Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 18/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 marca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku w II Wydziale Karnym w składzie

Przewodniczący

SSA Jacek Dunikowski

Sędziowie

SSA Halina Czaban

SSA Dariusz Czajkowski (spr.)

Protokolant

Agnieszka Wądołkowska

przy udziale prokuratora – Anny Malczyk

po rozpoznaniu w dniu 16 marca 2016 r.

sprawy A. S. (1)

oskarżonego z art. 284 § 2 k.k w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 270 § 1 k. k.

z powodu apelacji obrońców oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 28 października 2015 r. sygn. akt III K 51/14

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciąża oskarżonego.

UZASADNIENIE

Subsydiarnym aktem oskarżenia oskarżyciele posiłkowi A. K. (1), R. K. i K. K. oskarżyli A. S. (1) o to, że w okresie od dnia 21 lutego 2010 r. do dnia 09 marca 2010 r. w B. przy ul. (...) przywłaszczył mienie (...) spółka cywilna, o łącznej wartości 1 500 000 zł poprzez sfałszowanie dokumentów handlowych w postaci faktur VAT oraz sfałszowanie dokumentów finansowych, które to następnie dokumenty jako autentyczne zostały zaksięgowane i na ich podstawie został pobrany podatek VAT, czym działano na szkodę ww. firmy, tj. o czyn z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 270 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 28 października 2015 r. sygn. akt III K 51/14, Sąd Okręgowy w Białymstoku, przyjął, że oskarżony A. S. (1) – w ramach czynu zarzucanego mu w punkcie 1) aktu oskarżenia - zrealizował występek polegający na tym, że w okresie od 6 marca do 18 czerwca 2010 r. w B., działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, po wystąpieniu z Przedsiębiorstwa Handlowo-Usługowego (...) s.c. A. K. (1),A. S. (1), chcąc osiągnąć korzyść majątkową, w celu użycia za autentyczne podrobił dokumenty dotyczące rzekomej sprzedaży przez Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe (...) s.c. A. K. (1), A. S. (1) na rzecz Przedsiębiorstwa Handlowo-Usługowego (...) A. S. (1) pawilonów, wyświetlacza diodowego, samochodu osobowego B. (...) o nr rej. (...), biżuterii złotej o łącznej wadze 5 007,9 grama i m.in. wyrobów odzieżowych, to jest:

a.  w dniach 6, 8 i 9 marca 2010 r. sfałszował faktury VAT oznaczone jako: 1. (...), 2. (...), 3. (...), 4. (...), 5.

(...), 6. (...), 7. (...), 8. (...), 9. (...), 10. (...), 11. (...), 12. (...), 13. (...), 14. (...), 15. (...), 16. (...), 17. (...), 18. (...), 19. (...);

b.  w dniach 8 i 9 marca 2010 r. sfałszował 12 dowodów wpłaty KP („kasa przyjęła”) oznaczonych od KP/ (...) do KP/ (...), potwierdzających rzekome uiszczenie gotówką należności z faktur VAT od nr (...) do (...) przez przedsiębiorcę A. S. (1) na rzecz ww. spółki cywilnej;

w ten sposób, że wykorzystując znajdującą się w budynku nr (...) przy ul. (...) jednostkę komputerową należącą do (...) s.c. A. K. (1), K. K., R. K. sporządził: w programie(...) dla W. pliki elektroniczne dokumentów z pkt a. 8. – 19. i z pkt b. oraz w programie W. pliki elektroniczne dokumentów z pkt a. 1. – 7., określając daty ich wystawienia w dniach 1 i 2 marca 2010 r., następnie faktury wydrukował, naniósł na nie pieczątki (...) s.c. A. K. (1),A. S. (1), a także opisał je na odwrocie wskazując m.in. datę ich otrzymania i „przyjęcie towaru na stan sklepu”;

