Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 24/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 lutego 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Agata Gawron-Sambura

Protokolant Marzena Mocek

po rozpoznaniu w dniu 12 lutego 2016 r.

sprawy S. K. ur. (...) w K.,

syna T. i M.

oskarżonego z art. 57§1 kks

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 16 września 2015 r. sygnatura akt III W 991/15

na mocy art. 437 kpk, art. 438 kpk, art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 113 § 1 kks

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 w ten sposób, że na podstawie art. 19 § 1 pkt 2 kks i art. 19 § 2 kks odstępuje w stosunku do oskarżonego S. K. od wymierzenia kary;

2.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, wydatkami obciążając Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 24/16

UZASADNIENIE

Od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 16 września 2015r., sygn. akt III W 991/15 osobistą apelację wywiódł oskarżony, który zarzucając orzeczeniu błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść zapadłego orzeczenia poprzez uznanie go za winnego popełnienia inkryminowanego wykroczenia, wnioskował o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie go od popełnienia zarzucanego mu czynu.

Apelacja oskarżonego S. K., w swoim pierwszoplanowym nurcie, nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowanie w rozpoznawanej sprawie, zgromadził dowody wystarczające dla jej rozstrzygnięcia i trafnie ustalił na tej podstawie, że oskarżony S. K. wyczerpał swym zachowaniem wszystkie ustawowe znamiona przypisanego mu wkroczenia skarbowego. W przedmiotowym postępowaniu, kierując się dyspozycją art. 113 kks, zastosowanie znajdują odpowiednio przepisy k.p.k. Ocena dowodów poczyniona przez Sąd I instancji spełniała wszystkie wymagania wynikające z art. 7 k.p.k., a w szczególności odpowiadała wskazaniom prawidłowego rozumowania i nie była dotknięta dowolnością.

Sąd Okręgowy nie podziela argumentacji skarżącego, który wskazał, iż w przedmiotowej sprawie miało dojść do obrazy prawa materialnego, tj. art. 57 § 1 k.k.s. poprzez uznanie, iż zachowanie zarzucane S. K. wypełniło znamiona czynu zabronionego, podczas gdy zachowanie w/w – poprzez dokonywanie w miarę możliwości wpłat z tego tytułu, jak i finalne uregulowanie tej daniny publicznej wraz z odsetkami wskazują wprost, że zachowanie oskarżonego nie podlega subsumcji pod pojęciem uporczywego niepłacenia podatków.

Dokonując analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, nie sposób nie zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, iż charakter działań oskarżonego posiadał znamię uporczywości. Tym samym nie można przyznać racji apelującemu, który kwestionuje zaistnienie powyższego znamienia na gruncie niniejszej sprawy.

Przede wszystkim należy zaznaczyć, iż Sąd II instancji w pełni podziela poglądy Sądu Najwyższego wyrażone w postanowieniu z dnia 28 listopada 2013r., I KZP 11/13 wskazujące, iż na zaistnienie znamienia uporczywego niewpłacania podatku w terminie, będącego warunkiem odpowiedzialności za wykroczenie skarbowe z art. 57 § 1 k.k.s., może wskazywać cykliczność zachowania podatnika, polegająca na umyślnym niestosowaniu się do wymogu terminowego płacenia podatku.

W realiach przedmiotowej sprawy oskarżony S. K. w inkryminowanym okresie należnego podatku od towarów i usług w wymaganym terminie nie płacił, wszystkie jego działania w kierunku spłaty zobowiązania za wskazany okres nastąpiły już po upływie ustawowego terminu, z opóźnieniem wynoszącym nawet do kilku tygodni. Ta nieregularna zapłata podatku przez oskarżonego trwała przez cały rok.

Nie sposób przy tym uznać, by uchybienie terminowi zapłaty podatku wynikało z przyczyn od oskarżonego niezależnych.

