Pełny tekst orzeczenia

Sygn. XII Ga 813/15

UZASADNIENIE

Powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K. wniósł przeciwko Towarzystwu (...) w W. pozew o zapłatę kwoty 3.271 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztami procesu według norm przepisanych, w tym kosztami zastępstwa procesowego.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 24 sierpnia 2015 r. Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.271 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 lutego 2015 r. do dnia zapłaty oraz orzekł o kosztach postępowania.

W uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy wskazał na następujące ustalenia faktyczne.

W dniu 6 kwietnia 2013 r. doszło do uszkodzenia pojazdu marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...), będącego własnością poszkodowanego M. S.. Odpowiedzialność za powyższe zdarzenie ponosi Gmina K. ubezpieczona od odpowiedzialności cywilnej (...) u pozwanego.

Poszkodowany poinformował telefonicznie Urząd Gminy Miasta K. o powyższym zdarzeniu w dniu 8 kwietnia 2013 r., próbując jednocześnie ustalić dane ubezpieczyciela gminy.

Pismem z dnia 16 kwietnia 2013 r. powód, w imieniu poszkodowanego, zwrócił się do Urzędu Gminy w K. z prośbą o przekazanie informacji o podmiocie odpowiedzialnym za utrzymanie drogi, na której doszło do uszkodzenia przedmiotowego pojazdu oraz wskazanie zakresu jego obowiązków lub wskazanie ubezpieczyciela odpowiedzialnego za naprawienie szkody.

Pismem z dnia 2 maja 2013 r. powód ponownie zwrócił się do Urzędu Gminy w K. o podanie powyższych informacji.

Pismem z dnia 9 maja 2013 r. zastępca Wójta Gminy K. wezwał powoda do uzupełnienia braków formalnych wniosku z dnia 16 kwietnia 2013 r. poprzez dostarczenie dowodu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz wskazanie terminu obowiązywania pełnomocnictwa, pod rygorem pozostawienia wniosku bez rozpoznania. Pismo powoda z dnia 16 kwietnia 2013 r. Gmina K. otrzymała w dniu 24 kwietnia 2013 r.

Powód pismem z dnia 17 maja 2013 r. poinformował Urząd Gminy w K. o obowiązkach wynikających z udzielenia pełnomocnictwa oraz wskazał termin jego obowiązywania.

Pismem z dnia 27 maja 2013 r. zastępca Wójta Gminy K. poinformował powoda, iż ubezpieczycielem odpowiedzialnym za naprawienie szkód powstałych na drogach będących własnością Gminy K. jest pozwany. Pismo to powód otrzymał w dniu 28 maja 2013 r.

W dniu 8 bądź 9 kwietnia 2013 r. M. S. oddał samochód do warsztatu W. S. celem dokonania naprawy.

Poszkodowany w dniu 12 kwietnia 2013 r. zawarł z powodem umowę najmu pojazdu zastępczego marki R. (...) nr (...) na okres od dnia 12 kwietnia 2013 r. do dnia 30 kwietnia 2013 r. Cena za wynajem auta została ustalona na kwotę 150 zł netto za dobę. Strony ustaliły, iż łączne wynagrodzenie z tytułu najmu pojazdu zastępczego wynosić będzie 3.321 zł brutto.

Poszkodowany, oprócz samochodu, który uległ uszkodzeniu w dniu 6 kwietnia 2013 r. nie posiadał innego pojazdu. Prowadzi on natomiast hodowlę koni, w związku z czym musiał korzystać z samochodu dostawczego.

W dniach 16 i 20 września 2013 r. poszkodowany M. S. zawarł z powodem dwie umowy wierzytelności, na mocy których przelał swoje prawa majątkowe wynikające z roszczeń wobec pozwanego z tytułu wyrządzonej mu szkody oraz zwrotu kosztów poniesionych w związku z wynajmem pojazdu zastępczego. Pozwany został powiadomiony o cesjach pismem z dnia 9 października 2013 r.

(...) Bank S.A. we W., jako drugi współwłaściciel uszkodzonego pojazdu w dniu zaistnienia szkody, przeniósł w drodze umowy przelewu wierzytelność na M. S. do dochodzenia roszczenia przeciwko pozwanemu z tytułu wyrządzonej szkody.

Z tytułu naprawy pojazdu wystawiona została w dniu 13 maja 2013 r. faktura VAT nr (...) na kwotę 800 zł.

Powód pismem z dnia 15 maja 2013 r. zwrócił się do pozwanego o wypłatę kwoty 800 zł brutto z tytułu kosztów naprawy, zaś pismem z dnia 27 maja 2013 r. o zapłatę kwoty 3.321 zł brutto z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego.