c.  nieustalonego bliżej dnia między 9, a 18 marca 2010 r. sfałszował fakturę VAT Nr (...) w ten sposób, że wypełnił pismem ręcznym jej blankiet, w tym wpisał w jej treści datę wystawienia „03.03.2010 r.”, w rubryce „SPRZEDAWCA” naniósł pieczęć (...) s.c. A. K. (1), A. S. (1), zaś w rubryce „NABYWCA” wskazał (...) A. S. (1) i podpisał ją swoim imieniem i nazwiskiem w rubryce „podpis wystawcy faktury” przy czym podrobione dokumenty wprowadził do obrotu prawnego, w tym faktury VAT użył jako autentyczne księgując i wykorzystując je w rozliczeniach podatkowych celem wyłudzenia zwrotu podatku VAT, a w szczególności w dniu 22 kwietnia 2010 r. złożył w Drugim Urzędzie Skarbowym w B. deklarację dla podatku od

towarów i usług VAT-7 za marzec 2010 r., w której ujął m.in. podatek VAT wskazany w dziewiętnastu podrobionych fakturach, wprowadzając urzędników tego organu podatkowego w błąd co do zawarcia i realizacji umów sprzedaży w tych fakturach opisanych, w efekcie czego doprowadził ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Skarbu Państwa poprzez przekazanie na jego rzecz w dniu 18 czerwca 2010 r. nienależnej kwoty 97 771,28 złotych tytułem „nadwyżki podatku naliczonego nad należnym”, tj. czyn z art. 270§1 k.k. w zb. z art. 286§1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

Na podstawie art. 17§1 pkt 9) k.p.k. umorzył postępowanie karne przeciwko oskarżonemu.

Na podstawie art. 640 k.p.k. w zw. z art. 632 pkt 1) k.p.k. orzekł, że koszty sądowe oraz koszty własnych wydatków, w tym z tytułu ustanowienia pełnomocnika, ponosi oskarżycielka subsydiarna A. K. (1), zaś na podstawie art. 640 k.p.k. w zw. z art. 632a k.p.k. koszty ustanowienia obrońców ponosi oskarżony.

Powyższy wyrok w całości na korzyść oskarżonego zaskarżyli jego obrońcy, zarzucając:

I. mającą wpływ na treść zaskarżonego wyroku obrazę przepisów postępowania, a mianowicie:

1. art. 366 § 1 kpk w zw. z art. 410 kpk poprzez brak przeprowadzenia postępowania dowodowego w zakresie prawdziwości bądź nieprawdziwości faktury VAT nr (...) z dnia 3 marca 2010 r., sposobu i okoliczności jej sporządzenia oraz możliwości ewentualnej zmiany danych w niej zawartych i w konsekwencji poczynienie dowolnych ustaleń nie mających oparcia w zgromadzony materiale dowodowym,

2. art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i ocenę materiału dowodowego w sposób dowolny, sprzeczny ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz bez uwzględnienia zasad prawidłowego rozumowania poprzez:

- z jednej strony przyjęcie, że okresie od dnia 21 lutego do 3 marca 2010 r. A. S. (1) i A. K. (1) dokonali podziału mienia spółki zgodnie ze stanem jego posiadania oraz uznanie, że treść rozmowy A. S. (1) i A. K. (1) z dnia 17 marca 2010 r. świadczy o tym, że została przeprowadzona po wystawieniu faktury, a z drugiej strony stwierdzenie, że oskarżony sfałszował fakturę między 9 a 18 marca, bez wyjaśnienia przyjęcia takich ram czasowych popełnienia czynu,

- pominięcie, że z treści subsydiarnego aktu oskarżenia z dnia 9 kwietnia 2014r. wynika, że w dniu 1 marca 2010 r. oskarżonemu został zwrócony w gotówce wkład do spółki w wysokości 500.000 zł oraz doszło do porozumienia wspólników w przedmiocie przejęcia przez A. S. (1) miejsc targowych pod pawilony handlowe(...)(czyli pawilonów ujętych w fakturze VAT nr (...)), o czym świadczy pismo z dnia 3 marca 2010 r. skierowane do (...) sp. z o.o., w którym zwrócono się z prośbą o przepisanie w/w pawilonów na rzecz oskarżonego i wystawianie od 1 marca 2010 r. faktur zgodnie ze zmianami,

