Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 153/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 września 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Marta Fidzińska - Juszczak

Sędziowie:

SSA Grażyna Wiśniewska

SSA Iwona Łuka-Kliszcz (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Barbara Dudzik

po rozpoznaniu w dniu 17 września 2013 r. w Krakowie

sprawy z wniosku B. B.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w K.

o przeliczenie emerytury

na skutek apelacji wnioskodawczyni B. B.

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach Wydział VI Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 8 listopada 2012 r. sygn. akt VI U 1189/12

o d d a l a apelację.

sygn. akt III AUa 153/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 8 listopada 2012 r., sygn. akt VI U 1189/12, Sąd Okręgowy w Kielcach Wydział VI Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie B. B. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K. z dnia 12 lipca 2012 r. odmawiającej przeliczenia emerytury od dnia 1 maja 1987 r. przy przyjęciu współczynnika waloryzacyjnego wynoszącego 73,25 %, uzasadniając to tym, że kwestia ponownego ustalenia wysokości emerytury przy uwzględnieniu współczynnika waloryzacyjnego 73,25 % i wyrównania świadczenia była już przedmiotem postępowania sądowego zakończonego prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 15 listopada 2007 r., III AUa 2408/06, a obecnie nie zaistniały żadne okoliczności, które by uzasadniały wznowienie postępowania.

Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K., wykonując prawomocny wyrok Sądu Okresowego w Kielcach
z dnia 15 marca 1983 r., sygn. akt II U 409/83, decyzją z dnia 28 kwietnia 1983 r. przyznał emeryturę B. B.. Do ustalenia podstawy wymiaru przyjęto miesięczne wynagrodzenie ubezpieczonej za okres ostatnich 12 miesięcy zatrudnienia tj. od 1 września 1981 r. do 30 listopada 1982 r. Decyzją z dnia 27 września 1983 r. organ rentowy ponownie ustalił podstawę wymiaru z 12 miesięcy zatrudnienia, tj. od dnia 1 czerwca 1982 r. do dnia 31 maja 1983 r. Ustalony współczynnik waloryzacji - stanowiący wyrażony procentowo stosunek emerytury do podstawy wymiaru świadczenia - wyniósł 73,25 %. Decyzją z dnia 1 czerwca 1985 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. przeliczył świadczenie ubezpieczonej w oparciu o uchwałę Nr 27 Rady Ministrów z dnia 4 marca 1985 r.
w sprawie podwyższenia niektórych emerytur i rent, podwyższając dotychczasową podstawę wymiaru – 11 996 zł o kwotę 2 000 zł. Ustalono również nowy współczynnik na poziomie 71,65 %. W dniu 15 grudnia 1990 r. ubezpieczona złożyła wniosek o wyrównanie emerytury z uwzględnieniem współczynnika waloryzacyjnego wynoszącego 73,25 %. Ponieważ organ rentowy decyzją z dnia 30 kwietnia 1991 r. odmówił ustalenia wysokości współczynnika waloryzacji zgodnie z jej żądaniem, ubezpieczona odwołała się do sądu. Sąd Wojewódzki w Kielcach wyrokiem z dnia 20 listopada 1991 r., sygn. akt VI U 2674/91, nakazał Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w K. wypłacać ubezpieczonej emeryturę według współczynnika waloryzacyjnego 73,25% oraz zobowiązał organ rentowy do wyrównania emerytury według tego współczynnika za okres od 1 grudnia 1987 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z dnia 15 marca 1992 r. wykonał powyższy wyrok i wypłacił ubezpieczonej kwotę 326 000 złotych tytułem wyrównania za okres od 1 grudnia 1987 r. do 31 października 1991 r. Z dniem 15 listopada 1991 r. weszła w życie ustawa z dnia 17 października 1991 r.
o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw
, która wprowadziła zasadę ustalania wysokości świadczenia
w oparciu o wskaźnik wysokości podstawy wymiaru i wskaźnik wysokości świadczenia. Wskaźnik wysokości świadczenia był ustalany jako stosunek kwoty świadczenia do kwoty bazowej od której świadczenie zostało obliczone. Zgodnie
z powyższą ustawą, organ rentowy ustalił wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury ubezpieczonej na 94,23 %, a wskaźnik wysokości świadczenia na 57,07 %. Decyzją z dnia 1 marca 2004 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w K. dokonał waloryzacji emerytury przysługującej ubezpieczonej w oparciu
o wskaźnik waloryzacji 101,8 %. Sąd Okręgowy w Kielcach wyrokiem z dnia 13 września 2006 r., sygn. akt VI U 4910/04, oddalił odwołanie ubezpieczonej od tej decyzji, zaś apelacja ubezpieczonej od tego wyroku została oddalona prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 15 listopada 2007 roku, sygn. akt III AUa 2404/06. Sąd Okręgowy w Kielcach wyrokiem z dnia 24 stycznia 2005 r., sygn. akt VI U 2519/04, zobowiązał Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. do wydania decyzji rozstrzygającej o żądaniu ubezpieczonej w przedmiocie wyrównania jej emerytury obliczonej z zastosowaniem współczynnika waloryzacyjnego 73,25%, począwszy od daty przyznania prawa do tego świadczenia. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z dnia 19 kwietnia 2005 r. poinformował B. B. o wysokości świadczenia
z uwzględnieniem kolejnych waloryzacji od marca 1986 r., natomiast decyzją z dnia 28 lipca 2005 r. organ rentowy rozstrzygnął o żądaniu ubezpieczonej dotyczącym wyrównania jej emerytury obliczonej z zastosowaniem współczynnika waloryzacyjnego 73,25 %, począwszy od daty przyznania prawa do świadczenia, wykonując w ten sposób wyrok Sądu Okręgowego w Kielcach z dnia 24 stycznia 2005 r. Wyrokiem z dnia 13 września 2006 r., sygn. akt VI U 3410/05, Sąd Okręgowy w Kielcach oddalił odwołanie wywiedzione przez ubezpieczoną od tego rozstrzygnięcia. Natomiast apelacja B. B. został oddalona prawomocnym wyrokiem Sadu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 15 listopada 2007 r., sygn. akt III AUa 2408/06. W dniu 6 września 2011 r. i 15 grudnia 2011 r. ubezpieczona ponownie składała do organu rentowego pisma z żądaniem ustalenia wysokości emerytury przy uwzględnieniu współczynnika waloryzacyjnego 73,25%
i wyrównania świadczenia. W pismach z dnia 20 września 2011 r. i z dnia 27 grudnia 2011 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. poinformował B. B. o braku podstaw do uwzględnienia w/w roszczenia. W dniu 1 lutego 2012 r. ubezpieczona złożyła skargę na bezczynność organu rentowego. Wyrokiem
z dnia 29 maja 2012 r., sygn. akt VI U 183/12, Sąd Okręgowy w Kielcach nakazał Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. wydanie decyzji przedmiocie żądania zawartego we wniosku ubezpieczonej z dnia 6 września 2011 r. W wyniku powyższego, zaskarżoną decyzją z dnia 12 lipca 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. odmówił przeliczenia emerytury od dnia 1 maja 1987 r. przy przyjęciu współczynnika waloryzacyjnego wynoszącego 73,25%.