Pozwany pismem z dnia 12 sierpnia 2013 r. poinformował powoda o przyznanym odszkodowaniu w kwocie 850 zł, w tym 400 zł z tytułu naprawy uszkodzonego pojazdu i 450 zł z tytułu wynajęcia samochodu zastępczego. Pozwany nie kwestionował faktu swojej odpowiedzialności za skutki kolizji drogowej co do zasady i potwierdził ją wypłacając odszkodowanie za naprawę uszkodzonego pojazdu. Pozwany przyznał odszkodowanie w kwocie netto. Pozwany uznał koszt wynajęcia pojazdu zastępczego za trzy dni, tj. technologiczny czas naprawy - 1 dzień oraz czas na zaopatrzenie w części zamienne - 3 dni.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci dokumentów złożonych do akt sprawy oraz w aktach postępowania likwidacyjnego. Dokumenty te, w ocenie Sądu, nie budzą wątpliwości co do ich prawdziwości, nie były także kwestionowane przez strony i z tego względu nie znaleziono podstaw do podważenia ich wiarygodności.

Na wstępie wskazać należy, że Sąd pierwszej instancji oddalił wniosek powoda o zwrócenie się do Urzędu Gminy w K. o udzielenie informacji, w jakiej dacie poszkodowany zwrócił się do gminy o wskazanie podmiotu udzielającego jednostce ochrony w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej i z jaką datą wskazana jednostka udzieliła poszkodowanemu odpowiedzi, albowiem fakty te ustalone zostały na podstawie materiału dowodowego załączonego do pozwu oraz dalszych pism procesowych powoda.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, że Sąd Rejonowy w całości oparł się na pisemnej opinii biegłego sądowego do spraw techniki samochodowej i ruchu drogowego oraz wyceny maszyn i urządzeń technicznych T. M. sporządzonej na okoliczność ustalenia zakresu uszkodzeń pojazdu poszkodowanego pozostających w bezpośrednim związku przyczynowo - skutkowym ze zdarzeniem z dnia 6 kwietnia 2013 r., ustalenia czy zakres i koszt naprawy pojazdu wykazany w fakturze jest celowy i ekonomicznie uzasadniony oraz czy pozwala na przywrócenie uszkodzonego pojazdu do stanu sprzed wypadku w cenach obowiązujących w dacie naprawy pojazdu, a także na okoliczność ustalenia niezbędnego i celowego czasu najmu pojazdu zastępczego wynajętego na czas naprawy uszkodzonego pojazdu, ustalenia rzeczywistego czasu naprawy pojazdu poszkodowanego oraz faktycznego okresu najmu wraz z kosztem najmu pojazdu zastępczego w stawce wynikającej z faktury, przy ustaleniu czy była to stawka występująca na lokalnym rynku.

Odnosząc się do sporządzonej w niniejszej sprawie opinii biegły wskazał, że w wyniku zdarzenia z dnia 6 kwietnia 2013 r. w pojeździe został urwany amortyzator tylny prawy. Wymiana amortyzatora i sprężyny tylnego lewego koła nie wynikała z uszkodzenia tych elementów lecz z technologii naprawy. Biegły wskazał przy tym, że dopuszczalna jest wymiana amortyzatora tylko z jednej strony, jednak wyłącznie przy określonym warunku technicznym, którym jest ich sprawność. Różnica wartości (...) badanie polegające na analizie nacisku koła na podłoże - dla strony lewej i prawej na jednej osi nie powinna być większa niż 20%. Po przekroczeniu tej wartości teoretycznie sprawny jeszcze amortyzator należy wymienić. Biorąc pod uwagę rodzaj pojazdu, sposób eksploatacji oraz rok produkcji, zdaniem biegłego, różnica w sprawności amortyzatorów byłaby większa niż owe 20%, w związku z czym wymiana amortyzatora drugiej strony była w niniejszym przypadku konieczna. Nadto biegły ustalił także, iż kwota wskazana w fakturze VAT wystawionej z tytułu naprawy przedmiotowego pojazdu jest ekonomicznie uzasadniona. W ocenie biegłego ustalony w rachunku nr (...) całkowity koszt naprawy pojazdu polegający na wymianie dwóch amortyzatorów i dwóch sprężyn zawieszenia osi tylnej nie jest wygórowany. Szacunkowy przeciętny koszt przy montażu części dobrej jakości mógł wynieść 940 zł brutto. Przyjęta do ustalenia ekonomicznie uzasadnionych i koniecznych kosztów naprawy przedmiotowego pojazdu stawka za roboczogodzinę na poziomie 80 zł to jedna z najniższych, nawet przy przyjęciu stawki za roboczogodzinę na poziomie 50 zł szacunkowy koszt naprawy wyniósłby 850 zł. Analizując kwestię długości okresu naprawy uszkodzonego pojazdu biegły wskazał, że wymagana ilość czasu dla wymiany amortyzatorów i sprężyn zawieszenia tylnego zgodnie z danymi producenta wynosi 1,5 rbg. Przy założeniu, że uzasadnionym będzie zastosowanie współczynnika korekty czasowej w wysokości 0,8 w stosunku do 8 - godzinnego dnia pracy, czas naprawy to 3 dni robocze. W ocenie biegłego dla ustalenia całkowitego uzasadnionego okresu przestoju pojazdu z tytułu naprawy uszkodzeń, istotny jest okres, w którym poszkodowany oczekiwał na odpowiedź Urzędu Gminy w K. po skierowaniu zapytania o dane podmiotu udzielającego ochrony. W zakresie ustalenia dobowych stawek najmu pojazdu zastępczego, biegły wskazał, iż cena w wysokości 150 zł netto za dobę wynajmu zastosowana przez powoda występowała i mieściła się w przedziale stawek wynajmu pojazdów z tego segmentu.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Rejonowy zważył, że opinia T. M. została sporządzona w sposób jasny i przekonujący, wykazujący pełen profesjonalizm biegłego. Nadto Sąd pierwszej instancji uznał ją za miarodajną i przydatną do rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, mimo iż była kwestionowana przez pozwanego. W ustnej opinii uzupełniającej biegły w sposób wyczerpujący wyjaśnił sposób w jaki ustalił stawkę za roboczogodzinę i ceny części zamiennych, a tym samym koszt naprawy uszkodzonego pojazdu. Biegły wyjaśnił ponadto, iż przy ustalaniu dobowych stawek najmu pojazdu zastępczego oparł się na cenach stosowanych w T., albowiem w K. i w okolicach nie występują podmioty oferujące najem pojazdów dostawczych czy typu kombi - van. W ocenie Sądu pierwszej instancji, ustna opinia uzupełniająca w pełni wyjaśniła wątpliwości wskazane przez stronę pozwaną.