Jak wskazuje analiza akt sprawy, oskarżony w deklaracji (...)za rok 2014 wykazał dochód w wysokości brutto na kwotę (...), co dowodzi posiadania przez oskarżonego określonych funduszy potrzebnych na uiszczenie należności publicznoprawnej. Co więcej należy podkreślić, jak właściwie zauważył Sąd I instancji, że oskarżony prowadząc działalność gospodarczą winien był zgromadzić odpowiednie środki pieniężne na spłatę zobowiązań publicznoprawnych, które należało uiścić w pierwszej kolejności, jeszcze przed wynagrodzeniami dla pracowników, a przecież oskarżony składając wyjaśnienia sam podał, że nieterminowość w zapłacie podatku wynikała za konieczności wypłacenia wynagrodzenia zatrudnionym przez niego pracownikom. Każda osoba prowadząca działalność gospodarczą musi mieć bowiem świadomość, iż łączy się to między innymi z obowiązkiem odprowadzania określonych podatków.

Nadto skoro jak twierdzi oskarżony, jeśli jego działalność w tamtym okresie popadła w problemy finansowe, to powinien był on powiadomić Urząd Skarbowy o kłopotach jakie ma w związku z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą, a co za tym idzie dążyć do uzyskania korzystnych dla siebie rozwiązań przewidzianych prawem w postaci chociażby odroczenia ich płatności.

Nie można także przyjąć, iżby warunkiem koniecznym uporczywości była zawsze obiektywna możliwość jego uregulowania, gdyż do rozliczeń podatnika z fiskusem nie można stosować takich samych reguł, jak np. do rozliczeń cywilnoprawnych, gdy ich naruszenie stanowi przestępstwo (art. 209 § 1 k.k.), ponieważ podatnik nie może przerzucać na Skarb Państwa i podatników regulujących terminowo podatki swych niepowodzeń gospodarczych.

Jak podkreślono wyżej podatnik nie może zatem nie płacić w terminie swych zobowiązań podatkowych, tłumacząc się brakiem środków finansowych na wymagane podatki.

Prawo podatkowe przewiduje, na wniosek zainteresowanego, złożony z odpowiednim wyprzedzeniem, odraczanie płatności i rozkładanie na raty należności podatkowych, w tym i zaległości podatkowych, gdy ważny interes podatnika za tym przemawia (art. 48 ustawy - Ordynacja podatkowa z 1997 r.). Tym samym podatnik, nie mogąc uregulować w terminie podatku, ma prawne instrumenty dla zmiany terminu jego płatności. Jeżeli uzyska on odroczenie płatności lub rozłożenie podatku na raty, to reguluje go w nowym, ustalonym przez organ podatkowy, terminie.

Nie popełnia zatem wówczas wykroczenia określonego w art. 57 k.k.s. Jeżeli natomiast nie podejmuje takich kroków lub czyni je niewłaściwie - tak jak miało to miejsce w rozpatrywanej sprawie, skoro oskarżony prowadził wyłącznie negocjacje telefoniczne - i uporczywie nie płaci podatku w terminie, dopuszcza się tego czynu. In concreto zaś wiadomo, że oskarżony nie kwestionował opóźnień, tłumacząc to winą swoich kontrahentów, którzy zwlekali z płatnościami, a jednocześnie przyznał, iż co do podatku VAT to podań o rozłożenie podatku na raty lub odroczenie jego płatności w ogóle nie składał, tłumacząc w przyjęty przez siebie sposób powody takiej decyzji.

O zaistnieniu uporczywości w działaniach oskarżonego świadczy także fakt, iż zaniechania te były spowodowane czynnikami wyłącznie od niego zależnymi jako że zadysponował on środkami finansowymi na inne cele i uregulował podatek dopiero w dalszej kolejności. Oceniając przesłankę uporczywości nie sposób nie uwzględnić więc i tego, że w realiach niniejszej sprawy mamy do czynienia z kilkunastoma takimi zaniechaniami z przyczyn leżących po stronie podatnika, trwającymi ciągle na przestrzeni całego roku i mimo że okresy tych opóźnień nie były długie, to jednak sama ich liczba wskazuje tu na lekceważenie przez oskarżonego terminowego płacenia podatku, a więc o uporczywym niedotrzymywaniu tego ustawowego wymogu jego regulowania.

