Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 642/14

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 2 lutego 2016 r.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

K. R. (1) prowadziła działalność gospodarczą, zajmowała się przede wszystkim sprzedażą kwiatów na placu targowym w R. przy ul. (...), gdzie wynajmowała m.in. pawilon nr 21 od A. C. (1).

dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonej K. R. karta 27-28, 142-146, informacja M. A. T. i P.k. 176,

W ramach prowadzonej przez siebie działalności K. R. (1) poznała W. K., który często przebywał na placu targowym, odwiedzał oskarżoną, zatrzymywał się w jej kiosku, był widywany przez inne osoby. Częste wizyty pokrzywdzonego u oskarżonej doprowadziły do powstania w miejscu jej pracy plotek związanych z ich bliską relacją. Oskarżona informowała pokrzywdzonego o swojej sytuacji, rozmawiali o kłopotach związanych z prowadzeniem kiosku, o planach dotyczących otworzenia drugiego w lepszym punkcie, po części pokrzywdzony wiedział o trudnościach finansowych oskarżonej, kłopotach związanych z uzyskaniem środków na zakup towarów do kiosku. W. K. pożyczył K. R. (1) kwotę 1 000 zł, którą ta zwróciła. W dniu 17 kwietnia 2012 r. oskarżona K. R. (1) zawarła umowę pożyczki kwoty 5 000 zł (pięć tysięcy) z W. K. i zobowiązała się do zwrotu wymienionej kwoty do dnia 20 lipca 2012 r. Oskarżona otrzymała pieniądze jeszcze przed podpisaniem umowy, termin spłaty uzgodniła wspólnie z pokrzywdzonym. Pomimo zobowiązania oskarżona nie zwróciła w ustalonym terminie pożyczki. Podczas rozmów z pokrzywdzonym przeciągła jej spłatę powołując się na różne okoliczności osobiste, kradzież portfela, zagubienie dowodu osobistego, oczekiwanie na przyznanie kredytu w Banku, deklarowała m.in. spłatę zobowiązania po otrzymaniu pieniędzy od męża, który pracował w Irlandii. W sprawie spłaty strony kontaktowały się również za pośrednictwem sms’ów, pokrzywdzony wielokrotnie upominał się o spłatę zobowiązania. Z czasem K. R. (1) zaczęła unikać W. K., nie kontaktowała się z nim. W dniu 24 września 2012 r. pokrzywdzony skierował do K. R. (1) pisemne przedsądowe wezwanie do zwrotu pożyczonej kwoty, które oskarżona odebrała w dniu 26 września 2012 r. W dniu 30 października 2012 r., sygn. akt I.2.Nc 2814/12 Sąd Rejonowy wR. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zobowiązujący K. R. (1) do zapłaty na rzecz W. K. kwoty 5 170,96 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 24 października 2012 r. oraz kosztami postępowania. Nakazowi temu w dniu 27 grudnia 2012 r nadano klauzulę wykonalności. Następnie pokrzywdzony wystąpił do komornika z wnioskiem o wyegzekwowanie należnych kwot. Postępowanie egzekucyjne zostało umorzone postanowieniem z dnia 28 czerwca 2013 r., sygn. akt Km 180/13 z uwagi na bezskuteczność egzekucji. K. R. (1) dotychczas nie wpłaciła na rzecz pokrzywdzonego żadnej kwoty tytułem spłaty opisanego wyżej zobowiązania.

dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonej K. R. karta 27-28, 142-146, częściowo zeznania W. K. k. 15, 18, 57, 146-150, zeznania Z. Z. k. 151-153, umowa pożyczki k. 4-5, wezwanie do zapłaty z dowodem doręczenia k. 7-8, postanowienie k. 11, korespondencja sms k. 53-55, akta sprawy I.2.Nc 2814/12