Sąd Rejonowy oparł się także na zeznaniach świadków M. S. na okoliczność określenia przebiegu zdarzenia z dnia 6 kwietnia 2013 r., zasadności i okresu niezbędnego najmu pojazdu oraz ustalenia możliwości korzystania z pojazdu alternatywnego, K. M. na okoliczność ustalenia przebiegu procesu i terminowości likwidacji szkody oraz W. S. na okoliczność wskazania dat naprawy uszkodzonego pojazdu, zakresu uszkodzeń i części zastosowanych do naprawy.

Oceniając zeznania M. S. Sąd pierwszej instancji zważył, że podejmował on czynności zmierzające do uzyskania informacji o danych ubezpieczyciela gminy, niezwłocznie po zaistnieniu zdarzenia drogowego. Niezbędne dane ubezpieczyciela, o które zwracał się poszkodowany powód uzyskał dopiero w dniu 9 maja 2013 r. Zeznaniom M. S. Sąd Rejonowy dał wiarę w całości.

Odnosząc się z kolei do zeznań świadka K. M. Sąd Rejonowy wskazał, iż w dniu 24 kwietnia 2013 r. wpłynęło do Urzędu Gminy w K. pismo pełnomocnika powoda i w tym zakresie Sąd dał wiarę zeznaniom świadka, albowiem znalazło to potwierdzenie w treści pisma Gminy z dnia 9 maja 2013 r. Jednakże Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom świadka K. M. w zakresie w jakim świadek twierdził, że poszkodowany M. S. kontaktując się z nim jako zastępcą Wójta Gminy K., nie poinformował go o uszkodzeniu pojazdu, a jedynie o tym, że droga gminna wymaga naprawy. W ocenie Sądu pierwszej instancji zeznania te nie są logiczne w świetle całokształtu okoliczności sprawy.

Analizując zeznania świadka W. S. Sąd Rejonowy zważył, że poszkodowany oddał samochód do naprawy i zwlekał z naprawą. Zeznaniom tym Sąd dał wiarę albowiem korespondują one z zeznaniami M. S.. Sąd pierwszej instancji ostatecznie ocenił, że poszkodowany zwlekał z naprawą albowiem chciał zgłosić szkodę ubezpieczycielowi celem umożliwienia mu dokonania oględzin. Zdaniem Sądu nielogicznym by było, aby M. S. nie zwracał się do Gminy o udzielenie informacji w tym zakresie, lecz jedynie informował o złym stanie dróg. Biorąc pod uwagę zgromadzony materiał dowodowy Sąd Rejonowy uznał, że gmina K. co najmniej utrudniała poszkodowanemu uzyskanie informacji o ubezpieczycielu, albowiem nawet po pisemnym zwróceniu się przez powoda działającego w imieniu poszkodowanego nie udzieliła tej informacji, lecz wezwała powoda do usunięcia braków. W ocenie Sądu twierdzenie poszkodowanego M. S., że to Gmina nie współpracowała w zakresie likwidacji szkody znalazło potwierdzenie w materiale dowodowym.