-

wadliwe uznanie, że faktura VAT nr (...) została sporządzona pomiędzy 9 a 18 marca, w sytuacji gdy z zeznań świadka J. S. złożonych na rozprawie 22 października 2015 r. wynika, że wszelkie formalności dotyczące pawilonów oraz przekazanie kluczy zostało załatwione przed wyjazdem oskarżycielki subsydiarnej na targi do W. tj. przed 4 marca 2010r., ponadto z zeznań świadka R. K. złożonych na rozprawie

dnia 22 czerwca 2015 r. wynika, że po powrocie z targów (dnia 7 marca 2010r.) meble zabrane z pawilonów przed wyjazdem na targi do W. nie zostały zwrócone, z uwagi na to, że pawilony przejął już oskarżony,

-

pominięcie, że oskarżycielka subsydiarna zeznając na rozprawie dnia 14 kwietnia 2014r. na pytanie „w jakiej dacie zostały wystawione faktury wewnętrzne?" (dotyczące tekstyliów, samochodu, pawilonów, wyświetlacza, wyposażenia sprzętu) odpowiedziała, że ,faktury wewnętrzne wskazywały datę fizycznego przejęcia przez pana S. towarów", ponadto dodała, że dnia 3 marca 2010 r. firma (...) nie dysponowała już tymi towarami,

3.  art. 5 § 2 kpk poprzez rozstrzygnięcie wątpliwości co do daty sporządzenia faktury VAT nr (...) na niekorzyść oskarżonego i przyjęcie, że oskarżony dopuścił się jej sfałszowania, podczas gdy w aktach sprawy brak jest materiału dowodowego pozwalającego na jednoznaczne stwierdzenie, że w/w faktura VAT została wystawiona przez oskarżonego między 9 a 18 grudnia 2010 r. a przyjęta przez Sąd wersja zdarzeń jest jedną z wielu możliwych do zaistnienia w sprawie,

4.  art. 632a kpk w zw. z art. 640 kpk poprzez niezasadne orzeczenie, że część kosztów procesu (związana z ustanowieniem obrońców) powinien ponosić oskarżony, w sytuacji, gdy w sprawie nie zachodzi wyjątkowy wypadek uzasadniający taką zasadę rozdzielania tych kosztów,

II. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a polegający na:

  • 1.  błędnym przyjęciu, że oskarżony nieustalonego bliżej dnia między 9 a 18 marca 2010 r. sfałszował fakturę VAT nr (...), w sytuacji gdy z treści faktury wynika, że została ona wystawiona 3 marca 2010 r.,

    2.  wadliwym przyjęciu, że faktura VAT nr (...) mogła powstać w dniach między 9 a 18 marca 2010r., w sytuacji gdy z treści subsydiarnego aktu oskarżenia, jak i z zeznań oskarżycielki subsydiarnej A. K. (1) złożonych na rozprawie dnia 14 kwietnia 2014 r. wynika, że dnia 9 marca 2010 r. doszło do przekazania nie tylko komputerów, dokumentów księgowych, kas fiskalnych ale też pieczątek należących do firmy (...), co wyklucza możliwość późniejszego wystawienia faktury i jej „opieczętowania" przez oskarżonego,

    3.  błędnym przyjęciu, że oskarżony dopuścił się sfałszowania faktury VAT nr (...), w sytuacji gdy z protokołu kontroli podatkowej przeprowadzonej u oskarżonego w zakresie wywiązywania się z obowiązków wynikających z przepisów prawa podatkowego - VAT za miesiąc marzec 2010 r. oraz decyzji naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego w B. nie wynikają nieprawidłowości w prowadzeniu dokumentacji, a postępowanie w zakresie rozliczania podatku od towarów i usług za marzec 2010 r. zostało umorzone jako bezprzedmiotowe,

Ponadto, w odniesieniu do uzasadnienia wyroku, zarzucili:

1. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść uzasadnienia orzeczenia, tj. art. 17 § 1 pkt 9 kpk w zw. z art. 424 § 1 pkt 1 kpk poprzez poczynienie w uzasadnieniu wyroku ustaleń nie mających znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, a dotyczących okoliczności wystawienia przez oskarżonego faktury VAT nr (...), jak też dokonanie oceny tego zachowania oraz oceny - w kontekście tych czynności - samego oskarżonego, co sprawia, że Sąd wykroczył poza zakres oskarżenia wyznaczony treścią zarzutu

(zdarzenia historycznego), z którym oskarżycielka wiązała ponoszenie przez A. S. (1) odpowiedzialności karnej.