W powyższym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał odwołanie za nieuzasadnione, ponieważ wnioskodawczyni nie przedstawiła żadnych nowych dokumentów zawierających informacje mogące wpływać na ustalenie wysokości pobieranego przez nią świadczenia emerytalnego, nie wskazała też na żadne, nieznane dotąd okoliczności, które mogłyby rzutować na wysokość jej emerytury. Ubezpieczona kolejny raz domagała się przeliczenia emerytury od dnia 1 maja 1987 r. przy przyjęciu współczynnika waloryzacyjnego wynoszącego 73,25% i wypłaty wyrównania, podnosząc przy tym argumenty te samo co poprzednio. Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na to, że roszczenie ubezpieczonej było już przedmiotem postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego
w Krakowie z dnia 15 listopada 2007 r., III AUa 2408/06. Z uzasadnień orzeczeń wydanych w tym postępowaniu wynikało, że żądanie ubezpieczonej jest bezpodstawne, a Sąd Wojewódzki w Kielcach, wydając wyrok z dnia 20 listopada 1991 r., sygn. akt VI U 2674/91, przyznał ubezpieczonej prawo do wyrównania emerytury za 3 lata wstecz od daty złożenia wniosku o wypłatę wyrównania, tj. od grudnia 1990 r., czyli za maksymalny przewidziany w ustawie okres. Zatem Zakład Ubezpieczeń Społecznych postąpił prawidłowo, nie przyznając ubezpieczonej prawa do wyrównania emerytury za okres przed dniem 1 grudnia 1987 r. Nadto wskazano, że niczym nieuzasadnione jest stwierdzenie ubezpieczonej, iż organ rentowy nie wykonał wyroku z dnia 20 listopada 1991 r., albowiem wyrównanie zostało obliczone według współczynnika 57,07 %, a nie 73,25 %. Organ rentowy decyzją z dnia 15 marca 1992 r. ustalił na nowo wysokość świadczenia ubezpieczonej oraz wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury, który wyniósł 94,23 % i wskaźnik wysokości świadczenia, który wyniósł 57,07 %, stosownie do treści art. 27 ust. 2 ustawy z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw. Jednocześnie powyższą decyzją organ rentowy przyznał ubezpieczonej wyrównanie za okres od 1 grudnia 1987 r. do 31 października 1991 r. To, że w decyzji został wymieniony wskaźnik wysokości świadczenia nie oznacza, iż wyrównanie zostało wypłacone przy obliczeniu tego wskaźnika, gdyż ma on zastosowanie do świadczenia emerytalnego po jego rewaloryzacji, a nie do istniejących zaległości, które wypłacane były w oparciu
o przepisy ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin. Ubezpieczona nadal jednak podnosiła, że organ rentowy winien dokonać waloryzacji przysługującego jej świadczenia z uwzględnieniem współczynnika waloryzacyjnego w wysokości 73,25 %, a nie wskaźnika wysokości świadczenia w wysokości 57,07 %. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w K. decyzją z dnia 28 kwietnia 1983 r., wykonując prawomocny wyrok Sądu Okresowego w K. z dnia 15 marca 1983 r., sygn. akt II U 409/83, przyznał B. B. emeryturę na podstawie przepisów ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin i ustalił współczynnik waloryzacyjny na 73,25 %. W decyzji z dnia 1 czerwca 1985 r. ustalono współczynnik waloryzacji na poziomie 71,65 %. Jak zaznaczono to już wyżej, wyrokiem z dnia 20 listopada 1991 r. Sąd Wojewódzki w Kielcach nakazał Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. wypłacać ubezpieczonej emeryturę według współczynnika waloryzacyjnego 73,25% oraz zobowiązał organ rentowy do wyrównania emerytury według tego współczynnika za okres od 1 grudnia 1987 r. Od dnia 15 listopada 1991 r. weszła w życie ustawa z dnia 17 października 1991 r.
o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw
, która wprowadziła zasadę ustalania wysokości świadczenia
w oparciu o wskaźnik wysokości podstawy wymiaru, którego zasady obliczania zostały wskazane w art. 27 i wskaźnik wysokości świadczenia, którego zasady obliczania zostały wskazane w art. 28. Wskaźnik wysokości świadczenia był ustalany jako stosunek kwoty świadczenia do kwoty bazowej, od której świadczenie zostało obliczone. Zgodnie z dyspozycją zawartą w powyższych przepisach, organ rentowy decyzją z dnia 15 marca 1992 r. ustalił na nowo wysokość świadczenia ubezpieczonej oraz wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury, który wyniósł 94,23 % i wskaźnik wysokości świadczenia, który wyniósł 57,07 %. Ustawa z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw nie przewidywała pojęcia współczynnika waloryzacyjnego, tak jak to było w art. 74 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin. Posługiwała się natomiast pojęciami wskaźnika wysokości podstawy wymiaru i wskaźnika wysokości świadczenia. Żadne z nich nie jest tożsame z pojęciem współczynnika waloryzacyjnego. Ubezpieczona twierdziła, że odpowiednikiem współczynnika waloryzacyjnego z ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin w ustawie z dnia 17 października 1991 roku o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw, jest wskaźnik wysokości podstawy wymiaru, jednak stanowisko to jest błędne, co wynika z zupełnie innych sposobów ustalania tych dwóch wskaźników. Pierwszy
z nich był obliczany jako wyrażony procentowo stosunek emerytury do podstawy wymiaru. Natomiast drugi jako stosunek kwoty świadczenia do kwoty bazowej od której świadczenie zostało obliczone. Nadto w związku z wejściem w życie od dnia 15 listopada 1991 r. przepisów ustawy z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw, którą wprowadzono nowe zasady obliczania świadczeń emerytalnych, organ rentowy nie mógł stosować do obliczania emerytur ubezpieczonej współczynnika waloryzacyjnego, przy pomocy którego ustalono wysokość świadczenia przed tą datą. Od dnia 15 listopada 1991 r. współczynnik waloryzacyjny nie ma wpływu na wysokość świadczeń wypłacanych osobom, które nabyły do nich prawo w oparciu
o wcześniej obowiązujące przepisy.