Oceniając zeznania świadka W. S. Sąd pierwszej instancji zważył, iż pojazd poszkodowanego oczekiwał w warsztacie naprawczym na decyzję właściciela. Nadto Sąd Rejonowy ustalił, że poza sporem był fakt użycia do naprawy nowych części nieoryginalnych, tzw. zamienników, co znalazło potwierdzenie w opinii biegłego.

Niniejszym sporem objęta była szkoda likwidowana w ramach OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. W sprawie nie była sporna legitymacja procesowa powoda do występowania o odszkodowanie ani też okoliczność, iż na podstawie umowy cesji wierzytelności nabył on roszczenie o odszkodowanie przysługujące od pozwanego z tytułu ubezpieczenia OC. W ocenie Sądu Rejonowego czynność tą należało uznać za skuteczną z mocy art. 509 § 1 k.c.

Mając na uwadze zgromadzony materiał dowodowy Sąd Rejonowy uznał ostatecznie, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości. Odnosząc się do wskazań biegłego w kwestii ustalenia zakresu naprawy uszkodzonego pojazdu Sąd pierwszej instancji uznał, iż zasadna i ekonomicznie uzasadniona była naprawa nie tylko prawego, uszkodzonego amortyzatora, ale także wymiana amortyzatora lewego. W związku z tym Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 400 zł jako różnicę w należnym odszkodowaniu z tytułu naprawy pojazdu a odszkodowaniem wypłaconym przez pozwanego.

Odnośnie ustalenia kosztów najmu pojazdu zastępczego Sąd Rejonowy zważył, iż zasadnym okresem najmu był okres wskazany w pozwie, tj. 18 dni, czyli od dnia 12 kwietnia 2013 r. do dnia 30 kwietnia 2013 r. Sąd pierwszej instancji podkreślił, że poza sporem pozostawała sama zasadność najmu pojazdu zastępczego i wysokość dobowej stawki najmu, z uwagi na uznanie swej odpowiedzialności przez pozwanego i wypłaty powodowi z tego tytułu odszkodowania. Ponadto poszkodowany w sposób wyczerpujący i wiarygodny wyjaśnił, iż pojazd zastępczy był mu niezbędny do wykonywania obowiązków zawodowych.

W ocenie Sądu Rejonowego istotnym było ustalenie okresu, w którym poszkodowany oczekiwał na odpowiedź Urzędu Gminy w K. po skierowaniu zapytania o dane podmiotu udzielającego ochrony ubezpieczeniowej. W piśmiennictwie przyjmuje się, że obowiązki poszkodowanego na gruncie art. 826 k.c. sprowadzają się do powinności zawiadomienia o wypadku ubezpieczeniowym, powinności niepowiększania ryzyka i zachowania specjalnych środków ostrożności, powinności niewywoływania wypadku, powinności współdziałania przy ustaleniu wysokości szkody oraz ratowania, tj. starania się o niedopuszczenie do powstania szkody względnie o ograniczenie lub zmniejszenie jej rozmiarów. Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy wskazał, iż poszkodowany wywiązał się z powyższych obowiązków.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji, w okolicznościach niniejszej sprawy, brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia przyczynienia się poszkodowanego do zwiększenia rozmiaru szkody lub podnoszenia zarzutów, iż poprzez swoją działalność poszkodowany nie zmierzał w kierunku zminimalizowania szkody. W ocenie Sądu maksymalny okres technologicznego czasu naprawy wskazany przez biegłego jako trzy dni nie ma znaczenia w niniejszej sprawie, albowiem długość okresu najmu pojazdu zastępczego wynikała z długiego okresu oczekiwania na udzielenie przez Urząd Gminy w K. informacji na temat ubezpieczyciela, a co za tym idzie na dokonanie przez ubezpieczyciela oględzin uszkodzonego pojazdu. Nie można zatem uznać, iż najem pojazdu trwał nadmiernie długo, jego długość bowiem wynikała z braku współpracy po stronie Gminy. Poszkodowany oraz powód dokonywali wszelkich możliwych starań celem ustalenia ubezpieczyciela, zgłoszenia szkody i możliwie szybkiego przekazania pojazdu do naprawy. Zatem konieczny i ekonomicznie uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego powinien zakończyć się w dniu 30 kwietnia 2013 r., tak jak przedstawiono to w załączonej do pozwu umowie najmu.

Powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego, Sąd Rejonowy podzielił stanowisko powoda, uznając, iż pojazd marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) stanowi przedmiot własności osoby fizycznej - M. S., w związku z czym wypłata odszkodowania nastąpić winna w kwotach brutto. W konsekwencji Sąd Rejonowy przyjął do rozliczenia należnego powodowi odszkodowania stawkę wskazaną w umowie najmu pojazdu zastępczego, tj. 150 zł netto za dobę przy najmie trwającym 18 dni, ustalając że jest to kwota 2.700 zł netto plus 23% podatku VAT, a więc kwota 3.321 zł brutto. Pozwany wypłacił z tego tytułu kwotę 450 zł, więc powodowi należy się dopłata w wysokości 2.871 zł.

W ocenie Sądu pierwszej instancji, poczynione w sprawie ustalenia dały podstawy do przyjęcia, że poszkodowany zasadnie wynajął pojazd zastępczy na okres 18 dni oraz zasadnie żąda zasądzenia kwoty 400 zł tytułem dopłaty za poniesioną szkodę za naprawę zawieszenia lewego.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Rejonowy w punkcie I sentencji wyroku uwzględnił powództwo w całości i zasądził na rzecz powoda kwotę 3.271 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 lutego 2014 r. do dnia zapłaty.

O kosztach Sąd pierwszej instancji orzekł w punkcie II sentencji wyroku. W punkcie III zaś, Sąd Rejonowy orzekł o zasądzeniu od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa nieuiszczonych kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany, zaskarżając go w całości i zarzucił:

I.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 822 k.c. w związku z art. 415 k.c. oraz § 7 pkt. 1, § 10 ust. 1,2 i 4 OWU (...) poprzez ich niezastosowanie i uznanie, że odpowiedzialność za zdarzenie 6 kwietnia 2013 r. ponosi pozwany, podczas gdy zgodnie z postanowieniami umownymi odpowiedzialność pozwanego w przypadku winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa ubezpieczonego jest wyłączona;

II.  naruszenie przepisów postępowania, mających istotny wpływ na jego treść, tj.:

1.  art. 233 k.p.c. poprzez nadużycie zasady swobodnej oceny dowodów poprzez błędne dokonanie oceny zebranego materiału dowodowego bez jego wszechstronnego rozważenia, a w szczególności uznanie, że pozwany ponosi odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie, podczas gdy Sąd I instancji ustalił, że to Gmina K., co najmniej utrudniała postępowanie likwidacyjne i bezpodstawnie nie udzielała informacji poszkodowanemu, co skutkować powinno wyłączeniem odpowiedzialności pozwanego,

2.  art. 232 k.p.c w zw. z art. 6 k.c. poprzez błędne przyjęcie, iż powód w przedmiotowej sprawie udowodnił zasadność i wysokość dochodzonego w pozwie roszczenia w stosunku do pozwanego.

Wskazując na powyższe pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Ponadto apelujący wniósł o zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna i nie zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, iż Sąd Okręgowy w pełni podziela ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy i czyni je podstawą swego rozstrzygnięcia. Sąd Odwoławczy podziela również w pełni dokonaną przez Sąd pierwszej instancji ocenę materiału dowodowego, która nie narusza swobodnej oceny dowodów.

W pierwszej kolejności za chybiony należało uznać podniesiony w apelacji zarzut naruszenia przepisu art. 233 k.p.c., którego skuteczne postawienie powinno wiązać się ze wskazaniem, jaki konkretnie dowód mający istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy sąd uznał za wiarygodny i mający moc dowodową albo za niewiarygodny i niemający mocy dowodowej, a także w czym przy tej ocenie przejawia się naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2002 r., I CKN 132/01). W ocenie Sądu Okręgowego Sąd pierwszej instancji w sposób wszechstronny i wyczerpujący rozważył zebrany w sprawie materiał dowodowy, który następnie ocenił zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów. Odmienna ocena przedstawiona przez pozwanego w apelacji stanowi jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu pierwszej instancji. W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy odniósł się do wszystkich zaprezentowanych dowodów i ocenił ich wiarygodność w oparciu o całokształt wniosków płynących z przeprowadzonego w tej mierze postępowania dowodowego. Zauważyć należy, że nie jest wystarczającym uzasadnieniem zarzutu naruszenia normy art. 233 k.p.c. przedstawienie przez stronę skarżącą własnej oceny dowodów i wyrażenie dezaprobaty dla oceny prezentowanej przez Sąd pierwszej instancji. W konsekwencji to pozwany ma obowiązek wykazania, że Sąd wywiódł z materiału procesowego wnioski sprzeczne z regułami logiki, wiedzy powszechnej bądź z zasadami doświadczenia życiowego, względnie pominął w swojej ocenie istotne dla rozstrzygnięcia wnioski wynikające z konkretnych dowodów. Skarżący nie wykazał naruszenia takich zasad oceny i już chociażby z tego powodu zarzut jest bezzasadny. Profesjonalne wykazanie takiego zarzutu polega na wskazaniu konkretnych faktów wynikających z zebranego w sprawie materiału dowodowego, których sąd nie ustalił bądź wykazaniu, że fakty powołane przez sąd nie mają oparcia w zebranym materiale albo wynikają z dowodów niewiarygodnych. Na gruncie niniejszej sprawy weryfikacja zaoferowanego przez strony materiału dowodowego nie pozwala jednak, wbrew twierdzeniom skarżącego, skutecznie zarzucić Sądowi pierwszej instancji błędną ocenę zebranego materiału dowodowego, bowiem została ona poczyniona w zgodzie z kryteriami statuowanymi w ww. przepisie, nie była wybiórcza i nie nosiła cech dowolności.