K. R. (1) w ramach prowadzonej działalności poznała M. N. (1), z którą kolegowała, pożyczała również od niej drobne kwoty, 20, 30 zł, które oddawała. W 2011 r. M. N. (1) wzięła dla oskarżonej pożyczkę w P. 2 000 zł, K. R. (1) zobowiązała się do spłaty rat i przez dłuższy czas przekazywała M. N. (1) pieniądze na spłatę rat, czyniła to do wiosny 2012 r. Pożyczała też pieniądze np. za zapłatę za prąd. Wiosną 2012 r. poprosiła koleżankę o pożyczenie kwoty 1 000 zł konicznej na zakup biletu powrotnego do I. dla męża, nie zwróciła jednak pożyczonej kwoty. W tym samym czasie K. R. (1) pożyczyła również pieniądze od Z. Z., która pracuje na rynku, czasami pomagała oskarżonej, zwróciła się z prośbą o pożyczenie kwoty 3 000 zł, którą zamierzała wydać na zakup biletu dla męża, nie mogła wybrać pieniędzy bo miała się jej złamać karta, miała mieć też zaległości w opłatach. Z. Z. nie dysponowała taką kwotą, pożyczyła oskarżonej kwotę 500 zł, a następnie 200 zł. K. R. (1) nie zwróciła wymienionych kwot. Już po tym, jak Z. Z. pożyczyła pieniądze oskarżonej dowiedziała się od innych osób na rynku, że K. R. (1) ma długi u wielu osób. Kiedy K. R. (1) przestała przychodzić na rynek Z. Z. namawiała ją do powrotu, obiecywała, że pomoże jej i powoli spłaci swoje zobowiązania. Prowadząc działalność K. R. (1) pożyczała również pieniądze od G. K. (1), po raz pierwszy kwotę 300 zł, którą po jakimś czasie oddała, a następnie wiosną, początkiem lata 2012 r. prosiła o pożyczenie kwoty 1 000 zł na opłacenie rachunku za prąd. G. K. (1) pożyczył jej wówczas 300 zł, z czego oddała 100 zł. W tym czasie nie wiedział on o innych długach oskarżonej, później dowiedział się o innych pożyczkach. K. R. (1) pożyczyła również 31.05.2012 r. kwotę 3 000 zł od A. C. (1), od którego wynajmowała pawilon – kiosk. Nie zwróciła pożyczonej kwoty, a pożyczkodawca uzyskał sądowy nakaz zapłaty, sygn. akt I Nc 1159/14. Oskarżona pożyczając pieniądze podała, że są jej potrzebne za zakup towaru do kiosku. A. C. (1) pożyczając pieniądze nie wiedział o zobowiązaniach K. R. (1) wobec innych osób.

dowód: wyjaśnienia oskarżonej K. R. k. 153, zeznania Z. Z. k. 151-153, G. K. k. 154-155, M. N. k. 155-157, A. C. k. 178, 208-209, 242-243, umowa pożyczki odczytana na rozprawie w dn. 1.12.2015 r. k. 209

W związku z prowadzoną działalnością gospodarczą K. R. (1) nie złożyła zeznania podatkowego za 2012 r., nie posiada zaległości podatkowych za lata 2012 i 2013 r. Posiada natomiast zaległości za wcześniejszy okres, co do których prowadzone było postępowanie egzekucyjne, m.in. z tytułu podatku od towarów i usług z 2010 r., jak również z tytułu składek za ubezpieczenie społeczne i zdrowotne oraz na fundusz pracy z 2011 r. i 2012 r. do lutego 2015 r. Oskarżona nie wpłaciła żadnej kwoty tytułem zapłaty za należne składki. Postępowanie egzekucyjne prowadzone było z udziałem oskarżonej, m.in. uczestniczyła ona w sporządzaniu protokołów o stanie majątkowym zobowiązanego w latach 2011-2013.

dowód: informacja US k. 65, informacja ZUS k. 73, 115, akta egzekucyjne

Oskarżona K. R. (1) ma ukończone 30 lat, jest mężatką, ma dwoje małoletnich dzieci. K. R. (1) posiada wykształcenie średnie, pracuje jako konsultant w banku, gdzie uzyskuje wynagrodzenie zależne od czasu pracy, do około 3 000 zł miesięcznie. Oskarżona nie posiada majątku, za 2014 r. nie złożyła zeznania podatkowego o wysokości osiągniętego dochodu, poniesionej starty. K. R. (1) uprzednio prowadziła działalność gospodarczą, przed tym została wyrejestrowana z ewidencji osób bezrobotnych Powiatowego Urzędu Pracy w R. w dniu 21 października 2009 r. K. R. (1) nie była dotychczas karana. K. R. (1) nie leczyła się nigdy psychiatrycznie, neurologicznie, ani odwykowo.