Od powyższego wyroku Sądu Okręgowego apelację złożyła B. B. i zaskarżając go w całości, wniosła o jego uchylenie poprzez nakazanie organowi rentowemu obliczenia przysługującej jej emerytury w sposób zgodny z prawem i wypłacenie tak obliczonego świadczenia wraz z należnymi odsetkami.

W uzasadnieniu apelująca wskazała, że w 1983 r. w oparciu o przepisy ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników oraz ich rodzin została jej przyznana emerytura ze współczynnikiem waloryzacyjnym wynoszącym 73,25 %, a zgodnie z przepisami ustawy z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur
i rent oraz o zmianie niektórych ustaw
, ten współczynnik ma zastosowanie do niej, jednak pomimo oczywistego w tym zakresie stanu prawnego, ZUS dokonuje wypłaty świadczenia obniżonego w sposób sprzeczny z prawem. Zarzuciła, że pomimo, iż
w jej sprawie toczyło się kilka postępowań sądowych, jej sprawa nie została zbadana od samego początku.

W dodatkowych wyjaśnieniach podtrzymała swe dotychczasowe stanowisko, że organ rentowy nie przeliczył jej i nie wyrównał emerytury, mimo tego iż był do tego zobligowany wyrokami Sądu Wojewódzkiego w Kielcach z dnia 20 listopada 1991 r., sygn. VI U 2674/91 i wyrokiem tego Sądu z dnia 24 stycznia 2005 r., sygn. VI U 2519/04.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja jest bezzasadna.

Sąd I instancji zajął trafne stanowisko, że brak jest podstaw do uwzględnienia żądania apelującej o przeliczenie pobieranej przez nią emerytury przy zastosowaniu współczynnika waloryzacyjnego wynoszącego 73,25 %. Orzeczenie Sądu I instancji zostało wydane w oparciu o niewadliwe ustalenia faktyczne, które Sąd Apelacyjny w całości podziela.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że obowiązujące obecnie przepisy ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.) nie przewidują takiego elementu służącego ustalaniu wysokości świadczenia jak współczynnik waloryzacyjny. Emerytura została przyznana wnioskodawczyni w 1983 r., a więc pod rządami przepisów ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. z 1982 r. Nr 40 poz. 267 ze zm.), gdzie w art. 74 ustawodawca posłużył się pojęciem współczynnika waloryzacyjnego, który odpowiadał stosunkowi kwoty emerytury do podstawy wymiaru świadczenia.