Stawiając powyższe zarzuty obrońcy wnieśli o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku w pkt I poprzez wyeliminowanie z ustalonego opisu czynu zachowania opisanego w pkt I ppkt c) wyroku,

2.  zmianę wyroku w pkt II poprzez obciążanie oskarżycielki subsydiarnej, na zasadzie art. 632 pkt 1 kpk, całością kosztów procesu,

3.  usunięcie z uzasadnienia zaskarżonego wyroku ustaleń znajdujących się w ostatnim akapicie części A uzasadnienia (str. 4) oraz ustaleń, rozważań i ocen zawartych w podpunkcie b) zawartych na stronie 18 uzasadnienia, w akapicie drugim, po zdaniu: nie była ona przedmiotem umorzonego śledztwa. W dacie postanowienia w tej kwestii, tj. 28.02.2014 r.(...)jeszcze nie istniała.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Przed przystąpieniem do omówienia powodów nieuwzględnienia wniesionego środka odwoławczego, zauważyć należy, że wbrew początkowej deklaracji jego autorów, iż wyrok skarżą w całości, rzeczywisty zakres zaskarżenia, wynikający z analizy tak treści zarzutów, jak i wniosków apelacyjnych wskazuje, iż de facto wyrok ten został zaskarżony jedynie w części. Obrońcy bowiem kwestionują tenże wyrok w odniesieniu tylko do trzech jego elementów: zachowania oskarżonego opisanego w pkt. I lit. c, orzeczenia o kosztach (pkt II) oraz w części dotyczącej niektórych fragmentów jego uzasadnienia.

Kolejnym zagadnieniem wstępnym musi być rozstrzygnięcie, czy forma wyroku, w którym Sąd I instancji umarzając postępowanie z uwagi na brak skargi uprawnionego oskarżyciela zawarł jednocześnie szczegółowy opis i

kwalifikację prawną czynu, który A. S. (1) – w ocenie tego Sądu – zrealizował, nie jest swoistym naruszeniem domniemania niewinności i w istocie przypisaniem czynu, pomimo niewydania orzeczenia o charakterze skazującym. Problem ten, chociaż nie wyartykułowany w środku odwoławczym, ma znaczenie rangi zasadniczej, gdyż prima facie dopuszczalność takiej konstrukcji orzeczeń może sugerować wyłom w określonej w art. 5 § 1 k.pk zasadzie domniemania niewinności, polegającej na ustrojowym założeniu, że stwierdzenie winy może nastąpić tylko w wyroku skazującym, a nie w orzeczeniu kończącym postępowanie z innych przyczyn, np. z powodów wyłącznie procesowych. Wydaje się, że Sąd I instancji tego problemu nie dostrzegł, skoro w pisemnych motywach swojego orzeczenia zawarł sformułowania sugerujące wprost winę oskarżonego, np. takie, jak na str. 17: ,, To, że zarzut w części dotyczącej przywłaszczenia mienia okazał się niezasadny nie oznacza, że oskarżony jest niewinny”, czy też ocenę, że oskarżony wcześniej czy później ,, (…) powinien ponieść zasłużoną karę” (str. 24 in fine). Pomimo uznania dla nakładu pracy, jaką Sąd Okręgowy włożył w perfekcyjne wyjaśnienie najdrobniejszych nawet aspektów tej niełatwej sprawy wydaje się jednak, że tego typu sformułowania oraz inne, wskazujące na zdecydowanie krytyczny stosunek do ujawnionego postępowania oskarżonego zawierają zbędny ładunek emocjonalny, którego w orzeczeniach sądowych należy się wystrzegać, a już w szczególności w tych, w których wina podsądnego nie została ostatecznie przesądzona w prawomocnym rozstrzygnięciu. Wszak inny sąd, który powyższą sprawę może prowadzić po ewentualnym podjęciu postępowania przeciwko oskarżonemu przez prokuratora, powyższą oceną nie jest związany, a wręcz powinien zastosować tu ocenę autonomiczną i samodzielną – zgodnie z wymogami art. 8 § 1 k.p.k.