Naruszenia art. 233 k.p.c. skarżący upatrywał w nadużyciu zasady swobodnej oceny dowodów poprzez błędne dokonanie oceny zebranego materiału dowodowego bez jego wszechstronnego rozważenia, a w szczególności uznaniu, że pozwany ponosi odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie, podczas gdy Sąd pierwszej instancji ustalił, że to Gmina K., co najmniej utrudniała postępowanie likwidacyjne i bezpodstawnie nie udzieliła informacji poszkodowanemu, co skutkować powinno wyłączeniem odpowiedzialności pozwanego. Jak wynika z treści apelacji, mając na uwadze ustalenia Sądu Rejonowego, skarżący utrzymywał, iż Sąd powinien skrupulatnie ocenić materiał dowodowy, co jego zdaniem spowodowałoby niewątpliwie wydanie odmiennego orzeczenia. W ocenie pozwanego, przerzucanie odpowiedzialności na ubezpieczyciela w związku z niewłaściwym zachowaniem ubezpieczonego, które prowadziło do znacznego przedłużenia procesu likwidacji szkody, a co za tym idzie rozmiaru szkody, nie powinno znaleźć uwzględnienia w niniejszej sprawie.

Sąd Okręgowy nie podziela stanowiska skarżącego jakoby doszło do naruszenia normy zawartej w art. 233 k.p.c. Nie ulega wątpliwości, że w toku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego pozwany uznał swoją odpowiedzialność za szkodę. Idąc dalej, w trakcie postępowania pozwany nie kwestionował również swojej odpowiedzialności za skutki kolizji drogowej i potwierdził ją wypłacając odszkodowanie na naprawę uszkodzonego pojazdu. Spór stron sprowadzał się do ustalenia czy wskazany zakres naprawy uszkodzonego pojazdu, tj. wymania amortyzatora i sprężyny tylnego lewego koła, był zasadny i ekonomicznie uzasadniony oraz ustalenia kosztów najmu pojazdu zastępczego z uwagi na kwestionowanie przez pozwanego długości trwania okresu najmu. Przede wszystkim należy podkreślić, że w trakcie trwania postępowania sądowego pozwany nie powoływał się za żadne zapisy postanowień umownych, które mogłyby wyłączyć jego odpowiedzialność. W uzasadnieniu wyroku Sąd pierwszej instancji stwierdził, iż to Gmina K. co najmniej utrudniała postępowanie likwidacyjne i bezpodstawnie nie udzielała informacji poszkodowanemu, jednakże w ocenie Sądu Okręgowego, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego i przeprowadzonego postępowania, powyższe okoliczności nie mają znaczenia dla zapadłego w sprawie rozstrzygnięcia ani nie wpływają na ocenę zasadności roszczenia.

W kontekście powyższego, Sąd Okręgowy poddając rozwadze twierdzenia pozwanego doszedł do przekonania, że przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocena dowodów jest prawidłowa i nie narusza zasad wyrażonych w art. 233 k.p.c. Apelujący nie wykazał bowiem, poza przedstawieniem własnej oceny materiału dowodowego, braku logiki, sprzeczności z doświadczeniem życiowym czy braku wszechstronności w rozważaniach zawartych w uzasadnieniu wyroku – a jedynie to pozwalałoby na uznanie, że doszło do naruszenia ww. przepisu. Nie jest wystarczające samo przekonanie o innej niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. Ocena dowodów należy bowiem do sądu orzekającego i nawet w sytuacji, w której z dowodu można było wywieść wnioski inne niż przyjęte przez sąd, nie oznacza to jeszcze naruszenia art. 233 k.p.c. Analiza treści apelacji pozwanego, w kontekście zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego wskazuje jednoznacznie, że stanowi ona jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami i rozstrzygnięciami Sądu pierwszej instancji.