Natomiast od dnia 15 listopada 1991 r. weszła w życie ustawa z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. z 1991 r. Nr 104, poz. 450 ze zm.), która zamiast pojęcia współczynnika waloryzacyjnego przewidywała w art. 28 ust. 3 wskaźnik wysokości świadczenia, odpowiadający stosunkowi kwoty emerytury do wysokości kwoty bazowej. Ponadto ustawa z dnia 17 października 1991 r. przewidywała w art. 27 ust. 1, że osoby, którym w dniu wejścia w życie tej ustawy przysługują emerytury i renty przyznane np. na podstawie ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin, zachowują prawo do tych świadczeń, przy czym zgodnie z art. 27 ust. 2 i 3 świadczenia te podlegają rewaloryzacji, czyli obliczeniu ich na nowo, co do zasady według zasad wymiaru określonych w art. 28 – 30 tej ustawy. Ponadto w art. 27 ustawy z dnia 17 października 1991 r. wprowadzono pojęcie wskaźnika wysokości podstawy wymiaru dla świadczenia rewaloryzowanego. Stosownie do wymienionych wyżej przepisów, organ rentowy w dniu 15 marca 1992 r. wydał w stosunku do B. B. decyzję rewaloryzacyjną, którą ustalił na nowo wysokość świadczenia oraz wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury (94,23 %) i wskaźnik wysokości świadczenia (57,07 %). Słusznie więc zauważył Sąd I instancji, że począwszy od dnia 15 listopada 1991 r. wprowadzone zostały całkowicie nowe zasady obliczania świadczeń emerytalnych, a z woli ustawodawcy wyeliminowane zostało pojęcie współczynnika waloryzacyjnego, wobec czego organ rentowy przy obliczaniu wysokości świadczeń przyznanych i obliczonych przed dniem 15 listopada 1991 r. nie mógł stosować ustalonego uprzednio współczynnika waloryzacyjnego, inaczej mówiąc, od dnia 15 listopada 1991 r. współczynnik waloryzacyjny nie miał już wpływu na wysokość świadczeń wypłacanych tym ubezpieczonym, którzy świadczenia te nabyli na podstawie obowiązujących wcześniej przepisów.

Wobec tego jako całkowicie niezasadne należy ocenić twierdzenie wnioskodawczyni zawarte w wywiedzionej apelacji, że skoro na podstawie przepisów ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin przyznano jej emeryturę ze współczynnikiem waloryzacyjny 73,25 %, to zgodnie z ustawą z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw ten współczynnik waloryzacyjny ma w dalszym ciągu do niej zastosowanie. Takie stanowisko apelującej nie znajduje żadnego oparcia w przytoczonych powyżej przepisach, ponieważ to właśnie ustawa z dnia 17 października 1991 r. zaprzestała posługiwania się pojęciem współczynnika waloryzacyjnego. Podnieść w tym miejscu należy, że także przepisy ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
nie posługują się pojęciem współczynnika waloryzacyjnego przy ustalaniu wysokości świadczeń emerytalnych i rentowych.