Wracając do kwestii poruszonej na wstępie, dotyczącej dopuszczalności ujęcia w wyroku umarzającym postępowanie opisu i kwalifikacji czynu, który sąd przyjął za podstawę swojej decyzji stwierdzić należy, że taka konstrukcja

orzeczeń znajduje swoje uzasadnienie nie tylko w odniesieniu do postulatu jasności i czytelności rozstrzygnięć sądowych, ale i w aspekcie normatywnym. Zważyć bowiem należy na treść art. 414 § 2 k.p.k., który do wyroków umarzających postępowanie nakazuje odpowiednio stosować m. in. art. 322 § 2 k.p.k. Przepis ten stanowi, że postanowienie o umorzeniu śledztwa powinno zawierać, oprócz danych zawartych w art. 94 k.p.k., dokładne określenie czynu i jego kwalifikacji prawnej oraz wskazanie przyczyn umorzenia. Zatem konstrukcja wyroku umarzającego postępowanie, w którym zawarte jest stwierdzenie, że oskarżony swoim działaniem ,,zrealizował” określony czyn zabroniony wyczerpujący określoną kwalifikację prawną, jest prawidłowa i nie powoduje wyłomu w zasadzie domniemania niewinności.

Przechodząc do omówienia konkretnych zarzutów podniesionych w apelacji rozpocząć należy od stwierdzenia, że nie są one zasadne w jakiejkolwiek części, w stopniu mogącym mieć wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia. Uzasadnienie wyroku jest dokumentem wyczerpującym i wprawdzie niełatwym w lekturze, ale powodem powyższego jest nieprzeciętna zawiłość problematyki będącej przedmiotem osądu, spowodowana również stanowiskiem samych oskarżycieli, którym – co zauważył Sąd I instancji – trudno było zachować obiektywizm w sytuacji takiego skumulowania negatywnych emocji wobec dawnego wspólnika w interesach (patrz str. 11 uzasadnienia wyroku, czy też str. 9 in fine, gdzie Sąd omawia przyczynę tak późnego ujawnienia przez oskarżycielkę nagrania z rozmowy z oskarżonym). W ocenie Sadu Apelacyjnego, pisemne motywy zaskarżonego orzeczenia dowodzą nieprzeciętnej wnikliwości Sądu a quo, który nie tylko, że zapoznał się szczegółowo z materiałem dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy oraz w aktach śledztwa oraz w aktach podatkowych, ale również materiał ten ocenił w kontekście przepisów obowiązującego w dacie czynów prawa.

Nie polega na prawdzie zarzut z pkt. I ppkt 1 apelacji, jakoby Sąd I instancji z naruszeniem art. 366 § 1 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. nie prowadził postępowania dowodowego w zakresie prawdziwości bądź nieprawdziwości faktury VAT nr (...), której sfałszowanie przyjęto w pkt I lit c wyroku. Wszak o sfałszowaniu tej faktury wypowiadał się Sąd w uzasadnieniu swojego wyroku (patrz str. 3, 10), jej kopia znajduje się w załączonych aktach śledztwa Ds. 324/14 (K.107). Faktura ta – łącznie z pozostałymi – była przedmiotem zainteresowania w postępowaniu przed Urzędem Skarbowym (patrz pkt 1 pisma z k. 173 akt Ds. 324/14), a z logiki i sekwencji zdarzeń nie wynika jakikolwiek powód, by prawdziwość zapisu o uiszczeniu gotówką podanej w niej kwoty poddawać odrębnym procedurom tylko dlatego, że została ona sporządzona pismem ręcznym, nie wcześniej niż 9 marca 2010 r., kiedy to odebrano oskarżonemu komputer firmy (...). Przecież motyw jej podrobienia i zamieszczenie na niej adnotacji, że kwota w niej podana została rzekomo uiszczona gotówką jest identyczny, jak przy sporządzaniu wszystkich innych faktur i nie ma potrzeby, by wobec tego dokumentu prowadzić jakieś szczególne, odrębne postepowanie dowodowe.