dowód: dane osobopoznawcze k. 142, informacja PUP k. 23-24, karta karna k. 117, 202 informacja US k. 199

Oskarżona K. R. (1) w toku postepowania przygotowawczego, jak i przed Sądem nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Przyznała, że do końca sierpnia 2012 r. prowadziła kwiaciarnię, przyznała również, iż w kwietniu 2012 r. pożyczyła od W. K. kwotę 5 000 zł, którą miała zwrócić do 20 lipca 2012 r., przy czym strony od razu miały umówić się na ewentualne przedłużenie terminu spłaty w razie trudności. Zaznaczyła, że pożyczając pieniądze miała zamiar je zwrócić. W tym czasie miała zaległości wobec Urzędu Skarbowego, ZUS oraz zaległość wobec M. N. (1), później miała zapożyczyć się również u Z. Z. oraz G. K. (1). Oskarżona przyznała również, iż wcześniej pożyczyła od pokrzywdzonego kwotę 1 000 zł, którą spłaciła w terminie. Kwotę 5 000 zł przeznaczyła na otwarcie nowego stoiska z kwiatami na placu targowym. Wreszcie wyjaśniła, że nie mogła spłacić pożyczki w terminie bo prowadzona działalność wykazywała starty, nie miała zarobków, o czym informowała pożyczkodawcę i ten miał zgodzić się na oczekiwanie. W swoich wyjaśnieniach oskarżona sugerowała również na bliskie relacje, jakie miały łączyć ją z pokrzywdzonym, który miał robić jej prezenty, proponować wspólne wyjścia, wyjazdy, dawał jej odczuć, że jest nią zainteresowany. W. K. miał być dobrze poinformowany o trudnej sytuacji materialnej oskarżonej, zachęcać ją do otworzenia drugiego kiosku. ( wyjaśnienia karta 27-28, 142-146) Również podczas konfrontacji z pokrzywdzonym oskarżona podtrzymała swoje stanowisko, deklarowała zamiar spłaty należności. ( karta 57) K. R. (1) przyznała, iż od Z. Z. pożyczyła kwotę 700 zł. (karta 153) Ustosunkowując się do zeznań świadka A. C. (1) oskarżona podała, że nie pożyczała pieniędzy od ww., a jedynie spisała umowę pożyczki na kwotę wynikającą z zaległości z tytułu wynajmu kiosku. (karta 236, 242-243)

Sąd tylko w części dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonej, która przyznała, iż w ramach prowadzonej działalności wynajmowała ostatecznie dwa kioski na rynku w R. przy ul. (...), gdzie zajmowała się sprzedażą kwiatów itp. K. R. (1) przyznała również, że pożyczała pieniądze m.in. od W. K., Z. Z.. Wreszcie Sąd dał w znacznej mierze wiarę wyjaśnieniom oskarżonej w części dotyczącej informowania pokrzywdzonego o jej sytuacji materialnej, rozmowach na ten temat podczas niemal codziennych spotkań. Wprawdzie jak wynika z relacji pozostałych pożyczkodawców oskarżonej, nie wiedzieli oni pożyczając pieniądze K. R. (1) o jej innych zobowiązaniach i tak też rzecz się w ocenie Sądu miała z pokrzywdzonym, tym niemniej z relacji wymienionych wynika, iż wskazywała ona na konieczność spłaty zaległych zobowiązań, np. rachunków za zużycie prądu, z drugiej zaś strony od dwóch osób pożyczyła pieniądze na ten sam cel – zakup biletu dla męża, nie informując ich nawzajem o tym. W ocenie Sądu należy dać wiarę twierdzeniom K. R. (1), że rozmawiała z W. K. o swojej sytuacji materialnej, albowiem w ten sposób mogła uzasadnić chęć pożyczenia kwoty 5 000 zł. Ta relacja jest zgodna z zasadami logiki, bowiem gdyby było tak, że interes oskarżonej prosperowałby dobrze nie potrzebowałaby ona pożyczki na otwarcie drugiego kiosku, bądź też pożyczyłaby pieniądze np. w banku. Z drugiej zaś strony w ocenie Sądu oskarżona nie informowała pokrzywdzonego w pełni o swojej sytuacji materialnej, np. o niepłaceniu w ogóle zobowiązań publicznych – podatków, składek na ubezpieczenie. Gdyby tak było należałoby oczekiwać od pokrzywdzonego, że odmówiłby pożyczki. Relacja oskarżonej w ocenie Sądu w tym zakresie jest przerysowana, w celu obrony własnej osoby. Po części zasługują na wiarę wyjaśnienia oskarżonej dotyczące jej prywatnej relacji z pokrzywdzonym, który miał ją odwiedzać często, co doprowadziło do powstania plotek o ich bliskich relacjach, co potwierdziła świadek Z. Z.. Sąd nie dał zaś wiary wyjaśnieniom oskarżonej dotyczącym przyczyn powstania jej zobowiązania wobec A. C. (1), albowiem ten przedstawił umowę pożyczki, oskarżona nawet przyznała jej zawarcie, lecz gdyby było tak, że wymieniona w umowie kwota miała być zaległością z tytułu czynszu, nic nie stało na przeszkodzie, by potwierdzić to zobowiązanie na piśmie zgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy. Bezpośrednia konfrontacja pomiędzy oskarżoną a świadkiem w tym zakresie doprowadziła Sąd do przekonania, iż prawdziwa jest relacja świadka, który zarzucił K. R. (1) kłamstwo, a swoje twierdzenia jak już wskazano poprał treścią dokumentu.