Analizując na przestrzeni lat poszczególne decyzje organu rentowego wydawane w celu wykonania prawomocnych orzeczeń sądowych zauważyć należy, że wbrew stanowisku apelującej, organ rentowy tymi decyzjami w pełni prawidłowo wykonywał prawomocne orzeczenia sądowe. W toku postępowania wnioskodawczyni wielokrotnie powoływała się na wyrok Sądu Wojewódzkiego w Kielcach z dnia 20 listopada 1991 r., sygn. akt VI U 2674//91, którym to wyrokiem Sąd Wojewódzki
w Kielcach zmienił decyzję organu rentowego z dnia 30 kwietnia 1991 r. i nakazał organowi rentowemu wypłatę emerytury przysługującej wnioskodawczyni według współczynnika waloryzacyjnego 73,25 % oraz zobowiązał organ rentowy do wyrównania emerytury według tego współczynnika za okres od 1 grudnia 1987 r. Jak wynika z akt organu rentowego, wyrok ten został wykonany decyzją organu rentowego z dnia 15 marca 1992 r., na mocy której wypłacono wnioskodawczyni wyrównanie za 3 lata wstecz od daty złożenia wniosku o wypłatę wyrównania, tj. za maksymalny okres przewidziany w ustawie. Słusznie zauważył Sąd I instancji, że wprawdzie w decyzji z dnia 15 marca 1992 r. organ rentowy ustalił na nowo wysokość świadczenia wnioskodawczyni oraz wskaźnik wysokości podstawy wymiaru świadczenia, który wyniósł 94,23 % i wskaźnik wysokości świadczenia, który wyniósł 57,07 % (co miało swoje oparcie w art. 27 ust. 2 ustawy z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur
i rent oraz o zmianie niektórych ustaw
), to jednak wyrównanie przyznane za okres od 1 grudnia 1987 r. do 31 października 1991 r. zostało wypłacone według zasad obowiązujących przed dniem 15 listopada 1991 r., a więc m.in. przy zastosowaniu współczynnika waloryzacyjnego wynoszącego 73,25 %. Podkreślenia wymaga, że apelująca błędnie interpretuje wyrok Sądu Wojewódzkiego w Kielcach z dnia 20 listopada 1991 r., sygn. akt VI U 2674//91, jako orzeczenie, z którego miałoby wynikać, aby do chwili obecnej świadczenie przysługujące wnioskodawczyni miało być wypłacane według współczynnika waloryzacyjnego wynoszącego 73,25 %. Trzeba mieć bowiem na względzie, że wyrok ten zapadł w konkretnej sprawie, tj. po rozpatrzeniu odwołania od decyzji z dnia 30 kwietnia 1991 r., a decyzja ta została wydana jeszcze przed wejściem w życie ustawy z dnia 17 października 1991 r.
o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw
i określonych w tej ustawie nowych zasad ustalania wysokości świadczeń. Wobec naprowadzonych rozważań Sąd Apelacyjny uważa za trefne rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji wydane w oparciu o przepis art. 114 ust. 1 obowiązującej obecnie cytowanej ustawy o emeryturach i rentach z FUS, bowiem w istocie nie zostały wskazane przez B. B. żadne, nieznane dotychczas okoliczności, które mogłyby wpływać na możliwość przeliczenia jej emerytury.

W obecnym postępowaniu nie może natomiast zostać rozpoznany merytorycznie wniosek, jaki wnioskodawczyni złożyła na rozprawie apelacyjnej
w dniu 17 września 2013 r., kiedy to wskazywała, iż pomyłka organu rentowego, jaka miała miejsce w decyzji z dnia 15 marca 1992 r., wynikała stąd, że przy przeliczaniu świadczenia organ rentowy pominął fakt, iż miała ona przyznaną wcześniejszą emeryturę. Jest to nowe żądanie, które nie było objęte wnioskiem, po rozpoznaniu którego organ rentowy wydał decyzję z dnia 12 lipca 2012 r. Apelująca winna więc wystąpić ze stosownym wnioskiem do organu rentowego, który po rozpoznaniu takiego wniosku wyda decyzję i dopiero ta decyzja będzie mogła podlegać kontroli sądowej. Jak podkreśla się bowiem w orzecznictwie, w sprawie z odwołania od decyzji organu rentowego, jej treść wyznacza przedmiot i zakres rozpoznania oraz orzeczenia sądu pracy i ubezpieczeń społecznych (patrz: postanowienie SN z dnia 13 maja 1999 r., II UZ 52/99, OSNP 2000/15/601). Oznacza to w konsekwencji, że decyzja zapada po przeprowadzeniu postępowania administracyjnego, którego przedmiotem i celem jest ustalenie prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego lub ich wysokości, a w późniejszym postępowaniu, wywołanym odwołaniem do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych, zgodnie z systemem orzekania w sprawach z tego zakresu, sąd nie rozstrzyga o zasadności wniosku, lecz o prawidłowości zaskarżonej decyzji. Sąd nie działa w zastępstwie organu rentowego, w związku z czym nie ustala prawa do świadczeń

Mając na uwadze, że zaskarżony wyrok jest prawidłowy, a wywiedziona apelacja nie zawierała usprawiedliwionych zarzutów, Sąd Apelacyjny orzekł jak
w sentencji na podstawie art. 385 k.p.c.