Nie sposób również podzielić stanowisko apelującego, iż Sąd pierwszej instancji naruszył dyspozycję art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez błędne przyjęcie, iż w przedmiotowej sprawie powód udowodnił zasadność i wysokość dochodzonego w pozwie roszczenia w stosunku do pozwanego. Wskazać bowiem należy, że w myśl art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, a sąd może dopuścić dowód nie wskazany przez stronę. Dyspozycja przytoczonego przepisu nie odnosi się, zatem do tego, czy sąd oceniając zebrany materiał dowodowy uznał twierdzenia pozwanego za udowodnione czy też nie, a jedynie ustanawia w zdaniu pierwszym ciężar dowodu w znaczeniu procesowym, czyli obowiązek stron w toku postępowania do przedstawiania faktów i dowodów i nie ma wpływu na poprawność wydanego rozstrzygnięcia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2008 roku, I CSK 426/07). Z kolei norma zawarta w art. 6 k.c. odnosi się do rozkładu ciężaru w znaczeniu materialnoprawnym, którego zakres również nie obejmuje kwestii podnoszonej przez apelującego.

Odnosząc się do powyższego zarzutu wskazać trzeba, iż art. 6 k.c. znajdujący swoje odzwierciedlenie w art. 232 k.p.c., wyraźnie stanowi, iż ciężar udowodnienia faktów spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W ocenie Sądu Okręgowego powód przedstawił miarodajny materiał dowodowy przemawiający za zasadnością jego roszczenia. Zważywszy, że Sąd Okręgowy w pełni podzielił ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy należy zauważyć, iż nie ulega wątpliwości, że powód przedłożył do akt sprawy pełną dokumentację, która potwierdziła i udowodniła zasadność jego roszczenia, tj. umowę najmu pojazdu zastępczego, dwie umowy cesji wierzytelności, fakturę VAT za najem pojazdu zastępczego, rachunek za naprawę pojazdu poszkodowanego.

Ponadto Sąd w pełni oparł się na pisemnej opinii biegłego sądowego do spraw techniki samochodowej i ruchu drogowego oraz wyceny maszyn i urządzeń technicznych T. M.. Sąd Rejonowy podał przyczyny, dla których uznał prawidłowość opinii biegłego sądowego. Zdaniem Sądu przedmiotowa opinia została sporządzona przez osobę posiadającą wiadomości specjalne w zakresie mechaniki samochodowej, a zatem uprawnioną do przeprowadzania badań i sporządzania opinii danego rodzaju. Ponadto wykonano ją w sposób rzetelny i obiektywny, wykazujący pełen profesjonalizm oraz zgodnie z zasadami wiedzy fachowej i wymogami przewidzianymi w przepisach. W świetle powyższego brak jest podstawy do uznania, że argumentacja apelującego jest zasadna.

Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu pierwszej instancji, iż powód wykazał okoliczności uzasadniające zasadność czasu najmu pojazdu zastępczego. W ocenie Sądu poszkodowany w sposób wyczerpujący i wiarygodny wyjaśnił, iż pojazd zastępczy był mu niezbędny do wykonywania obowiązków zawodowych. Nadto mając na uwadze zeznania poszkodowanego należy wskazać, iż nie dysponował on w okresie likwidacji szkody innym pojazdem, z którego mógł stale korzystać. Poszkodowany wskazał jedynie, że w okresie, gdy samochód do niego należący był niesprawny, a nie korzystał z pojazdu zastępczego, użytkował pojazd służbowy partnerki bądź brata znajomego. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, które to zdanie Sąd Odwoławczy w pełni podziela, niekorzystanie przez poszkodowanego we wskazanych przez pozwanego okresach z pojazdu zastępczego nie może świadczyć o braku konieczności jego najmu w pozostałym czasie. W konsekwencji Sąd prawidłowo uznał, iż powód wykazał, że najem pojazdu zastępczego był słuszny i celowy w realiach przedmiotowej sprawy. Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy zważył, iż powód udowodnił, że wskazana przez niego stawka najmu stanowi celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt, który w związku z zaistniałą szkodą zobowiązany byłby pokryć ubezpieczyciel.

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego zasadne jest stwierdzenie, że powód wykazał ile wynosił konieczny i niezbędny czas naprawy pojazdu, a tym samym czas uzasadnionego najmu pojazdu zastępczego. Sąd Okręgowy podziela ustalenia Sądu pierwszej instancji wskazując, iż M. S. wywiązał się z obowiązków wskazanych w art. 826 k.c. W niniejszej sprawie istotnym było ustalenie okresu, w którym poszkodowany oczekiwał na odpowiedź Urzędu Gminy w K. po skierowaniu zapytania o dane podmiotu udzielającego ochrony ubezpieczeniowej. Odnosząc się do powyższego, w ocenie Sądu maksymalny okres technologicznego czasu naprawy wskazany przez biegłego jako trzy dni nie ma znaczenia w niniejszej sprawie, albowiem długość okresu najmu pojazdu zastępczego wynika z długiego okresu oczekiwania na udzielenie przez Urząd Gminy w K. informacji na temat ubezpieczyciela, a co za tym idzie na dokonanie przez ubezpieczyciela oględzin uszkodzonego pojazdu. Sąd Okręgowy w pełni podziela wnioski zawarte w opinii biegłego, zgodnie z którymi brak informacji o okresie oczekiwania przez poszkodowanego na taką informację, uniemożliwia określenie celowego, niezbędnego i uzasadnionego czasu korzystania z pojazdu zastępczego przez poszkodowanego.