Pokrzywdzony W. K. w swoich zeznaniach przytoczył okoliczności związane z zawarciem umowy pożyczki, dotychczas nieskutecznym egzekwowaniem jej spłaty, co potwierdza treść powołanych wyżej dokumentów, m.in. umowy pożyczki, akta sprawy I.2.Nc 2814/12 oraz dokumenty od Komornika. Miał być przekonany, że skoro oskarżona otwiera drugi sklep, jej interes dobrze funkcjonuje, nie doradzał K. R. (1) otwarcia drugiego stoiska. Zaprzeczył, by oskarżona miała mu kiedykolwiek opowiadać o swojej sytuacji materialnej, zaprzeczył również by jego relacje z K. R. (1) miały bliższy charakter, by np. robił jej prezenty – przyznał wyłącznie, iż będąc na rynku robił zakupy u oskarżonej, codziennie będąc na rynku w związku z własną pracą, przechodząc obok pawilonu K. R. (1) witał się. Świadek podał również, iż przed zawarciem umowy będącej przedmiotem procesu pożyczył oskarżonej kwotę 1 000 zł na zakup towaru, którą ta oddała. Jak już wyżej wskazano Sąd po części dał wiarę zeznaniom świadka, albowiem zarówno jego relacja, jak i relacja oskarżonej nastawione były na obronę własnych twierdzeń. Ze strony W. K. na przedstawienie takiego stanu rzeczy, by w sposób niebudzący wątpliwości móc ocenić zachowanie oskarżonej jako oszustwo. Tymczasem jak już wskazano, logicznym jest, iż pokrzywdzony widując się niemal codziennie z oskarżoną, co ostatecznie przyznał, zaprzeczając jednak bliskiej relacji, ta zaś nie była przedmiotem postępowania, pożyczając pieniądze musiał wiedzieć, że są one potrzebne oskarżonej, bo sama nie jest w stanie ich zarobić, a więc jej interes nie idzie dobrze. Stąd też Sąd dał wiarę w tej części relacji oskarżonej, która podała, że wręcz radziła się pokrzywdzonego w sprawie otworzenia drugiego kiosku, w lepszym miejscu, gdzie spodziewała się większych obrotów. Podobnie jak pozostałych pożyczkodawców nie poinformowała natomiast W. K. o zaciąganiu pożyczek również u innych osób, chociaż jak się okazało zobowiązania te powstały w większości w tym samym czasie – wiosną 2012 r. W tym zakresie relacja świadka jest zbieżna z relacją pozostałych osób. Samo udzielenie pożyczki, zostało potwierdzone na piśmie. Również opis świadka zachowania oskarżonej po upływie terminu spłaty zobowiązania, jest zbieżny z relacją pozostałych pożyczkodawców, a więc unikanie osoby, kluczenie w sprawie przyczyn niezwrócenia długu i w tej części zasługuje na obdarzenie walorem wiarygodności.