Chybiony jest zarzut z pkt. I ppkt 2 tiret pierwszy apelacji, podnoszący obrazę art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k., poprzez dowolność ustaleń Sądu co do daty podrobienia przedmiotowej faktury VAT nr (...). O ile data początkowa wystawienia pismem ręcznym przedmiotowej faktury nie powinna budzić wątpliwości (tego dnia oskarżony pozbawiony został władztwa nad komputerem, na którym sporządzał wcześniejsze faktury pismem komputerowym), o tyle data końcowa potencjalnego działania A. S. (1) logicznie wynika z zeznań oskarżycielki A. K. (1) (K. 299i K. 302 v akt), w których podała ona, iż dokument ten został jej przedstawiony przez oskarżonego około (podkr. SA) 20 marca 2010 r. Drugorzędne i nieistotne natomiast znaczenie miało powoływanie się przy ustalaniu przedziału czasowego sporządzenia tej faktury na datę rozmowy z 17

marca 2010 r. Wprawdzie rację mają obrońcy, że Sąd wskazał, iż rozmowa została przeprowadzona już po wystawieniu faktury (patrz str. 10 uzasadnienia), zaś odnosząc się do tej rozmowy powołuje później datę 17 marca 2010 r. (str. 11), ale ta jednodniowa różnica nie ma żadnego znaczenia dla odpowiedzialności oskarżonego, pomijając już fakt, że rzeczywista data nagrania nie jest możliwa do ustalenia (brak oryginalnego nośnika) i wynika jedynie ze wskazania tej daty przez oskarżycielkę A. K. (1).

Nieprawdziwy jest zarzut z pkt. I ppkt 1 tiret drugi apelacji, w którym obrońcy podnoszą pominięcie przez Sąd wskazanych w nim okoliczności związanych ze zwrotem 500 000 zł wkładu do spółki oraz z porozumieniem co do przejęcia pawilonów handlowych przez A. S. (1), bowiem zupełnie co innego wynika z lektury pisemnych motywów wyroku (por. w szczególności str. 2, 8 i 9).

Kolejny tiret (trzeci) powyższego zarzutu odwołuje się do zeznań J. S. jako podstawy ustaleń faktycznych. Nie dostrzega jednak apelujący, że Sąd I instancji zeznania te ocenił powściągliwie, z uwagi na konflikt świadka z rodziną K. i wyraźne sprzyjanie oskarżonemu, pomijając nawet fakt, iż wcześniejsze przejęcie pawilonów przez oskarżonego wcale nie musi wykluczać wersji o późniejszym sfałszowaniu faktury w przedmiocie ich sprzedaży.

Zarzucając w pkt.I ppkt 2 tiret czwarty apelacji pominięcie przez Sąd I instancji odpowiedzi oskarżycielki subsydiarnej na rozprawie w dniu 14 kwietnia 2014 r. na zadane jej pytanie o datę wystawienia faktur (K.306 akt), autorzy tego zarzutu nie dostrzegają, że na pytanie o datę wystawienia, oskarżycielka udzieliła odpowiedzi nieadekwatnej, mianowicie podała datę wskazującą na fizyczne przejęcie przez oskarżonego towarów, które to określenia w żaden sposób nie mogą być traktowane synonimicznie.

W zarzucie z pkt. I ppkt 3 apelacji apelujący podnieśli rzekomą obrazę przez Sąd Okręgowy art. 5 § 2 k.p.k. poprzez rozstrzygnięcie wątpliwości co do daty sporządzenia faktury VAT nr (...) na niekorzyść oskarżonego i przyjęcie, że oskarżony dopuścił się jej sfałszowania. Skoro jednak Sąd takowych wątpliwości nie miał, to nie sposób mówić tu o naruszeniu art. 5 § 2 k.p.k. Zarzut ten należy zatem rozpatrywać co najwyżej poprzez argument błędu w ustaleniach faktycznych, co obrońcy wyartykułowali w pkt. II ppkt 1 apelacji, a co - w ocenie Sądu Apelacyjnego – stanowi kolejną próbę podważenia prawidłowych ustaleń Sądu, tym razem w oparciu o przesłankę określoną w art. 438 pkt 3 k.p.k.

