuacjach interes pokrzywdzonych winien wyprzedzać dbałość o potrzeby sprawców. W niniejszej sprawie wpłynął wniosek pokrzywdzonej spółki (...) s.c.” o naprawienie szkody w całości wskazując kwotę 340 zł, gdyż na taką kwotę strony pożyczki określiły wartość przedmiotu i taką kwotę mogłaby pokrzywdzona otrzymać tylko w przypadku sprzedaży przedmiotu przewłaszczonego na jej rzecz.

Na poczet orzeczonej wobec A. U. kary pozbawienia wolności, Sąd obligatoryjnie zaliczył w myśl art. 63 § 1 k.k., okres rzeczywistego pozbawienia wolności oskarżonego, który biegł nieprzerwanie od dnia zatrzymania to jest od dnia 19 marca 2014 roku do dnia 17 czerwca 2015 roku.

O dowodach rzeczowych rozstrzygnięto na podstawie przepisów wskazanych w wyroku i w sposób tam określony.

Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata P. C. Kancelaria Adwokacka w W. (...)-(...) W. ul. (...) kwotę 1.697 złotych 40 groszy w tym stawkę 23% podatku od towarów i usług, tytułem obrony z urzędu oskarżonego A. U.. Ustalając wysokość należnego wynagrodzenia Sąd miał na uwadze obowiązujące przepisy prawa.

Z uwagi na sytuację majątkową oskarżonego, wymiar nieprawomocnie orzeczonej kary oraz brak realnych możliwości zarobkowania, Sąd zwolnił oskarżonego od kosztów procesu, wydatkami obciążając Skarb Państwa.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w części dyspozytywnej wyroku.