Sąd dał wiarę i w pełni oparł swe ustalenia na zeznaniach pozostałych świadków a to: Z. Z., G. K. (1), M. N. (1) oraz A. C. (1). Relacje ww. świadków są bowiem spójne, przedstawiają taki sam obraz oskarżonej, jej zachowania, po części K. R. (1) przyznała podawane okoliczności, a pozostałym w zasadzie nie zaprzeczyła, za wyjątkiem relacji A. C. (1), której oceny dokonano wyżej.

Sąd obdarzył walorem wiarygodności pozostałe dokumenty zgromadzone w aktach sprawy w postaci karty karnej, pism z ZUS, dokumentów przedłożonych przez właściwy Urząd Skarbowy, dokumentów dotyczących udzielenia pożyczki W. K. i jej egzekwowania przez Sądem i drodze egzekucji komorniczej, gdyż zostały one sporządzone w przepisanej formie i przez uprawnione do tego organy. Nadto ich autentyczność nie była kwestionowana w toku postępowania.

Sąd zważył, co następuje:

W tym stanie rzeczy analiza całego zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do konkluzji, iż sprawstwo i wina oskarżonego w zakresie czynu opisanego w art. 286 § 1 kk. nie budzą wątpliwości. K. R. (1) w dniu 14 kwietnia 2012 r. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 5 000 zł W. K., w ten sposób, że zawarła z wymienionym umowę pożyczki pieniężnej w kwocie 5 000 zł nie mając zamiaru wywiązania się ze swojego zobowiązania.

Oskarżona swoim zachowaniem wprowadziła w błąd pokrzywdzonego, co do zamiaru spłaty należności zaciągniętej u niego pożyczki, czyli wywołała u pokrzywdzonego zaistnienie mylnego wyobrażenia o rzeczywistym stanie rzeczy. Działanie sprawcy zmierzającego do wprowadzenia w błąd nie musi przybrać formy jakiegoś szczególnego podstępu, charakteryzować się szczególną przebiegłością. Działania sprawcy oszustwa mają na celu wywołanie u pokrzywdzonego błędnego wyobrażenia o istniejącej rzeczywistości w zakresie tych okoliczności, które mają znaczenie dla podjęcia decyzji o rozporządzeniu mieniem, a więc okoliczności dotyczących sytuacji majątkowej sprawcy, jego rzeczywistych zamiarów. Wprowadzenie w błąd może dotyczyć okoliczności zarówno zewnętrznych jak i wewnętrznych – dotyczących stanów psychicznych sprawcy, np. sprawca nabywając towar na kredyt zapewnia sprzedającego o uregulowaniu należności w ustalonym terminie, gdy takiego zamiaru w rzeczywistości nie ma.

Oskarżona zaciągając pożyczkę nie przedstawiła pokrzywdzonemu swojej rzeczywistej, pełnej sytuacji materialnej, tym samym wprowadziła pokrzywdzonego w błąd co niej, jak i zamiaru spłaty zaciągniętego na siebie zobowiązania. K. R. (1) i W. K. w czasie zawarcia umowy pożyczki znali się, pokrzywdzony po części był zorientowany w sytuacji materialnej oskarżonej, która nie była dobra, stąd też konieczna była pożyczka na zakup towarów do nowo otwieranego kiosku, lecz jak wskazano oskarżona nie przedstawiła mu pełnej sytuacji, nie wiedział on m.in. o tym, że pomimo prowadzonej działalności K. R. (1) w ogóle nie regulowała, nawet nie próbowała tego czynić, swoich zobowiązań publicznych – nie opłacała podatków, ani składek z tytułu ubezpieczenia, nie wiedział o innych zobowiązaniach oskarżonej. Tego rodzaju działanie należy uznać właśnie za wprowadzenie pokrzywdzonego w błąd co do okoliczności istotnych związanych z udzieleniem pożyczki, bowiem W. K. mając pełny obraz sytuacji materialnej oskarżonej, jej postawy wobec zobowiązań – nie wywiązywania się z nich, mógłby podjąć inną decyzję i odmówić pożyczenia pieniędzy. Dla wykazania realizacji znamienia z art. 286 § 1 kk wystarczającym bowiem jest ustalenie, że pokrzywdzony nie zawarłby umowy, gdyby wiedział o okolicznościach, które były przedmiotem wprowadzenia go w błąd przez sprawcę. Do wprowadzenia w błąd skutkującego niekorzystnym rozporządzeniem mienia wystarczające jest więc wywołanie błędnego wyobrażenia o okolicznościach decydujących o rozporządzeniu lub sposobie rozporządzenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2015 r., sygn. akt III KK 148/15).