Oczywiście nietrafny jest zarzut z pkt. II ppkt 2 apelacji. Rozumowanie apelujących opiera się na fałszywie postawionej tezie, iż oskarżony nie miał możliwości sfałszowania i ,,opieczętowania” faktur, skoro z zeznań A. K. (1) wynika, że 9 marca 2010 r. doszło do przekazania nie tylko komputerów, dokumentów księgowych i kas fiskalnych, ale też pieczątek firmy (...). Otóż z zeznań oskarżycielki złożonych w dniu 14 kwietnia 2015 r. (K.298 in fine ­ - K.299) wynika tyle, iż oskarżycielka poprosiła synów i Ł. M. by udali się do oskarżonego po te rzeczy, co nie oznacza przecież, że wszystkie z tych rzeczy oni odzyskali. Przeciwnie, z dalszych jej zeznań (K. 299 v) wynika, że jeszcze w 2012 lub 2013 r. oskarżycielka zwracała się pisemnie o zwrot tych pieczątek. Oskarżony miał jej odmówić uzasadniając to m.in. faktem, że pieczątki te mają dla niego wartość sentymentalną, a odpis jego pisma w tej sprawie z dnia 10 lipca 2013 r. znajduje się w aktach postępowania (K.222).

W świetle zasady samodzielności jurysdykcyjnej sądu (art. 8 § 1 k.p.k.) nie jest wystarczającym argumentem, mogącym wykluczyć popełnienie czynu polegającego na sfałszowaniu faktury VAT nr (...) fakt, iż postępowanie skarbowe w stosunku do A. S. (1) w tej m.in. sprawie nie wykazało nieprawidłowości i zostało umorzone (zarzut z pkt. II

ppkt 3 apelacji). Truizmem jest stwierdzenie, że sąd karny w świetle cyt. przepisu nie jest tym rozstrzygnięciem związany i może dokonywać w tym zakresie autonomicznych ustaleń – co też uczynił.

Głębszego omówienia wymaga zarzut obrazy art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 k.p.k., odnoszący się do uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Wskazując na zasadę skargowości, apelujący zakwestionowali – poprzez pryzmat wskazanych przepisów – prawo Sądu do ustaleń nie wynikających wprost z zakresu skargi oskarżycielskiej, a mianowicie okoliczności wystawienia przez oskarżonego faktury VAT nr (...), która ujawniona została później i nie mogła w związku z tym być objęta treścią aktu oskarżenia.

W odniesieniu do tego zarzutu stwierdzić należy, że jest on chybiony – i to z dwóch powodów.

Po pierwsze, Sąd ustosunkowując się do tego zarzutu, realizował nie tylko swoje prawo, ale i obowiązek. Wszak zachowania opisane w części wstępnej zarzutu ujęte zostały w ramy czynu ciągłego (art. 12 k.k.). Zasada materialnej jedności czynu ciągłego nakazuje, by wszystkie zachowania wchodzące w jego skład były ujęte w ramach jednego przestępstwa, a każde odstępstwo od tej zasady bądź też późniejsze ujawnienie nowego zachowania powoduje konsekwencje w postaci powagi rzeczy osądzonej. Dlatego też Sąd musiał poczynić rozważania w przedmiocie sfałszowania faktury VAT nr (...), skoro mechanizm zachowania był podobny i należało rozważyć zastosowanie art. 12 k.k., co Sąd I instancji wyczerpująco analizował (str. 18 – 19).

Po drugie, wprawdzie Sąd nie włączył tego zachowania do czynu ciągłego popełnionego pomiędzy 8 a 10 marca 2010 r. - czego powody przekonywująco podał - to jednak przy tej okazji należy odnieść się do dylematu, jaki istnieje w praktyce sądów powszechnych, a który odnosi się do dopuszczalnej argumentacji przytaczanej w pisemnych motywach orzeczeń sądowych. Innymi