W zaistniałej sytuacji uznać zatem należy, że oskarżony podjął w pełni świadomą decyzję, że pomimo posiadanych środków, nie odprowadzi podatku i przeznaczy posiadane dochody na inny cel.

Na marginesie należy jeszcze wskazać, iż zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy dokonał wnikliwej analizy wyjaśnień oskarżonego.

Z wywodami w tym zakresie należy się zgodzić w pełni i nie ma potrzeby ponownego czynienia takowej oceny, sprowadzałaby się ona bowiem do powielenia argumentacji Sądu meriti. Skarżący nie przedstawił okoliczności, które skutecznie mogłyby podważyć owo rozumowanie Sądu I instancji.

Oceniając wersję wydarzeń przedstawioną przez oskarżonego słusznie Sąd Rejonowy nie przyjął, że oskarżony – jak on sam podkreślił – dopełnił wszelkich starań dla terminowego uiszczenia należności podatkowych.

Powyższe okoliczności, jak i pozostałe wskazane przez Sąd I instancji w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, skutecznie podważają wiarygodność wypowiedzi oskarżonego w omawianym zakresie.

Podsumowując powyższe należy zatem uznać, iż przeprowadzając analizę materiału dowodowego Sąd Rejonowy nie dopuścił się błędów, które mogłyby rzutować na treść zapadłego rozstrzygnięcia - poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia co do sprawstwa oskarżonego nie nosiły więc znamion twierdzeń gołosłownych, a co za tym idzie - arbitralnych. W związku z powyższym również rozważania prawne Sądu Rejonowego, poświęcone subsumcji stanu prawnego są prawidłowe i zasługują na uwzględnienie w całej rozciągłości. Między innymi nie ulega wątpliwości, iż w przedmiotowej sprawie oskarżony dopuścił się nie wpłacenia należności podatkowej, które nosiło znamię uporczywości. Dlatego też w ocenie Sądu Okręgowego nie sposób stwierdzić, by doszło do obrazy prawa materialnego.

Niemniej jednak zaskarżony wyrok, w ocenie Sądu II instancji, ostać się nie mógł w obecnym kształcie.

Sąd II instancji uznał, iż na tle całokształtu okoliczności sprawy wobec oskarżonego S. K. należy zastosować określone w art. 19 § 1 kks i art. 19 § 2 kks zasady odstąpienia od wymierzenia kary.

Po pierwsze, należy wyraźnie zaakcentować, co trąci niemałym truizmem, że w interesie fiskalnym państwa przede wszystkim leży płacenie wszelkich danin publicznoprawnych przez podatników.

Z tego względu ustawodawca w przepisach kodeksu karnego skarbowego wprowadził różne instytucje prawne zachęcające zobowiązanych do zadośćuczynienia tejże powinności. Takim przykładem jest możliwość zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary lub odstąpienia od wymierzenia kary wobec płatnika lub inkasenta, który pobranego podatku nie wpłaca w terminie na rzecz właściwego organu.

W świetle bowiem art. 19 § 1 i 2 k.k.s., które na gruncie niniejszej sprawy znalazły zastosowanie w stosunku do wykroczenia z art. 57 § 1 k.k.s. zarzuconego oskarżonemu przesłanką podjęcia przez sąd rozstrzygnięcia co do odstąpienia od wymierzenia kary jest wpłacenie w całości pobranego podatku na rzecz właściwego organu przed wydaniem wyroku w sprawie.

Skoro zatem, jak trafnie ustalił Sąd meriti, czego nie kwestionował również oskarżyciel publiczny, oskarżony w terminie wskazanym w cytowanym przepisie dokonał należnej wpłaty nieuiszczonego podatku, to Sąd II instancji, biorąc pod uwagę charakter i okoliczności popełnienia wykroczenia skarbowego, właściwości i warunki osobiste sprawcy oraz jego zachowanie się po popełnieniu tego wykroczenia, zdecydował o sięgnięciu w stosunku do jego osoby po wzmiankowane uregulowanie.