Między działaniem oskarżonej polegającym na wprowadzeniu pokrzywdzonego w błąd, a rozporządzeniem przez pokrzywdzonego mieniem w rezultacie którego oskarżona uzyskał korzyść majątkową istnieje ścisły związek przyczynowy. Pozwala to na wysnucie wniosku, iż oskarżona działała w zamiarze bezpośrednim, kierunkowym, obejmującym cel i sposób działania (por. wyrok SN z dnia 20 lutego 2974 r., V KR 49/74, OSNKW 1974, Nr 7-8). Wprawdzie oskarżona od samego początku werbalnie deklarowała zamiar wywiązania się z przyjętego na siebie zobowiązania, lecz w ocenie Sądu była to jej wyłącznie zewnętrzna postawa, konieczna do osiągnięcia skutku, jakim było uzyskanie korzyści dla siebie. Deklaracja taka, co oczywiste była konieczna do udzielenia pożyczki. W istocie jednak K. R. (1) towarzyszył zamiar oszukania W. K., a zawarcie umowy było niejako pozorne, albowiem od początku miała ona świadomość, iż nie będzie w stanie wywiązać się z przyjętego zobowiązania w ustalonym terminie. Istnienie zamiaru oszukania już w czasie podejmowania czynności możliwe jest do wykazania również przez ciąg poszlak, zachowań towarzyszących sprawcy. K. R. (1) jak wskazano nie przedstawiła pokrzywdzonemu w pełni swojej sytuacji materialnej, nawet jeśli w przyszłości nie wykluczała konieczności zwrotu pieniędzy, to na pewno nie na zasadach ustalonych w umowie, przenosząc ryzyko w pełni na pokrzywdzonego, o czym nie wiedział. Przekonuje o tym niewywiązywanie się przez oskarżoną z opisanych wyżej zobowiązań, jak również późniejsze zachowanie oskarżonej, która zaciągała kolejne zobowiązania, z których nie wywiązała się. K. R. (1) nie informowała pokrzywdzonego o zaciąganiu kolejnych zobowiązań u innych osób. Wreszcie jej zachowanie po upływie terminu spłaty zobowiązania, a więc odwlekanie spłaty, podawanie nieprawdziwych powodów zwlekania ze zwrotem pieniędzy, wreszcie unikanie i zerwanie kontaktu, przekonują Sąd o tym, iż nie miała ona zamiaru spłaty zobowiązania, czego nie uczyniła do dnia wydania wyroku.

K. R. (1) swoim zachowaniem doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez pokrzywdzonego na kwotę 5 000 złotych działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Bezspornym jest, że zaciągając pożyczkę oskarżona spożytkowała uzyskane w ten sposób środki na własne cele, przyczyniając się do zwiększenia aktywów swojego majątku.

Po stronie oskarżonej nie zachodzą jakiekolwiek okoliczności wyłączające winę. Oskarżona w czasie popełnienia przypisanego jej czynu była sprawcą dorosłym i brak jest jakichkolwiek podstaw kwestionujących zdolność rozumienia znaczenia czynu jak i pokierowania swoim postępowaniem. K. R. (1) posiada wystarczające wykształcenie, a zwłaszcza doświadczenie życiowe by móc ocenić swoje zachowanie i pokierować nim w sposób zgodny z obowiązującymi normami prawa. W ocenie Sądu, mając na uwadze powyższe okoliczności stopień zawinienia oskarżonej należy ocenić jako znaczny, lecz nie wysoki. Czyn oskarżonej charakteryzuje się również takim samym stopniem społecznej szkodliwości. Przemawia za tym tak analiza okoliczności przedmiotowych, jak i podmiotowych. Sąd miał tu na uwadze wysokość szkody, która jest stosunkowo wysoka, zwłaszcza w odniesieniu do możliwości zarobkowych i majątkowych oskarżonej, jak również towarzyszący oskarżonej zamiar, sposób jej postępowania – postawę wskazującą na lekceważący stosunek do przyjmowanych na siebie zobowiązań.