słowy, problem sprowadza się do określenia, czy fakt, iż oskarżony stoi pod konkretnym zarzutem popełnienia konkretnego przestępstwa upoważnia sąd – w warstwie argumentacyjnej - do wykroczenia poza tenże zarzut i poczynienia dodatkowych rozważań i ustaleń, przekraczających poza zakres skargi. Sąd Apelacyjny w składzie niniejszym jest zdania, że odpowiedź na to pytanie jest co do zasady pozytywna, zaś normatywne uzasadnienie swojego stanowiska odnajduje w zasadzie kierunkowej, dotyczącej sposobu wykładni przepisów kodeksu postępowania karnego, a wyrażonej w przepisie art. 2 § 1 pkt 2 k.p.k. Przypomnieć należy i n extenso, że norma ta nakazuje taką interpretację przepisów kodeksu, aby ,, przez trafne zastosowanie środków przewidzianych w prawie karnym oraz ujawnienie okoliczności sprzyjających popełnieniu przestępstwa osiągnięte zostały zadania postępowania karnego nie tylko w zwalczaniu przestępstw, lecz również w zapobieganiu im oraz w umacnianiu poszanowania prawa i zasad współżycia społecznego”. Nie wydaje się zatem zasadne, by w tak restryktywny sposób, jak proponują to obrońcy, dokonywać wykładni przepisu art. 424 § 1 k.p.k. i w kontekście zasady skargowości, wyrażonej w art. 17 § 1 pkt. 9 k.p.k., pozbawiać sąd prawa do czynienia rozważań, które sprzyjają celom, o których mowa w art. 2 § 1 pkt 2 k.p.k. W świetle art. 175 ust. 1 Konstytucji, sądy w Polsce wykonują wymiar sprawiedliwości, pod którym w świetle cyt. zasady rozumieć należy również szeroko pojętą działalność edukacyjną i społeczną. Reasumując, sąd w pisemnych motywach swojego orzeczenia ma prawo do argumentacji i rozważań wykraczających poza ścisłe ramy skargi uprawnionego oskarżyciela, jeżeli znajduje to uzasadnienie w okolicznościach konkretnej sprawy i jednocześnie służy celom, o których mowa w art. 2 § 1 pkt 2 Kodeksu postępowania karnego.

W realiach niniejszej sprawy takie okoliczności zachodzą. Niewątpliwie bowiem, Sąd I instancji, niezależnie od ostatecznej oceny trafności swoich rozważań i faktu, czy znajdą one swoje przełożenie w ewentualnych

późniejszych rozstrzygnięciach sądowych, kierował się względami, o których mowa w art. 2 § 1 pkt 2 k.p.k. Dokonana w zaskarżonej części pisemnych motywów wyroku ocena wydaje się tym bardziej dopuszczalna, że nie wiąże ona ani sądu, ani innego organu orzekającego w ewentualnych późniejszych postępowaniach. Wprawdzie w uzasadnieniu wyroku – o czym była mowa na wstępie – znajdują się być może sformułowania zbyt kategoryczne, wynikające prawdopodobnie z emocjonalnego zaangażowania Sądu a quo w wyjaśnienie tej trudnej sprawy, ale nie są one aż tak rażące a nadto - nie są one objęte skargą apelacyjną. Dlatego też powyższy zarzut apelacji, odnoszący się do kwestionowanej części uzasadnienia wyroku, należało uznać za nieuzasadniony.

Wreszcie ostatni zarzut apelacji z pkt. I ppkt4 dotyczy kwestii rozstrzygnięcia o kosztach. W obrazie przepisu art. 632a k.p.k. w zw. z ar. 640 k.p.k. obrońcy dopatrują się decyzji Sądu o obciążeniu oskarżonego kosztami ustanowienia jego obrońcy podnosząc, iż wbrew ocenie tegoż Sądu – nie zachodzi wyjątkowy wypadek, uprawniający do wydania takiego rozstrzygnięcia.

Odnosząc się do tego zarzutu należy w pierwszej kolejności stwierdzić jego wadę konstrukcyjną, polegającą na ujęciu go w ramy podstawy odwoławczej z art. 438 pkt 2 k.p.k., zamiast pkt 3 tego przepisu. Jeśli bowiem apelujący twierdzą, że wyjątkowego wypadku nie było, to tym samym kwestionują prawidłowość ustalenia o charakterze faktycznym, a nie procesu subsumpcji pod wskazane - jako naruszone - przepisy. Tymczasem Sąd Okręgowy w końcowej części uzasadnienia wyroku podał motywy, które jego zdaniem nakazywały skorzystanie z dyspozycji art. 632 a k.p.k., czyli uznanie wyjątkowego wypadku, o którym mowa w tym przepisie. Ocenie tej trudno przeciwstawić – mając na uwadze treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku – jakiekolwiek sprawiedliwościowe argumenty.

O kosztach za postępowanie odwoławcze Sąd orzekł w oparciu o art. 636 § 1 k.p.k.

Z tych względów Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.