Zgodnie bowiem z cytowanymi powyżej przepisami, Sąd może odstąpić od wymierzenia kary, co nie stoi na przeszkodzie orzeczeniu środka karnego wymienionego w art. 22 § 2 pkt 2-6 lub w art. 47 § 2 pkt 2 i 3, jeżeli zachodzą warunki jego orzeczenia i cele kary zostaną przez ten środek spełnione, w szczególności w wypadkach przewidzianych w kodeksie, a ponadto:

1) za przestępstwa skarbowe - zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 3 lat lub karą łagodniejszą, gdy stopień społecznej szkodliwości popełnionego czynu nie jest znaczny; przepisu nie stosuje się do sprawcy przestępstwa skarbowego popełnionego w warunkach określonych w art. 37 § 1 lub w art. 38 § 2, z zastrzeżeniem art. 37 § 2 i 3 oraz art. 38 § 3;

2)za wykroczenia skarbowe - w wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie, biorąc pod uwagę charakter i okoliczności popełnienia wykroczenia skarbowego, właściwości i warunki osobiste sprawcy oraz jego zachowanie się po popełnieniu tego wykroczenia.

§ 2. Jeżeli w związku z przestępstwem skarbowym lub wykroczeniem skarbowym nastąpiło uszczuplenie należności publicznoprawnej, sąd może odstąpić od wymierzenia kary lub środka karnego wymienionego w art. 22 § 2 pkt 2-6 lub w art. 47 § 2 pkt 2 i 3 tylko wtedy, gdy ta wymagalna należność została w całości uiszczona przed wydaniem wyroku.

Sąd II instancji, rozważając samodzielnie wszystkie okoliczności przedmiotowej sprawy, wyprowadził na ich podstawie wniosek odnośnie niecelowości orzekania kary wobec oskarżonego S. K. w odniesieniu do tego czynu.

Uznając, iż in concreto stopień społecznej szkodliwości tego czynu jest wyższy aniżeli nieznaczny, ale ocenić go należy za jeszcze nie znaczny, przy uwzględnieniu wszystkich wyznaczników wpływających na ocenę jego szkodliwości.

Długość okresu, w którym stan opóźnienia w zapłacie był utrzymywany przez kilka miesięcy dotyczył pojedynczych tylko przypadków, natomiast regułę stanowiło uregulowanie zaległego podatku w krótszym przedziale czasowym, opóźnienie wówczas obejmowało raptem tylko kilka dni.

Nie sposób także pominąć istotnej okoliczności, że przed wydaniem orzeczenia w niniejszej sprawie oskarżony w pełni uczynił zadość powinności ciążącej na nim względem fiskusa, dając jednoznacznie wyraz temu, że ciążącego na nim obowiązku nie bagatelizuje.

Wielkość niewpłaconego w terminie podatku, wynosząca wprawdzie łącznie kwotę (...), również nie sprzeciwia się zastosowaniu wobec oskarżonego wzmiankowanego środka. Na tle prowadzonej przez oskarżonego działalności gospodarczej zupełnie inaczej się ta okoliczność bowiem przedstawia.

W realiach niniejszej sprawy nie sposób abstrahować również od przyczyn, które legły u podstaw niezapłacenia przez oskarżonego podatku w terminie. Zaleganie z daniną publicznoprawną przez oskarżonego nie było wyrazem niechęci z jego strony, lecz miało swoje źródło w nierzetelności dotychczasowych kontrahentów, którzy nie wywiązując się wobec niego z umówionych zapłat za wykonane usługi, pozbawili go tym samym dopływu odpowiednich środków potrzebnych na pokrycie podatku w terminie. Oczywiście wspomniana okoliczność oskarżonego bynajmniej nie ekskulpuje, niemniej ocenić należy, że nie było to wyłącznie celowe i z rozmysłem unikanie płacenia podatków, lecz motywowane chęcią ratowania swojej firmy celem utrzymania się na rynku pracy. Choć ze strategicznego i ekonomicznego interesu prowadzonej przez niego działalności gospodarczej dokonany przez oskarżonego wybór był na wskroś błędny, to jednak okoliczność ta, jako istotnie zmniejszająca stopień jego zawinienia, musi zostać uwzględniona na jego korzyść, jako świadcząca bezspornie o prawdziwej motywacji oskarżonego, która nie zasługuje przecież na takie potępienie.