Przechodząc do zarzutów naruszenia prawa materialnego, tj. art. 822 k.c. w zw. z art. 415 k.c. oraz § 7 pkt 1, § 10 ust. 1, 2 i 4 OWU (...), także w tym przypadku Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do ich uwzględnienia. Mając na uwadze zgromadzony materiał dowodowy Sąd Okręgowy zważył, że zarzut niezastosowania przez Sąd pierwszej instancji powyższych przepisów oraz uznania, iż odpowiedzialność za zdarzenie z 6 kwietnia 2013 r. ponosi pozwany, podczas gdy zdaniem skarżącego, zgodnie z postanowieniami umownymi odpowiedzialność pozwanego w przypadku winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa ubezpieczonego można wyłączyć, jest niezasadny. Wskazać należy, iż okoliczność wyłączającą odpowiedzialność ubezpieczającego na podstawie postanowień umownych pozwany podniósł dopiero na etapie postępowania apelacyjnego, co czyni je na podstawie art. 381 k.p.c. spóźnionymi. W trakcie dotychczasowego postępowania pozwany nie złożył wniosku o przeprowadzenie dowodu z Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, nigdy także nie wskazał okoliczności wyłączenia odpowiedzialności pozwanego na podstawie postanowień OWU oraz nie powołał się nawet na zapisy w nich zawarte będące zdaniem skarżącego podstawą do wydania odmiennego orzeczenia przez Sąd pierwszej instancji. Przede wszystkim Sąd Okręgowy podnosi, że dokument, na który powołuje się pozwany nie został przedłożony w trakcie trwania postępowania, a także nie został dołączony do apelacji.

W tym miejscu wskazać należy, że zgodnie z art. 381 k.p.c. sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Strona pozwana mając na uwadze, że dochodzone pozwem roszczenie związane jest z nieprawidłowym ustaleniem, iż odpowiedzialność za zdarzenie z dnia 6 kwietnia 2013 r. ponosi pozwany, podczas gdy zgodnie z postanowieniami umownymi OWU odpowiedzialność pozwanego w przypadku winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa ubezpieczonego jest wyłączona, to niewątpliwie mogła zawnioskować w/w środki dowodowe w momencie wnoszenia pozwu lub w trakcie trwania postępowania. Co więcej, w uzasadnieniu apelacji pozwany nie podał przyczyny, dlaczego powyższe środki dowodowe przywołuje dopiero na etapie postępowania apelacyjnego. Ponieważ pozwany nie wykazał stosownymi dowodami przesłanek wyłączających lub zmniejszających jego odpowiedzialność zgodnie z OWU, należało uznać, iż Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął odpowiedzialność ubezpieczyciela w przedmiotowej sprawie. Sąd Okręgowy podkreśla, że strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi liczyć się z tym, że Sąd drugiej instancji jej wniosku dowodowego nie uwzględni (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2002 r., IV CKN 980/00). Podzielając stanowisko Sądu Najwyższego należy wskazać, że Sąd nie ma obowiązku działania w zastępstwie strony i dopuszczenia dowodu z urzędu niewskazanego przez stronę czy też przez jej pełnomocnika procesowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2000 r., I CKN 661/00). Regulacja ta dotyczy wszelkich okoliczności faktycznych, wyjąwszy te, które są powszechnie znane (art. 228 § 1 k.p.c.), znane sądowi z urzędu (art. 228 §2 k.p.c.), przyznane przez stronę przeciwną w sposób wyraźny (art. 229 k.p.c.) lub dorozumiany (art. 230 k.p.c.), a także tych, które można wyprowadzić w drodze wnioskowania z innych, udowodnionych już faktów (art. 231 k.p.c.). Wbrew zarzutom apelacji, Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego i na tej podstawie wywiódł prawidłowe wnioski wydając zaskarżony wyrok.

W konsekwencji powyższego uznać należy rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji za prawidłowe. Mając na względzie powyższe okoliczności faktyczne i prawne, na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił apelację w całości, o czym orzeczono w punkcie I sentencji wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w związku z art. 98 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, jak w punkcie II wyroku. Wysokość wynagrodzenia należnego pełnomocnikowi określono w oparciu o § 6 pkt 3 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490 z późn. zm.).