Zgodnie z normą przepisu art. 286 § 1 kk czyn oskarżonej zagrożony jest karą pozbawienia wolności w wymiarze od 6 miesięcy do 8 lat. K. R. (1) nie była dotychczas karana, a stopień zawinienia i społecznej szkodliwości popełnionego przez nią czynu są znaczne, lecz nie wysokie, co w ocenie Sądu przemawia za tym, iż orzeczenie najsurowszej rodzajowo kary – pozbawienia wolności, nawet z warunkowym zawieszeniem jej wykonania byłoby zbyt surowe. Wprawdzie oskarżona do końca procesu nie wyraziła skruchy i zaprzeczała zamiarowi oszukania, jak również nie naprawiła nawet w części wyrządzonej szkody, co mogłoby przemawiać za orzeczeniem rodzajowo surowszej kary, jednak zdaniem Sądu dla osiągnięcia indywidualnych celów kary wystarczającym będzie orzeczenie kary grzywny – na co pozwalają przepisy art. 37a kk. Oskarżona nie jest osobą zdemoralizowaną, wprawdzie posiada zobowiązania wobec innych osób, Skarbu Państwa z których się nie wywiązuje, lecz nie były one przedmiotem niniejszego postępowania. Powołany przepis został wprowadzony nowelą z dnia 20 marca 2015 r., a więc już po popełnieniu przez oskarżoną zarzucanego jej czynu, tym niemniej zgodnie z zasadą wyrażona wart. 4 § 1 kk Sąd orzekając w przedmiotowej sprawie winien stosować przepisy względniejsze dla sprawcy, mógł więc orzec karę łagodniejszą na podstawie art. 37a kk. Ustalając ilość stawek dziennych na 150 Sąd miał na uwadze stopień zawinienia i społecznej szkodliwości popełnionego przez oskarżoną czynu, wysokość wyrządzonej szkody. Ustalając wymiar jednej stawki dziennej na kwotę 20 zł maił zaś na uwadze wysokość uzyskiwanych obecnie przez oskarżoną dochodów.

Sąd, zgodnie z art. 415 § 1 zd. 2 kpk nie mógł orzec wobec oskarżonej obowiązku naprawienia szkody, gdyż zobowiązanie do zapłaty kwoty wynikającej z umowy pożyczki było już przedmiotem rozpoznania Sądu – został wydany prawomocny nakaz zapłaty w sprawie o sygn. I.2.Nc 2814/12.

Konsekwencją uznania oskarżonej za winną popełnienia zarzucanego jej czynu było obciążenie K. R. (1) na podstawie art. 627 kpk obowiązkiem zapłaty na rzecz pokrzywdzonego – oskarżyciela posiłkowego kwoty 996 zł – kosztów ustanowienia pełnomocnika obliczonych wg. stawek określonych w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, z uwzględnieniem ilości rozpraw, trybów postępowania oraz kosztów zastępstwa w postępowaniu przygotowawczym. Na tych samych podstawach obliczono wysokość wynagrodzenia dla ustanowionego z urzędu obrońcy, uwzględniając udział obrończy w rozprawach. Sąd przyznał obrońcy wynagrodzenie na podstawie art. 618 § 1 pkt. 11 kpk.

Mając na względzie sytuację materialną i rodzinną oskarżonej, a także ciążące na niej zobowiązania, na podstawie art. 624 § 1 kpk i art. 627 kpk Sąd częściowo zwolnił ją od kosztów sądowych, zobowiązując do pokrycia wydatków powstałych w postepowaniu przygotowawczym oraz tylko częściowo w postępowaniu przed Sądem.

SSR Katarzyna Baryła