Dla niekarnego dotychczas oskarżonego wynikające z tego faktu zachowanie miało więc charakter incydentalny, którego podłożem były wzmiankowane tarapaty finansowe wynikające, być może, z jego błędnych decyzji gospodarczych.

Aktualnie na oskarżonym nie ciążą żadne zobowiązania z tytułu podatku od towarów i usług.

Z zebranego materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że oskarżonego nie sposób potraktować jako kombinatora unikającego płacenia podatków za wszelką cenę.

Zważywszy na powyższe, zdaniem Sądu II instancji zarzucany oskarżonemu czyn cechuje średni ładunek społecznej szkodliwości, co w tym wypadku także przemawiało za odstąpieniem od jego ukarania.

W przedmiotowej sprawie występuje bowiem cały szereg okoliczności łagodzących świadczących, iż przestępcze zdarzenie było marginalnym w dotychczasowym życiu oskarżonego. To prowadzi do konstatacji, iż jakakolwiek kara byłaby dla niego rażąco surową, a przy tym zupełnie niecelowa. Tym bardziej, że oskarżony w trakcie trwającej rozprawy przed sądem faktycznie przyznał się do winy i wyraził żal za ów występek.

W ocenie Sądu Okręgowego tego rodzaju zachowanie oskarżonego w sposób dobitny świadczy, że zrozumiał swój błąd i wyciągnie z tego właściwe wnioski, co znajdzie właściwe przełożenie na decyzje podejmowane przez niego w ramach prowadzonej przez ww. działalności gospodarczej, stanowiącej jak dotąd główne źródło utrzymania.

Przedmiotowy czyn był incydentem w życiu oskarżonego. Z całą pewnością, mając na uwadze niniejsze postępowanie oskarżony zrozumiał, że źle zrobił i wyciągnie wnioski na przyszłość z niniejszej sprawy. W ocenie Sądu Okręgowego wymierzanie kary w istocie nie było w tym przypadku konieczne, a cele postępowania zostaną osiągnięte pomimo odstąpienia od wymierzania mu sankcji karnej.

Oczywiście, poza celami kary o charakterze indywidualnym rozstrzygając o karnej represji należy uwzględnić wpływ, jaki kara wymierzona w konkretnym wypadku może mieć na każdego, kto w jakikolwiek sposób dowiedział się o przestępstwie i zapadłym orzeczeniu. Chodzi o wpływ, jaki orzeczona kara powinna wywrzeć w kierunku ugruntowania w społeczeństwie prawidłowych ocen prawnych i stosowanego do tych ocen postępowania, o potwierdzenie przekonania, że w walce z przestępczością zwycięża praworządność, a sprawcy są sprawiedliwie karani.

Również i te cele, zdaniem sądu II instancji w pełni realizuje zmienione orzeczenie, uwzględniwszy całe tło sytuacyjne i okoliczności przemawiające na korzyść oskarżonego, które w niniejszej sprawie zdecydowanie przeważają.

W świetle przytoczonych powyżej okoliczności przyjąć bowiem należy, że zachodzi podstawa do odstąpienia w stosunku do niego od wymierzenia kary, bowiem realia rozpatrywanej sprawy, biorąc pod uwagę charakter i okoliczności popełnienia inkryminowanego wykroczenia skarbowego, właściwości i warunki osobiste oskarżonego oraz jego zachowanie się po ich popełnieniu, uprawniają konkluzję, iż w stosunku do oskarżonego S. K. zachodzi wypadek zasługujący na szczególne uwzględnienie, o którym mowa w komentowanym powyżej przepisie. Stąd w sprawie niniejszej jako w pełni zasadne było skorzystanie w stosunku do niego z omawianej instytucji.

Z przytoczonych powyżej względów Sąd II instancji orzekł jak na wstępie.